Mnie t e z nie bylo,a jak wrocilam to z wielkim "bum"

Dzis zaczelam. 7tydzien

3tugidnie swiadimosci ,ze jestem w ciazy

Ja jestem przerazona troche tym faktem.
Gosie ledwo ogarniam...a gdzie tu jesscze male dziecko...
Gosia tak czujnie spi ,ze jak male bedzie plakac to gosia razem z nim.
Tego jestem pewna.
Do trgo GOsia jest rozpieszcOna i bedzie wchodzic na glowe.
Martwie sie ,ze nie pomieszcze ich w mieszkaniu.
I w ogole....ze zwariuje i nie wytrzymam psychicznie.
Objawow zadnych nie mam. Nawet piersi przestaly mnie bolec.
Z poczatku bolalo mnie stasznie podbrzusze,jajniki i kregoslup.
Nie bylam w stanie stac w pracy.
Oprocz tego czasem mnie mdli,zrobi mi sie slabo i jestem senna.
Ale do pracy trzeba chodzić...
Dzis do poludnia bylam w pracy. Przyjechałam na godzinę odpocząć i jade znow....