Autor Wątek: Fasolkowe odliczanko :)  (Przeczytany 143706 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1020 dnia: 8 Marca 2009, 20:21 »
 :-* zostawiam dla Was  ;)

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1021 dnia: 9 Marca 2009, 00:26 »
Witam kochane :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*

Po pierwsze Olka- gratuluję z całego serducha!!! ;D ;D ;D ;D Spokojnych początków, braku dolegliwości itp itd ;D

Po drugie- Natalko, słońce, zapytam lekarza o te paznokcie, aczkolwiek moja ginka widzi jakie mam ręce to chyba by mi zwróciła uwagę ::) W każdym razie na pewno jeszcze jej zapytam i wiesz że wszystko co piszesz to z troski :Daje_kwiatka:

Japcio- doczekasz się, doczekasz.... Ja też tak mówiłam, że się nie doczekam a tu proszę... ;)

Dziękuję Wam wszystkim za odwiedzinki :) Nie wymieniam z imienia, bo jeszcze kogoś pominę :P
 :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka:  :-* :-* :-* :-* :-*

Co do urlopu- śniegu ponad 4 metry w Dolomitach, ani razu nie dane mi było wjechać na jakąkolwiek górę, bo zwyczajnie i po prostu zwracam co rano, regularnie od zeszłej niedzieli wszystko, nawet na sam zapach wszystkiego zwracam... Podróż tam była męcząca, ale nie zwracałam, za to wczoraj przeżyłam istny horror... Od czwartku rano wymiotowałam ciągle, nawet nocami :urwanie_glowy: nic w siebie nie mogłam wcisnąć, nawet odrobinki wody, efekt tego taki że tylko przez ostatnie 3 dni schudłam ze 2 kg :'( Wczoraj w aucie nie miałam jak się położyć, a to jedyne co troszkę pomaga no i do tego chyba choroba lokomocyjna się przyczepiła i zapełniłam 3 reklamówki, treścią żołądka, czyli samymi kwasami :depresja: Pod koniec to miałam wrażenie, że gdyby żołądek nie był przyczepiony do jelit to bym go oddała i nawet tego nie zauważyła....
No w każdym razie dopiero teraz coś udało mi się zjeść... Jestem wykończona, marzę o 2 trymestrze, bo podobno wtedy jest przypływ sił witalnych, yhhhh. Pożyjemy- zobaczymy.
Tak więc z urlopu nie wiele miałam- dobrze że chociaż łóżko było wygodne, to mnie nic nie boli od leżenia... Zdjęć też żadnych nie mam, bo i skąd, jak bielsza od prześcieradła i śniegu jestem ;)
K pojeździł na nartach z moją sis i jej mężem, dobrze że oni się dobrze bawili, bo ja to nie czuję żebym gdziekolwiek była- równie dobrze za kłodę na łóżku mogłam robić w domu i przynajmniej nie męczyłabym się w aucie ::)

Na dodatek w piątek przed wyjazdem dzwonili do mnie z salonu sukien- moja już przyszła. :) Umówiłam się z Paniami na jutro na 12 w południe- ale muszę to przełożyć bo na pewno nie zwlokę się o tej porze z łóżka... Teraz najczęściej wstaję ok 15-16 po południu, bo mnie wtedy najmniej mdli ::) Nie wyobrażam sobie być w ciąży i pracować jednocześnie :nie: Dla mnie to istna niewiadoma, jak te kobiety o znoszą :drapanie: Ja póki co marzę o tym, żeby mnie ktoś uśpił na najbliższe 5-6 tygodni i odżywiał dożylnie, po czym wybudził już w 2 trymestrze ;D
Wczoraj powiedzieliśmy moim rodzicom a dziś rodzicom K- wszyscy są wniebowzięci ;D  I dobrze, bo ja gotować nie mogę, bo za dużo zapachów "śmierdzących", a dzięki temu nasze mamy nam zaczną gotować, to jeden problem mniej ;) Przyszła teściowa swoją panią do sprzątania nam "przekaże" na jeden dzień w tygodniu (do niej przychodziła 2 razy na tydzień), więc sprzątanie też mi odpada, w dodatku przejdzie w ręce zaufanej Pani, która nie ogołoci domu jak ja będę dogorywać w łóżku z wiadrem pod nosem ;)
No i tak mogłąbym pisać i pisać a tu już grubo po 24... Na myśl o poranku jest mi źle...
Kochane, mam mnóstwo zaległości forumowych, jakoś postaram się doczytać co u Was, ale wybaczcie, jeśli zajmie mi to mnóstwo czasu- od patrzenia za długo w monitor też mi jakoś dziwnie, więc muszę się ograniczać...

Aha! DZiecku dałam na imię Mściwoj- bo się tak brzydko mści na mamusi, ze żyć aż nie może normalnie ;D
Słodkich snów i radosnego poniedziałku ;D
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline agairish

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3438
  • Płeć: Kobieta
  • Nasz aniołek 10t3d (9.07.10) godz. 13.15 [ * ]
  • data ślubu: 01.08.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1022 dnia: 9 Marca 2009, 00:39 »
Witaj z powrotem :)
szkoda, że tak źle znosisz ten pierwszy okres ciąży... ale wierzę, że już niedługo będzie lepiej :)
3maj się cieplutko. pozdrawiam


Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1023 dnia: 9 Marca 2009, 01:37 »
Fasolku jak miło Cię widzieć :) A raczej Was :)
Oj niedobra fasolka że daje mamusi popalić, ale mam nadzieję że już niedługo Ci się poprawi, że poczujesz się lepiej...! :przytul:
Dobrze że rodzice Wam pomagają :)
Szkoda że nie miałaś nic z urlopu :( Ale następnym razem będzie już lepiej ;)


Offline Ilona1985

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 696
  • Płeć: Kobieta
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1024 dnia: 9 Marca 2009, 08:07 »
Fasolku badz dzielna..pamietaj to dla Twojej kruszynki...
Podolasz wszystkiemu.,.....trzymam kciku!!
Pozdrawiam poniedzialkowo!

Offline paooolka

  • Niufomaniaczka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1025 dnia: 9 Marca 2009, 08:39 »
oj bardzo wspolczuje dolegliwosci! choc nie jedna o nich marzy to jak przychodza to wrrrrrrrr
Il corpo è solo uno strumento. Il corpo senza lo spirito non ha nessun valore.

całkiem nowa JA

Offline wiśniowa

  • forumowy
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9444
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.05.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1026 dnia: 9 Marca 2009, 11:43 »
fajnie że wróciłaś Fasolku   :) szkoda tylko, że masz takie dolegliwości i niewiele skorzystałaś z wyjazdu  :-\
teraz dużo odpoczywaj a czas szybciutko przeleci  ;)

Offline ASIA39

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4671
  • Płeć: Kobieta
  • Szata miłości utkana jest z materiału codzienności
  • data ślubu: 18.08.2012
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1027 dnia: 9 Marca 2009, 13:01 »
oj współczje tych dolegliwości i szkoda że w sumie nie miałaś radości z urlopu no ale  Mściwoj najważniejszy  :)

trzymaj sie  :-*

Offline Betti

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1130
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2010
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1028 dnia: 9 Marca 2009, 14:12 »
Super, że wróciłaś :D
Szkoda, że niewiele miałaś z urlopu.. Ale na pewno wkrótce wszystkie niemiłe dolegliwości ustąpią i zostanie sama czysta radość z.. fasolki Mściwoja :hahaha: (teraz już wiem, dlaczego niektóre matki dają swoim dzieciom takie dziwne imiona- z zemsty za meczącą ciążę :P)

Offline martusia83

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1222
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1029 dnia: 9 Marca 2009, 16:27 »
No to trzymam kciuki, żeby Ci te dolegliwości jak najszybciej przeszły i żeby mały/a Mściwoj stał się Dobromiłem/łą dla swojej mamusi  :przytul:
Szkoda tylko, że tak się męczyłaś na tym wyjeździe



Offline margolka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3579
  • Płeć: Kobieta
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1030 dnia: 9 Marca 2009, 16:32 »
Witaj z powrotem Fasolku  :D Fajnie, że już powiedzieliście o dzidzi rodzicom  :)
Współczuje tych wymiotów :/


Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1031 dnia: 9 Marca 2009, 17:41 »
Fajnie kochana że jesteście z powrotem  ;) a urlop bez wymiotów jeszcze nie jede przed tobą  :) odpoczywaj sobie  ;)


buziole dla Was  ;)

Offline nataliaxp
  • ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6573
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1032 dnia: 9 Marca 2009, 18:51 »
Ojjj bidulko ... nameczysz sie - ale ty twarda dziewucha jestes i dasz rade a maluszek za chwilke sie uspokoi :):):)

Pozdrawiam poniedzialkowo :)

Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1033 dnia: 9 Marca 2009, 19:47 »
Witaj z powrotem :D
Ale Ty biedna jesteś... Tak szczerze mówiąc to jesteś pierwszą kobietą o której słyszę, że ażtak znosi początki ciąży... Wiadomo, mdłości i te sprawy to ok, ale to co ty przeżywasz to musi być horror... :-\ :glaszcze:
No ale kto da radę jak nie Fasolek?? ;D buziaki zostawiam i zyczę miłego nadrabiania... :P  :twisted: :-*

