[kurczaczek83]

Liliann wielkie gratulacje

Elemelko nie potrafię skopiować strony internetowej w tel bo mi jakieś cuda wychodzą ale wpisz netmama.pl i tam są sposoby na gorączkę.
Ja stosowałam kąpiele.

Dziewczyny jak się stosuje te okłady z octu, jakie proporcje i gdzie się to przykłada?

Elemelka,ja nie robilam,ale znajoma mowila,ze czolo i brzuch. W ogole jak robi się oklady to nalezy schladzac u dziecka brzuch, lydki, szyja. Tak mi kazano robic w szpitalu.
Kapiele tez,ale woda nie moze byc zimna, tylko mieć ze 2-3st mniej niz dziecko.

Liliann gratulacje!!

[dmonik44]

Dziewczyny napiszcie mi wszystkie znane domowe sposoby na katar u dziecka. ...bo niedługo zwariuje. ...

[MARTKA]

Maść majerankowa pod nosek. Plasterki armactiv.  Ja tylko to stosowałam. 2-3 doby po Katarze.

[Daruda]

inhalacje,inhalacje, inhalacje!!!!!

[elemelka]

Monika a robilas wymaz z nosa?może będzie Wam łatwiej jak będzie wiadomo jakie bakterie.Ze sposobów znalezionych w necie to czytałam o wodzie utlenionej i sodzie ale u tak małego dziecka to bym się bała
Mamy teraz jakąś maść robioną do nosa. Ciekawe czy pomoże.
U nas na razie gorączka w miarę opanowana, dzisiejsza noc była już całkiem znosna

[liliann]

Inhalacje z mucosolvanem rano.
Inhalacje z soli fizjologicznej w dzień.
Czyszczenie nosa woda morską i odciąganie wydzieliny lub u starszego samoistne smarkanie tak często jak słyszę ze gra w nosie.
Olbas na noc.
Tym systemem zielony katar ściągnęłam Tymkowi w dwa dni.

[dmonik44]

Musze popytać pediatre o ten wymaz. Po kroplach od laryngologa bardzo wymiotowala,  koleje podejście 4.12 teraz raz dziennie dostaje fanipost ale nie widzę poprawy. Wczoraj w grocie solnej byliśmy od jutra caly tydzień chodzimy oby pomoglo.

[dmonik44]

Ostatnio wszystkich inhalowalam wokół wszystkie lalki, siebie a Natalia ucieka, krzyczy i mówi, że ja boli....nic nie dziala....na sile raz spróbowalam to mi się wyrwala i głowa w podłogę uderzyła...smarkac nie chce a ściągać tez się nie udaje mimo że maz ja trzyma a ja próbuje ściągać.  Nawet ciezko to opisać. ..

[liliann]

No i dlatego masz problem, bo wydzielina zalega.
Musisz wymyślić jakiś sposób na to żeby dała dobie czyścić nos.
Z Tytem też miałam problem w temacie smarkania. Wył, wił się po podłodze itp., ale jak raz poczuł jaka to ulga, to sam przychodził "leczyć nos".
Chociaż za godzinę potrafił wywołać kolejny bunt, ale trzylatek nie będzie mi rządził w domu.
Z inhalacjami nie miał problemu.

Musisz coś zrobić, bo cudów nie ma.
Jak nie chce zakładać maski do inhalacji to podłóż jej pod nos końcówkę z inhalatora i niech oddycha tą mgiełką. Nawet przez sen. Przy Ewie stosowałam taką metodę, bo ona bała się maseczki. Tyt ma wzór w postaci siostry i sie nie boi.

Jak nie chce, to przytrzymaj na siłę.
Trudno.
Lepsze to niż potem chore uszy, zatoki i oskrzela...

Dmonik współczuję uparciuszka w domu u nas były przeboje Ale to miał ze 2 lata...ściąganie wtedy bbyło niestety siłą.... Pomocny okazał się separator do odkurzacza, inhalacje były przy bajce, głównie tym ustnikiem. Mam nadzieję że nic mocniejszego wam się nie rozwinie.

moja Ala też bardzo długo nie dawała się inhalować... bała się maseczki i hałasu wydawanego przez inhalator, więc długo dawaliśmy jej samą końcówkę inhalatora pod nos, bez maseczki

ostatnio inhalowaliśmy synka - 6 miesięcy, na początku było ciężko, wyrywał się, denerwował, ale wtedy ja go trzymałam na kolanach z maseczką na twarzy, a mąż pokazywał mu różne rzeczy, zabawiał itp. i jakoś daliśmy radę tak przez 5 dni 

[dmonik44]

Próbowałam ściągnąć frida,  ale nic nie wyszlo. Zalega w nosie,  rano wylatuje a wieczorem nos zatkany. ..właśnie moja tez ma opor przed halasem i ta para bo na sucho wzięła maseczkę do reki . Na noc smaruje ja maścią ułatwiajaca oddychanie.

[dmonik44]

PS.  Maz powiedział, że jak jeszcze raz wspomnę o drugim dziecku to mi szybkoz glowy ten pomysl wybije

[liliann]

Może mieć obrzęk śluzówki dlatego nic nie ściągasz, a wydaje sie, ze coś zalega.
Dlatego płukanie ma swoje plusy, bo jak ściągasz tylko wodę to wiesz, ze nie ma wydzieliny.
Czasem pomaga tez jednorazowa wieczorna inhalacja ze sterydem. Ładnie znosi obrzęk.


Powiedz mężowi, ze jest kiepski zawodnik, jak go kładzie trzylatka...

[sylwiq]

Monia kiedys ktos powiedzial mi ze gdy seba ryczy podczas inhalacji to dobrze bo wciaga to calym soba hehe

My niestety kombinujemy ostatnio bo znow ma faze na nie.. ale on jest na nie ze wszystkim teraz.
Ale tak jak pisza dziewczyny biore go na kolano i czasem sila trzymam  :/

[liliann]

Sylwiq to jest m.in. moja teoria. Jak ryczy to się zaciąga

[sylwiq]

O i widzisz
Temat leczenia tobie bardziej znany wiec jesli zgadzasz sie z w/w ze mna to bomba- cieszy mnie to

Może ma zawalone zatoki? U nas tak było, nie mogłam nic ściągać, a słyszałam, że nie może oddychać.
I frida to lipa. Spróbuj katarek.

[maggi-80]

U nas jak byl bunt to tez bylo na sile i oproznianie nosa i inhalacje. Wychodze z zalozenia, ze wiecej krzywdy dziecku zrobie go nie leczac niz chwile do czegos zmuszajac.. Adas szybko zalapal, ze opor nic nie daje wiec przestal go stawiac.

[Daruda]

Friday to dla niemowlaczka, ja tez polecam katarek.

[elemelka]

Mam katarek, ale ostatnio wolę fride. Więcej wyciągam bo " czuje" lepiej co i jak, a katarkiem nie mam takiego wyczucia
My od 3 miesięcy parę razy dziennie sciagamy i moje dziecko ciągle stawia opór, z rzadka się zdarzy, żeby bez siły to zrobic

[elisabeth81]

Na katar fajnie działa isonasin septo tylko aplikacja dziecku to wyczyn i niestety trzeba na siłę. a nos trzeba czyścić,czyścić i jeszcze raz czyścić... my nie dopilnowaliśmy i leczenie uszu się ciągnie od wiosny

https://www.doz.pl/leki/p9539-Isonasin_Septo

mi poleciła laryngolog która leczy moim laskom uszy.

[dmonik44]

Slaby zawodnik ja tez wymiekam nie wiedziałam ,że 3 latka tyle siły moze miec we dwoje nie dajemy rady,  żeby jej leki podac czy do nosa cos zaaplikowac. ..

[elisabeth81]

moje też oporne ale zawsze w takiej sytuacji stawiam sobie pytanie jak lila - no przecież 3 latka czy teraz druga 1,5 roczniaczka decydować nie będzie

[margolka]

Ja też jak elemelka wolałam fride od katarku. Wydaje mi się, że więcej potrafiłam wyciągnąć  Ale mąż wolał katarek. Na szczęście oba sprzęty poszły już w odstawkę. Już od jakiegoś czasu synek nauczył się smarkać i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa 
Z inhalacjami też mieliśmy problem i inhalowaliśmy trochę na siłę. No i ustnikiem, nie maseczką. Teraz synek miał zapalenie krtani i nie wiem co się stało, ale przestał bac się inhalatora. Pierwszy raz !

moje też oporne ale zawsze w takiej sytuacji stawiam sobie pytanie jak lila - no przecież 3 latka czy teraz druga 1,5 roczniaczka decydować nie będzie

Otóż to!
Ja na swojej wtedy 3 latce siadalam i czyscilam nos.

Mi lekarka zabronila używać fridy. A jak dowiedziała sie,ze w szpitalu mi kazano to za glowe sie zlapala.

I tak jak Ela napisala to samo jest u nas. Nieleczony katar doprowadzil do nawracajacego zap uszu.

[Daruda]

Bo zarowno po fridzie jak I katarku, czy kiedys gruszce trzeba nawilzyc sluzowke noska. ...A jak ta lekarka zaproponowala pozbywac sie katarku czy wydzieliny z nosa?

Darda, to do mnie?
Tylko katarkiem. Wczesniej inhalacje lub psikanie sola morska.