Selena:
Jak ktoś odciąg laktatorem i nie ma mleka to pół biedy, prawdziwy kryzys to jak przystawiasz dziecko ono ssie nie słyszysz jak przełyka a po chwili się pręży i odwraca od piersi

Choć moje lubią sobie pociumkać dla przyjemności nie tylko dla jedzenia.
JA Tymka odstawiałam okresowo i systemem, chyba moim własnym.
Jak maił rok zmieniłam karmienie z "na żądanie" na 3 karmienia rano, na drzemkę i wieczorem po kąpieli.
Nie robiłam żadnych wyjątków, jak chciał w między czasie to tłumaczyłam mu kiedy dostanie kolejny raz i nie dawałam do tego czasu.
Po miesiącu zabrałam wieczorne karmienie i wprowadziłam MM na noc.
Po kojenym miesiącu zabrałam karmienie popołudniowe.
Po kojenum chciałam zabrać poranne ale nie zdążyłam bo po 12 dniach na moją propozycję, Tymuś chcesz cycy?
Usłyszałam: Ama neeeeeeeeeeee.
Obyło się bez problemu i z piersiami, żadnego nawału żadnych tabletek po prostu laktacja sama wygasła.
Hania za każdym razem co 3-4h po karmieniu?
To nie ma szans ja odciągam raz, wieczorem teraz jak młoda śpi tak 1,5-2,5h po.
Ja nie wywaliłam nic, Tymek wszystko spił