Offline KasiaR
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 287
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.06.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1034 dnia: 9 Marca 2009, 20:07 »
Biedna jesteś że początek ciąży to taka udręka dla ciebie :przytul:
Moja przyszła szwagierka też tak miała nawet w drugim trymestrze, dopiero w trzecim maluszek dał jej spokój i pamiętam że piła wtedy litry mleka bo tylko to jej pomagało, nie wymiotowała i mogła zjeść coś normalnie.
Ale jak mówi moja przyszła teściowa - położna - to dobry znak że dzidziuś będzie zdrowy :) :dzidzia: tylko żebyś nie schudła bidulko za dużo
Trzymaj się cieplutko i witamy spowrotem :przytul:

Offline ela

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1035 dnia: 9 Marca 2009, 20:29 »
Fasolku dasz radę ! Ja w pierwszej ciaży miałam mdłosci od rana do wieczora brrrrrr
Ale im wiecje mdłosci tym lepiej dla dzidzi !

To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1036 dnia: 9 Marca 2009, 20:39 »
ooo Fasolek wróciła  :D
Kochana dasz radę  ;) to wszystko dla Fasolki  :D



Offline amika

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2586
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 12 kwiecień 2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1037 dnia: 9 Marca 2009, 22:36 »
o jak milo wróciłas do nas :)
Wiem co to znaczy tam sie meczyc.Ciesz sie że nie musisz lezyc w szpitalu.Ciaże z Klaudka przeleżałam w szpitalu z 9 miesiecy 7.
Te pierwsze tygodnie  własnie były najgorsze.Wymioty 24 na dobe.Bo potem moja kochana córeczka uspokoiła sie troszke ale tylko troszke bo jak zaczeła rosnąc to uwaliła mi sie na nerce że ruszac sie nie mogłam.Taki ból.
 
 

Offline Madziulka83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2881
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.09.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1038 dnia: 9 Marca 2009, 22:44 »
O Fasolki wróciły ;D wspołczuje złego samopoczucia :-\ fajnie, że będziesz miała pomoc do sprzątania i obiadki gotowe :)  :-*

Offline Betti

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1130
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2010
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1039 dnia: 10 Marca 2009, 10:09 »
Jak się dzisiaj czujesz Fasolku?

Buziaki i pozytywne fluidy wysyłam :-*

Offline paooolka

  • Niufomaniaczka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1040 dnia: 10 Marca 2009, 19:56 »
hmmm mam nadzieje ze juz Ci troche lepiej :) i to nie z tego powodu nie odwiedzasz nas na forum  :) :-* :-* :-*
Il corpo è solo uno strumento. Il corpo senza lo spirito non ha nessun valore.

całkiem nowa JA

Offline amika

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2586
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 12 kwiecień 2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1041 dnia: 11 Marca 2009, 07:18 »
zostawiam  :)
 
 

Offline KasiaR
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 287
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.06.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1042 dnia: 11 Marca 2009, 07:28 »
Fasolku jak dzisiaj zdrówko?? Mam nadzieje że już lepiej się czujesz

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1043 dnia: 11 Marca 2009, 10:45 »
Tak czytam czytam i nagle patrzę a tu Ela znowu w ciązy - gratuluję elu  ;D

Fasolku, trzymaj się, wiem, że pewnie jest cięzko z tym złymmsamopoczuciem,. ale to przeciez wasza dzidzia ;)


Offline paooolka

  • Niufomaniaczka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1044 dnia: 11 Marca 2009, 10:57 »
ja tez gratuluje Elu :)

czekamy na wiesci od Fasolka
Il corpo è solo uno strumento. Il corpo senza lo spirito non ha nessun valore.

całkiem nowa JA

Offline nataliaxp
  • ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6573
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1045 dnia: 11 Marca 2009, 12:41 »
O rany ile tu ciężaróweczek  ;D Gratuluje Elu i po raz kolejny Olką  :P

Fasolku jak tam ...? Chodz troszke lepiej ... ??

Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1046 dnia: 11 Marca 2009, 14:54 »
i jak tam ciężaróweczko nasza się dziś czujesz?? buziaki zostawiam :-*

Offline wiśniowa

  • forumowy
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9444
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.05.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1047 dnia: 11 Marca 2009, 15:18 »
środowe buziaki dla Fasolek zostawiam  :-* chyba rzeczywiście Mścisław daje się we znaki skoro Gospodyni wątku nie odwiedza  ::)

Offline japcio

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 23885
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1048 dnia: 11 Marca 2009, 16:29 »
Właśnie, nie odwiedza.... Fasolek, wiadro albo miskę przy kompie postaw i pisz :)

Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1049 dnia: 11 Marca 2009, 16:30 »
Buziaki zostawiam  :-* :-* :-*