Witam kochane!! Ja dziś nie jestem zabiegana- śpię ciąge

Na 9.30 pojechałam na pazurki (Natalia, mam żel, ale kładziony na moich paznokciach, nie przedłużam więc nie mam szponów

), wróciłam do domu (po drodze zahaczyłam spożywczaka i nabyłam 2 mozzarelle i pomidora- jedyne co nie śmierdziało

), pochłonęłam te mozzarelle z pomidorkiem, przyprawiłam sobie jeszcze świeżą bazylią i oliwą- mniam

A potem- zasnęłam i wstałam o 14 bo na 14.30 do ginki miałam termin- właśnie od niej wróciłam. No a teraz znowu leżę i ziewam, i zastanawiam się, czy jak teraz zasnę, to zdążę zrobić obiad jakiś

U ginki wszystko ok. Macica rozpulchniona, prawy jajnik powiększony, czyli wszystko jest na razie ok. Wyniki bety wg niej świetne i raczej można wykluczyć pozamaciczną ciążę, bo jak jest zarodek nieprawidłowo osadzony to nie przyrasta tak mocno podobno. No ja się tego trzymam, wszystko co brzmi optymistycznie i daje choć ciut więcej pewności, że wszystko będzie dobrze jest dla mnie ważne, no.

Dała masę leków: luteinę pod język, witaminę E i kwas foliowy 0,5 mg (normalnie daje się 0,4 w dawce max), bo podobno wg ostatnich badań ten ma lepszą skuteczność. Gdyby mi powiedziała że mam zapolować na słonia, bo to mi da gwarancję donoszenia to bym kurcze zapolowała

Mam nie brać żadnych innych leków, odporność wzmacniać czosnkiem i miodem, cytryną itp- trudno, będę śmierdzieć, ale za to będę zdrowa

K też pośmierdzi, jeśli chce mnie całować

K zadzwonił tylko po wizycie u ginki, spytał jak tam, ale się okazało że nie może jednak rozmawiać. Na moje stwierdzenie, że tu nie ma co opowiadać i że wszystko jest ok, stwierdził, że muszę w takim razie to ok rozbudować na jego użytek, bo na pewno można powiedzieć więcej niż "ok"...

Normalnie mi się narzeczony interesuje moim brzuchem- choć w sumie teraz to nie mój, tylko nasz brzuch chyba

Głupio tracić wyłączne prawo własności do swojej własnej części ciała...

K jeszcze nie ma, ciągle w pracy, więc zakupy też leżą i kwiczą. Bajzel taki, że mi wstyd, ale zwyczajnie nie mam siły na robienie czegokolwiek. Poważnie myślę nad sprzątającą panią, która by to jakoś pomogła ogarnąć, bo ja inaczej tego nei widzę...

K całymi dniami w pracy, ja śpię, a jak nie śpię to jem i taki ze mnie pożytek ostatnio

Zaszczepię ten pomysł w głowie K w górach, jak jest wypoczęty to lepiej przyjmuje takie wiadomości

agairish- no z tymi beretami i gumką to mnie bardzo rozbawiłaś

Haniu, Natalia:
Jako że wystąpił brak doinformowania cóż to beta jest, poniżej wklejam wyjaśnienie- dla chętnych, bo przecież ta wiadomość i tak jest kolosalnym mega tasiemcem...

Co to jest beta-HCG i czemu służy jego oznaczanie?
Gonadotropina kosmówkowa, bo tak brzmi pełna nazwa beta-HCG, jest hormonem, to znaczy substancją wytwarzaną przez organizm w celu kontroli funkcjonowania określonych narządów. HCG przypada rola szczególna, ponieważ pod jej wpływem pozostaje wyjątkowy proces - rozwój wczesnej ciąży.
Rozwijający się zarodek docierając jajowodem do jamy macicy składa się z grudki komórek zwanych węzłem zarodkowym i otaczającej go warstwy komórek określanych mianem trofoblastu. To właśnie w obrębie trofoblastu rozpoczyna się produkcja i wydzielanie HCG. Hormon poprzez krążenie dociera do jajnika , gdzie stymuluje powstałe właśnie ciałko żółte do produkcji progesteronu. Ciałko żółte jest pozostałością po pękniętym pęcherzyku jajnikowym. Do momentu gdy trofoblast ostatecznie przekształci się w łożysko ciałko będzie utrzymywać odpowiedni poziom progesteronu, koniecznego do prawidłowego rozwoju ciąży. W ten sposób zarodek wpływa na odpowiednie przygotowanie macicy i zapewnia utrzymanie się tego stanu przez okres trwania ciąży. Ponieważ wraz ze wzrostem ciąży zapotrzebowanie na progesteron wzrasta, również produkcja i wydzielanie HCG zwiększa się w ciąży bardzo szybko. Już od pierwszych dni po zagnieżdżeniu się zarodka w macicy, w surowicy krwi matki można wykryć gonadotropinę kosmówkową, a jej poziom osiąga charakterystyczne maksimum między 50 i 80 dniem po miesiączce. Z reguły poziom betaHCG podwaja się co 2- 3 dni.
Hormon jest wydalany z moczem ciężarnej i dzięki temu wykrywanie jego obecności stało się podstawą działania powszechnie stosowanych testów ciążowych. Metoda ich działania opiera się na co prawda złożonej, ale za to bardzo czułej metodzie z użyciem odpowiednich przeciwciał anty-HCG. Obecnie proste testy ciążowe dostępne w aptekach pozwalają z dużym prawdopodobieństwem potwierdzić ciążę już w terminie spodziewanej miesiączki.
Dynamika wzrostu poziomu gonadotropiny kosmówkowej w surowicy krwi jest niezwykle pomocna w diagnozowaniu powikłań, które mogą wystąpić w I trymestrze ciąży. Dotyczy to głównie kobiet u których w pierwszych tygodniach ciąży występują podejrzane plamienia lub krwawienia. O ile poziom beta HCG w kolejnych badaniach wzrasta, rokowanie jest z reguły pomyślne. Zmiany w stężeniu gonadotropiny w surowicy są też pomocne przy rozpoznawaniu ciąży pozamacicznej.
Mam nadzieję, że ten post nie zajmie całej strony

P.S. Facet od zaproszeń dalej nic nie wysłał

, no nic, najwyżej załatwimy to po nartach, ale wtedy to będzie latać facet jak w zegarku

opatrzę co u Was na szybko, a potem jednak się zdrzemnę
