Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4021411 razy)

0 użytkowników i 12 Gości przegląda ten wątek.

Offline ANNUUSSIIA

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 952
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9630 dnia: 18 Czerwca 2010, 22:06 »
Moja też nie chciała, nauczyła się na działce.
Kupiłam jej japonki, nie pomyślałam nawet, że może nie chcieć w nich chodzić bo uwielbia wszystkie buty. Założyłam i mówię choć siusiu na trawkę zrobimy ona krzyczy, że nie i próbuje skopać japonki ( mają z tyłu gumkę więc nie tak łatwo). Mój mąż na to choć zrobisz siusiu na trawkę to tata ściągnie ci buciki. Siusiu poszło raz dwa no a japonki muszę chyba sprzedać bo jak je widzi to już krzyczy nie :D



Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9631 dnia: 18 Czerwca 2010, 22:10 »
baska pewnie, że zakumała...
każde dziecko się nauczy, jedne szybciej drugie później...

Ja zaczęłam (raczej niania) późno, bo w 23 mż, ale Ewka zajarzyła po dobie....


Anusia...póki co niania raz próbowała...w dwóch podejściach - skończyło się sprintem do domu...w końcu się przekona...

"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline ANNUUSSIIA

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 952
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9632 dnia: 18 Czerwca 2010, 22:13 »
Pewnie, że się przekona, nam poszło łatwo akurat się udało. Mojej koleżanki córcia siusia tylko na nocnik o trawce nie ma mowy, najważniejsze że bez pieluszki chodzi i wie o co chodzi. A czy na trawę, czy na kibelek, nocnik to już same sobie dzieciaczki wybierają.



Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9633 dnia: 18 Czerwca 2010, 22:15 »
hhhaaaa haaaa
albo się nie przekona...

Ja tam mogę wozić nocnik w koszu od wózka.... ;)
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9634 dnia: 18 Czerwca 2010, 22:18 »
A ja muszę się pochwalić, że moja córeczka robi kupkę na nocnik odkąd skończyła pół roku!!!! Sadzałam ją zawsze po obudzeniu się, po jedzeniu no i bąkach :) I nie pamiętam już jak wygląda kupka w pampersie.. Siusiu zresztą też robi, bo ją dalej bardzo często wysadzam :) ale pampresa ma załóżonego.. za mała jest jeszcze, żeby z niego zrezygnować..


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9635 dnia: 18 Czerwca 2010, 22:23 »
też tak można...
ale dla mnie to nie miało sensu...
Walenie kupy na zasadzie odruchu czy do pampka czy do nocnika co za różnica...
Wolałam poczekać na moment kiedy sama będzie mi mówić co chce...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9636 dnia: 18 Czerwca 2010, 22:30 »
No wiesz dla mnie ogromna... nie tylko w samym zapachu i sprzątaniu, ale przede wszystkim kupkę do nocnika robi praktycznie w 5-10 sekund (a sprzątam jeszcze krócej)..  jakoś jej o wiele łatwiej to idzie.. pewnie przez pozycję.. a do pampersa nawet nie potrafi już zrobić :) i całe szczęście! No i zużycie pampersów mam o wiele mniejsze..


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9637 dnia: 18 Czerwca 2010, 22:35 »
każda matka robi jak uważa...

moja waliła nawet w biegu... ;D
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9638 dnia: 18 Czerwca 2010, 22:39 »
No pewnie :)
Śmiesznie to wyglaa tylko jak taka malutka siedzi.. ręce ma podparte i stęka "eeeeeeeeeeeeee" :)))
Jak ktoś jeszcze może mi podpowiedzieć, który model kapci wybrać to będę wdzięczna :)


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9639 dnia: 18 Czerwca 2010, 22:45 »
na befado się nie znam... :)


powiem Ci, że teraz jak musi świadomie przytrzymać żeby usiąść to się bardziej męczy jak w pampku...
biega po domu i gada o kupie...
siada na nocnik...wstaje...znowu siada...w końcu bach robi...
we wtorek przytargała nocnik z zawartością do kuchni i pokazała niani i pani od sprzątania....bo obie ucięły sobie pogawędkę w kuchni...
a ta wchodzi z nockiem i anonsuje "kupa"
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9640 dnia: 18 Czerwca 2010, 23:01 »
Moje dziecko nic a nic nie kuma z siusiania do kibelka (nocnik omijam celowo- dla mnie do sprzątania jest o niebo gorszy niż pełna pielucha). Po każdym posiedzeniu, nawet jak nie zrobi siku, to spuszcza wodę i robi "papa"  ::) A dziś prosto z kibelka polazł na łóżko i tam zrobił siku...to po prostu jeszcze nie ten czas :P ale wierzę, ze do końca wakacji zrozumie o co w tym chodzi ;)

Marcella my też mamy model befado bez palców. są ok, bez szału... ale ja w ogóle kapci nie lubię :P

A co do zostawiania dzieci samych- wierzcie mi, że przy niektórych berbeciach jest to wielce ryzykowne... mój to alpinista jakich mało- nie wspomnę ile razy ściągalam go ze stołu czy z krzesła, które już się przewracało, ale jakimś cudem w ostatnim momencie oparło się o ścianę... a wszystko w kilka sekund... tyle ile zajmuje pójście do kuchni i z powrotem  ::) po ostatnim moim siusiu wróciłam do pokoju, a moje dziecko z balkonu (jest zabudowany- nie ma szans wypaść) wszedł na fotel, który tam stoi, z niego na parapet od wewnętrznej strony balkonu, uchylił małe okienko i przez nie tarabanił się na parapet wewnątrz mieszkania... w takiej pozycji go zastałam. Osiwieć można. W tej chwili go już niczym nie ograniczam, staram się, aby przy moich dłuższych pobytach w wc, łazience czy kuchni po prostu mi towarzyszył lub przynajmniej mi coś przynosił, odnosił (daje mu jakieś zadania, aby nie myślał o głupotach ;) ) ale na początku jego mobilności świetnie sprawdzało się łóżeczko turystyczne.

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9641 dnia: 18 Czerwca 2010, 23:03 »
faktycznie alpinista...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline gagatka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3675
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa Pani G., Mama Łucji, Hubercika i Emilki
  • data ślubu: :Zakochany:18.08.07
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9642 dnia: 18 Czerwca 2010, 23:06 »
No to musisz mieć oczy dookoła głowy Aniu.
Ja ostatnio przewijając Małą sięgnęłam do paczki Pampków stojącej na podłodze, a Córunia w te pół sekundy już zawisła na przewijaku na rękach (z gołym tyłkiem :P ).
:Serduszka: .::Łucja 15.10.2009::. :Serduszka: .::Hubercik 20.01.2012::. :Serduszka: .::Emilka 20.12.2013::. :Serduszka:

Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9643 dnia: 19 Czerwca 2010, 05:48 »
ja nie mam problemu z zostawieniem małego na chwilę samego, ale raczej chodzi mi o jego bezpieczeństwo. Mieszkamy w domku piętrowym i nie wskazane by pełzał za mną np do łazienki czy kuchni bo jedno i drugie jest zaraz przy schodach Trzeba dorobić najpierw furtkę. Pomyślę o tym łóżeczku turystycznym.


Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9644 dnia: 19 Czerwca 2010, 09:24 »
moja pierwsze kapcie z befado miała takie w moro z zakrytymi palcami, teraz ma bez palców. ogólnie macałam każdy model i jak dla mnie podeszwy są bardzo podobne

Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9645 dnia: 19 Czerwca 2010, 10:42 »
Ewelina a moze jaką barierke zabezpieczajaca taką  https://ssl.allegro.pl/item1071873567_at_barierka_bramka_lindam_easy_fit_plus_promocja.html

my mamy u tesciow taką żeby nie wyszedł wlasnie na schody i jest super, teraz musze kupic jeszcze do domu zeby mi z salonu nie wychodzil jak idę do wc  ;)

Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9646 dnia: 19 Czerwca 2010, 11:15 »
Majka jest sadzana na nocniczek od około 8 miesiąca ale tylko po to żeby właśnie zaczaiła o co chodzi. Zaraz po przebudzeniu ją sadzam, bo wtedy jest przeważnie siusiu i kupka, a jak nie ma kupki to sadzam ją zaraz po wypiciu butli, bo wtedy już jest zawsze na 100% :D potem po kaszce i obiadku. No i obowiązkowo przed kąpielą :D
jak widać opłacało się, bo powoli zaczyna kumać o co chodzi, a przecież nie ma jeszcze roczku. Pewnie jeszcze długa droga przed nami zanim odstawimy pieluszki ale cieszy mnie sam fakt, że na coś się to przydało :D :D

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9647 dnia: 19 Czerwca 2010, 18:19 »
A my nawet jeszcze nocnika nie zakupiliśmy - ale w żłobku będą uczyć - także chyba pomału trzeba wybrać się na zakupy.

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9648 dnia: 19 Czerwca 2010, 20:26 »
Ania Nikoś z Klusiem by się dogadali  :D

Ja też uważam, że nie ma co porównywać bo każde dziecko ma inny temperament. Wiecie, jak czytałam teraz np Nikolę że zostawia Aleksa samego jak idzie gdzieś to aż mi oczy na wierzch wyszły :o Ja też jak widzę że mały siedzi to na sekunde LECĘ po coś do innego pokoju ale do wc np czyli na więcej niż 30 sekund to nie ma mowy. On też alpinista jak Dziubaska Nikoś! I to straszny ::) I w ogóle jest kaskader bo  wszystko by chciał a jeszcze nie umie i to jest problem bo leci na głowę, na zęby no i my mamy kanty od mebli metalowe  :-[ normalnie przekichane! Ja go wtedy zawsze do krzesełka zapinam na chwilę (bo na dłużej jest wrzask z nudów bo wszystkie zabawki pozrzucane na podłogę) lub do łóżeczka turystycznego i wrzucam tonę zabawek.

A nocnik... właśnie nie wiem czy lepiej już zacząć czy poczekać aż będzie bardziej świadomy... ::) Ale też wolałabym od razu do wc ale to trochę ciężko nauczyć ::)


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9649 dnia: 19 Czerwca 2010, 20:31 »
WC jest wygodniejsze, ale moja córka preferuje samodzielność...
na nocnik wlezie sama...a na kibel nie...
póki co o toalecie mowy nie ma...

jak Klusek da się tam wsadzić to wygrałaś...ale jak nie to będziesz musiała pokochać nocnik... :)
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9650 dnia: 19 Czerwca 2010, 20:37 »
Hmmm... nie próbowałam jeszcze ale już sobie wyobrażam tą pośpieszną ucieczkę :D :D :D Trudno, może i nocnika nie pokocham ale przeżyć przeżyję ;D


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9651 dnia: 19 Czerwca 2010, 20:38 »
da się przeżyć...
parę kup już wywaliłam...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9652 dnia: 19 Czerwca 2010, 20:40 »


Zapomniałam zapytać jak wsze dzieci w wieku Klusia tolerują mycie zębów i jak to robicie? Pastą czy bez to wiem że jak kto woli ale czy po każdym jedzeniu czy wieczorem narazie tylko. Bo, ja o zęby jego bardzo chcę dbać bo uważam to za baaardzo ważną sprawę ale Klusio nie pozwala sobie ani palca ani szczoteczki włożyć do buzi wieczorem, nie ma mowy. Po jedzeniu zresztą też nie. No i bolą go te dziąsła. Jakimś cudem jeśli uda mi się dolne przetrzeć to górnych tak broni że jest płacz :-[


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline chlebosia

  • Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2664
  • Płeć: Kobieta
  • SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9653 dnia: 19 Czerwca 2010, 20:44 »
Moja sama przynosi szczoteczkę, żeby jej ząbki umyć,  a potem zabiera mi szczoteczkę i próbuje sama.

ja Wam tych dzieci alpinistów nie zazdroszczę. ja moją często zostawiałam i zostawiam samą w pokoju i idę sobie coś robić do kuchni czy łazienki. czasem przyjdzie do mnie innym razem ładnie się bawi. nie miewa głupich pomysłów



Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9654 dnia: 19 Czerwca 2010, 20:49 »
Aniu to masz niezłego alpinistę  :o

moja małe ma w wolną rękę... ale ona z tych wielce ostrożnych jest dzieci na szczęście - jak chcę gotować obiad na przykład, zostawiam ją w pokoju - najczęściej w towarzystwie bajki - a sama jestem za ścianą - oczywiście drzwi cały czas otwarte na oścież i jak coś chce ode mnie to przylatuje, jak gdzieś utkwi lub nie może sobie z czymś poradzić to mnie woła, gorzej jak stara się dotknąć swoich bajkowych znajomych i skubie mi po telewizorze (dobrze że mąż tego nie widzi  ;) ), czasem ma gorszy dzień i sama za nic nie zostanie ale to tylko czasem. teraz jak zaczyna chodzić czy się wspinać po fotelach, tapczanie - po prostu częściej zaglądam do pokoju - albo jak za długo jest cisza bo wiadomo że wtedy coś kombinuje  ;) ale muszę w końcu kanty mebli zabezpieczyć (jakoś zawsze o tym zapominam) szczególnie szklanego stołu ...  ::)

co do nocnika u nas zawsze jest w pokoju pod fotelem (do ubikacji stanowczo nam nie po drodze - tak durnowacie rozplanowany dom) i czasem młoda sama po niego sięga i szczerzy do mnie zęby, wtedy zawsze jest siku, czasem kupka. chociaż z tą kupą u nas jest nie ciekawie - pojawia się albo jak już mała prawie że zasypia po popołudniowej drzemce i później się drze bo śpiąca a ja ją przebieram, albo jak śpi to nadchodzi wielkimi krokami i ją budzi i jest niewyspana  ::) tylko ok 40% jej kup jest o normalnej porze - i nie pomaga tu sadzanie na nocnik przed drzemką  ::)

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9655 dnia: 19 Czerwca 2010, 20:55 »
o nocnikowaniu to poczytajcie tutaj
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=8495.0

ja was podziwiam, że wqam się chce łapać każde siku czy kupę u maluszków
mi się nie chciało
przedszkole w e wrześniu zmusiło nas do nauki - mati juz kupę woła zawsze; od tyg łapiemy siku
pielucha jest tylko na noc

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9656 dnia: 19 Czerwca 2010, 21:11 »
polecam taką nakładkę na kibelek:

u nas świetnie się sprawdza, choć muszę małemu pomóc, aby się na nią wtarabanił... ale on jeszcze malutki jest ;)

Oponka u nas okres z przewracaniem się na głowę na szczęście miną jak Nikodem nauczył się porządnie chodzić... natomiast jeśli przynajmniej raz w tygodniu nie mamy krwi (z wargi, "rany wojennej", dziąsła...) to jest święto... taki typ. Zero zahamowań i alpinistyczne zacięcie ;)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9657 dnia: 19 Czerwca 2010, 21:17 »
Ania Ty masz tą nakładkę na stałe czy zakładasz jak jest potrzeba?

Ewa mi się na kupę mocno kręci...
woła...potem siada na nocnik w międzyczasie zdejmuje sobie majtki zupełnie...potem wstaje biega po chałupie...dopiero potem robi...
męczy ją pewnie to świrowanie w brzuchu...i dlatego ma taki niepokój ruchowy...
Na nocnik jest jej łatwiej...tu za dużo wdrapywania...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9658 dnia: 19 Czerwca 2010, 21:24 »
Moja może już nie łazi za mną bez przerwy krok w krok, ale w większości czasu woli być tam gdzie ja :) Zajmie się sobą owszem, ale ktoś ( obojętne czy mama, czy tata) mają być obok

A poza tym moja też wszędzie wejdzie, wszystkiego musi dotknąć boję się ją zostawić samą. Mamy schody, potrafi sobie sama bramkę odbezpieczyć i wchodzi, dzisiaj chciała się pobawić z psem ( rzuca jej gumową kaczką) mówię "idź sobie przynieś kaczkę z łazienki" poszła, owszem, tylko długo jej nie było, wchodzę, patrzę, a młoda siedzi w wannie ( pojęcia nie mam jak tam weszła) i wylewa mój szampon do sitka ::) To ja już wolę mieć ją cały czas na oku :D


Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #9659 dnia: 19 Czerwca 2010, 21:35 »
Ale z czyszczeniem nocnika naprawdę nie ma problemu.. Od razu zalewam wodą.. zawartość leci do kibelka.. a potem płuczę prysznicem.. zajmuje mi to dosłownie minutkę.. a pupcia jest zawsze czyściutka.. Oponka najlepiej uczyć jak dziecko tylko siedzi a jak zaczyna chodzić czy raczkować, to może być już cieżko... bo dziecko nie chce już siedzieć tylko chodzić (raczkować) i trzeba już poczekać jak podrośnie...