Kinga dzięki
Ewa a widzisz

fajnie tak, nie? hehehe, ja też zazwyczaj nie wiem co wybrać, ale tyle tych kopniaków jest że można sobie wybrać

hehehe
Jeszcze u Was imię nie wybrane? U nas też

My już po urodzinach. Było fajnie, szybko minęło. Natka się cieszyła że tylu gości miała, każdy chętnie ją brał na ręce a ona szczęśliwa

świeczki zdmuchnąć nie chciała, ale torta zjadała aż jej się uszy trzęsły

Zabrakło 2 osób - teściowej (chora) i R. brata (w pracy).
Dostała ciastolinę z jakimś wałkiem i chyba tam są foremki do wycinania figurek, siostra się składała na rowerek biegowy, lalę, no i kasę. Za tę kasę to chyba jej kupię jakiś domek dla lalek bo ostatnio byliśmy u znajomych i Natka chętnie się bawiła nim ale to dopiero za jakiś czas.