Autor Wątek: Mrówcza SETA  (Przeczytany 88129 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Kasia*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14875
  • Płeć: Kobieta
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #690 dnia: 23 Sierpnia 2006, 10:11 »
Cytat: "merkunek"
I dodam jeszcze, ze welonik moim zdaniem obrębiony, jakiś taki bardziej elegancki się wydaje :-)

I chyba welon + szal to za dużo...

Biżuteria od Moni super :-)



mam identyczne spostrzeżenia.
jednak jagodka ma racje welon w kościele musi być, ale jeśli będzie zimno no to szal tez niezbędny.Na pewno lepszy niż bolerko.
Wszyscy mówią mi - kiedyś przyjdą lepsze dni, ktoś na dobre zmieni mnie, czekam na ten dzień

Offline groszek
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1871
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #691 dnia: 23 Sierpnia 2006, 10:12 »
A mnie się welon zwykły bez żadnych obrębien podoba bardziej do sukni Lilian.

Offline agulkaaa
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8211
  • Płeć: Kobieta
  • MISIO 13.05.2007, MACIUŚ 21.10.2009
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #692 dnia: 23 Sierpnia 2006, 10:32 »
Lilka super wyglądasz
sukienusia cudeńko

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #693 dnia: 23 Sierpnia 2006, 10:51 »
Tak welon bez lamówki bo wygląda z nią jakby się popruł, kryształki czy cyrkonie na takiej mgiełce są wystarczające


Offline Sylvi

  • Administrator
  • maniak
  • *****
  • Wiadomości: 2118
  • Płeć: Kobieta
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #694 dnia: 23 Sierpnia 2006, 11:08 »
Ślicznie, slicznie! :mrgreen:
Warto było czekać tak długo :0

Offline demka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9604
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25 grudnia 2005
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #695 dnia: 23 Sierpnia 2006, 12:26 »
No, no, no... Liluś wyglądasz czarująco...Już nie mogę się doczekać foteczek z wesela :D
Nasza Oliwcia:

Nasza Lenka:

Offline Marta

  • phpBB Moderator
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3868
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #696 dnia: 23 Sierpnia 2006, 16:50 »
Lilian wyglądasz ślicznie!!! :)



Relacja i fotki z naszego pięknego dnia:
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=4077

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #697 dnia: 23 Sierpnia 2006, 17:07 »
Lilliann wyglądasz przepięknie!!! Co do welonu to myśle tak samo jak Maja. Moni naszyjnik tez wg mnie będzie idealnie pasować :)

Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #698 dnia: 23 Sierpnia 2006, 20:50 »
maszyjnik juz z kolczykami czeka na odbiór.. przyszwentdaj się jutro na kawę to ci  dam
:D
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline Ninka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14816
  • Płeć: Kobieta
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #699 dnia: 24 Sierpnia 2006, 14:28 »
Lilian, byliśmy wczoraj u Wojtka Neca i wybraliśmy zdjęcia. Płytę będę mieć dopiero w przyszłym tygodniu. Jednak..., spokojna Twoja rozczochrana  :mrgreen:  zdjęcia są wywalone w kosmos. Rewelacja :) . Nawet trochę o Tobie poplociliśmy i o Twoim narzeczonym.

Offline okruszek

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1757
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #700 dnia: 24 Sierpnia 2006, 14:31 »
Cytat: "merkunek"
czy ten plastik co to wystaje, to jest własnie od silikonu???

ramiączka silkonowe, nie widzisz ?  :roll:
1 kwietnia 2006 - ślub cywilny

Będą bliźniaki :)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #701 dnia: 24 Sierpnia 2006, 15:38 »
Cytat: "Ninka"
Nawet trochę o Tobie poplociliśmy i o Twoim narzeczonym


Ninka ... 8) BAAAAACZNOŚĆ 8) ...szczegóły plot na priva.
W tej chwili mi tu pisać bo konsekwencje wyciągnę!!! :mrgreen:
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #702 dnia: 24 Sierpnia 2006, 22:43 »
Uffff dziewczyny. Ciężkie dwa dni….
Serce i kołacze…głowa boli od myślenia…
Wykonałam parę konsultacji - pół gabinetu lekarskiego, dwie dyżurki pielęgniarskie i stacja dializ......
Zrobiłam ankietę - jaki welon???? …hee hhheeeee i mam wyniki.
Ale po kolei.
Moje wnioski i przemyślenia z uwzględnieniem tego co do tej pory napisałyście oraz wolen wnioski plus luźne przemyślenia….

NIE  PRZYTYŁAM - weszłam na super dokładną wagę w pracy i uwaga 51,9kg. Zatem skąd ta ciasnota w pasie???? Pani Monika chyba mi złośliwie pętelkę przesunęła………..?????
Zapewne skutek spóźnionej już o dwa dni @....
Odchudzać się nie zamierzam. Natomiast zdecydowanie odmawiam przyjmowania kolacji (chociaż właściwie nigdy jej nie jem) oraz słodyczy (dzisiaj w pracy pogardziłam torcikiem, roladą i orzechowcem).
Powinnam wrócić do aerobiku - miesięczna przerwa dokonała spustoszeń w rzeźbie ud i tyłeczka.

WELON - zmieniłam. Będzie krótszy, z kroszetą i bez kryształków.
Co za długo i dużo to niezdrowo.
Wyniki ankieta przeprowadzonej w tej kwestii wśród współpracownic w Klinice są powalające. Jakieś 99% za welonem z kroszetą.
 Z tym że uprzedzam…jak się wkurzę, to bez welony pójde….dla mnie wcale nie musi być na 100%.

SZAL, BOLERKO, GOŁE RAMIONA
- jak dla mnie to punkt nr 3 jest kluczowy.
Pierwsze dwa to po porstu cheć nie wdawania się w wojnę z teściowa.
Uważa, że będzie mi zimno, niech ma ten szal.
Jeśli nie będzie potrzebny, nawet go nie założę.
Bolerka prezentowane przez Julie - śliczne. Ale ja naprawdę przymierzyłam wszystkie możliwe fasony oraz materiały i w każdym wyglądałam jak przykryta i przytłamszona….no nie da się. Moda bolerkowa nie dla mnie.

I jeszcze jedno…nie czuje potrzeby przysłaniania ramion w kościele. Monia też szła do ślubu bez bolerka, podobnie jak i Agnieszka (tak mi się wydaje po zamieszczonym przez nią w moim wątku zdjęciu).
W bolerku wyglądam debilnie.
W szalu i welonie - ma na sobie za dużo.
Zatem pójdę w welonie bez szala, albo w szalu, ale bez welonu.
Sam szal przyda mi się na sesję zdjęciową w plenerze. Oooooo!!!!!

RAMIĄCZKA- silikonom od biustonosza mówię zdecydowane NIE!!!!!
Biustonosz podszyję sobie do sukni…
Również wolę suknię w wersji bez ramiączek...i jeśli się uda nie założę ich przez całe weselicho. Natomiast musze je mieć w razie „W”. Mam ku temu powody, o których wolałbym nie pisać…może kiedyś w innym dziale….

BIŻUTERIA -  w ramach akcji coś nowego, coś starego, coś pożyczonego - pożyczę od Moni. Podobno biżucik jest śliczny….obaczy się…ale ja czuje, że pewnie na nim się ostanie….bo się do mnie ładnie ze zdjęcia uśmiecha..
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Kasia*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14875
  • Płeć: Kobieta
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #703 dnia: 24 Sierpnia 2006, 22:53 »
no i wszystko jasne, kilka problemów z głowy.Treaz juz tylko z górki:)
Gratuluje decyzji Lilian
Wszyscy mówią mi - kiedyś przyjdą lepsze dni, ktoś na dobre zmieni mnie, czekam na ten dzień

Offline gosia_kwiecień

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2044
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #704 dnia: 24 Sierpnia 2006, 22:56 »
Lilian, byliśmy wczoraj u Wojtka Neca i wybraliśmy zdjęcia. Płytę będę mieć dopiero w przyszłym tygodniu. Jednak..., spokojna Twoja rozczochrana Mr. Green zdjęcia są wywalone w kosmos. Rewelacja Smile . Nawet trochę o Tobie poplociliśmy i o Twoim narzeczonym.
Cytuj


co mistrz, to mistrz :), cieszę się, że ma taką reklamę na forum, bo naprawde jest jej warty na 1000% !!!

Liluś, zapomniałaś, że ja też nie miałam  zadnego bolerka, a wtedy był zimny kwiecień... ;)  tylko szal z tiulu do welon z cekinami, bo welon tez miałam z cekinami  :)

Powiem Ci, że mi sie bardziej podobał welon bez lamówki i cyrkoniami, ale może to dlatego, że ja taki miałam (welon miał tylko takie obrębienie jakby, nie wiem, jak to się nazywa, jakby żyłka w srodku, czy "cóś" ;), wyglądało to bardzo elegancko i dyskretnie ;)

Jutro do Ciebie zadzwonię, żeby się umówić, dzisiaj było ok, tylko tzw "rekonesans", wszelkie ustalenia w poniedziałek :)



gosia_kwiecień życzy miłego dnia :)

Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #705 dnia: 24 Sierpnia 2006, 22:59 »
Cytat: "liliann"
Z tym że uprzedzam…jak się wkurzę, to bez welony pójde….dla mnie wcale nie musi być na 100%.



jak dla mnienajpiekniej wyglądałaś tylko w sukni z szalem..

dodac do tego piekny kwiat we włosach i welonik będzie tylko zbędnym dodatkiem... :roll:
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline azzurra
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1839
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #706 dnia: 24 Sierpnia 2006, 23:03 »
Cytat: "liliann"
SZAL, BOLERKO, GOŁE RAMIONA - jak dla mnie to punkt nr 3 jest kluczowy.
Pierwsze dwa to po porstu cheć nie wdawania się w wojnę z teściowa.
Uważa, że będzie mi zimno, niech ma ten szal.
Jeśli nie będzie potrzebny, nawet go nie założę.
Bolerka prezentowane przez Julie - śliczne. Ale ja naprawdę przymierzyłam wszystkie możliwe fasony oraz materiały i w każdym wyglądałam jak przykryta i przytłamszona….no nie da się. Moda bolerkowa nie dla mnie.

I jeszcze jedno…nie czuje potrzeby przysłaniania ramion w kościele. Monia też szła do ślubu bez bolerka, podobnie jak i Agnieszka (tak mi się wydaje po zamieszczonym przez nią w moim wątku zdjęciu).
W bolerku wyglądam debilnie.
W szalu i welonie - ma na sobie za dużo.


Popieram w 100%!
Odsłonięte ramiona to żadna "golizna", dlatego ja też nie planuję żadnego bolerka, ani szala. Podobno ma być 16 stopni, ale co tam! Liczy się efekt sukni, a nie to, czy zmarznę,  i tak tego nie poczuję ;)
Na babskim forum wcześniej czy później do głosu dochodzi zazdrość...

Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #707 dnia: 24 Sierpnia 2006, 23:04 »
Cytat: "liliann"
Biustonosz podszyję sobie do sukni…


goot koncept.. ja tego nie zrobiłam i stanik wystawał mi spod kiecy  :?


Cytat: "liliann"
BIŻUTERIA - w ramach akcji coś nowego, coś starego, coś pożyczonego - pożyczę od Moni. Podobno biżucik jest śliczny….obaczy się…ale ja czuje, że pewnie na nim się ostanie….bo się do mnie ładnie ze zdjęcia uśmiecha..


jest zacny.. napewno ci się w realu baardzo spodoba..

kolczyki sa nówki sztuki nieśmigane.. tylko jedno zapięcie wzięłam, bo mi zginęło od moich z brruylancikiem( i w zasadzie te kolczyki po to były kupione.. tylko dla tej nakretki)


wracając do tematu welonu..

pozyczę ci mój.. bedzie dłuższy i zobaczysz jak się w nim bedziesz czuła.. welon może przydac ci się do fotek ( studio lub plener)..
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline gosia_kwiecień

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2044
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #708 dnia: 24 Sierpnia 2006, 23:18 »
Cytat: "azzurra"
Odsłonięte ramiona to żadna "golizna", dlatego ja też nie planuję żadnego bolerka, ani szala. Podobno ma być 16 stopni, ale co tam! Liczy się efekt sukni, a nie to, czy zmarznę, i tak tego nie poczuję


Kochana, poczujesz i nawet nie masz pojecia jak mocno ;), ja slubowałam przy 16 st ( inna kwestia, ze kościół w sumie po zimie, teraz kościoły sa ogrzane "letnim" powietrzem ;) ) i tak dygotałam, zę hej, świadkowei widzieli i sie stresowali, bo az bukiet mi latał ;), na szczęscier na filmie nie widać, ze tak drżę z zimna, ale jak się ktoś przyjrzy, to zauważy :)
ale podpisuj.ę sie obiema rekami, najważniejszy efekt sukni i tym ja tez sie kierowałam marznąć później w katedrze ;), ale warto było,  choc od popłowy Mszy nie wytrzmałam i poprosiłam świadkową o szal ;)



gosia_kwiecień życzy miłego dnia :)

Offline Olaa
  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 9501
  • Płeć: Kobieta
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #709 dnia: 25 Sierpnia 2006, 01:27 »
Lila, ale z Ciebie niezła dupeczka :D Ślicznie Ci w tej sukienusi...a myślę podobnie do Moni, kwiatuszek we włoski i w szalu....
There is no such thing as an ending. Just a new beginning...

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #710 dnia: 25 Sierpnia 2006, 06:18 »
Cytat: "lady_yes"
ale z Ciebie niezła dupeczka

heee raz tak do mnie pacjent powiedział....stwierdził, że chce sie umówić....szkoda, że mojej miny nie widziałyście...
Dziewczyny dzisiaj dyżur od 16 bez dostępu do kompa.
Zatem dopiero w weekend (i to chyba w niedzielę) kolejne foty i ploty.
Natomiast zabrałam literaturę dotyczacą Hashimoto....poczytam - to Agulcee i jeszcze jednej Foremce (nicku niepamiętam) odpiszę.
W Stargardzie dyżury są spokojne, bo dzisiaj oka nie zmrużyłam...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Agnieszka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3075
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.08.2005
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #711 dnia: 25 Sierpnia 2006, 08:02 »
Lilianko ja miałam też do sukni szal i miałam go tylko na wejście pana młodego i do w drodze do samochodu a póżniej wylądował na tyłach samochodu, bo za bardzo przeszkadzał....


Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę,ja o Twoje zdrowie najgoręcej proszę.Ja jestem przy Tobie od pierwszego grama,Tyś mój świat cały,a ja...Twoja mama..

Offline merkunek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9817
  • Płeć: Kobieta
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #712 dnia: 25 Sierpnia 2006, 08:33 »
Hmmm, to ja tez jeszcze o welonie, szalu i bolerku...

Mam takie zdanie jak Monia, moja znajoma miała suknię podobną do Twojej, wzrostu ma gdzieś 155cm w kapeluszu i drobna jest także i nie zakładała welonu, tylko miała zrobioną śliczną fryzurkę i wpięte kwiaty, a na ramionach (w Kościele) szal i wyglądała cudnie!!!

Wydaje mi się, że niskie i drobne Kobietki zarówno bolerko (które je skraca) jak i welon przytłaczają...

To byłoby na tyle mych uwag :-)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #713 dnia: 25 Sierpnia 2006, 12:46 »
Cytat: "merkunek"
Mam takie zdanie jak Monia, moja znajoma miała suknię podobną do Twojej, wzrostu ma gdzieś 155cm w kapeluszu i drobna jest także i nie zakładała welonu, tylko miała zrobioną śliczną fryzurkę i wpięte kwiaty, a na ramionach (w Kościele) szal i wyglądała cudnie!!!

Wydaje mi się, że niskie i drobne Kobietki zarówno bolerko (które je skraca) jak i welon przytłaczają...


wyobraź zobie, że dochodze do tego samego wniosku...
zobacze jaka bedzie fryzura próbna...i moze bez welonu pomknę. Krzys nie widzi przeciwskazań.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Ninka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14816
  • Płeć: Kobieta
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #714 dnia: 25 Sierpnia 2006, 13:05 »
Cytat: "liliann"
weszłam na super dokładną wagę w pracy i uwaga 51,9kg. Zatem skąd ta ciasnota w pasie???? Pani Monika chyba mi złośliwie pętelkę przesunęła………..?????


tak być może Kochana. Spuchłaś, ot co :) Woda, woda, woda.

Cytat: "liliann"
Powinnam wrócić do aerobiku - miesięczna przerwa dokonała spustoszeń w rzeźbie ud i tyłeczka.


Zapraszam, od przyszłego tygodnia startuję, z tym o czym pisałam Tobie na priva.

Cytat: "liliann"
WELON - zmieniłam. Będzie krótszy, z kroszetą i bez kryształków.


Ufffffff

Cytat: "liliann"
Bolerka prezentowane przez Julie - śliczne. Ale ja naprawdę przymierzyłam wszystkie możliwe fasony oraz materiały i w każdym wyglądałam jak przykryta i przytłamszona….no nie da się. Moda bolerkowa nie dla mnie.



Zgadzam się, ciut za niziutka jesteś na takie rewelacje, a to jeszcze optycznie skraca.

Offline MMarta
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 82
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #715 dnia: 25 Sierpnia 2006, 18:09 »
Cytat: "Agnieszka"
Aha ja też służe swoją biżuteria.....

Oto ona:

Obrazek



Agnieszka, wyglądałas *cenzura*  :shock:  :shock:

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #716 dnia: 26 Sierpnia 2006, 11:33 »
Cytat: "MMarta"
Agnieszka, wyglądałas *cenzura*

aaaa tak...zdecydownie prześlicznie....

Cytat: "Ninka"
liliann-weszłam na super dokładną wagę w pracy i uwaga 51,9kg. Zatem skąd ta ciasnota w pasie???? Pani Monika chyba mi złośliwie pętelkę przesunęła………..?????

tak być może Kochana. Spuchłaś, ot co  Woda, woda, woda.


tia...tyle, że woda też waży - 1 litr=1 kilogramm.... :waga:
nic nie rozumiem...nadmuchałam się czy jak????

35 dni do ślubu.
Wróciłam z pracy ooobooolooolała....brzuch mi rozsadza...nafaszerowałam się lekami i czekam na efekt.
Wczoraj miałam ciekawy dyżur - robota do godziny 19, a potem total spokój....
Książkę o Hashimoto wziełam nie tą co trzeba i nic w niej napisane nie było...musze jakiejś monografii poszukać.

Za to cały wieczór przegadałam z ojcem, który jak zwykle przyszedł odwiedzić jedyną córeczkę w pracy.
Jejciu mówie wam tata jest wspaniały.  :i_love_you:  :i_love_you: W organizację wesela angażuje sie na maxa, nie to co mama ....pełen looooseee...nic a nic się nie przejmuje, ale i nic a nic nie robi.

Tatuńcio potrafi się nawet  w nocy obudzić, bo mu nagle jakas weslena zagwostka się przyśni.
Zlustrował wszystkie hurtownie alkoholu w mieście i wie gdzie BOLS jest najtańszy, ale szuka dalej.
Zorganizował wystroj koscioła - girlandy kwiatowe, wazony z kwiatami, brama kwiatowa, dywan i przystrojenie siedzeń dla modych + klęcznika za 160zł - dzisaj będzie oglądał jak to na żywo wygląda.
Przygotował mowę na błogosławieństwo...a teraz powtarza ją sobie, żeby wpady nie zaliczyć. Nie jest mówcą zatem wolał nie iść na żywioł tylko tochę potrenować.
Transport dla gosci zaklepał
Zajmie się spóźnialskimi, co to nie potwierdzą przybycia - odgrażał sie że sam będzie dzwonił i stawiał pod murem... :mrgreen:


Generalnie....fajowy ten tata....
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline asia

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 9607
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.09.2005r.
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #717 dnia: 26 Sierpnia 2006, 11:40 »
Generalnie - super Tato  :D  :serce:
Bardzo fajnie, że jest KTOŚ kto pomaga Tobie w przygotowaniach i robi to całym sercem!

Offline gosia_kwiecień

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2044
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #718 dnia: 26 Sierpnia 2006, 12:39 »
Cytat: "liliann"
a to cały wieczór przegadałam z ojcem, który jak zwykle przyszedł odwiedzić jedyną córeczkę w pracy.
Jejciu mówie wam tata jest wspaniały.   W organizację wesela angażuje sie na maxa, nie to co mama ....pełen looooseee...nic a nic się nie przejmuje, ale i nic a nic nie robi.

Liliann to super, az sie wzruszyłam :) :serce:  :serce:

Cytat: "liliann"
Generalnie....fajowy ten tata....

dokładnie tak i dlatego córeczki tak kochają swoich Tatusiów, aj również!!!!!!!!!!!!!!!!



gosia_kwiecień życzy miłego dnia :)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Mrówcza SETA
« Odpowiedź #719 dnia: 26 Sierpnia 2006, 15:28 »
Pomimio dość kiepskiego samopoczucia (po dyżurze + ekastrasy natury biologicznej)
popadłam w samozachwyt.
Dzielny Miś-Krzyś dostarczył przesyłkę od Moni.
Jej diademik i CD z nagraniem przymiarkowej sesji zdjęciowej.

Diademiiiiikkkkkk miiaaaaammm...rewelacjon!!!!! :roll:
Wersja live prezentuje sie znaaaacznie lepiej niż wersja foto.
Cudnie mieni sie....  :brawo:    :brawo:  
Wygląda na mnie boooskooo - niech żyje skromność  :oops:    :oops:  
Będzie pasował do sukniii  :skacza:    :skacza:  

Poza tym obejrzałam przymiarkowe foty w pełnych wymiarach - widać detale...oj widać
No i popadłam w zachwyt nad własną kiecką.
Jakoś tak mi to dziwnie wyszło, że najpierw byłam suknią zachwycona....potem tylko zadowolona....a teraz wniebowzięta...
Mało brakowało a wołałabym Krzysia żeby mu owe detale pokazać...

W każdym razie samopoczucie mi sie poprawiło...towarzyszące od rana nudności jakoś zmalały...i dziarsko wybiorę sie na wesele Narwanki.
Mam nadzieję, że Krzyś stanie an wysokosci zadania i zrobił Agatce ładne foty..a ja je Wam zaprezentuje off cors... :wink:
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos