[Vall]

tylko jak pojedziemy do Polski to na zmiane bedziemy w oknie siedziec z kubkiem kawy w nocz hehe

no tak..tu koniecnzy jest pilot bo kierowca niewiele na europejskich drogach zobaczy (poza UK)  

Wczoraj świętowaliśmy kupno samochodu i Myszka nawet jechała tą bestią  ale jedzie....

Super.. Zazdroszcze (pozytywnie)    

[Di]

Gratulacje!!!! :D:D Autko super!!!!!

[Kasia*]

ola  Autko jeste Suuuuuper, i ten kolor

[Di]

No własnie, zapomniałam dodać, ze kolor jest wypasik

[carlunia]

Olu: autko sliczne Gratuluje zakupu i zycze, zeby sie dobrze sprawowal przez caly czas jak bedzie Wasz Na pewno oboje ze szczescia sie nie posiadacie. jeszcze raz wielkie gratulacje
PS. wymarzone autko do slubu

  Olcia AUTKO JEST BOOOSKIE !!!!!    

No szkoda, że nie wzięliście dwóch, ale jakoś to przeboleję  

Naprawdę piekne autko, a prowadzi sie pewnie jeszcze piekniej....  

[olkahof]

Dziekuje wszystkim    jestem szczesliwa,bo Irek jest szczesliwy

Caly niedzielny poranek Irek spedzil na pucowaniu, ogladaniu i ogolnym siedzeniu w samochodzie    nacieszyc sie nie mogl. Nie moglismy jeszcze jechac w dluzsza trase ze wzgledu na sprawy papierkowe, ale w nastepny weekend napewno poszalejemy    

Jest poniedzialek, mam nadzieje ze ten tydzien zacznie sie lepiej niz poprzedni    
Juz coraz blizej do urlopu i oderwania sie od tego angielskiego swiata  

Caly niedzielny poranek Irek spedzil na pucowaniu, ogladaniu i ogolnym siedzeniu w samochodzie

I nie dziwie sie mu

Ola dzięki Tobie    spełniłam odwieczne marzenie mojego R.
Zainspirowałaś mnie i w sobotę kupiłam mu samochód zdalnie sterowany w full wypasie za bagatela 220 zł     Nie jest to co prawda fura taka jak Wasza ale on zawsze marzył o takim czymś.
I dwa dni weekendu spędził na zabawię a ile radości miał, jaki był szczęśliwy

Jest poniedzialek, mam nadzieje ze ten tydzien zacznie sie lepiej niz poprzedni  
Juz coraz blizej do urlopu i oderwania sie od tego angielskiego swiata

Jeszcze tylko troszkę.....  

[olkahof]

Zainspirowałaś mnie i w sobotę kupiłam mu samochód zdalnie sterowany w full wypasie za bagatela 220 zł   Nie jest to co prawda fura taka jak Wasza ale on zawsze marzył o takim czymś.
I dwa dni weekendu spędził na zabawię a ile radości miał, jaki był szczęśliwy  

no Andzia

alez mi milo, ze kogos zainspirowalam    
no i powiedz czy nie wypelnia cie szczescie kiedy patrzysz na swojego ukochanego z bananem na buzi    fantastyczne uczucie co nie  

[Vall]

czy nie wypelnia cie szczescie kiedy patrzysz na swojego ukochanego z bananem na buzi

     
Zawsze      

[anusiaaa]

No Olcia autko jest *cenzura*, poprostu cudenko

do Aniusiiii i AndziK- kupiliśmy JEDEN ale obiecuję

Kochana jestes, wiedzialam ze mnie lubisz

[kuchasia]

I ja gratuluje autka,wozik bombowy,zycze aby Wam sie dobrze jezdzilo no i bezpiecznie :)Wszytskiego Naj dla Was:)Ciesze sie Waszym szczesciem!!!

[olkahof]

Kochana jestes, wiedzialam ze mnie lubisz

jak moglas myslec ze cie nie lubie??  

No Olcia autko jest *cenzura*, poprostu cudenko  

I ja gratuluje autka,wozik bombowy,zycze aby Wam sie dobrze jezdzilo no i bezpiecznie :)Wszytskiego Naj dla Was:)Ciesze sie Waszym szczesciem!!!

dziekuje      

No i wlasnie tym autkiem pojedzie Myszka do slubu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Irek powiedzial mi wczoraj, ze zawsze marzyl zeby jechac audi do slubu- nie koniecznie takim modelem, ale  zeby bylo to audi...hihi i bedziemy jechac audi

[anusiaaa]

Irek powiedzial mi wczoraj, ze zawsze marzyl zeby jechac audi do slubu- nie koniecznie takim modelem, ale  zeby bylo to audi...hihi i bedziemy jechac audi

No i juz jeden koszy z glowy To tak jak my jedziemy swoim autkiem, zawsze to milo i komfortowo jak wiesz ze nie muszisz pozyczac od kogos( czy firmy)

[kuchasia]

No jest to duzy komfort jak sie jedzie swoim,nie martwisz ze cos sie przedluzy i bedziesz musiala doplacic a moze jeszcze kierowca bedzie mial wonty ze sie przedluzyło,zawsze swoje to swoje:)

[olkahof]

Tak tylko,ze u nas definitywnie prowadzil bedzie Irek, poniewaz samochod ma kierownice po prawej stronie. Swiadkiem bedzie Irka brat, ktory niegdy nie prowadzil takiego auta, wiec nie bedziemy ryzykowac.
Niektorzy sie troche oburzyli, ze tak byc nie powinno, ale nie zwracam na to uwagi, bo nie poswiece i nie zaryzykuje auta dla tradycji...

[Vall]

Niektorzy sie troche oburzyli, ze tak byc nie powinno

eeeeeeeee....jakies zabobony Moja kumpela jechała z sowim narzeocznym sama autkiem - Jeepem - i Pan młody powoził, a ona obok

[Gosia-oosta]

olkahof napisał/a:
Niektorzy sie troche oburzyli, ze tak byc nie powinno

eeeeeeeee....jakies zabobony  Moja kumpela jechała z sowim narzeocznym sama autkiem - Jeepem - i Pan młody powoził, a ona obok

nie powinno to nikogo obchodzić..moja kumplea nawet sama prowadziła w jedn astronę austo, bo mieli sportowego jaguara wypożyczonego i tez miała ochotę trochę kółkiem pokręcić..

[kuchasia]

Teraz coraz czesciej soe spotyka ze MLodzi jada sami autkiem i Pan Mlody prowadzi,zawsze jest to cos innego!!!A lepiej nie ryzykowac bo po co ma sie cos stac w tym pieknym dniu!!!

Ola z tym bananem na buzi R. to masz rację - serduszko bije mi mocniej jak patrze na jego radość. Oczywiście nie ma co porónywac do Twojego prezentu, no ale może kiedyś...

Niektorzy sie troche oburzyli, ze tak byc nie powinno, ale nie zwracam na to uwagi, bo nie poswiece i nie zaryzykuje auta dla tradycji...

A kij z oburzonymi to jest WASZ ŚLUB i WASZE ukochane autko...      

My tez jedziemy R. autkiem (niedawno kupionym) ale prowadził będzie mój braciszek

[olkahof]

Widze, ze sie ze mna zgadzacie. Rowniez zauwazylam, ze coraz czesciej mlodzi jada sami. Zreszta u nas dluga podroz to to nie bedzie,bo jak Irek po mnie przyjedzie, to potem do kosciola na pieszo bedziemy szli. Kosciol jest po drugiej stronie ulicy, wiec nie bedziemy ujezdzac 100 metrow nawet nie    
Ale potem do domu weselnego juz dluzsza trasa bedzie    

czy juz wam mowilam ze nie lubie poniedzialkow?  

[olkahof]

Oczywiście nie ma co porónywac do Twojego prezentu, no ale może kiedyś...  

Andzia nie wazne jaki i za ile...wazne ze od serduszka i po to by sprawic drugiej osobie radosc- z drugiej strony patrzac zaczynasz od mniejszego, a potem ho ho kto wie...

Niektorzy sie troche oburzyli, ze tak byc nie powinno, ale nie zwracam na to uwagi, bo nie poswiece i nie zaryzykuje auta dla tradycji...

Ee tam u nas też autko prowadził Marcin, bo mieliśmy dwuosobowe. Nikt nic nie mówił, a nawet jakby to wcale bym się nie przejmowała co mówią ludzie. Poza tym nie wierzę w zabobony! Róbcie tak jak pragniecie aby wyglądał Wasz dzień!  

[olkahof]

gosiaczekk,  masz racje i  wszystkie macie racje, nie ma sie co przejmowac    gdybym  miala sie przejmowac czyims zdaniem w podejmowaniu slubno-weselnych decyzji, to pewnie szla bym do slubu w sukni ala moja babcia, msza trwalaby 3 godziny przy udziale naszych babc religijnych, a wesele mialabym w domu    chociaz gdybym miala duzy dom to kto wie

[olkahof]

ide za 15 minut do domu z nadzieje ze przed 19 zjem obiad i usiade do moich zaproszonek    aha i ze nikt nie zwali mi sie na glowe  

[anusiaaa]

olkahof, my mamy straszny dylemat kto bedzie prowadzil autko, bo jedziemy "druga kobieta" Grzesia, ktora jak do tej pory prowadzilam tylko ja i on. Starsznie sie boi komukolwiek dac autko do prowadzenia, moze rozwazymy tez to co wy i Grzes usiadzie za kierownica...ale by mu sie podobalo

U nas też był problem z tą "kochanką"   mojego R. w postaci BMW i gdyby nie to, że ostatnio zakupił "durgą kochankę"  w postaci Astry II (którą powozić będzie mój brat a my z tyłu) to pewnie tez sam by prowadził a ja siedziałabym obok i miałabym w nosie uwagi wszystkich dookoła, że "nie wypada"  

Ola dzięki za te słowa wyżej    

[katarzyna_84]

olkahof, audica normalnie bomba     fajnie że mogłaś spełnić marzenie narzeczonego , a facet się nigdy nie zmienia, mój ojciec niedawno też kupił autko volvo z mega ilością bajerów i się cieszył, jak mój 9-cio miesięczny chrześniak, jak dostaje nową zabawkę   , gratuluję zakupu, diselek to jest to

[carlunia]

Ola: bardzo dobrze, ze nie przejmujecie sie tym co inni powiedza My mamy tak samo i tak trzymac

[olkahof]

katarzyna_84 dzieki    

Wiecie co wczoraj z Irkiem usiedlismy do listy gosci i  takich slubno-weselnych planow i okazalo sie, ze zabraknie mi naklejek  do robienia zaproszen, wiec bede musiala zamowic wiecej. Dobrze ze irka mama przylatuje w nastepny weekend to mi je przywiezie    ufff ale by bylo gdybym sie coknela pozniej  
Lista spraw jest tak dluga, a te cyfry obok kazdej linijki tak wielekie ze az przerazenie mnie wzielo    
Zdecydowalismy, ze starsze kuzynostwo zapraszamy z osobami towarzyszacymi, wiec ilosc zaproszen tez sie zwiekszyla przy tym. No i taki plan- na zaproszeniach poprosilismy o potwierdzienie przybycia najpozniej na dwa miesiace przed slubem- do konca lutego. Jesli ktos sie wykruszy bedziemy mieli spokojnie czas zeby wyslac zaproszenia do znajomych, ktorych z powodu ograniczonej liczby gosci nie moglismy zaprosic od razu. Sala miesci gora 100 osob. Zreszta nawet jak bysmy zaprosili znajomych na miesiac przed, to by sie nie pogniewali bo wiedza jak jest.

Za 25 dni jedziemy do Polski

Ale bede miala do opowiadania jak wroce fiu fiu    

Milego dzionka wszytskim