Autor Wątek: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza  (Przeczytany 80003 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline azzurra
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1839
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #1110 dnia: 23 Sierpnia 2006, 19:35 »
Ale na ile osób, to ważne...  :roll:
Na babskim forum wcześniej czy później do głosu dochodzi zazdrość...

Offline Beth

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1930
  • Płeć: Kobieta
  • Master of disaster!
  • data ślubu: 02.09.2006
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #1111 dnia: 23 Sierpnia 2006, 19:44 »
Azzurra - aż nie chce mi się wierzyć, że nie mogłyście nic znaleźć. Moja Mama w Gorzowie kupiła sobie trzy bardzo ładne kreacje na ślub i wesele, więc aż jestem zdziwiona, że we Wrocławiu nic nie ma. A Twoja Mama hmm.. jaki rozmiar nosi?

Offline azzurra
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1839
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #1112 dnia: 23 Sierpnia 2006, 19:50 »
Beth, ja też nie moge w to uwierzyć! Moja Mama chciała coś bardzo eleganckiego, takiego wyjściowego, ale mimo wszystko... Rozmiar zupełnie normalny: w zależności od producenta 38 lub 40.

Nadal jestem w szoku  :shock:
Na babskim forum wcześniej czy później do głosu dochodzi zazdrość...

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #1113 dnia: 23 Sierpnia 2006, 20:04 »
azzurra, a bardziej obstawiasz że naprawdę nic nie było czy to że jesteście aż takie wymagające ? Bo kurczę tez nie chce mi sie wierzyć że przez pół roku nie możecie nic znaleźć  :?

Offline azzurra
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1839
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #1114 dnia: 23 Sierpnia 2006, 20:13 »
Cóż, to są moje subiektywne odczucia, no i mojej Mamusi. Możecie wierzyć, albo nie. Nie było nic na tyle eleganckiego, żeby matka mogła włożyć to na ślub i wesele jedynej córki. Przecież to nie chodzi o to, żeby włożyć na siebie cokolwiek, nawet jak się nie podoba. Nie miałyśmy wielkich wymagń. Chciałyśmy coś w jasnym i pogodnym kolorze, z naturalnej tkaniny, najlepiej dwuczęściowego (np. sukienka i żakiet), bez przesadnych ozdób, starannie wykończonego. Taka klasyczna elegancja, ktora w Polsce nie cieszy się popularnością, za względu na swoją prostotę. To chyba nie są jakieś wielkie wymagania?
Na babskim forum wcześniej czy później do głosu dochodzi zazdrość...

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #1115 dnia: 23 Sierpnia 2006, 22:19 »
azzurra, myslę że nie są to wielkie wymagania.
Cytat: "azzurra"
Przecież to nie chodzi o to, żeby włożyć na siebie cokolwiek, nawet jak się nie podoba

Pewnie że nie o to chodzi. Ale może mama jeszcze cos znajdzie... Znaczy się na pewno znajdzie bo innego wyjścia nie ma :) A znając życie to w ostatniej chwili znajdzie coś wystrzałowego i wszyscy będziecie  zadowoleni :) Powodzenia

Offline azzurra
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1839
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #1116 dnia: 23 Sierpnia 2006, 22:22 »
Mam nadzieję, że jesteś dobrym prorokiem Anulko  :mrgreen:
Na babskim forum wcześniej czy później do głosu dochodzi zazdrość...

Offline Beth

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1930
  • Płeć: Kobieta
  • Master of disaster!
  • data ślubu: 02.09.2006
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #1117 dnia: 23 Sierpnia 2006, 22:35 »
Azzurra - a może właśnie Twoja Mama ma zbyt duże wymagania? :) Bo to NAPRAWDĘ niemmożliwe, żeby nosząc normalny rozmiar nie znalazła ładnego żakietu czy sukienki. Moja Mama też nosi ten rozmiar, ubiera się bardzo elegancko i znalazła wszystko bardzo szybko.
No ale mam nadzieję, że na coś jeszcze trafi i w sumie powinna się pospieszyć, bo niewiele czasu nam zostało w panieńskim stanie ;)

Offline azzurra
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1839
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #1118 dnia: 24 Sierpnia 2006, 00:12 »
Beth, napisałam, czego chciałyśmy. Nie znalazłyśmy. Chyba taka sytuacja jest jednak możliwa. Nie będę się spierać, czy wymagania są duże, czy nie, nawet gdyby były, to w normalnym kraju także takie potrzeby powinny zostać zaspokojone. Nie uważam, że moja Mamusia jest zbyt wymagająca, nie godzi się na masową "plastikową" produkcję, podobnia jak ja. Chce czegoś naprawdę z klasą.

Poza tym to, co dla jednych jest eleganckie, dla innych nie jest. Czy może być eleganca sukienka, która na dole obszyta jest maszynowo, a nie ręcznie? Albo coś z tkaniny 100% poliester? Moim zdaniem nie. A to tylko najbardziej oczywiste i widoczne uchybienia tzw. eleganckich ubrań w polskich sklepach.

Generalnie zauważyłam, że z roku na rok coraz trudniej dostać jest dobre jakościowo ubrania. Niestety ceny w markowych sklepach są szalenie wysokie, a to, co oferują w zamian, po prostu jest skandalicznie szmatławe.

Pomyśleć, że jak 2 lata temu miałam praktykę w jednej z polskich ambasad i poszłam na koncert z bankietem w Ambasadzie Indonezji, to kilka kobiet z różnych placówek nie mogło się nachwalić mojej garsonki, koniecznie chciały mieć taką samą, bo tak była świetnie wykończona i odszyta. Nie mogły uwierzyć, że i ja i moja garsonka byłyśmy z Polski. Podążamy chyba za Europą. Tylko czemu w tym, co niekoniecznie jest dobre?

Rozpisałam się, wybaczcie, że marudzę, ale po dzisiejszym dniu moje rozczarowanie sięgnęło zenitu...

Dobranoc, może jutro będzie lepszy dzień!
Na babskim forum wcześniej czy później do głosu dochodzi zazdrość...

Offline Beth

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1930
  • Płeć: Kobieta
  • Master of disaster!
  • data ślubu: 02.09.2006
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #1119 dnia: 24 Sierpnia 2006, 10:24 »
Hmm.. W tym układzie Ty i Twoja Mama chyba powinnyście latać na zakupy do Paryża, bo faktycznie polskie sklepy nie spełnią Waszych żądań. Nie wiem jak można mierzyć elegancję czegoś faktem, ze coś jest przeszyte maszynowo czy nie. Jedyne rozwiązanie to albo Paryż albo własna krawcowa :)
Wydaje mi się, że obie przesadzacie, ale jak to mawiają "de gustibus non est disputandum". Radzę trochę wyluzować, bo się obie wykończycie :)

Offline azzurra
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1839
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #1120 dnia: 24 Sierpnia 2006, 10:44 »
Beth, pozwól, że nadal będziemy się ubiarać tak, jak nam się podoba i w to, co my uważamy za eleganckie. Może problem polega właśnie na tym, że przeciętny człowiek nic nie wie o historii stroju i stąd bierze się ten kicz, który często widać także w garderobie ślubnej, zarówno pary młodej jak i ich gości. Ja nie mam ochoty brać w tym udziału. Jeżeli ktoś jest zadowolony z tego, co dostaje w sklepie, czy na targu, uważa, że jest to eleganckie i ja przesadzam, to jego sparwa. Ja też mam prawo uważać, że idzie na łatwiznę, i że w 90% przypadków wcale to nie jest eleganckie, tylko takie udaje. Kwestia definicji i rozumienia słowa "elegancja".

To, czego ja wymagam kiedyś było oczywiste. Do tej pory nie musiałyśmy latać do Paryża na zakupy. Nadal znajduję jeszcze piękne garsonki, które mogę włożyć nawet na najbardziej oficjalne spotkania. Gorzej z sukniami wieczorowymi i koktajlowymi... To właśnie wśród nich szukałyśmy czegoś dla Mamusi, ze względu na specyfikę ślubu i wesela.

I jeszcze jedno, nie mam zamiaru wyluzować. Dobrze mi z tym, że nie zadawalam się tym, w czym chodzą wszyscy. Źle czułabym się w mundurze, a dzisiejsza masowa "moda" w tym kierunku zmierza.

Dobra, kończę ten temat, niepotrzebnie się nakręciłam... :evil:

Do ślubu 9 dni.[/b]

Jestem już w Świdnicy, póki co piękna pogoda, mam nadzieję, że tak będzie też po południu i będę się mogła troszkę poopalać i odnowić moją opaleniznę, bo przez 4 tyg. mocno wyblakła.

Planuję też dziś zrobić wielkie pranie ręczne moich letnich ubrań, przygotuję sobie już co zabieram w podróż poślubną.

Nadal to do mnei nie dociera, że ślub za 9 dni... To takie nierealne. Czy też macie takie uczucie? Że to sen, że sie nie dzieje naprawdę?
Na babskim forum wcześniej czy później do głosu dochodzi zazdrość...

Offline sweetcoffee

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 451
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #1121 dnia: 24 Sierpnia 2006, 10:49 »
Cytat: "azzurra"
Nadal to do mnei nie dociera, że ślub za 9 dni... To takie nierealne. Czy też macie takie uczucie? Że to sen, że sie nie dzieje naprawdę?

dokładnie ja dodatkowo mam jakieś motylki w brzuchu tak jak dziecko czeka na coś upragnionego i wie że już niedługo to dostanie im bliżej tym bardziej się cieszy a zarazem denerwuje  ale tak ze szczęścia  :mrgreen:

Offline sylwanika

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 584
  • data ślubu: 02.09.2006r.
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #1122 dnia: 24 Sierpnia 2006, 12:41 »
Azzurro wracając do tematu picia to ja mam wesele na 110 osób, ale chyba jestem jakaś rozkojarzona, bo pomimo tego, ze popraiwłam liczbę soków to pomyliłam się z napojami, bo kupujemy:
50 butelek 2l fanty (czyli 100l)
50 butelek 2l sprita
50 butelek 2l coca-coli
30 soków 2l
40 butelek wody mineralnej 0,33l
myślę, że to powinno bez problemu wystarczyć :P

a co do stroju Twojej Mamy to nie wiem takie stroje o których Ty mówisz są w sklepie "Hera" pięknie uszyte, bardzo eleganckie, stonowane z prawdziwą klasą, jeśli tak  bardzo zależy Wam na elegancji to poszukajcie w tym sklepie kolekcje są w małym nakładzie, więc dodatkowo nie "plastikowej produkcji"  :wink: ceny są wysokie, ale na pewno ubrania odpowiednie na ślub "jedynaczki" wybierzcie się tam z Mamą na pewno we Wrocławiu w jakimś centrum handlowym jest ten sklep  :)


ich strona internetowa to :
www.hera.com.pl zobacz sobie może coś Was zainteresuje :P

Offline sylwanika

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 584
  • data ślubu: 02.09.2006r.
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #1123 dnia: 24 Sierpnia 2006, 12:42 »
kurcze, ale chyba jednak nie mają swojego sklepu we Wrocławiu  :|

rybkawiedenka
  • Gość
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #1124 dnia: 24 Sierpnia 2006, 14:07 »
Azzura wydaje mi sie że mocno, mocno przesadzasz z tym problemem ubrania dla mamy. W koncu to Twój ślub a nie mamy! Czasami dobija mnie fakt że ludzie chcą z 5 złoty wyglądać jak z żurnala, ubrani w świetnie uszyte fatałąszki. TO tak jak ci którzy do kościoła ubierają sie w najlepszą sukienke. Zenujące.
W Polce jest wiele super sklepów, Max Mara, Marella, Peek and Cloppenburg, w których znajdziesz niesamowite kreacje uszyte tak jak marzysz. ALe za tę jakość musisz zapłacić. Reszta to tyko "produkcja dla mas". Ja sama mam bardzo wybredny gust. Na ręku zegarek za kilka tysięcy i torebke D&G której w Polsce nie ma nikt. ALe ubieram się z normalnych sklepach, w normalnych cenach. Do pracy zakładam jeansy i koszulki a butów nie kupie droższych niż 100 pln. I nie marudze jak ty. Bywam z "Wielkim Swiecie" z racji zawodu mojego taty który jest reżyserem filmowym i mogłabym jak ty narzekać że "nie mam sie w co ubrać" ale suknie śłubną kupiłam polskiego producenta, za "tylko" 1800 pln. MOgłam sobie strzelić taką za 20000, tylko po co? Prawda jest taka moja droga ze nie szata zdobi człowieka.....

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #1125 dnia: 24 Sierpnia 2006, 14:39 »
dziewczyny a czemu nie możecie zrozumiec, ze mama azzury naprawde nic nie znalazała dla siebie? mi się wydaje ze nie przesadzają!

Offline Antalis
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #1126 dnia: 24 Sierpnia 2006, 14:43 »
Ja powiem tylko tyle ze podzielam zdanie Beth. Moja mama tez chodzi tylko w eleganckich ciuchach i zawsze znajdzie cos dla siebie. A jak sie jest za bardzo wybrednym to juz coz, nie jest to wina producentow.
A skoro ktos chce byc za bardzo oryginalny ...

Jeszcze sie taki nie urodził co by wszystkim dogodził.A i jeszcze jedno - jak sie nie ma co się lubi to się lubi co się ma ...

Offline azzurra
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1839
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #1127 dnia: 24 Sierpnia 2006, 14:54 »
Sylwanika, dzięki za wskazówkę, niestety nie ma tego sklepu we Wrocku :(

Rybkowiedenko, ja nie napisałam, że szukałyśmy czegoś taniego. Cena nie grała roli, gdybyśmy znalazły coś o anwet bardzo wysokiej cenie, to uważam, że moja Mamusia na to zasługuje. Na cenę szczerze mówiąc nawet nie patrzyłyśmy. Tak samo jak w przypadku mojej sukni ślubnej. Masz prawo uważać, że przesadzam, ale nie sądzisz, że mam prawo chcieć, żeby moja Mama świetnie wyglądała? Tym bardziej, że jest bardzo piękną kobietą. Zasługuje na to, zwłaszcza w tym ważnym, także dla niej, dniu. Moja Mama jest moją najlepszą przyjaciółką, w czasie ślubnych przygotowań byłą mi wielkim wsparciem. Przez całe życie nigdy mnie nie zawiodła, zawsze mogłam jej o wszystkim powiedzieć, zawsze na Nią liczyć. Dlatego jej wygląd tego dnia jest dla mnie ważny, chciałabym, żeby Ona też, a nie tylko ja, wyglądała tak, jak sobie wymarzyła. Jeżeli odbierasz moje posty za marudzenie, nie czytaj ich. To jest mój wątek odliczeniowy, piszę to, co przeżywam. Jak ktoś chce czytać - świetnie, nie - trudno. Wyraziłam swoje zdanie i szczerze mówiąc złoszczą mnie takie komentarze, jak Twoje, bo nie mamy monopolu na nieomylność. Ja rozumiem, że ubrania powinny być zróżnicowane i zadowalać wszystkie gusta. Czemu Tobie jest trudno pojąć, że ja też mam prawo być zawiedziona, że moje nie są? Ty kupujesz buty za 100 PLN, a ja kupuję droższe, ze skóry,za ok 200 PLN, ale Ty masz zawsze tipsy, a ja nie. Każdy wydaje na to, co mu się podoba. I nikogo nie oceniam, czy są to wybory racjonalne, czy nie.

Anusiu, dziękuję, że chociaż Ty mnie rozumiesz    :bukiet:
Na babskim forum wcześniej czy później do głosu dochodzi zazdrość...

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #1128 dnia: 24 Sierpnia 2006, 19:30 »
A ja myślę że powinnyście już skończyc tą dyskusję... Zresztą większość z Was któe brały w niej udział tego samego dnia ślubuję więc chyba zaczyna się przedślubny stresik :) Nie nakręcajcie się dodatkowo i nie denerwujcie bo teraz macie ważniejsze sprawy na głowie.... Mama Azzurry NA PEWNO w końcu coś znajdzie i koniec dyskusji ok? Buziaki dla Was :) I myślcie o nadchodzącym ślubie a nie o niepotrzebnych sprzeczkach.

Offline busia

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 293
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #1129 dnia: 24 Sierpnia 2006, 20:00 »
anulka33, mądra z ciebie kobitka. Azzurrka, Tobie i Twojej mamie nie zazdroszczę tylko tego właśnie, że jesteście tak bardzo wymagające. Strasznie trudno zadowolić taką osobę i rozumiem, że możecie być zawiedzione zakupami.
Ja chyba zaliczam się do tej części świata, która zadowala się podróbkami eleganckiej odzieży, bo właśnie dzisiaj kupiłam sobie 4 częściową garsonką za śmieszną cenę 250 zł, w jednym z centrów handlowych w Bielsku. Przyznaje, nawet nie spojrzałam na to jak jest wykończona, po prostu ucieszyłam się, że wreszcie co na mnie dobrze leży i nie wyglądam jak pokraka. I jestem szczęśliwa, bo kupiłam i mam spokój.
Ludzie, którzy mniej wymagają od świata są szczęśliwsi. Więc Tobie Azzurrko, życzę DUUUUUŻŻŻŻŻOOOOO SZCZĘŚCIA w poszukiwaniu kreacji dla Mamusi.
Buzialki
Nasze życie będzie jak poemat...


Offline azzurra
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1839
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #1130 dnia: 24 Sierpnia 2006, 20:10 »
Jak dla mnie ta dyskusja jest skończona, mam dość udowadniania, że nie jestem wielbłądem.

Busiu, ludzie którzy więcej wymagają od świata  - więcej od niego dopstaję. Dobrze mi z takim podejściem :) Ale za życzenia dziękuję ;)
Na babskim forum wcześniej czy później do głosu dochodzi zazdrość...

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #1131 dnia: 24 Sierpnia 2006, 20:26 »
A ja sie z azurrą zgadzam.
Brak jest w sklepach porządnych i gustownych sukni wieczorowych.
Ja zawsze szyję....w sklepie na super okazję nic jeszcze nie znalazłam
.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #1132 dnia: 24 Sierpnia 2006, 20:26 »
Cytat: "azzurra"
Jak dla mnie ta dyskusja jest skończona, mam dość udowadniania, że nie jestem wielbłądem.

Superaśnie :) KAżdy jest inny jak juz kiedyś pisałam (zresztą każdy to wie) i to wspaniale, bo nudno by było :)

Offline azzurra
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1839
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #1133 dnia: 25 Sierpnia 2006, 14:25 »
Do ślubu 8 dni.[/b]

Byłam dziś u kosmetyczki. Jak ja to lubię! Relaks niesamowity, bo od wczoraj jestem po prostu strzępkiem nerów. Płaczę nawet na reklamach  :oops: Generalnie wszystko  mnie wzrusza... Ale wracając do tematu, poleżałam sobie przez 2 godziny, a pani Bernadetta kładła mi różne pięknie pachnące kosmetyki na twarz, zrobiła masażyk, pogadałyśmy sobie o pielęgnacji, modzie ślubnej, itp. Nie mogę się doczekać makijażu ślubenego w jej wykonaniu, bo z tego, co opowiadała, to brzmi  świetnie. Mamy zgodność, żeby wyeksponować moje oczy, zwłaszcza ich kolor, bo je uważam za mój największy atut.

Nie mogę pozbyć się tego uczucia nierealności... A z drugiej strony, to ciągle przypomina się coś, czego jeszcze nie załatwiliśmy. Brzuch boli mnie non-stop. Wszystko muszę zapisywać, bo jak o czymś myślę, to w tej samej sekundzie zapominam o czym, brak koncentracji. Nie jestem w stanie robić nic produktywnego. Gdzie się podziała ta uporządkowana Kornelia?? Tęsknię za nią!  :|
Na babskim forum wcześniej czy później do głosu dochodzi zazdrość...

Offline azzurra
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1839
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #1134 dnia: 25 Sierpnia 2006, 22:52 »
Nikt mnie dziś nie odwiedził :(

Mam dzisiaj jakiś taki dziwny nastrój: cały czas chce mi się płakać, wszystko mnie wzrusza, teraz łzy m8i się w oczach zakręciły, kiedy czytałam roboczą relację ze ślubu Dziubaska...

Eh ta przedślubna huśtawka nastroju.  :|

A wiecie, że mój Szymon ma dziś 2 wieczór kawalerski? Takiemu to dobrze, no nie ;)
Na babskim forum wcześniej czy później do głosu dochodzi zazdrość...

Offline asia

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 9607
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.09.2005r.
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #1135 dnia: 25 Sierpnia 2006, 23:05 »
Kornelio   :glaszcze:  nie smutkuj się...
Myślę, że to po prostu stres przedślubny - już tak niewiele czasu Wam zostało... Ale jestem pewna, że o niczym nie zapomnicie - tak długo się przygotowujecie do WASZEGO ŚWIĘTA  :D Nerwy, stres, wzruszenie...trzymam kciuki abyś poczuła się tak jak ja w Dniu Ślubu - pełen relaks i pełnia szczęścia  :serce:

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #1136 dnia: 26 Sierpnia 2006, 10:09 »
Ciesz się i tymi huśtawkami nastrojów .... hahhaha tylko jak, prawda?  :wink:

Nerwy przed ślubem robią z nami co chcą i ciężko się połapać o co chodzi, co się z nami dzieje. Ja - zawsze panikara - przed ślubem z kolei byłam oazą spokoju (no tak w miarę), tak więc nigdy nie wiadomo, jak nasz organizm zareaguje na taką dawkę emocji.

No to Szymon ma fajnie, zrób i ty drugi ... chociaż nie ... nie ma to jak pierwszy .... no chyba ze nie robisz wcale, bo chyba nie doczytalam ...

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #1137 dnia: 26 Sierpnia 2006, 11:07 »
i jak azzura?lepszy masz dziś nastrój?
mam nadzieję, ze tak!
 :P  :P  :P  :P  :P  :P  :P

rybkawiedenka
  • Gość
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #1138 dnia: 26 Sierpnia 2006, 11:09 »
Azzuro - ja nie chcialam ci zorbic przykrosci. lubie Twoja seteczke, jest zupelnie inna od mojje, ty jestes zupelnie inna niz ja. I dlatego lubie tu zagladac, bo ja nie przezywam nic, kompletnie nic, a u Ciebie jest tyle emocji. Nie gniewaj sie i nie złość.

Offline busia

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 293
100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
« Odpowiedź #1139 dnia: 26 Sierpnia 2006, 12:19 »
Wiesz Azzurrko, tak mi się zdaje, że  gdybym była w takim huśtawkowym nastroju jak ty, to starałabym chociaż na 2 godzinki zapomnieć o tym całym zamieszaniu i przygotowaniach. Nie oglądaj telewizji, nie zaglądaj na forum (chociaż na kilka godzin). Pogoda dopisuje więc idź na długi spacer, albo popływać, to tak odpręża, a co z twoim fitnessem? Chodzisz, bo dawno nic nie pisałaś? Postaraj się na chwilkę zapomnieć. Wiem, że to pewnie strasznie trudne, ale spróbuj. Myślę, że poczujesz się lepiej.
Cieplutkie pozdrowionka ;)
Nasze życie będzie jak poemat...