Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4031138 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10110 dnia: 3 Sierpnia 2010, 22:03 »
Daria na mieszanym była 11 miesięcy

Z cyca spijała ile była i resztę dopijała z butli, ale ja też nie odciągałam, za leniwa jestem :P


Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10111 dnia: 4 Sierpnia 2010, 09:37 »
Lila a ja pamiętam, że Ty nawet w nocy odciągałaś laktatorem elektrycznym.



Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10112 dnia: 4 Sierpnia 2010, 10:01 »
taaa przez kilka pierwszych miesięcy, bo Ewka przesypiała noce, a ja chciałam stymulować lakację...
ale elektrycznym to można nawet na śpiku...
a potem Krzycho wpadł na pomysł i przynosił mi w nocy śpiący laktator biologiczny, który na śpiku zasysał i wyjadał
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10113 dnia: 4 Sierpnia 2010, 11:01 »
Cytuj
śpiący laktator biologiczny
niezłe okreslenie Ewuni ;D ;D ;D



Offline stewe_griffin

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 381
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28.09.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10114 dnia: 4 Sierpnia 2010, 11:31 »
Lila ale fajnie z tymi nocami miałaś :).. u nas nie ma opcji na coś takiego, ale trudno.. na razie chcę jakoś uregulować to jedzenie, bo chyba przez te eksperymenty moje nieźle dziecko rozregulowałam - wczoraj po ponad 3 dobach poszła taaaka kupa, że aż się przestraszyliśmy, że chora, bo czegoś takiego po dorosłej osobie bym się nie spodziewała, a dziś puściła pawia jak fontanna (cała się upaprała i mi cały dekolt, bo na szczęście trzymałam na rękach)..
a powiedzcie mi jeszcze z doświadczenia - dawałyście jeść na żądanie (jak się dziecko budzi, to dostaje jeść i tyle), czy wyznaczyłyście jakiś rytm dnia (pory posiłków, typu jak zaczyna jeść o 8. rano, to kolejne karmienie o 10. i tak dalej - mi pediatra tak mówiła żeby robić)?? bo wiadomo, że jakoś tą dobę trzeba ustawić, kąpiel o którejś godzinie robić, nie tak od radajca wszystko, więc czy da się uregulować rytm dnia karmiąc na żądanie i to jeszcze z dokarmianiem, kiedy nie do końca wiadomo (a może miałyście jakiś sposób. czy z czasem się wyklarowało??) ile tego sztucznego a ile z cycka zje..
wielka prośba o podzielenie się swoimi doświadczeniami..



Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10115 dnia: 4 Sierpnia 2010, 11:33 »
takiego malucha to na żądanie...a potem samo sobie dziecko mniej więcej godziny jedzenia ustalało....
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10116 dnia: 4 Sierpnia 2010, 11:40 »
Ale mleko sztuczne można dawać nie częściej niż co 3 godziny. W między czasie jak dziecko jest głodne można przystawiać do piersi.
Moi chłopcy mieli stałe godziny karmienia właśnie co 3 godziny.



rybkawiedenka
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10117 dnia: 4 Sierpnia 2010, 12:00 »
Marta no co ty, ja karmiłam TYLKO butlą i na żądanie a nie co 3h. Taka wizja że co 3h to przeżytek jak twierdzi wielu lekarzy z którymi rozmawiałam, tak moja babcia karmiła moją mame!

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10118 dnia: 4 Sierpnia 2010, 12:05 »
Ryba ja karmiłam wg tabel podanych na mleku i wychodziło mi jeden posiłek co 3 godziny. W szpitalu też mi mówili, że nie częściej niż co 3 godziny.



Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10119 dnia: 4 Sierpnia 2010, 12:09 »
Ja karmilam na zadanie butla i wychodzilo wlasnie co 2-3 h ;)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline gagatka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3675
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa Pani G., Mama Łucji, Hubercika i Emilki
  • data ślubu: :Zakochany:18.08.07
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10120 dnia: 4 Sierpnia 2010, 17:01 »
Ja karmiłam cycem na żądanie, a to na co miałam wpływ to pory kąpieli i tego przestrzegałam.
:Serduszka: .::Łucja 15.10.2009::. :Serduszka: .::Hubercik 20.01.2012::. :Serduszka: .::Emilka 20.12.2013::. :Serduszka:

Morgan
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10121 dnia: 4 Sierpnia 2010, 17:13 »
Ja karmiłam cycem na żądanie, a to na co miałam wpływ to pory kąpieli i tego przestrzegałam.
Ja tak samo :)

Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10122 dnia: 4 Sierpnia 2010, 17:42 »
moja niby też na żądanie jadła ale wypadało co 3 godziny - czasem wręcz z zegarkiem w ręku  ;)

Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10123 dnia: 4 Sierpnia 2010, 18:35 »
A ja karmiłam równo co trzy godziny ale nie na żadanie i  bardzo chwalę sobie ten schemat.. Tak więc nie uważam, że to w prachistorii się tak robiło.. Zręsztą w szpitalu mi tak zalecil robić.. musiałam ją budzić na jedzonko..


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10124 dnia: 4 Sierpnia 2010, 18:42 »
w życiu dziecka nie budziłam na jedzenie...poza nocnym cycem - ale ona wtedy spała...
częściej jak co 3 godziny nie chciała, a jak chciała rzadziej to prozę bardzo...przynajmniej miałam trochę spokoju...
Ja bym nie była szczęśliwa jakby mi ktoś przerywał drzemkę z powodu obiadu... ;)

poza tym dziecko cycowe wyje kiedy...jak jest głodne i nikt mu nie liczy czasu od ostatniego posiłku...
To czym w tej kwestii niby ma się różnic butelkowe...też wyje jak jest głodne. Najwyżej wyje rzadziej, bo mleko z puszki wolniej się trawi.
Ma poczuć głód, a potem go zaspokoić...
 
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10125 dnia: 4 Sierpnia 2010, 19:23 »
Ja karmiłam tylko cycem i wtedy kiedy Mała sygnalizowała że jest głodna czyt. wyła. Osobiście nie chciałabym żeby mi ktoś wpychał żarcie kiedy nie jestem głodna bo tak jest w jakimś tam schemacie

Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10126 dnia: 4 Sierpnia 2010, 19:40 »
z budzeniem dzieci na jedzenie są wyjątki... moja przez pierwsze 2 mies musiała być budzona inaczej  nie jadłaby przez 6 godzin bo cały czas przesypiała. waga stała w miejscu i kazali budzić. coś tam mówili że jak za długo nie je to spada poziom cukru w organiźmie przez co organizm jest bardziej osłabiony i wtedy dzieci jeszcze bardziej senne są

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10127 dnia: 4 Sierpnia 2010, 19:49 »
żeby tak moje dzieci chciały spać 6 godzin bez jedzenia...
ehhh
obaj cyckowi; karmieni na żądanie. budzą/budzili sie róznie - co godzinę - czasem co 4.
jeden przybierał na wadze w oczach; drugiego musiałam dokarmiać zupkami...

ja raz wzięłam mateusza na śpiku do jedzenia. młody mi się rozbudził i pól nocy miałam z nim niezłą jazdę. od tej pory nigdy tak nie robiłam. i nigdy nie budziłam na jedzenie

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10128 dnia: 4 Sierpnia 2010, 20:10 »
z budzeniem dzieci na jedzenie są wyjątki... moja przez pierwsze 2 mies musiała być budzona inaczej  nie jadłaby przez 6 godzin bo cały czas przesypiała. waga stała w miejscu i kazali budzić.

zgadza się wtedy budzić trza...ale jak przybiera przyzwoicie to nie ma musu...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10129 dnia: 4 Sierpnia 2010, 20:12 »
U nas było jedzenie co 3h - no chyba, że spała, to oczywiście jej nie budziłam, albo wcześniej domagała się jedzenia - to dostawała wcześniej.

Dziewczyny - jak myjecie (spłukujecie) swoim dzieciaczkom głowy?
Odkąd używamy szamponu - bo włoski są dłuższe - to spłukiwanie ich to jedna wielka masakra. Już nie wiem na jaki sposób jej to zrobić.
Położyć w wanience się nie chce, tylko siedzi. Dzisiaj spłukałam jej prysznicem - leciało na oczy, no ale to tylko chwila.

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10130 dnia: 4 Sierpnia 2010, 20:14 »
prysznicem ....wśród wycia...wołania "ratunku...pomocyyyy" i "mamo ratuj"....

tyle, że w wieku Paulinki to to się Ewce podobało...
teraz przestało...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10131 dnia: 4 Sierpnia 2010, 20:17 »
Mnie się wydaje, że Paula najbardziej płacze, jak chce się ją położyć - wtedy strasznie się boi (nie wiem czemu, bo żadnego wypadku w wannie nie miała).
Dzisiaj nawet tak strasznie nie było - tylko chwilę płakała.
Czyli ogólnie też waszym dzieciom leci woda do oczu? Bo ja mam w tym momencie wyrzuty :)


A i muszę pochwalić córcię - dzisiaj zaczęła sama chodzić - przejdzie już dystans ok. 10 kroczków - zazwyczaj na końcu jestem ja i rzuca się w ramiona :)

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10132 dnia: 4 Sierpnia 2010, 20:21 »
na jedzenie to wybudza się noworodki, które śpią dłużej niż 2,5-3 h.  bo noworodek ma prawo przespać pory jedzenia, a my mamy prawo go na nie obudzić.
moja Agatka sama budziła się co 3-3,5h wiec jej nie budziłam. Za to Zuzię -śpiocha budzić musiałam....ale potem po kilku tygodniach sama sobie wszystko wyregulowała-rozregulowała  ;)



Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10133 dnia: 4 Sierpnia 2010, 20:23 »
Anjuschka leci leci...

nie dziw się, że nie chce się położyć w wannie...
traci kontrolę, a to się jej nie podoba...
to tak jak Ewka ma opory przed pływaniem na plecach na basenie...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10134 dnia: 4 Sierpnia 2010, 20:29 »
Jak Mała nie chce przechylić głowy do tyłu, bo jest zajęta myciem swoich nóżek, to na trzy-cztery zamyka oczy i leję jej centralnie po całej głowie.

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10135 dnia: 4 Sierpnia 2010, 20:33 »
To dobrze, że nie jestem sama :)
W końcu tę głowę jakoś spłukać trzeba.
A codziennie myjecie włoski? My tak co dwa dni.

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10136 dnia: 4 Sierpnia 2010, 20:36 »
Raz na tydzień, choć latem częściej.

Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10137 dnia: 4 Sierpnia 2010, 20:41 »
Miałam podobnie jak madziq.. Zuzce leciała waga cały czas i lekarz kazał mi wybudzać.. potem już i tak chciała jeść równo co 3 godziny to tak jadła. Mi to bardzo pasowało, bo miałam poukładany dzień.. Tak samo po prostu wyszło..U nas dosłownie dwa dni temu coś się porobiło i Zuza za nic nie chce położyć się w wannie do spłukiwania włosków.. Wcześniej nie miałam najmniejszych problemów.. W ogóle nie chce też siedzieć tylko cały czas wstaje.. Ja myję włoski codziennie, ale może faktycznie to za często. W ogóle dziś pierwszy raz oglądała teletubisie i zwariowała hehe.. Strasznie się jej podobały. Tańczyła z nimi, machała i gadała :)


Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10138 dnia: 4 Sierpnia 2010, 20:46 »
U nas tez teletubisie górą  :D chociaz ostatnio mlodemu i krecik sie spodobał  ;)

Jezeli chodzi o kapiel to mlody ciagle nam wstaje, nie ma mowy o lezeniu bo odrazu wyje, ja biore prysznic i mu po glowie normalnie leje on sie nie boi wody  :D, ale z poczatku go przyzwyczajalam do mycia głowki konewką mial radoche  ;D


Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10139 dnia: 4 Sierpnia 2010, 20:46 »
Hmmm... jak Pauli myję włosy na drugi dzień, to one nie są jakieś brudne - ona w piasku się jeszcze nie bawi, nic jej tam nie włazi.
Może rzeczywiście będę rzadziej je myła.