e-wesele.pl

Bebikowo => Zanim pojawią się II => Wątek zaczęty przez: merkunek w 27 Marca 2008, 14:01

Tytuł: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 27 Marca 2008, 14:01
Witam staraczki w nowym wątku, w nowej seteczce i powodzenia w staraniach życzę!!!

Link do poprzedniej seteczki poniżej:
Wątek starających się o dziecko cz.2 (https://e-wesele.pl/forum//index.php?topic=5492.0)

i dla chętnych:
Wątek starających się o dziecko cz.1 (https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=3823&start=1485)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: nadzieja w 27 Marca 2008, 14:38
Powodzenia wszystkim staraczkom życzę ;)

i przesyłam ważne ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

termin ważnosci VIII/IX.2008
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 27 Marca 2008, 14:42
wiec i ja witam  w nowej czesci. mam nadzieje ze nie dotrwal do konca
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: kaasieek w 27 Marca 2008, 16:00
Melduję sie i ja  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 27 Marca 2008, 16:02
Jestem i ja w nowej części, chociaż przyznam, że wolałabym opuścić już ten wątek ;-)
:hello:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: tete w 27 Marca 2008, 16:17
ja WAS podczytuje  i 3mam kciuki za kazda z osobna!!!!na bank nagroda za cierpliwosc bedzie dzidzia sliczna zdrowa rózowiutka ;D ;D ;D
Metku juz niedługo.....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 27 Marca 2008, 16:19
I ja podczytuje i się melduję.

 :hello: :hello: :hello: :hello:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 27 Marca 2008, 16:33
jestem i ja :) ;D ;D ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 27 Marca 2008, 16:38
Melduję, że:
Po Bromku jest naprawdę ok. Tylko trochę bardziej senna jestem, ale to może być i siła sugestii ;-)
Po Albothylu leci ze mnie dosłownie woda i takie białe strzępy jakby mydła, więc i śluz jest mocno zakłócony.
Nie mogę już doczekać się wizyty 03.04 i kolejnej cytologii.
Mam nadzieję, że będzie już wtedy po skoku.
Nie liczę na cud, że uda się od razu. W pierwszym cyklu z Bromkiem.
Zastanawiam się tylko, czy teraz jak będę u Ginki nie poprosić o clo i duphaston.
Tzn. szczerze mówiąc nie bardzo wiem, co mam robić.
Tylko prolaktyna jest nieładna, reszta wygląda w miarę w porządku, ale z drugiej strony boję się tego czekania.
Chwilami jest mi naprawdę ciężko. Nie po farmakologii, ale tak całkiem psychicznie.
Wiem, że wiele z Was zmaga się z takimi i jeszcze gorszymi problemami, ale z drugiej strony co jakiś czas nasuwa się pytanie „Dlaczego ja?”.
Mam wsparcie w Mężu, w Rodzicach.
Mimo wszystko boję się tego wszystkiego.
Wielkiej niewiadomej i czekania.
Sama się ganię za tą nieciepliwość.
Tak w dużym skrócie ;-)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 27 Marca 2008, 17:10
met ja tez 3 kwietnia mam wizyte u gina...ja dopiero zaczynam walke o dziecko..dluga droga przedemna...jeszcze nie skonczylo sie krwawienie po zabiegu..boje sie bardzo czy wszytko bedzie oki..wsparcie mam tylko w mezu...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 27 Marca 2008, 17:17
Netulko i w nas!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
:serce:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 27 Marca 2008, 18:42
Właśnie - Netula pamiętaj że jesteśmy z Toba!!!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 27 Marca 2008, 19:12
I ja dołączam do tego zaszczytnego grona ;)

Dziś rozpoczynam pierwszy cykl staraczkowy.
Pierwszy po naszej stracie... 5 grudnia miałam zabieg usunięcia zarodka
z prawego jajowodu- diagnoza: ciąża pozamaciczna.
To będzie nasze drugie podejście... i mam ogromną nadzieję, że szczęśliwe!!

W spadku po tych przeżyciach mam mnóstwo strachu, lęku i niepewności.
Boję się praktycznie o wszystko- w głowie mam miliony scenariuszy, które niemal codziennie
odtwarzam sobie w głowie. Na szczęście są wśród nich także te z happy end'em- i ich najmocniej się 3mam ;)

Od 4 miesięcy obserwuje swój organizm próbując stosować NPR. Już po tych kilku cyklach
nieco więcej wiem o sobie, swojej płodności i wierzę, że ta wiedza pomoże nam szybko zafasolkować.

Teraz głównym moim zmartwieniem jest antybiotyk, który jestem zmuszona łykać do soboty...
w związku z tym, że dziś dopiero zaczęłam nowy cykl nie powinien on negatywnie wpłynąć
na moje ewentualne zafasolkowanie... ale coś jednak mnie w tej kwestii niepokoi.
Z drugiej jednak strony nie mam chyba sił, aby kolejny cykl opuścić i spisać na straty...
Druga sprawa to dość krótka faza lutealna... zastanawiam się czy nie pójść na dniach
 do ginka i zapytać się czy nie przydałby się mi jakiś wspomagacz... w postaci luteiny czy duphastonu  ::)

eeeehhh mam sporo żalu do losu, że mnie tak urządził i teraz zamiast spotanicznie cieszyć się mężem
planuje wszystko w takich szczegółach... martwie się o rzeczy, który normalnym śmiertelnikom
 w ogóle nie spędzają snu z powiek...
ale jedno wiem- jeszcze w tym roku będę cieszyła się z II kresek :D a co!!!!

I mam też nadzieję, że każda z nas będzie stopniowo żegnała się z tym wątkiem :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 27 Marca 2008, 19:27
dziubasku TRZYMAM KCIUKI!!! i mam wielką nadzieje, ze sie uda!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: agaga w 27 Marca 2008, 19:47
Witajcie. Ja może też niedługo do Was dołączę.
Na razie jeszcze troszkę odczekam bo zmieniłam pracę no i 2 miesiące temu miałam operację...

Dziubasku tak się zastanawiam ile czasu staraliście się o dzidziusia w pierwszej ciąży?? Nie zamartwiaj się bo to na pewno Ci nie pomoże.
Zobaczysz że niedługo będziemy chodziły z brzuszkami, Ty, Ola (Lady-Yes) Netula no i oczywiście inne dziewczynki które się starają o fasolkę.
Jutro mam wizytę u gin i zobaczymy co mi powie :) Nie mogę się doczekać.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 27 Marca 2008, 20:14
Dziubasku będzie bobrze i musi być.... masz spory bagaż doświadczeń i to naturalne że boisz się ale tym razem uda sie i będzie ok. Dziewczyny powiem wam że jak tak czytam o kolejnych poronieniach itp u młodych dziewczyn to się przerażam. kiedyś ciąża to było dla mnie takie naturalne i takie coś o co nie trudno biorac pod uwagę wpadki znajomych, a teraz...czytam i oczom nie wierzę.... teraz to ogromny wyczyn zaciążyć i dotrzymać ciąże do szczęśliwego zakończenia.
Dziewczyny - będzie dobrze :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 27 Marca 2008, 20:19
Będzie dobrze Dziewczyny, zobaczycie :-)

Dziubasku witaj w naszym gronie :D :hello:

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 27 Marca 2008, 20:26
Martynko  :-* :-*


Dziubasku tak się zastanawiam ile czasu staraliście się o dzidziusia w pierwszej ciąży?? Nie zamartwiaj się bo to na pewno Ci nie pomoże.

Nie musieliśmy czekać- udało się za pierwszym razem. Dlatego myślę, że i teraz długo na II krechy czekac nie będziemy...
i w sumie nie tego się boję... boję się, tego co po tych dwóch krechach będzie... czy zarodek zamieszka tam gdzie powinien,
czy będzie się prawidłowo rozwijał. Statystycznie po moich doświadczeniach mam większe szanse na powtórkę... Ale mój gin jest dobrej myśli :) więc i ja staram się patrzeć w przyszłość optymistycznie!

Agnieszko czekam na wieści z Twojej wizyty ... i na zielone światełko.
Ewelinko,  Tobie także życze powodzenia!!! Dopiero zaczynacie, także niepotrzebnie się nie stresuj!!
Met----> za 3 miechy spotykamy się na ciężarówkowym spocie... :D
Ten rok będzie nasz! :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: rajdowka w 27 Marca 2008, 20:32
Jeszcze nie starajaca - narazie "badam" organizm, mialam szczepionki.. musze wyleczyc co zaniedbalam... ale po cichutku chcialabym w tym roku miec swoj "szczesliwy test" :) ale melduje, ze zagladam :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 27 Marca 2008, 20:49

Met----> za 3 miechy spotykamy się na ciężarówkowym spocie... :D
Ten rok będzie nasz! :D

Obiecujesz? :D
Już się Asią-85 na ciacho w cukierni umówiłam w tym roku :D

Karolinko :przytul: :-)) PO ciuchutku już kibicuję!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 27 Marca 2008, 21:02
wiecie co - super sympatyczna jest tu atmosfera :))) buziaki
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ika3w w 27 Marca 2008, 21:07
Jeszcze nie staraczka, ale wiedza jaką tu przekazujecie jest bezcenna i na pewno kiedyś ja wykorzystam  ;)
Się więc melduje i trzymam kciuki za każdą z was!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 27 Marca 2008, 23:17
Cześć.
Przyjmiecie mnie ?


Szczerze powiedziawszy mam nadzieję, że nie na długo :P

Dołączam do staraczek od następnego cyklu, który to zacznie się w okolicach kwietnia :)
U Nas wiadomo jak było...Więc mam nadzieję, że większych problemów z zajściem nie będę miała...

Agaga, Dziubasek, Metuś i cała reszta... Umówimy się na letnio-jesienny spacer z brzzuchami :)
OGROMNYMI :P
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 27 Marca 2008, 23:33
Met uważam, że na Clo zdecydowanie za wcześnie, najpier wunormuj prolaktyne bo i tak clo nic Ci nie da.

Aniu 11 dni FL jest ok...nie demonizuj, na takiej FL zajdziesz bez problemu.  Czy myślisz, że w cyklu kiedy zaszłaś w ciażę miałaś dłużsża fazę???? nie sądzę...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 27 Marca 2008, 23:38
Dobra Liluś :-)
Najpierw pojadę na Bromku te 4 miesiące i jeśli do tego czasu nic, to dopiero wtedy zaatakuję Ginkę ;-)
Przedtem się kłujnę na PRL.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 27 Marca 2008, 23:59

Met----> za 3 miechy spotykamy się na ciężarówkowym spocie... :D
Ten rok będzie nasz! :D


Obiecujesz? :D

Nie obiecuję. Ja to wiem  :D


Ola przyjmujemy do grona staraczek, ale za dwa miechy stąd wylatujesz :P z fasolą, rzecz jasna ;)


Aniu 11 dni FL jest ok...nie demonizuj, na takiej FL zajdziesz bez problemu.  Czy myślisz, że w cyklu kiedy zaszłaś w ciażę miałaś dłużsża fazę???? nie sądzę...

Zajść może zajdę... ale Lilka tak na moj laicki rozumek skoro ciałko żółte jest odpowiedzialne za jajeczko i jego prawidłowe zagnieżdzenie się w jamie macicy.... to jeśli coś z tą fazą lutealną jest nie teges to może to spowodować c.pozamaciczną??
Z każdej strony próbuje ugryźć ten problem, no wiesz.... znaleźć odpowiedź dlaczego? wiedzy nie mam.... kombinuje po swojemu...




Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 28 Marca 2008, 06:52
Nie Aniu, niewydolność ciałka żóltego może spowodować jedynie wczesne poronienie; nie jest przyzyną ciąży pozmacicznej...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: AndziaK w 28 Marca 2008, 07:44
Kochane moje staraczki, ja też siedziałam w poprzedniej części dłużej niż bym chciała i też zadawałam sobie pytania "dlaczego ja?" a teraz.........  ;D ;D ;D ;D
Teraz przesyłam Was mnóstwo fluidków i wiary, że NAPEWNO sie uda :)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

POWODZENIA moje Skarby !!!!  :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 28 Marca 2008, 07:57
AndziK Twoje są takie świeżutkie, że już złapałam i schowałam do kieszeni :D
Ale dla Was Dziewuszki zostawiłam sporą porcję!

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: s.aga w 28 Marca 2008, 09:27
I ja zaciskam za was mocno mocno kciuki :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 28 Marca 2008, 09:50
Heeeh ;)

Kurczę w styczniu cułam się dziwnie czytając, że ktoś zaciążył, a teraz baaaardzo się cieszę.
Im mniej Nas w tym wątku, tym lepiej  ;)

Lejdis, dzięki za fluidki  :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 28 Marca 2008, 10:34
dzięki za fluidki :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ania P. w 28 Marca 2008, 11:21
Podczytywałam sobie poprzednią częśc i dalej będę to robić :) na mnie jeszcze nie czas, może pod koniec roku zaczniemy próbować a póki co trzymam za Was wszystkie kochane staraczki kciuki bardzo mocno :-* ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Honorata24 w 28 Marca 2008, 12:30
Witam :hello: :hello:
Chciałbym dołączyc do Waszego grona KOCHANe.Może więc zaczne od poczatku staramy sie z moim narzeczonym drugi cykl znaczy sią teraz to juz jestem w 24 dniu cyklu a moja @@ przypada 2-3 .04 mam nadzieje że nie przybędzie i ujże na teście wymarzone dwie krechy.
powiem Wam tak robiłam sobie badanie prolaktyny poniewaz lekarz onkolog mi zlecił zeby sprawdzic od czego bola mnie piersi na szczęscie prolaktyna jest w normie i z tego sie cieszę bo czytałam że to ma wpływ na owulacje.Dwa miesiące temu byłam u gina tak profilaktycznie chodze co roku robiłam cytologie jest oki. lekarz pytał się jak długo trwaja moje cykle i czy sa regularne ,powiedziałam mu że cykle mam 28 do 31 dni i zawsze mam regolarnie@@ i ze w połowie cyklu czuje kłucia w podbrzuszu stwierdził ze to normalne bo wtedy najpewniej mam owolację zyczył powodzenia i zlecił przyjmowac kwas foliowy.
w tym cyklu starań baraszkowalismy sobie codziennie juz nie wiem czy sobie wmawiam ale mam przeczucie że moge być w ciązy jak narazie żadnych objawów nie mam jedyne co to częste kłocia w podbrzyszu i czasami mam takiego nerwa że hej... z drugiej jednach strony to chyba byłby cud gdybym była juz w ciazy czytałam ze jest tylko 40 % szans gdy jest sie zdrowym w pierwszym roku starań może jesem tą szczęsciara i jestem w tych 40% juz nie wiem co mysleć prosze napiszcie mi czy sa szanse zebym była w ciazy i jakie sa objawy jak wiecie w pierwszych 2 tyg. ciąży dziekuje z góry za odpowiedz i życze powodzenia w zafasolkowaniu wierze że juz niedługo wszyskie będziemy dobrymi mamami.

wybaczcie że się tak rozpisałam ale czasem tak mam :) :)














































Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: **sloneczko** w 28 Marca 2008, 12:59
Honorata24 Oczywiście, ze możesz być w tych szczęśliwych 40%. I tej myśli trzeba się trzymać. Jeśli @ masz dostać 3-4.04 to myślę, że na początku przyszłego tygodnia możesz zrobić testa. Ja robiłam 3 dni przed spodziewaną @i ujrzałam to co chciałam :)

Zyczę powodzenia dziewczynki i przesyłam jeszcze nieśmiałe fluidki *************
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: BETI w 28 Marca 2008, 14:34
Życzę,żeby ten wąteczek przyniósł szczęście wszystkim staraczkom. Trzymam za was kciuki i przesyłam fluidki  ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: siva w 28 Marca 2008, 14:37
Witam. Ja dotychczas tylko podczytywałam wasze staranka i trzymałam za Was kciuki. My też się staramy już kilka miesięcy, niestety z powodu PCOs na które leczyłam się prawie 10 lat nieudane. Zaczełam leczenie tu gdzie mieszkam, bo latanie do Polski nie miało sensu. Pierwsze badania za nami, na początku stycznia dostałam się na listę oczekujących do kliniki niepłodności. I to już za tydzień!!!!! już za tydzień wizyta w klinice niepłodności.  :) :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:  Nareszcie.  Dlatego postanowiłam w końcu do was dołączyć i zabrać głos.  Trzymam za Was i za siebie kciuki.  łapie fluidki mniam mniam.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: alex w 28 Marca 2008, 14:41
hehe to i ja sie dołaczę do staraczek :))
póki co trochę podczytywałam ale czas sie ujawnić.
Na razie lajtowy 2 cykl starań za mną dziś niestety nawiedziła mnie @ więc wsio jasne
ale z nową nadzieją wchodzę w nowy cykl :))
więc przyjmiecie kolejną starająca się babę??
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 28 Marca 2008, 15:22
trzymam mocno za was kciuki i przyłącze się w przyszłym roku:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 28 Marca 2008, 16:02
Witajcie :) jak to się mówi "w kupie raźniej" :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 28 Marca 2008, 17:06
Cześć Dziewuszki :hello:
Z jednej strony dobrze, że jest nas tu dużo i możemy się wspierać, ale życzę każdej z Was i sobie samej, żebyśmy jak najszybciej opuściły to miejsce :-)

Honoratko trzymam kciuki za te 40% ;-))

:-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Asia-85 w 28 Marca 2008, 17:48
O matko że ja to przeoczyłam ::) ::)

Oczywiście melduję się w wąteczku i już zapisuję sie na ten zlot brzuszkowy a cooo.. ;D ;D ;D ;D
Dzis mi pani doktor powiedziała że zdrowa ze mnie dziewuszka :P :P :P więc w maju będzie się działo ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 28 Marca 2008, 17:52
Oj będzie, będzie! :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Katrinka w 28 Marca 2008, 18:25
witajcie to ja też do was dołączam !! to juz 5 cykl staran jak sie nie uda nastepny z clo..
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 28 Marca 2008, 18:47
Katrinka to trzymamy kciuki żeby się udalo!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 28 Marca 2008, 19:24
Ja się też przyłączam :) narazie staramy się bardzo lajcikowo :) hehehe, zobaczymy co z tego wyjdzie :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 28 Marca 2008, 19:57
Patryś Słońce! :DD
:skacza: :skacza: :skacza: :hello:

Ale mi się micha cieszy :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 28 Marca 2008, 20:33
 ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: kaasieek w 28 Marca 2008, 21:38
  ricardo czasami takie staranie lajcikowe jest najkrótszą drogą do sukcesu  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 28 Marca 2008, 21:46
ricardo czasami takie staranie lajcikowe jest najkrótszą drogą do sukcesu  ;D


potwierdzam:) efektem takich staranek jest moja Gabrysia:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 28 Marca 2008, 22:19
ricardo czasami takie staranie lajcikowe jest najkrótszą drogą do sukcesu  ;D


hehehe, zobaczymy jak to będzie w naszym przypadku :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: rajdowka w 28 Marca 2008, 22:21
hehe a co to znaczy lajtowe? :los:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 28 Marca 2008, 22:26
Hehehehehehehehe.
Jak już Rysiowi Pati na drodze stanie, to może się zdarzyć :los:

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 28 Marca 2008, 22:29
 ;D

No... Sporo Nas, z głębokim żalem będziemy żegnać kolejne świeżo zaciążone  ;D
W sumie im więcej fluidków, tym lepiej...

Kurczę, w maju się będzie działo...
Ale za to styczeń/luty będzie owocny ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 28 Marca 2008, 23:39
eee no to bomba- wodniki będą się rodzić!! A to najfajniejsze znaki :P
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Honorata24 w 28 Marca 2008, 23:44
hi hi jestem wodnik i mam dużo znajomych wodników nie skromnie mówiąc masz racje Dziubasku
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: kaasieek w 28 Marca 2008, 23:59
Eeeetammm...wodnik, baran....to nie wazne....najwazniejsze to aby zdrowe było i grzecznie rodziców słuchało  ;D heheh....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 29 Marca 2008, 10:29
Lajtowe tzn nic na sile, jak bedzie to bedzie:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 29 Marca 2008, 10:42
Ja też bym się chciała starać już... ale jeszcze za wcześnie...
Naprawdę najgorzej, to sie zdecydować, powiedzieć, dobra - staramy się (w naszym przypadku).
W ogóle w moim przypadku, kiedy jestem na działalności gospodarczej - to w ogóle. O tyle dobrze, że cała rodzina ma chęci przejąć mój biznes - to ktoś by go pilnował.

A słuchajcie, jeżeli moja mama dawno dawno temu poroniła, potem urodziła chłopczyka w 32 tyg.ciąży (niestety nie przeżył), następnie moja siostra pierwszą ciążę poroniła, czy jest jakaś ewentualność, że u mnie też tak się może zdążyć.
Czy to nie są dziedziczne sprawy?
Szczerze - nie znam się.
Chyba będę musiała pogadać z moja mamą z zawodu położną.

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 29 Marca 2008, 10:52
Lajtowe tzn nic na sile, jak bedzie to bedzie:)

ooooo, dokładnie  ;D ;D ;D

jak będzie to będzie - narazie nic na siłę a najważniejsze żeby kochać się dla przyjemności a nie z przymusu że już teraz musimy zaciążyć :)

A poza tym, widząc jak to jest z tym zaciążeniem, czyli starasz się a tu nic przez miesiące, to dajemy sobie na luz w tej kwesti :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 31 Marca 2008, 22:11
i jak tam miewa się grono starające się????
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 1 Kwietnia 2008, 08:14
Póki co, chyba niestety jeszcze w komplecie..
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: asia w 1 Kwietnia 2008, 12:51
Kochane - moocno trzymam kciukasy za wszystkie staraczki  :ok: Wiosna przyszła - na pewno zaczniecie "kiełkować"  :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Honorata24 w 1 Kwietnia 2008, 15:37
hej dziś rano zrobiłam test i wyszedl negatywny kurczę czyli moje przeczucie i objawy mylą wprawdzie nie dostałam jeszcze@ termin spodziewany jutro-pojutrze. Nie wiem juz czy sama sobie tworze te kłucia w podbrzuszu bole głowy nadmierny apetyt .Jak pisałam wczesniej jest to nasz drugi cykl starań wiec niczym się nie bede martwiła jak nie będzie jeszcze dzidzi ale bardzo juz bysmy chcieli .

pozdrawiam
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 1 Kwietnia 2008, 16:01
Honorata a ilu dniowe masz cykle??? może jeszcze za szybko na test.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 1 Kwietnia 2008, 16:09
Powtórz za 2, 3 dni jeśli @ nie będzie.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 1 Kwietnia 2008, 16:48
Honorata jak nie przyjdzie okres to za kilka dni powtórz test :)

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Vall w 1 Kwietnia 2008, 17:10
Honorata jak nie przyjdzie okres to za kilka dni powtórz test :)



o to co :)

3mam kciuki :) za was wszystkie :)
no moze ktoras w primaaprilis się dowie  :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 1 Kwietnia 2008, 17:48

no moze ktoras w primaaprilis się dowie  :D

 ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 1 Kwietnia 2008, 17:56
yyy eee ja to raczej odpadam :) ale może komuś innemu się uda :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 1 Kwietnia 2008, 18:10
Ja dopiero zaczynam FL, więc u mnie to jeszcze ze 2 tyg. ;P
Ale nastawiam się negatywnie.
Za 2 miesiące idę na monitoring cyklu i coś mi się zdaje, że tu będzie kolejny problem. Na ostatnim ultrasonografie było podejrzenie o PCO. Wszystko było ok, ale osiadają mi na jajnikach niepęknięte jajeczka.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 1 Kwietnia 2008, 18:31
ja nadal czekam na wizyte u gina...moze za 3 miesiace pozwoli sie starac ale cos czuje ze to dluzej potrwa..choc my bycmy juz chcieli..ale wazniejsze jest wygojenie sie wszytkiego
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Honorata24 w 1 Kwietnia 2008, 19:21
moje cykle wahaja sie miedzy 28-31 dni @ miałam 5.03 więc dziś jest mój 27 dzień cyklu jajniki bola juz z obu stron wczoraj i dzis tempka w pochwie utrzymuje się 37.1 stopni ja juz niewiem o co chodzi a tak  to taka senna jestem jak nigdy spalam dzis 2 godz i nadal czuje sie zmeczona mam schizy przed chwila patrzałam na test i druga kreska pod nachyleniem testu jest ale bardzo bardzo słabiutka nie wiem czy moze ja ja tylko widze szokkkk :glowa_w_mur: :glowa_w_mur:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 1 Kwietnia 2008, 19:27
met ja chyba przyjdę na jakąś naukę do Ciebie bo ja wogle nie wiem o czym Ty piszesz :)

Honorata :) poczekaj kilka dni na spokojnie, nie ma co się tak doszukiwać objawów :) bo wg tego ja też powinnam być w ciąży (generalnie prawie że wszystkie objawy) a kreseczka 1. Poczekaj kilka dni :) odpocznij.

A jak chcesz mieć pewność to leć do laboratorium zrobić bete :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: chlebosia w 1 Kwietnia 2008, 19:34
I ja do Was dołączam i za wszystkie trzymam mocno kciuki. My zaczniemy na poważnie(bo teraz to tak było, że jak się trafi to będziemy się cieszyć,ale jeszcze nie planowaliśmy tak za bardzo) tak około czerwca starać się o Naszego maluszka, żeby na ślub nie było brzuszka jak coś. Ale byłoby cudownie jak byśmy się dowiedzieli o dzidzi na chwilę przed ślubem  :D  Trzymajcie się ciepło.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 1 Kwietnia 2008, 20:13
Witaj Chlebosia :hello:


Honoratko, po prostu poczekaj jeszcze te 2 dni i ponów próbę. Najlepiej z krwi.

Patryś, chętnie pomogę ;P
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: rajdowka w 1 Kwietnia 2008, 20:18
Pati wsio mozna sie nauczyc i wciaga! ;D


nie metus? ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 1 Kwietnia 2008, 20:19
Honoratko- a może tak teścik z krwi?

Chlebosia witaj w naszym gronie!

My zaczynamy.... dziś jest 6 dc więc szans na fasolinke nie ma ale jakoś głęboko wierzę, ze się uda w tym cyklu...
jestem pozytywnie nastawiona :D Swoje wycierpiałam...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Vall w 1 Kwietnia 2008, 20:24
Aniu jak dobrze widziec Cię taka pełną optymizmu  ;D

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 1 Kwietnia 2008, 20:25


My zaczynamy.... dziś jest 6 dc więc szans na fasolinke nie ma ale jakoś głęboko wierzę, ze się uda w tym cyklu...
jestem pozytywnie nastawiona :D Swoje wycierpiałam...


 :ok:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 1 Kwietnia 2008, 20:27

Patryś, chętnie pomogę ;P


to sie cieszę :przytul:

Pati wsio mozna sie nauczyc i wciaga! ;D


nie metus? ;D

narazie to dla mnie czarna magia :) ale pewnie z czasem wszystko wejdzie mi w krew :)

My zaczynamy.... dziś jest 6 dc więc szans na fasolinke nie ma ale jakoś głęboko wierzę, ze się uda w tym cyklu...
jestem pozytywnie nastawiona :D Swoje wycierpiałam...


Trzymam kciuki mocniutko :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 1 Kwietnia 2008, 21:30
Patryś, zawsze można przez miesiąc spróbować za darmo. To naprawdę wciąga.
U mnie już pół roku niedługo stuknie na tym portalu :-)

Oczywiście Karolinko!
My jesteśmy przykładami, że szczypiorek też sobie poradzi :D

Aniu! Cudowny ten Twój optymizm :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: agaga w 1 Kwietnia 2008, 21:35
Honoratko a ja radzę Ci zająć się czymś i przestać myśleć czy to już ciąża czy nie. Na pewno sobie i dziecku tym nie pomożesz.
A jak już zajdziesz w ciążę to będziesz czekała aby zobaczyć pęcherzyk, później serduszko,
będziesz odliczała czas od wizyty do wizyty, od USG do USG. Więc troszkę cierpliwości. Życzę Ci abyś szybko zafasolkowała, ale wiedz że dzidzia sama wybierze sobie odpowiedni moment. Bo jak to moja mama mi powtarzała, że ja chciałabym wszystko tak jak sobie zaplanowałam, ale niestety życie toczy się swoim torem i nie raz daje nam prztyczka w nos.

Nie wiem jak będzie w kolejnej ciąży bo teraz może sobie gdybam, ale w ostatniej bardzo szybko miałam USG i niestety serduszka nie zobaczyłam.
Teraz planuję poczekać do 7-8 tygodnia na USG, aby być pewna że serduszko już będzie. Bo dla mnie najgorszy był okres oczekiwania 2 tygodni od momentu jak zaczęłam plamic w 6 tygodniu. Moja gin stwierdziła że jest jeszcze szansa i trzeba ją wykorzystać.  Wiem że na pewno będę brała duphaston a co z USG to zobaczymy. 
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: elisabeth81 w 1 Kwietnia 2008, 21:45

My zaczynamy.... dziś jest 6 dc więc szans na fasolinke nie ma ale jakoś głęboko wierzę, ze się uda w tym cyklu...
jestem pozytywnie nastawiona :D Swoje wycierpiałam...
Dziubasku, trzymam za was kciuki. Nam się udało przy pierwszym podejściu i wam też tego życzę. a pozytywne nastawienie potrafi zdziałać cuda. Wierz mi, sprawdziłam na sobie bo jestem maniaczką różnych technik pracy z podświadomością.
Wiem że dużo wycierpiałaś. Ja potrzebowałam roku żeby nie myśleć o poprzedniej nieudanej ciąży w kategoriach żalu i pretensji do całego świata. Udało mi się i wszystkim wam tego życzę. i choć przy tej ciąży entuzjazm już nie jest ten sam to jednak jestem przekonana że będzie ok.
powodzenia..
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: agaga w 1 Kwietnia 2008, 22:00
Elisabeth cieszę się że Wam się udało.
Ja niestety też doświadczyłam poronień (dwóch). Jestem 7 miesięcy po ostatniej stracie i wiem że dopiero niedawno psychicznie doszłam do siebie. Wcześniej przeżywałam huśtawki nastrojów, skrajny optymizm następnie straszny pesymizm i brak wiary w to że się uda.
Teraz wiem że różnie może być, ale wierzę że tym razem się uda. Kolejne ciąże dziewczyn po poronieniu dodają mi otuchy i wiary że i ja będę mamą.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: siva w 1 Kwietnia 2008, 23:34
agaga  współczuję, ale musisz być dobrej myśli i sie nie poddawać.
Met jeśli chcesz pogadać o zmaganiach z PCO zapraszam na priv.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 1 Kwietnia 2008, 23:48
Wierzę, że będzie dobrze  ;D

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: agaga w 1 Kwietnia 2008, 23:59
Tak Olu ja też wierzę że będzie dobrze i razem będziemy chodzić z brzuszkami.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: AndziaK w 2 Kwietnia 2008, 08:17
Honoratko ta niby druga kreska blada na teście może się pojawić, bo nawet zastrzegaja to na ulotce. NIE SPRAWDZAĆ po upływie 30 minut, bo wynik może być zafałszowany czyli moim zdaniem może się pojawić cień drugiej kreski.

Niepotrzebnie sie nakręcasz, to nic dobrego......  :-\ Wyluzuj i poczekaj kilka dni i rób test jak @ nie przyjdzie...... Ja robiłam test 4 dni po spodziewanej @ i druga kreseczka była blada bardzo :)

Dziubasku  :-* :-* :-*

Olcia super emotki w opisie :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 2 Kwietnia 2008, 10:04
Dziewczyny możecie spojrzeć na to...

http://28dni.pl/ewelina_p/wykresy/2008-03-10

wiem wiem, brak wcześniej szych obserwacji. kiedys mierzyłam tempki i nie było nigdy takiej stabilizacji. powiedzcie mi szczerze - jakie szanse są. nie nakręcam się a wręcz odwrotnie dziś wynikła taka sytuacja że wolałabym by @ jednak przyszła. to przykre :(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Elcik w 2 Kwietnia 2008, 13:10
A ja Wam prześle najświeższe duże już fluidki od nas, trzymamy kciukasy  :tupot:
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Beth w 2 Kwietnia 2008, 14:16
Ewelinka - wykres wskazuje, że jesteś teraz w fazie lutealnej, wydaje mi się, że to może być dopiero 6df, więc i tak musisz się uzbroić w cierpliwość i poczekać około tygodnia. Dopiero wtedy test, który powinien dać wiarygodny wynik.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Honorata24 w 2 Kwietnia 2008, 14:34
hej

A czekam czy będzie @ czy nie choć czuję że chyba będzie dzis od samego rana ma takie ciagnace bole w lewym jajniku aż mi noga cała promieniuje miałam tez mdłości to dziwne nigdy przed nie miałam poczekam zobacze @ powinna być najpozniej wg. moich cykli pojutrze dziś jest mój 28 dc
pozdrawiam
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 2 Kwietnia 2008, 15:44
Ewelinko....
Dokładnie tak jak Beth pisze....
Czyli  faza lutealna....czyli jeszcze nic nie wynika....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Honorata24 w 2 Kwietnia 2008, 15:51
temp juz 3 dzień powyzej 37 dzis 37.4
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 2 Kwietnia 2008, 17:00
Ewilnko, ja już pisałam u Ciebie. To niewątpliwie FL i trudno tu cokolwiek omniemywać.
Test był o jakieś 2 tyg. za wcześnie ;-))

Honorata, jeśli temperatura spadnie, będzie @ i tyle. W Twojej sytuacji nikt nic więcej Ci nie powie.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 2 Kwietnia 2008, 20:54
Dzięki za odpowiedź. dziewuszki mnie jedynie zastanawia ta moja "prosta" a tempkach. kojarze poprzednie wykresy to więcej skoków było i generalnie tempka nigdy przez 3 dni nie była jednakowa. tylko to mnie troszkę dziwi i zastanawia. nic, czekam czekam bo inaczej się nie da. w razie "w" biorę magnez i kwas foliowy.
wiecie to jest dziwne bo z jednej strony od dawna marzyłam o założeniu rodziny i teraz gdy jest "szansa" z jednej strony się cieszę a z drugiej boje. a patrząc na to jeszcze z innego punktu widzenia....to byłby cud gdyby z tak niewielu "serduszek" zafasolkować pozytywnie. przecież ludzie miesiącami się starają i często musza dużo czekać więc pradopodobieństwo że u nas się udało jest praktycznie żadne.
a z moich objawów i odczuć to powiem tak - minęło już zeszłotygodniowe napięcie w podbrzuszu i jego ból. na dziś pozostały "ogromne" i bolące piersi ale brodawki nie zmieniają się i generalnie czuje się ok. szyjka twarda i zamknieta czyli standard przed @. za 4 dni dowiem się co i jak :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Honorata24 w 2 Kwietnia 2008, 21:29
@ jak nie było tak niema jeśli miałaby byc to niech już przyjdzie .Jutro bedzie 30 dc
kochane co pół godz latam siku a pozatym czuję się do bani jestem rozdrazniona zmeczona i jest mi cały czas zimno stopy i dłonie zimne jak lód bardzo bym chciała żeby @ nie przyszła i żeby to była nasza upragniona ciąża czego sobie i Wam kochane życzę z całego serca :dzidzia: :dzidzia:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gosiaaa w 3 Kwietnia 2008, 07:48
Ewelina żeby zajść w ciążę wystarczy czasami jedno serduszko :-) Liczy się jakość a nie ilość ;-)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: kaasieek w 3 Kwietnia 2008, 14:39
Dziewczyny, naprawdę czasem na przeszkodzie tych dwóch kresek staje zbyt częste, niemal paranoiczne myslenie o tym ... Wiem że nie jest łatwo nie myślec po przyklrych przeżyciach, rozczarowaniach .... ale chyba warto spróbować i choć na jakiś czas się wyłączyć z tego planowania ... Podejść do tego spontanicznie .... Moja szwgierka zaszła w ciążę w dniu w którym teoretycznie wg pomiarów i obserwacji nie było na to szans ... Teraz ich synek ma półtora roku i jest przecudowny ... Wiem, wiem, łatwo się mówi, pisze a trudniej wprowadzić to w życie .... Trzymam za Was wszystkie kciuki !!!!!!!  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: AndziaK w 3 Kwietnia 2008, 14:48
Ja jestem żywym przykładem na to co napisała kaasieek..... 7t4d ciąży :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 3 Kwietnia 2008, 15:05
Nie jest łatwo odpuścić.
Sama staram się nie myśleć o tym, cieszyć Mężem, ale gdzieś tam w podświadomości jest ta myśl, która towarzyszy kolejnym dniom.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: s.aga w 3 Kwietnia 2008, 16:56
ja też gdybym nie odkładała to by się nie udało :)
w styczniu zaczełam nową pracę, zaczełam prawko i postanowiliśmy poczekać :) a jednak wyszło inaczej. mimo ze z pracy moge zostac zwolniona (mam tylko umowe na zastępstwo), musiałam przerwać prawko jestem bardzo bardzo szczęśliwa.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Honorata24 w 3 Kwietnia 2008, 17:21
tp już 30 dziec cyklu przed chwila nie wytrzymałm zrobiłam 2 test są dwie kreski z tym że ta 2 bardzo bladziutka  nie wiem juz nic niewiem a temperatura 37.5
prosze napiszcie coś bo ja sie juz pogubiłam
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 3 Kwietnia 2008, 17:25
Honorata spokojnie :)) proponuje poczekaj np. do niedzieli i zrób test z rannego moczu. powinien się potwierdzić jeśli @ nie przyjdzie. tak czy inaczej główka do góry i powodzenia :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: nadzieja w 3 Kwietnia 2008, 19:21
Honoratko, jestem dobrej myśli ;)
Jeśli nie możesz wytrzymać zrób betę ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 3 Kwietnia 2008, 20:05
Honorata ja tez mialama bardzoooo blada druga kreseczke i dzidzia na chwile pojawila sie :) {oszlam na bete i to potwierdzilo ciaze...
 Teraz czekam na upragniona @ i moze od lipca staranka zaczniemy
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 3 Kwietnia 2008, 20:08
Netula - ile tygodni miała Twoja ciąża??
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 3 Kwietnia 2008, 20:15
 w 9tc  jajo plodowe bylo puste i wygladalo na 6tc (liczone od zaplodnienia)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: **sloneczko** w 3 Kwietnia 2008, 20:47
Honorata24 miałam tak samo. Na pierwszym teście była bladziuteńka, ledwie widoczna kreska. Ale była. I to się liczy. Powtórz testa, nejlepiej kupić teraz innego. Podobno jedne z najczulszych to Quick vue (chyba tak to się pisze). Kilka godzin po pierwszym teściorze chyba bobo testem zrobiłam tego Quicka i kreska była już mocniejsza. I Tobie też tego życzę. Ale skoro druga się pojawiła to myślę, że możesz po malutku już się cieszyć
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 3 Kwietnia 2008, 21:34
Najlepiej leć do laboratorium na bete :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: **sloneczko** w 3 Kwietnia 2008, 21:43
Najlepiej leć do laboratorium na bete :)

bez dwóch zdań!!! ja akurat pierwsze II ujrzałam w sobotę, więc betę mogłam zrobić dopiero w poniedziałek, a do tego czasu to 3 testy już na biureczku leżały  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Honorata24 w 3 Kwietnia 2008, 21:51


Kochane nie mam mozliwosci zrobienia jutro bety pracuje od 6 do 14 i nie mam mozliwosci wziecia wolnego od zaraz .Cały czas czuje mokro w majtkach do tego latam siusiu co 15-20 minut od samego rana kłuje mnie brzuch podobnie jak na @ ale mam jeszcze jakieś dziwne poburkiwanie tak jakby burczene z tym ze głodna nie jestem
dziekuje Wam kochne
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 3 Kwietnia 2008, 21:57
Honoratko, myślę, że już nieśmiało mogę pogratulować :-))

SPróbuj jak najszybciej zrobić tą bętę i ponów test z porannego moczu.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gosiaaa w 4 Kwietnia 2008, 07:45
Honorata a do pracy nie możesz się chwilę spóźnić?
U mnie jest możliwość robienia bety, ale wyniki są dopiero po 3-4 dniach ... więc jak dla mnie to kicha :-(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: kaasieek w 4 Kwietnia 2008, 09:00
Cytuj
Wysłany przez: AndziaK 
Umieść cytat
Ja jestem żywym przykładem na to co napisała kaasieek..... 7t4d ciąży 

I gratuluję !!! choć już to chyba robiłam  ;D

Honorata a za Ciebie trzymam szczególne kciuki  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: BETI w 4 Kwietnia 2008, 09:08
Ewelinko tak jak koleżanka wyżej napisała.Liczy się jakość a nie ilość. Jesteśmy z mężem żywym przykładem na to.Chociaż u nas i jakość była marna.Nikt nie dawał szans,odpuściliśmy i co?Niedługo zostaniemy najszczęśliwszymi rodzicami.Także trzymam kciuki i życze cierpliwości.Na pewno się uda  ;)

Honorata trzymam kciuki i nieśmiało już gratuluję ;D  

A dla starających się wysyłam kolejną porcję fluidków ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 4 Kwietnia 2008, 09:29
Łapię!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 4 Kwietnia 2008, 13:31
:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 4 Kwietnia 2008, 14:22
yyyyyy... dziś tempka spadła ostro, pobolewa podbrzusze jak na @ i wszystko było by standardowo ok gdyby nie to że zauważyłam że mam siną okolice "wejścia" i wargi sromowe mniejsze tez. jestem zaskoczona i trochę wystraszona. tak ma byc??
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 4 Kwietnia 2008, 14:25
czy tak ma być to nie wiem... jakoś nigdy tak nie zaglądałam...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Honorata24 w 4 Kwietnia 2008, 14:52
 :hello:hej kochane dziekuje za miłe słowa ,co do bety to niestety u nas czeka sie na wynik najmniej 3 dni to odpada jak do niedzieli nie przyjdzie@ to powtorze test.
moje  dzisiejsze objawy klucie jajników z przerwami uczucie mokrych majtek znów ppoburkiwanie w brzuszku i temp 37.6 w pochwie niewiem jak wytrzymam do niedzieli
pozdrawiam :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 4 Kwietnia 2008, 15:35
Honoratka, trzymam kciuki :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: **sloneczko** w 4 Kwietnia 2008, 15:41
Honorata24 a dlaczego masz czekać do niedzieli? przeca testa możesz w każdej chwili zrobić i będziesz wiedzieć :) masz Ty zdrowie kobieto, oj masz  :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 4 Kwietnia 2008, 15:51
Ewelinka spokojnie....a wcześniej nigdy sine nie było, czy nie zaglądałaś??? Ta siność moze byc objawem ciąży, ale mi zasinienie wyszło fiu fiu...w któryms tam tygodniu (efekt bierngo przekrwienia miednicy mniejszej).

Wszyscy o tym objawie piszą, ale nie piszą kiedy występuje...z resztą podobnie jak inne tym podobne objawy...


co ma być wyjaśni się za kilka dni ....od dzisiaj  Twoj wykresik zbyt ciążowo nie wygląda...ten spadek emperatury wrózy raczej jedno...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Honorata24 w 4 Kwietnia 2008, 16:02
słoneczko test robiłam wczoraj jak pisałam popołudniu 2 kreska wyszla bardzo bladziuska chce poczekac do niedzieli bo moze bedzie to bardziej wiarygodne niewiem sama
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 4 Kwietnia 2008, 16:09
ja dzis poszlam zrobic badanie na cytomegalie i toxoplazmoze i HCV.. 142 zl nie moje..heh
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 4 Kwietnia 2008, 16:57
Lilian ja się zastanawiam czy to zasinienie nie wynika ze zbliżającej się @. dzis jakoś zwróciłam na to uwagę bo w trakcie badania szyjki czułam sporą bolesność...miałam generalnie problem żeby upchnąć "tam" dwa palce (by zbadać śluz szyjkowy) bo ciało w tej okolicy takie dziś sztywne, obolałe, twarde i wyraźnie "nie elastyczne". stąd moje zainteresowanie tą okolicą :)
boli mnie od rana brzuch więc @ przyjdzie prędzej czy później. mam dziś takie podejście że jak się uda to super a jak nie to lepiej przygotuje się na następny raz. po prostu zaniepokoiło mnie to troszkę.
tak czy inaczej wszystko w ciągu kilkunastu godzin się pewnie wyjaśni.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 4 Kwietnia 2008, 17:16
Co się odwlecze.. ;-))
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: **sloneczko** w 4 Kwietnia 2008, 18:40
Honorata24 skoro wyszły już dwie kreseczki to główka do góry, kup innego testa i ciesz się II
zerknij na tę stronkę http://www.peeonastick.com/hpt/frer.html

niedowiarku, na moim pierwszym teście zobacz jaka bladziuchna kreska

(http://img247.imageshack.us/img247/1765/p1030711gn8.th.jpg) (http://img247.imageshack.us/my.php?image=p1030711gn8.jpg)


jakieś 3-4 godziny później zrobiłam drugiego testa i efekt o niebo lepszy

(http://img144.imageshack.us/img144/1363/p1030720sg0.th.jpg) (http://img144.imageshack.us/my.php?image=p1030720sg0.jpg)

Netula troszkę drogie te badanka u Ciebie  :-\

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 4 Kwietnia 2008, 19:44
no niestety ceny wysokie ale co zrobic jak badanie niezbedne?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Honorata24 w 4 Kwietnia 2008, 19:59
nie wytrzymałam przed chwilka zrobiłam test i nic nie ma II kresek co jest  :drapanie:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 4 Kwietnia 2008, 20:02
Netula ja badanie na CMV i Toxo powtarzam któryś juz raz w ciazy, bo musze...  plus do tego odczyn Commbsa....i za każdym razem lekko stówka leci...i to stówka teraz, bo juz nie robie frakcji IgG tylko same IgM....za kazde takie badanie 91 zł...
Honorata zrób raz a porządnie  z porannego moczu to bardziej rozjaśni sprawe....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Honorata24 w 4 Kwietnia 2008, 20:04
czy to normalne wczoraj byla bladziutka kreska moze to przez to ze siusiam co 30 minut ?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 4 Kwietnia 2008, 20:08
...zrób z porannego moczu...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 4 Kwietnia 2008, 20:27
A jednak nie wytrzymała :)

Trzeba było zrobić jutro z rańca... poranne świeże siuski zawierają najwięcej  tych takich czynników czy jak to tam isę nazywa HcG (chyba dobrze zapamiętałam?)

A teraz masz babo placek i będziesz pewnie myśleć przez cały wieczór...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Honorata24 w 4 Kwietnia 2008, 21:03
no własnie ricardo mam teraz cieżka głowę nie wiem już co myśleć brzuch mnie jakos bardziej boli dzis 31 dc nie bede robiła testu jeśli nie przyjdzie do wtorku pojdę do gina ja się wykończe nie potrafie przestać o tym mysleć powiem Wam że głęboko wierze że to ciążą ale z drugiej strony boję się rozczaroania choć too dopiero był 2 cykl starań bardzo bym chciała dzidzie mój przyszły mąż również

pozdrawiam
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 4 Kwietnia 2008, 23:03
Honorata a ten drugi tes tej samej firmy robilas?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: alex w 5 Kwietnia 2008, 11:37
hihi do owu to z taką nadzieją i energią się zyje (ja tak mam własnie) bo jeszcze wszystko może się wydarzyć bo to kolejna sznasa :))

a po owu ehhh ten czas to wlecze sie niemiłosiernie i fioła wtedy mozna dostać
lepiej nie odliczać wtedy dni cyklu bo to stresuje bardzo i to wyczekiwanie @ przyjdzie nie przyjdzie, bola mnie cycki czy nie coś zakuło w brzuchu, mam nerwa czy nie, to już mnie mdli czy nie.... i tych pytań tysiące itp itd
a i tak trza czekać bo nikt wtedy nie jest w stanie odpowiedzieć na to pytanie czy jestem w ciązy czy nie... czas czas musi upłynąć :)

więc nie stresujmy się



Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 5 Kwietnia 2008, 12:32
Honorata u gin ciąży pewnie nie zobaczysz
zrób tak jak radzi liliann - raz a porzadnie z porannego moczu

ricardo, dobrze zapamiętałaś  ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 5 Kwietnia 2008, 13:00
 ;D

Honorata no właśnie, u gin ciąży nie zobaczysz.

Jedynie co Ci pozostaje to albo kolejny test (tylko pamiętaj zrobić rano!!!) albo w laboratorium Beta, albo w laboratorium jest też normalnie test ciążowy z krwi :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 5 Kwietnia 2008, 13:04
dokładnie, mnie gin też kazał w razie czego przyjść dopiero jakieś 2 tygodnie po spodziewanej miesiączce bo wcześniej i tak może nic nie zobaczyć.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 5 Kwietnia 2008, 14:42
...ani wybadać...

A tak na marginesie czy Ci wasi ginekolodzy to was w ogóle badają poza wsadzaniem glowicy???
Mnie zbadano w 7 tygodniu, stwierdzono w badanu objaw Piskacka - typowy dla 7 tygodniowej ciąży i koniec...USG planowe w 12 tygodniu....
Czasem mam wrażenie, że niektórzy bez USG to jak ślepi...jakby im sprzęt siadł, to mogliby praktyki pozamykać.  
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 5 Kwietnia 2008, 15:29
Lila wiem, że Twoja Pani gin i ty jesteście anty- podglądaczkami dzieciaczków w brzuszkach ;) ale uważam, choć nie jestem lekarzem, że to pierwsze usg... tak ok 7-8 tyg jest akurat bardzo potrzebne... Moja ciąża w badaniu ginekologicznym wyglądąła podobno książkowo- niestety nieksiążkowo się skończyła  :-\ I gdyby nie molestowano mnie usg, pewnie trafiłabym z krwawieniem ok 8-10 tc prosto na stół operacyjny  ::) A tak- wsio było jasne już w 6 tc i obyło się bez pęknięcia jajowodu...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 5 Kwietnia 2008, 15:33
Lilian ten mój gin to jeszcze nie wiem jaką ma praktykę .... byłam u niego tylko raz i najpierw zaliczyłam "wywiad", potem fotel lotniczy na którym najpierw odbyło sie badanie "palpitacyjne" (nie wiem czy dobrze to napisałam - chodzi o badanie palcami) a potem wziernik i na koniec wylądowałam na leżance gdzie zaliczyłam usg dopochwowe. byłam wtedy u lekarza bo przez dwa tygodnie czułam piekący ból w okolicach lewego jajnika, a poza tym chciałam się upewnić czy nie mam tendencji do policystycznych jajników jak moja siostra więc pewnie stąd to usg. i samo usg było dośc "dokładne" jesli moża tak powiedzieć. jakiś rok wcześniej u innego lekarza usg trwało jakieś max 1,5 minuty a tu poleżałam chyba z 10 bo najpierw jeden jajnik poszedł pod lupę, potem drugi itd.
na koniec oddałam do "namacania" piersi i tyle. Lilian dobra procedura????

a żeby nie było że nie na temat to co do staranek to u mnie nadal sprawa nie jest jasna - brzuch boli a @ niet. powinna być jutro :) poczekam i zobacze co los zdecyduje :) na dziś powiem tak - każda opcja jest dobra :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 5 Kwietnia 2008, 15:43
Ja nie jestem antypodglądaczem...tylko podchodzę do sprawy zdrowrozsądkowo...
Nie ważne ile USG w pierwszym trymestrze zrobisz...jak ma obumrzeć to obumrze - koniec kropka...USG nie leczy...
a robinie go na każdej wizycie to już głupota totalna...


U Ciebie Aniu to tochę inna historia...nie będe sie w niuanse medyczne wdawać...


Palpitacje to można mieć serca...badanie ginekolgiczne dzielimy na wewnętrzne i we wziernikach... ;D ;D ;D...ale ta nowa nazwa mi się podoba... ;D ;D ;D
Dobra praktyka dobra...też przed staraniami miałam jedno USG ginekologiczne celem oceny jajników. Potem taki minimonitoring celem udowodnienia, że mi jajo dojrzewa i nie pęka, a jedynie ulaga zanikowi...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 5 Kwietnia 2008, 15:51
Cytuj
Palpitacje to można mieć serca...

hehe :)))  ;D ;D ;D :P :P :P ;) ;) ;)

no to dałam czadu  :) :los:

hihi chyba lepiej by było jakbym napisała że badanie było "palczaste" i już :) swoją droga skąd mi się te palpitacje wzieły to nie wim :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 5 Kwietnia 2008, 16:03
...jak juz to palpacyjne...

...macanko jak to się mówi w internistycznej gwarze...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 5 Kwietnia 2008, 16:38
aaa dokładnie, o to mi chodziło :) postaram się zapamiętać prawidłową nazwę :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 5 Kwietnia 2008, 17:22
dobra teraz z innej beczki - u mnie objawy zaczynają wskazywać bliskie nadejście @ więc należy pomyśleć co z następnym cyklem. jesli będzie starnkowy to podpowiedzcie mi ile powinnam zakupić testów owulacyjnych. zakładając że mam 28 dniowe cykle i z tego co czytałam wtedy testuje się od 11 dnia to tak z 5 testów powinno wystarczyć czy powinnam zaopatrzyć się w większą ilość??
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 5 Kwietnia 2008, 18:51
5 powinno wystarczyć, ale jak kupujesz na allegro to kup więcej...
Są tam tańsze niż te apteczne.
Ja fundnęlam sobie z 20 - taka optymistka byłam...potem szczęśliwą partię oddałam w prezencie razem z fluidkami.
I z tego co wiem to poskutkowały...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 5 Kwietnia 2008, 19:23
Własnie na allegro mam zamiar się obkupić bo jak znam ceny w aptekach to i tak wyjdzie drożej. Może uda się u jednego sprzedawcy od razu testy ciążowe kupić to wtedy już wogóle będzie gicior :)
Na razie jednak tak na prawdę muszę podjąć decyzję. trochę mnie to wkurza że pracę muszę  mieszać z "rodziną" że muszę wybierać między dzieckiem a ewentualnym zatrudnieniem. pytam siebie czy damy rade z jednej pensji - damy ale nie będzie tak łatwo, ale tu z drugiej strony myśle sobie... dziecko jest ważniejsze niż życie w wysokim standardzie i tak sie motam między jednym a drugim. Ale z innej strony idąc teraz na staż mam nadzieję że w międzyczasie pojawi się możliwość zatrudnienia, wtedy byłoby "szkoda" być w ciązy bo pewnie nikt mnie wtedy nie weźmie ale zaczęłabym już jakieś konkretne życie zawodowe.
mówiąc krótko wszystko ma swoje wady i zalety i trzeba podjąć decyzję jak chcemy żyć.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: s.aga w 5 Kwietnia 2008, 19:38
liliann ta paczka to istna bomba fluidkowa była  :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 5 Kwietnia 2008, 20:16
mam takie pytanko - też nie dostajecie powiadomień o odpowiedzi w wątku?? niby powiadamianie mam aktywne ale dzis to nic nie przychodzi.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 5 Kwietnia 2008, 20:44
w ogóle tych powiadomień nie czytam....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Honorata24 w 5 Kwietnia 2008, 20:50
netulatest byl innej firmy ale czy to ważne bo  niewiem.
dziś znów temperatura powyżej 37 do tego urzumujący sie biały śluz  bóle jak na @ i dziwne ssanie w żoładku dodam że dzis jest 32 dc a ja ma przewaznie co 28 dni@ sama juz niewiem ta niewiedza mnie dobija w poniedziałek z rańca tak ja mi poradziłyscie Kochane powtórze testa
pozdrawiam
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 5 Kwietnia 2008, 20:52
To czekamy cierpliwie na poniedziałek razem z Tobą i mam nadzieję, że potwierdzisz nam te 2 krechy :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 6 Kwietnia 2008, 10:14
u mnie sprawa się wyjaśniła - z tego cyklu dziecia niet .

Honorata a jak dziś u ciebie samopoczucie?? jutro teścik tak??
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 6 Kwietnia 2008, 10:17
Ewelinka spokojnie.
W tym cykklu mierz temperaturę od 5-6 dnia cyklu, nie rób testów na początku fazy lutelanej...dopiero jak temperatura nie spadnie przez 12-13 dni...
Bedzie dzieć zobaczysz....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Honorata24 w 6 Kwietnia 2008, 12:12
witam
z tym samopoczuciem to kiepsko jestem jakaś taka nerwowa i juz nie moge sie doczekac jutrzejszego dnia no i mam obawy że nic z tego nie bedzie  :dzidzia:
pozdrawiam
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 6 Kwietnia 2008, 13:23
Honoratka, trzeba myśleć pozytywnie, zawsze :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 6 Kwietnia 2008, 14:07
Honorata jak nie w tym cyklu to w nastepnym.
Nie traktuj niezajscia w ciaze jak osobostej porażki, czy nie zdanego egzaminu...
Każdemu z nas dana jest inna płodność. Jedni zachodzą w pierwszym cyklu innym potrzebny jest rok...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 6 Kwietnia 2008, 14:09
My działamy od tego cyklu, ale staram się nie nakręcać i nie nastawiać na sukces za pierwszym podejściem... Nie mniej jak wspomniałam mężowi o testach owulacyjnych jakie moglibyśmy zakupić na kolejny cykl popatrzył na mnie jak na wariatkę  :bredzisz: i spytał czy my o dziecko staramy się naturalnie, czy planujemy "sztuczne" zapłodnienie  :mdleje: eehhh faceci... widzę, ze czeka nas dość trudny okres w małżeństwie ;) a teściki owlucayjne będę po kryjomu robiła :P

Honorata- powodzenia przy jutrzejszym testowaniu!!

Ewelinko- nowy cykl, to nowa szansa!! będę 3mała kciuki! :ok:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 6 Kwietnia 2008, 14:13
Dziubdziu weź sobie wystopuj z tymi testami ok????
Masz świetnie wyrażone objawy płodności np śluz, temperaturka też fajnie się układa na wykresie....

Troche radosci przy tworzeniu potomka.
Bedziesz podchodzic "produkcyjnie" zrazisz męża...W tym cyklu daj sobie na pełen loooseee.
Jak przez dwa nie zajdziesz to sama Ci testy zafunduję...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 6 Kwietnia 2008, 14:21
 :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*

Lila jak dobrze, że Ty mnie stopujesz ;)
A męża rzeczywiście mogę wystraszyć...
... już widze, że podejrzanie na mnie zerka  ::)

Staram się nad sobą panować, ale czasami jest cięzko ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 6 Kwietnia 2008, 17:04
Nieśmiało dpłączam do staraczek.... pewnie będzie u mnie ciężko, ale wierzę że się uda i bede szczęśliwą mamusią.... Może z wami mi sie uda??? Forumki sa niezawodne więc wierze że tak.  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 6 Kwietnia 2008, 17:20
Nieśmiało dpłączam do staraczek.... pewnie będzie u mnie ciężko, ale wierzę że się uda i bede szczęśliwą mamusią.... Może z wami mi sie uda??? Forumki sa niezawodne więc wierze że tak.  :-* :-* :-*

a skad to negatywne nastawienie...masz podstawy, czy sobie po prostu wyobraziłaś przeszkody....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 6 Kwietnia 2008, 17:26
Nieśmiało dpłączam do staraczek.... pewnie będzie u mnie ciężko, ale wierzę że się uda i bede szczęśliwą mamusią.... Może z wami mi sie uda??? Forumki sa niezawodne więc wierze że tak.  :-* :-* :-*

a skad to negatywne nastawienie...masz podstawy, czy sobie po prostu wyobraziłaś przeszkody....

Miałam dość poważne problemy ginekologiczne. Od ok 1,5 roku współżyjemy bez zabezpieczenia i nic.
4 miesiące temu zaczęłam brać kwas foliowy i coraz bardziej myśleć o tym że pragnę mieć dziecko. Z miesiąca na miesiąc to pragnienie jest coraz większe a pod moim seruszkiem jak nie było tak nie ma aniołeczka  :'(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 6 Kwietnia 2008, 17:33
hmmm ....fakt masz podstawy...
ale dla pocieszenia powiem Ci, że moja znajoma po kilku zabiegach operacyjnych na narządach rodnych w młodości chodzi teraz ze mną na szkołe rodzenia.
Nie wiem jak długo się starała z męzem o dzidzię, ale ma ją pod sercem.

Jedyne co mogę poradzic to opieka dobrego ginekologa...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 6 Kwietnia 2008, 19:15
Liliann i własnie z ginekologiem mam chyba największy problem...
Niby Warszawa, a naprawde cieżko znaleść kogoś komu mozna zaufać...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 6 Kwietnia 2008, 20:53
honorata testy roznych firm po roznym czasie pokazuja ciaze:) wiec drugi test mogl jej jeszcze nie wykryc mimo ze na pierwszym blada kreska sie pokazala.  jakby byl tescik tej samej firmy i drugi pokazal tylko jedna kreske to szlo by podejzewac ze ciazy nie ma..
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 7 Kwietnia 2008, 09:44
Honorata i jak? Dziś poniedziałek.

Gabiś trzymam za was kciuki ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Honorata24 w 7 Kwietnia 2008, 09:50
Dziewczyny robiłam test ten sam co wczesniej była widoczna druga kreska czyli pre -test i wyszedł pozytywny  dryga kreska jest i juz bardziej widoczna choc bledsza niz kreska kontrolna niewierze
 Boże chyba zwariuje dzwoniłam do swojegi gin i umówiłam się z nim na sobote
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 7 Kwietnia 2008, 10:04
no to serdecznie gratuluje!!! :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 7 Kwietnia 2008, 10:10
hehehe, Honorata no widzisz :) I po co było tak się nadmiernie stresować??  ;D

Serdecznie gratuluję :przytul:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: **sloneczko** w 7 Kwietnia 2008, 10:14
GRATULUJE!!!!  :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Beth w 7 Kwietnia 2008, 10:21
Honorata - serdecznie gratuluję.
Nie wiem jednak czy jest sens, abyś już teraz poszła do ginekologa - jeśli miesiączkę miałaś mieć zaledwie kilka dni temu, to ginekolog nic nie zobaczy ani nie zrobi Ci usg. Ja na Twoim miejscu zrobiłabym betę i umówiła się na wizytę za jakieś 2 tygodnie.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Honorata24 w 7 Kwietnia 2008, 10:23
wielkie dzięki kochane ja nie wierze czekam na mojego narzeczonego az wróci z pracy o 14 00 ja mam dzis wolne mam za tydzien panienski za 3 tyg. slub ale sie dzieje w moim życiu  :dzidzia: :serce: :cancan:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Asia-85 w 7 Kwietnia 2008, 10:24
Honorata24 GRATULUJE  ;D

ricardo a u was jak tam staranka?? ;) tak sobie pomyslałam ze w zeszłym roku razem brałyśmy ślub ale by było jak byśmy razem w ciaży były w tym roku  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 7 Kwietnia 2008, 10:29
Honorata gratuluję!!!!
Ja muszę jeszce poczekać... jestem w 17dc i bolał mnie wczoraj brzuch więc może to znak że była owulacja??
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 7 Kwietnia 2008, 10:33
Honorata to ciekawe jak teraz dziecie się urodzi? Czy będzie jeszcze w grudniu czy styczeń  ;D

