Autor Wątek: Fasolkowe odliczanko :)  (Przeczytany 143709 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #930 dnia: 25 Lutego 2009, 23:15 »
Faslku super że wyniki takie dobre cieszę się ogromnie  :jupi: :jupi: :jupi:

Mam nadzieję że z zaproszeniami się wszystko wyjaśni  ;)
Nieźle oblegany interes ślubny skoro wszędzie ze wszystkim się spóźniają  :-\

A o jesli chodzi o piersi w ciąży to juz się boję  :boje_sie: :boje_sie: :boje_sie: nie wyobrażam sobie jakie będę miała jak teraz mam E  :mdleje: chyba bede musiała do kręgosłupa dołączyc jakiś kij żeby mi to udzwignął  :-\

Wypoczywaj Kochana  :-*



Offline agairish

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3438
  • Płeć: Kobieta
  • Nasz aniołek 10t3d (9.07.10) godz. 13.15 [ * ]
  • data ślubu: 01.08.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #931 dnia: 25 Lutego 2009, 23:30 »
Ja mam dokładnie ten sam problem... strach się bać... 2 berety i gumka, jak nic... ;)


Offline buffy85

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 371
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.09.09
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #932 dnia: 25 Lutego 2009, 23:47 »
ale duzo naskrobalyscie dzisiaj :D
super Fasolku, ze taki dobry masz wynik :)))))
a jaki Fasolek junior sliczniusi (sliczniusia) na tym Twoim suwaczku :))))

mam nadzieje ze z zaproszeniami wszystko bedzie dobrze-trzymam kciuki

Offline Betti

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1130
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2010
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #933 dnia: 26 Lutego 2009, 08:48 »
I ja dołączę się do komplementowania suwaczka :D
Super, że masz takie dobre wyniki - oby tak dalej :)
Mam nadzieje, że wszystko będzie dobrze i po Twojej myśli z tymi zaproszeniami..

No a dzisiaj życzę w miarę ( na ile jest to możliwe) spokojnego dnia.
Buziaki dla 2+1 :-* :-* :-*

Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #934 dnia: 26 Lutego 2009, 10:10 »
Oleńko uważaj na siebie, na Was we Włoszech, odpoczynek na pewno bardzo dobrze ci zrobi, górskie powietrze najlepsze na wszystko  ;) och jak ja Tobie tych Alp zazdroszczę  ;)


 :-* zostawiam


Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #935 dnia: 26 Lutego 2009, 12:02 »
Witam w czwartek :) Oj ja też zazdroszczę wyjazdu... ;)
Już pisałam, ze to super, że masz takie dobre wyniki, ale uświadomcie mnie... Co to właściwie jest ta beta?? Bo nie wiem... :oops:
A co do cycków - ja tam bym chciała żeby się trochę powiększyły z tego mojego C, boje się tylko co z nich po ciąży zostanie :P bo mogą nawet do A spaść, a tego byśmy nie chcieli ;) :P

Offline nataliaxp
  • ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6573
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #936 dnia: 26 Lutego 2009, 13:20 »
Aaaa to teraz juz wiem ze taki wynik to super sprawa - sama beta to nie wiem co zonacza, ale najwazniejsze ze rosnie  ;D

Fasolku, napisalas ze idziesz na pzaurki - masz sztuczne?, akryle?,czy moze zele?

Pozdrawiam czwartkowo :)

Offline paooolka

  • Niufomaniaczka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #937 dnia: 26 Lutego 2009, 13:24 »
dobrze, ze wszystko idzie tak jak trzeba!

ja tez sie boje ciazy pod wzgledem piersi, teraz mam problem a potem...wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
Il corpo è solo uno strumento. Il corpo senza lo spirito non ha nessun valore.

całkiem nowa JA

Offline japcio

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 23885
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #938 dnia: 26 Lutego 2009, 14:05 »
2 berety i gumka, jak nic... ;)

haha, super to ujęłaś :)

Pozdrawiam Fasolki Dwie czwartkowo :)

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #939 dnia: 26 Lutego 2009, 15:46 »
Witam kochane!! Ja dziś nie jestem zabiegana- śpię ciąge ;D Na 9.30 pojechałam na pazurki (Natalia, mam żel, ale kładziony na moich paznokciach, nie przedłużam więc nie mam szponów :P ), wróciłam do domu (po drodze zahaczyłam spożywczaka i nabyłam 2 mozzarelle i pomidora- jedyne co nie śmierdziało ;D ), pochłonęłam te mozzarelle z pomidorkiem, przyprawiłam sobie jeszcze świeżą bazylią i oliwą- mniam :D A potem- zasnęłam i wstałam o 14 bo na 14.30 do ginki miałam termin- właśnie od niej wróciłam. No a teraz znowu leżę i ziewam, i zastanawiam się, czy jak teraz zasnę, to zdążę zrobić obiad jakiś  :P ::)
U ginki wszystko ok. Macica rozpulchniona, prawy jajnik powiększony, czyli wszystko jest na razie ok. Wyniki bety wg niej świetne i raczej można wykluczyć pozamaciczną ciążę, bo jak jest zarodek nieprawidłowo osadzony to nie przyrasta tak mocno podobno. No ja się tego trzymam, wszystko co brzmi optymistycznie i daje choć ciut więcej pewności, że wszystko będzie dobrze jest dla mnie ważne, no. :D Dała masę leków: luteinę pod język, witaminę E i kwas foliowy 0,5 mg (normalnie daje się 0,4 w dawce max), bo podobno wg ostatnich badań ten ma lepszą skuteczność. Gdyby mi powiedziała że mam zapolować na słonia, bo to mi da gwarancję donoszenia to bym kurcze zapolowała :P Mam nie brać żadnych innych leków, odporność wzmacniać czosnkiem i miodem, cytryną itp- trudno, będę śmierdzieć, ale za to będę zdrowa ;D K też pośmierdzi, jeśli chce mnie całować ;) K zadzwonił tylko po wizycie u ginki, spytał jak tam, ale się okazało że nie może jednak rozmawiać. Na moje stwierdzenie, że tu nie ma co opowiadać i że wszystko jest ok, stwierdził, że muszę w takim razie to ok rozbudować na jego użytek, bo na pewno można powiedzieć więcej niż "ok"... ;D Normalnie mi się narzeczony interesuje moim brzuchem- choć w sumie teraz to nie mój, tylko nasz brzuch chyba ::) Głupio tracić wyłączne prawo własności do swojej własnej części ciała... :P
K jeszcze nie ma, ciągle w pracy, więc zakupy też leżą i kwiczą. Bajzel taki, że mi wstyd, ale zwyczajnie nie mam siły na robienie czegokolwiek. Poważnie myślę nad sprzątającą panią, która by to jakoś pomogła ogarnąć, bo ja inaczej tego nei widzę... ::) K całymi dniami w pracy, ja śpię, a jak nie śpię to jem i taki ze mnie pożytek ostatnio ;D Zaszczepię ten pomysł w głowie K w górach, jak jest wypoczęty to lepiej przyjmuje takie wiadomości ;D

agairish- no z tymi beretami i gumką to mnie bardzo rozbawiłaś :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha:

Haniu, Natalia:
Jako że wystąpił brak doinformowania cóż to beta jest, poniżej wklejam wyjaśnienie- dla chętnych, bo przecież ta wiadomość i tak jest kolosalnym mega tasiemcem... ;)

Co to jest beta-HCG i czemu służy jego oznaczanie?

Gonadotropina kosmówkowa, bo tak brzmi pełna nazwa beta-HCG, jest hormonem, to znaczy substancją wytwarzaną przez organizm w celu kontroli funkcjonowania określonych narządów. HCG przypada rola szczególna, ponieważ pod jej wpływem pozostaje wyjątkowy proces - rozwój wczesnej ciąży.

Rozwijający się zarodek docierając jajowodem do jamy macicy składa się z grudki komórek zwanych węzłem zarodkowym i otaczającej go warstwy komórek określanych mianem trofoblastu. To właśnie w obrębie trofoblastu rozpoczyna się produkcja i wydzielanie HCG. Hormon poprzez krążenie dociera do jajnika , gdzie stymuluje powstałe właśnie ciałko żółte do produkcji progesteronu. Ciałko żółte jest pozostałością po pękniętym pęcherzyku jajnikowym. Do momentu gdy trofoblast ostatecznie przekształci się w łożysko ciałko będzie utrzymywać odpowiedni poziom progesteronu, koniecznego do prawidłowego rozwoju ciąży. W ten sposób zarodek wpływa na odpowiednie przygotowanie macicy i zapewnia utrzymanie się tego stanu przez okres trwania ciąży. Ponieważ wraz ze wzrostem ciąży zapotrzebowanie na progesteron wzrasta, również produkcja i wydzielanie HCG zwiększa się w ciąży bardzo szybko. Już od pierwszych dni po zagnieżdżeniu się zarodka w macicy, w surowicy krwi matki można wykryć gonadotropinę kosmówkową, a jej poziom osiąga charakterystyczne maksimum między 50 i 80 dniem po miesiączce. Z reguły poziom betaHCG podwaja się co 2- 3 dni.

Hormon jest wydalany z moczem ciężarnej i dzięki temu wykrywanie jego obecności stało się podstawą działania powszechnie stosowanych testów ciążowych. Metoda ich działania opiera się na co prawda złożonej, ale za to bardzo czułej metodzie z użyciem odpowiednich przeciwciał anty-HCG. Obecnie proste testy ciążowe dostępne w aptekach pozwalają z dużym prawdopodobieństwem potwierdzić ciążę już w terminie spodziewanej miesiączki.

Dynamika wzrostu poziomu gonadotropiny kosmówkowej w surowicy krwi jest niezwykle pomocna w diagnozowaniu powikłań, które mogą wystąpić w I trymestrze ciąży. Dotyczy to głównie kobiet u których w pierwszych tygodniach ciąży występują podejrzane plamienia lub krwawienia. O ile poziom beta HCG w kolejnych badaniach wzrasta, rokowanie jest z reguły pomyślne. Zmiany w stężeniu gonadotropiny w surowicy są też pomocne przy rozpoznawaniu ciąży pozamacicznej.

Mam nadzieję, że ten post nie zajmie całej strony :P

P.S. Facet od zaproszeń dalej nic nie wysłał  >:( >:( >:(, no nic, najwyżej załatwimy to po nartach, ale wtedy to będzie latać facet jak w zegarku :twisted:

opatrzę co u Was na szybko, a potem jednak się zdrzemnę ;)
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline Madziulka83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2881
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.09.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #940 dnia: 26 Lutego 2009, 15:54 »
O matko Fasolek- ale się rozpisałaś ;D Fajne śniadanko miałaś dzisiaj, aż mi smaczka narobiłaś na pomidorka :D Cieszę się bardzo, że według ginki wszystko w najlepszym porządku ;D  no i słodkich snów życzę- ja chyba tez uderze w kimono ;D

Offline myszkasc

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3074
  • Płeć: Kobieta
  • Moje niebo na ziemi...
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #941 dnia: 26 Lutego 2009, 15:55 »
Ciesze się, ze u gina OK :)
Odpoczywaj  :-* :-* :-*


Offline justyna85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8439
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01.08.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #942 dnia: 26 Lutego 2009, 16:00 »
no i dobrze ze u ginki wszystko ok, no post dlugi ale za to pouczajacy bo ja w sumie to tez nie wiedziala o co chodzi z ta beta :P

co do pani sprzatajacej to masz fajny i dobry pomysl zeby podejsc swojego ukchoanego :)
ahh my kobietki to wiemy co i jak załatwiać :)



Offline KasiaR
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 287
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.06.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #943 dnia: 26 Lutego 2009, 17:12 »
Cze Fasolki :D
Fajnie że u Was wszystko ok.  ;)
Słodkich snów i dużo zdrówka życzę
No i super wypoczynku w Alpach .  Och zazdroszczę tego wypoczynku....

Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #944 dnia: 26 Lutego 2009, 17:37 »
Super że u lekarza wszystko oki  :D
Odpoczywaj jak najwięcej  ;)



Offline amika

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2586
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 12 kwiecień 2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #945 dnia: 26 Lutego 2009, 17:46 »
Tak,tak duuuuużo wypoczywaj i powtórzę się uważaj na Was :)
 
 

Offline paooolka

  • Niufomaniaczka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #946 dnia: 26 Lutego 2009, 18:18 »
spij do woli :)
ja tak robie od tygodnia, choc ciazy brak  ;D
a na urlopie wypoczywaj i korzystaj z uroków zimy, oczywiscie odpowiednio dla siebie :)
Il corpo è solo uno strumento. Il corpo senza lo spirito non ha nessun valore.

całkiem nowa JA

Offline martusia83

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1222
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #947 dnia: 26 Lutego 2009, 19:20 »
To widzę miła, że narty już poszły w odstawke następny sezon :) ale nie mart się już nas jest dwie :P
A za niedługo to już K będzie Ciebie i dzieciątko uczyć jeździć na nartach  :D

I życzę udanego wypoczynku



Offline Olka1983
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1406
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.07.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #948 dnia: 26 Lutego 2009, 19:27 »
ja rowniez zycze udanego wypoczynku :) ciesze sie ze u ginki ok :) oby tak przez 9 miesiecy bylo :)

Offline Madziulka83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2881
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.09.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #949 dnia: 26 Lutego 2009, 19:32 »
Udanego wypoczynku Fasolku :) a po powrocie czekamy na foteczki ;D

Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #950 dnia: 26 Lutego 2009, 22:09 »
Fasolku to akurat chyba lekkie (powtarzam: LEKKIE ;D ;D ;D ) oznaki uzaleznienia - zamiast spać, buszuję po tym forum, bo jakbym mogła was nie odwiedzac ;)
Powiem szczerze: Momentami jak tak piszesz, że spełniasz każdą swoją zachciankę jedzeniową, to chce być w ciąży ;D ;D ;D
Oby dobre samopoczucie i zdrowie nie opuszczało Cię przez całą ciążę i później też :)
Te narty to i parę sezonów chyba poczekać będa musiały - ale co tam, Dzidzi Wam to wynagrodzi ;D


Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #951 dnia: 26 Lutego 2009, 22:28 »
Kurcze, wy mnie jeszcze tak ambitnie nie żegnajcie  ;) Jadę dopiero jutro wieczorem, więc jeszcze troszkę z Wami pobędę :)

Ja już w piżamce leżę na kanapie pod kocykiem :) Zakupy zrobiliśmy, skrzynki z jedzeniem popakowałam...Jak do tego dołożymy zgrzewkę wody i soków, bagaże  4 osób, pościel, ręczniki, sprzęt narciarski o zastanawiam się, jak my się zmieścimy... :mdleje: Kiepsko to widzę- najwyżej zostanę w domu i zapadnę w sen na tydzień ;D A tak na serio to mam nadzieję, że z pomocą bagażnika na dachu jakoś damy radę.... No, pożyjemy, zobaczymy. W sumie na jutro zostało mi przygotować zestaw płyt z muzyką i spakowanie umyślonych przeze mnie ubrań do torby. Podleję kwiatki sobie spokojnie, no i wyśpię się ;)
Dzisiaj powiedzieliśmy o dzidzi siostrze K. A wszystko zaczęło się od tego, że mieliśmy ja w drodze do sklepu zawieźć do knajpy na spotkanie ze znajomymi. Pojechaliśmy po nią, ale nie była jeszcze gotowa, więc weszliśmy. Skierowałam się do kuchni Patrzę- a tam banany- super, biorę jednego, K drugiego, a siostra K: "no to se zjadłam banana" ;) A ja do niej, ty mi nie skąp, bo teraz dbać o mnie musisz. A ona- dlaczego? Ja:bo ciotką będziesz. A ona- jak to.Przecież nie możesz być w ciąży. A ja- ale jestem.  :D No to jej szczęka opadła, podeszła, uścisnęła, pogratulowała a ja jej przypominam, to idź też bratu pogratuluj, bo on jest współautorem ;D A potem ciągle podpytywała: ale na pewno? A nie żartujecie? A nie robicie mnie w konia? Chyba w końcu uwierzyła, ale jej reakcja była zabawna, z K się podśmiewaliśmy ;D

Martusia, też tak K powiedziałam, a on normalnie zaniemówił- chyba musiał przetworzyć te informacje ;)

Madziu, ja swoje jedzeniowe zachcianki zawsze spełniałam, bo nie miałam powodów by ich sobie odmawiać :D - obecna sytuacja to nic nowego. Jedyną atrakcją jest niejedzenie większości rzeczy, bo mi śmierdzą zwyczajnie... I to już jest problem, bo np śmierdzi mi coś co kupiłam ledwie dzień wcześniej ::) Wszystkie parówki i kabanosy wyeksmitowałam- czytaj zmusiłam K żeby je zjadł w miarę szybko, bo nie mogłam otworzyć sama lodówki taki zapach od nich nieprzyjemny dla mnie bił ;)

No kochane, idę zerknąć do Was :)
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #952 dnia: 26 Lutego 2009, 22:32 »
Ja Cię jutro pożegnam  ;)
Świetna reakcja szwagierki  ;D ;D ;D



Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #953 dnia: 26 Lutego 2009, 23:03 »
W ogóle to Wam zapomniałam chyba napisać, że termin z ostatniej miesiączki mam na 28 października ;D A dokładniej będzie wiadomo po usg pierwszym... Ja to tylko mam nadzieję, że nie rozpęknę się 1 listopada :shock:
A, no i musieliśmy zmienić nasze podróżnicze plany poślubne. Na pewno w naszą podróż nie jedziemy na przełomie listopada/ grudnia- powód raczej logiczny ;) Pojedziemy na początku września, z oferty last minute gdzieś w Europę, bo w UE jakby co, odpukać i odszczekać, na podstawie Europejskiej Karty Ubezpieczenia Zdrowotnego (wydają w ZUS-ie) będę mogła mieć refundowaną opiekę zdrowotną :)
No i na chwilę obecną podoba nam się Portugalia, blisko samolotem, na miejscu ciepło i wiaterek od oceanu, szpitale blisko i cudne widoczki :) Ale weźmiemy to, co będzie. Nie będziemy wybrzydzać, ale na pewno nie do Francji- nie lubię Francuzów >:( Trochę szkoda mi tego Hongkongu i Filipin, ale tam jeszcze też zawitamy, tylko że już z maluszkiem za parę latek, albo bez maluszka, jak się da zostawić u dziadków ;)

Poczytałam, troszkę nadrobiłam i uciekam spać kochane- buziaki :-* :-* :-*
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #954 dnia: 26 Lutego 2009, 23:18 »
A może Hiszpania? :)
Hehe, fajnie że coraz wiecej osób wie ;D ;D ;D Ale musiała miec minę ;D
Fasolku no więc dobrze Ci... Ja muszę się ograniczać, przynajmniej tak sobie wmawiam. Tzn A. mówi że sobie wmawiam, ja tam widzę co jest nie tak ;)
Wyśpij się :) A raczej wyśpijcie :)  :-* :-* :-*


Offline wiśniowa

  • forumowy
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9444
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.05.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #955 dnia: 27 Lutego 2009, 00:00 »
dobranoc Fasolku - odpoczywaj odpoczywaj   :id_juz: :id_juz: :id_juz:

Offline justyna85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8439
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01.08.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #956 dnia: 27 Lutego 2009, 00:04 »
co prawda jest "jutro", ale zegnac cie jeszcze nie bede bo na 100% do nas jeszcze zajrzysz
a co filipin czy hongkongu to nie zajac nie ucieknie :P



Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #957 dnia: 27 Lutego 2009, 08:06 »
Oleńko co tam u Was ?  ;) Mam nadzieje że czujecie się ok  ;) co do podróży to nie ma czego żałować, pojedziecie już może z dzidzią   ;D ja nie zamierzam przy dziecku rezygnować z wyjazdów, pewnie nie na samym początku ale odczekać troszkę i wszędzie zabierać ze soba, niech się aklimatyzuje  ;) niech się uczy jeździć na nartach, od maleńkości najlpiej  ;)


buziole dla Was  ;)

Offline Betti

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1130
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2010
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #958 dnia: 27 Lutego 2009, 10:50 »
Witam :)
Jak tam pakowanie i przygotowania do wyjazdu?

Buziaki zostawiam :-*

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #959 dnia: 27 Lutego 2009, 11:10 »
Kochane, właśnie wstałam :mdleje:
Zaliczyłam pierwsze żyganko, czuję się parszywie. Próbuję wcisnąć w siebie kromkę suchego chleba, ale opornie mi to idzie >:( Chyba wypiję tylko miętową herbatkę i poczekam, aż mi siętroszkę uspokoi żołądek....Nie mam pojęcia, jak dzisiaj popakuję ubrania- już czuję się jakbym maraton przebiegła, a co dopiero potem...Mam nadzieję, że jakoś mi przejdzie i poczuję się choć trochę silniejsza...
A na samą myśl o tym, że jutro spędzam cały dzień w trasie autem,  jestem po prostu przerażona...No nic, życie nie jest dziś tak piękne jak wczoraj :P
Buziaki :-* :-* :-*
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011