[carlunia]

Karolinko a może pokusisz się o jakieś małe podsumowanko co Wam jeszcze zostało,b o chyba już niewiele, mam rację

Zgadza sie. Z najwazniejszych rzeczy nie dajacych mi spokoju to:
* garnitur,
* buty dla mnie i P. ,
*welon
*umowic makijazystke,
*znalezc kwiaciarnie, ktora zrobi mi bukiet,
*wyslac reszte zaproszen i rozdac te, ktore mamy do rozdania, ale to w kwietniu dopiero bo narazie nie mamy jak jechac do Sieradza.
*winietki, ale to dopiero po 10 maja
Sprawy koscielne mamy z glowy w zasadzie, poza spowiedzia Na sama mysl skora mi cierpnie ALe jakos dam rade bo innego wyjscia nie ma. Samochod ma zalatwic moj brat. Nasza swiadkowa ma mnie czesac do slubu..
Narazie tyle
Jak cos mi sie przypomni to dopisze

[katarzyna_84]

To juz tylko w zasadzie małe dopracowanko poza butami, ja jakoś mam zawsze z butami problema, i z gajerkiem też chyba łatwo pójdzie, jak myślisz

Sprawy koscielne mamy z glowy w zasadzie, poza spowiedzia  Na sama mysl skora mi cierpnie  ALe jakos dam rade bo innego wyjscia nie ma.

Pewnie, że dasz radę, będzie git.   Choć w zasadzie mógłby Wam księżulek darować jedną.. no ale z nimi nie ma co dyskutować.

[carlunia]

hoć w zasadzie mógłby Wam księżulek darować jedną.. no ale z nimi nie ma co dyskutować.

Na to liczylam i...sie przeliczylam bo widac tutaj nie ma znaczenia czy sie razem mieszka czy nie Trudno sie mowi
Z garniturem to nie jestem pewna czy pojdzie latwo bo P wybrzydza przeokrutnie a szczerze mowiac tylko w jednym kroju marynarki wyglada swietnie..z dwoma rozcieciami na pupce I musze moje Kochanie pochwalic..schudl w tej bieganinie 3kg Dbam o jego diete i zaczyna byc widac efekty

[Oleńka81]

Ja z Marcinem mieszkalismy przed slubem 3 lata, i tak mielismy 2 spowiedzi.. wiec to was nie ominie..

ale nie ma po co sie bac... to zwykla formalnosc... mnie straszyli ze kratke od konfensjonalu nalozy mi na glowe jak mu powiem swoje grzechy!! hahahahah

[Vall]

No Carlunia to w sumie same "drobiazgi" zostaly

[carlunia]

Ja z Marcinem mieszkalismy przed slubem 3 lata, i tak mielismy 2 spowiedzi.. wiec to was nie ominie..

To zalezy od ksiedza. Dal nam juz karteczki do spowiedzi wiec juz wiem, ze nie ominie nas ta "przyjemnosc" I witam w odliczanku
Vall: mam nadzieje, ze pojdzie nam rownie sprawnie z tymi pozostalymi "drobiazgami" jak do tej pory.  

[megan]

Carluniu - girlandki super  

a szczerze mowiac tylko w jednym kroju marynarki wyglada swietnie..z dwoma rozcieciami na pupce  I musze moje Kochanie pochwalic..schudl w tej bieganinie 3kg  Dbam o jego diete i zaczyna byc widac efekty

hehe to tak jak moj Pawelek inaczej nie uklada sie na nim nic     co lezalo kolo marynarki

Sprawy koscielne mamy z glowy w zasadzie, poza spowiedzia  Na sama mysl skora mi cierpnie

cairki mnie przeszly     sama jakos nie widze sie u spowiedzi to takie abstrakcyjne ... przeciez to tylko wprowadzona przez system koscielny forma inwigilacji i kontroli, ktora w przeszlosci miala zapobioegac odcieciu tejze instytucji od informacji a tym samym wladzy   coz taki jest bynajmniej moj poglad i podchodze wielce sceptycznie i niechetnie do wyznawania rozterek jakiemus obcemu czlowiekowi, ktory nie ma pojecia jak zycie "swieckie" czy jak to oni zwa wyglada w rzeczywistosci  

To zalezy od ksiedza. Dal nam juz karteczki do spowiedzi wiec juz wiem, ze nie ominie nas ta "przyjemnosc"

wiem ze od ksiedza zalezy - nasz powiedzial ze jedno wystarczy u niego - ale czy polski to zaakceptuje  
a swoja droga karteczki heh coz to za forma kontroli przecudaczna     przeciez to absurd jakis i formalizm biurokratyczny - ksiadz powinien - moim zdaniem przjac na WIARE ze mlodzi spowiadali sie a tu wprowadzenie takiej formy     ech zalatuje doktrynami kilkoma  

[met]

Girlandki są piękne  
Delikatne, nigdy takich ładnych nie widziałam  


Spowiedź. Brrrr..

[rajdowka]

Rzeczywiscie girlandki sliiiiczne..

Brr mam na sama mysl pojscia do ksiedza i proszenia o licencje czy dawania na zapowiedzi..

[Vall]

na sama mysl pojscia do ksiedza i proszenia o licencje czy dawania na zapowiedzi..

mam to samo      

[carlunia]

Megan: ja mam takie samo podejscie a z ta spowiedzia i jakimis karteczkami..przeciez do slubu przystepuje dwoje doroslych ludzi a nie dzieci, ktore trzeba kontrolowac na kazdym kroku. A w ogole spowiedz to dla mnie tez jakis dziwny wynalazek..No ale jak trzeba to trzeba. Jakos musze przezyc
Wczoraj ogladalismy garnitury dla P. Nie mialam niestety aparatu wiec nie pokaze co mierzyl. Ale znalezlismy jeden, w ktorym wygladal baaaardzo dobrze I chyba na ten sie zdecydujemy. Od razu dziekuje Anetce 161 bo dzieki niej trafilismy do Vivien Vigo, zeby tam szukac garnituru   Jedynie kamizelke kupimy gdzie indziej bo 269 za kamizelke na raz to troszke duzo. Znalezlismy za pol ceny w odcieniu, ktory sie P. bardziej podobal. Jak kupimy to pokaze. Planowany zakup w kwietniu.
Odwiedzilismy dzis dentyste. I oboje przezylismy zalamke. Na fotelu zasiadl tylko P. Ma obie jedynki do leczenia kanalowego, na jedna z nich trzeba zrobic korone. Za zrobienie korony i wyczyszczenie kanalu..520zl Pusci mnie z torbami ten moj mezyk, ale zeba trzeba zrobic bo wyglada tragicznie   To przed nami.
Coraz bardziej sie zastanawiam czy nie bede musiala szukac innego swiadka bo z zachowaniem mojego brata nic nie wiadomo. Rodzice tylko rece zalamuja i sami nie bardzo wiedza co z nim zrobic..ale przeciez nikogo nie bede zmuszac do tego, zeby byl swiadkiem Nawet nie mam okazji z nim o tym porozmawiac..ale w koncu okazja sie nadarzy i trzeba pewne rzeczy sobie wyjasnic bo sytuacja robi sie niewygodna.
Ciesze sie ze podobaja Wam sie girlandy. Dzis widzialam takie same w Obi..tylko troszke drozsze niz w Makro. A przy okazji nie moglam sie oprzec i nie kupic paru barankow...kocham owieczki, baranki. Kolejne 2 do kolecji

[rajdowka]

No ale jak trzeba to trzeba. Jakos musze przezyc  

no.. wszystkie musimy..  

lee no garniturek upatrzony.. to super! a jaki kolor?

Coraz bardziej sie zastanawiam czy nie bede musiala szukac innego swiadka bo z zachowaniem mojego brata nic nie wiadomo. Rodzice tylko rece zalamuja i sami nie bardzo wiedza co z nim zrobic..ale przeciez nikogo nie bede zmuszac do tego, zeby byl swiadkiem  Nawet nie mam okazji z nim o tym porozmawiac..ale w koncu okazja sie nadarzy i trzeba pewne rzeczy sobie wyjasnic bo sytuacja robi sie niewygodna.

wiem co to znaczy dlatego też zdecydowałam się na kogoś pewnego i zaangażowanego

[carlunia]

lee no garniturek upatrzony.. to super! a jaki kolor?

Mi na pierwszy rzut oka wydawalo sie to czarny kolor. Okazalo sie ze to bardzo ciemny granat w delikatne prazki. Podczas tego mierzenia zaczelam sie zastanawiac czy ja przypadkiem nie jestem daltonistka bo kompletnie nie widzialam jakis odcieni granatu dopoki nie przylozylo sie tego garnituru do czarnego

wiem co to znaczy dlatego też zdecydowałam się na kogoś pewnego i zaangażowanego

W zyciu sie tego po moim bracie nie spowiedziewalam, ale pewna osoba tak go ciaga za nos ze zaczynam miec watpliwosci czy nie wywinie mi czegos na tydzien przed slubem

[kuchasia]

Nadrobilam wlasnie zaleglosci w wateczku:)Girlandy super,takie by mi sie przydaly do dekoracji wejscia:)

[rajdowka]

W zyciu sie tego po moim bracie nie spowiedziewalam, ale pewna osoba tak go ciaga za nos ze zaczynam miec watpliwosci czy nie wywinie mi czegos na tydzien przed slubem  

.. identycznie myślałam..

Okazalo sie ze to bardzo ciemny granat w delikatne prazki.

ale jestem ciekawa jak wygląda..    

[Vall]

carlunia napisał/a:
Okazalo sie ze to bardzo ciemny granat w delikatne prazki.


ale jestem ciekawa jak wygląda..  

me too      
Carla to pogadaj z bartem, wez go na dwynaik - niech sie jasno okresli - jak nie ma ochoty to niech od razu powie a nie zwodzi..KAWA NA ŁAWE

[megan]

Carluniu - dentysta to porazka dla nas wszystkich   ale mus to mus zwlaszcza jak o jedyneczki chodzi to zalecam szybkie dzialania  
garnitur - hmmm granat to ciekawy kolor w zestawieniu z karnacja mezusia sadzac po zdjeciach bedzie super  
zdjecia koniecznie  
a propos spowiedzi - to jest dla mnie niepojete i zgadzam sie dorosli ludzie a tu takie metody   ale coz ... samo zycie  

[carlunia]

Z bratem to jest tego typu sprawa, ze on unika jakichkolwiek rozmow. Zwyczajnie tchorzy a ja nie mam czasu ani okazji, zeby go dorwac i pogadac Ale moze w koncu sie uda. Najgorsze, ze rodzice tez rozkladaja rece i nie maja kompletnie na niego wplywu..na nich tez sie obrazil
Dzis wspaniala wiadomosc. Mis sie dowiedzial, ze od 16 kwietnia zaczyna prace w Olsztynie WYdzial dochodzeniowo-sledczy. Jeszcze tylko raz bedzie musial pojechac i porozliczac sie w poprzednim miejscu pracy. Ale to bedzie nasze ostatnie rozstanie Do pracy tez bedzie mial blisko..jakies 10 minut spacerkiem
Jesli chodzi o garnitur: musimy poczekac az beda pieniazki..czyli w kwietniu. Uwierzcie..warto czekac na te zdjecia

[rajdowka]

Z bratem to jest tego typu sprawa, ze on unika jakichkolwiek rozmow. Zwyczajnie tchorzy a ja nie mam czasu ani okazji, zeby go dorwac i pogadac

Znam to. Parę miesięcy temu rozmawiałam z bratem przez telefon po czym on odłożył sluchawkę. Dziękuję bardzo.

Dzis wspaniala wiadomosc. Mis sie dowiedzial, ze od 16 kwietnia zaczyna prace w Olsztynie

   

Carluniu - dentysta to porazka dla nas wszystkich

a ja lubię dentystę chodzę do magika po prostu i jest to przyjemność.

[Vall]

a ja lubię dentystę  chodzę do magika po prostu i jest to przyjemność.  

  ciekawe  

[carlunia]

Ja sie panicznie boje dentysty. Wczoraj bylo mi do smiechu bo to nie mi grzebano w paszczy tylko P. mial buzke wypchana lignina i sie smialam, ze jakos za dlugo jest cicho Musimy zrobic te zeby jak najszybciej bo znajac zycie przed samym weselem zacznie go cos bolec...
Brat..hm jest zupelnym przeciwienstwem mnie pod wzgledem charakteru..jak mi cos nie pasuje to wale prosto z mostu i mowie co mysle. I potrafie przyjac krytyke. wysluchac co kto do mnie ma, przyznac sie do bledu, nawet przeprosic umiem (kiedys mi to ciezko przychodzilo ). Idealem nie jest..nikt nie jest. Ale nie znosze niejasnych sytuacji, jak cos obiecam to predzej padne niz sie nie wywiaze z tej obietnicy. On ma inaczej. Chowa glowe w piasek, unika rozmowy bo wie, ze mu wygarne co do niego mam..jak mnie ktos zna to po mojej minie widzi, ze cos nie tak..nie umiem udawac, ze jest ok jak nie jest. A mlody sie boi, ze dostanie po ogonie. Nigdy dotad nie bylam tak zla na niego jak teraz. A ta jego lafirynde zmasakruje jak sie na nia napatocze Nikogo w zyciu nie uderzylam, ale zdarzy sie ten pierwszy raz. Dzis nawet P. mowilam ze jak kiedys ich razem spotkamy na miescie to zeby mnie od razu ciagnal w druga strone bo nie recze za siebie. Nie lubie i na pewno nie tylko ja, jak sie do kogos wyciaga reke i ten ktos sie po pewnym czasie wypina i lekcewazy. ehh..szkoda gadac

[rajdowka]

carlunia, rozumiem Cię doskonale!

najgorsze z kolei u nas jest to, ze ona jest taka biedna bo ja zle na nia spojrze albo cos powiem a ona normalnie sie usmiecha a za plecami gada..

rajdowka napisał/a:
a ja lubię dentystę chodzę do magika po prostu i jest to przyjemność.


 ciekawe  

naprawdę.. koleś jest po prostu tak niesamowity.. chyba talent do tego ma nic nie boli, bardzo mily.. itp jedyny minus dentysty to to, ze pozniej juz mnie szczeka boli albo szyja..

[**sloneczko**]

Dzis wspaniala wiadomosc. Mis sie dowiedzial, ze od 16 kwietnia zaczyna prace w Olsztynie

gratuluję  

ehh zachowania brata komentować nie będę  

[kuchasia]

Carlunia coz za cudowna wiadomosc u ciebie:)Nareszcie ne bedziecie sie musieli rozstawac:) A co do brata to zostawie bez komenatrza:)

[Kllusia]

Jak fajnie Carluniu, że jestes - super wiadomośc o mężusiu  
A braciszek pewnie mleko ma jeszcze pod nosem i nie dojrzał a pnienka go wodzi za nos jak jej sie podoba   Szkoda, że Ci pusje przedłubne szyki   Moze zmądzrzeje - troche czasu jeszcze macie, a może lepiej, żeby Twój mąz zaciągnąl go gdziec na piwo i przeprowadził męską rozmowę  
A garnitur w tym kolorze na pewno bedzie bardzo pasował do Twojej białej sukienusi  
Moja córus ma lekkie złoto, wiec żadne granaty nie pasowały, tylko albo czarny albo ciemna czekolada - padło na tę ostatnią i będą wyglądac "kompatybilnie"
 

[megan]

Dzis wspaniala wiadomosc. Mis sie dowiedzial, ze od 16 kwietnia zaczyna prace w Olsztynie  WYdzial dochodzeniowo-sledczy. Jeszcze tylko raz bedzie musial pojechac i porozliczac sie w poprzednim miejscu pracy. Ale to bedzie nasze ostatnie rozstanie  Do pracy tez bedzie mial blisko..jakies 10 minut spacerkiem

CARLUNIU GRATULACJE      
wreszcie skoncza sie twoje stresy - mis na miejscu i cool jest    

On ma inaczej. Chowa glowe w piasek, unika rozmowy bo wie, ze mu wygarne co do niego mam..jak mnie ktos zna to po mojej minie widzi, ze cos nie tak..nie umiem udawac, ze jest ok jak nie jest. A mlody sie boi, ze dostanie po ogonie. Nigdy dotad nie bylam tak zla na niego jak teraz. A ta jego lafirynde zmasakruje jak sie na nia napatocze  Nikogo w zyciu nie uderzylam, ale zdarzy sie ten pierwszy raz. Dzis nawet P. mowilam ze jak kiedys ich razem spotkamy na miescie to zeby mnie od razu ciagnal w druga strone bo nie recze za siebie. Nie lubie i na pewno nie tylko ja, jak sie do kogos wyciaga reke i ten ktos sie po pewnym czasie wypina i lekcewazy. ehh..szkoda gadac

Carluniu - kochana

jak Kllusia piesze - mlody jest mleko pod noskiem i fsiubdziu w gloweczce  
odpusc   sam sie nacial (ma lafirynde w koncu   ) wiec kare poniesie tylko nie wie jeszcze o tym...
chociaz szkoda bo jak na oczy przejzy zaboli oj zaboli  

a propos lafiryndy - nerwow szkoda - zawsze sie jakis zdziruch w okolicy trafii   ze tez takie sie rodza    
nie bij bo dloni szkoda   a ironia czy sarkazm splyna jak po kaczce (w tym przypadku czego sie spodziewac jesli toto ma mozdzek wielkosci glowki od szpilki pewnie   )
daj na luz - zycie samo rozwiaze jej problem  
a brat jak ma troche oleju w glowie zobaczy ze jest sterowany luz zasmyczowany   i wiesz co dobrze by bylo gdyby jakis facet mu to delikatnie naswietlil np na piwie   zawsze dziala  

Vall napisał/a:
rajdowka napisał/a:
a ja lubię dentystę chodzę do magika po prostu i jest to przyjemność.


ciekawe



naprawdę.. koleś jest po prostu tak niesamowity.. chyba talent do tego ma  nic nie boli, bardzo mily.. itp  jedyny minus dentysty to to, ze pozniej juz mnie szczeka boli albo szyja..

hehe moj dentysta w Polsce to facet po 50 - dzentelmen pelna geba i zartwonis - zeby robi super, jest normalny cenowo wiec zapisy na 2 m-ce przed
moj Irlandzki - dentysta (nie wiem czy opowiadalam wam historie jak mi plomba na kawie - doslownie   wypadla z dwojeczki   i musialam caly weekend latac z irytujacam dziura wielkosci krateru po meteorycie tj ja tak ja odbieralam a byla ot tyciunia ale coz zeby to moja faza boje sie o nie panicznie  ) i trafilam z polecenia do przemilego dentysty kolo mojej pracy - polowei dziewczyn zabki szlifuje   mowie wam klasa- cenowo jak na IRE ok ale jaki dzentelmen   fiu fiu  

ja tez mam swoja ulubiona dentystke i tylko jej pozwalam cos tam robic...ale na zastrzyk z dwojga zlego bo zastrzykow tez sie boje

Carla nie moge doczekac sie fotek garnituru bo zapowiada sie mniami...
ta z ksiedzem nie wygrasz a po co problemy

co do prata to faktycznie nie za ciekawei a brat mlodszy i czy zonaty ze tak sie laska rzadzi

  buziaki

[carlunia]

co do prata to faktycznie nie za ciekawei a brat mlodszy i czy zonaty ze tak sie laska rzadzi

Brat jest mlodszy, ale przez ostatnie pol roku sodoweczka do glowki tak uderzyla, ze nie slucha nikogo, wszystko wie najlepiej i nas, czyli swoja rodzine chyba skreslil. Tak to wyglada z boku. P. probowal z nim gadac, wszyscy jego koledzy najpierw mu odradzali ta &%&^%^&% a pozniej sie od niego odsuneli. Narazie to tylko dziewczyna, ale owinela go sobie wokol malego palca. Rodzice maja jej dosc od samego poczatku bo ani to oglady nie ma, ani wychowane, ani wygledne i z bujna przeszloscia, o ktorej D sam kiedys opowiadal. Bladz najgorszej wody. Nawet do urzyznienia gleby sie nie nadaje Ale szkoda sobie krew psuc. Mam tylko nadzieje, ze rozum wroci ze spodni na miejsce
Co do garnituru: ja sama sie nie moge doczekac az zawisnie w szafie bo meczy mnie to, ze ja juz mam prawie wszystko do slubu gotowe a P. nie ma jeszcze nic. ALe trzeba poczekac na $ i wtedy ruszymy do boju...dentysta i garnitur i pan mlody gotowy Foteczki na pewno beda..juz P. uprzedzilam, ze opublikuje jego foteczki w odliczanku
Kllusiu: u nas jest o tyle dobra sytuacja, ze moja suknia jest biala wiec pasowalby prawie kazdy kolor garnituru. Ale P. czuje sie lepiej w ciemnych wiec zmuszac go nie bede. I tak wielkim sukcesem jest, ze zrezygnowal z bordowej kamizelki Bedzie delikatnie srebrna, perlista lub jak to tam zwa. Najlepiej to oddadza zdjecia jak juz bedzie zakupiona
Wracajac do dentystow: ja kazda wizyte przyplacam nielada stresem. Jak zapowiada sie wieksze borowanko to bez znieczulenia w ogole nie siadam na fotel jakis rok temu leczylam zeba..miala byc malutka dziurka a okazalo sie, ze chodzilam z lekarstwem w zebie pare miesiecy, pozniej zab sie ulamal przed samymi swietami i ratowal mnie inny dentysta. Dobrze sie wszystko skonczylo, ale balam sie okrutnie, ze bedzie leczenie kanalowe...w zyciu tego nie mialam ale brzmi malo przyjemnie Wole sie nie przekonac jak to smakuje. Mnie czeka tylko czyszczenie zabkow przed slubem i chyba jeszcze jeden ubytek mam o ile dobrze pamietam

Mam tylko nadzieje, ze rozum wroci ze spodni na miejsce  

trafne okreslenie...jesi to tylko dziewczyna to jeszcze jest dla niego szansa znam takie przypadki kiedy faceci przegladaja na oczy... mam nadzieje ze on tez to wkrotce zrobi a swoja droga jak one to robia??ze faceci tak za nimi szaleja no bo oprocz lozka tez trzeba porozmawiac itd...

a co do gariturku to moj R tez wybral opcje ciemna
uch ja chodze tylko do 1 dentystki teraz jak poszlam do niej z wiyta to sprawdzila ze minely onad 2lata jak wyszlam z jej gabinetu i slad po mnie zaginal ja nie mam cierpliwosci wolalabym zostac uspiona i zrobione miec wszystko na raz a tak chodzic to stres   no ale mus to mus buziaki

[megan]

carlunia napisał/a:
Mam tylko nadzieje, ze rozum wroci ze spodni na miejsce


trafne okreslenie...jesi to tylko dziewczyna to jeszcze jest dla niego szansa

Carluniu wroci wroci - przepraszam za okresleni ktorego uzyje - jak oqrwienie minie i przestanie buzowac mu krew w zylach   to klapki z oczu spadna i zacznie glowa myslec na nowo  

tak wielkim sukcesem jest, ze zrezygnowal z bordowej kamizelki  Bedzie delikatnie srebrna, perlista lub jak to tam zwa. Najlepiej to oddadza zdjecia jak juz bedzie zakupiona

a to super   slicznie bedzie sie prezentowac