No duża jest, duża - nawet nie wiem kiedy tak urosła

Dziękujemy i ja i Natalka za miłe słowa
Anjuschka to R.

u "szwagrów" to b yliśmy u kuzyna R. który wygląda zupełnie inaczej a miałas pewnie na myśli brata

jego zdjęć bym nie wklejała
Anulla witaj i napisz mi na priv co i jak ze wszystkim
Ewa ja też głaskałam i ściskałam, Natalka ostrożniejsza tylko głaskała a R. to się nie mógł oderwać. jednego już w ogóle sobie wybrał

i nazywał go Tyson a potem zmienił imię ze względu na Natalkę na Pit - z Myszki Miki

Wróciłyśmy od lekarza - mamy antybiotyk

to wszystko się ciągnie od wtedy, gdy miała taka gorączkę (czyli prawie 3 tygodnie). Już wtedy było podejrzenie zatok, ale przeszło najgorsze więcv antybiotyku wtedy nie brałyśmy. Teraz za to jeszcze ten kaszel który jest brzydki, więc antybiotyk musi być. Pierwszy w życiu Natalki. Do tego mamy Biogaję. No i kontrola w następny poniedziałek i oczywiście na ten czas Natalka siedzi w domu i się kuruje.