Autor Wątek: 16.06.2007..na zawsze razem..  (Przeczytany 91244 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline tylunia
  • You are my person brand of heroine
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7299
  • Płeć: Kobieta
  • Ludzie mają pewną wspanialą ceche. Zmieniają się.
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #1080 dnia: 19 Lutego 2007, 00:49 »
Cytat: "Gemini"
Carlunia  Wracaj do nas szybko

dokladnie my tu bysmy chcialy wiedziec co i jak :los:
ale chociaz dobrze ze czasami wpadasz :los:
no i czekamy na fotke zawieszek :skacza:


Offline kroliczek26
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 12
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #1081 dnia: 19 Lutego 2007, 23:47 »
Moje gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!! :brawo_2:
Dawno tu nie zagladalam,a tu sie dzieje i dzieje....
Jeszcze raz wszystkiego dobrego :jupi:

Offline megan

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3559
  • Płeć: Kobieta
  • Miłość jak rewolucja - nie udaje się słabym.
  • data ślubu: 4 sierpnia 2007
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #1082 dnia: 20 Lutego 2007, 00:05 »
Carla - ciesze sie ze wszystko ok i zawieszki ci sie podobaja  :skacza:
czekam z utesknieniem na twoj powrot  :skacza:



Offline carlunia

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1998
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.02.2007 Cywilny~16.06.2007 Kościelny
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #1083 dnia: 21 Lutego 2007, 17:07 »
Sprawa z necikiem sie przedluza co mnie chwilami doprowadza do rozpaczy bo dla mnie podejscie tych ludzi jest lekko niepowazne. Jak sie mowi, ze najdalej do srody ktos sie odezwie i umowi na montaz netu to zeby sie walilo i palilo to trzeba sie wywiazac z umowy. A tu telefon milczy. Coz...jutro zrobie awanturke chyba to sobie o nas przypomna moze :boks_4: Tak czy inaczej kompika zabieramy dzis do siebie :brewki: Na dniach sprawa powinna sie wyjasnic.
Z przeniesieniem P. sprawa posuwa sie naprzod. Raport dotarl juz do Łodzi a stamtad ma isc juz do Olsztyna. W przyszlym tygodniu P. ma jechac porozliczac sie z tamta komenda. I niedlugo pojdzie tutaj do pracy.
W nowym miejscu zamieszkania ciagle cos robimy. Sprzatamy, wyrzucamy stare rzeczy, kupujemy nowe. Doba ma dla nas za malo godzin stanowczo. W weekend ciag dalszy doprowadzania mieszkania do porzadku. Ale sprawia nam to przyjemnosc bo w koncu tam miekszamy..przynajmniej narazie :)
Mam chwilke czasu to wrzuce jeszcze pare zdjatek ze slubu.


Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #1084 dnia: 21 Lutego 2007, 17:10 »
carlunia, nareszcie jestes :)

No fajnie ze przeprowadzka w toku i juz nie dlugo "wszytsko bedzie na swoim miejscu" :)

Czekam na fotki :tupot:

Offline carlunia

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1998
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.02.2007 Cywilny~16.06.2007 Kościelny
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #1085 dnia: 21 Lutego 2007, 17:21 »
A tak przy okazji - serdecznie dziekujemy za zyczenia z okazji slubu. W tej bieganinie sama nie wiem czy juz to zrobilam. Strasznie milo tu wracac i bardzo mi tego forum na codzien brakuje. I Was przede wszystkim.
Na poczatek nasze obraczki i oczywiscie podrapane przez moja koteczke moje raczki na wierzchu. Smialam sie, ze P. sie nie pomyli przynajmniej na ktory palec ma obraczke mi wlozyc bo kota zadbala o to i palec zaznaczyla :skacza:

Podpisuje akt slubu a w tle nasi swiadkowie(siostra P. i moj brat):

A tu moj maz podpisuje akt slubu:


Offline Kllusia

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 898
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 1.09.2007
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #1086 dnia: 21 Lutego 2007, 18:02 »
Carluniu, cieszymy sie bardzo z Twojego szczęścia - szkoda tylko, że założenie netu tak sie przeciąga  :przytul:
A koteczka zostaje u rodziców, czy zabraliście ją ze sobą?

Offline carlunia

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1998
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.02.2007 Cywilny~16.06.2007 Kościelny
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #1087 dnia: 21 Lutego 2007, 18:10 »
Koteczke najchetniej zabralabym od razu, ale mieszka z babcia jej kotka 14letnia. Boje sie, ze sie beda tlukly. Tamta jest na swoim terenie a ta moja to chyba sama do konca nie jest swiadoma, ze jest kotem a na dodatek jest strasznie plochliwa. Sama nie wiem czy czekac az bedzie nowe mieszkanie i obie beda na nowym terenie czy isc na zywiol i brac ja juz teraz. Brakuje mi mojej kotulki. Zle jej z rodzicami nie jest. Ale wiem ze za mna teskni. Za kazdym razem jak przychodze do domu to zalega mi na kolanach i sie tuli..


Offline katarzyna_84

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4767
  • Płeć: Kobieta
  • Razem od 2-8-2000
  • data ślubu: 2.8.2008
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #1088 dnia: 21 Lutego 2007, 21:07 »
carlunia, fajnie, że zawitałaś  :skacza: czekamy aż na dobre wrócisz.

Cytat: "carlunia"
Sama nie wiem czy czekac az bedzie nowe mieszkanie i obie beda na nowym terenie czy isc na zywiol i brac ja juz teraz.


Ja bym nie ryzykowała teraz, tylko zaczekała aż nowe mieszkanie będzie i razem je tam wprowadziła.

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #1089 dnia: 21 Lutego 2007, 21:17 »
Cytat: "katarzyna_84"
Ja bym nie ryzykowała teraz, tylko zaczekała aż nowe mieszkanie będzie i razem je tam wprowadziła.
tez mysle, ze to jest lepsze rozwiązanie :)

Offline megan

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3559
  • Płeć: Kobieta
  • Miłość jak rewolucja - nie udaje się słabym.
  • data ślubu: 4 sierpnia 2007
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #1090 dnia: 21 Lutego 2007, 22:51 »
Cytat: "carlunia"
Boje sie, ze sie beda tlukly. Tamta jest na swoim terenie a ta moja to chyba sama do konca nie jest swiadoma, ze jest kotem a na dodatek jest strasznie plochliwa. Sama nie wiem czy czekac az bedzie nowe mieszkanie i obie beda na nowym terenie czy isc na zywiol i brac ja juz teraz. Brakuje mi mojej kotulki. Zle jej z rodzicami nie jest. Ale wiem ze za mna teskni. Za kazdym razem jak przychodze do domu to zalega mi na kolanach i sie tuli..



Carluniu - bierz kotusie - poradzi sobie - moje trzy tez sie tluka i kochaja na przemian  :skacza:
Mela byla pierwsza i mysli ze rzadzi  :los:
o Bandexa byla jest i bedie na mnie zla  :mdleje:
nie spomne o Trini  :mdleje: "Pancia no jak moglas je wziac do domu" zdaja sie mowic jej oczka ...
Z Bandexem sa odwiecznymi antagonistami - Mela zazwyczaj ucieka ale jak sie wscieknie tluka sie na maxa ... chociaz teraz jest juz luuuuz na poczatku byl koszmar ..
malej niby nie toleruje - ale jak co do czego rzychodzi to funfele najwieksze  :skacza:
to tylko klwestia przyzwyczjenia  :brawo_2:

Cytat: "carlunia"
Raport dotarl juz do Łodzi a stamtad ma isc juz do Olsztyna. W przyszlym tygodniu P. ma jechac porozliczac sie z tamta komenda. I niedlugo pojdzie tutaj do pracy.


ciesze sie ze sprawy ida do przodu  :skacza: trzymam kciuki za powodzenie
wpdaja jak bedziesz mogla  :przytul:



Offline megan

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3559
  • Płeć: Kobieta
  • Miłość jak rewolucja - nie udaje się słabym.
  • data ślubu: 4 sierpnia 2007
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #1091 dnia: 21 Lutego 2007, 22:52 »
Cytat: "carlunia"
Boje sie, ze sie beda tlukly. Tamta jest na swoim terenie a ta moja to chyba sama do konca nie jest swiadoma, ze jest kotem a na dodatek jest strasznie plochliwa. Sama nie wiem czy czekac az bedzie nowe mieszkanie i obie beda na nowym terenie czy isc na zywiol i brac ja juz teraz. Brakuje mi mojej kotulki. Zle jej z rodzicami nie jest. Ale wiem ze za mna teskni. Za kazdym razem jak przychodze do domu to zalega mi na kolanach i sie tuli..



Carluniu - bierz kotusie - poradzi sobie - moje trzy tez sie tluka i kochaja na przemian  :skacza:
Mela byla pierwsza i mysli ze rzadzi  :los:
o Bandexa byla jest i bedie na mnie zla  :mdleje:
nie spomne o Trini  :mdleje: "Pancia no jak moglas je wziac do domu" zdaja sie mowic jej oczka ...
Z Bandexem sa odwiecznymi antagonistami - Mela zazwyczaj ucieka ale jak sie wscieknie tluka sie na maxa ... chociaz teraz jest juz luuuuz na poczatku byl koszmar ..
malej niby nie toleruje - ale jak co do czego rzychodzi to funfele najwieksze  :skacza:
to tylko klwestia przyzwyczjenia  :brawo_2:

Cytat: "carlunia"
Raport dotarl juz do Łodzi a stamtad ma isc juz do Olsztyna. W przyszlym tygodniu P. ma jechac porozliczac sie z tamta komenda. I niedlugo pojdzie tutaj do pracy.


ciesze sie ze sprawy ida do przodu  :skacza: trzymam kciuki za powodzenie
wpdaja jak bedziesz mogla  :przytul:



Offline Di

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6253
  • Płeć: Kobieta
  • Nat :)
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #1092 dnia: 22 Lutego 2007, 18:15 »
No Carlunia! Nareszcie sie pokazalas! I sa liczne zdjatka - najfajniejsze jest te Waszych raczek - obraczek :D

Offline tylunia
  • You are my person brand of heroine
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7299
  • Płeć: Kobieta
  • Ludzie mają pewną wspanialą ceche. Zmieniają się.
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #1093 dnia: 23 Lutego 2007, 10:06 »
Carla sliczne fotki no i wy na fotkach :skacza: jeszcze raz wszystkiego Naj :przytul:
super ze sie urzadzacie  :los:
co do kotow sama nie wiem...moj pies ma juz 2 lata i do tej pory dra sie z kotem (7lat) ale jak jedno piszczy drugie leci...tylko nie wiem czy pomoc czy dobic  :drapanie:  :drapanie:  :drapanie: :skacza: hehe zartuje mozesz sprobowac zobaczysz jak beda sie dogadywac :przytul:
no i z tym netem nie za fajnie :drapanie:

buziaki


Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #1094 dnia: 24 Lutego 2007, 11:14 »
Hop, hop....zeby cie ta przeprowadzka całkiem nie pochlonęła.... :drapanie: tęsknimy za tobą  :przytul:

Offline Kllusia

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 898
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 1.09.2007
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #1095 dnia: 28 Lutego 2007, 00:59 »
Carluniu, doskonale rozumiemy, że sielanka małżeńska trwa w najlepsze, ale co z nami???
Uschniemy tu w oczekiwaniu na Ciebie  :drapanie:

Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #1096 dnia: 28 Lutego 2007, 16:46 »
no wlansie Carlunia co z nami?Zapomnialas o nas:(

Offline carlunia

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1998
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.02.2007 Cywilny~16.06.2007 Kościelny
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #1097 dnia: 1 Marca 2007, 21:08 »
W koncu mamy net i to po wielkich bojach. Od momentu podpisania umowy minelo 11 dni i wczoraj poszlismy dowiedziec sie o co tu chodzi. Okazalo sie, ze maja duzo zlecen i dlatego tak dlugo to trwalo. Ale najwazniejsze ze w koncu bede mogla znowu tu bywac  :skacza: Zaleglosci mam co niemiara ale mam nadzieje, ze jakos dam rade nadrobic.
W sobote jedziemy zalatwiac moj akt chrztu. Mialam nadzieje, ze moze w kosciele gdzie mialam komunie bedzie, ale niestety moge go wydobyc jedynie w miejscu gdzie bylam chrzczona. Dzwonilam do kosciola i jedziemy w sobote.
W poniedzialek Mis jedzie do pracy. Jego raport utknal gdzies w Łodzi a tu mu powiedzieli ze wakaty beda od kwietnia. Znowu miesiac kombinowania na prawo i lewo zeby byc razem :pogrzeb: Na dodatek mam problemy z bratem i nie wiem czy nie bede szukac innego swiadka. Na dzien dzisiejszy nie rozmawiam z nim..dluga historia..tak to jest jak komus sie wydaje ze zjadl wszystkie rozumy :drapanie:
Zajrze na pewno w weekend i zaczne przegladac wateczki. Na pewno strasznie duzo sie wydarzylo przez ten czas ;)


Offline Di

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6253
  • Płeć: Kobieta
  • Nat :)
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #1098 dnia: 1 Marca 2007, 21:39 »
Carlunia!!!!! Jestes!!!!  :skacza:  :przytul: Nareszcie :)

Cytat: "carlunia"
Od momentu podpisania umowy minelo 11 dni i wczoraj poszlismy dowiedziec sie o co tu chodzi. Okazalo sie, ze maja duzo zlecen i dlatego tak dlugo to trwalo.


