Mysle, ze na sukienke jest jeszcze troche czasu,ja boje sie ze bym teraz jakas kupila a potem spodobala by mi sie inna i tragedia gotowa.Druga sprawa, to waga, onaion tez planuje zrzucic troszke kilagramow, wiec z sukienka na razie musze sie wstrzymac. Ale jak przejezdzam kolo salonu z sukniami slubnymi to malo glowy sobie nie obkrece, ale na razie ogladam sukienki tylko w internecie, ale wiem ze to nie to samo. niedawno podobala mi sie ladna sukienka, ale juz mam na oku inna, imysle ze do 2010 roku zmieni sie jeszcze pare razy. Na razie mam maly przestoj, bo to co bylo do zalatwienia pilnego, mamy juz wszystko zalatwione. Teraz troche rozgladam sie za zaproszeniami, moze uda mi sie wychaczyc jakies ladne i nie drogie?