Cd . P poszedl spac bo raniutko wstaje do pracy. A ja nie wiem czy uda mi sie oko zmruzyc po dniu dzisiejszym.
P dzis zadzwonil i powiedzial mi jak sie ma jego raport dotyczacy jego przeniesienia do Olsztyna. Sprawa nie wyglada tak pieknie jak nam sie wydawalo i uslyszal, ze dopiero po naszym slubie moze sie przeniesc bo narazie w swietle prawa nic nas nie laczy. Kocham po prostu ta instytucje i te sluzby mundurowe

I w takim wypadku nie zostaje nam nic innego jak na gwalt zalatwiac slub cywilny. Przeplakalam dzis pol dnia bo w ogole nie bralam pod uwage, ze cos moze pojsc nie po naszej mysli a tu taka bomba
Teraz jedyna rzecz do zalatwienia to P. skrocony odpis aktu urodzenia. Ma jeden ale tamten byl wydany w 2002 roku a szczerze mowiac nie wiem jaka "waznosc" ma taki papierek. Jutro sie wszystkiego dowiemy. Dzis dzwoniac do Urzedu Stanu Cywilnego powiedziano mi, ze czeka sie okolo miesiaca od zlozenia dokumentow na slub

A nas czas nagli. Jutro P. idzie u siebie z tym odpisem dowiedziec sie czy to sie przyda do czegokolwiek. Pozniej bedziemy zalatwiac przyspieszenie tego slubu jakos. Jak nie w Olsztynie to u P. sie pobierzemy. I znowu pisanie raportu i czekanie Bog wie ile.
Jak mi juz emocje opadly zaczelismy sie zastanawiac, ktora date bedziemy uwazac za swoja rocznice slubu w tym momencie

No i musze isc i zmniejszyc moja obraczke bo jak ja dzis mierzylam to wyglada na to, ze jest za luzna przynajmniej o jeden rozmiar

Nie wiem dlaczego przy zamawianiu rozmiar byl dobry a teraz jest tak luzna?? Rece mi sie kurcza czy jak
Jak widzicie zycie bywa nieprzewidywalne. Wystarczy na meza wybrac sobie faceta mieszkajacego daleko, ktory fantastycznie wyglada w niebieskim mundurze i zycie bedzie pelne niespodzianek
Jutro pewnie bede wiedziec troszke wiecej o naszej sytuacji. Na pewno Wam o wszystkim napisze. Od razu mi lepiej jak wylalam to z siebie na forum
