Mam nadzieje ze sie teraz ciagle usmiechasz
No wlasnie sama nie wiem dlaczego, ale ciagle sie usmiecham

Fakt, ze przyjazd Misia zbliza sie wielkimi krokami. Na dodatek bylam dzis na solarium, a po takiej slonecznej sesji zawsze mi sie humor poprawia. Na dodatek cale 2 dni wolne mam wiec poszaleje sobie po domu i wysprzatam co mi w rece wpadnie

Najlepszy relaks dla mnie

I chyba sama swiadomosc tego, ze zblizaja sie Swieta, ktore uwielbiam, pozniej Sylwester..ten ostatni panienski, ale mnie to wcale nie martwi, juz starczy bycia panna

Mam ochote tanczyc, spiewac i bawic sie
Lubie czuc sie potrzebna, a teraz tak wlasnie jest. Pomagam rodzicom, opiekuje sie babcia, ktora to potrafi docenic a mnie nic tak nie uskrzydla jak dobre slowo za okazana dobroc, pichce obiadki i w ogole rece pelne roboty, ale ja tak lubie
Bylam dzis przy okazji u naszego jubilera. Nie bylo mi dane zobaczyc naszych obraczek(obiecalam Misiowi, ze nie bede ich ogladac bez niego i tak tez sie stalo

). Poszlam sie dowiedziec ile mamy przyniesc pieniedzy jak bedziemy je odbierac. Jutro ma do mnie jubiler dzwonic bo dzis byl "zakrecony i zalatany, nie mogl sobie przypomniec gdzie je wsadzil

". Nic nie szkodzi, mi sie nie spieszy. Ustalilam, zez przyjdziemy po nie 18 grudnia, jak P. juz bedzie. Doczekac sie nie moge tego momentu. Taka mala rzecz a tak wiele dla nas znaczy
