Autor Wątek: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki  (Przeczytany 670367 razy)

0 użytkowników i 8 Gości przegląda ten wątek.

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7620 dnia: 6 Marca 2012, 14:51 »
No chyba właśnie się zorientowała, ale czemu był ten płacz jak ja przyszłam?

Dziubasek chyba wiem o czym piszesz, tylko u mnie są okna połaciowe (skośne, dachowe) i tego już nie zamontuję. Musiałoby by być to coś właśnie doczepiane do tych rolet...

Ręcznik sprawdzał się super pod kątem zaciemniania, ale co z tego jak musiało to być przyklejone na stałe.



Offline Zaneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5667
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7.07.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7621 dnia: 6 Marca 2012, 15:53 »
No chyba właśnie się zorientowała, ale czemu był ten płacz jak ja przyszłam?



wiesz emocje... Pewnie starała sie byc dzielna przez cały czas i w końcu zobaczyla Ciebie i puściło  ;)
 

                         Dzieci się nie wychowuje, dzieciom daje się przykład...

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7622 dnia: 6 Marca 2012, 16:48 »
Paula też się rozklejała, jak mnie widziała. Tak jak Żaneta pisze - emocje.
Pamiętam, jak już w starszakach, na początku płakała parę dni. Raz jak po nią przyszłam, zajrzałam do sali a ona wstała od stołu i się popłakała...

Offline .caril.

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10757
  • data ślubu: 22.08.2009
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7623 dnia: 6 Marca 2012, 17:17 »
gratulacje dla Natalki! przedszkolak to brzmi dumnie :)
moim zdaniem radzi sobie dobrze, a będzie lepiej. piszę tak przez pryzmat scen jakie dzieci odstawiały w naszej przedszkolnej szatni ;)

gratuluję też III trymestru.
kiedy w końcu się widzimy? ciuszki będą na Tosię za małe ;D

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7624 dnia: 6 Marca 2012, 20:06 »
No mogą być emocje. Ale też pewnie zmęczenie, niewyspanie i jeszcze męczący katar. Jak przyszła do domu to padła - spała 3 godziny, ale nie miałam serca jej budzić bo dzisiejsza nocka do doopy, wczorajsza do doopy i wczorajsza drzemka też do doopy.

Zobaczymy jak będzie jutro.

Karolina no wypadałoby :) A Marta to ma jeszcze lepiej bo ma 2 sweterki - jak tak dalej pójdzie to wiosna nas zastanie ;)

Ja w czwartek jestem w okolicy jasnych błoni - bo jedziemy do logopedy chyba na 10:30, więc jakby Ci pasowało albo Marta jeśli przeczyta to gdzieś po drodze możemy się spotkać to dam Tobie albo Marcie ubranka.



Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7625 dnia: 6 Marca 2012, 21:12 »
Może ją kaszel i katar męczy, jakieś choróbsko i do przedszkola..... eh....witamy w świecie przedszkolnym...


Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7626 dnia: 6 Marca 2012, 22:03 »
Katar gęstnieje więc może niedługo końcówka...

A oczywiście jak się wyspała po drzemce to już chętnie przytakuje że pójdzie do przedszkola i będzie się bawić z dziećmi :)

Wcześniej pisałam o tym, że zrobiłam porządki i mam wolną półkę na ubranka Dominisia... Masakra... Półka zajęta od dołu do góry, do tego 3 szuflady wypełnione po brzegi... Już nic więcej nie kupuję... Przynajmniej narazie  ;D ;D ;D

Z R. mamy postanowienie aby w najbliższym czasie przejrzeć nasze łachy i to co nie nosimy to do wora i na oddanie.

Już mam wielki wór ubranek po Natalce i wózek spacerówkę na oddanie do domu samotnej matki, tylko oczywiście nie ma nigdy czasu aby tam się wybrać.

Do tego R. dziś rzucił pomysł aby może zamurować te schody, aby można było normalnie funkcjonować... Po przeanalizowaniu sprawy wstępnie ustalone jest że nie byłoby murowane tylko na tę ścianę byłaby szafa zabudowana + drzwi. Tylko oczywiście ktoś musi przyjść, zobaczyć, wymierzyć, wycenić... Ciekawe ile takie cuś by kosztowało... Więc narazie to kwestia planów aby sprawdzić czy tak się da i jeśli się da to za ile.

A Natalka się wyspała i 22 bimbła a ta dalej nie śpi. Słyszę, że się kręci w wyrze.



Offline Anjuszka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6903
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.07.2011
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7627 dnia: 6 Marca 2012, 22:12 »
W każdy wtorek jeżdżę do Karwowa, jeżeli o tym domu mówisz.

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7628 dnia: 6 Marca 2012, 22:19 »
Tak, o tym. My chyba w weekend podjedziemy jak się uda... Tylko muszę przepakować wór bo dziś tak napychałam że w końcu pękł...

Natala chyba śpi. Cisza jest, ale R. chyba też zasnął z nią :)



Offline Ninka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14816
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7629 dnia: 6 Marca 2012, 23:13 »
U nas katar średnio co tydzień, na tydzień :) Póki nie ma gorączki i kaszlu to się nie martwię.

Że Ci się chce te wszystkie łaszki ogarniać. Ja mam taaaaakiego lenia. Wczoraj trochę porobiłam porządku z nimi i juz mam dość, a to nawet nie połowa :(

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7630 dnia: 6 Marca 2012, 23:20 »
No chyba właśnie się zorientowała, ale czemu był ten płacz jak ja przyszłam?

Dziubasek chyba wiem o czym piszesz, tylko u mnie są okna połaciowe (skośne, dachowe) i tego już nie zamontuję. Musiałoby by być to coś właśnie doczepiane do tych rolet...

Ręcznik sprawdzał się super pod kątem zaciemniania, ale co z tego jak musiało to być przyklejone na stałe.

no i pewnie taki ręcznik średnio wyglądał ;) ja nadal obstawałabym przy takiej zwykłej zwyklastej rolecie... a że okno połaciowe? naklejasz rzep na materiał rolety na odpowiedniej wysokości i odpowiedniu duży, aby utrzymał ciężar, drugą stronę rzepu doklejasz do okna i jest git  ;)
U mnie Kajtek znowu, po tygodniu niechodzenia do Klubiku zaczął się rozklejać jak przychodzę po chłopców ;) Chętnie idzie, zrobi papa, ale jak wracam i mnie zobaczy uderza w taki ryk, że masakra. Potrafi też na mnie pokrzyczeć i zrobić "nunu" ;)

Offline .caril.

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10757
  • data ślubu: 22.08.2009
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7631 dnia: 7 Marca 2012, 00:13 »
planów na czwartek nie mam, więc jutro wieczorem napisz mi konkretnie: gdzie i o której mam być :)
jeśli Marcie nie będzie pasować, to jej rzeczy też odbiorę.

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7632 dnia: 7 Marca 2012, 08:47 »
Ninka ja też się katarem nie martwię - co prawda widziałam, że jej przeszkadzał ale komu katar nie przeszkadza?
A ubranka ogarnęłam bo myślałam, że jak je jakoś porządnie ułożę to więcej miejsca się zrobi a tu nie ;) wyszła 1 szuflada samych bodziaków, 1 szuflada bluzeczek na długi rękaw i koszulek + kilka rampersów, 1 szuflada cała spodni... A na półce pajace do spania, kombinezony, kurtki i bluzy... Tyle tego jest... A jeszcze moja szwagierka ma mi dać ubranka... Ale to już przebiorę co mi się podoba to wezmę.

Dziubasek no wiesz, ten ręcznik pasował tam jak do świni siodło ;) ale jako, że to pokój na górze i był wykorzystywany tylko do spania no to generalnie nikomu to nie przeszkadzało. A teraz, zwłaszcza jak słońce tam świeci to jest super.
Nie wiem czy taka roleta by tam pasowała... Zrobię zdjęcie tego pokoju jak teraz wygląda (zobaczycie jak się ma rzeczywistość do tego projektu co kiedyś wlepiałam  ;) )

Karolina ok, to napiszę Ci sesemesem, chyba lepiej będzie po logopedzie, bo nas czas przynajmniej nie będzie gonił ale nie pamiętam na którą godzinę mamy wizytę, czy pędzić od razu na drzemkę czy nie. Ale w razie co po Jasnych Błoniach możemy się przespacerować chwilę z dziewczynami.


Natalce chyba brakowało takiego wyspania się - dzisiejsza nocka była super, co prawda ja sie budziłam co by ją przykryć ale generalnie ona jakoś spała. W dzień wczoraj dospała te 3 godziny, więc mimo późnego pójścia spać to dziś rano wstawanie poszło bardzo szybko. Co prawda raz mówiła że idzie do przedszkola a innym razem że nie, ale jak mówiłam że dziś zabawa w sklep (rodzice mieli pozbierać jakieś pudełka czy coś co nadaje się do sklepu - i nawet nam udało się kilka rzeczy zebrać przez te kilka dni) to chciała iść robić zakupy. A jak się pytałam czy kupi coś dla mamy to z chęcią przytakiwała. Ogólnie wyjście z domu było super. Ale jak tylko weszła do przedszkola to od razu ryk. Tam już Pani czekała i od razu przejęła Natalkę, także R. czym prędzej wyszedł. Pewnie jak ja przyjdę to też będzie ryk.

Długo u Was trwały takie ryki?



Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7633 dnia: 7 Marca 2012, 09:43 »
Tak wyglądał plan, który wcześniej wlepiałam:



A tak to się ma do rzeczywistości ;) nie patrzcie na te wory bo to jest wszystko na oddanie.










Jeśli byśmy robili tę ścianę (szafa) + drzwi to od razu byłoby malowanie pokoju. Jedna zmiana pociągałaby następną ale jak robić to już porządnie bo narazie wychodzi na to, że tak szybko się stąd niewyprowadzimy.

Jakbyście miały jakieś pomysły co i jak to chętnie wysłucham wszystkich rad :)



Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7634 dnia: 7 Marca 2012, 13:46 »
Nie no proszę nie zasypujcie mnie tak tymi radami bo nieogarnę  :P

Wieści z przedszkola - przez cały dzień trochę popłakiwała. Jak przyszłam to też ryk, ale pomimo popłakiwania bawiła się z dziećmi. Dziś jeść nie chciała.



Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7635 dnia: 7 Marca 2012, 14:51 »
PAti może wklej zdjęcia do wątku z urządzaniem? Tam naprawdę dziewczyny super doradzają :) Może akurat coś fajnego zaproponują? ;)

Biedna Natalcia :* Musisz być PAti silna :*


Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7636 dnia: 7 Marca 2012, 15:27 »
Moja Paula ryczała z pół roku :D Ale to w pierwszej grupie. Po wakacjach w starszakach ogarnęła się jakoś w tydzień/dwa.

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7637 dnia: 7 Marca 2012, 16:23 »
Pilnej potrzeby z tym nie ma, bo mniej więcej wiem co byśmy zrobili. Dużego pola do popisu nie ma, więc i szału żadnego nie będzie ;)

Właściwie to nie wiem po co wrzucałam te zdjęcia ;) więc nie zawracajcie sobie tym zbytnio głowy  ;D

A po przedszkolu przyjechała do nas moja mama - jeszcze jest ;) i już mam dość :) bo odzwyczaiłam się od jej gadania a do tego multum złotych rad...



Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7638 dnia: 7 Marca 2012, 18:13 »
Hehe ;D Dobrze, że moja mama ani teściowa rad mi nie dają - póki co :P Skończy się pewnie ten piękny okres z narodzinami Kulki ;) Grunt to wpuszczać jednym uchem a wypuszczać drugim i działać według własnej intuicji - tak radzą doświadczone mamy ;)


Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7639 dnia: 7 Marca 2012, 18:25 »
Ricardo ja nie pomogę z pokoikiem, ale świetny jest :)
Powodzonka w przedszkolu, oby Natalcia szybko przestała płakac.



Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7640 dnia: 7 Marca 2012, 19:23 »
Ja nie wiem co się stało z moją mamą ale normalnie nic jej nie pasi :) dosłownie do wszystkiego się doczepi :) ja niby przyzwyczajona zawsze, ale teraz chyba jakoś długo tak czasu nie spędzałyśmy, do tego hormony no i jakoś mi to dziś przeszkadzało ;) Ona jest z tych co to zawsze wiedzą wszystko najlepiej, z medycyny to pokończyła każdą dziedzinę ;)

A jak się zdziwiła że po psiknięciu wodą morską odciągam Natalce gile fridą... I znów dr lek hab z radą aby tego nie robić...

Ja ogólnie jestem taka (w przeciwieństwie do mojej siostry) że właśnie po mnie to spływa i tak robię wszystko po swojemu  ;D

Albo Natalka ma zimne rączki a ona już by jej nałożyła 10 bluzek i do tego rękawiczki... Nic do niej nigdy nie docierało że czy jest ciepło czy zimno sprawdza się na karku a rączki nie są żadnym wyznacznikiem... Ja sama mam prawie zawsze zimne ręce a to przecież nie znaczy że jest mi zimno...


Ewa bardzo możliwe że tak, ale może będziesz jedną ze szczęściar i złotych rad nie będzie :)

Kurczaczku dzięki. Pokoik jaki jest taki jest i w końcu trzeba nauczyć się z nim żyć :) Jakoś na zdjęciach wydaje się pusty, ale w rzeczywistości dla mnie jest "ciepły" i taki przytulny.


I najlepszy hit - Natalka już śpi :) zasnęła w samochodzie (nawet nie zdążyłam jej zagadać) i spała przez drogę do domu, a tu już nie chciała spać. Jutro na szczęście nie wstajemy o 6:45 choć o 8 już chyba tak ;)



Offline Anjuszka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6903
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.07.2011
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7641 dnia: 7 Marca 2012, 19:36 »
Co do pokoju, to nie pomogę, bo się nie znam, nie mam wyobraźni ani gustu  ::)

Kurcze, szkoda, że Natalka taka płaczliwa się zrobiła, mam nadzieję, że jak najszybciej jej przejdzie!!


A co do mamy, moja jest taka sama.. ale ja nie potrafię nie zareagować na jej ciągłe dobre rady i przez to strasznie się kłócimy...  :-\

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7642 dnia: 7 Marca 2012, 19:38 »
Ja też nie pomogę :) Sama ostatnio wklejałam fotki do wątku z urządzaniem, bo ja się po prostu nie znam :)

Zazdroszczę z tym spaniem :)

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7643 dnia: 7 Marca 2012, 20:17 »
Anjuszka każdy ma gust tylko nie zawsze on się podoba innym  ;D ;D ;D hahaha
A na mamę to wiesz - rilax tejk it iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiissssssiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii;)

Anjuschka nie ma co zazdrościć - dziś się zdarzyło bo króciutko spała w dzień, a tak to pewnie by biegała do 22 ;)


mi się marzy taki pokój tylko dziecięcy, ale nie jest to możliwe więc musimy znaleźć jakieś dobre rozwiązanie :)



Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7644 dnia: 7 Marca 2012, 20:32 »
ciężko bo okna macie tylko na jednej ścianie
chyba, że schody odgrodzicie płytą plexi - wyciszy i wpusci trochę światła do tej części...
ehhh...sama nie wiem...

i chyba juz musze wypuścic mojego pawła z łóżeczka ze szczebelkami  ;)
a to taka wygoda  8)

Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7645 dnia: 7 Marca 2012, 21:27 »
Pati, ja bym "wyrzuciła" szafki na rzecz zabudowy w ten deseń



Natka musi mieć kącik do malowania, później odrabiania lekcji więc takie biurko chowana w szafie może być zbawienne



Pod oknem zrobiłabym takie szafki tylko że zamknięte :)


albo zrezygnować z tej komody koło komina i tam wstawić łóżeczko Natalki, a koło waszego łóżeczko maleńśtwa

może się przyda http://www.urzadzamy.pl/dla-dzieci/projekty/pokoje-dzieciece-rozowy-pokoj-dla-dziewczynki,78_5162.html

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7646 dnia: 7 Marca 2012, 21:37 »
Ania no okna nie dosyć że na jednej ścianie to jeszcze w dodatku tak nad schodami. O płycie plexi ni słyszałam, fakt, że słońca by więcej dochodziło, ale z drugiej strony kusi ta zabudowa bo można by wtedy wyrzucić te komody a w szafach byłoby chyba więcej miejsca na ubrania i inne rzeczy?
Taki właśnie głupio ustawny jest ten pokój i ciężko wymyślić coś sensownego.

Marta dzięki za zdjęcia, fajnie to wygląda, ale jakoś biurko mnie tam nie przekonuje. Jeśli miałaby być zabudowa to biurko by było jakoś bliżej okna chyba - kiedyś w przyszłości. Choć może kiedyś w przyszłości to będziemy mieszkać gdzieś indziej ;)
Co do szafek pod oknem to myślałam raczej o otwartych - na zabawki, książeczki, tylko że u mnie to wysokość połowa tych co na zdjęciu :)


I ciężko się zdecydować na zmianę koloru... R. mówi o zielonym a mi się taki absolutnie nie podoba... I chciałabym jakiś rysunek na ścianie - ALE - oczywiście tu pojawia się problem bo mamy położoną tapetę rolfazę czy jakoś tak to się nazywa i ona jest taka z gulkami, więc naklejki nie wchodzą w grę, można by było się pomęczyć i coś własnoręcznie namalować, ale że zdolności brak to ciężko z tym będzie ;)



Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7647 dnia: 7 Marca 2012, 22:52 »
ja bym te schody zabudowała (albo tą szafą albo płytami gipsowymi) , w tamtej części dużo światła być nie musi, może zostać częścią nocną - z łóżkami i meblami (więc im ciemniej tym lepiej ;) ). a przy oknach zrobić kącik do zabawy, stolik - czyli część dzienna,

Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7648 dnia: 8 Marca 2012, 07:19 »
są szablonu malarskie na ścianę - zdolności nie potrzeba a  można wyczarować fajne kompozycje

Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7649 dnia: 8 Marca 2012, 08:22 »
Patrycja. Nie jestem specjalistą, ale wydaje mi się, że zabudowanie tej wejściowej ściany byłoby dobrym rozwiązaniem i zapewniłoby intymność w tej części mieszkania. Projekt mojego autorstwa w załączeniu  ;D Oczywiście kolorystyka jest  przypadkowa  :P