Autor Wątek: 127 dni i Jamajka wita nas :)  (Przeczytany 78166 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #150 dnia: 8 Stycznia 2007, 08:24 »
Słońce no a jak wrócicie już z tych rajskich plaży :) to co dalej :0 tzn napisz jak będziecie mieszakć, czy dzidzia wam już w głowie.... jaki macie plan nazycie :) Bo po takim slubie to całe życie będzie napewno ciekawe :)

Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #151 dnia: 8 Stycznia 2007, 09:06 »
Cytat: "Vall"
Bo po takim slubie to całe życie będzie napewno ciekawe

No chyba nie :(  Po przyjeździe trzeba będzie wrócić do szarej rzeczywistości, czyli przygotowania do obrony. I mam nadzieję, że się szybko obronimy. Fe. A potem?
Na razie myślimy bardzo poważnie o wyjeździe. Ciężko w tym mieście z pracą, ja to chyba w ogóle nie mam szans na pracę w zawodzie :( A jak sobie pomyślę, że mój po to studia kończy, żeby na wózku widłowym zapieprzać gdzieś po hali za 900 zł no to persepktywa nie jest wesoła.

Dzidzia? Mnie się marzy dzidzia już od ponad roku, z resztą nie tylko mnie... ale wiadomo o co chodzi :(

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #152 dnia: 8 Stycznia 2007, 09:11 »
Cytat: "**sloneczko**"
Mnie się marzy dzidzia już od ponad roku, z resztą nie tylko mnie... ale wiadomo o co chodzi

no tak... niestety nie jest łatwo... ale jesli wyjedziecie i bedzie fajna, legalna praca dla lubego..to why not :)

[ Dodano: Pon Sty 08, 2007 9:13 am ]
p.s. a jaki kierunek "emigracji" chcecie wybrać??

Offline met

  • Młoda Żonka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4643
  • Płeć: Kobieta
  • Amor Vincit Omnia
  • data ślubu: [size=
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #153 dnia: 8 Stycznia 2007, 09:17 »
Kurczę te wodospady wyglądają bajecznie  :brewki:

Jak byłam małą dziewczynką, to obiecywałam rodzicom i samej sobie, że nigdy nie wyjadę z Polski, bo kocham swój kraj.

Miłość, miłością, ale.. chyba z małej dziewczynki już niewiele zostało :|

Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #154 dnia: 8 Stycznia 2007, 09:32 »
Cytat: "Vall"
p.s. a jaki kierunek "emigracji" chcecie wybrać??

Powiem szczerze, że nie mamy jeszcze nic konkretnego. Zawsze byłam przeciwniczką wyjazdów i chyba nadal jestem, dlatego nie dopuszczałam do siebie myśli, że wyemigruję. Ale te żmudne poszukiwania pracy coś mi uświadomiły. Nadal tli się mała nadzieja, że moża akurat.... postanowiliśmy dać sobie czas na podjęcie decyzji. Obronić się i poszukać już pracy z trzema literkami przed nazwiskeim :) i jeśli nadal będzie jak teraz - może końcem przyszłegro roku trzeba będzie się pakować :( Kurczę, choć może wystarczyłby wyjazd do większego miasta  :drapanie:

met ja samej sobie też obiecywałam :( Ale Ty się nie masz co martiwć bo masz jeszcze te kilka lat. A my im bliżej obrony to czujemy coraz bardziej, że tu nie ma dla nas miejsca.

Cytat: "met"
Kurczę te wodospady wyglądają bajecznie :brewki:
ano. Ale za cholere nie wiem, jak mi sie tam uda wdrapać. I wole nie myśleć ile sińców sobie nabiję. A trochę ich będzie. A że ta wycieczka odbywa się tylko we wtorki i soboty, jest 50% szans, że odbędzie się na dzień przed ślubem.  :taktak: No to zobaczycie najbardziej posiniaczoną pannę młodą :) ale fiolet chyba dość ładnie będzie komponował się z czerwonymi dodatkami  :brewki:

Offline Ninka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14816
  • Płeć: Kobieta
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #155 dnia: 8 Stycznia 2007, 11:37 »
Wiecie, wg mnie raczej w żadnym kraju nie będzie lepiej niż u siebie. Wyemigrować gdzieś i całe życie, co dzień wysłuchiwać od przypadkowych miejscowych, że nie jestem u siebie... nieee, to nie dla mnie.

Offline tylunia
  • You are my person brand of heroine
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7299
  • Płeć: Kobieta
  • Ludzie mają pewną wspanialą ceche. Zmieniają się.
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #156 dnia: 8 Stycznia 2007, 13:59 »
ale czasmi nie ma wyjscia...jak nie ma pracy to i w kraju nie ma zycia a nie po to sie konczy studia my tez chyba bedziemy eigrowac wiem co czujesz...tylko ze ja chyba chce..nie wiem czy na zawsze czy nie zalezy jak sie ulozy :drapanie:


Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #157 dnia: 8 Stycznia 2007, 15:06 »
:skacza: jak ja lubię te maile od Pani Krysi. Wreszcie coś się wyjaśni  :skacza:

Hotelik dziś wysłał zapytanie na jaki dzień i którą godzinę zarezerwować ślub. No dzień to wiedzieliśmy, że chcemy 02.05.07, ale godzina  :Uu: myslałam, że będzie narzucona z góry.
Nie bardzo wiemy, w jakim przedziale mieliśmy wybrać godzinę. Bo jeśli wieczory wchodziłyby w grę to wiadomo - zachód słońca  :brewki: a jeśli nie to nie mam pojęcia co wybrać............

Offline merkunek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9817
  • Płeć: Kobieta
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #158 dnia: 8 Stycznia 2007, 15:18 »
no to masz nad czym dumac :-)

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #159 dnia: 8 Stycznia 2007, 15:24 »
Cytat: "**sloneczko**"
nie mam pojęcia co wybrać............

hmmm...no ja wybrałabym chyba popoludnie - nie wiaodmo czy nie będzie sztormu  :skacza: żartuje :)

Offline Lilkuś

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1447
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #160 dnia: 8 Stycznia 2007, 15:30 »
Cytat: "**sloneczko**"
Bo jeśli wieczory wchodziłyby w grę to wiadomo - zachód słońca


jeżeli to tylko mozliwe to wybłagajcie wieczór ! ślub o zachodzie słonca na malowniczej Jamajce... ehh juz to widze oczyma duszy :):):)

jeżeli to chyba godzina nie ma większego znaczenia... tak sadze

Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #161 dnia: 8 Stycznia 2007, 15:49 »
Cytat: "Lilkuś"
godzina nie ma większego znaczenia... tak sadze

ja też i nie pasuje mi że musimy sami zadecydować. Tak by było przynajmniej na kogo zwalić gdyby akurat sie rozpadało, albo zachmurzyło. :taktak:
Ale takie śluby odbywaja się też o 10, a mój to śpioch ogromny i trochę by było nie teges gdyby zaspał :hahahaha:
Cytat: "Vall"
nie wiaodmo czy nie będzie sztormu

znając moje szczęście na pewno będzie padać. Od 5 lat jak jeździmy na wakacje - tylko raz nie padał deszcz :dno:

Offline natart

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 306
  • Płeć: Kobieta
  • Kocham życie bo dało mi Ciebie...
  • data ślubu: 02.06.2007
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #162 dnia: 8 Stycznia 2007, 17:28 »
Troche wiecej optymizmu, napewno bedzie pieknie i slonecznie:)

A propos wyjazdów, ja tez rozwazalam taka decyzje choc nie chetnie, ale powiem szczerze moj narzeczony mieszkal 16 lat w niemczech i przyjechal teraz do polski znalazl prace i to naprawde niezla i w bardzo krotkim czasie, poprostu skladal oferty gdzie sie tylko da! Moze sie myle, ale jesli bardzo chce sie znalezc prace, to sie znajdzie! Oczywiscie nie chce nikogo urazic, ale naprawde w polsce nie jest tak zle, tylko troche wiecej wytrwalosci i nadziei! Uda sie! Po drugie uwazam, ze tutaj zawsze bedziesz sie czula tak jak powinnas, a nie jako cudzoziemka!

Ale to jest jedynie moje skromne zdanie

Zapraszam do mnie
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=5305

[ Dodano: Pon Sty 08, 2007 5:29 pm ]
No i oczywiscie gratuluje pomyslu slubu - genialny i powalajacy :szczeka:

Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #163 dnia: 8 Stycznia 2007, 18:34 »
Cytat: "natart"
troche wiecej wytrwalosci i nadziei!

no tego już brakuje. Nie jest łatwo. Może jak już bedzie dyplom, bo tak to w zawodzie nie mogę pracować, ani cv składać. Tak więc na razie mam tylko maturę.
Nie jest tu łatwo, co potwierdzić chyba może foremka z mojego miasta.

Offline s.aga

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1780
  • Płeć: Kobieta
  • Życie jest piękne, gdy patrzysz na nie pięknie
  • data ślubu: 16.10.2004
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #164 dnia: 8 Stycznia 2007, 19:02 »
**sloneczko**, jeśli o mnie ci chodzi to przyznaje ci 100% racji.
ja mając kiedyś wielkiego doła założyłam nawet swój temat, żeby od was wszystkich się dowiedzieć jak to jest z tym szukaniem. Ja teżliczę na to że po studiach będzie łatwiej, przynajmniej będe mogła każdą prace przyjąć (będe musiała).

Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #165 dnia: 8 Stycznia 2007, 23:14 »
Cytat: "s.aga"
ja mając kiedyś wielkiego doła założyłam nawet swój temat,

tak, wiem. Tam też byłam  :brewki:

A tak ze ślubnych spraw. Naprawili stronkę i mój stray suwaczek wreszcie działa. I chyba zmienię tę palemkę nową na stary model.  :brewki: ha ha jaki mam powód błahy... otóż stary suwaczek uwzględniał godzinę wylotu tak więc np. dziś na nim pojawiło się 108 dni i ileś tam godzin, a na nowym 109. Trzeba przyznać, że pierwsza wersja bardziej optymistyczna  :skacza:

A tak poza tym to napisałam do mego kochanego radyjka. Od kilku dni gram gram i nie mogłam wygrać kalendarza, co jest dziwne, bo zazwyczaj regularnie co 2 miechy zgarnialiśmy jakieś nagrody. Tak więc w akcie desperacji napisałam...podanie
"Drogi Smolo zwracam się do Pana z uprzejmą prośbą o udzielenie mi superaśnego kalendarza Antyradiowego. Prośbę swą motywuję ogromną chęcią posiadania go oraz licznymi, nieudanymi próbami zdobycia go w sposób naturalny. Kalendarzyk ów
 byłby mi niezwykle przydatny w tych moich przedślubnych przygotowaniach, co by o niczym nie zapomnieć i na własny ślub się nie spóźnić. Jednocześnie informuję, że zabrałabym go ze sobą na własny ślub i próbowała krzewić antyradiową wiarę na Jamajce
" i dostałam  :skacza: bez konkursu, bez niczego.
No a potem luby napisał, bo jak to być może że ja dostałam a on nie. I jutro bijemy do Katowic znów na 11 piętro do Antyradia. :skacza:
 
A potem na rozmowę w sprawie pracy, której nie dostanę :taktak:

Offline merkunek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9817
  • Płeć: Kobieta
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #166 dnia: 9 Stycznia 2007, 09:03 »
Numero z radiem extra, spryciula jestes   :brewki:
A na rozmowie powodzenia życze :-)

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #167 dnia: 9 Stycznia 2007, 09:07 »
Cytat: "**sloneczko**"
A potem na rozmowę w sprawie pracy, której nie dostanę

a co to za podjeście :mdleje: z takim nastaiwniem kobietko..to sie nie da - uszy w góre, uśmiech nr 5! i zobaczysz... co wyjdzie  :tupot:  :tupot:  :tupot:

Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #168 dnia: 9 Stycznia 2007, 09:28 »
Cytat: "Vall"
uszy w góre, uśmiech nr 5!

Uśmiech to mam przylepiony na twarzy przez całe życie :)

podejście... :drapanie: hmmm to chyba realne spojrzenie na sytuację. Gdyby to była praca gdzieś w  biurze może miałabym większe szanse, ale tu rozmowa jest w banku i jeśli praca też ma być w banku to podejrzewam, że skreślą mnie za wygląd. O ile kolczyki z ucha można powyjmować to dreadów nie zgole. :dno:

No ale cały czas jestem w kontakcie z PUPem i mają być na dniach oferty przygotowania zawodowego i staży z deklaracjami, więc może coś...

No to się żegnam tym jakże optymistycznym akacentem, bo jeszcze jedziemy do Katek, na 13 rozmowa a jeszcze trzeba dojechać, bo to w innym mieście ta praca.

Jeszcze tu wrócę, pa pa

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #169 dnia: 9 Stycznia 2007, 09:31 »
Cytat: "**sloneczko**"
Jeszcze tu wrócę

we hope so  :skacza:

Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #170 dnia: 9 Stycznia 2007, 10:22 »
Witam , fajny pomysl z tym slubem. Sama bym sie nie zdecydowala , ale pomysl bardzo mi sie podoba :)

Cytat: "**sloneczko**"
Uśmiech to mam przylepiony na twarzy przez całe życie
no i mozna to wyczuc od razu  :hahahaha:

Bede tu zagladac , aaa relacjii szczegolnie fotek to nie moge sie doczekac:)  :tupot:

[ Dodano: Wto Sty 09, 2007 9:24 am ]
Powodzonka na rozmowie o prace;) moze tym razem sie uda :brawo_2:

Offline olkahof

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4137
  • data ślubu: 08.04.2007
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #171 dnia: 9 Stycznia 2007, 13:51 »
Witaj **sloneczko**,  dopiero dotarlam do twojego watku, wszystko nadrobilam.

Przykre ze twoj watek odliczeniowy tak sie zaczal. Na twoim miejscu poprosilabym jednego z moderatorow o usuniecie tych postow, bo to w takim watku dosc nieprzyjemnie sie czyta.

Gratuluje pomyslowosci, bardzo romantyczny pomysl.

MAm do ciebie pytanie- jesli nie chcesz nie musisz odpowiadac oczywiscie:

skad wzial sie pomysl pobrania sie na Jamajce?


Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #172 dnia: 9 Stycznia 2007, 15:01 »
I wróciłam ehh byłam w Kętach jakieś 10 minut przed rozmową, ale myslałam, że nie zdążymy. Mój się spóźnił, a w Katowicach jak na złość - wszystkie światła czerwone  :evil:
No ale nasza kochana niunka :auto: pokazała co umiała i zdążyliśmy (i co najważniejsze bez drogiej fotki i kontaktu z pieczarkowymi stadkami) :skacza:
45 minut gadałm z gościem, całkiem sympatyczny, miły facet. Okazało się, że on szuka tylko 1 pracownika biurowego, druga oferta to agent ubezpieczeniowy, a trzecia - przedstawiciel handlowy. A w urzedzie pracy nadal wisi ogłoszenie, że potrzebują 3 pracowników biurowych. ech.....  
Jak tylko usiałdam gość powiedział, że chyba jestem gadułą (rozmawiał z innym kandydatem i pewnie podglądał mnie:wink:) potem dostałam ochrzan, że nie napisałam w CV o stypendium naukowym, a potem gadka o moich studiach, praktykach, oczekiwaniach co do pracy, jakiś teścik itepe. Powiedział, że zadwoni w ciągu tygodnia, bo chciałby się spotkać jeszcze raz, bo gdzieś tam mnie widzi........ zobaczymy.


Cytat: "aneta_81"
fajny pomysl z tym slubem.
dziękuję :oops:

Cytat: "olkahof"
skad wzial sie pomysl pobrania sie na Jamajce?

Nie lubi tradycyjnych wesel. Myślelismy o malutkim obiedzie dla najbliższej rodziny, ze znajomymi planowaliśmy popijawę w barze :pijaki: no a potem podróż.  :brewki: I tak pewnego dnia zaczęłam przeglądać oferty biura, co by się zorientować, ile by nas jamajka kosztowała. I przez przypadek trafiłam na biuro, które zajmuje się organizacją ślubów m.in. na Jamajce. 5 minut później wysłałam linka mojemu, po godzinie już wiedzieliśmy, że taki ślub chcemy. Kilka dni później jakoś się mamie wygadałam, pomysł jej sie spodobał, powiedziała tacie i stwierdzili, że to super pomysł. To był wrzesień. Rodzice pojechali sobie do Arabków a my w zasadzie nadal nie moglismy uwierzyć, że bedziemy miec taki ślub. Rodzice wrócili, tata wpadł do sklepu gdzie pracowałam i zapytał, kiedy chcemy jechać. To był październik :) No i się zaczęły przygotowania do wiosennego wyjazdu. Teściowie na początku nie byli zachwyceni, ale chyba już się przekonali.  :taktak:

jeja się rozgadałam  :oops:

Offline merkunek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9817
  • Płeć: Kobieta
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #173 dnia: 9 Stycznia 2007, 15:04 »
No to trzymam kciuki, co by zadzwonił :-)

Offline s.aga

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1780
  • Płeć: Kobieta
  • Życie jest piękne, gdy patrzysz na nie pięknie
  • data ślubu: 16.10.2004
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #174 dnia: 9 Stycznia 2007, 15:07 »
więc teraz trzymam kciuki, żeby zadzwonił i to z dobrymi wieściami

Offline froogunia

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1199
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16 września 2006r.
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #175 dnia: 9 Stycznia 2007, 18:30 »
no to słoneczko tylko czekać, aż zadzwoni i zaproponuje coś ciekawego ...trzymam kciuki :skacza:
"wszystkie zwieŻęta są rUwne, ale świnie są rUwniejsze"
Orwell G. "Folwark Zwierzęcy"

Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #176 dnia: 9 Stycznia 2007, 23:07 »
Ja też trzymam kciuki :grin:

I wierzę, że zadzwoni :smile:


Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #177 dnia: 9 Stycznia 2007, 23:20 »
Cytat: "Gemini"
Ja też trzymam kciuki :grin:

Cytat: "s.aga"
trzymam kciuki,

Cytat: "urszula_k"
trzymam kciuki

Cytat: "merkunek"
No to trzymam kciuki,


Dzięki laski
 :Daje_kwiatka:

Offline tete

  • "Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań."
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6151
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2.06.2007
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #178 dnia: 9 Stycznia 2007, 23:23 »
:brawo_2: to Słońce dołóż moje oba dwa kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań.

Offline tylunia
  • You are my person brand of heroine
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7299
  • Płeć: Kobieta
  • Ludzie mają pewną wspanialą ceche. Zmieniają się.
127 dni i Jamajka wita nas :)
« Odpowiedź #179 dnia: 10 Stycznia 2007, 01:32 »
i ja dodaje swoje :skacza: kciuki  :brawo_2: