Autor Wątek: 127 dni i Jamajka wita nas :)  (Przeczytany 76405 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #540 dnia: 21 Lutego 2007, 13:13 »
moim rodzicom tak średnio się chce żartować, tata już się oswoił z myślą, że z dyplomem wyższej uczelni gary gdzieś będę zmywać na wyspach, mama jeszcze wierzy, że coś się zmieni. A A sobie ostatnio obmyślił, że Szkocję by chciał zobaczyć  :brewki:

Kurcze myśleliśmy troszkę o swojej działalności. Jako bezrobotni możemy dostać spory kredyt z urzędu pracy i wogóle. Tylko strach w tym mieście inwestować w cokolwiek.  :pogrzeb: Mamie się marzy knajpka w prawdziwym arabskim klimacie, z fajkami wodnymi, ichniejszą muzą :gitara:, jedzonkiem:Obiad: . Znając mamę i jej wiedzę na ten temat - mogłoby z tego wyjść coś super tylko dla kogo tu? dla emerytow?
My myśleliśmy o sklepie muzycznym :dj:, bo nie ma żadnego u nas, jakimś z prawdziwego zdarzenia z kupą ciuchow, gadźetów, glanów itepe, ale sklepy internetowe mają znacznie niższe ceny (wiadomo, mniejsze koszty utrzymania), a w dobie piractwa, gdzie każdy dzieciak ma już podłączenie do neta, kto będzie płyty orginalne kupował??  Przez chwilę przeleciał nam przez głowę pomysł z Providą, skoro A i tak się w to bawi, to otwierając własny punkt na pewno miałby większą możliwość pozyskania kleintów, ale teraz tyle już tych funduszy na rynku, ehhhh :hmmm:

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #541 dnia: 21 Lutego 2007, 13:18 »
**sloneczko**, no faktycznie sytaucja na naszym polskim rynku nieciekawa - ale ludzie jadnak maja pomysl, wdrażają je i jakos się kręci..moze rozwiązaniem byłoby zminic m-sce zmaieszkania, jakies więskze miasto tu spróbowac sowich sił?? Ale najgorsze ejst to, ze zeby cos otwrzyc i zaczac działą i znaim zacznie to przynosic zyski trzeba mase kasy zainwsteowac :(

Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #542 dnia: 21 Lutego 2007, 14:15 »
Cytat: "Vall"
moze rozwiązaniem byłoby zminic m-sce zmaieszkania, jakies więskze miasto tu spróbowac sowich sił?? Ale najgorsze ejst to, ze zeby cos otwrzyc i zaczac działą i znaim zacznie to przynosic zyski trzeba mase kasy zainwsteowac


no właśnie i koło się zamyka. Nawet żeby wyjechac do większego miasta trzeba mieć jakąś kasę, bo gdzieś trzeba zamieszkać przecież

Offline rajdowka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7240
  • Płeć: Kobieta
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #543 dnia: 21 Lutego 2007, 16:10 »
**sloneczko**, wiekszosc moich znajomych wyjechala do Poznania, Warszawy - pracuja tam i dostaja takie wynagrodzenie ze pozwala to na wynajecie fajnego mieszkanka i odlozenie paru groszy. Sama o tym kiedys myslalam i tam naprawde jest sporo pracy :)

Jezeli chodzi o firme.. jezeli trafisz w nisze i fajnie zrealizujesz pomysl - sukces murowany ale najczesciej otwierajac cos swojego dobrze miec juz jakies kontakty i rozeznanie w rynku w ktory chce sie wejsc.

Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #544 dnia: 21 Lutego 2007, 16:49 »
rajdowka no jasne. Moja psiapsiółka studiuje w Wawie i przyznaje, że rynek pracy o niebo lepszy i można się utrzymać, ale z pustym portfelem bez znajomego, który Cię "przechowa" do czasu pierwszej wypłaty to wiadomo że nie bałdzo.

 :pogrzeb:  się okaże zaraz czy a dostał umowę  :mdleje:


Ps. w poniedziałek mamy zamiar wpłacić resztę kasy na konto biura, a w przyszly poniedziałek  :tupot: do USC po odpisy aktów urodzenia i oryginały zapewnień o nieistnieniu okolicznosci wyłączających zawarcie związku małżeńskiego  :drapanie: (cokolwiek to oznacza, na stronie biura jest info, że właśnie o to chodzi, a nie o zaświadczenie o zdolnosci do zawarcia małżeństwa za granicą) :drapanie:

Offline Olaa
  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 9501
  • Płeć: Kobieta
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #545 dnia: 21 Lutego 2007, 17:54 »
**sloneczko**, będzie dobrze, zobaczysz....

Po powrocie z Jamajki dostaniecie pracę o której marzycie... Niestety z własnego doświadczenia wiem, jak wygląda teraz rynek pracy :(

MOja koleżanka z dyplomem wyższej uczelni pracuje jako barmanka, kumpela po licencjacie - jako kelnerka... Nie uważam, że ta praca hańbi, ale te ambicje...

Teraz, gdybym chciała zmienić pracę to zastanawiam się czy powiedziałabym o ślubie...Podejrzewam, że od razu by mnie nie zatrudnili....

Życzę Wam z całego serduszka jak najlepiej... :skacza: Wiesz o tym !!! Nawet jak sprawa się przeciągnie, to w końcu osiągniecie zamierzony cel :brawo_2:
There is no such thing as an ending. Just a new beginning...

Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #546 dnia: 21 Lutego 2007, 18:51 »
lady_yes dziękuję ślicznie za dobre słowa  :uscisk:  A dostał dziś umowę do końca roku  :skacza: ale oczywiście mamy nadzieję, że nie będzie musiał tam aż tak długo pracować.


Cytat: "lady_yes"
MOja koleżanka z dyplomem wyższej uczelni pracuje jako barmanka, kumpela po licencjacie - jako kelnerka... Nie uważam, że ta praca hańbi, ale te ambicje...


no właśnie. Poza tym pozostaje taki niesmaczek, że ktoś uczył się tyle lat i na dzień dobry dostaje dużo niższą pensję, niż ten co skończył edukację np bez maturki. U mnie te ambicje chyba wygasły, zmieniły się priorytety, już nie interesująca fajna i rozwijająca praca, tylko posada, która pozwoli na własny kącik i rodzinkę.

a teraz zmykam poświętować z A  :skacza:

Offline Olaa
  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 9501
  • Płeć: Kobieta
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #547 dnia: 21 Lutego 2007, 19:45 »
Cytat: "**sloneczko**"
teraz zmykam poświętować z A :skacza:
Ja świętuję sama, to , że przełamałam się i powiedziałam o czymś istotnym mojemu M...Jak pięknie mnie załatwili na uczelni....


 :skacza:  :skacza:  :skacza:  :skacza:  :skacza:  :skacza:  :skacza:  :skacza:  :skacza:
There is no such thing as an ending. Just a new beginning...

Offline s.aga

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1780
  • Płeć: Kobieta
  • Życie jest piękne, gdy patrzysz na nie pięknie
  • data ślubu: 16.10.2004
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #548 dnia: 21 Lutego 2007, 21:27 »
Cytat: "**sloneczko**"
A dostał dziś umowę do końca roku

wkońcu jakieś super wieści  :brawo_2: gratuluje

Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #549 dnia: 21 Lutego 2007, 21:36 »
Cytat: "lady_yes"
Ja świętuję sama, to , że przełamałam się i powiedziałam o czymś istotnym mojemu M...Jak pięknie mnie załatwili na uczelni....


