Musze ci powiedziec ze naprawde bardzo łądny

Tylko wczesniej pisałas ze nie ma tych jasnych oczkow? to jednak sa? Zreszta niewazne, bardzo sie ciesze ale to juz Ci mowilam

Na szczescie ja tez nie mam problemu ze swiadkami. Ja mam brata i on bardzo chcial aby byl moim swiadkiem wiec mu wytlumaczylam, ze swiadek to bardzo odpwiedzialne zadanie, trzeba chodzic, zalatwiac, pomagac mlodym i sie wycofal

No bo ja chce swoja przyjaciolke

Robert ma siostre natomias ale dla niego to nie robi problemu, bedzie kolega bliski, a siostra pewnie sie ucieszy

Nigdzie nie slyszalam ze swiadkami maja byc osoby z rodziny, i bym sie wkurzyla jakby mi ktos narzucal brata czy siostre. Takrze
AndziuK nie daj sie, to ma byc osoba zaufana, ktora ci doradzi, bedzie caly czas pomagadc, to welon, to sukienka, wiec jesli masz sredni kontakt z siostra swojego przyszlego to ja bym sie nie poddala naciskom!!!