Autor Wątek: Mrówcza SETA  (Przeczytany 88019 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #390 dnia: 26 Lipca 2006, 10:11 »
Cytat: "Maja"
coraz więcej specjalistów ucieka z tego kraju...


taaaa..

mnie też by juz tutaj nie było gdyby nie dzidzia...  pewnie od czerwca czy lipca pracowałabym w anglii lub holandii  :roll:

a minister zdrowia  szykuje nam niezłą jazdę...

mało,ze  specjalizujemy się za własne pieniązde ( za wszystkie kursy trzeba płacić.. a kursy, w przyapdku stomatologii, to koszty rzędu 2-3 tyś zł) to chcą nas na siłę uwiązać w polsce.. skoro masz specjalizacje to odrób w polu przez 8 lat  :roll:
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline gosia_kwiecień

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2044
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #391 dnia: 26 Lipca 2006, 10:22 »
ciekawa jestem, jak to oni rozwiążą, przecież nie zabiorą paszportow, a zawsze można powiedzieć, ze się jedzie na urlop, po czym z takiego urlopu nie wrócić, zostać za granicą i tam pracować, a w Polsce żadnego urzędu o tym fakcie nie poinformować



gosia_kwiecień życzy miłego dnia :)

Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #392 dnia: 26 Lipca 2006, 10:29 »
a wystarczy,ze przed obroną specjalizacji lub po dostaniu  się na nią kazą ci podpisac świstek,ze po ukończeniu przepracujesz tyle a tyle na terenie polski i juz jesteś ufgotowana  :twisted:

i co zrobisz wtedy?? nie podejdziesz do obrony??? nie zaczniesz specjalizacji skoro udało ci się już na nią dostać???  :roll:
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline gosia_kwiecień

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2044
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #393 dnia: 26 Lipca 2006, 10:31 »
a czy taki śwstek coś znaczy za granicą? Jak się wróci do Polski to co innego, mogą złapać



gosia_kwiecień życzy miłego dnia :)

Offline okruszek

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1757
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #394 dnia: 26 Lipca 2006, 10:40 »
Cytat: "monia"
wystarczy,ze przed obroną specjalizacji lub po dostaniu się na nią kazą ci podpisac świstek,ze po ukończeniu przepracujesz tyle a tyle na terenie polski i juz jesteś ufgotowana  

i co zrobisz wtedy?? nie podejdziesz do obrony??? nie zaczniesz specjalizacji skoro udało ci się już na nią dostać???

 
Gosia, przeczytaj jeszcze raz co napisała monia
1 kwietnia 2006 - ślub cywilny

Będą bliźniaki :)

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #395 dnia: 26 Lipca 2006, 12:17 »
Nie zaśmiecajmy Liliann wątku... :roll:


Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #396 dnia: 26 Lipca 2006, 18:33 »
Zgadzam Się Maju...

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #397 dnia: 26 Lipca 2006, 22:24 »
Nic mi nie zaśmiecacie…to o czy pisze Monia to bardzo istotna sprawa.
Jak Na razie nikt ani ja ani moi koledzy nic nie podpisywali i nikt z nas nic nie podpisze, bo nie ma takiego prawa…Nie można sobie nikogo szantażować i podsuwać mu do podpisywania jakieś lojalki.

Dyrektor mojej kumpeli jakiś czas temu posuwał jej papier, że pozwoli jej na staże do specjalizacji…jeśli podpisze, ze po jej ukończeniu zobowiąże się przepracować u niego jeszcze trzy lata. Nic nie podpisała…a dyrektor nie miał prawa robić takich rzeczy…kumpela pracuje sobie dalej spokojnie i specjalizację robi.

Zatem Monia z tym podpisywaniem to nie tak łatwo…bez prawnika w takiej sytuacji nie należy w ogóle gadać. Często są to próby zwykłego zastraszania….
Trzeba znać swoje obywatelskie prawa.
 ….acha , a odrabiać to sobie życzyli 2 do 3 lat….dowcipnisie…

Te pomysły są niezgodne z konstytucją i paroma innymi ustawami nadrzędnymi, w tym unijnymi.
Jest to ograniczanie wolności jednostki.

Co innego Ci co zaczną specjalizacje teraz….ale to będzie już ich świadomy wybór.
Efekt najprawdopodobniej będzie taki, że nikt z młodych to nie zostanie u ludzie pojada zaraz po studiach.

Temat jest naprawdę bardzo złożony, jeśli państwo chce tak potraktować młodych ludzi…to w ramach równości wobec prawa nie tylko lekarzy,  ale i inżynierów, informatyków…a proszę bardzo…

Z tym, że nie sądzę aby im się to udało…
Zarządzenie takie musi mieć rangę ustawy, rozporządzenie ministra to za mało…a ustawę wiadomo zaskarżyć można i do Trybunału Konstytucyjnego i wyżej jeśli zajdzie tak potrzeba.
W ramach Unii Europejskiej nie powinno mieć to racji bytu. Co prawda prawo unijne nie sięga do wszystkich ustaleń polityki wewnętrznej, ale jest ustawa o swobodnym przepływie pracowników wewnątrz Unii….zatem zawsze coś się znajdzie.

Chwilowo nie mam czasu…bo w tym tygodniu  jestem ciągle zarówno po jak i przed dyżurem…ale w przyszłym będę się kontaktować w tej sprawie  z prawnikiem.

Jak na razie… o ile jeszcze jakiś czas temu miałam wątpliwości jechać…czy zostać.
Teraz nie mam ich zupełnie.
Jedyne wyjście to stąd uciekać…
Państwo policyjne już przerabialiśmy, ja nie lubię mieć dejavu.

Dobra Kochane tyle  temacie…
Jak coś się zmieni...to Was na pewno o absurdach dnia powszedniego poinformuje…
A co wyjazdu Krzysia klamka zapadła…może ja jestem drobna i słaba kobietka, ale przez szacowne 26 lat swojego życia radziłam sobie sama bez chłopa….to teraz sobie poradzę…
Pamiętajcie, że pijaczków na izbie przyjęć tez potrafię ustawić do pionu….nie jest ze mną tak krucho..
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline azzurra
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1839
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #398 dnia: 26 Lipca 2006, 22:28 »
Cytat: "liliann"
A co wyjazdu Krzysia klamka zapadła…może ja jestem drobna i słaba kobietka, ale przez szacowne 26 lat swojego życia radziłam sobie sama bez chłopa….to teraz sobie poradzę…
Pamiętajcie, że pijaczków na izbie przyjęć tez potrafię ustawić do pionu….nie jest ze mną tak krucho..


To podejście bardzo mi sie podoba. :)

A ja wciąż się łudzę i chcę tu zostać...
Na babskim forum wcześniej czy później do głosu dochodzi zazdrość...

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #399 dnia: 26 Lipca 2006, 22:32 »
Cytat: "azzurra"
To podejście bardzo mi sie podoba.  

A ja wciąż się łudzę i chcę tu zostać...


Azzurko..wiesz ja sie boje....okropnie się boje...
Ale kto nie ryzykuje nic nie ma w życiu...
...a ja sie bardzo szybko uczę....i tak muszę mysleć....tylko pozytywnie...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline azzurra
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1839
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #400 dnia: 26 Lipca 2006, 22:35 »
Cytat: "liliann"
Azzurko..wiesz ja sie boje....okropnie się boje...
Ale kto nie ryzykuje nic nie ma w życiu...
...a ja sie bardzo szybko uczę....i tak muszę mysleć....tylko pozytywnie...

To bardzo dobrze, że tak myślisz, poradzicie sobie, macie siebie i to Wam wszystko ułatwi. Będzie dobrze, trzeba być optymistą. :)

Ja też nie wiem, jak to będzie... póki co muszę skończyć drugie studia i obronić doktorat... a potem, wierzę, że jednak znajdę tutaj dla siebie miejsce :) Może po prostu jestem niepoprawną optymistką :)
Na babskim forum wcześniej czy później do głosu dochodzi zazdrość...

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #401 dnia: 27 Lipca 2006, 00:10 »
Cytat: "martini"
Dlaczego chcialabys koniecznie ukonczyc specjalizacje? Za granica sa rowniez goraco pozadani lekarze bez specjalizacji, jak i lekarze w trakcie jej.


Chodzi o kompatybilnośc trybów specjalizowania.
Tu mam zrobione dwa lata, z czego mogą mi nic w innym kraju nie zaliczyc.
Np w Niemczch po roku przepracowanym na hematologii i dwóch latach na nefrologii miałabym szanse (ale to zależy od Landu) na zaliczeie czesci specjalizacji. Ale np Angole widzą to zupełnie inaczej...i nie zaliczą mi nic, uwzględnią tylko staż w zawodzie - to fakt. Przerywając szkolenie w Polsce wydłużyłabym sobie czas specjalizacji do 8-9 lat - a to mi sie już nie podoba.
Z kontynuacją specjalizacji nie jest niestety wcale łatwo - orientowałam sie w tym temacie jakis czas temu.

A dlaczego mi zalezy???
... Bo mi szkoda włożonej tutaj pracy....zaczełam to skończę..
....bo chce wejśc jesienią do laba i popracować nad doktoratem - mam fajowy i szybki do zrealizowania temat....
....bo palnuje teraz ciąże, a nie przeprowdzki i poszukiwanie roboty - to oddali mi maciezyństwo...i przesunie na nie wiadomo kiedy - a ja boje sie czekać dłuzej (mam powody do obaw)
....bo chce zrobić moje wymarzone studia podyplomowe....
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Żabcia

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 320
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #402 dnia: 27 Lipca 2006, 00:17 »
Lilian, sukienusię masz piękną i pięknie w niej wyglądasz, a jeżeli chodzi o sprawy zawodowe to podążaj za marzeniami. Aby normalnie funkcjonować czasami tylko to nam pozostaje-marzenia.


Offline sweetcoffee

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 451
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #403 dnia: 27 Lipca 2006, 08:14 »
Liliann kochana może ja Ciebie troszkę umocnie na przykładzie swojej sytuacji.Rok temu mój Rafał wyjechał na szkolenie do Ketrzyna to jakieś 400 km od mojej miejscowość na początku nie mógł przyjeżdzać czesto tylko raz lub dwa razy w miesiacu to był koszmar zwłaszcza że przez 5 lat jak jesteśmy razem nigdy nie miała miejsca taka rozłaka. początkowo miało to trwać 8 miesięcy ale szkolenie przeciągnęło się do 9,5 miesiąca. w takich rozłąkach najważniejsza jest miłość i zaufanie my dzięki temu przetrwaliśmy taką rozłąkę i muszę przyznać że jestem pewna że i wy dacie radę. Jeżeli kocha się te drugą połówkę to wszystko jest możliwe.
o matko ale się rozgadałam już kończę :wink:

Offline Anielka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2168
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.08.2006
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #404 dnia: 27 Lipca 2006, 09:04 »
Liliann Sweetcoffee ma rację. Wy też sobie poradzicie. Jestem tego pewna. Wiadomo będzie trudno, ale myślę, że plan macie bardzo dobry, więc może ta myśl pomoże Wam przetrwać ten czas rozłąki.

Offline gosia_kwiecień

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2044
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #405 dnia: 27 Lipca 2006, 10:36 »
Liliann jesteś dzielna i mądra i wszystko się uda, zobaczysz, a teraz skup sie na slubie i nie martw się innymi sprawami, wszystko po kolei ;)
 :serce:  :serce:  :serce:  :serce:  :serce:  :serce:  :serce:  :serce:  :serce:



gosia_kwiecień życzy miłego dnia :)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #406 dnia: 29 Lipca 2006, 02:49 »
Dzięki dziewczyny za ciepłe słowa…
Wszystko się ułoży…
A przed wyjazdem jeszcze dużo trudnych rozmów przed nami…no i nie zapominajcie, że mamy zmajstrować dzidziusia. Mam w końcu zostać jako samotna matka, a nie jako samotna-samotna. :mrgreen:  :mrgreen:

Po całym tygodniu dyżurów padłam….przespałam popołudnie i wieczór…tyle, że kiepski to był sen …kulałam się w boku na bok…


Za to w tygodniu Krzyś odebrał zaproszenia….i po moim obudzeniu, ciemną nocą kombinowaliśmy ich ostateczną formę…

A jutro wkleję foty…co prawda jeszcze nie zaproszeń...ale …to będzie niespodzianka…
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline sweetcoffee

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 451
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #407 dnia: 29 Lipca 2006, 08:03 »
Cytat: "liliann"
to będzie niespodzianka

z niecierpliwością na nią czekamy  :mrgreen:

Offline gosia_kwiecień

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2044
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #408 dnia: 29 Lipca 2006, 10:19 »
czekamy, czekamy ;)



gosia_kwiecień życzy miłego dnia :)

Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #409 dnia: 29 Lipca 2006, 10:23 »
no ba   :mrgreen:
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #410 dnia: 29 Lipca 2006, 11:18 »
zara zara...do fotgrafa iść musze ...zdjecia do pszporta wykonać..wrócę to wrzucę...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline anetka161
  • 16.06.2007-nasz wspaniały dzień
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1657
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.06.2007
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #411 dnia: 29 Lipca 2006, 13:10 »
Lilian czekamy z niecierpliwością na tą niespodziankę :P

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #412 dnia: 29 Lipca 2006, 14:10 »
63 days  1514 hours   90866minutes
I zostanę żoną…

Tym czasem foto do paszportu wykonane….w domu trudne rozmowy w temacie jechać w podróż poślubną czy nie jechać…
I tu kłóci się we mnie pragmatyzm
(mało kasy - wykończenie mieszkania na głowie - dzidzia kosztuje - podwójny kurs angielskiego kosztuje - życie kosztuje…itp… itd..)
…i chęć spełnienia marzenia swojego życia - wycieczka do Maroka krainy moich snów…
Konsensusu nie ma, ale Krzyś przymusił mnie do zrobienia paszportu licząc na swój dar przekonywania zapewne.

A teraz foto reportaż.
Wpadły mi w łapy foty pana Wojtka Neca (będzie dzisiaj na ślubie Ninki….kto się wybiera????, bo my się zjawimy)
foty ze ślubu i weselicha siostry Krzysia…

To co mogę zapodać bez łamania praw do nieautoryzowanego upubliczniania prywatnego wizerunku Państwa Młodych …zapodaję…


Uwznioślone miny mieliśmy podczas błogosławieństwa…Krzyś ocierał raz po praz łezkę z oka…a ja gapiłam się jak sroka w gnat.

 


Ozdoba na samochodową klameczkę. Zobaczyłam ją dopiero podczas oglądania zdjęć…bardzo przypadła i do gustu. Ponieważ nasz cadillac jest z tej samej agencji, pomolestuję o podobne ozdóbki…a co!!!!



Stary kościołek na Pogodnie pod wezwaniem Św Krzyża.
Przystrojony skromnie aczkolwiek za smakiem…
Myślę, że do naszego kościołka więcej nie będzie trzeba…



Weselicho zaczeło się od przedstawiania obu rodzin…nie bardzo mi się taki zwyczaj podoba, ale cóż trzeba się w życiu znajdować stosownie do chwili. Dzięki Bogu to Krzyś jako brat Panny Młodej przejął mikrofon w swoje ręce. Mi pozostało stać obok i robić za tło…co też uczyniłam…

 


Potem był pląsy ….
romantico…

 

oraz disco….

 

W międzyczasie Krzyś zajął się tym co lubi najbardziej….



a ja tym co mi wychodzi najlepiej….czyli  pozowaniem - tym razem nie swojemu przyszłemu mężowi, ale Panu Wojtkowi.....





Potem świnka miała swoje trzy minuty…



Goście konsumowali ją z apetytem, którego dodawało chłodne piwo i świeże powietrze…




Jedli aż nic nie zostało…


Po czym powrócili do sali weselnej…zacnie przystrojonej...co na focie podziwiać można



....i tak impreza skonczyła sie o 4 nad ranem....
« Ostatnia zmiana: 28 Marca 2009, 18:07 wysłana przez liliann »
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #413 dnia: 29 Lipca 2006, 16:25 »
wofffffffffffffffffff

zacna relacja..

a o której ninka się ślubuje??

właśnie wróciłam z pracy.. pewnie już po ptokach :(
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline sweetcoffee

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 451
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #414 dnia: 29 Lipca 2006, 16:37 »
wow ale relacja suuuuper zdjęcia

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #415 dnia: 29 Lipca 2006, 19:08 »
Cytat: "monia"
a o której ninka się ślubuje??

właśnie wróciłam z pracy.. pewnie już po ptokach

Ano Ninka jest juz żonką...uroczystość zaczeła sie o 16:00....relacje już są i pierwsze foty takze!!!! Narwanka jest niezawodna!!!![/color]
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline gosia_kwiecień

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2044
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #416 dnia: 29 Lipca 2006, 19:32 »
Liliann kochana, Ty jak zwykle przecudna!!!!!!!!!!!!!! Ale ,jak to sie mówi, ładnemu we wsztskim ładnie, czyli u każdego fotografa wyjdziesz przepieknie, trudno by mi było piwiedziec, gdzie jestes piekniejsza, w Este było ładniejsze tło, swiatło itp, u Wojtka tego nie było. Natomiast powiem Ci, że Twój przyszły Mąż zdecydowanie korzystniej prezentuje sie na tych fotkach, bo w Este wygląda poważniej.
Nie martw się podróżą poślubną, jeszczeróżnie może być, my np mielismy ją ufundowana jkao prezent slubny i zupełnie sie nie spodziewalismy takiego superos prezety. To był pobyt w Ustroniu w górach w 5* hoteli Belvedre i do tego codziennie moglismy korzystać z usług SPA w sytemie all inclusive do oporu. A takie tam cuda na kiju, ze szok, możesz sobie sprawdzić - STRONY INTERNETOWE NA PRIV!
A teraz mysl przede wszystkim o kursie, bo jesli chcecie wyjechac, to przemysl, czy warto remontowac mieszkanie tak tip top.
buziaczki



gosia_kwiecień życzy miłego dnia :)

Offline asia

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 9607
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.09.2005r.
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #417 dnia: 29 Lipca 2006, 19:44 »
Lilian - normalnie modelka powinnaś być! Ślicznie wychodzisz na fotkach  :mrgreen:

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #418 dnia: 29 Lipca 2006, 19:49 »
Cytat: "gosia_kwiecień"
Liliann kochana, Ty jak zwykle przecudna!!!!!!!!!!!!!! Ale ,jak to sie mówi, ładnemu we wsztskim ładnie, czyli u każdego fotografa wyjdziesz przepieknie, trudno by mi było piwiedziec, gdzie jestes piekniejsza, w Este było ładniejsze tło, swiatło itp, u Wojtka tego nie było. Natomiast powiem Ci, że Twój przyszły Mąż zdecydowanie korzystniej prezentuje sie na tych fotkach, bo w Este wygląda poważniej.


Nie ma co porównywać zdjęć studyjnych do reportażowych …no i tamte były retuszowane, a te od Wojtka są „sote”. I Krzyś mniej się peszy przy reportażu niż przy pozowaniu, stąd zapewne jego bardziej wyluzowany wygląd.
A i widzieliśmy Wojtka dzisiaj na ślubie Ninki….co mnie zaskoczyło nie wypalił ani jednego papierosa…czyżby moje reprymendy odniosły skutek????

Cytat: "gosia_kwiecień"
A teraz mysl przede wszystkim o kursie, bo jesli chcecie wyjechac, to przemysl, czy warto remontowac mieszkanie tak tip top.
buziaczki


Ach ten remont…
Widzisz ja mam swoje mieszkano (w nim mieszkamy) odpicowane jak tylko byłam w stanie, a to które robimy jest Krzysia. Sam na nie zarobił, sam kupił, nikt mu nie pomagał. Chce je urządzić ładnie i wcale mu się nie dziwię.
Poza tym zanim ja wyjadę to trochę czasu minie (do specjalizacji zostało mi pare latek).Chcemy, żeby mi i dzidzi mieszkało się dobrze i wygodnie, a poza tym prowizorka jest paskuda…bo lubi się utrzymywać.
Zrobimy chłupke - będzie gdzie mieszkać jak przyjedziemy na wakacje
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline anetka161
  • 16.06.2007-nasz wspaniały dzień
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1657
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.06.2007
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #419 dnia: 29 Lipca 2006, 20:16 »
Cytat: "gosia_kwiecień"
Liliann kochana, Ty jak zwykle przecudna!!!!!!!!!!!!!! Ale ,jak to sie mówi, ładnemu we wsztskim ładnie

Cytat: "asia"
Lilian - normalnie modelka powinnaś być! Ślicznie wychodzisz na fotkach

 Zgadzam się z dziewczynami.Dla mnie wyglądasz na taka niewinną malutką kobitkę,jesteś naprawdę śliczniutka. :wink: