Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4065921 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline carollaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5375
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #27840 dnia: 3 Września 2013, 13:39 »
pieczona, duszona i smazona od poczatku. Surowej nie, bo swiezego pomidora tez nie mozna to do czego ;)



Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #27841 dnia: 3 Września 2013, 14:35 »
dziekuje


Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #27842 dnia: 3 Września 2013, 14:50 »
ja pomidory je i na szczęście Hani nic po niech nie jest. A po cebuli bolał ją brzuch.

Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #27843 dnia: 3 Września 2013, 15:09 »
Przetworzoną cebulę jadłam jakoś po miesiącu, a surową po 4.

My mamy zabieg odłożony, Adi rano dostał kataru, pewnie tata mu sprzedał, bo miał kilka dni temu. Tak więc mam zadzwonić jak przejdzie, katat tydzień, o ile nic nie dojdzie, to jak nic za 2 tyg zabieg będzie.

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #27844 dnia: 3 Września 2013, 15:44 »
Oponka szkoda ze tydz temu nie pisalas bo mialam 3 wielkie worki do oddania po moim synku. Ale juz oddalismy niestety.

Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #27845 dnia: 3 Września 2013, 16:02 »
karmiąc nie mogłam w ogóle jeść cebuli
bardzo mi jej brakowało bo bardzo lubię  ::)

Offline anulka 80
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9277
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #27846 dnia: 3 Września 2013, 17:53 »
pieczona, duszona i smazona od poczatku. Surowej nie, bo swiezego pomidora tez nie mozna to do czego ;)
nie można pomidora?  :o
ja dnia bez pomidora sobie nie wyobrażam  :P Cebulę też jadłam w każdej formie.

Offline carollaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5375
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #27847 dnia: 3 Września 2013, 18:35 »
zalezy na co dziecko reaguje, a na co nie :)



Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #27848 dnia: 3 Września 2013, 21:29 »
Cebulę jadłam chyba, większość rzeczy jadłam  ;)

Kupiłam buty dla Jagody w końcu, wymacałam wiele i te są odpowiednie na pierwsze kroki, wizualnie średnio ale jakościowo mi pasują więc niech już będzie "ten fiolet"  ;) Zresztą Panna sama sobie wybrała, położyłam jej 3 moich wyselekcjonowanych kandydatów i sobie wybrała  :D

Dodam jeszcze że dzisiaj ćwiczyłyśmy "szatanek" i już fajnie jej wychodzi, a mama dalej nie chce powiedzieć  ;D

Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #27849 dnia: 3 Września 2013, 21:42 »
jakie butki tak dobrze "wypadły"?
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #27850 dnia: 3 Września 2013, 22:57 »
jakie butki tak dobrze "wypadły"?
I co to jest "szatanek"?

Offline sarmaxarica

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1854
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #27851 dnia: 3 Września 2013, 23:33 »
Kupiłam buty dla Jagody w końcu, wymacałam wiele i te są odpowiednie na pierwsze kroki, wizualnie średnio ale jakościowo mi pasują więc niech już będzie "ten fiolet"  ;) Zresztą Panna sama sobie wybrała, położyłam jej 3 moich wyselekcjonowanych kandydatów i sobie wybrała  :D
Dodam jeszcze że dzisiaj ćwiczyłyśmy "szatanek" i już fajnie jej wychodzi, a mama dalej nie chce powiedzieć  ;D

I ja się przyłączę do pytania o buty (i czy były inne kolory,choć Kubie fioletowy pasuje ;)),bo jak jeżdżę z moim "szoferem" do cywilizacji mam na wszystko 5 sekund i ciężko mi wymacać co trzeba. ;) Dziś tylko szybko wpadłam do CCC,ale szału nie było.
Kuba "mama" też nie chce mówić,częściej wychodzi Mu "tata",chociaż nie uczyłam Go jakoś specjalnie ;) ale tego "szatanka" jestem ciekawa,musi fajnie brzmieć. :)

Znów mam garść pytań. ;D
Czym mam myć roczniakowi z 8 zębami,paszczę? Chodzi mi o sprzęt i pastę.
Od miesiąca Kuba nie chce myć ząbków,albo zamyka buziaka albo pozwala tylko na kilka ruchów szczoteczką.
Dotąd uwielbiał mycie i swoją pastę (z Ziajki),nie miałam pomysłu na szczoteczkę ani możliwości wyboru,więc zaopatrzyłam Go tylko w zestaw z Rossmanna "Babydream" - 2 z silikonowymi końcówkami + 1 ze zwykłym włosiem.I tak jedyne co robi to wygryza te włoski. ;)

