Słuchajcie, właśnie się dowiedziałam, o pewnej rzeczy, ale od początku.
Moja siostrzenica/chrześnica chodzi do żłobka, gdzie właśnie panuje epidemia ospy. Hania jeszcze nie jest chora, jak i z jej grupy (wczoraj nikt nie był, nie wiem jak dzisiaj), ale w grupie obok - która ma cały czas styczność z grupą Hani - tylko dwie osoby przyszły do żłobka.
Przeczytałam na necie, że ospa zaraża 3-5 dni przed pojawieniem się krostek i że w pierwszy trymestrze powinno się raczej unikać styczności z osobami chorymi. Ja sama ospę przechodziłam.
Jutro są urodziny Haneczki, no i jest impreza - jak myślicie - iść czy nie iść? Jest jakieś ryzyko?