U mnie samopoczucie OK, chociaż chyba nie za bardzo mogę jeść smażone mięso, bo po nim strasznie źle się czuję.
W sobotę troszkę posprzątałam, wyprałam i wyprasowałam a później zasnęłam na siedząco, nawet nie wiem kiedy

Uśmiałam się później sama z siebie z tej sytuacji.
Tak się zastanawiam kiedy dostanę tzw powera, bo jak na razie nie mam na nic siły. Chodzę do pracy, później jem obiad, no i kładę się i odpoczywam. NIe przeszkadza mi nawet żę wokół mnie jest bałagan.