Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 3542811 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline obri

  • Zosia jest już z nami! :-)
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 606
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7110 dnia: 12 Marca 2009, 08:29 »
Hej Sylwia :-)
A ja mam termin na 17 czerwca - to będziemy razem rodzić ;-)
Moja waga wyjściowa to 74kg, a teraz zbliżam się powoli do 80kg. Ja dość wysoka jestem 176cm, więc narazie wyglądam OK, ale podejrzewam, że przez te 3 miesiące może się zrobić jeszcze ze mnie wielorybek :-)
Sylwia a Ty bardzo mało przytyłaś - fajnie masz!

Mój Aniołeczek 19.02.2008 (*)

Offline sylvia1pl

  • Małżeństwo to słodka,dożywotnia kara za miłość :)
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 734
  • Płeć: Kobieta
  • Szalone małżeństwo
  • data ślubu: 08.08.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7111 dnia: 12 Marca 2009, 10:26 »
A no tylko parę dni różnicy :)
Powiem szczerze,ze nie jestem zdecydowana jeszcze na jaki szpital bo nie mam tu takiego rozeznania ;/
W Bydgoszczy nie byłoby problemu ale tu w Gdańsku hmmm

No prawda nie przytyłam dużo hi hi ale do czerwca to mamy chwilę czasu także wiadomo hi hi
Nie boję się porodu jakoś mnie to nie przeraża ani żadna rzecz związana z nim :)


Offline ANNUUSSIIA

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 952
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7112 dnia: 12 Marca 2009, 14:51 »
u mnie się sprawdziło, w ciąży na widok ciastka z bitą śmietaną albo budyniu dostawałam ślinotoku :P no i jest córcia:D Natomiast na kwaśne nie miałam ochoty



Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7113 dnia: 12 Marca 2009, 15:18 »
A ja miałam na różne rzeczy ochotę, tak jak zawsze więc różnie bywa :)

Offline sylvia1pl

  • Małżeństwo to słodka,dożywotnia kara za miłość :)
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 734
  • Płeć: Kobieta
  • Szalone małżeństwo
  • data ślubu: 08.08.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7114 dnia: 12 Marca 2009, 19:06 »
Ja chyba w te zachcianki jakoś nie wierzę bo co ma być to będzie :) Ważne żeby było zdrowe :)


Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7115 dnia: 12 Marca 2009, 19:18 »
hej ja mam termin na 29 czerwiec a przytyłam juz 7 kg teraz waze 67 kg zobaczymy jak to bedzie pozniej hehe, z początku  nie tylam z powodow wymiotów teraz nadrabiam

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7116 dnia: 12 Marca 2009, 19:54 »
Dziewczyny jak to jest z progesteronem ?
Ja dostałam podstawowe badania krwi , moczu i WR . Czy powinnam też lekarza poprosić o poziom progesteronu ?
Zaznaczę że mam 30 lat wiec nie jestem pierwszej młodosci ;/

To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline BETI

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2161
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7117 dnia: 12 Marca 2009, 20:32 »
Poproś, będziesz spokojniejsza  ;)

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7118 dnia: 12 Marca 2009, 20:59 »
Beti ty to masz komlpeks badan  ::)
Mi tylko mocz , krew i WR ;/

Kurcze jutro do niego pójde i poprosze  ,  a jak nie da to zrobie prywatnie .

W pierwszej ciazy tez nie robiłam . Zawsze podtsawowe czyli krew i mocz ,
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7119 dnia: 12 Marca 2009, 21:58 »
Ela ja też w ciąży miałam robione tylko podstawowe badania, a jestem starsza od ciebie.



Offline sylvia1pl

  • Małżeństwo to słodka,dożywotnia kara za miłość :)
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 734
  • Płeć: Kobieta
  • Szalone małżeństwo
  • data ślubu: 08.08.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7120 dnia: 13 Marca 2009, 08:28 »
Ja miałam wiadomo robione badania Morfologia,mocz ogolne,imunologia i glukoza o progesteronie hmmmm jakoś nie pamiętam ale raczej nie miałam i jakoś mnie to nie niepokoi :)
Ważne,ze wszystko jest dobrze no prawie wszystko!!ponieważ młody ułożył się miednicowo!!


Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7121 dnia: 13 Marca 2009, 09:29 »
sylvia1pl maluszek ma jeszcze sporo czasu żeby sie dobrze ułożyć zakłada sie że bodajże do 34 tygodnia powinien sie ułożyć główką w dół jak sie myle to mnie poprawcie  ;)
 

Offline sylvia1pl

  • Małżeństwo to słodka,dożywotnia kara za miłość :)
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 734
  • Płeć: Kobieta
  • Szalone małżeństwo
  • data ślubu: 08.08.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7122 dnia: 13 Marca 2009, 11:05 »
Mam nadzieję bo powoli się denerwuje :( Bo marzyłam o porodzie naturalnym a nie cesarce


Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7123 dnia: 13 Marca 2009, 11:11 »
Sylwia, spokojnie, moja mała codziennie się obraca, miałam akurat takie trzy dni pod hasłem " szpitale" i trzy razy usg i w każdym

mała była inaczej położona, a to bokiem a to na głowie a to pośladkowo....nie denerwuj się, masz jeszcze dużo czasu...

Też chciałabym naturalnie - rozumiem Twoje obawy, ale czasu jeszcze wiele ;) Damy radę.

Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7124 dnia: 13 Marca 2009, 11:14 »
moja mała jest już ładnie główką w dół i mam nadzieje że sie jej nie odwidzi  ;D narazie liczy nóziami moje żebra  ;)

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7125 dnia: 13 Marca 2009, 11:45 »
Taa, dziecko ma jeszcze duużo miejsca i czasu na obracanie. Już kiedyś pisałam u madziq w wątku jak laska przyszła w 39tyg na cc, a na usg okazało się, że dzieciak zrobił mamie psikusa i obrócił się w ciągu kilku dni głową do dołu.

Offline sylvia1pl

  • Małżeństwo to słodka,dożywotnia kara za miłość :)
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 734
  • Płeć: Kobieta
  • Szalone małżeństwo
  • data ślubu: 08.08.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7126 dnia: 13 Marca 2009, 11:54 »
Dziękuje dziewczyny za pocieszenie.Jestem troszku spokojniejsza i pełna nadziei :)
Mój synuszek on bardzo lubi się wiercić i kopać mamę!!A jak tata do niego mówi to w ogóle


Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7127 dnia: 13 Marca 2009, 12:58 »
Elu gratuluję bąbelka w brzuszku !



Offline sylvia1pl

  • Małżeństwo to słodka,dożywotnia kara za miłość :)
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 734
  • Płeć: Kobieta
  • Szalone małżeństwo
  • data ślubu: 08.08.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7128 dnia: 13 Marca 2009, 13:25 »
Dziewczyny mam pytanie

To moja pierwsza ciąża i nie wiem jeszcze pewnych rzeczy może dla niektórych nie tak ważnych
Chodzi mi o to,że chciałabym aby to był poród rodzinny ale nie wiem "gdzie to zaznaczyć" Kogo i kiedy najlepiej zawiadomić o tym.Kiedy np powiedzieć lekarzowi w którym szpitalu chciałabym rodzić.Mam nadzieję,że mniej więcej wyjaśniłam o co mi chodzi.
Tylko proszę nie śmiejcie się bo każdy ma prawo nie wiedzieć :(


Offline Olaa
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9501
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7129 dnia: 13 Marca 2009, 13:39 »
Sylwia, w szpitalu - jak pojedziesz rodzić.

Tylko się wcześniej dowiedz, czy to jest dodatkowo płatne czy coś...
Lekarza nie interere w jakim szpitalu będziesz rodziła, no chyba, że on akurat tam pracuje ;)
There is no such thing as an ending. Just a new beginning...

Offline sylvia1pl

  • Małżeństwo to słodka,dożywotnia kara za miłość :)
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 734
  • Płeć: Kobieta
  • Szalone małżeństwo
  • data ślubu: 08.08.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7130 dnia: 13 Marca 2009, 13:49 »
pytam bo to dla mnie ważne :)

Czyli jeśli zacznę rodzić,wezwę pogotowie,no bo niestety nie będzie mnie kto miał samochodem zawieść,to wtedy mam zawiadomić,ze chcę jechać np do szpitala Klinicznego a nie do Wojewódzkiego?(Ja teraz tylko teorezuje)
ale dziękuje za pomoc i info


Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7131 dnia: 13 Marca 2009, 14:01 »
Mam nadzieje, że jak ja będę rodzić, to będzie w domu mój P., a jak nie to zadzwonię po tatę lub szwagra. Karetką chyba bym nie chciała jechać, no bo też chyba nie zawieźliby mnie do Zdroi tylko do najbliższego szpitala - zresztą nie wiem jak to jest.
Gdzieś właśnie obiło mi się o uszy, że wiozą do najbliższego szpitala i chyba nie można sobie wybrać.

Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7132 dnia: 13 Marca 2009, 14:05 »
Też bym się bała karetką, słyszałam, że albo tam gdzie mniej chętnych albo gdzie bliżej - prędzej bym taksówkę wzięła 8)

I dowiedz się, tak jak Ola pisała, czy i jakie wymagania ma wybrany szpital co do porodu rodzinnego - może poza kasą być np.

