Autor Wątek: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza  (Przeczytany 80217 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline sweetcoffee

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 451
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #960 dnia: 8 Sierpnia 2006, 16:01 »
menu jest super chociaż może wstyd się przyznać ale nie wiem co to jest Crespolini

Offline azzurra
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1839
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #961 dnia: 8 Sierpnia 2006, 16:03 »
Cytat: "sweetcoffee"
nie wiem co to jest Crespolini


Takie malutkie naleśniczki ze szpinakiem i pieczarkami zapieczone pod beszamelem. Ja już chcę obiadku  :twisted:
Na babskim forum wcześniej czy później do głosu dochodzi zazdrość...

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #962 dnia: 8 Sierpnia 2006, 16:09 »
Cytat: "azzurra"
Takie malutkie naleśniczki ze szpinakiem i pieczarkami zapieczone pod beszamelem


a co to jest beszamel?? Bo teraz ja nie mam pojęcia  :oops:  :wink:

Offline azzurra
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1839
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #963 dnia: 8 Sierpnia 2006, 16:10 »
Beszamel, to taki biały sos na bazie sera, na pewno jadłaś, tylko nie wiesz, że tak się to nazywa  :)
Na babskim forum wcześniej czy później do głosu dochodzi zazdrość...

Offline sylwanika

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 584
  • data ślubu: 02.09.2006r.
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #964 dnia: 8 Sierpnia 2006, 18:00 »
Azzurra cóż za wyrafinowane nazwy w tym Twoim menu  :mrgreen:  u mnie to np. schabowy z ananasem czy de volaye albo kluski śląskie z pieczoną karkówką, a u Ciebie naprawdę menu królewskie :roll:  :D

Napisz jak tam Twoje płytki pan kafelkarz się spisuje? U mnie chyba dzisiaj będzie kładziona fuga w łazience, a potem już malowanie i panele na podłodze, a listwy i wykończenia chyba będą już po ślubie, bo nie zdążymy ze wszystkim niestety, ale co tam będzie dobrze  :lol:

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #965 dnia: 9 Sierpnia 2006, 10:36 »
Beszamel nie jest sosem na bazie sera, robi się go bardzo prosto-trzeba rozpuścić masełko ok.1/4 kostki lub porządna łycha, dodać powiedzmy 2 łyżki mąki i zamieszać-zrobi się coś podobnego do bazy ciasta na karpatkę i wtedy lejemy dobrze schłodzone mleczko, doprawiamy solą i gałką i mamy beszamelek :P - ser dodajemy już do samego zapiekania


Offline Aniutek83
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2086
  • Płeć: Kobieta
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #966 dnia: 9 Sierpnia 2006, 10:37 »
dokładnie maju to jest beszamel - pychotka! Super smakuje zapiekany razem z takimi spoecjalnymi nadziewanymi nalesnikami!

Offline azzurra
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1839
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #967 dnia: 9 Sierpnia 2006, 10:37 »
Cytat: "sylwanika"
Napisz jak tam Twoje płytki pan kafelkarz się spisuje?


Dokupiliśmy jeszcze tyle ile chciał do kuchni. W sumie to koleś mnie wnerwia, bo tak mu było pilno, żeby skończyć to jak najszybciej, obiecywał, że do piątku, a wczoraj przyszedł o 9:30, wyszedł po 14 i co chwile łaził na papierosa. Oczywiście na początku nie wpadł na to, że ja mogę sobie nie życzyć, żeby palił u mnie w mieszkaniu i nawet się nie spytał o pozowlenie. Musiałam go więc wyprosić. Tym zaminuswałam po raz pierwszy. Drugim minuesem był to, że nie skończył układać kafelek w kuchni, a wzór po koniecznej modyfikacji jest banalnie prosty. Jestem wściekła. Wiedziałam, że będzie jak w "Usterce".

Do ślubu 24 dni.[/color]

Wczorajsza lekcja tańca odbyła się, było świetnie! Układzik nam wychodzi już na tyle dobrze, że na następną lekcję umówiliśmy się dopiero na czwartek przed ślubem. Chyba damy rady ;) Wczoraj ćwiczyłam w długiej spódnicy na halce. Nie było źle, z halką na kole i sukni ślubnej będzie nieco trudniej, bo jest to cięższe, ale jeżeli nie wywalę się przy peirwszym obrocie, takim rozwijanym po ręce (może pamiętacie ze sceny finałowej Dirty Dancing) to będzie słychać, huk spadającego mi z serca kamienia i dalej pójdzie już na pełnym luzie i radośnie.

Wczoraj też był telefon ze sklepu i dziś idziemy odebrac surdut Szymona. W końcu! Czekamy na niego od kwietnia...  :roll: Szymon dobierze sobie jeszcze tylko fular i będzie mógł iść do ślubu choćby zaraz  :twisted:

To wszystko poprawiło mi samopoczucie po przejściach z kafelkarzem.

P.S. Co do beszamela, to są różne warianty, między innymi z białym serem. Rzeczywiście, przepis Mai to podstawa. Namieszałam, bo ten konkretny będzie z serem.
Na babskim forum wcześniej czy później do głosu dochodzi zazdrość...

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #968 dnia: 9 Sierpnia 2006, 10:42 »
azzurra, tak to jest z "fachowcami"-nie przejmuj się, najważniejsze żeby efekt końcowy był taki jak chciałaś. Nas te wrażenia ominą bo kafelkował będzie szwagier.

Wiedziałam, ze lekcja pójdzie wam wyśmienicie-może na ten pierwszy taniec nieco kiecę uniesiesz-jak się da oczywiście, wtedy będzie mniejsze ryzyko potknięcia.

Czy surdut będzie można podziwiać przed uroczystością - będzie chociaż jedna fotka-plisss


Offline azzurra
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1839
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #969 dnia: 9 Sierpnia 2006, 10:45 »
Cytat: "Maja"
Czy surdut będzie można podziwiać przed uroczystością - będzie chociaż jedna fotka-plisss


Trudne pytanie... Najchętniej podałabym Wam ęgotowe danię w realcji po slubie. Zapytam Szymona  8) Niech on zdecyduje.
Na babskim forum wcześniej czy później do głosu dochodzi zazdrość...

Offline azzurra
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1839
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #970 dnia: 9 Sierpnia 2006, 11:28 »
Zapomniałam napisać, że mam nowy pomysł na oprawę muzyczną mszy ślubnej. Właściwie to nie mój pomysł, ale zaczerpnięty z odliczania Martini. Chciałabym, żeby w czasie przysiegi i wymiany obrączek nasza skrzypaczka cichutko grała nam coś w tle. Byłoby cudownie, gdyby było to coś ze współczesnych utworów, np. "Stay" Kiljańskiego, albo "From this moment" Shanai Twain....
Na babskim forum wcześniej czy później do głosu dochodzi zazdrość...

Offline azzurra
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1839
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #971 dnia: 9 Sierpnia 2006, 11:42 »
Martini, jeżeli mogę coś zasugerować, to znasz może Medytacj z "Thais" Masseneta? Ja się w tym utworze zakochałam. U nas będzie w czasie komunii. Po prostu piękne...
Na babskim forum wcześniej czy później do głosu dochodzi zazdrość...

Offline azzurra
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1839
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #972 dnia: 9 Sierpnia 2006, 12:24 »
Martini, na sama skrzypce też jest to piękne... Cieszę się, że Ci się spodobało :)

Ten wątek ma już ponad 100O psotów. Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do tego. Dziękuję, że jesteście ze mną, że wspieracie, radzicie i pocieszacie, i że tak po prostu interesują Was te nasze przedślubne zmagania.  :serce:
Na babskim forum wcześniej czy później do głosu dochodzi zazdrość...

Offline azzurra
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1839
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #973 dnia: 9 Sierpnia 2006, 12:37 »
My też Arię na strunie G będziemy mieli, razem z medytacjami na komunię, bo ona pewnie kilka minut potrwa, więc się "zmieści" :) Ale priorytetem są Medytacje, więc one pójdą jako pierwsze.

Zobaczymy, co nam skrzypaczka odpisze, czy da się cichutko zagrać, czy może to być coś współczesnego, itp. A jeśli nie, to może też Bacha "przerzucimy" na przysięgę... Zobaczymy :) Ale pomysł z tym muzycznym podkładem jest przedni!
Na babskim forum wcześniej czy później do głosu dochodzi zazdrość...

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #974 dnia: 9 Sierpnia 2006, 18:57 »
Cytuj
pomysł z tym muzycznym podkładem jest przedni!

Tak, pomysł wspaniały :) Muszę porozmawiać z nasza skrzypaczką.

Co do menu to akurat nie gustuję w takich potrawach, także u nas takie menu by nie przeszlo, wszyscy lubimy bardziej tradycyjne potrawy, może nie wszystkie, ale na pewno większość, ale najważniejsze że Wam się podoba.

Offline azzurra
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1839
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #975 dnia: 9 Sierpnia 2006, 20:00 »
Cytat: "anulka33"
Co do menu to akurat nie gustuję w takich potrawach, także u nas takie menu by nie przeszlo, wszyscy lubimy bardziej tradycyjne potrawy, może nie wszystkie, ale na pewno większość, ale najważniejsze że Wam się podoba.


Podoba się, i to bardzo. Ale też restauracja hotelu głównie takie wymyślne ma w ofercie, więc to też miało wpływ na to, co podamy naszym gościom. Ale tradycyjne potrawy też bardzo lubię.

JESTEM WŚCIEKŁA!!!!!!!!! Wyobraźcie sobie, że nie odebraliśmy surduta, bo rękawy są źle wszyste. A jeszcze panie ze sklepu przekonują nas, że nie dadzą rady sprowadzić poprawionego na czas i powinniśmy wziąć  to, co jest, bo to nasz problem!!!!!!! Wściekłam się, nakrzyczałam na nie (dobrze, że Szymon i jego Mama są bardziej opanowani), one się pytają, na kiedy ma być gotowy, a przecież pierwotnie mieliśmy go odebrać na początku lipca, a zamawiany był w kwietniu! OSTRZEGAM PRZED SKLEPEM FIRMOWYM PAWIS W MARII MAGDALENIE WE WROCŁAWIU!

Może wielu osobom się to wyda przesadą i histerią, ale po prostu nie potrafię sobie Szymona po tym, jak zobaczyłam go w jaskółce wyobrazić w czymkolwiek innym na ślubie, miałabym wrażenie, że mnie okradziono z czegoś pięknego tego dnia... Może zdążą z poprawkami... Chce mi się płakać po prostu :(
Na babskim forum wcześniej czy później do głosu dochodzi zazdrość...

Offline Beth

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1930
  • Płeć: Kobieta
  • Master of disaster!
  • data ślubu: 02.09.2006
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #976 dnia: 9 Sierpnia 2006, 20:33 »
Azzurra - gdyby nie takie przykrości to byłoby zbyt różowo ;) Rozumiem Twoje rozżalenie - też bym się strasznie wkurzyła, jakby się okazało, że coś jest nie tak z moją suknią, albo surdutem Przyszłego. Teraz po prostu musisz cierpliwie czekać - jeszcze trochę czasu jest, więc może uda się coś zrobić z tymi źle wszystymi rękawami (a na czym polega to złe wszycie?). Głowa do góry!

Offline azzurra
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1839
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #977 dnia: 9 Sierpnia 2006, 20:38 »
Cytat: "Beth"
na czym polega to złe wszycie?


Zostały przekręcone w czasie wszycia i po prostu marszczą się z tyłu tak bardzo (tworzą się na nich, przy szwie takie zakładki), że całe się przekręcają.

Może i byłoby zbyt różowo, ale ja akurat lubię róż ;) Zobaczymy, co nam jutro powiedzą, może w innym sklepie znajdziemy podobny surdut...
Na babskim forum wcześniej czy później do głosu dochodzi zazdrość...

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #978 dnia: 9 Sierpnia 2006, 21:35 »
Cytat: "azzurra"
miałabym wrażenie, że mnie okradziono z czegoś pięknego tego dnia...

Azzurra nie wpadaj w przesadę bo do 2. września powyrywasz sobie wszystkie wlosy z głowy  :wink: Nie dziwię się że się denerwujesz ale na pewno coś da się z tym zrobić.

Cytat: "azzurra"
Może wielu osobom się to wyda przesadą i histerią

Nie gniewaj się ale tak mi się troche wydaje...  :wink:

Offline azzurra
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1839
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #979 dnia: 9 Sierpnia 2006, 21:38 »
Anulko, tylko że zwykłych garniturów jest cała masa, a na surdut angielski, jeżeli akurat odpowiedniego rozmiaru nie ma w sklepie, a najczęściej są 2-3 do wyboru, czeka się 2 miesiace! Więc mam parwo się denerwować, bo na zamówienie nowego w innym sklepie czasu po prostu nie mamy. Więc pozwól, że sobie "pohisteryzuję", bo tak się składa, że mamy problem i to dużu, bo na 3 tyg. przed ślubem Szymon został bez stroju ślubnego, a tak się składa, że nikt z nas by nie chciała, żeby szedł do ślubu w jednym z garniturów, które ma w szafie, mimo że są ładne.
Na babskim forum wcześniej czy później do głosu dochodzi zazdrość...

Offline Olita

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 97
  • data ślubu: 23.06.2007
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #980 dnia: 9 Sierpnia 2006, 22:24 »
Baaaardzo podobają mi się mężczyźni idący do ślubu w surducie i nie dziwię się,że się zdenerwowałaś!  
Nic mnie tak nie irytuje jak taki lekceważący stosunek do klienta :evil:
trzymam kciuki,żeby sprawa rozwiązała się pozytywnie!!

Offline Ecia

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1128
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #981 dnia: 9 Sierpnia 2006, 23:01 »
azzurra nie dziwię się, że się zdenerwowałaś... Ale może nie będzie tak źle i zdążą to poprawić?... W ogóle jeśli surdut tak się marszczy jak pisałaś, to nie mam pojęcia jak mogą Wam wciskać takie coś... Powinno im zależeć, żeby się sprężyć i poprawić, choćby mieli na głowie stanąć!


Offline azzurra
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1839
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #982 dnia: 9 Sierpnia 2006, 23:04 »
Cieszę się dziewczyny, że mnei rozumiecie. Mam nadzieję, że to jednak poprawią. Jutro mam też dzwonić do innego salonu, czy mają odpowiedni rozmiar na składzie u producenta i go prześlą na czas. Nie tracę więc nadziei. Takie już mam szczęście, zawsze pod górę ;) A co do podejścia w sklepie, cóż... a to Polska właśnie!
Na babskim forum wcześniej czy później do głosu dochodzi zazdrość...

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #983 dnia: 10 Sierpnia 2006, 08:17 »
Jak oni nie poprawią to nie pozostaje nic innego, jak odebrać - zażyczyć sobie rabat i za ten rabat poprawić te nieszczęsne rękawy u krawca


Offline azzurra
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1839
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #984 dnia: 10 Sierpnia 2006, 08:26 »
Niestety krwacowa nie poprawia, mówi, że sprzętu odpowiedniego nie ma. Wszystko wysłają do Łodzi. Krwcowa powiedział, że to nie jej wina, tylko firmy, ale skoro ona dla niej pracuje, to jej chyba też, no nie?

Maju, to też jest opcja, żeby je odebrać i wszyć od nowa, ale... Nie wiemy, czy one nie są źle skrojone. Ja się na tym nie znam, trudno stwierdzić... Po tych przejściach, to powinniśmy dostać ten surdut za darmo!  :evil:

A poza tym najpierw trzeba znać dobrego krawca... A z tym ostatnio kiepsko, oj kiepsko!
Na babskim forum wcześniej czy później do głosu dochodzi zazdrość...

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #985 dnia: 10 Sierpnia 2006, 08:33 »
Cytat: "martini"
Rozumiem Cie w pelni i gwarantuje Ci, ze w takiej sytuacji wscieklabym sie do tego stopnia, ze przy polewaniu mnie zimna woda buchalaby ze mnie para  



Cytat: "Maja"
Jak oni nie poprawią to nie pozostaje nic innego, jak odebrać - zażyczyć sobie rabat i za ten rabat poprawić te nieszczęsne rękawy u krawca


dokładnie! mam nadzieję, ze dziesiejszy dzień przyniesie tobie lepsze wieści!!
trzymam kciuki!

Offline azzurra
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1839
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #986 dnia: 10 Sierpnia 2006, 10:37 »
Do ślubu 23 dni.

Znalazłam w necie jeszcze jeden sklep we Wrocławiu, który ma surduty angielskie w ofercie, po południu pojedziemy tam z Szymonem i będzie mierzył, jest szanas, że coś będzie na niego pasować. Po 14:00 mam dzwonić do kolejnego sklepu, czy sprowadzą na piątek jego rozmiar, poza tym do Mamie Szymona mają dać znać z tego przeklętego Pawisu, czy dadzą radę coś z tą nieszczęsną "jaskółką" zrobić na czas... Można więc powiedzieć, że dziś mamy akcję o kryptonimie "surdut".

I jeszcze kafelkarz mnie zezłościł, bo już prawie 11:00, a jego wciaż nie ma!

Za dużo tego wszystkiego na moją biedną głowę przyszłej Panny Młodej...
Na babskim forum wcześniej czy później do głosu dochodzi zazdrość...

Offline busia

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 293
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #987 dnia: 10 Sierpnia 2006, 10:52 »
Oj Azzurrko, nie zazdroszczę, ja też bym chyba wybuchła po takiej scenie w tym salonie. Rany, jak Ty się musisz denerwować. Pewnie moje stresy w nowej pracy to przy Twoich pikuś ;)
Nasze życie będzie jak poemat...


Offline sylwanika

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 584
  • data ślubu: 02.09.2006r.
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #988 dnia: 10 Sierpnia 2006, 10:59 »
Hmm Azzurrko nie wiem o Ci napisać  :roll:

Kafelkarz totalny brak profesjonalizmu po prostu ręcę opadają...  :?

A co do Pawisu to przykro mi, że akurat z Łodzi...  :oops:  nie dziwię Ci się ,że się wkurzyłaś jeśli Foremki uważają, że przesadzasz to ni chciałaby widzieć, ani słyszeć jak to na mnie by trafiła taka niekompetencja, bo inaczej tego nazwać niestety nie można  :evil: rabat to najmniej co Wam się należy tym bardziej, że tyle wczesniej złożyliście zamówienie!!! Ja na twoim miejscu znalazłabym numer do ich głównej siedziby w Łodzi i zadzwoniła do kogoś z góry, skoro to ich firma to niech wezmą za nią pełną odpowiedzialność... Jest XXI wiek i dość duża konkurencja, więc to oni powinni dbać o klienta i cieszę się, że Seba kupił gajerek w Vistuli, bo tam zupełnie inaczej podchodzą do klienta po I zamiast 1000zł dał 700zł, a po II wszelkie przeróbki krawieckie do dwóch lat od zakupu ma gratis i to mi się podoba, a nie taki tekst to już państwa problem  :shock: wierzyć się nie chce, że 17 lat od upadku komunizmu, a postawa ekspedientek iście beznadziejna.. Wnerwiłam się z Tobą!!! Ja bym tego tak nie zostawiła nawet jeśli znajdziecie coś gdzie indziej...  :x

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #989 dnia: 10 Sierpnia 2006, 11:23 »
Po naszych przebojach z szukaniem gajerka wcale Ci sie nie dziwę.
ja naszego krawca tak przypilnuję, że.....
:twisted:  :twisted:  :twisted:  :twisted:
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos