Cafe super ze bedziecie juz chodzic na nauki, ja tez bym chciala juz bo to zawsze jakis przygotowania
A ja chcialam wam napisac o wczorajszym lazeniu po salonach, mialam wolna sobote to postanowilam wstapic do dwoch chorzowskich salonow i powiem wam, ze w pierwszym byla bardzo mila pani espedientka, nie natraczywa ale bardzo pomocna i widac ze nie robi tego z musu ake jakos nic nie powalilo mnie na kolana tam. Ale jazda byla w drugim salonie gdzie optoczylo mnie 5 kobitek i kazda cos do mnie moiwla, ze taka mi bedzie pasowac, ze taki kolor, ze zdjecie mam przynies takiej sukienki co mi sie podoba

, az mnie glowa zaczela bolec od tych pytan

I najlepsze, mowi mi jedna z "przemilych" Pan koszt sukienki uszytej to ok.2000 taka skromniutka hehehe, a przeciez w salonie gdzie ogladalam ta suknie coi bym chciala i wiedza jak ja uszyc itp kosztuje 2100 zl. Wiec chyba cos tu jest nie tak
Ale wyprawe uznaje za udana, znow dowiedzialam sie ciekawych rzeczy, poogladalam sukienki i co najwazniekjsze po drodze kupilam sobie dwie nowe bluzeczki hehehe
