[Yukari-chan]

sos pomidorowy .. jak jest ze smietana, serem lub miesem - same pomidory z przyprawami za duzo kalorii raczej nie maja.

Wiem - właśnie o taki mi chodziło - ten przepis który podałam tam kilka postów nizej to idealny przykład małej kaloryczności samych sosów

Z makaronem niestety jest tak ze sa to weglowodany i taki bezkarny niestety nie jest.

Ale nie jest do końca prawdą, ze nie wolno go jeśc podczas diet, bo jest o wiele lepszy niż np takie ziemniaki, które są jedną wielką bombą węglowodanową.

co do tych 1200 hehe polecam pisac wszystko co sie je w ciagu dnia i isc do dietetyka - wcale tak malo nie wychodzi.

Tą dietę akurat którą teraz prowadzę zaleciła mi moja hmm.. nazwijmy to "osobista pani dietetyk" - moja kuzynka pracuje w tym zawodzie.
Zjadam 1000 kalorii dziennie, z maksymalnym ograniczeniem tłuszczy oraz no wiadomo węglowodanów i do tego ćwiczenia 2 godziny dziennie + niedługo basenik

Mam plan na 2 miesiące zrobiony. Zobaczymy co to będzie.

A jeśli chodzi o zapisywanie...
Ja to robię tak, ze dzień wcześniej planuję sobie każdy posiłek: śniadanie, 2 śniadanie, obiad, podwieczorek i kolację. O stałych porach. Mogę sobie wtedy wyliczyć kalorie i nie mam takich wpadek, ze np coś zjem i się okazuje że to miało za dużo kalorii i "co teraz" ...
Polecam stronę www.dieta.pl  - można sobie dzienniczek wagi i kalorii założyć - bardzo przydatna

[met]

Dzień Dobry!
Jestem w genialnym nastroju, pomimo tego, że przypadłość typowo babska właśnie dała znać o sobie i brzuch boli niemiłosiernie. Jak co miesiąc zresztą.

Rano weszłam na wagę i.. -2,5kg!
Ostatni raz ważyłam się ~miesiąc temu, więc sądzę, że to nie jest wynik 'od poniedziałku'.

Jakkolwiek, cieszę się niezmiernie

[Yukari-chan]

Rano weszłam na wagę i.. -2,5kg!

Aaa zrzuciłaś 0,5 kg więcej niż ja  

Ja dzisiaj będę miała małą przerwę - jedziemy z M. na zakupy, potem do kina a wieczorem na kolację... jeszcze nie wiem gdzie wiec nie wiem czego się spodziewać.

[met]

Yukari gratulacje ))
Dopingują bardzo wzajemne sukcesy    

U mnie dziś tez kuszenie.
Mama wyprawia imieniny i goście się zjada.
Te serniki, mięsa..

Jakoś mnie nie ciągnie.
Chrupię marchewkę i mam w nosie ociekające tłuszczem mięsiwa. O.

[SaTine]

met, gratuluje po raz drugi      .. u mnie ważenie dopiero za tydzien .. az sie boje  

[met]

Będzie dobrze Satine, zobaczysz! Za tydzień będziemy się cieszyć razem z Tobą  
Ależ mi się podoba ten wątek


U mnie kolejne za miesiąc

[Yukari-chan]

A ja wymiękłam dzisiaj.

W ogóle brzuch mnie teraz boli :/
Pojechaliśmy w teren. Najpierw do Silesii i tam po kilkugodzinnym bieganiu po sklepach poszliśmy (UWAGA!) coś zjeść...
Weszliśmy do Bierhalle i zamówiliśmy sobie po sałatce niemieckiej z ziemniaków i po piwie w wielkim litrowym kuflu... przeżyłam, nawet dobre było, a piwo to po prostu cudo...

Potem poszliśmy do kina, a po kinie na kolację.
Filet z kurczaka z frytkami i surówką. Pyszne było, ale to troche za dużo po takim okresie "normalnego" jedzenia.
Przyjechałam do domu, policzyłam ile to wszystko razem miało kalorii i ...   szok.
Chociaż M. powiedział, ze mam nie marudzić, bo mu się podoba taka "kształtna kobieta"    no padłam normalnie

[SaTine]

Yukari-chan, no to najważniejsze że twojemu facetowi podobasz się taka jaka jesteś...

chociaż mój tez mi to naokrągło powtarza.. a przed wyjazdem powiedział: "jedz jedz... jak będziesz gruba to nikt mi ciebie nie zabierze.."     .. padłam  

[met]

"jedz jedz... jak będziesz gruba to nikt mi ciebie nie zabierze.." .. padłam

                                   

Ja wczoraj też poluzowałam. Troszkę sałatki jednej, drugiej, kawałek kurczaczka. I nawet.. o zgrozo, tort urodzinowy. Ale nie mogłam odmówić.
Na szczęście sałatki robiłam sama i zamiast majonezu czy śmietany, dodawałam jogurtu naturalnego. Tyle dobrego, że trochę to chudsze było..

[Yukari-chan]

"jedz jedz... jak będziesz gruba to nikt mi ciebie nie zabierze.."

 dobre ...    

[liliann]

I jak tam reżim dietetyczny??

48 godzin dyżuru i mam 1 kg mniej na wadze....pewnie straciłam pół litra wody no i na pewno 0,5kg tłuszczu. Ale jak się nie ma czasu zjeść...to się nie je.
Za to dzisiaj mąż zabrał mnie do restauracji i pochłonełam 200g łososia zapiekanego na szpinaku i 200g ziemniaka zapiekanego w folii z sosikiem oraz 150g surówek.
Wiecej nic już w siebie nie wcisnę....

[SaTine]

No my sie dalej dzielnie trzymamy    U mnie pierwsze ważenie za tydzień... zobaczymy ile przez te 2 tygodnie odmawiania sobie słodkości i innych udało mi się zrzucić  

[met]

U mnie też w porządku.
Po wczorajszej samowolce dziś wrócił reżim.

I nawet udało mi się trochę pogimnastykować i porowerkować.

[Yukari-chan]

A mi się chłosta należy - po 18 niby nic się nie powinno jeść, a ja właśnie wcinam pomarańczę  
A poza tym to ok

[liliann]

pomarańczkę wybaczamy....

[met]

Za to Yukari nie będzie

[SaTine]

Dziewczyny trzymajcie mnie .. i nie pozwólecie ulec pokusie    A owa pokusa to kawał torta leżącego w lodówce      

[Yukari-chan]

Dziewczyny trzymajcie mnie .. i nie pozwólecie ulec pokusie  A owa pokusa to kawał torta leżącego w lodówce

I jak ? Ja w takich momentach zjadam sobie jakiś owoc - też słodkie, a nie tuczy. Nawet jeśli to nie moja pora karmienia

[rajdowka]

Dziewczyny trzymajcie mnie .. i nie pozwólecie ulec pokusie  A owa pokusa to kawał torta leżącego w lodówce

Dziewczyny.. co ja mam powiedziec.. pracuje w firmie produkujacej zywnosc, czyt. slodycze.. i stoi mi "toto" (pokusa) w pokoju..

[Vall]

rajdowka, kochana ale z tego co widziałam, tobie to nie zaszkodzi Figurka - miodzio

[SaTine]

rajdowka, oj to cie podziwiam .. ja bym nie podołała    

[met]

Przez ostatni tydzień nauczyłam się przebywać ze słodyczami w jednym pomieszczeniu.
Do tej pory w lodówce mnóstwo ciast, a ja twarda jestem.

Na śniadanko twarożek, na drugie kawałek rybki..

[rajdowka]

rajdowka, kochana ale z tego co widziałam, tobie to nie zaszkodzi  Figurka - miodzio  

co Tyy.. wciągam brzuch jak stoję, gorzej jak usiądę  

a właśnie niestety brzuchol od słodyczy chyba się robi..  więc jestem na odwyku co jakiś czas

rajdowka, oj to cie podziwiam .. ja bym nie podołała

i też często się łamię  

[Yukari-chan]

A ja sobie dzisiaj odpusciłam II śniadanie - wstałam chyba trochę za późno i bym musiała co godiznę coś jeść a tak nie lubię.

[Beth]

http://www.vegowie.pl/ <- polecam ten sok do picia jak Was sscie (23 kcal w 100ml), a do tego zrobili jeszcze całkiem wesołą gierkę Można wygrać rzeczy fit

[met]

A ja wczoraj zainwestowałam w balsam ujędrniający i jakiś specyfik na płaski brzuch.
Zobaczyyymy.

[SaTine]

met, to dasz znac jak efekty  

[Kasia*]

ehh ja to chyba poczekam na przyszły poniedziałek     i wtedy od nowa zaczne. Moze bedzie łatwiej , lada dzień ma przyjśc @, może i apetyt będzie mniejszy

ja tez odpadam - nie mam siły na odchudzanie

w pracy nie jem dużo - z obiadu który nam przywoża staram się jeść tylko surówkę ew. mięso - no a wieczorem.... tu jest problem.....
na weekend wracam do domku - i jakaś kolacja u rodziców; obiadek (choć mama gotuje dietecznie) wieczorem piffko albo winko

ja się wypisuję - może od następnego poniedziałku hehehe zobaczymy

[Yukari-chan]

ja się wypisuję - może od następnego poniedziałku hehehe zobaczymy

Też tak kiedyś odkłądałam aż w końcu się zebrałam i już 2 tydzień leci ;]

A dzisiaj jestem z sibie dumna ! równiótkie 1000 kalorii ;] do 18 i jak do tej pory jeszcze nie jestem głodna