werka ja poranek i w ogóle cały dzień spędziłam poza domem

No ale nie zaśmiecam Ci tutaj opowieściami o mnie, napisze pewnie w swoim wątku, o ile znajde czas.
Nie przejmuj się tak bardzo. Wiesz, ktoś kiedyś powiedział, że jesli zbyt bardzo się czegoś boimy, to to coś w końcu się dzieje. I wiem, że te słowa się sprawdzają. Trzeba pozytywnie nastawić się do wszystkiego, a wtedy napewno wszystko się uda!
Nie przejmuj się rodzicami PM, w końcu to nie oni biorą ślub!

Twoja mama ma rację! Mimo że mieli R to się nie udało. To jest najlepszy przykład na to, że to tylko taki przesąd z tą literką.
Nie ma reguły na dobre małżeństwo. Rodzice boją się o nas i próbują nas ochraniać przed złym. I stąd słowa "jesteś za młoda/y na małżeństwo"; "Nie bierzcie ślubu bo nie ma 'r' "; i wiele innych... Ale prawda jest taka że zapominają o tym, kiedy sami byli młodzi, zakochani. Nie liczył się wiek,nie liczyło się żadne "r". Układali zycie z dnia na dzień, nie ważne było to czy pobrali się w miesiącu z "r" czy też nie.
Tak też będzie z Wami. Będziecie szli do przodu i nie zważali na to czy to maj, czy czerwiec. Po prostu będziecie razem. razem na dobre i na złe. Jeśli będziecie mieli spedzic ze soba cale zycie, to żaden maj Wam nie przeszkodzi!

Pracę też napewno dasz radę napisać

Czasem każdy z Nas ma gorszy dzień...

yo-anna heh, niestety tak to już jest jak się jest za granicą... Przyjeżdża się do Polski niby na coś pewnego, a tu... klapa :/
Mam nadzieję że kolejna wizyta w Polsce nie przyniesie Ci tyle problemów


Pozdrawiam serdecznie i przesyłam wieczorne i nocne buziaki!

Dobranoc!
werka mam nadzieję, że jutrzejszy dzień będzie już dużo lepszy

Pamiętaj że przygotowania do Ślubu powinny odbywac się z uśmiechem

na twarzy, a nie ze strachem w sercu...
Kochana wszystko będzie dobrze!