Dziś byliśmy na szczepieniu i przy okazji pediatra sprawdziła Kubie siusiaka.
Do tej pory,ile razy bym jej nie pytała,mówiła mi żebym nic przy nim nie grzebała,bo nie trzeba (choć z doświadczeń dziewczyn z forum wiedziałam,że różnie bywa i czasami podczas kąpieli leciuteńko naciągałama-choć to za duże słowo) a dziś ot tak,niespodziewanie na maksa Mu go pociągnęła,Kuba się rozpłakał trochę ale to pikuś - gorzej,że skóra pękła i wydaje mi się,że nieco spuchł (choć to może moja wyobraźnia płata mi figla ;)).Popsikałam przed spaniem Octaniseptem,rano powtórzę,ale mam na coś jeszcze uwagę zwracać?
Mam też co drugi dzień podczas kąpieli naciągać go trochę i ok,ale zastanawia mnie,czemu dziś tak zrobiła - powiedziała mi,że już była taka konieczność,ale ja nic niepokojącego nie zaobserwowałam....Chyba,że to z racji wieku rutynowo się robi?

Haniu,z tego co mi wiadomo "Szatanek" to kot Oli. ;) Ps.Jeszcze priva nie skleciłam-sąsiad codziennie raczy mnie torbami jabłek :) i nocami je przetwarzam.

Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #27852 dnia: 3 Września 2013, 23:44 »
Aaa, czyli chodzi o mówienie słowa "szatanek" :glupek:
Z tym siusiakiem też chętnie poczytam Wasze opinie. Mąż mi powiedział że (już ładny czas temu na szczepieniu) pediatra powiedziała żeby delikatnie odciągać. Ja byłam z młodym w pokoju obok, a on rozmawiał z lekarką. Przekazał mi tę wiadomość dopiero przedwczoraj "bo mu się przypomniało" ::) Ale w temacie jestem zielona. Jak mocno to robić, do którego momentu, jak często ???
 Sandra, to co kupiłaś jest pewnie ok ;) Jak będziesz miała chwilę to zobacz jeszcze raz w rossmannie szczoteczki dla dzieci - jest napisane na opakowaniu ze są np. od 0 do 2 roku życia. Mnóstwo tego :) A pastę pewnie najlepiej jakąś bez fluoru jeszcze, bo domyślam się że Kuba nie wypluwa? ;) Właśnie np. z Ziajki którą masz ;) Chociaż my każdą mieliśmy z fluorem, tyle że z mniejszą jego zawartością. A że myć nie chce? Cóż, pozwól mu w takim razie na to gryzienie szczoteczki, a potem spróbuj po nim poprawić, chociaż te parę ruchów wykonać, o których piszesz ;)

Ps. Wciąż czekam aż sklecisz tego priva :P

Offline sarmaxarica

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1854
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #27853 dnia: 3 Września 2013, 23:53 »
Haniu :) On nawet nie za bardzo sam chce się tą szczoteczką obsługiwać,Czort jest na "nie" od miesiąca i tylko czasami zdarza się,że ją chwilę sam pomemła.Wiem,że już ten temat ostatnio się pojawiał,ale zwykle u nieco starszych dzieci-jak tylko widzi szczoteczkę najchętniej by uciekł,a jakiejś traumy z nią związanej raczej nie doświadczył. :P
Dziś kupiłam Mu pastę Elmex od pierwszego zęba a nasza pediatra mówiła,żebym kupiła z fluorem jakąś,bo o zęby trzeba dbać i choć co drugi dzień myć nią (na zmianę z Ziajką)....Kuba jeszcze nie pluje. ;)

To szybko sobie D. przypomniał ;) lepiej późno niż później.Oby nam coś tu Dziewczyny doradziły,bo ja też zielona w temacie i nie chciałabym przy okazji krzywdy zrobić.


Offline anulka 80
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9277
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #27854 dnia: 4 Września 2013, 06:16 »
Sandra, ale elmex ma fluor - 500 ppm i z tego co mi wiadomo to dopuszczalna wartość. Trzeba nakładać w ilości groszka  ;)
Kiedyś miałam też bobini i ona ma 250 ppm, a teraz mam nenedent bez fluoru - kupiłam taką, bo ona często myje i bałam się, że za dużo tego połknie, ale muszę dokupić jeszcze jakąś z fluorem.
W Grecji wszystkie pasty są od 2 albo 3 lat  ::) i tak się zastanawiam czy oni wcześniej dzieciom zębów nie myją  :P
Jeśli chodzi o niechęc do mycia, to moja też ostatnio się znudziła (a myła może 5-6 razy dziennie). Nadal jak jej dam szczoteczkę to pomemła, ale już nie tak długo. Ostatnio działam na 2 szczoteczki - zakładam na palec tę silikonową i próbuję poprawiać po niej, a że ona lubi to gryźć to jakoś się udaje.

Offline dmonik44

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5748
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.06.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #27855 dnia: 4 Września 2013, 07:40 »
Ja wczoraj urządziłam rajd po sklepach i znalazłam odpowiednie buty dla Natalki, tylko nie mogłam jej ich założyć na nogę! Przy każdej próbie założenia buta podkurcza palce i nie można jej założyć "sztywnego" buta ::) szmaciane takie mięciutkie "ozdobne" zakładam bez problemu. Czy to oznacza, że jeszcze za wcześnie na "porządne" buty? na siłę jej nie wcisnę :-X w sumie jeszcze nie chodzi, więc może jeszcze nie czas....
Natalka 4.11.2012

Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #27856 dnia: 4 Września 2013, 07:53 »
U nas pierwsze próby zakładania butów kończyły się podobnie :P No ale w końcu Młody zaczynał chodzic, przyszła jesień, potem szybko zima i trzeba było zakładać. Opór był straszny ::) Właśnie to nieszczęsne podkurczanie... Ale to kwestia przyzwyczajenia bo potem już bezproblemowo :)

Offline dmonik44

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5748
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.06.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #27857 dnia: 4 Września 2013, 07:58 »
Na razie odpuszczam, jak zacznie chodzić, albo jak zimniej się zrobi ponowię próbę :)
Natalka 4.11.2012

Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #27858 dnia: 4 Września 2013, 08:01 »
Nie mam pojęcia jakiej firmy bo mnie to nie interesowało a nie mam teraz jak spojrzeć, miały być skórzane albo "wyłożone" skórką mieć dobrze usztywnioną piętkę i miekką podeszwę no i kostkę trzymać. No i takie znalazłam a dodatkowo nie zabiły ceną  ;) Wczoraj już w nich łaziła wokół stołu i chyba dla niej wygodnie bo szła normalnie.

dmonik44 ja bym kupiła buty i przyzwyczaja małą. Skoro nie chodzi to nie muszą być rewelacyjne ale po pierwsze dziecko się przyzwyczaja ( skoro teraz podkurcza paluchy to później będzie to samo) a po drugie już za zimno ( przynajmniej  u nas) na szmaciaki tym bardziej jeśli dziecko się nie rusza to marźnie.

Dajecie już coś na odporność ? Co podajecie okołorocznym maluchom ?

Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #27859 dnia: 4 Września 2013, 08:08 »
Wiesz Dmonik ona nie musi w nich chodzić, ale właśnie żeby zacząć przyzwyczajać do ubierania. Ja się przeraziłam jak natknelismy się na taki opór, jak to będzie z butami zimowym, bo wiadomo -  i grubsze, i wyższe... I teraz stwierdzam że dobrze że przyzwyczailiśmy - najpierw do niższych takich trampkowatych (nie szmaciane), po chwili do jesiennych takich za kostkę, no i w końcu zimowe. Jak tak teraz myślę, to chyba nie wyobrażam sobie (na wtedy ;) ) zakładania butów zimowych bez wcześniejszego treningu ;)

Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #27860 dnia: 4 Września 2013, 09:42 »
Dziewczyny z Bydgszczy - która wybiera się NA PEWNO na warsztaty Bezpieczny maluch? Na razie jest japciowa i ja. Ktoś jeszcze? :)

I druga sprawa, też do Bydgoszczanek ;) Gdzie jest jakiś fajny fryzjer dziecięcy, który szybko, sprawnie i ładnie obciacha mi Młodego?

Offline malgosiask

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8926
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10 czerwca 2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #27861 dnia: 4 Września 2013, 09:44 »
Fajne buty na początek są z Elefanten. Skórzane, miękka podeszwa i lekko usztywniana piętka. Syn zaczynał w takich elefanten1
Widzę, że jest też wersja trzewikowa na tej samej podeszwie elefanten2 i elefanten3

Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #27862 dnia: 4 Września 2013, 09:56 »
Moje dziecko tez podkurczało palce, tymbardziej że miało wzmożone napięcie mięsniowe m.in w stopach
i też miałam problem z założeniem butów
te elepphanten są super bo język dużo sie odchyla i nawet dziecku z wysokim podbiciem można założyć bucika
są super miękkie  ;)
na pierwsze kroczki polecam też superfity  ;)



Offline Zoya

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6348
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2010 r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #27863 dnia: 4 Września 2013, 10:12 »
Jaki nebulizator?
Philipis?
Co trzeba kupic, żeby robic inhalacje?
Jestem totalnie zielona w tym temacie, a młody łapie kaszel co dwa tygodnie...



Offline anulka 80
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9277
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #27864 dnia: 4 Września 2013, 10:56 »
Dziewczyny z Bydgszczy - która wybiera się NA PEWNO na warsztaty Bezpieczny maluch? Na razie jest japciowa i ja. Ktoś jeszcze? :)
a kiedy to ma być?

