Dziewczyny, czy którejś z Was doskwierał ból biodra po porodzie? Chyba biodra. Od tygodnia czuję dość silny ból z lewej strony, jakby miednica, biodro. Byłam nawet na pogotowiu, pani doktor powiedziała, że to na pewno po ciąży, że tak bywa i pewnie rodzinny skieruje do fizjoterapeuty...
I że to raczej kręgosłup promieniuje.
Maści nie pomagają, paracetamol też nie, a jest to naprawdę wkurzające, przy chodzeniu, schylaniu się... Zastanawiam się, czy to samo przejdzie i kiedy... Do lekarza oczywiście pójdę, ale u nas są zapisy dopiero po nowym roku, więc trochę poczekam. Miała tak któraś?