Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4051383 razy)

0 użytkowników i 5 Gości przegląda ten wątek.

Offline muminek
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 144
  • data ślubu: ustalana
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22200 dnia: 10 Grudnia 2012, 19:44 »
Może odskoczę od tematów wyżej ale chciałabym sie podzielić opinią dotyczącą Kubiku Malucha na Powstańców - byłam tam na Mikołajkach - nie polecam !!! Mikołaj mizerny, wszedł jakiś gościu z brodą z waty, chudy jak patyk, z podartymi spodniami, wyglądał jak krasnoludek a nie Mikołaj. Za oplacony czas na zabawe Mikołajkową to mogliby się chociaz postarac pogrubic tego Mikołaja i brodę mu porządną kupić i spodnie zszyć.  Jedyny plus to Pani Mikołajka  - widać zaangażowanie, zachęcanie dzieci do zabawy, nie pomijała żadnego dziecka, wycinała, kleiła, dużo mówiła i zabawiała. Reszta na minus, szkoda kasy.

Offline anulka 80
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9277
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22201 dnia: 10 Grudnia 2012, 19:46 »

ale czy wygląd jest najważniejszy?  ;)
« Ostatnia zmiana: 11 Grudnia 2012, 09:37 wysłana przez Maja »

Offline suprynka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 07-08-2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22202 dnia: 10 Grudnia 2012, 20:14 »
Fajny Mikolaj to podstawa :). Ale i tak nikt nie dorowna temu w Pleciudze :)

Offline stokrota86

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1491
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22203 dnia: 10 Grudnia 2012, 20:35 »
Ja myślę, że akurat u Mikołaja wygląd jest ważny :D coś mi sie wyszło z tymi zdjęciami, no trudno   :-\



Offline tete

  • "Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań."
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6151
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22204 dnia: 10 Grudnia 2012, 21:54 »
stokrotka-naprawde piękne..ta która masz w avatarze-bardzo klimatyczna..
Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań.

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22205 dnia: 10 Grudnia 2012, 22:05 »
Stokrota, świetne foty...szkoda, ze takie małe  ;)

Offline sarmaxarica

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1854
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22206 dnia: 11 Grudnia 2012, 09:36 »
Czy w szpitalu na Wojciecha obowiązują jakieś godziny przyjęć maluchów na morfologię i usg?Nie można się do nich dodzwonić...

Offline malgosiask

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8926
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10 czerwca 2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22207 dnia: 11 Grudnia 2012, 10:18 »
Punkt Pobrań ALAB laboratoria
ul. Św. Wojciecha 7, Szczecin
tel. 91 88 06 093

Na morfologie masz skierowanie czy prywatnie? Chyba pobór do godz. 10, ale pewna nie jestem. Chyba, że masz cito. Dawno tam nie robiliśmy.

A na usg mam 2 numery: 91 88 06 094 i 075. Nie było nigdy problemów z dodzwonieniem. Chociaż częściej rejestrowaliśmy się osobiście.

Offline dmonik44

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5748
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.06.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22208 dnia: 11 Grudnia 2012, 11:10 »
Znowu się martwię... moje dziecko od wczoraj cały czas śpi z małymi przerwami ( tak pół godziny, 45 minut) na jedzenie i chwilę zabawy. Jak się budzi to jest niby normalna, trochę poleży, popatrzy na otoczenie i idzie spać dalej. Chociaż raz dzisiaj zwymiotowała a później jej się ulało. Kupy są normalne, ale martwi mnie ten ciągły sen... oszaleje... Głupi mi iść do lekarza,bo co mu powiem, że 5 tygodniowe dziecko śpi cały czas...Co o tym myślicie? w nocy budziła się na jedzenie i dalej spała... 
Natalka 4.11.2012

Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22209 dnia: 11 Grudnia 2012, 11:16 »
Moja Jagusia od początku je i śpi, pytałam lekarza i dokładnie to mu powiedziałam że 4 tygodniowe dziecko cały czas je i śpi i że się zastanawiam czy to normalne  ;) Aczkolwiek jak mówisz że wcześniej taka nie była a do tego zwymiotowała to może po prostu coś ją rozkłada, obserwuj.

Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22210 dnia: 11 Grudnia 2012, 11:50 »
stokrota za małe zdjęcia :-\ ale i tak super się zapowiadają ;)
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22211 dnia: 11 Grudnia 2012, 14:17 »
dmonik44 dla mnie to całkowicie normalne dziecko ;D

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22212 dnia: 11 Grudnia 2012, 14:41 »
Matki są kopnięte  ;D  ;)

Jak dziecko spi to się martwią, jak nie spi to też panikują ... taka już nasza rola  ;)

Moim zdaniem tylko się ciesz, że dzidzia spi.
Może nie zwymiotowała tylko mocniej ulała.

Myslę, że jakby ją coś bolało dałaby koncert, jak nie ma gorączki to bym była spokojna.
Toż to maluszek jeszcze.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline muminek
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 144
  • data ślubu: ustalana
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22213 dnia: 11 Grudnia 2012, 15:44 »
Znowu się martwię... moje dziecko od wczoraj cały czas śpi z małymi przerwami ( tak pół godziny, 45 minut) na jedzenie i chwilę zabawy. Jak się budzi to jest niby normalna, trochę poleży, popatrzy na otoczenie i idzie spać dalej. Chociaż raz dzisiaj zwymiotowała a później jej się ulało. Kupy są normalne, ale martwi mnie ten ciągły sen... oszaleje... Głupi mi iść do lekarza,bo co mu powiem, że 5 tygodniowe dziecko śpi cały czas...Co o tym myślicie? w nocy budziła się na jedzenie i dalej spała... 

Ciesz sie ze spi - moje dzieci tez bez przerwy spały i są normalne :)
Potem narzekałam ze nie spią jak wczesniej spały - tez tak za jakis czas bedziesz narzekasz że nie śpi a ty czasu nie masz.
Uspokój sie, Twoje dziecko jest całkowicie zdrowe i ciesz się, że spi :)

Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22214 dnia: 11 Grudnia 2012, 16:24 »
Moja dzisiaj dla odmiany prawie nie śpi ( a dotychczas spała cały czas) i też się zastanawiam czy to normalne  ;D

Offline sarmaxarica

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1854
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22215 dnia: 11 Grudnia 2012, 18:10 »
Punkt Pobrań ALAB laboratoria
ul. Św. Wojciecha 7, Szczecin
tel. 91 88 06 093

Na morfologie masz skierowanie czy prywatnie? Chyba pobór do godz. 10, ale pewna nie jestem. Chyba, że masz cito. Dawno tam nie robiliśmy.

A na usg mam 2 numery: 91 88 06 094 i 075. Nie było nigdy problemów z dodzwonieniem. Chociaż częściej rejestrowaliśmy się osobiście.
Dziękuję. :) Widzisz,ja tych nr nie znalazłam w necie,miałam jeden i to pewnie na centralę,gdzie zgłasza się tylko automat z informacją,że "abonent czasowo wyłączony".
W końcu dotarłam tam z Kubą,morfologię uadło się zrobić,mimo że dochodziła 12:00.Miałąm skierowawnie.
Gorzej z usg,niby neurolog mówił,że to pilne,niestety nie wpisał tego na skierowniu a najbliższy wolny termin tam mają na luty.
I w związku z tym mam pytanie (pewnie retoryczne ;))czy jest szansa,gdzieś jeszcze teraz na szybko dostać się na usg główki na nfz?A jeśli miałabym iść prywatnie to jak się kształtują ceny?

Offline malgosiask

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8926
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10 czerwca 2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22216 dnia: 11 Grudnia 2012, 20:20 »
Doktor Dudarenko, która robi usg główki na Wojciecha przyjmuje również w medicusie. No chyba, że coś się zmieniło na Wojciecha...
Cena wg strony medicusa:
USG mózgowia u dzieci   91 zł

Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22217 dnia: 11 Grudnia 2012, 20:52 »
Byliśmy wczoraj u lekarza na kontroli z małym i się okazało, że przez 2 tygodnie przybrał tylko 50g ... Pani doktor powiedziała, żeby się nie martwić, że grunt, że nie stracił...

Dziś natomiast mieliśmy wizytę położnej i ona mnie już wystraszyła, że trzeba będzie dokarmiać... Kolejna wizyta u pediatry za 10 dni, mam nadzieję, że mały przybierze ładnie. Kurczę, karmię często, mleka mam dużo, aż leci, tak samo jak on je, aż mu po bródce cieknie, usteczka pełne... Na pewno nie jest głodny, najada się...

Czy któraś z Was stosowała karmienie mieszane, cyc i butla?

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22218 dnia: 11 Grudnia 2012, 20:59 »
selena ale słabe przybieranie na wadze niekoniecznie musi być związane z głodem... skoro mały ładnie je i nie ma z tym problemów to jesli za te 10 dni znów słabo przybierze to poprosiłabym o skierowanie na podstawowe badania. Póki co nie dawałabym butli skoro mały się nie dopomina....

Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22219 dnia: 11 Grudnia 2012, 21:07 »
dziewczyny jest jakiś sposób na woskowinę w uchu? młoda od 3 godzin płacze że ją boli uszko, w środku ma zapchane tym dziadostwem... ona tak ma że jej to nie spływa tylko się w taką twardą kulkę ubija i ciężko to wychodzi  :-\ przypadłość po tacie  ::) ::)

Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22220 dnia: 11 Grudnia 2012, 21:13 »
Badania miał robione jeszcze w szpitalu, w 9 dobie, wszystko było ok. Wczoraj lekarka też powiedziała, że ładnie wygląda, nie jest 'zabiedzony'  8), duży się urodził (3850g).

Od babci oczywiście usłyszałam, że może mam chude mleko  ::).

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22221 dnia: 11 Grudnia 2012, 21:15 »
Madziu chyba tylko przepychanie u laryngologa... Mój Syzmek ma to samo, ae psikamy non stop tym do zmiękczania i jest ok

selena ja z tych co nie wierzą w za chude mleko ;) Poczekałabym jeszcze te 10 dni na spokojnie ;) Aż mi się smiac chce z tego chudego mleka ;D

Offline stokrota86

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1491
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22222 dnia: 11 Grudnia 2012, 21:19 »
Madziq, może te płyny w spray'u do rozpuszczania woskowiny? Mi tylko to przychodzi do głowy, podobno jest skuteczne. Jak boli to chyba trzeba szybko działać :/



Dzięki dziewczyny za miłe słowa, właśnie wiem, że zdjęcia małe, ale nie umiem ich wstawiać, nie chciałam żeby byly wielkie na całą stronę i w końcu mi nie wyszło wcale :P ale jak wchodzicie na bloga dziubaska to za jakiś czas tam się pojawią ;)



Offline anulka 80
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9277
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22223 dnia: 11 Grudnia 2012, 21:32 »
selena, wydaje mi się, że często położne bardziej panikują niż lekarze. Moja mało przybierała, a położna laktacyjna bardzo mnie nastraszyła, kazała ją budzić w nocy (bo bardzo szybko przesypiała całe noce), a pediatra na to przewracała oczami i mówiła, że "bez przesady"... Ja zaczęłam dokarmiać jak mała miała 3 mies. ale to też z innych powodów... jeśli to jedyny powód, dla którego chcesz dokarmiać, to ja bym się wstrzymała... poczekaj jeszcze tydzień czy 2, i idźcie się zważyć... Marietka tak miała, że przez miesiąc (mniej więcej między 2-3 mies.) przybrała 150 g, a potem przez tydzień 350!
Jeśli dalej nie przybierze, to pewnie jakieś badania dr zleci...

No a dziś byliśmy u pediatry i waga 10,8 kg  :P (ur. 3700).
W ogóle mnie trochę uspokoiła, bo już miałam schizy, że coś z tarczycą. Bardzo mało je, a jest duża, a ja brałam w ciąży i podczas karmienia Thyrozol i ona po urodzeniu miała nieprawidłowe wyniki, ale na kontrolnym badaniu jak miała 6 tyg. było ok... No i pewnie w przesiewowych by wyszło. Więc już nie będę schizować  :P

Offline malgosiask

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8926
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10 czerwca 2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22224 dnia: 11 Grudnia 2012, 21:42 »
Byliśmy wczoraj u lekarza na kontroli z małym i się okazało, że przez 2 tygodnie przybrał tylko 50g ... Pani doktor powiedziała, żeby się nie
Nasz syn przybrał przez pierwsze 3 tygodnie 50g. Urodził się spory, 3910. Przy wyjściu ze szpitala 3600, a po 3 tygodniach na kontroli 3650...
Też myślałam, że mam sporo mleka, że dzieć się najada. Zresztą jadł bardzo długo i często i tak smacznie zasypiał... Zrobiliśmy morfologię, bilirubinę - okazało się, że dalej miał żółtaczkę fiz. Dokarmiałam butlą przez tydzień. Z zalecenia lekarza raz dziennie jadł modyfikowane. Dodatkowo po każdym karmieniu siedziałam z laktatorem i ściągałam resztę. Czasem było to 10ml, czasem więcej. Trwało to 9 dni.
Aha, korzystałam z pomocy doradcy laktacyjnego. Co 2 dni do niej chodziłam, ważyliśmy maluszka, pytała jak często i długo jadł, ile ściągnęłam mleka. Po 3 dniach walki już miał 130g więcej, potem kolejne 130g przez 4 dni, aż w końcu na wadze 4030r. (380g przez 9 dni).
Potem do 6mż już samo mleko z piersi. W sumie aż do roku karmiłam.

Selena, myślę, że jak przez te 10dni mało przybierze to lekarz zleci badania (a jak nie, to zażądaj). Przystawiaj dziecia często do piersi, może jest leniwy i woli sobie pociumciać ;)
Powodzenia.

Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22225 dnia: 11 Grudnia 2012, 21:45 »
nie słyszałam o niczym takim, muszę do apteki z rana jechać, ona to ma już na wylocie bo widać to w środku  :-\

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22226 dnia: 11 Grudnia 2012, 21:45 »
Własnie maiłam pisac o tej żółtaczce... Koniecznie jak za 10 dni nie będzie ok to zrób badania w tym kierunku.

Offline neta88sc

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1785
  • Płeć: Kobieta
  • "najważniesze jest niewidoczne dla oczu"
  • data ślubu: :serce::serce:
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22227 dnia: 11 Grudnia 2012, 21:51 »
mam prośbę :D jak któraś z Was ma FB to proszę o lajka mojego zdjęcia :) bierzemy udział w konkursie. Z góry dziękuję :)
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10151358465680148&set=a.10151338830335148.529890.337558325147&type=1&theater


Offline sarmaxarica

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1854
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22228 dnia: 11 Grudnia 2012, 23:15 »
Małgosiask,jeszcze raz dzięuję za namiary. :-* Tak długo mieszkałam na wygwizdowie ;) że cały czas zapominam o czymś takim,jak Medicus.

Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22229 dnia: 11 Grudnia 2012, 23:28 »
Jeśli chodzi o te płyny do płukania ucha, to osobiście doświaczeń nie mam - ani z sobą ani z synem, ale mąż jest na nie dosłownie chory. Laryngolog zlecił mu płukanie zamiast czyszczenia patyczkami (różne powody) to odkąd wypłukał tak ucho to dopiero problemy się zaczęły. Ból, szumy itd... Od siebie nie mogę nic powiedzieć, po obserwacji męża - odradzam :P choć jak widać są i zadowoleni z takich preparatów. Ze wszystkim tak jest - jednemu pasuje, innemu nie :P