Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4014998 razy)

0 użytkowników i 23 Gości przegląda ten wątek.

Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10050 dnia: 24 Lipca 2010, 12:09 »
bidulka ;/ współczuję :(


Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10051 dnia: 24 Lipca 2010, 21:28 »
Moj maz swego czasu szorowal tę gume patyczkami do uszu, ale teraz to jzu sobie spokoj dalismy ;)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline ANNUUSSIIA

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 952
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10052 dnia: 24 Lipca 2010, 22:05 »
Ja też tak robiłam. Teraz butla w użyciu dwa razy w ciągu dnia więc luzik nie świruję. Zresztą ileż można to szorować. Dziewczyny do jakiego wieku dziecko może pić z butli (chodzi mi o to czy ma to wpływ na zgryz i zęby). Moja potrafi pić ze szklanki. W dzień w domu pije raczej z niej. Na dworze picie z butelki no i rano wieczór mleko/kasza z butli. Smoka nie ciumka tak jakoś od 6-7 miesięcy.



Offline aadaa

  • Ada
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3770
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06/09/2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10053 dnia: 25 Lipca 2010, 15:36 »
Dziewczyny a zmieniając temat na leżaczki -  bujaczki dla najmłodszych tych od 0-9kg. Korzystałyście z nich? My kupiliśmy taki najprostszy z FP ale jak włożyłam mojego Bartka to on był tam taki skulony, wygięty i wydaje mi się ze to nic dobrego dla jego kręgosłupa. Od kiedy można bezpiecznie w tym dzieci kłaść albo na ile 10 - 15min. To chyba na tej samej zasadzie co fotelik do auta im mniej tym lepiej!
B .: 02/06-2010    K.: 20/06-2012

Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10054 dnia: 25 Lipca 2010, 16:15 »
aaaa - ja też miałam taki leżaczek bujaczek. Fakt, na początku mało korzystałam, bo maluch się pieklił i właśnie był jeszcze za malutki, ale tak około2-3 miesiąca gdy zrobił się sztywniejszy już bardzo mu się podobało. Po pierwsze potrafił chwilkę się w nim zabawić, przyglądać co robię i generalnie był bardziej zadowolony z takiej pozycji niż z leżącej na płasko. Potem używałam leżaczka jako krzesełka do karmienia. Nie miałam nic innego. Jak maluch zaczął się już mocno kręcić to leżaczek wylądował w szafie, ale ogólnie baaardzo nam się przydał. Nawet gdy po prostu jedliśmy obiad, sadzaliśmy maluszka na chwilkę blisko nas by nas widział, a my mogliśmy spokojnie zjeść.


Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10055 dnia: 25 Lipca 2010, 16:17 »
Możesz ten leżaczek troszkę wypłycić jakimś kocykiem i będzie lepiej leżał :) u nas w użytku był od 2 m-ca mniej więcej i bardzo się sprawdzał.

Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10056 dnia: 25 Lipca 2010, 16:17 »
"aaaa" = aadaa :) coś mi zjadło literkę a nie mogę edytować.


Offline kitki82

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1419
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10057 dnia: 25 Lipca 2010, 22:49 »
jak mała skończyła 1,5 misiąca to zaczęłam ją kłaść ale wytrzymuje może z 30 min potem już się nudzi


Offline Ewiszka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3514
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10058 dnia: 26 Lipca 2010, 09:32 »
u nas też tak od skończonego 1,5 miesiąca małą kładziemy...wcześniej się w nim wręcz topiła...
a teraz leżakuje i jest happy a przy wibracjach usypia...ale i tak miłoscia jej zycia jest karuzelka FP nad łóżeczkiem ;)

dziewczyny kiedy kupować już fotelik samochodowy ten 'na stałe'???
czy tylko sugerować się wagą dziecka?
kupować lepiej taki 9-18 czy 9-36??? jak było u Was?
wiem że polecacie Romery ale jakie modele się u Was sprawdziły??

Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10059 dnia: 26 Lipca 2010, 09:50 »
Ewiszka, my początkowo woziliśmy małego z maxi cosi tyłem do kierunku jazdy. Ale generalnie u nas z wożeniem malucha w aucie był problem. Sypiał na 2 godziny jazdy jakieś 20 minut, a potem było marudzenie i płacz. Kręcił się. Po 5 miesiącu kupiliśmy Be safe (nie pamiętam teraz który model) od 0-24 (chyba dobry zakres wagi podałam) i małego jeszcze pare razy wieźliśmy tyłem do kierunku jazdy, bo niby do pół roku zaleca się takie wożenie. Było lepiej, ale nie do końca. Odkąd fotelik jest przodem jest super. Mały pokręci się ciut przy zasypianiu a ogólnie jest zadowolony. Be safe ma wysoką podstawę, że dziecko sporo widzi przez szybę. U nas to się sprawdziło. To zależy też od dzieciaka. Córa koleżanki sprawnie jeździła w foteliku niemowlęcym do końca chyba 9 miesiąca. Ona tylko jak auto ruszyło spała ile jazda trwała.


Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10060 dnia: 26 Lipca 2010, 10:06 »
te foteliki od 9 do 18kg zdecydowanie lepiej wypadają w testach.. ja mam Maxi cosi Tobi i jestem bardzo zadowlona.. Zuza jednak nie za bardzo lubi jeździc autem na długie dystanse ale to zależy też którym autem jedziemy... co śmieszniejsze im gorsze auto tym bardziej jej się podoba ;) w ogóle Zuzaczek w końcu zdrowa.. miała 3 dniówkę jak się w końcu okazało..


Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10061 dnia: 26 Lipca 2010, 10:50 »
my wsadziliśmy staśka jakoś między 8 a 10 miesiącem - po prostu nie chciał już siedziec juz w tym niemowlęcym... mamy romera king plusa :) dla mnie super

u nas tak samo

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10062 dnia: 26 Lipca 2010, 12:01 »
Miłoszek zjadający działkowe smakołyki :)




Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10063 dnia: 26 Lipca 2010, 21:49 »
generalnie im większa rozpiętość wagowa tym gorszy fotelik

a dziecko przesadza się na większy fotelik kiedy zaczyna mu głowa wystawac z tej kołyski
albo nie starcza pasa tzn może sie tak zdażyc jak będzie zima i wiadomo grubsze ciuchy

ja mialam ramatti i zamienilam na romera
a teraz niedługo kupujemy kolejnego romera od 15 kilo

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10064 dnia: 28 Lipca 2010, 11:05 »
Słuchajcie ktoś mi podmienił moje dziecko.. Od trzech dni moja Zuzka tak śpi (tfu tfu) i w dzień i w nocy, że nie mogę w to uwierzyć.. wczoraj w dzień spała aż 3 godziny.. a w nocy tylko jedna pobudka na butle.. Ciekawa jestem czy to już tak zostanie... oby :) Z tej okazji załączam Zuzaka zdjęcie :)


Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10065 dnia: 28 Lipca 2010, 11:13 »
przecudne zdjęcie ślicznej laleczki
i oby tak spała dalej i moją młodszą zaraziła  ;)

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10066 dnia: 28 Lipca 2010, 17:56 »
cudne to zdjecie :D

Offline kwiatek33
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 268
  • data ślubu: 28.04.07
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10067 dnia: 28 Lipca 2010, 18:27 »
Marcella na to nie licz  ;D dzieciakom niestety ciąle się coś zmienia, jak nie gusta kulinarne to pory spania, ulubione zabawki itd.
ale oby jak najdłużej !
Foty rewelacja !

Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10068 dnia: 28 Lipca 2010, 18:42 »
Dzięki dziewczyny.. Ona na szczęście jest słodka i jak śpi i jak nie śpi... ale fajnie jest się wysypiać :)


Offline Ewiszka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3514
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10069 dnia: 28 Lipca 2010, 21:37 »
dziewczyny, które używacie kosmetyków Nivea....mam pytanko chodzi mi o ten płyn do kąpieli w niebieskim opakowaniu dużym 500 ml...czy spłukujecie dodatkowo dzieciaczka po nim? pytam bo on bardzo się pieni w wanience i nie wiem czy dodatkowo spłukiwać czy nie...

przedtem używaliśmy tego z białej serii sensitive z dodatkiem oliwki...ale on się nie pienił więc problemu nie było...a teraz sama niewiem ::)

Offline Ewiszka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3514
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10070 dnia: 28 Lipca 2010, 21:38 »
marcella boskie zdjęcie ;)

Offline kitki82

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1419
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10071 dnia: 28 Lipca 2010, 22:19 »
Ewiszka jak się mocno pieni to ja bym spłukała


Offline morgaina

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3431
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10072 dnia: 28 Lipca 2010, 22:22 »
marcella zdjęcie boskie, ale nie chwal kobieto nie chwal bo wiesz jak jest z chwaleniem dzieci na tym forum ;D



Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10073 dnia: 28 Lipca 2010, 22:29 »
...psują się na zawołanie ;)

Śliczne dzieciaki- i MIłoszek i śpiąca Zuzia :)

Offline stewe_griffin

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 381
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28.09.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10074 dnia: 1 Sierpnia 2010, 10:07 »
czas żebym i ja przywitała się w tym wątku :)
nasza Mała urodziła się 22.07.10 przez CC - jednak miałam za wąską miednicę, żeby naturalnie rodzić.. i w sumie dobrze, że nie próbowałam, bo i tak skończyło by się na CC - po pierwsze dziecko jak na mnie duże (55cm i 3420gr), poza tym ze mną zaczęło się dziać coś niedobrego dzień przed cięciem bo mi różne wyniki pospadały mocno, a po to już w ogóle nie bardzo wiadomo było co jest grane i w końcu musiałyśmy zostać przeze mnie dłużej w szpitalu..

a teraz zaraz minie tydzień jak jesteśmy w domu i.. o matko, jestem kłębkiem nerwów :/.. powodem jest jedzenie Małej - ja mam za mało pokarmu, więc musimy dokarmiać, ale to wszytko to bardzo żmudny proces i jedno karmienie potrafi trwać ze 2 godziny, zanim niunia uzna, że jest najedzona i może iść spać.. a tak to wierzganie nogami, ssanie rąk i wszystkiego co się nawinie, dodatkowo ulewanie (czasem na prawdę znacznych ilości), odbijanie, poza tym nie wiadomo nigdy ile tym razem zje z butli, więc latanie i dorabianie mleka (w szpitalu był luzik, bo mieli takie już w buteleczkach bebilonu, które dodatkowo mogły stać od odkręcenia 8h, ale pediatra poleciła nam inne mleko w proszku, które od rozrobienia może max godzinę stać i trzeba wylać).. no i tak, ogólnie na razie mam wrażenie że sytuacja zdecydowanie mnie przerasta i nie byłam gotowa na coś takiego, spodziewałam się odrobinę innego scenariusza..
Dziewczyny, czy któraś z Was też ma/miała podobne historie?? bo ja mam wrażenie, jakby tylko u mnie był problem i taka ejstem w tym osamotniona..

mam nadzieję, że nie macie za złe, że się tu wyżaliłam i wyrzuciłam swoje rozterki.. ale Wy wszystkie albo macie za sobą już okres niemowlęctwa, albo w trakcie i dlatego liczę, że zrozumiecie i coś odpiszecie :)



Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10075 dnia: 1 Sierpnia 2010, 10:42 »
Spokojnie, na początku jest trudno to wszystko ogarnąc  ;D, z czasem bedziesz sie z tego smiac, ale teraz ja bym radzila zrobic tak aby nie trzeba bylo latac az tak bardzo wziąśc ugotowac wode dla maluszka przelac do termosu aby byla ciepla i abys zawsze miala ją pod ręką, wtedy wystarczy tylko wlac do buteleczki cieplą wode dolac zimną aby miala odpiowiednia temperature, mleczko i juz jest gotowe, z czasem zobaczysz ze będziesz to robila bardzo szybko tak ze nawet dziecko nie zdązy plakac  ;) i nawet z zamknietymi oczami  ;)

Ja tez na początku mialam malo pokarmu, lezałam z malym a on sobie ssał, i troche przez to rozkrecilam pokarm, i w sumie karmilam do 10 miesiąca  ;D

rybkawiedenka
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10076 dnia: 1 Sierpnia 2010, 11:43 »
stewe - ja bym zaczeła od zastanowienia sięczego chce - karmić naturalnie czy butlą. Bo jeśli tylko piersiąto o laktacjętrzeba powalczyć i to pożądnie i być może leżeć z małą całe dnie w łóżku i karmić. Jeśli butlą - to odstawiassz i masz z głowy. Jeśli chcesz łączyć jedno i drugie to ja bym ustawiła sobie jakieś priorytety i notowała, p karmię 1h z piersi i podaję 60 ml mleka - xzanotowane. I odliczasz ile czasu mała wytrzyma. Następne karmienie - to samo - pieś + butla - i zapisane. Zapisujesz godzine i ilość wypitą z butelki. Po 3-4 dniach będziesz miała dokładny zarys tego jak jada Twoje dziecko.

Offline morgaina

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3431
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10077 dnia: 1 Sierpnia 2010, 12:10 »
Ryba ma absolutną rację, jak chcesz karmić piersią to musisz o to ostro zawalczyć, to nie jest łatwe tak jak się wszystkim wydaje, a dzieciątko niestety na początku dlugo je, u nas przez pierwszy miesiąc karmienie każdorazowo trwało1,5 - 2 h, także życzę cierpliwości, moje dzieci jadły z piersi do roku czasu każde, ale chwile zwatpienia szczególnie na poczatku często się zdarzały.



Offline stewe_griffin

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 381
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28.09.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10078 dnia: 1 Sierpnia 2010, 17:41 »
dzięki za rady.. piszecie, że się da, więc będę walczyć i oby u nas się powiodło!!

byłam dziś u pediatry i okazało się, że ona twierdzi że ja pokarm mam, tylko dziecko nie radzi sobie ze ssaniem tego właściwego mleka - spija to pierwsze wodniste, a potem kiedy przychodzi to konkretne którym ma się najeść, to ona już ssanie bez połykania, tylko tak 'ciumka'.. więc karmienie po tej wizycie trwało ponad 2,5h, z czego dwa razy złapała pierś tak że coś tam possała i w końcu usnęła.. a ja aż się boję kolejnego karmienia, bo mam obawę, że sprawa ma się w ten sposób, bo Mała musiała być na początku dokarmiana i piła z butli, więc teraz się odzwyczaiła od 'pracy' przy cycusiu.. mam nadzieję, że trochę potrenujemy i jakoś się nauczymy..



Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10079 dnia: 1 Sierpnia 2010, 17:57 »
Stewe - na początku karmienie rzeczywiście trwa długo. po miesiącu się ureguluje.
pilnuj, żeby mała ssała pierś; jak zacznie ciumkać to ją obudź.
powodzenia!