Wiem cos o tym :) Moj Ar zajmuje sie sieciami i czasem ludzie tygodniami stoja w kolejce do  niego....

Offline katarzyna_84

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4767
  • Płeć: Kobieta
  • Razem od 2-8-2000
  • data ślubu: 2.8.2008
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #1099 dnia: 1 Marca 2007, 21:42 »
Karolinko welcome back  :uscisk: Fajnie, że już necik podłączyli.

Offline carlunia

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1998
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.02.2007 Cywilny~16.06.2007 Kościelny
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #1100 dnia: 1 Marca 2007, 21:53 »
Nawet nie wiecie jak sie ciesze. A moj maz sie obawia ze mu znikne na forum i tyle ze mnie bedzie pozytku. Ale chyba zapomina, ze kocham go najbardziej na swiecie :brewki: W poniedzialek wyjezdza a wtedy ja na pewno bede wieczory spedzac na forum. Chociaz tu sie do kogos przytule..nie wazne ze wirtualnie :)


Offline katarzyna_84

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4767
  • Płeć: Kobieta
  • Razem od 2-8-2000
  • data ślubu: 2.8.2008
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #1101 dnia: 1 Marca 2007, 21:54 »
No pewnie  :uscisk:

Offline katarzyna_84

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4767
  • Płeć: Kobieta
  • Razem od 2-8-2000
  • data ślubu: 2.8.2008
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #1102 dnia: 1 Marca 2007, 21:55 »
No pewnie  :uscisk: Zdradź choć jak życie małżeńskie????????

Offline froogunia

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1199
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16 września 2006r.
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #1103 dnia: 1 Marca 2007, 21:56 »
Witam :) miło znów Cię poczytać  :brewki:
"wszystkie zwieŻęta są rUwne, ale świnie są rUwniejsze"
Orwell G. "Folwark Zwierzęcy"

Offline anelle82

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 981
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.10.2007r, godz.16
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #1104 dnia: 1 Marca 2007, 23:01 »
Witaj ponownie wśród nas :przytul:


Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #1105 dnia: 1 Marca 2007, 23:06 »
carlunia, jak fajnie, że jestes znowu z nami  :brawo_2:  :brawo_2:  :brawo_2:

Cytat: "carlunia"
Chociaz tu sie do kogos przytule..nie wazne ze wirtualnie  


oj przytulania będziesz miala co niemiara :)

Offline megan

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3559
  • Płeć: Kobieta
  • Miłość jak rewolucja - nie udaje się słabym.
  • data ślubu: 4 sierpnia 2007
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #1106 dnia: 1 Marca 2007, 23:18 »
Cytat: "carlunia"
W poniedzialek wyjezdza a wtedy ja na pewno bede wieczory pedzac na forum. Chociaz tu sie do kogos przytule..nie wazne ze wirtualnie


Carluniu niechze cie usciskam wirtualnie  :przytul:  :przytul:  :przytul:
wreszcie jestes kochana  :skacza:  :skacza:
szkoda ze mis musi znow jechac, ale to juz niedlugo  :los:
no i bedziesz przez jakis czas nasza tylko  :los:



Offline Kllusia

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 898
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 1.09.2007
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #1107 dnia: 2 Marca 2007, 00:20 »
Cytat: "carlunia"
mam problemy z bratem i
a może Carluniu do wesela się zagoi  :przytul:
Super, że masz necik i będziesz tu troche częściej  :skacza:

Offline Olaa
  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 9501
  • Płeć: Kobieta
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #1108 dnia: 2 Marca 2007, 01:33 »
carlunia, łelkom bak :uscisk:
There is no such thing as an ending. Just a new beginning...

Offline carlunia

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1998
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.02.2007 Cywilny~16.06.2007 Kościelny
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #1109 dnia: 2 Marca 2007, 20:28 »
Z necikiem mi od razu lepiej. Wszystko w domku zrobione i potem mozna sobie usiasc spokojnie i poczytac Was. :taktak:
Humor mi sie psuje na sama mysl o wyjezdzie P. w poniedzialek. Znowu tyle czasu bylismy razem i znowu trzeba sie rozstac. I konca rozstan nie widac bo jak juz bedzie pracowac w Olsztynie to bedzie musial isc na szkolenie do Legionowa..tylko jeszcze nie wiem na jak dlugo ale pare miesiecy na pewno..normalnie zyc nie umierac..slomiana wdowa od samego poczatku malzenstwa :popija: Ale narazie cieszymy sie tym co jest i liczymy ze najblizszy jego wyjazd nie bedzie dlugi i bedzie mogl wrocic do zonki jak najszybciej. :brewki: