Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4034162 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22560 dnia: 3 Stycznia 2013, 18:11 »
Każde dziecko rozwija się inaczej. Moja Jagoda jutro kończy 9 tygodni i póki co z tego co teraz na szybko przychodzi mi do głowy to dźwiga główkę, przewraca się na boczki i chyba ze dwa razy udało się z brzucha na plecy, chwyta nasze ręce, grzechotki, moje włosy które tarmosi itp, śmieje się od ucha do ucha, gada jak najęta- gu-ge-ne, uściślając niczego z nią nie ćwiczę rozwija się we własnym tempie.

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22561 dnia: 3 Stycznia 2013, 20:06 »
Dmońik moi jak mieli 6 miesiecy to nadal sie nie przewracali z plecow na brzuch i odwrotnie. Od razy zaczeli raczkowac i wstawac.

Offline stokrota86

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1491
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22562 dnia: 3 Stycznia 2013, 20:35 »
Moje dziecko jeszcze tydzień temu jadło na potęgę, potem ulewała...a od kilku dni je tak średnio co dwie godziny, ale najwyżej 5-8 minut! niby się najada, sama puszcza cycka i jest zadowolona, ale obawiam się, że to za mało...czasami też zdarza jej się ulać, ale już rzadziej...nie mam wagi więc nie wiem jak przybiera, wszyscy mówią, że dobrze wygląda więc nie wiem czy mam się czym martwić?

I jeszcze jedno jakie wasze dzieci posiadały umiejętności w 8 tygodniu? bo moja to mały leniuszek... głowę ślicznie podnosi, długo potrafi ją trzymać, ale nie chce się przekręcać na boki ( tylko na lewy), nie przewraca się z brzucha na plecy i odwrotnie, w karuzelę czy grzechotki jest wpatrzona, ale nie ma ochoty ich sama chwytać...jak jej daje palca to łapie, jak pielucha leży obok niej też czasami złapie, ale grzechotek nie... może powinnam zacząć z nią jakoś ćwiczyć? no i się rozgadała:) jak ma ochotę to rozmawia ze mną z tatą i z pieskami na karuzeli ;D
Spokójnie z tym karmieniem, skoro daje Ci znać, że jest głodna to wszystko w porządku. Je tyle ile potrzebuje, mniej, ale częściej. Co dwie godziny to dość często, pewnie dlatego "porcje" są mniejsze. Może coś jej się chwilowo pomerdało, moja też tak miała. A może teraz tak woli i nic nie poradzisz ;)
Co do rozwoju to się nie wypowiem, bo moja jest wcześniakiem i zupełnie inaczej to wyglądało, wszystko robiła później chyba do 5-6 mca. Nauczyłam się cierpliwie czekać. Ale jak napisały dziewczyny, każde dziecko ma swoje tempo. Dziś rozmawiałam z koleżanką jak to na początku się wszystkim przejmowałyśmy i ona to fajnie ujęła "w końcu doszłam do wniosku, że moje dziecko to moje dziecko, a nie jakaś książka" ;)



Offline madziatko

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8927
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.07.2010/31.07.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22563 dnia: 3 Stycznia 2013, 22:42 »
Mój wcześniak dopiero dziś (a ma prawie cztery miechy) tak świadomie przewraca się z plecków na bok. Wcześniej udało mu się ze dwa razy, ale chyba przypadkiem.. Ja nie porównuję, bo każde dziecko inne i pamiętam jak mnie całe dzieciństwo do kuzyna porównywali.. ;/

Hmm a to normalne, że dziecko (karmione głównie piersią) nie zrobiło kupy przez trzy dni? Bączki są normalnie, więc chyba brzucho pracuje..

