Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 3547187 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7260 dnia: 19 Marca 2009, 19:59 »
Ania, a w zawodzie też nie?


Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7261 dnia: 19 Marca 2009, 20:11 »
Marta nie sądze... sama wiesz jakie w naszym zawodzie są zarobki... ::)
Wybierając kierunek studiów myślałam, że najważniejsze jest robić to co się lubi...
teraz wiem, że najważniejsze jest robić to co się lubi i co daje godziwe wynagrodzenie :P
Kredyty same spłacać się nie będą, a ja nie lubię żyć od 1go do 1go ;)

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7262 dnia: 19 Marca 2009, 20:27 »
No to My jestesmy wyjatkiem od reguły dziubek...bo ja na L4 jestem prawie od poczatku, a moje dziecię wcale nie jest spokojne ;)

"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline pileczka22

  • Aga
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8528
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7263 dnia: 19 Marca 2009, 21:18 »
Ja jestem na zwolnieniu od 8 miesiąca - ciekawe jaka będzie nasza mała...



Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7264 dnia: 19 Marca 2009, 21:27 »
Ja pracowałam do 8 m-ca, a moje dziecko jest spokojne  :P



Offline pileczka22

  • Aga
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8528
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7265 dnia: 19 Marca 2009, 21:36 »
Może dlatego, że młodszy i nie chce "zadzierać" ze starszym bratem  ;D ;D ;D Żartuję oczywiście  ;D ;D



Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7266 dnia: 19 Marca 2009, 21:46 »
A ja siedzę w hałupie od 3-go miesiąca teraz a poprzednio od 2 tygodnia  ;D


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7267 dnia: 19 Marca 2009, 22:12 »
pileczka22 w ciąży z Wiktorem też pracowałam do 8 m-ca i on tez raczej należy do spokojnych.



Offline pileczka22

  • Aga
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8528
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7268 dnia: 19 Marca 2009, 22:30 »
A bo ja tak z autopsji, bo moj starszy o prawie dwa lata brat szalał, więc ja siedziałam cichutko jak myszka  :D :D :D
Szczególnie po tym jak chciał mnie udusić, bo myślał, że nową lalą jestem  ;D ;D ;D
Ale to tylko takie moje traumatyczne przeżycia  ;D ;D ;D



Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7269 dnia: 20 Marca 2009, 00:46 »
wydaje mi się, że tu chodzi bardziej o stres- anusia byłaś na zwolnieniu, ale co się nastresowałaś to sama wiesz... teraz Zuzia odreagowuje, Martulka a Ty dla mnie to oaza spokoju- pewnie w pracy też taka jesteś ;) stąd spokojne chłopaki :P :P

No.. taką mam teorię ;)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7270 dnia: 20 Marca 2009, 00:59 »
a moje dziecko jest średnie
raz spokojne, raz nie...teraz jest bardziej żywa jak kiedyś...

zacznijmy od tego, że temperament się dziedziczy i to jest cecha, ktora ujawnia się najszybciej...zatem to nie wpływ L4
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline sylvia1pl

  • Małżeństwo to słodka,dożywotnia kara za miłość :)
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 734
  • Płeć: Kobieta
  • Szalone małżeństwo
  • data ślubu: 08.08.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7271 dnia: 20 Marca 2009, 06:00 »
Mówicie,że temperament się dziedziczy he he he No to jak mój synuś będzie miał po mnie to łooo wybuchowy będzie he he a jak po mężu to oaza spokoju i cierpliwości he he he


Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7272 dnia: 20 Marca 2009, 07:16 »
Dziubek moze cos w tym jest bo faktycznie ja sie nastresowalam w ciąży bo to zagrożenie, bo to praca, bo zakup mieszkania ::)

No ale co do dziedziczenia temperamentu to może być prawda bo Zuzka to cała ja - Mala Złośnica, a z wygladu cały tata 8)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline sylvia1pl

  • Małżeństwo to słodka,dożywotnia kara za miłość :)
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 734
  • Płeć: Kobieta
  • Szalone małżeństwo
  • data ślubu: 08.08.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7273 dnia: 20 Marca 2009, 08:19 »
a co do charakterów i temperamentu to moi rodzic zawsze mówili,że charakter mam po chrzesnych he he i szczerze mówiąc tak jest bynajmniej w moim przypadku he he
Nie wiem czy tak jest naprawdę ale każdy mi mówi,ze nie mam się tak dużo denerwować i w ogóle bo dziecko się urodzi nerwowe ciekawe ile z tego prawdy


Offline pileczka22

  • Aga
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8528
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7274 dnia: 20 Marca 2009, 08:22 »
No to jeśli temperament się dziedziczy, to przed nami bardzo ciężkie lata  ;D ;D ;D
No chyba, że po chrzestnych, to wtedy bedzie lajcik :)



Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7275 dnia: 20 Marca 2009, 09:43 »
my napewno nie będziemy mieć spokojnego dziecka...  ::)

Offline sylvia1pl

  • Małżeństwo to słodka,dożywotnia kara za miłość :)
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 734
  • Płeć: Kobieta
  • Szalone małżeństwo
  • data ślubu: 08.08.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7276 dnia: 20 Marca 2009, 09:46 »
A co tam ważne żeby było zdrowe i dobrze się chowało hehehe



Offline pileczka22

  • Aga
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8528
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7277 dnia: 20 Marca 2009, 09:50 »
A co tam ważne żeby było zdrowe i dobrze się chowało hehehe


no pewnie, że tak :)
A kłopotów i tak nie unikniemy ale same tego chciałyśmy  :D :D :D no i taka kolej rzeczy  ;D



Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7278 dnia: 20 Marca 2009, 10:28 »
no ja bylam na l4 od początku niemal...
ale co najadłam sie stresów na starcie ciazy i w trakcie...chyba teraz wychodzi..
Maksio daje czadu..chyba, ze to norma - wkraczamy w faze buntu 2-latka czy co..
MASAKRA ;)

Offline sylvia1pl

  • Małżeństwo to słodka,dożywotnia kara za miłość :)
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 734
  • Płeć: Kobieta
  • Szalone małżeństwo
  • data ślubu: 08.08.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7279 dnia: 20 Marca 2009, 13:11 »
No jasne,że same tego chciałyśmy :D :D
Ale co tam ile pociechy później!!
Dzidzia to najwspanialszy skarb ( po za mężem oczywiście) hi hi Bo wiecie w domu to się ma np dwoje dzieci hi hi hi
Męża i małe dziecko he he he


Offline pileczka22

  • Aga
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8528
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7280 dnia: 20 Marca 2009, 14:35 »
Tylko ceny zabawek się różnią  ;D ;D ;D



Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7281 dnia: 20 Marca 2009, 14:46 »
No z tymi zabawkami to nie mow HOP ;D Niektóre zabawki "dzieciowe" potrafia kosztowac majatek i dzieci zawsze wlasne "TE" chca ;D
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline pileczka22

  • Aga
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8528
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7282 dnia: 20 Marca 2009, 14:48 »
Uwierz mi, że nie przebiją ceny zabawek mojego męża  ;)

Ale za to jak następnym razem będzie chłopiec, to nie ma takiej konsoli, jakiej mój mąż by nie miał. Pytanie tylko czy się podzieli zabawkami z dzieckiem  ;D ;D ;D



Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7283 dnia: 20 Marca 2009, 15:35 »
Aga to Twój z moim mężem mogą sobie rękę podać  ::)

Offline sylvia1pl

  • Małżeństwo to słodka,dożywotnia kara za miłość :)
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 734
  • Płeć: Kobieta
  • Szalone małżeństwo
  • data ślubu: 08.08.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7284 dnia: 20 Marca 2009, 15:53 »
Taa znam to mój mąż już ogląda i najlepiej to już by pokupował motorówkę na wodę albo duży samochód na sterowanie albo jakieś kolejki nie kolejki!!he he he Jezu jeszcze się pimpuś nie urodził a Ja już bym miała całe mieszkanie zagracone he he he
Czasami na prawdę gorzej niż takie małe dzieci he he he


Offline pileczka22

  • Aga
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8528
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7285 dnia: 20 Marca 2009, 16:29 »
Najgorsze, że to wszystko tyle miejsca zajmuje i te wszystkie kable  ::)
Domyślam się Madziu, że masz to samo  :)
Teraz jak się przeprowadzaliśmy, to oddałam mu jeden pokój na jego "zabawki" a i tak mi kompa wrzucił do sypialni małej - tak na razie tylko oczywiście  ::)
No ale jak już będę chciała małą tam przenieść, to na pewno mu kompa do gościnnego przeniosę. A najlepsze jest to, że i tak siedzi na dole i używa mojego laptopa :)
Sylwia co do takich zabawek, to mój mąż jak kupuje swojemu synowi Lego, to najpierw sam je składa, a później zaprasowuje z powrotem klocki w tych woreczkach i dopiero mu daje - to chore dopiero :)
Ale aż mło popatrzeć jaką ma z tym frajdę  ;D ;D ;D



Offline sylvia1pl

  • Małżeństwo to słodka,dożywotnia kara za miłość :)
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 734
  • Płeć: Kobieta
  • Szalone małżeństwo
  • data ślubu: 08.08.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7286 dnia: 20 Marca 2009, 16:47 »
Moja droga no to jest dobre he he  ;D ;D

Jedziemy do marketu chodzimy,chodzimy i  w pewnym momencie mojego męża nie ma.Oczywiście dział zabawkowy he he
A może byśmy to kupili albo tamto??Oczywiście patrzy pod swoim kontem bo może by się tym mógł pobawić,nacieszyć ,pokombinować itd  itd
Jakbyście to zobaczyły to byście lały ze śmiechu!! ;D ;D
Ja czasami się zastanawiam czy Ja mam męża w domku czy może małego synka hi hi

A słuchajcie tego mój mąż ostatnio stwierdził,ze on bardzo chętnie będzie chodził z małym na spacerki hi hi Ja taka ucieszona i w ogóle ale coś mi nie pasowało.No i wyszło z szydło z worka he he Na spacerki bardzo chętnie bo laski lecą na tatusiów z wózkiem he he
Oczywiście żartował ale co Ja mała zazdrośnica się nadenerwowałam to już moje he he ;D


Offline pileczka22

  • Aga
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8528
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7287 dnia: 20 Marca 2009, 18:04 »
Nie martw się :) GPS na palcu ma?? Jak ma to tak szybko nie polecą, no bo jeszcze z dzieckiem, to ok, ale po co ta żona??!!   ;D

Oni są tacy bardzo pocieszni z tymi zabawkami - ale jakie to słodziutkie co??  :D :D :D

A jeśli dalej się zastanawiasz cz masz męża czy synka, to przyzwyczaj się do myśli, że jednak synka a niedługo dwóch   :hopsa:



Offline ANNUUSSIIA

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 952
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7288 dnia: 20 Marca 2009, 20:12 »
no ja też nie potwierdzam Twojej teorii Dziubasku ..... ja na zwolnienie poszłam 15 dni przed porodem, pracowałam z ludźmi non stop, praca konsultanta = codzienny stresik, ale moja dziecinka spokojna, rzadko kiedy daje nam się we znaki. Choć nie powiem ma charakterek jak nie chce leżeć w łóżeczku to potrafi pokazać rodzicom jaki ma donośny głosik :D



Offline sylvia1pl

  • Małżeństwo to słodka,dożywotnia kara za miłość :)
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 734
  • Płeć: Kobieta
  • Szalone małżeństwo
  • data ślubu: 08.08.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7289 dnia: 20 Marca 2009, 20:44 »
Nie no Ja mam 2 dziecinki hi hi ale tylko jedna  z nich zarabia pieniąchy :D ;D
GPS na palcu owszem jest jest!!Radary działają he he he
 
U mnie już nie mogą się doczekać tego małego tuptusia.My zresztą po części też.Po części bo mój mąż uwielbia patrzeć na mój brzusio jak faluje bo tuptuś kopie albo mój mąż sam lubi do brzusia gadać ;D ale i przede wszystkim zawsze są jakieś obawy.