świstek ze szkoły rodzenia, że takowe odbyłaś szkolenie ??



Dziewczyny, jak radzicie sobie z poczuciem bezradności ? Że takie niezaradne jesteśmy, mało rzeczy można samemu wykonać....takie

niby kalectwo - mam to ostatnio coraz częściej i nieco mnie to dobija psychicznie  :-\



Offline sylvia1pl

  • Małżeństwo to słodka,dożywotnia kara za miłość :)
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 734
  • Płeć: Kobieta
  • Szalone małżeństwo
  • data ślubu: 08.08.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7133 dnia: 13 Marca 2009, 14:25 »
Moja droga a po co mi taki świstek??
Ja nie chodzę do szkoły rodzenia!!!!Jakoś nie czuje potrzeby.Może jestem inna albo jakoś tak ale nie czuje potrzeby.A zresztą cały czas pracuje i jak wracam z pracy to jestem padnięta i nie mam siły już na nic!!

Ja tylko rozważam możliwości bo nie wiem jak to jest. :(


Offline Olaa
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9501
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7134 dnia: 13 Marca 2009, 14:28 »
Ja pod koniec ciąży miałam takiego wnerwa, bo brzuch mnie wkurzał. Był wielki, ja byłam spuchnięta od wody  :-\
Masakra...doskonale Was rozumiem.

Po porodzie wszystko zeszło. Teraz noszę spodnie sprzed ciąży  :skacza: od dwóch tygodni już.

Sylwia. Ja pierwszą fazę porodu - niekoniecznie świadomie - przeczekałam w domu. Później w szpitalu uwinęłam się w 4:40 h.
Nie ma co jechać za wcześnie. Ja jechałam przy skurczach regularnych co 5-6 min.
Czasem do porodu rodzinnego wymagają takiego świstka ze szkoły rodzenia.

Taksówy chyba bym nie wzięła :| Nie dość, że kierowca zestresowany to jeszcze ja bym się wnerwiała  :D Dobrze, że mój mąż był na telefon.
There is no such thing as an ending. Just a new beginning...

Offline LilithGoth

  • Anka ot tak
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2440
  • Płeć: Kobieta
  • Czorcik Alanek :)
  • data ślubu: 12.07.2008r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7135 dnia: 13 Marca 2009, 14:40 »
Z tego co ja wiem bo kumpelka mi opowiadała ... to jak ona zaczeła rodzić zadzwoniła po karetke i chcieli ją zawieśc do polic do szpitala ... a ona miała lekarza prowadzącego w zdrojach i musiała napisać im na papierku ze odmawia wejscia do karetki i pojechała taksówką :) ze szczecina do zdroi dojechała w 30 min tak sie skubaniutki przestraszył ze urodzi mu w aucie ... :)
17.12.2012, 3400g, 55cm

15.09.2009, 3050g, 55cm

Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7136 dnia: 13 Marca 2009, 14:52 »
W przypadku kiedy mąż nie mógłby mnie zawieść wezwałabym taksówkę zamiast karetki  :)


Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7137 dnia: 13 Marca 2009, 15:29 »
Dokładnie karetka wiezie chyba do najblizszego szpitala, ktory bedzie mial oddzial ginekologiczny. Ja bym wezwala taxi i tak pisze Ola nie ma sie co spieszyc do porodu bo to na prawde nie trwa 5 min ;)

A koncowka ciazy to masakra, nie dosc, ze czekasz na TEN dzien, to w dodatku brzucho ciagle zawadza i jeszcze wszyscy pytaja "Czy JUZ urodzilas" :P
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline sylvia1pl

  • Małżeństwo to słodka,dożywotnia kara za miłość :)
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 734
  • Płeć: Kobieta
  • Szalone małżeństwo
  • data ślubu: 08.08.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7138 dnia: 13 Marca 2009, 15:30 »
Hmmm mam nadzieję,ze nie we wszystkich bo raczej nie chcę sama rodzić!!!!
Nie no wiadomo od razu nie będę drałowała do szpitala tylko nie wiem kto mnie zawiezie he he


Offline LilithGoth

  • Anka ot tak
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2440
  • Płeć: Kobieta
  • Czorcik Alanek :)
  • data ślubu: 12.07.2008r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7139 dnia: 13 Marca 2009, 16:33 »
A moze powinnaś pogadac z kolezanką która ma autko albo pogadac z jakimś dobrym sąsiadem czy wrazie czego jak byłby w domu czy mogłby zawiesc cie do szpitala ... dziewczyny ktore no niesety nie maja auta tak robią ... ja naszczęscie autko mam wiec wiem kto mnie zawiezie :P
17.12.2012, 3400g, 55cm

15.09.2009, 3050g, 55cm