 



Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22564 dnia: 3 Stycznia 2013, 23:06 »
Próbowałam dziś ściągnąć pokarm laktatorem, pierwszy raz, mam z Aventu, ręczny, no i masakra.... Nie udało mi się ściągnąć nic! pierś była pełna, wykorzystałam moment, że mały dłużej spał, jak ścisnęłam, to aż tryskało, a laktatorem nie dałam rady, namęczyłam się, to strasznie boli! Jak Wy sobie radziłyście? Jest sens kupować elektryczny?  ::)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22565 dnia: 3 Stycznia 2013, 23:44 »
jest...
porządny elektryczny daje radę
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline gagatka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3675
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa Pani G., Mama Łucji, Hubercika i Emilki
  • data ślubu: :Zakochany:18.08.07
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22566 dnia: 3 Stycznia 2013, 23:52 »
Ja też działałam ręcznym Aventu i zanim ściągnęłam (jak karmiłam Łucję, bo teraz nie miałam i nie mam "parcia na cyc" :P ) to albo ciepły prysznic, albo masowanie piersi w taki sposób, że jedna dłoń przyłożona na górę piersi, druga na dół i ruchy w przeciwnych kierunkach albo jeszcze drugi sposób masowania to tak jakbyś chciała mleko zsunąć z kanalików od klatki piersiowej w stronę sutka.
:Serduszka: .::Łucja 15.10.2009::. :Serduszka: .::Hubercik 20.01.2012::. :Serduszka: .::Emilka 20.12.2013::. :Serduszka:

Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22567 dnia: 4 Stycznia 2013, 07:20 »
Mi na początku ręcznym aventu też nie szło, dopiero  z ogrzewaniem masowaniem dało radę.

Mojej Jagodzie też się zdarza kupa co 3 dni czasem, nasz pediatra mówi że jeśli nie ma innych dolegliwości to tak może byc.

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22568 dnia: 4 Stycznia 2013, 10:21 »
selena, wiem o czym piszesz bo mi najlepiej szło ręczne ściąganie.
Na początku tylko ręcznie, potem koleżanka mi pożyczyła Lakta



Avent mi nie pasił ale już Medel Mini był super, szczególnie jak do pracy wróciłam a mleczko ściągałam do kaszki dla Lili


Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22569 dnia: 4 Stycznia 2013, 11:07 »
czy ktoś gdzieś (w jakimś supermarkecie) widział ładne sadzonki wrzosu? za niską cene?

Offline dmonik44

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5748
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.06.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22570 dnia: 4 Stycznia 2013, 11:33 »
Ja ściągam takim zwykłym, coś w podobie tego który Maja wkleiła i mi się dobrze ściąga, można kupić w aptece za niewielką cenę...
Natalka 4.11.2012

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22571 dnia: 4 Stycznia 2013, 11:59 »
milcia - swietny tort- sama robilas?

No i jaki przystojny 3-latek.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline sarmaxarica

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1854
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22572 dnia: 4 Stycznia 2013, 12:04 »
Czy w okresie w jakim jest właśnie mój Kuba,jest jakiś skok rozwojowy związany z większym zapotrzebowaniem na jedzenie?Od 2 tygodni je więcej a mam wrażenie przy tym,że i częściej jest głodny.
Gdy był na samym mleku (moim i mm na ewentualnie "dopchanie") jadł co 2,5-3 godziny.Teraz mimo że rozszerzam dietę,je dodatkowo np pół małego słoiczka po piersi albo kleik,sam lub np z jabłuszkiem a już po 2 godzinach znów chce jeść.Potrafi ostatnio naprawdę sporo zjeść i najada się a nie ma jeszcze leniuszek za dużo ruchu,więc wątpię aby tak szybko spalał....

Offline milcia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4254
  • Płeć: Kobieta
  • W życiu chodzi o to, by być trochę niemożliwym ;)
  • data ślubu: 08.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22573 dnia: 4 Stycznia 2013, 12:10 »
milcia - swietny tort- sama robilas?

No i jaki przystojny 3-latek.
Dziękuję, tak robiłam sama i szczerze mówiąc to chyba był najsmaczniejszy tort jaki upiekłam do tej pory :) Oczywiście jego wykonanie też było najbardziej pracochłonne, ale wszyscy zgodnie twierdzą, że się rozwijam  ;)
W imieniu Tymka również dziękuję  :-*
Timber 27.12.2009 Nuśka  27.06.2013
BOY
GIRL

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22574 dnia: 4 Stycznia 2013, 12:46 »
milcia, a gdzie Czachuś :?:  ;D


Offline milcia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4254
  • Płeć: Kobieta
  • W życiu chodzi o to, by być trochę niemożliwym ;)
  • data ślubu: 08.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22575 dnia: 4 Stycznia 2013, 13:42 »
Czachusia nie ma  ;)
Ale młody był tak zafascynowany tortem, że nawet nie zauważył jego braku  :D
Timber 27.12.2009 Nuśka  27.06.2013
BOY
GIRL

Offline dmonik44

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5748
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.06.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22576 dnia: 4 Stycznia 2013, 14:17 »
Zapomniałam napisać, że oczy ma cuuudne :)
Natalka 4.11.2012

Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22577 dnia: 4 Stycznia 2013, 14:24 »
milcia synek ma obłędne oczy
mały przystojniak  ;)

Offline dmonik44

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5748
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.06.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22578 dnia: 4 Stycznia 2013, 16:07 »
Po odebraniu wyniku posiewu moczu u mojego dziecka, znowu wyszły jakieś bakterie w ilości 10 do 4CFU/ml. Lekarz zlecił USG jamy brzusznej i podawanie furaginy 3 razy dziennie... Oczywiście jak powiedziałam to mojej mamie, zaczęła gadać, żeby dziecku 2 miesięcznemu nie podawać leku, bo będzie miał zły wpływ na wątrobę itp itd :-\ myślicie, że zanim podam malej Furaginę to lepiej skonsultować to z innym lekarzem? podawała, któraś z was taki lek małemu dziecku? w dodatku jest w tabletce, mam podawać 1/4 rano i po południu i 1/3 wieczorem...
Natalka 4.11.2012

Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22579 dnia: 4 Stycznia 2013, 16:52 »
ja podawałam Majce Furaginę tylko, że ona była trochę starsza.

A czy przed zrobieniem posiewu robiliście mocz ogólny? bo czasami w posiewach wychodzą różne żeby, a mocz ogólny jest dobry i wtedy ponoć nie trzeba się kierować posiewem...


Offline dmonik44

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5748
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.06.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22580 dnia: 4 Stycznia 2013, 17:00 »
No nie, nie robiłam moczu ogólnego, bo lekarz nic takiego nie zalecił... chyba przejadę się jeszcze dzisiaj do innego lekarza z wynikami i wtedy zadecyduje. Tyle, że narazie nie mogę się dodzwonić...
Natalka 4.11.2012

Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22581 dnia: 4 Stycznia 2013, 17:05 »
nasza lekarka powiedziała, że najpierw robi się mocz ogólny. Jeśli w nim są bakterie lub podwyższony poziom leukocytów to wtedy robi się posiew. Nigdy odwrotnie, bo czasami wychodzą różne dziwne rzeczy...

taką samą sytuację miała teraz moja kuzynka z 2-miesięcznym bobasem. Lekarz kazał na okrągło robić posiewy i faszerował dziecko lekami i antybiotykami. W końcu pojechali do nefrologa dziecięcego i ich babka zrypała, że doszukują się chorób u dziecka i kazała wszystkie leki odstawić...

Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22582 dnia: 4 Stycznia 2013, 17:12 »
Ale jak podac tabletkę takiemu maluchowi ? Na pewno przed skonsultowałabym się ze specjalistą innym.

Offline ika3w

  • Ilona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3905
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.08.2008r
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22583 dnia: 4 Stycznia 2013, 17:21 »
ola888 tabletkę się rozkrusza i podaje z mlekiem na łyżeczce- przynajmniej ja tak robię.