 :drapanie:  jakieś szczegóły?  :brewki:


Cytat: "s.aga"
gratuluje


Dziękuję  :przytul: A tak się zastanawia troszkę, kiedy wpadnie do nich "Uwaga" lub coś podobnego, bo to przekręt jest dość duży  :pogrzeb: no ale co tam  :hahahaha:

Offline katarzyna_84

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4767
  • Płeć: Kobieta
  • Razem od 2-8-2000
  • data ślubu: 2.8.2008
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #550 dnia: 21 Lutego 2007, 21:39 »
**sloneczko**, noooooooooooo to jest duży postęp jak na warunki na rynku pracy u Was jak piszesz, kongratulejszons  :brawo: Wiadomo, że lepsze to niż nic.

Offline Olaa
  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 9501
  • Płeć: Kobieta
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #551 dnia: 21 Lutego 2007, 21:39 »
Cytat: "**sloneczko**"
lady_yes napisał/a:   
Ja świętuję sama, to , że przełamałam się i powiedziałam o czymś istotnym mojemu M...Jak pięknie mnie załatwili na uczelni....


:drapanie: jakieś szczegóły? :brewki:
Szkoda gadać, naprawdę nie warto...Uwierz mi
There is no such thing as an ending. Just a new beginning...

Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #552 dnia: 21 Lutego 2007, 21:43 »
katarzyna_84 wiadomo kochana, zawsze to grosz wpadnie, zwłaszcza teraz kaska się przyda.


lady_yes aż tak źle??  :przytul:

Offline katarzyna_84

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4767
  • Płeć: Kobieta
  • Razem od 2-8-2000
  • data ślubu: 2.8.2008
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #553 dnia: 21 Lutego 2007, 21:51 »
Oj dziewczynki jak fajnie byłoby się z Wami na żywo spotkać, pogadać...

Cytat: "lady_yes"
**sloneczko** napisał/a:
lady_yes napisał/a:
Ja świętuję sama, to , że przełamałam się i powiedziałam o czymś istotnym mojemu M...Jak pięknie mnie załatwili na uczelni....


 jakieś szczegóły?  
Szkoda gadać, naprawdę nie warto...Uwierz mi


Przyznam, że ja się pogubiłam.... Ola, wierz, że jak się człek wygada, to mu lżej na wątrobie, cokolwiek by to nie było.

Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #554 dnia: 21 Lutego 2007, 22:10 »
Cytat: "katarzyna_84"
Oj dziewczynki jak fajnie byłoby się z Wami na żywo spotkać, pogadać...


wiesz, my mamy do siebie całkiem blisko  :brewki: ale ten Szczecin  :mdleje:


Olcia, katarzyna_84 ma rację. Jak się czlek wygada to zaraz mu lepiej. Myślisz, że czemu tak tu przynudzam i marudzę na okrągło hę  :brewki:

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #555 dnia: 21 Lutego 2007, 22:14 »
Cytat: "**sloneczko**"
my mamy do siebie całkiem blisko

dokladnie i ty Kasiu i ty Sloneczko - mogłybyscie wpasc do Krk - w sb beda tu - Epox, Anusiaaaaa, AndziaK, Gosia-Ooosta.... mogloby byc cool...tyle z eja tlyko od 10-13 :(

Offline megan

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3559
  • Płeć: Kobieta
  • Miłość jak rewolucja - nie udaje się słabym.
  • data ślubu: 4 sierpnia 2007
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #556 dnia: 21 Lutego 2007, 22:15 »
Cytat: "rajdowka"
Jezeli chodzi o firme.. jezeli trafisz w nisze i fajnie zrealizujesz pomysl - sukces murowany ale najczesciej otwierajac cos swojego dobrze miec juz jakies kontakty i rozeznanie w rynku w ktory chce sie wejsc.


