Autor Wątek: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...  (Przeczytany 778050 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline margeritta

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 218
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19 czerwca 2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #150 dnia: 17 Grudnia 2008, 13:28 »
Klamka zapadła!!!
Dziś podpisaliśmy umowę na salę na 19 czerwca 2010 :skacza:
Strasznie się cieszę i juz nie mogę się doczekać  :Tuptup: :brawo_2: :tupot:
choć wiem że top dopiero początek i jeszcze mnóstwo przygotwań przed nami


url=http://slub-wesele.pl/suwaczki][/url]

Offline Iza464
  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 208
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.06.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #151 dnia: 17 Grudnia 2008, 13:38 »
ja się dołączam  ;D w związek małżeński wstąpie 05.06.2010  ;D
mamy już zarezerwowaną sale Dorado w Sosnowcu, zespół IntroBand z Będzina, fotografa z Częstochowy

jesteśmy na etapie poszukiwania kamerzysty, w przyszłym roku wybieramy się do kościólka żeby zaklepać termin i godzine dogodną dla nas :)
rozglądamy się już za samochodem może coś się trafi ciekawego w między czasie :)

Offline JulkaKulka
  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 467
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.06.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #152 dnia: 17 Grudnia 2008, 17:27 »
margeritta gratulacje!!! Faktycznie klamka zapadła :) Mnie od momentu podpisania umowy z salą zaczęły się jakieś bezsensowne wątpliwości i przerażenie, bo to niestety dopiero początek drogi przez mękę, czyli załatwiania całej reszty :)

Offline KaroLLA K.J K.G
  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 410
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28.08.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #153 dnia: 17 Grudnia 2008, 19:03 »
margeritta Gratulacje!!!  :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo:

Iza464  :hello: jak fajnie, że jest ktoś z mojego miasta :):) a, w którym kościele planujecie ślub??

JulkaKulka ja znalazłam moją w Dąbrowie.
Julka ja też tak miałam z tymi obawami !!
Tydzień mnie trzymała panika a potem jeszcze co jakiś czas obawy brrrr... ??? :'(
 uffff jak dobrze wiedzieć bo już myślałam, że ze mną coś nie tak jest :) a tu widzę normalna reakcja :):):)



Wiecie co dziewczyny :):) na koniec stycznia znów zrobimy podsumowanie :):) i zobaczymy ile nas przybyło :):)

werka23 widzę, że już odliczasz :):)
Jak tylko mi ta koszmarna sesja minie to muszę się zabrać za lekturkę  ;D ;D ;D

Offline Iza464
  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 208
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.06.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #154 dnia: 18 Grudnia 2008, 08:48 »
KaroLLA  :) ślub będzie w Dużych Strzemieszycach w Sanktuarium NSPJ, a Wy gdzie?! macie już jakiegoś kamerzyste na oku? bo ja przez te przedświąteczne sprzątanie nie mam czasu poczytać tych ulotek z targów ślubnych z SO, więc narazie nasze przygotowania mają przestój  :) na emaila odpisze  :)

Offline margeritta

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 218
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19 czerwca 2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #155 dnia: 18 Grudnia 2008, 09:16 »
Julka Kulka - ja już wczoraj zdążyłam się z moim PM pokłócić i to tak ostro.  Zamiast "świętować" że w końcu zaczynamy przygotwania to jemu wszystko wisi.  Zachowwywał się wczoraj tak jakby mu w ogóle na tym ślubie nie zależało.  A mnie zrobiło sie przykro. . .

Dziewczyny w jakim stopniu Wasi PM biorą udział w przygotwaniach ślubnych.  Bo mój na razie jest bardzo oporny.  A potem będzie miał prtensje do mnie że to czy tamto mu się nie podoba. . .


url=http://slub-wesele.pl/suwaczki][/url]

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #156 dnia: 18 Grudnia 2008, 09:33 »
Mój mi na wstępie powiedział, że to co mi się podoba mam brać i na niego nie patrzeć, ba - nawet nie pytać :)

Tylko że my mamy taka sytuację, że mój PM siedzi cały czas w Anglii, więc nie mam możliwości pokazania mu wszystkiego, czy obgadania z nim. Do dziś nie był na naszej sali, nie wiedział zdjęć fotografa i nie słyszał zespołu. I nawet mu do tego nie śpieszno :) Mnie to nawet na rękę, b o przynajmniej mi nie marudzi :)
No i najważniejsze, przyszli teściowie też dają mi wolną rękę :)

Offline Iza464
  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 208
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.06.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #157 dnia: 18 Grudnia 2008, 11:05 »
u  mnie jest tak że ja szukam, pokazuje mu i czekam na reakcje  :) rozmawiamy i analizujemy, jednak zazwyczaj mówi żebym ja decydowała, no i właściwie tak jest. Moi rodzice zostawili nam wolną ręke  "jak sobie pościelisz tak się wyśpisz" usłyszałam,ale spoko rozmawiam z nimi i oni mówią jak to widzą ale nie nażucają mi się swojego zdania że tak ma być bo oni za to płacą i koniec. Pozwolili nam decydować sami. Gorzej z moimi przyszłymi teściami  :o

To był kosmos kiedy ja z moim PM jeździłam po salach i oglądałam i oni również jeździli sami i też szukali na własną ręke a potem zadowoleni oznajmaili co im się podoba i że by tam chcieli wesele zrobic synowi. Bardzo szybko zdecydowaliśmy się na sale Dorado w SO i zabralismy rodziców mojego PM żeby im pokazać. Bardzo szybko ciśnienie mi się podniosło gdy moja przyszła teściówka wyskoczyła z hasłem jak weszliśmy do środka "że nic specjalnego tu nie ma"  :szczeka:
Potem pani właścicielka miała poważną rozmowe kiedy to zadawali jej na zmiane raz tata teść raz mama teściowa tysiące pytań na minute a ona bidula musiała szybko na nie odpowiadać. No coż i tak postawiliśmy na swoim i pojechaliśmy spisać umowe oznajmiając im tego samego dnia wsiadająć do auta że jedziemy. I tak było w każdym przypadku zarówno z zespołem, fotografem i salą.  Przyszły teść jest w miare OK ale teściowa  :-\ no coż...

Pokazaliśmy na początku że potrafimi sobie sami znaleść, zadecydować i załatwić i teraz nawet jest luzik i spokój mamy z nimi  :) Kurcze trzeba od samego początku się nie dać bo w przeciwnym razie teściowie wejdą na na głowe  ::)











Offline JulkaKulka
  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 467
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.06.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #158 dnia: 18 Grudnia 2008, 12:13 »
margeritta przykro mi, że tak tak się stało :( ale tacy są właśnie mężczyźni. To nie tak, że im nie zależy, ale oni nie dostają takiego szaleństwa na punkcie przygotowań jak my  ;)
Kiedy ja mówiłam mojemu PM na początku września, że krucho już z terminami na 2010 to on mi nie wierzył i odsuwał wybór sali, dopóki jego znajomi nie powiedzieli mu tego samego co ja. Wydawało mu się, że mamy jeszcze mnóstwo czasu. Teraz, to ja jestem głównym organizatorem wszystkiego. To ja go mobilizuje, żeby jechać na targi, żeby pooglądać przykładowe filmy z wesel. Nie znaczy to, że on się nie angażuje, ale tak sam z siebie to mnie tylko do proboszcza zaciągnął  ;D
Zresztą nie wiem jak Wasi mężczyźni, ale mój się ze mnie śmieje, że staję się monotematyczna i pierwsze co robię po włączeniu kompa to wchodzę na to forum  :D
Nasi rodzice dali nam wolną rękę, bo stwierdzili, że to nasz ślub i nam się ma podobać. Inna sprawa, że w większości to my płacimy za wszystko.

Offline margeritta

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 218
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19 czerwca 2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #159 dnia: 18 Grudnia 2008, 12:48 »
Ja na szczęście z teściową nie mam problemu.   Mama mojego PM podobnie jak rodzce Izy 464 pozostawia nam wolną rękę twierdząc, że to w końcu nasze wesele.  Moi rodzice jak na razie są bardziej nadzroczy i chcą pewne rzeczy kontrolować.  Niezbyt mi to przeszkadza dopóki nie zaczną się zbyt bardzo wtrącać.  Chciałabym zeby oni też z całej imprezy czerpali przyjemność. . .  Poza tym wydaje mi się że przez stwarzanie chociażby pozorów tego, że mają oni pływ na to co się na tym ślubie będzie działo można uniknąc nieporoumień.  Tym bardziej, że u mnie - w przeciwieństwie do Julki Kulki to jednak oni i mama PM płacą za wszytsko.  No i to chyba trochę daje im prawo do wpływu na kształt ślubu i wesela.  Aczkolwiek jak na razie nie krytykują i oby tak dalej. . . .


url=http://slub-wesele.pl/suwaczki][/url]

Offline werka23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6124
  • Płeć: Kobieta
  • Dwa serca przez miłość połączone stały się jednym
  • data ślubu: 14.02.2009 15.05.2010 :i_love_you:
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #160 dnia: 18 Grudnia 2008, 14:32 »
karola  ;D ;D ;D zapraszam...nie wytrzymałam długo bez odliczanka  :D

dziewczyny, a u mnie to, hmmm...moj PM ma okresy...raz bardziej raz mniej sie tym interesuje, gr...ale ja chyba mam tak samo  :D nie chce mi sie tego wszystkiego załatwiac, hm...ale on jeszcze nic nie załatwił  :-\ zawsze to ja dzwonię, ale to mnie czasem wnerwia ale i schlebia  :D wnerwia, bo dlaczego ja, i zawsze ja a on nic i jeszcze komentarz po rozmowie, a z drugiej strony wierzy we mnie i moja komunikację (jego słowa), dzieki temu czuje sie potrzebna jak tez i to, ze mi ufa :D hihi odrobi później w małżeństwie  przy myciu okien  :P :P :P

a co do tesciów...no cóż... teściu nie tyle sie tym interesuje co teściowa... Z poczatku wszystkie nasze poczynania porównywali do ślubu M. siostry ale hihi dali chyba za wygrana... olalismy ich...oni swoje a mi i tak po swojemu, tak jam my chcemy...stwerdzili ze zwariowalismy i ze jeszcze nie raz cos bedziemy zmieniać (data slubu przede wszystkim) a jak sie dowiedzieli ze to maj, to  :o :o :o ojoj....bura była ze sie ślubów nie bierze w tym miesiacu i nastała w koncu cisza...mamy narazie luz, nawet o nic nie pytają  ;D zobaczymy jak dalej  ::)

Offline KaroLLA K.J K.G
  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 410
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28.08.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #161 dnia: 18 Grudnia 2008, 18:16 »
Iza464 my mamy ślub w centrum w Bazylice NMP Anielskiej to była kiedyś moja parafia i mam sentyment do tego kościoła, no i mamy tam znajomego księdza :) czekam na e-maila :)
fotografa ani kamerzysty jeszcze nie mamy ale jak coś będę mieć to na pewno podeślę namiary  :);)

Co do zaangażowania Mojego PM no to bywa różnie :):) Chociaż muszę przyznać, że na tle kolegów wychodzi całkiem całkiem :):) W naszym przypadku to K. nalegał na ślub ( ja jak już pisałam zapierałam się rękami i nogami, że dopiero za trzy lata :) ) wiec jak już się dałam przekonać na rok 2010 to K. był tak podekscytowany, że chętnie jeździł za salą, chciał wybierać zespół. Później to ja się zaczęłam angażować no i on się trochę wycofał. Ja musiałam przypominać i motywować go do działania ale ostatecznie wszelkie telefony i sprawy organizacyjne spoczywały w jego rękach. :):) teraz kwestię kamerzysty i fotografa zostawiłam mu całkowicie. Nie przypominam, nie marudzę :) wiem, że jestem trochę szalona bo z tymi naszymi chłopami to nigdy nic nie wiadomo ale zaufałam i mam nadzieję, że jednak znajdzie na czas :) gorzej jak zostaniemy z wujkiem co mu zdjęcia nie wychodzą i z kuzynem co niedawno sobie kamerę kupił i będzie  trenował na naszym ślubie jej obsługę...
:hahahaha: :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha:
po za tym postanowiliśmy sobie jeszcze dodatkowo, że każdy z nas zrobi w ten dzień drugiemu niespodziankę. K. organizuje transport i ja nie mam pojęcia czym do mnie przybędzie a ja mam kilka opcji :) ale nie będę pisać co i jak bo a nuż Mój PM tu zaglądnie i będzie po niespodziance :)

co do teściów a w zasadzie tylko teściowej :) to raczej nie wypowiada głośno swojego zdania :) wszelkie wątpliwości przekazuje tylko mojemu PM :):)  ;D ;D a co do moich rodziców :) ooo tu było burzliwie  ;D ;D ;D
Moi rodzice finansują wesele no i zaangażowali się hmmm może 'trochę' za bardzo :):) mieliśmy kilka spięć i aż mi się odechciewało tego wesela czasem :) Mój K. dostawał białej gorączki jak moja mama podsyła nam coraz to nowe orkiestry do przesłuchania. Faktycznie odkąd dowiedziała się o ślubie :) siadła na internet i zrobiła nam niezłą bazę adresów :) Z jednej strony to bardzo ułatwiło nam organizacje z drugiej zaś czuliśmy niedosyt bo tak naprawdę chcieliśmy aby to były nasze przygotowania. Czuliśmy się trochę jak dzieci prowadzone nadal za rączkę i bardzo nas to złościło:)  ostatecznie po burzach doszliśmy do porozumienia :) mama pogodziła się, że musi zakończyć rolę FBI wyszukującego nowości :) a my przyjęliśmy do wiadomości, że nasze marzenia musimy konsultować z nimi ze względu na fundusze ( tu ich w zupełności rozumiem ) i postanowiliśmy także, że nasze specjalne kaprysy będziemy finansować sami ( więc teraz trzeba zacisnąć pasa :) )

ale się rozpisałam :/ aha zapomniałam wspomnieć, że na mnie tez wszyscy patrzą jak na nienormalną kiedy walczę o dostęp do klawiatury by móc coś tutaj skrobnąć :):)

Offline Iza464
  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 208
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.06.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #162 dnia: 19 Grudnia 2008, 14:22 »
KaroLLA wysłałam emaila jak by nie doszedł to daje znać  :)

Ja narazie mam spokój z teściami, pokazaliśmy z moim PM że nie jesteśmy małymi dziećmi i umiemy sami sobie pozałatwiać i nie trzeba prowadzić nas za rączke. Zobaczymy jak będzie dalej.

Offline JulkaKulka
  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 467
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.06.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #163 dnia: 19 Grudnia 2008, 16:49 »
Ja bym chciała, żeby nasi rodzice pomogli nam w organizacji. To byłby taki ich wkład. Coś by podpowiedzieli, coś zaproponowali... Tymczasem wszystko jest na naszej głowie, a jak coś nie wyjdzie to oni nie będą się czuć temu winni  :-[

Powiedziałam wczoraj mojemu PM, że ostatnio nie wychodzi z inicjatywą załatwiania czegokolwiek. A on na to, że mam rację i wiecie co..., pojechał dziś zobaczyć film u jedego kamerzysty i zdawał mi potem relacje co tamten mu powiedział  :D  I taki był podekscytowany :)

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #164 dnia: 20 Grudnia 2008, 09:32 »
Mnie czasami denerwuje, że P. w ogóle nie wtrąca się w sprawy ślubu... no ale co począć, przecież nie będę go zmuszać, tym bardziej, że pewnie jak zacznie się wtrącać, to mnie zacznie wkurzać :P Niech już lepiej ja wszystko wybiorę. Zresztą moja mama dzielnie zastępuje Piotrka :) to moi rodzice jeździli ze mną na sale i rozmawiali z właścicielami :)

Offline margeritta

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 218
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19 czerwca 2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #165 dnia: 20 Grudnia 2008, 10:03 »
Anjuschka - coś w tym jest... z jednej strony chcę żeby mój PM się zaangażował, ale jestem pewna że gdyby to co ja chcę nie podpobało się jemu i gdyby na dodatek nie potrafił przedstawić żadnych rozsądnych (dla mnie) argumentów to bym się wkurzyła  :D

Chyba lepiej jak jego wkład będzie oganiczony...

Jedyna czego się obawiam to to, że jeżeli ja coś wymyślę i zorganizuję a potem - puk, puk, odpukać w niemalowane - jak pójdzie to źle to będzie mnie winić :razz: Ale wydaje mi się, że nie ma szans żebyśmy w jakiejś sprawie mieli odrębne zadania, co doprowadzi do jakiś spjęć. W końcu i nasi PM na swój sposób się denerwują przygotowaniami i na pewno chcą żeby ten dzień był idealny  :lol:


url=http://slub-wesele.pl/suwaczki][/url]

Offline KaroLLA K.J K.G
  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 410
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28.08.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #166 dnia: 20 Grudnia 2008, 18:43 »
W końcu i nasi PM na swój sposób się denerwują przygotowaniami i na pewno chcą żeby ten dzień był idealny  :lol:

No tak tylko oni do tego jakoś tak inaczej podchodzą :)
 a może dlatego, że my jesteśmy tak zaangażowane :)
ciekawa jestem czy nasi PM byliby aktywniejsi gdybyśmy my się wycofały :)

Dziewczyny macie racje :) większe zaangażowanie PM równa się kompromisom bo wtedy wchodzą w grę już dwa gusta :) dobrze jak ktoś ma podobne :) u mnie sala i zespół były po mojemu :) czyli teraz nawet jak mam kamerzystę, który mi się bardzo podoba muszę zacisnąć ząbki i jednak wziąć pod uwagę upodobania i gusta mojego PM. Może uda się, że mojemu PM spodoba się ten mój kamerzysta lub mnie zachwyci ten sam co jego :):)

JulkaKulka świetnie, że tak fajnie zareagował :) od razu lepiej się na sercu robi jak widać w nich taki entuzjazm :):)
Ja bym chciała, żeby nasi rodzice pomogli nam w organizacji. To byłby taki ich wkład. Coś by podpowiedzieli, coś zaproponowali... Tymczasem wszystko jest na naszej głowie, a jak coś nie wyjdzie to oni nie będą się czuć temu winni  :-[

Tak to jest bardzo miłe tylko ważne aby znaleźć umiar... Teraz rodzice nam pomagają a nie starają się robić po swojemu :) a rada rzeczywiście jest cenna :):)

Offline KaroLLA K.J K.G
  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 410
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28.08.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #167 dnia: 20 Grudnia 2008, 18:55 »
Dziewczyny a myślałyście już może o tym co chcecie tańczyć na pierwszy taniec ??
Coś nowoczesnego czy może standardowo - walc ?
Wybieracie się na kurs tańca? Jeśli tak to kiedy ? Już teraz czy dopiero za rok??

Offline 20_karo
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 19
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 lipiec 2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #168 dnia: 20 Grudnia 2008, 23:03 »
Wczoraj z PM zarezerwowalismy sale na 30 lipca 2010 i wplacilismy juz zaliczke;] ach. . . jaka jestem szczesliwa  ;D
Po Nowym Roku zaczniemy szukac fotografa i Dj-a bo orkiestry i kamerzysty nie chcemy;]Najwazniejsze ze sala zaklepana  ;D  ;D

Offline margeritta

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 218
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19 czerwca 2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #169 dnia: 21 Grudnia 2008, 08:41 »
20_karo - GRATULACJE  :skacza:
Wiem po sobie jaka to ulga jak sie już przynajmniej jedną rzecz załatwi - szczególnie salę. ;)

KAroLLA K.J.K.G. ja od dawna na pierwszy taniec chciałabym zatańczyć Oczarowanie Zbigniewa Wodeckiego. Uwielbiam tą piosenkę i wydaje się być idealna do walca angielskiego a właśnie takiego walca chciałabym zatańczyć. A jeszcze jakby PAn Wodecki zechciał zagrać na skrzypcach i zaśpiewać .... :Skrzypce: No cóż pomarzyć nie grzech ....

Pozostaje mi tylko zmusić mojego PM do nauki, a to łatwe nie będzie  :) Na kurs raczej sie nie zapiszemy bo mój PM się nie zgodzi, ale ja trochę chodziłam w tym roku na kurs i trochę kroków pamiętam, więc postaram sie go nauczyć. Może nie będzie extra profesjonalnie ale na pewno po naszemu  :hopsa:


url=http://slub-wesele.pl/suwaczki][/url]

Offline JulkaKulka
  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 467
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.06.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #170 dnia: 21 Grudnia 2008, 11:10 »
My zapisaliśmy się na kurs w maju. Zrobiliśmy pierwszy stopień a po Nowym Roku zapisujemy się na kolejny. Robimy to z myślą o tym, by nauczyć się po prostu tańczyć (mój PM słyszy "ten drugi" rytm  ;D ), ale na pewno zaowocuje to na weselu. Co do pierwszego tańca to nie wiem czy nie wolałabym wymyślić czegoś sama. Choreografowie w tych szkołach mają czasem takie pomysły, że pierwszy taniec wypada troszkę sztucznie. Nio, ale to wszystko zależy od szkoły i naszych umiejętności :)

Offline werka23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6124
  • Płeć: Kobieta
  • Dwa serca przez miłość połączone stały się jednym
  • data ślubu: 14.02.2009 15.05.2010 :i_love_you:
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #171 dnia: 21 Grudnia 2008, 11:39 »
my, nie chwaląc się tańczymy  :D co prawda ja na razie rytmu muszę pilnować bo moje kochanie tez ma problem z "drugim rytmem" (julki PM)  ;D ja nastawiam sie na tango i nie wiem drugi taniec to chciałabym rumbę albo cha-cha hm...ale M. woli walca, kwestia  tego jeszcze,  co da radę  zatańczyć sie w sukni  :D

Offline werka23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6124
  • Płeć: Kobieta
  • Dwa serca przez miłość połączone stały się jednym
  • data ślubu: 14.02.2009 15.05.2010 :i_love_you:
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #172 dnia: 21 Grudnia 2008, 11:40 »
20_karo gratulacje załatwionej sali  :D

Offline agnieszka_zar
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 12
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.09.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #173 dnia: 23 Grudnia 2008, 13:57 »
Hallo  :) Witam wszystkie szczęśliwe przyszłe Panie Młode :P My również bierzemy ślub w 2010, a dokładnie  4 września 2010. 
Sala już zarezerwowana  ;D Weselicho będzie w Anmarku w Czeladzi i bardzo się z tego powodu cieszę, bo sala jest przepiękna. 
Nawiasem mówiąc, czy jest ktoś jeszcze, kto bierze tam ślub w 2010 roku??????? ???

Offline margeritta

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 218
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19 czerwca 2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #174 dnia: 23 Grudnia 2008, 14:06 »
Życzę Wszytskim Wesołych Świąt, pełnych miłości i ciepła oraz odjazdowych prezentów pod choinką  :los:

i jeszcze mnóstwa śniego  :balwan:


url=http://slub-wesele.pl/suwaczki][/url]

Offline lovelusia

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 301
  • Płeć: Kobieta
  • * LoVe * FaMiLy * ;*
  • data ślubu: Już razem ;*
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #175 dnia: 23 Grudnia 2008, 15:09 »
Witaj agnieszka_zar miło poznać  :hello: :) Skąd jesteś? ;) bo chyba widzę, ze rejon Śląska ...

Co do tańca będziemy uczyć się sami, ale piosenki nie mamy jeszcze wybranej :) raczej walc to nie będzie ;)

Ja także życze Wam dziewczyny Wesolutkich Świąt   :-* :-* :-* :-*


Offline JulkaKulka
  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 467
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.06.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #176 dnia: 24 Grudnia 2008, 12:01 »
Z okazji zbliżających się świąt Bożego Narodzenia życzę Wam wielu głębokich i radosnych przeżyć w gronie rodziny.
Niech te magiczne chwile, które nadejdą, przyniosą wewnętrzny spokój, a Nowy Rok niech będzie bogaty w pozytywne doświadczenia i okaże się lepszym od poprzedniego. :balwan:
WESOŁYCH ŚWIĄT!!!   :hopsa: :hopsa: :hopsa:

Offline margeritta

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 218
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19 czerwca 2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #177 dnia: 29 Grudnia 2008, 13:53 »
Święta, święta i po Świętach...
Moje były wyjątkowo udane głównie z racji oświadczyn tuż przed Świętami. W pierwszy dzień Świąt mój PM przyjechał do mnie z kwiatami dla Mamy  :Daje_kwiatka: i butelką whisky dla Taty no i świętowaliśmy...  :ok:

Tak więc teraz trzeba wziąć się za przygotowania bardzo ostro bo czasu niewiele zostało  ;D


url=http://slub-wesele.pl/suwaczki][/url]

Offline gosia361

  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 15
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.06.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #178 dnia: 29 Grudnia 2008, 15:03 »
Witam Was wszystkich serdecznie:) Nazywam się Gosia i podobnie jak Wy biorę ślub w 2010 roku :) 19 czerwca :)
Ale mamy na razie tylko datę :) Widzę, że musimy się zabrać szybko do działania. 


           

Offline lovelusia

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 301
  • Płeć: Kobieta
  • * LoVe * FaMiLy * ;*
  • data ślubu: Już razem ;*
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #179 dnia: 29 Grudnia 2008, 15:58 »
Witaj Gosia  :hello:
My po nowym roku też musimy zacząć działać :)
Jak narazie mamy tylko salę.
Pozdrawiam.  :-*