My dziś zakończyliśmy walkę z żółtaczką i niedokrwistością :) Wreszcie koniec z lekami dwa razy dziennie :)


Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22584 dnia: 4 Stycznia 2013, 17:23 »
też zazwyczaj spotykałam się, że najpierw mocz ogólny, potem posiewe
furagine jak najbardziej podaje się takim małym dzieciom jeżeli jest wskazanie

drugą możliwością jest "zrobienie proszków" wtedy ta furagina wymieszana jest z glukozą ( lekarz ustala dawkę )



Offline malgosiask

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8926
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10 czerwca 2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22585 dnia: 4 Stycznia 2013, 17:31 »
My podawliśmy furagine. 1/3 tabletki. Gniotłam na łyżeczce, dodawałam trochę mleka i do buźki, potem szybko cyc. Syn miał (jak dobrze pamiętam) 4 miesiące. Mieliśmy wadę moczowodu.
No niestety, nawet taki małe dzieci biorą leki. Choroby ukl. moczowego są groźne więc ja bym się słuchała lekarza a nie mamusi...
Dziwi mnie jednak kolejność... Zróbcie może badanie ogólne jeszcze i skonsultujcie z nefrologiem.

Offline stokrota86

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1491
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22586 dnia: 4 Stycznia 2013, 18:32 »
dmonik, w tym przypadku nie słuchałabym mamy, niepotrzebnie Cię straszy. Lekarze przecież dobierają leki odpowiednio do wieku dziecka. a to, że tabletka to nic. można rozgnieść łyżeczką i podać w formie proszku, najlepiej strzykawką z odrobiną wody. Ja tak podawałam od urodzenia, leki, które zalecili w szpitalu. nie pamiętam już co to było, ale właśnie w ten sposób podawałam.


dziewczyny, zapraszam do mojego nowootwartego wątku sprzedażowego https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=41642.msg1825043#new



Offline milcia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4254
  • Płeć: Kobieta
  • W życiu chodzi o to, by być trochę niemożliwym ;)
  • data ślubu: 08.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22587 dnia: 4 Stycznia 2013, 18:39 »
dmonik44, vonka - dziękuję  :D
dmonik, w tym przypadku nie słuchałabym mamy, niepotrzebnie Cię straszy. Lekarze przecież dobierają leki odpowiednio do wieku dziecka.
Lekarze dają czasami leki dla starszych dzieci, ale jeśli jest taka konieczność, przecież trzeba dziecko wyleczyć. Pamiętam temat o maści na odparzenia którymi dziewczyny smarowały pupy niemowląt a na ulotce jest nie stosować poniżej 12 roku życia, ale jeśli trzeba ...
Na babcine rady trzeba czasami uważać, wiadomo nie chcą źle ale czasami niepotrzebnie mieszają mamie w głowie. Pamiętam to doskonale z własnego doświadczenia i aż się boję, że znów mnie to czeka  ;)
Timber 27.12.2009 Nuśka  27.06.2013
BOY
GIRL

Offline stokrota86

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1491
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22588 dnia: 4 Stycznia 2013, 18:44 »
no tak, tak masz całkowitą rację. jak nie ma wyjścia to mniejszym złem jest podanie leku niż pozwolenie żeby dziecko chorowało, bo to może być gorsze w skutkach. a ta maść to pewnie tormentiol



Offline milcia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4254
  • Płeć: Kobieta
  • W życiu chodzi o to, by być trochę niemożliwym ;)
  • data ślubu: 08.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22589 dnia: 4 Stycznia 2013, 18:50 »
skutkach. a ta maść to pewnie tormentiol
Dokładnie  :) Dzięki, nie byłam pewna jak się nazywa, więc nie chciałam mieszać.
Timber 27.12.2009 Nuśka  27.06.2013
BOY
GIRL