hmmm z autopsji wiem ze nie do konca to wystarczy - nie to zebym odradzala dzialalnosc, ale jest cala masa rzeczy wiazacych sie z tym, ktore w konsekwencji i w polaczeniu z polskimi realiami przynosza nie koniecznie polskie rezultaty: nie bede sie pienic na ZUS (mailabys przez pierwszy rok stawke obnizona) - chociaz nie odpusze sobie - znasz powiedzenie czy sie stoi czy sie lezy 2,000 sie nalezy??? w kwestii zus jest tak samo czy jest zysk czy jest strata to zusowi jest zaplata  :mdleje: ani fiskusa - podatkimplacic trzeba - ale nadmienie troche o legislacji:
a. forma prowadzenia ksiegowosci
b. vat czy nie vat o to jest pytanie
c. kwestia kasy fiskalnej
ad. a - poczytaj o sprawach zwiaznych z karta podatkowa, ryczltem i ksiega - zastanow sie z olowikiem w reku ci i jak sie kalkuluje
ad. b -  w kwestii vat wchodzi tylko ksiega - jesli sama prowadzisz luz odpadna koszty jesli nie (z jakichkolwiek przyczyn koszt ksiegowej)
ad. c - w zaleznosci od typu dzilalnosci w przypadku sprzedazy gotowkowej dla odbiorcy fiz. (reguluje to kilka ustaw i rozporzadzen) jest obligo posiadania owego cudownego urzadzenia rejestrujacego
jesli bedziesz myslec o tym na serio sloneczko - polecam sie na przyszlosc ...


Cytat: "lady_yes"
MOja koleżanka z dyplomem wyższej uczelni pracuje jako barmanka, kumpela po licencjacie - jako kelnerka... Nie uważam, że ta praca hańbi, ale te ambicje...


hmm Olus - samo zycie co ?
przykre ...  :mdleje:


Cytat: "**sloneczko**"
moim rodzicom tak średnio się chce żartować, tata już się oswoił z myślą, że z dyplomem wyższej uczelni gary gdzieś będę zmywać na wyspach, mama jeszcze wierzy, że coś się zmieni. A A sobie ostatnio obmyślił, że Szkocję by chciał zobaczyć


hmmm - powiem tak - jest jakies bzdurne przekonanie o tym zmywaku i jezdzeniu na szmacie zakodowane w Polakach -  znasz jezyk w miare komunikatywnie? jestes otwarta i nie boisz sie szukac czegos wiecej? masz prace jaka chcesz ...
znam troche ludzi dobrze i srednio wyksztalconych, ktorzy tu w IRE pracuja w swoich zawodach co w Pol bylo raczej nie mozliwe - ale trzeba szukac i wierzyc a nie poprzestac na pierwszym fastfoodzie i smazeniu frytek ... niestety pokutuje u na jakas taka wizja ze zmywak i szmata tylko - a co Polak to nie Europejczyk ?? czym roznimy sie niby od skandynawos, niemcow i francuzow???
niczym tylko wiaryw siebie nam brak - a no i jak sie uslyszy od rodaka takie teksty to moze tez latwo uwierzyc  :dno:

sloneczko - nie wazne czy Polska czy zagranica - ulozy ci sie
a zmywak w szkocji, anglii czy irlandii - dziewczyno zapomnij mozna miec lepsza prace przy odrobinie silnej woli i samozaparcia  :skacza:



Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #557 dnia: 21 Lutego 2007, 22:23 »
Cytat: "megan"
jesli bedziesz myslec o tym na serio sloneczko - polecam sie na przyszlosc ...


to tylko takie luźne rozważania, nie zdecydowaliśmy się na nic, najzwyczajniej strach tu w coś inwestować. Ale dziękuję :Daje_kwiatka:


megan Ty to potrafisz podnieść człeka na duchu  :uscisk: :Daje_kwiatka:  


 
Cytat: "megan"
tylko wiaryw siebie nam brak


chyba trzeba by nad tym popracować troszkę  :drapanie:

Offline katarzyna_84

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4767
  • Płeć: Kobieta
  • Razem od 2-8-2000
  • data ślubu: 2.8.2008
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #558 dnia: 21 Lutego 2007, 22:24 »
Cytat: "Vall"
**sloneczko** napisał/a:
my mamy do siebie całkiem blisko

dokladnie i ty Kasiu i ty Sloneczko - mogłybyscie wpasc do Krk - w sb beda tu - Epox, Anusiaaaaa, AndziaK, Gosia-Ooosta.... mogloby byc cool...tyle z eja tlyko od 10-13


Oj wiem, wiem widziałam w zniecierpliwionych 2007, ale sęk w tym, że ja już z przyjaciółą się na sobotę umówiłam, na wypad gdzieś do jakiś hurtowni czy czegoś takiego.. z kiecami ślubnymi i to właśnie w ta sobotę niestety.
A teraz się jeszcze dowiedziałam, że mój T. znów chory (co chwilę łapią go jakieś *** przeziębienia i grypy, ale do lekarza nie pójdzie) taki facet twrady, że go w końcu poważnie sieknie... kurde 27 lat, a gorzej jak z dzieckiem :glowa_w_mur: bossssh

Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #559 dnia: 21 Lutego 2007, 22:27 »
no własnie ja też nie bałdzo  :drapanie:  a;e nastepnym razem bardzo chętnie  :taktak:

Offline rajdowka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7240
  • Płeć: Kobieta
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #560 dnia: 21 Lutego 2007, 22:42 »
megan, hehe widze sie odzywa zboczenie zawodowe ;) z tymi podatkami, zusami itp to wiadome ale naprawde sporo ludzi sobie radzi :)

wiem, ze moze to co pisze brzmi brutalnie.. po prostu jestem czlowiekiem czynu :> niestety sytuacji w kraju sie nie zmieni wiec trzeba to zaakceptowac i zadbac o swoje interesy :)

Offline megan

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3559
  • Płeć: Kobieta
  • Miłość jak rewolucja - nie udaje się słabym.
  • data ślubu: 4 sierpnia 2007
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #561 dnia: 21 Lutego 2007, 23:16 »
Cytat: "rajdowka"
o prostu jestem czlowiekiem czynu :> niestety sytuacji w kraju sie nie zmieni wiec trzeba to zaakceptowac i zadbac o swoje interesy


rajdowko - ja rozumiem w 100% a moze 1000% - wlaczylam dzielni 3,5 na wlasnej i radosnej dzialalnosci - spakowalam sie i pracuje w IRE w podatkach w jenym z bylej WILEKIEJ 4 - teraz po Enronie wielkiej 3  :skacza:  i nie narzekam  :skacza:
a propos - to podziwiam cie za charakter :skacza:

Cytat: "**sloneczko**"
o tylko takie luźne rozważania, nie zdecydowaliśmy się na nic, najzwyczajniej strach tu w coś inwestować. Ale dziękuję  


megan Ty to potrafisz podnieść człeka na duchu


hehe sloneczko - nie potrafie -tylko brutalny realizm ale na porade liczyc mozesz  :skacza:



Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #562 dnia: 21 Lutego 2007, 23:27 »
Cytat: "megan"
ale na porade liczyc mozesz :skacza:


nie kuś, nie kuś, bo jeszcze skorzystam  :przytul:


a tak w kwestiach ślubnych, powiedzcie mi czy do USC po dokumenty trzeba iść osobiście?? nie ma możliwości, żebym ja odebrała swoje i A papiery?

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #563 dnia: 22 Lutego 2007, 14:34 »
Cytat: "megan"
anglii czy irlandii - dziewczyno zapomnij mozna miec lepsza prace przy odrobinie silnej woli i samozaparcia
własnie, a do tego słoneczko - Kochana - masz bardzo fajne wykształcenie dla kogos kto ewentualnie mógłby wybirća sie na wyspy :) tak mi sie przynajmniej widzi :taktak:

Offline Olaa
  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 9501
  • Płeć: Kobieta
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #564 dnia: 22 Lutego 2007, 14:46 »
**sloneczko**, uwalili mnie rok niżej...........................

To może na 15.03 miałabyś ochotę przyjechać do Krk.. Ja będę :brewki:
There is no such thing as an ending. Just a new beginning...

Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #565 dnia: 22 Lutego 2007, 14:57 »
Cytat: "Vall"
masz bardzo fajne wykształcenie dla kogos kto ewentualnie mógłby wybirća sie na wyspy :) tak mi sie przynajmniej widzi :taktak:


 :drapanie: skoro tak mówisz to będę się tego trzymać  :hahahaha:  :hahahaha:  :hahahaha:


Cytat: "lady_yes"
To może na 15.03 miałabyś ochotę przyjechać do Krk.


całkiem możliwe, nie mam jeszcze planów, kalendarz niezapisany przy tej dacie  :taktak:


Cytat: "lady_yes"
Ja będę :brewki:


skoro tak, to chyba nie mogę odmówić  :brewki:  :brewki:  :brewki:

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #566 dnia: 22 Lutego 2007, 15:05 »
Cytuj
lady_yes napisał/a:
Ja będę  


skoro tak, to chyba nie mogę odmówić    
_________________


i bardzo fajnie :)

Offline s.aga

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1780
  • Płeć: Kobieta
  • Życie jest piękne, gdy patrzysz na nie pięknie
  • data ślubu: 16.10.2004
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #567 dnia: 23 Lutego 2007, 09:38 »
Cytat: "lady_yes"
To może na 15.03 miałabyś ochotę przyjechać do Krk.. Ja będę  

pamietejcie też o mnie, też miała bym ochotę was poznac :)

Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #568 dnia: 23 Lutego 2007, 12:15 »
Cytat: "s.aga"
pamietejcie też o mnie, też miała bym ochotę was poznac :)

pamiętamy, zabierzemy się pewnie razem :)

A teraz laseczki, potrzebna rada, zwłaszcza od tych ktre znają się na przepisach związanych z zatrudnieniem.
Otóż w naszym muzeum, dla przypomnienia (Muzeum Auschwitz-Birkenau) potrzebuja teraz stażysty (oferta z deklaracją zatrudnienia). A już raz starał się tam o pracę itepe. Dziś wzięłam dla niego z PUP skierowanie (choć nie bałdzo pani chciała dać, ale A nie dał rady się sam po nie zgłosić, wiadomo dlaczego i jakoś udało mi się uprosić). I teraz sprawa wygląda tak. We środę A dostał umowę i teraz musi ją przedstawić za niedługo w PUP (bodajże 7 dni  :drapanie: ) skierowanie już ma więc na rozmowę do muzeum iść może, ale co gdyby po jego wyrejestrowaniu okazało się, że miał cholerne szczęście i dostał staż? Czy formalnie może go zacząć? Tyle dobrze, że jego umowa określa czas wypowiedzenia jako natychmiastowy, czyli mniemam, że z dnia na dzień może odejść, tak? :drapanie:
Kurcze to muzeum to by była świetna sprawa, tylko prawie każdy u nas wie, że żeby tam fuchę dostać to znajomości trzeba mieć :( no ale babcia A (wspaniała kobitka :taktak: ) znowu dostała w tym roku kolejne odznaczenie, Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski za pomoc więźniom obozu i może by mogła coś gdzieś, wiecie  :brewki:


doradźcie cosik  :blagam:  :blagam:  :blagam:

Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #569 dnia: 23 Lutego 2007, 15:08 »
ps. sobie właśnie zajrzałam na strone jubilera, u którego zamawialiśmy obrączki, a tam niespodzianka  :skacza:  nasze obrączki zostały dodane do oferty  :taktak: i tak podejrzewam, że bardzo mozliwe, iż te fociaki ze strony to nasze kajdaneczki, ktore w pudełku mamy  :skacza: nasze obrączki  :los: