Daruda chyba tak to ma wygladac 
http://www.kwestiasmaku.com/pasta/makaron_muszle/makaron_muszle_z_grillowanymi_warzywami/przepis.html w takiej postaci przynajmniej kiedys jadlam w gosciach
bolognese z miesem ma isc do muszli...
anulka makaron razowy dajesz?
Malyna ty dietowy detektywie

Te muszle nie, bo nie ma razowych, ale to ostatnio zimą robiłam, na jakąś imprezę

Te wczorajsze niestety też nierazowe, ale nie było, a już dawno zwykłego makaronu nie jadłam, zreszta malutko zjadłam

mięso z chudej wołowiny było, ale już obmyślam jak to odchudzić i na następny raz zrobię chyba penne pełnoziarniste z mięsem z indyka.
Daria, możesz zrobić wg tego przepisu, który wkleiła Malina. Ja robie podobnie, tylko bez warzyw, ewentualnie z fasolą czerwoną.
Aha w tym przepisie nie ma mięsa.. No to Ci napiszę jak ja robię bolognese:
podsmażam na oliwie cebulę pokrojoną w drobną kostkę, na to wrzucam mielone i czosnek przez praskę, mieszam, żeby się porozdzielało mięso, zalewam winem czerwonym (ok. pół szkl.) czekam chwilę aż odparuje i na to albo pomidory z puszki zblendowane, albo passatta, trochę koncentratu, trochę wody... doprawiam gałką, cynamonem, ziołami prowansalskimi, pieprzem, solą

pod koniec opcjonalnie daje czerwoną fasolę (nie zawsze). To jest raczej mięso z sosem niż sos z mięsem
Jak lubicie warzywa w tym (mąż nie lubi w ogóle gotowanych, ja lubię, ale w tym mi to nie pasuje jakoś), to możesz po cebulce podsmażyć jeszcze paprykę, pieczarki itd...
Takiego mięsa zazwyczaj robię więcej i zamrażam. W razie braku czasu wystarczy ugotować ryż lub makaron i obiad dla małża jest

albo można zrobić na szybko jakąś zapiekankę
Makaron nie musi być przykryty, bo to już jest ugotowane. Ten farsz wkładasz do środka, a sos na spód i można trochę podlać z góry.
Ja piekę na oko, ale tak mniej więcej tyle...