Offline miśka28

  • pomagamy Martynce
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9429
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.09.2006
  • Skąd:: Szczecin
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #27865 dnia: 4 Września 2013, 11:18 »
Jaki nebulizator?
Philipis?
Co trzeba kupic, żeby robic inhalacje?
Jestem totalnie zielona w tym temacie, a młody łapie kaszel co dwa tygodnie...
ja mam jeszcze z serii medel family, teraz to juz nowszy model, ale polecam, sprawdza sie od 5 lat  :) http://allegro.pl/inhalator-philips-medel-family-apteka-i3491215746.html jest jeszcze droższa wersja, ale ona różni sie tylko czasem nebulizacji (przy bardzo żywotnych dzieciach, którym trudno usiedzieć może mieć znaczenie)
przy zwykłym katarze/pokaslywaniu chodzi o nawilżenie drog oddechowych i tu wystarczy sama sól fizjologiczna (ew. mgiełka zabłockiej z minerałami), choc u nas lepsze efekty daje mieszanka z sola 10% (2,5 ml soli fizjologicznej plus 1ml 10% - zalecenie pediatry) ale to już na receptę....ogólnie przy nasilającym się kaszlu wymagana jest konsultacja z lekarzem, bo część typowych leczniczych specyfików do inhalacji jest na receptę, ale dzięki temu bedąc na pograniczu zmian osluchowych wychodzilismy z nich bez antybiotyku (znaczy moje dzieci :))

Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #27866 dnia: 4 Września 2013, 11:52 »
Co podajecie okołorocznym maluchom ?
He he, bardzo podoba mi się określenie 'okołoroczny' maluch :-). Aż nie mogę uwierzyć, że sama takiego mam, dopiero co toto leżało zawinięte w becik, a wokół wszyscy mówią, że już ma prawie roczek  :D. 'Mama' woła kilkanaście razy na dzień, ja z tego nie mogę  ;D. Na co mój mąż mi dogryza "ale się tym jarasz", he he, bo tata nie chce powiedzieć narazie  8).

Adi już niestety załapał katar od taty (a od synka ja  ::)), więc od razu pomyślałam o czymś na odporność. Przy okazji wizyty u pediatry dostaliśmy wit. C w kropelkach i Lipomal. I muszę kupić na dniach Omegamed, albo jakiś zastępnik. Przypomnijcie mi, jogurty naturalne od 10.miesiąca czy po roku dopiero? Bo nie wiem, czy jakiś probiotyk kupić też...

Dmonik, u nas to samo z butami, mam zamiar właśnie kupić jakieś porządne, bo już stoi pewnie i chodzi przy czymś, albo z moją ręką parę kroków zrobi. Będzie się musiał przyzwyczaić, bo zimno się robi, a widziałam zeszłej zimy półtorarocznego synka kuzynki, późno zaczął chodzić i po dworze nie mógł, bo jak mu buty ubrała to siadał i ryczał  ;).


Offline dmonik44

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5748
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.06.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #27867 dnia: 4 Września 2013, 12:16 »
Moja najchętniej mówi "baba", "mama" jak się zdenerwuje, "tata" jak ją się uprosi ;D
Natalka 4.11.2012

Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #27868 dnia: 4 Września 2013, 12:19 »
Dziewczyny z Bydgszczy - która wybiera się NA PEWNO na warsztaty Bezpieczny maluch? Na razie jest japciowa i ja. Ktoś jeszcze? :)
a kiedy to ma być?
To są warsztaty na które trzeba sie było zapisać i poczekać na potwierdzenie ;) Są 18 września :)

Offline anulla_p

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6506
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27-06-09
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #27869 dnia: 4 Września 2013, 16:05 »
Byłam dzisiaj na ważeniu, tak więc na skończone 18 miesięcy mamy 9770g Czy ktoś ma jeszcze takie chude dziecko?

Tzn wiem, że w piątek miała jeszcze równo 10kg bo na wizycie ją ważyli żeby zobaczyć ile na max można jej podać paracetamolu. Ale już w pt nic nie jadła i w sb również nic a apetyt zaczął wracać dopiero w niedzielę po szpitalu. Czyli wyszło 3 dni i ponad 200g spadku z wagi - wydaje mi się, że dużo.
Troskliwa babcia przysłała jej Multivitamol +1 http://www.doz.pl/apteka/p18310-Multivitamol_1_syrop_witaminowy_z_zelazem_250_ml
Któraś z was używała? Daje to jakieś wymierne efekty? Nie ukrywam, że w tej chwili zależy mi u niej na poprawie apetytu.



Dlaczego kobiety mają zawsze tak dużo obowiązków? Bo głupie śpią w nocy to im się zbiera