Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4016804 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ANNUUSSIIA

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 952
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9930 dnia: 8 Lipca 2010, 23:39 »
Moja od małego piła wodę. Tak gdzieś od 9-10 miesiąca soczek o wypiję. Herbatkę koperkową , rumiankową też dawałam ale zwykłą parzoną z torebki. Efekt tego taki, że jak ma do wyboru soczek i wodę to przeważnie wybiera wodę. Pije bardzo dużo i nie miałam z nią problemów z jedzeniem.



Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9931 dnia: 9 Lipca 2010, 08:38 »
A od kiedy dzieci mogą pić wodę gazowaną? Ja zwykłej mineralki nie przełknę - bleee - więc Pauli też nie daję. Zresztą Paula to chyba po mnie ma pragnienie - ja praktycznie nie muszę pić - bo mi się nie chce. No chyba, że jest upał.

Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9932 dnia: 9 Lipca 2010, 09:03 »
Anka, agentko.. ze Ty nie przełkniesz zwykłej mineralki, wcale nie znaczy, ze córcia nie bedzie chciała jej pic.. spróbuj....

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9933 dnia: 9 Lipca 2010, 09:10 »
Ja jej daję - ona pije mineralkę, dwa łyczki i koniec - tak samo z herbatką, soczkiem. Moje dziecko nie lubi / nie potrzebuje picia. Dziennie nawet kubka napoju nie wypije.

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9934 dnia: 9 Lipca 2010, 09:13 »
Jezu przecież wszystko co gazowane to największe gó... samemu się trujmy, nasza sprawa ale dziecko własne??? Nie no, normalnie brak słów. Ale to moje zdanie oczywiście.


Centymetry nadchodźcie!!!

rybkawiedenka
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9935 dnia: 9 Lipca 2010, 09:16 »
Ania błagam cie!!! Dziecko MUSI pić, tak jak dorosły, powinien wypijać określoną ilość wody dziennie. Ja szpinaku i czerwonego mięsa nie jadam ale dzieci dostają je bo są zdrowe! Jak możesz oceniać że nie dasz dziecku tego co powinno dostać bo ty tego nie jadasz? Gazowanego moje dzieci nie piją właściwie do dziś (Kasia ma 11 lat), jedynie bardzo okazjonalnie, np jako atrakcję w kinie i to tylko z tatą.

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9936 dnia: 9 Lipca 2010, 09:24 »
Ryba ale moje dziecko też nie pije, w takie upały jak teraz to owszem ale jak temperatura spadnie chociaż do ok. 22 stopni to nawet łyka na dzień nie chce ::) Teraz to wypija cały bidon na dzień ale jak nie jest gorąco to wcale nie chce. A co mam zrobić? Przecież mu kroplówki nie podłącze ;D ;D ;D Aczkolwiek próbuję wielokrotnie w ciągu dnia.

Ale dziś upał i już wypił 1/3 bidonu :D

Ale żeby gazowane dzieciom dawać bo się samemu zwykłej nie lubi.... brak komentarza...


Centymetry nadchodźcie!!!

rybkawiedenka
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9937 dnia: 9 Lipca 2010, 09:34 »
Aga ale mnie chodziło o to że trzeba próbować, ja wiem że jak nie chce to na siłe nie wlejesz.

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9938 dnia: 9 Lipca 2010, 09:44 »
Aniu, ja myslę, za gazowane napoje obojetnie czy woda czy tez inne, nie są wskazane dla dzieci.

Zresztą ja kiedyś też nie pilam niegazowanej wody, ale sie zaparlam, zrobilam tes chyba wszystkich dosteppnych na rynku i co sie oakzuje, ze kazda sie od siebie roznic, a pare to mi nawet smakuje :o Od tego czasu pije Ustroniankę, mniam  8)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9939 dnia: 9 Lipca 2010, 10:08 »
Pati też szybko gazowanych nie uraczy, ja ostatnio nie mogę się oprzeć gazowanemu żywcowi z lodówki z cytrynką i lodem.... no ale cóż. U starszych dzieci to jeszcze masz więcej możliwości co do podawania picia w postaci jogurtów, owoców - mają sporo wody... maluszkom w te upały bym jednak starała się podtykać wody, łyżeczka/dwie ale zawsze coś.


Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9940 dnia: 9 Lipca 2010, 10:59 »
Ania, myślę, ze powinnaś dawać Pauli zwykłą wodę mineralną.
ja uwielbiam gazowaną i ostanio tylko taką piję...i moje dziecko też często taką pije  ::)

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9941 dnia: 9 Lipca 2010, 11:41 »
Nie no - ja jej przecież nie daję gazowanej i pewnie szybko nie dostanie, tylko zapytałam się, od kiedy można dziecku dać.

Ja tam niegazowanej nie tknę - no chyba, że za karę. Nawet nie umiem się nią napić - tzn. zaspokoić pragnienia.

A co do ilości wypijanych płynów - w takie upały to często Pauli daję kubek niekapek 360 - a jak nie chce pić to jej daję ze zwykłego kubka, bo tak przynajmniej widzę, że dużo pije.

Offline ANNUUSSIIA

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 952
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9942 dnia: 9 Lipca 2010, 11:44 »
Gdzieś wyczytałam że dziecko powinno zjadać(zupki, mleko), wypijać( woda itp.) 100ml na 1 kg ciężaru ciała. Moja wypija ponad normę obojętnie czy jest mróz czy jest gorączka to jeść nie musi ale picie musi być zawsze pod ręką. Uwielbia wodę, choć soczki też pije. Dla takiego dziecka ok roku fajnym sposobem jest jak nie pije wody nauczyć po przez podawanie z butelki z dziubkiem. Zawsze to dorosła butla więc chętniej będzie piło. Moja znajoma tak córcie nauczyła, a wcześniej była na samych sokach i herbatkach.



Offline ika3w

  • Ilona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3905
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.08.2008r
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9943 dnia: 9 Lipca 2010, 16:35 »
Tak odnośnie tej wody, to jesli dawać to jaką?
żywiec z butelki może być, czy trzeba go jeszcze przegotowac?

Na razie nie dopajamy się, w domu mam przyjemne 23 stopnie, ale zapowiadaja coraz większe upały...


Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9944 dnia: 9 Lipca 2010, 16:41 »
no chyba wodę gazowaną to raczej nie dla dzieciaka
moja jeszcze nie piła gazowanej nigdy chociąz chciala

a jesli chodzi o mleko mod to ja swojej podawałam od samego początku bo sie nie najadała więc nie mialam tak jak przy pierwszym karmieniu oczu zasłoniętych cyckami tylko pozwalałam sie dziecku najeść
jak w cyckach susza to butla i juz
no i piła tego enfamila HA az do momentu jak sobie tak rozchulała laktacje (ok 1,5 mies) że z jednej piersi mogę sciągnąc 130ml napewno
ale czasem w nocy lub wieczorem mam kryzysa i podaje jej sztuczne tylko że ona sie na HA obraziła bo troszke gorzkie jest
więc zeby nie cudować to kupilam jej dzisiaj zwykłego enfamila 1 i jakby co mam
czuje sie bezpieczniej mając je w szafce

i obalam tym samym mit że dziecko jak dostanie butle to natychmiast przerzuci sie na butle
gó... prawda (oczywsicie są wyjątki) ale moja na początku musiala ssac pierś, wkładki laktacyjne (płaskie brodawki) smoczek uspokajacz i butle
dzięki wkłądkom tak sobie wyrobiła co trzeba że po ok 2 mies można je było wywalić i jemy bezpośrednio
poradzila sobie bo to tylko dzięki jej uporowi i chęci ssania piersi

według zaleceń powinno sie przegotowywać ale ja tego nie robie

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9945 dnia: 9 Lipca 2010, 16:42 »
jezeli masz zamiar wracać do pracy to nic sie nie stanie jak raz dziennie podasz małej flaszke z mod
niech pozna smak żeby potem szoku nie doznała

bo niektóre dzieci ciężko przestawić
Prawda Anka?  ;D jak wam idzie?

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline gagatka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3675
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa Pani G., Mama Łucji, Hubercika i Emilki
  • data ślubu: :Zakochany:18.08.07
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9946 dnia: 9 Lipca 2010, 16:54 »

bo niektóre dzieci ciężko przestawić

Też coś o tym wiem ::) U nas nadal echo :-\
:Serduszka: .::Łucja 15.10.2009::. :Serduszka: .::Hubercik 20.01.2012::. :Serduszka: .::Emilka 20.12.2013::. :Serduszka:

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9947 dnia: 9 Lipca 2010, 17:52 »
Ja nie wiem jak z tym gotowaniem wody mineralnej
nigdy nie gotowałam
ani dla marcela ani dla dziewczyn
leję prosto z butelki najczęsciej Dobrawę
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9948 dnia: 9 Lipca 2010, 19:45 »
Ja kupuje zywca ;D , gotuje rano cały czajnik wlewam do termosu i mam na caly dzien  ;)

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9949 dnia: 9 Lipca 2010, 20:25 »
ja gotowałam żywca do 8 m-ca ;) ale teraz skapituluje pewnie duuuuuuuuuuuuuuuuuużo szybciej :P

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9950 dnia: 9 Lipca 2010, 20:43 »
ekhm...jak nam idzie?
chciałabym przytocvzyć moje ulubione powiedzenie, że idzie nam jak pewnej pani w deszcz ale trochę w temacie dzieciowym nie wypada  ;)
moje dziecko nie umie ssać smoczka z butelki...za to cycka przez kapturek pięknie już od ponad 4 miesięcy...
zaczęłam już dawać małemu marchewkę; dziś była marchew+ziemniaki; na wieczór będzie kasza.
normalnie olałabym temat jego picia z butelki ale za tydzien idziemy na wesele i nie wiem co z tym dziadem zrobić...
chyba teściowa bedzie go kaszką paść...albo mlekiem z łyżeczki...
ciągle próbuję przekonać go do butelki dając wodę albo sok rozcieńczoną wodą
przez te 4 miechy nie miałam żadnego problemu z laktacją (no nie licząć zastojów) i dlatego jakoś wcześniej nie podałam butli
trochę żałuję to fakt ale z innej strony miałam totalny luz jeśli chodzi o butelki, smoczki i nocne przygotowywanie mleka... ::)

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9951 dnia: 9 Lipca 2010, 21:11 »
nie wiem co z tym dziadem zrobić...

hahahhaha usmialam się z tego dziada, a tesciowa bedzie miala niezlą zabawę 8)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9952 dnia: 9 Lipca 2010, 21:39 »
czyma ktos prywatne namirydo KAHY?
bo mam do niej pilna sprawe i nie wiem kiedy wejdzie i odczyta pw...

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9953 dnia: 9 Lipca 2010, 21:44 »
nie wiem co z tym dziadem zrobić...

hahahhaha usmialam się z tego dziada, a tesciowa bedzie miala niezlą zabawę 8)
dwa lata temu miała identyczną sytuację z Matim
też nie chciał pić z butli i dostał kaszę i na wieczór i nad ranem jak sie obudził  8)

mały dostał kaszę i ani myśli spać...
ogląda ":chirurgię otyłości" na discovery...  ;)

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9954 dnia: 10 Lipca 2010, 09:53 »
a wiecie że ulubionym programem mojej jagody jest "rewolucje na talerzu"
siedzi z nami i ogląda a potem w kuchni naśladuje

ja dzisiaj mialam masakre w nocy
mała jak sie ok 24 obudzila to przktycznie do rana ciągle trzymala cycka w buzi
a jak wypadał to sie wydzierała!!!!!! :o :o :o >:(

łeb mi pęka a dzisiaj mamy chrzciny na 16

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9955 dnia: 10 Lipca 2010, 10:05 »
Herbatki to nic w porównaniu z tym, czym ostatnio zostało uraczone moje dziecko >:( jak mi się przypomni, to jeszcze się trzęsę

Ostatnio przyjechała do nas chrzestna młodej, wydawałoby się odpowiedzialna osoba, matka dwójki dzieci. Poszłam donieśc kiełbasy na grilla, wychodzę z domu i co widzę? Chrzestna trzyma młodą na kolanach i częstuje ją....czystą wódką :nerwus:

Niby powiedziała, ze chciała jej pokazac jakie to niedobre, ale młoda po zamoczeniu ust chciała jeszcze ( mamo po kim ona to ma? )

Oj ostro było. Później do końca chrzestna mówiła, że nie będzie jej nawet na kolana brała, zebym nie wyzywała >:(


Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9956 dnia: 10 Lipca 2010, 10:17 »
niestety ale niektóre dzieci lubią takie smaki  ;D

chrzetsna pewno niezle sie wkurzyla ale musiala sie z tym liczyc nie?

wiecie z takich wypadów to moje dziecko ostatnio pod opieką "kochanej mamusi" napiła sie szamponu dla psów!!!!!!!
potem przyszła do domu i nie chciala powiedziec co sie stalo "bo mamusia bedzie zła"
myślałam że piz... powiesze
nie chodzi o to że sie napiła bo powiedzmy że kazdemu sie mogło zdarzyc ale że każe mojemu dziecku kłamać i ZNOWU straszy mną to juz za duzo
nie zrobilam bałaganu tylko dlatego że dzisiaj mamy chrzciny a znając moją "delikatną" teściową napewno by sie obraziła na śmierc
M tylko zapytal co sie stalo to oburzona powiedziała że wcale sie nie napila tylko dotkneła ustami (jak dla mnie wystarczy)

powiedzialam tylko M że takim zachowaniem oddala wizje jakiegokolwiek samodzielnego zajmowania sie jagodą o jakies kilkadziesiąt lat

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9957 dnia: 12 Lipca 2010, 14:30 »
co za upały, moja śpi w pampku samym i spocona rano jest.... a i ostatnio 3.38: mamusia nie kce paciu! eh....

Wódka - nie wiem jak bym zareagowała, na pewno nie byłoby to delikatne upomnienie, najgorsze że to mama chrzestna, zapamiętany incydent na całe życie...

Ps. Od wczoraj mam auto z klimą! żyje!


Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9958 dnia: 12 Lipca 2010, 14:34 »
Moje dziecko zjadlo pierwszy zwykly obiad: ziemniak+ fasolka szparagowa + popila maslanka - jestem z niej dumna.

A w niedziele kapala sie w jeziorze i czula sie jak ryba w wodzie  ;D
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9959 dnia: 12 Lipca 2010, 15:45 »
A moja obudziło się w nocy z płaczem...przechodzę...patrzę.... leży z otwartymi oczami i mówi "mamusiu wody"...
Nie mogła znaleźć niekapka w łóżeczku...ale i tak dolałam go do pełna...
Napiła się, przytuliła do niekapka, trzyma go w ręce i mówi "mamusiu idź tati"...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos