U nas był jakoś 2 tyg temu.
Ale właśnie każdy miał jednorazowy epizod.
Mnie i mojego brata nie dopadlo.
Najbardziej dostał mój mąż bo z gory i z dołu.

[liliann]

taka pogoda...
i tak będzie dopóki nie przymrozi...

I my w trakcie jelitówki, Jagoda już 3 dzień, Liwka za to zapalenie uszu, czekam na mróz jak na zbawienie

[liliann]

ja nie bo nienawidzę mrozów 

[Daruda]

ja się chyba w tym roku nie doczekam mrozów.....już połowa grudnia,a u nas ponad 10 stopni.....,na dobrą sprawę można chodzić we wiosennej kurtce....po co kupowałam zimowe buty to nie wiem, bo pomykam w adidasach ,acha no i kaloszach......chociaż wczoraj była pani na zakupach w takich sandałkach na szpileczce.....

U nas jeszcze cieplej. Wczoraj bylo 19 stopni  Juz nie wiem w co mam ubierac to moje dziecko. W kombinezonach zimowych to nie pochodzi. Chyba, ze dowali w lutym jak rok temu.

[anusiaaa]

Fajnie Edzia...można po spacerować. U nas dziś 6 ale leje i wieje...

[kurczaczek83]

U nas tez mrozu brak...ok 5stopni jest ale wiatr straszny

[elemelka]

Dziewczyny jak to jest że spaniem na dworze podczas spaceru?jestem wściekła na siebie bo wczoraj u nas słonko ładnie świeciło choć chłodek był i Mała spala 2 godz na spacerze.W nocy już gorączka, katar znowu, a ledwo trochę się uspokoiło i na dodatek pokasłuje więc jutro kierunek lekarz. I rąk myślę, że to od tego spania

Nie wydaje mi sie ze to od spania, moja tez czesto spala na spacerach.
Napewno byla przykryta kocykiem czy tez spiworkiem stosownie do temp

[justyna85]

w Norwegii dzieci w przedszkolach spią na dworze cały rok , więc ta gorączka to raczej nie od tego spania

[liliann]

moje spały w mróz w wózkach i jedno i drugie...
Ewka zapała się na mega ostrą zimę...
Tyt to nie pamiętam
ale obie nianie po mrozie śmigały min 2 godziny...

[elemelka]

W zeszłym roku też spala i nie było problemów. Może to znowu żłobek, bo była 2 dni.Nic tam.Oby na oskrzelach nic nie było i byłe do rana

[lebara]

w Norwegii dzieci w przedszkolach spią na dworze cały rok , więc ta gorączka to raczej nie od tego spania

To prawda, deszcz czy śnieg dzieciaki na dworzu, jak mój bratanek poszedł do przedszkola bratowa była przerażona a teraz luzik:) jak to panie w przedszkolu u nich mówią, nie ma złej pogody jest tylko źle dobrane ubranie.

[marcella]

Elemelka to raczej nie od spania na dworze.. Mój też codziennie na dworze, często też na dworze śpi.

Dziewczyny a czy któremuś z Waszych dzieci wyszły niedobory w odporności w klasie igg A. Adasiowi lekarka kazała zbadać. Byłam pewna, że wyjdą dobrze tak jak Zuzi. Niestety wyszły źle. Dosyć niskie. Lekarka w szpitalu nic mi nie powiedziała a wizytę u lekarza mam dopiero za jakiś czas. Ciężko będzie ją przyśpieszyć bo to na NFZ. A prywatny lekarz nie odbiera telefonu. Pewnie ma urlop. Z Adasiem ostatnio nawet nie tak źle było, bo pierwszy raz duszności nie dostał przy katarze. Więc cieszyłam się, że jest już lepiej.

[elemelka]

Marcela nie Wiedziałam, że można zrobić takie badanie... Nic mądrego Ci nie napisze
Ja muszę lekarkę zapytać o badanie na cytomegalie bo jest duże prawdopodobieństwo, że mogłam się zarazić od niej, albo na odwrót
U nas wysoką gorączka i nie chce zejść, dobrze, że chociaż Łucja jakoś spi

[marcella]

Byłam dziś ze sobą u tej dr i na szczęście bardzo mnie uspokoiła. Tak więc już się tym nie martwię. Mam skontrolować po 4 roku życia.

[stokrota86]

Elemelka, nie sądzę, by to było od spania. Moja córka urodzona w lutym i spała od początku na spacerach, nawet w mróz czy deszcz. Pewnie jakiś paskudny wirus, pogoda sprzyja niestety.

Dziewczyny ze Szczecina, planuję zakup ciuszków dla mojego synusia, niestety nie mam czasu przekopać się przez wszystkie wątki sprzedażowe, jeśli któraś z Was ma coś dla chłopaka na 68 i 74 baaardzo proszę o kontakt, najchętniej Szczecin

[selena]

Od tygodnia w naszej grupie w przedszkolu jest bardzo mało dzieci, dosłownie garstka. Dziś było 6 osób, aż dopytałam co się dzieje, pani mówi, że chorują, i to nawet na szkarlatynę... Już się przestraszyłam i chyba nie puszczę już Adriana do świąt, za tydzień wyjeżdżamy daleko do rodziny i nie chcę, żeby coś się przypałętało.

On teraz chodzi ponad miesiąc be przerwy, pewnie po Polyvaccinum mite, może ona go chroni? Liliann, pomożesz? Chroni ona przed paciorkowcami?

[liliann]

jeśli jest tam antygen paciorkowca to w jakimś małym stopniu tak...
ale nie da się ocenić w jakim...
bardziej nie niż tak..

[selena]

Już sobie wygooglałam, jest ten antygen paciorkowca grupy a  . Przetłumaczyłam na polski nazwy tych szczepów co tam są i ogólnie w szoku jestem, że i na to, i na to, nawet na e.coli. Swoją drogą czemu ja wcześniej nie miałam pojęcia, że takie szczepionki są, swego czasu notorycznie miałam anginy i zapalenia krtani i żaden lekarz nie mówił o tego typu szczepionkach, tylko te antybiotyki żarłam...

Btw. ostatnio czytałam, że uodparniamy się na obecne antybiotyki, a praca nad nowymi będzie trwała jeszcze 10 lat 

[liliann]

Selena ta "szczepionka" jest bogata, ale skuteczność jej nie jest powalająca...
więc Twojej euforii nie podzielam
znam również dużo pacjentów, którym pomogła (czasowo) i równie dużo takich którym nie pomogła...

Na antybiotyki uodparniają się bakterie nie my...

[madziatko]

Orientuje cie się jak to jest ze słuchem u trzylatka. Ostatnio mnie to słyszenia u niego zastanawia żeby nie powiedzieć ze martwi.. zdecydowanie częściej niż wcześniej pyta się co mówiłam.... zaraz po urodzeniu miał badany słuch i było wszystko dobrze... teraz nie wiem czy jest problem faktycznie czy on się drażni ze mną. ..

Jak w domu mogę sprawdzić?  Z jakiej odleglosci powinien szept np słyszeć?  Albo cicha mowę?

[malgosiask]

Selena, ja brałam polyvaccinum w zastrzykach, jeśli dobrze pamiętam w 2013 i potem dawki przypominające. Przechodziłam bardzo częste infekcje gardła, anginy... Nawet skierowanie na wycięcie migdałów już miałam. Skonsultowałam się z innym laryngologiem i przepisał mi polyvaccinum. Od tej pory żadnej anginy. Czasem gardło mnie poboli ale szybko mija. Mam wrażenie, że odporność mi wzrosła...

Madziatko..my niestety jesteśmy pod stałą kontrolą laryngologa. mój synek nie daje sobie zrobić badania słuchu, a jako noworodek miał z tym problem. jeśli prosi Cię o powtórki tego co mówisz to najlepiej zgłoś się do dobrego laryngologa-audiologa, który mu ten słuch zbada. nasz synek mówi do tej pory niewyraźnie. chodzimy z nim do logopedy i nie wiemy czy jego mowa jest wynikiem niedosłuchu czy takiego etapu rozwojowego

[liliann]

malgosiask też się zmierzam tym ratować...
i mam nadzieję, że mi pomoże, bo póki co niewiele pomaga...

[malgosiask]

liliann, w zeszłym roku tu o tym rozmawiałyśmy. Miałaś konsultować się ze swoimi laryngologami. Czyli się decydujesz?

[liliann]

laryngolodzy to są wobec mnie bezsilni
było lepiej - znowu jest gorzej...
łagodna zima i efekty są
zastanawiam się tylko czy wziąć preparat do nosa czy w zastrzykach...

w rękę Cie kuli?

[selena]

No ja nie chcę zapeszać, ale Adi chodzi 6 tyg do przedszkola ciągiem, a wczesniej maks 2 i tydzień w domu.

Madziatko,a chorował na zapalenie uszu? Mnie też martwi, bo od wrzesnia i 3krotnego zapalenia rrzeczywiście Adio wiele czesciej mówi "co, co mówiłas?" i nie reaguje, ale nie wiem, czy nie slucha, bo sie wyłącza, czy gorzej słyszy... Po zapaleniu uszu tak może być, na wizytę idziemy w połowie stycznia, jak miną 3 miesiące od ostatniego zapalenia...

[madziatko]

Madziatko..my niestety jesteśmy pod stałą kontrolą laryngologa. mój synek nie daje sobie zrobić badania słuchu, a jako noworodek miał z tym problem. jeśli prosi Cię o powtórki tego co mówisz to najlepiej zgłoś się do dobrego laryngologa-audiologa, który mu ten słuch zbada. nasz synek mówi do tej pory niewyraźnie. chodzimy z nim do logopedy i nie wiemy czy jego mowa jest wynikiem niedosłuchu czy takiego etapu rozwojowego

Do logopedy tez chodzimy.. Grzegorz podobno ładnie mówi i z tym problemu nie ma. Logopeda w sumie już tylko kontroluje co i jak bo zadowolona z rozwoju jest.. poszłam z jaką niem się. ..

Mąż oczywiście mówi ze przesadzam z tym słuchem. .. w sumie to już sama nie wiem.. moze rozkojarzony jest i dlatego.. a jak takie badanie wygląda u trzylatka?

Na zapalenie ucha nigdy nie chorował. Za to wieczny katar...