Autor Wątek: Małgośka mówią Jej...! :D  (Przeczytany 274998 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
Odp: Małgośka mówią Jej...! :D
« Odpowiedź #1680 dnia: 28 Grudnia 2016, 20:10 »
nie zawsze da się tak łatwo, sprzedaż, kredycik i jazda :P


Offline japcio

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 23885
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009
Odp: Małgośka mówią Jej...! :D
« Odpowiedź #1681 dnia: 28 Grudnia 2016, 20:19 »
Ale czasem to jedyne wyjście, zwłaszcza gdy kasa nie spada z nieba ;)

Offline Vivka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6224
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: maj 2014
Odp: Małgośka mówią Jej...! :D
« Odpowiedź #1682 dnia: 28 Grudnia 2016, 20:30 »
Monia to ty i tak masz super sytuację ;) ja gdyby nie kredyt mieszkałabym wciąż z mamą :D więc weź kurde nie narzekaj :D



Offline shar3ware

  • M&D&M
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8146
  • Płeć: Kobieta
  • Jaś +13.06.2012 [*]
  • data ślubu: :i_love_you:
Odp: Małgośka mówią Jej...! :D
« Odpowiedź #1683 dnia: 29 Grudnia 2016, 00:17 »
Nie narzekam...tylko tak rozmyslam jak to bedzie i....przeraża mnie to myślenie.

Wiecie co,dzisiaj mialam kryzysowy dzien,wlasciwie wieczór...do teraz mam.
Stracilam kompletnie siły...dostałam zawroty głowy,mdłości,bol glowy...ledwo stałam.
Myslalam ,ze ktos ze mnie spuscil życie...
D.patrzyl na mnie jak na jakiegos symulanta....
Ale ja naprwde nie mialam sily stać.
Polozylam sie to tak mi sie krecilo w glowie...
Z resztą,teraz tez jak zamkne oczy to jest mi niedobrze.
Jeszcze tak kiepskiego dnia nie miałam...
I jesscze do tego ta zgaga...nie kończącą sie zgaga...
Wiecie...przeszlo mi przez mysl czy aby na pewno dobrze robie chodząc do pracy...
W pierwszej ciazy tez chodziłam,chciałam byc silniejsza niz myślę... i co?
Nie bylam.
Tez niby wsszystko przebiegało dobrze,serduszko biło....co z tego jak zbyt krótko...
I nagle mnie wzięło...
Boje sie kolejnej wizyty,bo nie wiem czego sie spodziewać.
Mam rozterki...nie wiem czy dam sobie radę...ale jakby okazalo sie ,ze nic z tego nie bedzie...
Do tego napuchlam juz jak balon.
Sikanie mnie wykonczy...kręgosłup zaraz za nim... :p

To sobie pomarudzilam..
A teraz krzyczcie na mnie :p



Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: Małgośka mówią Jej...! :D
« Odpowiedź #1684 dnia: 29 Grudnia 2016, 00:59 »
Takie marudzenie to nie marudzenie  ;)
Ja ci powiem tak.
Ciaza - niby nie choroba ale w ciazy z seba od początku bylam na l4. Caka byla koszmarem. Pamiętam ten ciagly bol głowy, wymioty, reakcje na zapachy... to wszystko bylo okropne i dziwne zarazem bo próbowałam z tym zawalczyc i nie mogłem;)))

W tej ciazy pracowalam prawie do 6 msca.
Troche bo musialam a troche bo chciałam.
Czulam sie chyba w sunie ok. Mimo  wymiotow codziennis przed wyjściem do pracy.
Pracujw w przedszkolu wiec nie bylo taryfy ulgowej tym bardziej że nikt nie wiedzial.
Byly dni ze ze zmęczenia mialam odloty ale ogólnie nie zaluje bo chociaz nie mialam czasu na myślenie imarudzenie.
Jeszcze msc temu bylam bardzo aktywna i usmiechnieta. Nadrabialam zaleglosci towarzysko- basenowe ;)))
W koncu byl czas na ogarnięcie chaty takie gruntiwne na zabawy z seba itp.
Teraz jest fatalnie u mnie i widze ze psychicznie tez slabo.
Msc temu porod byl dl mni milym wspomnieniem.. dziś mam koszmary i nie wiem co sie ze mna dziejr...
Strach ogromny jtp.

Szef juz u ciebie cos wie?
Moze na początek zmniejsz umowe na pol etatu? W sensie papieru nie ruszajvie ale dogadajcie zebys pravowala na pol etatu np


Offline mkarolinka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10103
  • Płeć: Kobieta
Odp: Małgośka mówią Jej...! :D
« Odpowiedź #1685 dnia: 29 Grudnia 2016, 04:49 »
Monia musisz sama zdecydować czy dasz rade pracować. Ja poszlam na zwolnienie w 8 tygodniu. Po 3 tygodniach miałam dość pretensji, ze muszę usiąść na chwile, czy, ze czegoś nie podniose. I mimo, ze teraz w domu dostaje pier***** z nudów, to nie żałuje swojej decyzji :)

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Małgośka mówią Jej...! :D
« Odpowiedź #1686 dnia: 29 Grudnia 2016, 08:10 »
Ja zdecydowanie jestem za pracą jeśli tylko chcesz, bo przecież zwolnienie możesz wziąć na tydzień, dwa i wrócić. Ale nie ma też co się zajeżdżać, ja z Kubą miałam fatalny co najmniej miesiąc i nie byłam w stanie pracować, no a po tym zwolnieniu już nie miałam gdzie wracać, a z Filipem pracowałam do 8 miesiąca i gdyby nie egzamin pewnie chodziłabym do końca.
Musisz siebie obserwować i swój organizm, jak daje znak, że koniec to nie da rady.




Offline shar3ware

  • M&D&M
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8146
  • Płeć: Kobieta
  • Jaś +13.06.2012 [*]
  • data ślubu: :i_love_you:
Odp: Małgośka mówią Jej...! :D
« Odpowiedź #1687 dnia: 29 Grudnia 2016, 12:01 »
Ale mnie moja mama zdenerwowała... Normalnie ,aż chodzę...
Głowa mnie rozbolała z nerwów...
Skąd w ludziach tyle znieczulicy??
Dla mnie moje dziecko jest najważniejsze i radziłabym mojemu dziecku jak najlepiej dla niej.
A u niej. .wszyscy inni wokół są ważniejsi,ich dobro i to co sobie pomyślą...nie ja!
Jak można być takim...



Offline Asiq
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5294
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.06.2013
Odp: Małgośka mówią Jej...! :D
« Odpowiedź #1688 dnia: 29 Grudnia 2016, 12:43 »
Monia, co się stało? Może się nie zrozumiałyście?

Offline mkarolinka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10103
  • Płeć: Kobieta
Odp: Małgośka mówią Jej...! :D
« Odpowiedź #1689 dnia: 29 Grudnia 2016, 13:04 »
U mnie to samo. Nauczyłam sie ignorować ;)

Offline shar3ware

  • M&D&M
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8146
  • Płeć: Kobieta
  • Jaś +13.06.2012 [*]
  • data ślubu: :i_love_you:
Odp: Małgośka mówią Jej...! :D
« Odpowiedź #1690 dnia: 29 Grudnia 2016, 14:03 »
na pewno nie zrozumiałyśmy się źle....
Poszło o to ,że szef chce zwolnić jedną dziewczynę i możliwe ,że przejmę kilka normalnych zmian.
I powiedziałam jej ,że nie wiem czy dam radę ,że mnie kręgosłup boli i w ogóle.
Teraz też mi ciężko było wystać w jednym miejscu.
A ona ,że w ciąży robiła na zmiany i jakoś dała radę.
Wkurzyłam się powiedziałam ,że nikt nie jest tak zaje*isty jak ona, ubrałam się i wyszłam.
Nawet nie pożegnałam się z Gosią.
Ja nie wiem...czemu ludzie nie potrafią zrozumieć ,że kobieta na początku też ma prawo źle się czuć.
Dopiero zaczynają jej współczuć jak pojawi się brzuch.
A na początku jest to taki szok dla organizmu ,że jest ciężko.
Przynajmniej mi...
I nie użalam się nad sobą,tylko chodzi o to żeby nic się nie stało.
Ja nie rozumiem jak można być tak nieczułym....
Dla mnie dobro dziecka byłoby najważniejsze...
Tym bardziej ,że wie ,że pierwszą ciąże straciłam.
By powiedziała ,że lepiej żebym w tych pierwszych tygodniach si·ę oszczędzała czy coś.
Że jak będzie wszystko dobrze to zadecyduję co dalej....
Ale nie...wszyscy wokoło są ważniejsi ,wazniejsze jest to co pomyślą niż dobro własnego dziecka....



Offline mkarolinka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10103
  • Płeć: Kobieta
Odp: Małgośka mówią Jej...! :D
« Odpowiedź #1691 dnia: 29 Grudnia 2016, 14:19 »
Ja miałam pracę stojącą, nie ważne czy musiałam stać akurat na kasie, czy byłam kierownikiem. Normalnie 8 godzin jakoś przelatywało, przy 12 juz się trochę męczyłam. A jak zaszłam w ciążę nie dałam rady stać 6 ciągiem. I jeszecze w pracy słyszałam, że wymyślam.

Rodzina męża uważa tak jak Twoja mama, ale olewam, Ty też się nie denerwuj, nie ma potrzeby.

Offline japcio

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 23885
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009
Odp: Małgośka mówią Jej...! :D
« Odpowiedź #1692 dnia: 29 Grudnia 2016, 14:21 »
Moja mama jechała na poródówkę prosto z pracy :) I myśli podobnie, jak twoja. Widocznie ich pokolenie tak ma ;)
Nauczyłam się wpuszczać jednym, wypuszczać drugim uchem. Polecam ten sposób ;)

Offline lusi251

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4193
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28 04 2012
Odp: Małgośka mówią Jej...! :D
« Odpowiedź #1693 dnia: 29 Grudnia 2016, 15:37 »
oddychaj... wiem ze to przykre, ale musisz sprobowac odciac sie od 'dobrych rad'. zgadzam sie z ciri - sluchaj siebie i obserwuj swoj organizm. kazdy czlowiek jest inny i kazda ciaza inaczej przebiega.
jak masz taka mozliwosc - wez wolne na poczatek, albo ogranicz liczbe godzin.. pozniej bedzie juz lepiej.. bedziesz mogla wrocic do pracy.. masz szefa kuzyna, wiec moze pogadaj z nim po prostu.. nieoficjalnie ale szczerze o swoich obawach i kondycji. Znacie sie, wie ze moze na Tobie polegac i ze lubisz ta prace.. dogadacie sie


Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: Małgośka mówią Jej...! :D
« Odpowiedź #1694 dnia: 29 Grudnia 2016, 18:07 »
Moja mama jechała na poródówkę prosto z pracy :) I myśli podobnie, jak twoja. Widocznie ich pokolenie tak ma ;)
Moja  Teściowa tez tak i do teraz nie może przeżyć ze straciła jeden dzień wolnego  ;)


Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
Odp: Małgośka mówią Jej...! :D
« Odpowiedź #1695 dnia: 29 Grudnia 2016, 20:52 »
Przykre to.
Ja na każdym kroku słyszę że nie dalibyśmy sobie rady z dwójką itd... Niczego nieświadoma mama myśli że utwierdza mnie w przekonaniu że wystarczy mi Dominik...


Offline Asiq
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5294
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.06.2013
Odp: Małgośka mówią Jej...! :D
« Odpowiedź #1696 dnia: 30 Grudnia 2016, 08:12 »
Nie przejmuj się. Przecież wiadomo, że każda ciąża inna. Jedne długo nawet nie wiedzą, że są w ciąży, inne cierpią już w tydzien po zapłodnieniu :) Ja byłam na początku jak z krzyża zdjęta. Cierpiałam okrutnie więc nawet praca biurowa sprawiała mi problem. Teraz załuję, że ni poszłam na zwolnienie tylko się męczyłam. Teraz myśl o sobie, a nie o tym jakie zdanie ma mama.

Offline shar3ware

  • M&D&M
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8146
  • Płeć: Kobieta
  • Jaś +13.06.2012 [*]
  • data ślubu: :i_love_you:
Odp: Małgośka mówią Jej...! :D
« Odpowiedź #1697 dnia: 1 Stycznia 2017, 14:40 »
Powiedziałam jej co o tym myślę.
I ze bede robic co ja uwazam za słuszne.
Za każdym brazem musi byc to samo...
Ale juz dość o tym....

Witam w nowym 2017 roku..
Wiecie...jakos nie lubie sylwestra....zamiast balowac,to ja zawsze rycze.
A wczoraj to juz w ogóle...
Jakos tak mi smutno ,ze znow zaczyna sie nowy rok...
We wtorek mam endo....
W czwartek chciałam isc do gina....ale nie wiem czy to nie za wcZeśnie....
Kazal mi przyjść za 3/4tygidnie ..ale nie chce znow wyjsc na głupią...
W ogole...tak mi teraz wstyd tam isc po ostatnim razie...

Gosia ostatnio ciężko spi....przez te petardy.
Tak sie biedna bała...
Dzis tez po 2 w nocy szla spac ,a o 6juz byl placz.
Godzina walki...wziął ja Damian do łóżka i spala z nami do prawie 10...
Ja nie wiem kto te petardy wymyślił....
Leon tez mial wczoraj zakaz wychodzenia i chodzil jakby za kare siedział w domu :p

Zz ciekawszych historii...dopadl nas etap "a cio to,gdzie jedziemy,do kogo jedziemy" i milion innych.
W samochodzie to jest cala drogę....jak konczy mi sie cierpliwość to mowie GOsi ,ze ma skonczyc pytac wiecznie o to samo..
Na co Gosia..."taty pytam...". Dzięki temu mama juz jest wolna i tate męczy :D

Albo idzie sobie z moja ciocia na specerku.
Całą droge powazne dyskusje...gdy cioci sie juz nie chce albo nie zrozumie GOsi powie    Gosi "dobrze"
To GOsia nerw... "nie dobrze...rozmawiaj ze mną"
Boże...juz nie pamietam kiedy to dziecko nie gadalo :D

Gosia teraz ma drzemkę ,a my korzystamy z ciszy i spokoju....

A WAm...zycze wszystkiego najlepszego w tym nowym roku.
Aby spelnily sie wszystkie marzenia i byl pelny pozytywnych emocji :)



Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Małgośka mówią Jej...! :D
« Odpowiedź #1698 dnia: 1 Stycznia 2017, 17:10 »
Kochana a który to byłby teraz tydzień u Ciebie w czwartek?
Wiesz co mój Igor mnie np teraz papuguje...ciągle pyta czy tata wróci, odpowiadam że pewnie że wróci, ale jak mi już sie znudzi to mówię nie...no i on teraz sam do siebie chodzi i mówi "wróci....nie"
Co do mamy, rób jak uważasz, to Twoje życie ja w tej ciąży bylam trup i nawet gdybym miała pracę nawet lekką to i tak bym nie dała rady...



Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: Małgośka mówią Jej...! :D
« Odpowiedź #1699 dnia: 1 Stycznia 2017, 19:19 »
Gratuluję!
Życzę spokojnej ciąży.
Szczerze to jesteś szczęściara, która nie ma kredytu.
Kredyt to naprawdę zło.
3 pokoje to komfort, dacie spokojnie rade.

Offline shar3ware

  • M&D&M
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8146
  • Płeć: Kobieta
  • Jaś +13.06.2012 [*]
  • data ślubu: :i_love_you:
Odp: Małgośka mówią Jej...! :D
« Odpowiedź #1700 dnia: 1 Stycznia 2017, 19:32 »
8tydzień by był... 7+2 dokładnie..

No nie powiem ...mamy szczęście.
Ale D. I tak mało...bo koledzy się wybudowali...budują...a on nie.
Wkurza mnie tym strasznie ,bo nie docenia tego co ma.
Wielu ludzi zazdrości mu tego co on ma...

Dziękuję lalola,choć jeszcze nie wiem czy mogę...



Offline mkarolinka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10103
  • Płeć: Kobieta
Odp: Małgośka mówią Jej...! :D
« Odpowiedź #1701 dnia: 1 Stycznia 2017, 20:01 »
Moj K. ma tak samo. Mimo, ze mamy duze mieszkanie bez kredytu, jemu ciągle mało.

Wielu naszych znajomych przez najbliższe naście lat sie nie dorobi tego co my już mamy, ale ciągle mu cos nie pasuje...

Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Małgośka mówią Jej...! :D
« Odpowiedź #1702 dnia: 2 Stycznia 2017, 01:10 »
Monia to możesz iść.  Spokojnie na pewno lekarz zrozumie. Powiedz ze się stresuje szczepieniem że chcesz wiedzieć czy wszystko ok.

O tak bez kredytu to komfort psychiczny jest.



Offline lebara

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2290
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.08.2012
Odp: Małgośka mówią Jej...! :D
« Odpowiedź #1703 dnia: 3 Stycznia 2017, 19:28 »
Oj ile dałabym aby mieć ten trzeci pokój, czasami go brakuje. W ogóle to marzy mi się mieszkanie 80 metrowe albo domek mały.

My zaryzykowalismy i mamy dwa kredyty na mieszkania. Fakt póki co to jedno spłaca się samo.
,,Geny to nie wszystko, zdrowie i mądrość Twojego dziecka zależą od Ciebie"

Offline shar3ware

  • M&D&M
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8146
  • Płeć: Kobieta
  • Jaś +13.06.2012 [*]
  • data ślubu: :i_love_you:
Odp: Małgośka mówią Jej...! :D
« Odpowiedź #1704 dnia: 3 Stycznia 2017, 21:31 »
Właśnie wracamy z Bydgoszczy od endo... Dał mi minimalną dawkę tak dla bezpieczeństwa.
Wizyta pod koniec lutego.
Bardzo nam gratulowal ,że się tak szybko udało :p



Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Małgośka mówią Jej...! :D
« Odpowiedź #1705 dnia: 4 Stycznia 2017, 00:05 »
Super Monia.
To teraz do gina zobaczyć serduszko :D



Offline shar3ware

  • M&D&M
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8146
  • Płeć: Kobieta
  • Jaś +13.06.2012 [*]
  • data ślubu: :i_love_you:
Odp: Małgośka mówią Jej...! :D
« Odpowiedź #1706 dnia: 4 Stycznia 2017, 00:19 »
Właśnie chyba się odważę pójść w czwartek żeby wiedzieć na czym stoję...
Tak bardzo się boję....
W pierwszej ciąży też byłam koło 9tygodnia na usg ,wszystko było dobrze,a za tydzień już nic nie było...
To są najgorsze dla mnie tygodnie...
Ale muszę iść ,bo czekanie nic tu nie zmieni...
Znowu czuję ,że emocje mnie u niego poniosą.
A jeszcze,nie daj Boże ,będzie coś nie tak.
To już na pewno mnie poniosą!
Im dalej tym bardziej przyzwyczajam się ,że jestem w ciąży i już nie mogę się doczekać brzucha :)



Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Małgośka mówią Jej...! :D
« Odpowiedź #1707 dnia: 4 Stycznia 2017, 03:25 »
Idź Kochana dla świętego spokoju. Doskonale Cie rozumiem. Mnie ciąża wykańcza psychicznie.



Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Małgośka mówią Jej...! :D
« Odpowiedź #1708 dnia: 4 Stycznia 2017, 07:39 »
Mialam podobnie przeżycia w ciazy jak Ty iw olejne nawet będąc w Austrii na nartach musiałam odwiedzić lekarza;) a każdym razem byłam pewna, po wszystkim.

Offline shar3ware

  • M&D&M
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8146
  • Płeć: Kobieta
  • Jaś +13.06.2012 [*]
  • data ślubu: :i_love_you:
Odp: Małgośka mówią Jej...! :D
« Odpowiedź #1709 dnia: 4 Stycznia 2017, 09:22 »
Byle do pierwszego trymestru.
Potem jakoś się uspokoję.
A potem znów będę się martwić czy moje dziecko ma proste nóżki...
Nie chce znów przechodzić tego samego...