[madzia_n]

hahahah sms od lekarki powalił mnie na łopatki

[Adiana]

Współczuje wycieczki....a gdzie do pulmunologa idziesz ?

[ricardo]

No musiałam dać jakoś znać R. że tak szybko nie wrócę

Adiana lekarka mi powiedziała że jest na jakiejś ulicy na S... Sławińskiego... czy jakoś tak. Muszę zadzwonić bo mam na skierowaniu napis pilne, a jeszcze tego nie zrobiłam.

[Adiana]

To dzwoń, moja teściowa teraz rejestrowała szwagierkę to dostali termin na maj

[ricardo]

Na maj? Masakra, mam nadzieję że szybciej się uda. Myślałam, że na przyszły tydzień skoro napisane pilne, a Ty mi mówisz o maju...

[Adiana]

Noooo ale ona nie miała "cito" Spokojnie, powinnaś się dostać szybciej
Przypomniałaś mi, że muszę małej ten wymaz zrobić i tez do lekarza iść.

[ricardo]

Dzwonię, dzwonię a i tak cały czas zajęte.

Dla dzieci pulmonolog jest tylko na Słowackiego. Jak mimo zapisu "pilne" terminy będą długie to trzeba będzie iść prywatnie... Albo będę dzwonić do innych państwowych, może też dzieci będą przyjmować. Pewnie dodzwonię się dopiero w poniedziałek, a nawet i we wtorek...

Ja jeszcze muszę zapisać Dominika do okulisty na luty... A teraz mieliśmy mieć szczepienie w grudniu no i tak nam się przesunie...

A zapomniałam wcześniej napisać, że Dominik już zaczął się przesuwać do przodu Podciąga się pięknie jak żołnież a największego speeda dostaje jak widzi jakąś książkę Natalki albo jakąś nie swoją zabawkę Tak to wcześniej też był mobilny - przekręcając się na boki i odpowiednio przesuwając też udawało mu się dotrzeć gdzie chciał. No i jeszcze pięknie na 4 łapkach kiwa się do przodu i do tyłu

[Adiana]

Ha ruch posuwisto kiwający Kiedy to było

Szybciej chyba będzie jak się tam przejedziesz i zarejestrujesz ?

[ricardo]

W razie co wyślę R. ja tymczasowo bez samochodu jestem 

[Adiana]

Ja pamiętam, że się nie mogłam dodzwonić do kardiologa dziecięcego - a to był ten sam numer na centralę na Arkońską jak jeszcze wcześniej dzwoniłam do sanepidu...i jak już czekałam sobie w poczekalni to widziałam jak słuchawka leżała obok a babki cos tam sobie w papierach i komputerze grzebały - nic dziwnego, że ciągle zajęte

[ricardo]

Sygnał jest - nie odbierają. Może już na to za późna pora

[Adiana]

Taaaa, znam ja ten sygnał

[ricardo]

Narazie udało mi się tylko zarejestrować Natalkę na kontrole po antybiotyku Dobre i to

[malgosiask]

U nas w przychodni też są problemy z dodzwonieniem się... Któregoś razu mąż nie wytrzymał i pojechał. Podobno zrobił wielką aferę o to. Stojąc przy okienku dzwonił i widział jak lampka się świeci a babki nawet się nie ruszyły. Ostro z nimi dyskutował. Ma nawet wielką kropę na swojej karcie Za każdym razem jak teraz się osobiście rejestruję to mam wrażenie, że babki spuszczają wzrok

U nas kaszel powoli odchodzi. Zobaczymy jutro. Gorączka po 3 dniach odpuściła. Czekamy na wizytę u alergologa.

Szybkiego powrotu do zdrowia dla Natalki.
Dobrze, że płuca Dominisia czyste.

A jeszcze odnośnie okulisty... Pamiętam jak my się rejestrowaliśmy. Wizyta miała być w 3mż. Poszłam sobie spokojnie na 2 tygodnie przed a babka do mnie mówi, że "matki rejestrują się jeszcze podczas ciąży" !!

[Adiana]

Ale jak można zarejestrować dziecko bez numeru pesel

[marcella]

Pati ja z Zuzką chodzę do dr Lubińskiej właśnie na Słowadzkiego.. Nie ma dużych kolejek..

[ricardo]

Adiana można - ja Dominika też tak rejestrowałam ale już był po tej stronie mocy do chirurga.

Marcelko to dobrze, że mi piszesz. W poniedziałek będę próbowała się dodzwonić.


Robię sobie szlaban na zakupy na allegro... Tak się wkrecilam w zabawki, że szok! Generalnie wszystko dla Natalki - wszystko z serii my little pony - jakieś akcesoria i domek, dla Dominima wpadła kostka kiddieland. I już nic więcej nie patrzę bo to naprawdę uzalezniajace! No, może w styczniu ale teraz już nic.

[Adiana]

Znam ten ból - chce się kupić im wszystko co możliwe i patrzeć jak się cieszą a potem jak przychodzi kolejna impreza - nie ma co kupić, bo już wszystko mają

[ricardo]

No właśnie, a do tego taaaaaaaaaaaaaaaki jest wybór... No i używki można kupić w dobrych cenach...

Mam kilka rzeczy już zalicytowanych ale aukcja jeszcze trwa.

Nic więcej nie dokładam.

Ale kurcze! Ktoś mnie przebił właśnie w aukcji z butami dla Barbie (kompletuję ) no i już mnie ręcę swędzą aby zalicytować więcej, ale trzymam się... Wdech, wydech... Nie to nie, będą inne Aukcja kończy się wieczorem... ale będę się trzymać. Postaram się

[chlebosia]

I jak tam buty? Twoje?   A raczej Barbie

Podpowiedz co tam ciekawego dla Dominika licytujesz? Ja całej rodzince powiedziałam co dla Bartusia mają kupić,a sama pomysłu nie mam co by mógł dostać od nas 

[Adiana]

Buty licytujesz Ha ha - ale jedną parę czy zestaw ? Generalnie, jak widzę, że ktoś chce więcej niż 4 złote za parę to chyba przesada co ?

[ricardo]

Byłam twarda nie dałam się :-p

Adiana oczywiście że zestaw oprócz butów były tam tarebki i jakieś inne gadżety. Ale masz rację z tym co piszesz - ludzie myślą ze taka pierdółka pójdzie za takie pieniążki - jak na taką rzecz to duże

W sumie dla Dominika udało mi sie wylicytować tylko kostkę kiddieland. A licytowalam jeszcze jakieś organki z myszka miki. Nie wiem co dostanie od kilku osób ale od mojej siostry dostanie kulę vtech do raczkowania a od mojej mamy i od nas pchacza fp.

I przed nami kolejny tydzień siedzenia w domu razem...

[Anjuschka]

Zazdroszczę z tymi prezentami
Ja nie mam w ogóle pomysłów co kupić naszym dzieciakom, bo jak widzę ceny zabawek w norweskich sklepach, to aż żal kupować (wiedząc, że w Polsce mogę to samo kupić o wiele taniej).
Także w tym roku nasze dzieci dostaną tylko po jednej zabawce (bo święta spędzamy sami).
Trochę mi smutno, bo zawsze mieli pod choinką dużo zabawek od całej rodziny.

Co do siedzenia w domu, to bardzo dobrze Cię rozumiem, ja non stop siedzę z dzieciakami. I chwilami mam już dość.

[kurczaczek83]

Ale masz fajnie z tym licytowaniem, kurcze że kiedys takich rzeczy nie było

Powodzeniu w dobijaniu sie do lekarza.

[ricardo]

Aniu a nie ma u Was tak jak w UK że jest miejsce/rynek i ludzie sprzedają używane zabawki? Zawsze to jest jakieś wyjście, można kupić dużo taniej.

Kurczaczek fajnie fajnie ale to jest takie wciągające... Ale teraz w grudniu daję sobie spokój z zabawkami bo teraz zamówiłam dużo a przecież na swięta dostanie nowe a zaraz urodziny... No ale w styczniu może coś jej zamówię

R. już jest nastawiony że ma zrobić pod oknami półkę na zabawki


A do pulmonologa się dodzwoniłam Wizytę mamy jutro na 14:30 Także fajnie Do tej lekarki co Marcelka pisała - dr Lubińska. Ciekawa jestem co ona powie...

[ricardo]

Wiadomość dnia!

R. wygrał w pracy 2 bilety na tygodniową wycieczkę na Fuerte w maju

Ale mi sie micha cieszy!

Kurcze no to już do maja muszę się koniecznie ogarnąć i zrzucić jeszcze 10 kg. Albo przynajmnien 8. No 7 też nie będzie źle

Dzieciaki na tydzień idą do mojej mamy na służbę - mam nadzieję że ogarnie wszystko przez tydzień. Ale do tego jeszcze trochę czasu - do maja przygotuje się psychicznie na to

[Mysikróliczek]

Super
A konkretny termin wakacjowania znacie?

[Anjuschka]

Ale Wam fajnie z tymi wycieczkami

[Adiana]

Super! Wcale nie zazdroszczę
Wypoczniesz, opalisz się zanim jeszcze się u nas lato zacznie

[ricardo]

O ile dobrze paietam to 12-19.

Wycieczka jest o tyle fajna że oprócz leżenia jest zwiedzanie i zadania.  Z tego co pamietam to napewno samochody będziemy prowadzic sami.

Jak będę znała jakieś konkrety wycieczki to napiszę, bo wiem że przysyłali jakieś opisy co będziemy każdego dnia robić a R. narazie przesłał mi tylko pierwszy.