Autor Wątek: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki  (Przeczytany 671087 razy)

0 użytkowników i 5 Gości przegląda ten wątek.

Offline marzenieeee

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5625
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.01.2006 cywilny, 20.09.2008 kościelny
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7290 dnia: 17 Lutego 2012, 10:48 »
zdrówka życzę dla Natalki :) A jak dziś?

moje aniołki 08.09 5tc, 03.10 9tc, 15.05.11 aniołek Lenka 21tc {*}

Offline .caril.

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10757
  • data ślubu: 22.08.2009
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7291 dnia: 17 Lutego 2012, 11:01 »
z tego co wiem, to trzydniówka uderza zaraz z grubej rury - bardzo wysoka gorączka pojawia się nagle...

dużo zdrówka dla Natalki!
rozumiem, że wpadacie w kolejny czwartek? ;)

Offline japcio

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 23885
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7292 dnia: 17 Lutego 2012, 11:02 »
Zdrówka życzymy!

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7293 dnia: 17 Lutego 2012, 13:57 »
Za życzenia zdrówka dziękujemy :)

Natalka niby ma się dobrze, ale od rana mierzę jej temp co jakiś czas i widzę że wzrasta. Niewiele - bo teraz przed drzemkę miała 37.8 ale to już jest coś. Zobaczymy jaka będzie po drzemce.

Oby nic się z tego nie wykluło, bo jutro Natalka miała spać u mojej mamy a my mieliśmy iść do kina i na kolacyjkę zaległą walentynkową.

No zobaczymy. Zdrowie Natalki najważniejsze więc jakby coś jej miało być to zostanie w domku a my pójdziemy gdzieś za tydzień.


Karolina tak :) kolejny czwartek jest ok :) akurat w ten dzień mamy laryngologa na 15:30 więc po tym możemy dojechać do Was :)


I jeszcze w niedzielę idziemy na 2 urodziny koleżanki Natki - Lenki. Pomijając fakt, że oczywiście nie mam w co się zmieścić to jeszcze muszę kupić jakiś prezent i oczywiście mimo że to równolatka Natalki to nie wiem co kupić... Trzeba będzie zabawkowy odwiedzić i może połączyć zabawkę a do tego gra edukacyjna? W sklepie się wszystko rozstrzygnie. Klocki, misie, lale, ciastolina odpadają. No nie wiem sama, ale tyle rzeczy w sklepie że napewno coś się wybierze.



Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7294 dnia: 17 Lutego 2012, 14:46 »
Życzę Natalce zdrówka, oby to była tylko jakaś chwilowa niedyspozycja, a nie rozwijająca się choroba.
A co do prezentu, to może jakieś książeczki? Ile planujesz wydać? Moja Julianka uwielbia na przykład tą serię: http://www.sefer.pl/szukaj/seria/moj-sen-o- Potrafimy ją czytać po 10 razy dziennie i Julianka zna te książeczki na pamięć już tak, że sama kończy za mnie zdania.  ::)

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7295 dnia: 17 Lutego 2012, 19:30 »
Narazie Natalka jakoś się trzyma, choć temperatura jest między 38 a 39 stopni.

Książeczki myślę, że odpadają bo ta mała nie wytrzymuje 2 sekund przy książeczce, nie mówiąc o czytaniu czy nawet oglądaniu obrazków. Sama czasami je ogląda ale wielkiego zainteresowania nimi nie wykazuje.



Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7296 dnia: 17 Lutego 2012, 19:38 »
A w ogóle to mam propozycję kupić Jumpera X za 500 zł... Dziewczyna z innego forum, z tego samego wątku co się dzidziusie urodziły (no wiecie: mamy styczniowo lutowe) no i nie wiem. Wiadomo, że nie znam jej na żywo, tyle co od prawie 3 lat piszemy na tym samym wątku i jako tako się znamy... Nie wiem, nie wiem...



Offline Lovisa

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1889
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7297 dnia: 17 Lutego 2012, 19:45 »
Masz mozliwosc obejrzenia wozka na zywo jaki stan itd? czy fotki np?
Moze warto zaufac ? Nie wiem... nie wiem jakie tam macie kontakty.



Offline Anjuszka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6903
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.07.2011
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7298 dnia: 17 Lutego 2012, 19:47 »
No właśnie, nie możesz umówić się z nią i obejrzeć na żywo?

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7299 dnia: 17 Lutego 2012, 19:49 »
Na żywo nie - jest z innego miasta. Jedynie fotki. Kilka mi już przesłała, ma mi jeszcze dosłać dokładniejsze zdjęcia ramy - czy jest porysowany czy nie i w jakim stanie. Nic nie jest porwane ani przetarte.
Kontakty ogólnie tam są bardzo dobre, że tak powiem niby wszyscy tam się znają jak łyse konie bo to zaufana grupa i nie jest to publiczne, że każdy przeczyta tylko na zaproszenie. Ale wiadomo - to internet...
Tak czy siak i tak teraz w lutym napewno nie kupimy wózka bo kasy nam na to nie styknie. Marzec jest bardziej realny ale też do końca nigdy nic nie wiadomo :)



Offline Anjuszka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6903
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.07.2011
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7300 dnia: 17 Lutego 2012, 19:57 »
No to skoro to zaufana osoba, to chyba nie będzie Cię chciała oszukać... a ona Ci ten wózek przyśle, jeśli się zdecydujecie, czy będziesz musiała po niego jechać? Może umówisz się z nią, że jak coś Ci nie bedzie pasowało, to jej odeślesz na swój koszt?

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7301 dnia: 17 Lutego 2012, 20:27 »
O dobry pomysł z tym odesłaniem. Muszę nad tym pomyśleć.
Ale wiecie jak to jest - dla jednej osoby to może być stan bardzo dobry a dla drugiej tylko dobry... Fakt faktem, że małe pieniądze w porównaniu do nowego wózka...
No trzeba nad tym wszystkim pomyśleć.
Chciałoby się nowy wózek, ale chcieć a móc finansowo to druga sprawa.



Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7302 dnia: 18 Lutego 2012, 08:35 »
Pati i jak tam Natalka? U mnie Szymon ma ospę, już w sumie końcówka bo strupki odpadają. Ola jest już 1,5tyg podziębiona (katar i troszkę kaszel) i w środe dostała gorączki, jeszcze trochę miała w czwartek. Byłam pewna że to ospa u Niej, ale nic do tej pory się nie wykluło i sama nie wiem, ponoc krostki wyskakują ok. 24h od gorączki... A trzydniówki też nie miała. Jakiś może tylko wirus i u Twojej i u mojej...

Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7303 dnia: 18 Lutego 2012, 10:10 »
Jak Natalcia!!!
Z wóziem Ci nie pomogę :/ jeśli się zgodzi na odesłanie w razie gdyby coś było nie tak to moze warto zaryzykować?



Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7304 dnia: 18 Lutego 2012, 11:11 »
Nocka średnia, a ja spałam dziś w drugim pokoju bo R. miał zmianę i ja spałam jak suseł a on mnie nie obudził aby jej syrop podać czy coś. Tzn źle nie było bo raz jak się obudziła to się kręciła i nie mogła sobie miejsca znaleźć, a potem już ok.
Teraz ma ok 38,4 stopnia, ale wygląda jako tako. To jest oczywiście temp w uchu.
Poza tym trochę gile z nosa. Kaszlu nie ma.

Nasze wyjście i nocka Natalki u babci odwołane i przełożone na następny tydzień.



Offline LilithGoth

  • Anka ot tak
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2440
  • Płeć: Kobieta
  • Czorcik Alanek :)
  • data ślubu: 12.07.2008r.
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7305 dnia: 18 Lutego 2012, 11:31 »
Ojjoj biedna Natusia ... niech szybko zdrowieje ... Alan ostatnio był 2 tyg. chory... tylko on ma wysoki stan bólu i nawet jak ma gorączke to nie płacze i nie okazuje tego ... ale gorączkę miał 39.3 najwięcej ale wtedy to już płakał...poszlam z nim do lekarza i okazalo sie ze ma zapalenie oskrzeli ...wiec moze idz do lekarza moze to nie jest 3 dniówka.
17.12.2012, 3400g, 55cm

15.09.2009, 3050g, 55cm

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7306 dnia: 18 Lutego 2012, 12:30 »
No zobaczę jak będzie temp do poniedziałku się trzymać. W razie co dzwonię i się umawiam na wizytę.



Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7307 dnia: 18 Lutego 2012, 12:41 »
W ogóle Wy taką temperaturę zbijacie? Bo ja jak widzę że jeszcze ta temp tak na nią nie działa to nic nie daję.



Offline hany81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7960
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7308 dnia: 18 Lutego 2012, 13:41 »
u nas odrzu widzę,że jest coś nie teges;). Zu ma bardzo ciepłe raczki, zaczyna oddychać szybciej i jest osowiała. Zawsze po tym widze ,że jest gorączka. Kiedy podaje syropek na zbicie? To zalezy czasami jak ma powyżej 38 a czasami juz powyżej 37. wszystko zalezy od kondycji i zachowania Zu

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7309 dnia: 18 Lutego 2012, 13:54 »
Dzięki Hania, tak właśnie myślałam i ja też tak robię.

Wiecie co, odpisali mi z tego sklepu Tosia.pl - zapytałam się ich o tę gwarancję czy jest faktycznie 3 lata i w jaki sposób jest reklamacja. A oni mi napisali że ten wózek ma gwarancję tylko 1 rok a jakby coś się stało to wózek wysyłam na swój koszt...

To bardzo ciekawe, bo w międzyczasie napisałam jeszcze do innego sklepu internetowego i na te same pytania odpowiedzieli mi że jest gwarancja 2 lata a naprawda jest w systemie door-to-door...

Więc albo ktoś tu ściemnia albo ktoś czegoś nie wie więc i tak wychodzi na to, że ściemnia...

Do tego wylookałam w promocyjnej cenie też egzemplarz granatowy w grochy ale po opisaniu przez sprzedawcę jak wygląda spacerówka - tzn jak kolorystyka jest rozłożona bo na zdjęciu tego nie widać to jednak ten kolor odpada. Granatowy wózek w grochy by przeszedł, ale wymyślili sobie w spacerówce biały podnóżek! Niby skórzany, ale kurcze beznadziejnie. Skoro dziecko chodzące może wchodzić i schodzić z wózka to ten biały zaraz będzie brudny i to będzie brzydko widać... Jakby nie mogli normalnie granatu zrobić na tym podnóżku.

Jejku jak człowiek przy drugim wózku jest mądrzejszy i o wszystko się wypytuje i wszystko sprawdza... :)



Offline aaaneta

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4454
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7310 dnia: 18 Lutego 2012, 15:20 »
Wiecie, tak na prawdę paracetamol przy temperaturze poniżej 38 to placebo - nie działa, no i też jest tak, że temeperatura jest objawem walki organizmu z chorobą, więc trzema pozwolić, by sobie sam poradził.
ja nie daję nić jeśli jest do 38. No chyba że dochodzi do tego np ból głowy to tak, ale tylko przeciw gorączkowo nie ma sensu.

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7311 dnia: 18 Lutego 2012, 15:30 »
Wiecie co, z tego sklepu co mi odpisali że podnóżek jest biały ja napisałam im ze to bardzo niepraktyczne robić podnóżek akurat biały bo przecież dziecko schodzi i wchodzi na wózek więc to zaraz jest brudne.

I wiecie co mi odpisali?

Normalnie śmiać mi się chce  ;D

"Bardzo prosze.

sama jestem mamą i wiele lat pracowalam w sklepie z art dla malych dzici, prosze mi wierzyc ze naogladalam sie tysiące razy dzieci w wozkach i stanowczo musze powiedziec, ze calkowicie nie ma Pani racji w sprawie podnózka. Przypuszczam, ze nie ma Pani doswiadczenia w tej sprawie i stąd takie przekonanie. Naprawde trudno tutaj szczegolowo wytlumaczyc, ale zapewniam Pania ze w przypadku kazdej normalnej mamy i kazdego normalnego dziecka bialy podnózek pozostanie estetyczny i  tylko kompletne brudasy i fleje bedą miały wózek na ktorym  , jak Pani to okresla : brud będzie strasznie widać.  Obecnie jest moda na wózki zarowno calkowicie czarne jak i zupelnie biale ( powiedzialabym ze wrecz szalenstwo jesli chodzi o wozki biale) i jestem pewna, ze 99,99% tych wózków nie bedzie mialo zadnego widocznego brudu na podnózkach ( a jesli - to beda to wozki mam, ktore mają strasznie i obrzydliwie  brudne wózki niezaleznie od tego czy sa one biale czy czarne).

po prostu brud na wózku nie zalezy ani od koloru wózka ani od wieku dziecka, tylko i wylacznie od tego jak mama dba o swoj wózek i o swoje dziecko. Na marginesie - w brudnych wózkach zazwyczaj sa brudne dzieci, a mamuski przeważnie wyfiokowane. Normalne matki nie pozwalaja zeby ich roczne dzieci paćkały sie w błocie, a jesli nawet buciki sie ubrudza to mozna je otrzepac lub wyczyscic przed wejsciem do wozka. starsze dzieci nie opieraja juz nózek na podnózku oraz sa juz nauczone ze wozek to nie scierka do wycierania bucików. Niejednokrotnie widzialam wózki w ktorych oprocz kilunastomiesiecznego dziecka znajdowaly sie resztki zgnitego jedzenia, błoto i inny wszelki brud , co rzeczywiscie wygladalo okropnie. Znam tez wózki ktore przez 3 lata pozostawały nieskazitelnie czyste, jasne, w kremowych tonacjach. A zazwyczaj wózek wyglada po prostu normalnie, czasami ma lekkie slady od zwyczajnego używania, latwe do czyszczenia i naprawde nieklopotliwe w utrzymaniu w czystosci. Zablocenia na podnózku (  bez wzgledu na to czy jest  bialy czy czarny) wystarczy przetrzec chusteczka higieniczną juz w czasie spaceru i wtedy wózek ( i dziecko) wyglada zawsze dobrze.

pozdrawiam i zycze udanych wyborów."



Nie wiem, może ja jestem jakaś inna, ale wydaje mi się że nie powinni odpowiadać tak jakiejś anonimowej klientce - w ogóle klientce. Fleje i brudasy? No sorry, ale takie słownictwo chyba można pominąć bo to jednak moim zdaniem nie jest odpowiednie w liście do potencjalnego klienta... Chociaż z drugiej strony może ta babka chciała wykazać się pomocą czy coś, ale tak czy siak dalej mnie to nie przekonuje akurat o kolorze białym podnóżka. Dla mnie to nieporozumienie i tyle.
I jeszcze to, że normalne matki nie pozwalają dziecku taplać sie w błocie... Ok nie pozwalają, ale i tak przecież biegające dziecko może po błocie przejść czy nawet dotknąć ręką... I co? To czyni ze mnie nienormalną matkę że nie biegałam za dzieckiem krok w krok oby czasem się nie ubrudziło?
No, ale każdy może mieć swoje zdanie  ;)



Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7312 dnia: 18 Lutego 2012, 15:51 »
szczena mi opadła... co za brak manier  ::) ja jestem wredna więc postarałabym się o rozmowę z przełożonym tej życzliwej Pani bo z pewnością to zwykła pracownica  ::) nie wiem po co cały elaborat pisała i to jeszcze w takim języku i takimi sugestiami  ::)

Offline Anjuszka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6903
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.07.2011
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7313 dnia: 18 Lutego 2012, 15:59 »
Ja też bym jej dymu narobiła... wielka pani od wózków ;) ale uśmiałam się, owszem  ;)
a tak naprawdę, to nie rozumiem po co ten cały wywód  ::)

Offline Zoya

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6348
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2010 r.
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7314 dnia: 18 Lutego 2012, 16:16 »
ricardo, przypadkowo zawitałam do Twojego wątku. Chętnie bede podczytywac - jesli pozwolisz  :Daje_kwiatka:
zamurowało mnie czytając odpowiedź w sprawie podnóżka...  :o :o :o jakas wariatka.



Gabiś
  • Gość
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7315 dnia: 18 Lutego 2012, 18:10 »
No mnie też zamurowało...
Na marginesie - w brudnych wózkach zazwyczaj sa brudne dzieci, a mamuski przeważnie wyfiokowane. Normalne matki nie pozwalaja zeby ich roczne dzieci paćkały sie w błocie, a jesli nawet buciki sie ubrudza to mozna je otrzepac lub wyczyscic przed wejsciem do wozka.

na marginesie.... moje dzieci są brudne jak wracamy ze spacru - nie wiem czy jestem wyfiolkowana... i jestem raczej nienormalna matka bo pozwalam aby moje dzieci paćkały sie w błocie jeśli tylko ma im to sprawić pzryjemność i pozwolić odkrywać świat ;D
No zrobiąłbym zadymę jak nic..

Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7316 dnia: 18 Lutego 2012, 18:35 »
Uuu to babka pojechała po całej linii.... Aż mi ciśnienie skoczyło  ::) Brak profesjonalizmu i kultury się kłania...


Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7317 dnia: 18 Lutego 2012, 19:11 »
O rety normalnie jestem w szoku, jak taka osoba moze pracować przy art. dla dzieci , masakra!

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7318 dnia: 18 Lutego 2012, 19:26 »
hahahha usmialam się do łez ahhahaha no co za głupia baba ;D
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #7319 dnia: 18 Lutego 2012, 19:45 »
baba faktycznie  "głupkowata"..
z jednej strony komicznie śmieszne a z drugiej...