Asiu u nas staranka cały czas w toku :) Fajnie by było już być  w ciąży w tym roku :) Im nas więcej tym lepiej :)

Gabiś ja tam się na tym nie znam, ale mogła być :) więc do dzieła  ;D łap męża  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: AndziaK w 7 Kwietnia 2008, 10:38
Honorata jestem tego samego zdania co Beth... nie ma sensu iść do gina... zrób betę choćbyś miała czekać na nią nawet tydzień i narazie musi Ci to wystarczyć....
Ja dowiedziałam się o ciązy 12 marca z testu, a 13 marca potwierdziła to beta, do gina ide dopiero w ten czwartek, bo wiedziałam że wcześniej nie ma to najmniejszego sensu, bo gin może Ci tylko przyspożyć wątpliwości  :-\

Zrobisz jak uważasz, ale dobrze radzę......
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Honorata24 w 7 Kwietnia 2008, 10:47
Kochane dzwonilam do mojego gina i powiedział że jesli bedzie ciąza to pęcherzyk bedzie juz widac pojadę w sobote bo nie wytrzymam dwa tygodnie  ??? ???
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olcia27 w 7 Kwietnia 2008, 10:47
witam kochane forumki ja tak sobie tutaj po cichutku przycupnę zeby śledzić Wasze staranka, po ślubie zaczynamy mysleć o powiększeniu rodzinki, ale nic na siłę  ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: alex w 7 Kwietnia 2008, 10:51
Chyba jedna z nas sie przeniesie do  innego wątku :))
a u mnie chyba wcześniejsza owu mnie zaszczyciła więc może może cosik bedzie ale teraz ie moge się nakrecac bo to czekanie jest okropne
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 7 Kwietnia 2008, 11:30
No pewnie że nie ma co się nakręcać :)

Bedzie co ma być :) i kiedy ma być :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Beth w 7 Kwietnia 2008, 11:47
Pęcherzyk to widać przy becie o wielkości 1000-1500mIu/ml, a taka jest często dopiero w okolicach półtora tygodnia po dacie spodziewanej miesiączki.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Honorata24 w 7 Kwietnia 2008, 11:52
sobota to bedzie 12 dzien po spodziewanej miesiączce .
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 7 Kwietnia 2008, 12:00
Honorata GRATULUJE z calego serduszka;) Nie dziwie Ci sie ye  poedyisy do gina bo sama nie umiala sie powstryzmac. Mi na pierwsyej wiyzcie zlecil badania i za  jakis czas spokojnie z wynikami moglam isc.
U mnie w pracy dzis dzieczyna z swoim 1,5 miesiecznym synem byla i o dziwo cieszylam sie z jej szczescia choc troszke mi smutno bylo ze ja mam aniolka w niebie. Ona tez poonila wiec mnie doskonale rozumie...
Ehh ja moze za 2,5 miesiaca zaczne saranka ale wszytko to zalezy od @
Dzis moja mama miala by urodzinki i bylam na cmentarzu wiec i przy okazji pomodlilam sie za mojego aniolka
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Honorata24 w 7 Kwietnia 2008, 12:04
dziekuje Netula bądz dobrej myśli
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: **sloneczko** w 7 Kwietnia 2008, 12:18
sobota to bedzie 12 dzien po spodziewanej miesiączce .

to i tak nieźle. Ja miałam @ dostać 10.03, a 13.03 już byłam u ginki.  :bredzisz: i rzeczywiście był tylko pęcherzyk, ale miałam o jednego smutka mniej, zobaczyłam pęcherzyk i byłam spokojna, że nie utknął nigdzie, tylko znajduje się w miejscu właściwym.

Netula  :przytul: będzie dobrze, oby @ przylazła jak najszybciej
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 7 Kwietnia 2008, 12:26
Ja najszybciej po 3 @ bede mogla sie starac. Teraz czekam na pierwsza no i na wyniki badan....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gosiaaa w 7 Kwietnia 2008, 12:30
Honorata, gratuluję ... wiedziałam, że tak będzie :-)
Piękny prezent ślubny sobie sprawiliście :-)
Teraz dbaj o siebie.
Ja obstawiam, że termin będzie jeszcze grudniowy
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Honorata24 w 7 Kwietnia 2008, 13:31
no własnie ja nie wiem jak sie oblicza liczac od ostatniej miesiaczki czy jak ostatnia miałam 05.03.08
dziekuję gosiaaa
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: AndziaK w 7 Kwietnia 2008, 13:36
Honorata tutaj masz linka do obliczeń. Wg OM liczysz od 1 dnia ostatniej @ ;)
http://dziecko.haczewski.pl/index.php?cykl=28&dzien=5&miesiac=3&rok=2008&bg=000

mam nadzieję, że taki link mogłam wkleić? jak nie to przepraszam i prosze o usunięcie......
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Vall w 7 Kwietnia 2008, 14:57
Pęcherzyk to widać przy becie o wielkości 1000-1500mIu/ml, a taka jest często dopiero w okolicach półtora tygodnia po dacie spodziewanej miesiączki.

chyba ze jest się chodzącym ewenementem jak ja :) 3dni po spodziewanej beta 1600  ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 7 Kwietnia 2008, 15:14
no to gratulki dla swieżej mamuśki....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 7 Kwietnia 2008, 17:38
A ja dziś rozmawiałam z moim mężulkiem i zgodził się zrobić badania. Bardzo się bałam bo wiadomo ze faceci różnie reagują....  No więc w związku z tym uważam pierwszy miesiąc oficjalnych staranek o  dzidzię na forum za otwarty  :skacza: :skacza:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olcia27 w 7 Kwietnia 2008, 17:41
Gabiś ogromne gratulacje dla Ciebie i odważnego mężulka ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 7 Kwietnia 2008, 18:02
to ogromnie dużo bo wiadomo że faceci są bardzo wrażliwi pod tym względem.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 7 Kwietnia 2008, 19:01
Honorata gratulacje! :-)))))
Szykuję się dla Was cudowny rok :-)))))
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 17 Sierpnia 2001, 01:49
Honorata i jak tam???
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 8 Kwietnia 2008, 22:14
A ja dziś jakiś dziwny dzień miałam... naczytałam się w internecie i wystarszona jestem strasznie. Dziewczyny doradźcie mi gdzie w Warszawie najlepiej zrobić badania nasienia?? No i czy lepiej prywatnie czy nie??
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: gosiaczekk w 8 Kwietnia 2008, 22:43
Gabiś wejdź sobie na stronkę kliniki NOVUM. Moja dobra koleżanka tam sie leczyła, miała robione in vitro. Jest bardzo zadowolona. Tam tez robili własnie wspomniane przez Ciebie badanie nasienia. BUzialki!!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: BETI w 9 Kwietnia 2008, 08:21
Ja też polecam Novum.Pokoik do badania nasienia superaśki  ;D można wejśc razem z mężem. Jest bardzo intymnie i nie ma obaw,że ktoś akurat wejdzie  ;D  
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: AndziaK w 9 Kwietnia 2008, 08:46
Gabiś z tego co wiem to zazwyczaj najpier pod lupę brana jest mama a później dopiero jak u niej wsio OK tata. Ale może są różne szkoły..... nie wiem....

No i brawo dla męża :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: rajdowka w 9 Kwietnia 2008, 09:05
Gabiś - novum jest naprawde najlepsze.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gosiaaa w 9 Kwietnia 2008, 09:36
AndziaK mi lekarz mówił że właśnie lepiej za chłopa się wziąć, jak się wyeliminuje Jego, to dopiero u kobiety się szuka. Jest to po prostu tańsze i szybciej wiadomo co i jak :-)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 9 Kwietnia 2008, 09:39
Gabiś z tego co wiem to zazwyczaj najpier pod lupę brana jest mama a później dopiero jak u niej wsio OK tata. Ale może są różne szkoły..... nie wiem....

No i brawo dla męża :)
Dla mnie badania były już robione. Dlatego teraz robimy dla męża.
Novum jest na Ursynowie??
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olcia27 w 9 Kwietnia 2008, 09:53
Gabiś poszukaj strony kliniki tam masz wszystko adres i nawet cennik
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: rajdowka w 9 Kwietnia 2008, 09:59
Gabiś ja wiem jak dojechac ale dokladnej ulicy nie znam ;)

A i pojedz tam najpierw zobacz..
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: AndziaK w 9 Kwietnia 2008, 10:08
no to sorki nie doczytałam.....  ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Honorata24 w 9 Kwietnia 2008, 10:37
hej kochane
Ja nadal czekam do soboty nie moge sie juz doczekac wizyty u gina jak sie wyjasni odrazu WAS powiadomie


GABISgratulację dla mezusia i głowa do góry myslcie pozytywnie
pozdrawiam trzymajcie sie ciepełko :serce:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: gosiaczekk w 9 Kwietnia 2008, 11:05
Gabiś tu masz stronkę: www.novum.com.pl
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: BETI w 9 Kwietnia 2008, 13:15
Nie wiem czy to Ursynów.Najlepiej się jedzie przez Piaseczno,wjeżdza się na Puławską i skręca w taką uliczkę co się nazywa Bociania.Novum jest przy samej Puławskiej,jest takie ogrodzenie z napisem Klinika leczenia niepłodności Novum.Dosyć łatwo trafić od tej strony.Najpierw jest taki wieżowiec z nazwą Novus i zaraz za nim jest Novum.Przez Wa-wę nie wiem jak by sie jechało.  
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: rajdowka w 9 Kwietnia 2008, 14:20
podobno ta ulica to nie przypadek ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 9 Kwietnia 2008, 14:36
pewnie nie....bo bociania...

A tak na marginesie wytyczne leczenia niepłodnosci małżenskiej sie zmieniły. Obecnie diagnostykę kobiety zaczyna siena równi z facetem, a właściwie od faceta zaczyna...bo łatwiej i prosciej go zbadać i od reki mozna wykluczyc czynnik męski.  
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 9 Kwietnia 2008, 14:49
Oficjalnie od tego cyklu zaczynamy staranka :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 9 Kwietnia 2008, 14:52
Dziękuję wam kochane!!!!
novum jest w takim razie dość daleko ode mnie.. Ale pewnie pojedziemy....
 :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: aneta_81 w 10 Kwietnia 2008, 09:58
dla wszystkich starających sie ... fluidki ~~~~~~~~~~~~~~~~~

powodzonka :) za kazda z Was trzymam mocno kciuki... sama wiem jak to jest, jak sie tak baaaaardzo chce a jak bobabsa nie ma tak nie ma ..
wierze , ze kazdej z Was sie uda  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Elcik w 10 Kwietnia 2008, 10:41
Oleńko trzymamy mooocno kciukasy  :Daje_kwiatka:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 10 Kwietnia 2008, 10:46
Gabiś ta klinika jest rzeczywiście na skraju Ursynowa i Służewia.
A  Ty w Warszawie mieszkasz?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 10 Kwietnia 2008, 10:51
Gabiś ta klinika jest rzeczywiście na skraju Ursynowa i Służewia.
A  Ty w Warszawie mieszkasz?
Ja w Warszawie... ale na Bemowie. Mój mężuś zaczął narzekać że to daleko i ze na pewno jest coś bliżej. Może ma rację. To jego pierwsze badania więc moze nie będę az tak paikować szukając najlepszej kliniki w Warszawie?? Sama nie wiem. Ponoć na Woli na ul.Grzybowskiej robią takie badania, ale nasienie oddaje sie w domu i tzreba dowieść w ciągu 1h.  Co o tym myślicie?? 
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 10 Kwietnia 2008, 10:59
ja na Natolinie :) więc to prawie Ursynów ;D

U mnie w pracy jedna babka leczy sie w jakieś klinice. Mogę dyskretnie podpytać sie co i jak.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 10 Kwietnia 2008, 11:26
ja bym jechała do najlepszej kliniki
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: BETI w 10 Kwietnia 2008, 11:44
Ja też stawiałabym na Novum. Mieszkacie w Wawie więc jesteście na miejscu.Co mają powiedzieć ludzie,którzy do tej kliniki dojeżdzają z drugiego końca Polski?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: rajdowka w 10 Kwietnia 2008, 11:53
a dojezdzaja... i to nie powiem ile razy..

Gabis wez pod uwage, ze jezeli bedziesz chciala podjac leczenie to i tak zrobia Ci tam badania drugi raz i po co placic?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 10 Kwietnia 2008, 12:14
a dojezdzaja... i to nie powiem ile razy..

Gabis wez pod uwage, ze jezeli bedziesz chciala podjac leczenie to i tak zrobia Ci tam badania drugi raz i po co placic?
no własnie wiem... muszę tylko mojego Kubę namówić... Mam nadzieję że się uda. Chyba się bardzo denerwuje.... Nie dziwię mu się zresztą.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: rajdowka w 10 Kwietnia 2008, 12:15
masz gg?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 10 Kwietnia 2008, 15:02
badanie nasienia powinno się robić w dobrym osrodku....
W Szczecinie np robią w kilku miejscach, ale tylko z dwóch wyniki do czegoś sie nadają...tyle już widziałam spemiogramów ocenianych bez standaryzacji...dobrze jka ktos to zrobi wg Krugera....chociaż powinno sie wg standardów WHO.
Ale są wyniki w ogóle nie nadajace się do interpretacji.  
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 10 Kwietnia 2008, 16:08
Lili czyli uważasz ( a raczej jako lekarz wiesz...) że miejsce  robienia badań ma znaczenie? A powiedz mi jeszce czy mamy zrobić badanie komputerowe czy nie?? :-\
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olcia27 w 10 Kwietnia 2008, 16:37
Gabis jest jeszcze klinika na bemowie tylko za diabła nie pamiętam jak się nazywa i jaka to ulica tam też robią badania , to jest w budynku gdzie jest duża siłownia jak jedziesz powstańców sląskich w stronę jelonek
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 10 Kwietnia 2008, 18:26
lilian możesz mi przesłać na priva, te laboratoria :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 10 Kwietnia 2008, 20:24
Gabiś komputerowe zdaje się trochę drozej kosztuje, a wcale nie wydaje mi się lepsiejsze...
Na pierwszy rzut proponuję zwykłe standardowe badanie. Jak zrobisz w Novum to na pewno będzie zgodne z kryteriami WHO i będzie się nadawać do interpretacji.  
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gosiaaa w 11 Kwietnia 2008, 07:52
No więc mogę się już ujawnić ... co niektóre dziewczyny już wiedzą.
Więc teraz oficjalnie jak widać po suwaczku jestem w ciąży :-)
Udało nam się w cyklu, którego w ogóle bym o to nie podejrzewała :-)
Wczoraj byłam u lekarza i potwierdził ciążę. Dał skierowanie na badania i mam się zgłosić na następną wizytę 12 maja i wtedy będziemy podglądać dzidzię :-)
Strasznie się cieszę:-)
Na razie mam ustalony termin wg OM na 23 listopada ... ale przesunie się on, bo owulację miałam dopiero koło 30 dnia cyklu, także termin będę miała zbliżony do Honoraty :-)
I nowa porcja świeżutkich i cieplutkich zarazków dla staraczek :-)
&^&^&^&^&^&^&~^~^~^~^~^
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 11 Kwietnia 2008, 08:09
serdecznie gratuluje!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: rajdowka w 11 Kwietnia 2008, 08:28
Gosiu gratuluje rowniez tutaj! ;D


Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: AndziaK w 11 Kwietnia 2008, 08:31
Gosiaaa GRATULUJE !!!!!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olcia27 w 11 Kwietnia 2008, 08:33
gratuluję :dzidzia:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 11 Kwietnia 2008, 09:35
Gratuluję Gosiu!!!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Asia-85 w 11 Kwietnia 2008, 09:55
Moje gratulacjeeeee :D :D :D :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: asia w 11 Kwietnia 2008, 10:01
Gratuluję  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: **sloneczko** w 11 Kwietnia 2008, 10:02
gratuluję  :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 11 Kwietnia 2008, 10:59
Gosiu gratulacje :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 11 Kwietnia 2008, 11:10
Gosiu baaardzo serdeczenie gratuluję!!!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Vall w 11 Kwietnia 2008, 11:12
Gosiaaa - gratuluje !
Twoja cierpliwośc zostala wynagrodzona  :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gosiaaa w 11 Kwietnia 2008, 11:51
Dziękuję Wam dziewczyny :-)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Beth w 11 Kwietnia 2008, 14:20
Dużo będzie zimowych maluszków :) A potem będzie boom w przedszkolach ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 11 Kwietnia 2008, 15:01
Gosieńko, jeszcze raz gratuluję :-)

Wiesz, jaki światełkiem w tunelu jesteś dla mnie? :>
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Honorata24 w 11 Kwietnia 2008, 15:01
hej Kochane

Wczoraj zrobiłam powtórnie test tak jak zlecił mi gin no i wyszły dwie grube dobrze widoczne krechy jutro wizyta i gina i moje panieńskie fajnie co ? z tym że moje dziewczynki jeszcze nic nie wiedzą dowiedzą sie jutro .... juz widzę ich minki , no cóz alkoholu mi juz nie wolno ale za to jeśc moge dowoli :skacza: :skacza:

gosiu gratulacje napisz mi kiedy zaczęła Ci się ostatnia @
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 11 Kwietnia 2008, 17:38
Honorata24 Gratuluję!! Boze ja się cieszę jak wariatka razem z wami dziewczyny!!!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 11 Kwietnia 2008, 23:27
gratulacje!!

honorata to chyba czas przenieść się do pogaduch ciężarówek  :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gosiaaa w 13 Kwietnia 2008, 11:06
Honorata ja ostatnią @ miałam 16 lutego, ale miałam późno owulację, bo koło 30 dnia cyklu, więc ten termin co mam wyznaczony wg OM nie ma się do rzeczywistości. Jak będę miała USG to lekarz mi dopiero wyznaczy faktyczny termin i to będzie koło 10-12 grudnia.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 13 Kwietnia 2008, 12:52
Wszystkim usilnie starajacym sie dedykuje ten znaleziony w internecie wierszyk - obyscie juz wkrotce mogły mowic swoim brzuszkom:
Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę.
Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę.
Jestem przy Tobie od pierwszego grama.
Tyś moje dziecko,a ja ...Twoja mama!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 13 Kwietnia 2008, 15:30
śliczny :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 13 Kwietnia 2008, 16:09
Cudny ten wierszyk.....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Honorata24 w 13 Kwietnia 2008, 19:25
hej dziewczynki
Jestem po wczorajszej wizycie u gina dowiedziałam sie tyle że wg usg jest pecherzyk 3mm wg. OM jestem w 5 tyg.4 dniu w ciązy a wg. owukacji w 3 tyg. powiedział że nic wiecej nie może mi powiedzieć tyle że mam się oszczędzac tak jakbym była w ciąży i że wiecej powie mi za 2 tyg.
ale mam w sobie niepoój oby wszystko było oki :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 13 Kwietnia 2008, 20:36
Honoratko i Gosiu gratuluję Wam serdecznie!!!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 14 Kwietnia 2008, 15:02
A my narazie wstrzymamy się ze starankami  :-\ Mamy pewne plany i w ciąży czy z dzieciem nie poradzimy sobie...

Będe do was zaglądać i za każdą trzymać kciuki :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 14 Kwietnia 2008, 15:06
Wracaj do nas szybko...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 14 Kwietnia 2008, 15:10
Wrócę na bank i to z wielkim hukiem  ;D ;D ;D tyle że napewno raczej w nowym roku...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Katrinka w 14 Kwietnia 2008, 19:34
Antalis śliczny wierszyk.. może i nam przyniesie szczęscie ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 16 Kwietnia 2008, 19:00
Dziewuszki ja chwilowo daję fory zafasolkowaniu i ani sie nie staram ale też nie jesteśmy "ostrożni" tak jak kiedyś. Zaczęłam staż a w zasadzie pracę bo pracuję jak normalny pracownik i nikt mi fory nie daje. Mam cichutką nadzieję że to wszystko zaowocuje i mój wysiłek nie bedzie na marne. Ostatnią rzeczą której się po mnie spodziewa pani z która pracuje jest ciaża. Ona wręcz modliła się żeby dali jej kogoś do pomocy bo sama nie dawała już rady. więc jestem ja.

z drugiej strony - chciałabym by to los za nas zdecydował czy to już czy jeszcze. chciałabym dzidzię ale wskazane jest mi jeszcze poczekać niestety. może pod koniec roku uda się.

Buziaki dla wszystkich starających się. będę Wam goraco kibicować choć będę też troszkę cichutko bo wracam z pracy o 17, potem gotowanie, sprzatanie i wieczorkiem padam jak mucha ;/ ale będe dzielnie zagladać
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 16 Kwietnia 2008, 19:07
Ewelina_Michał tzrymam kciuk iżeby było tak jak sobie wymarzysz!!

A ja się denerwuję  :'( Jestem w 28 dc... czuję że dostanę znowu @... I znów będę załamana.... I kolejny miesiąc myślenia... Ech ciężki nasz los :'( :'(
Trzymajcie kciuki żeby @ jednak nie przyszła.....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 16 Kwietnia 2008, 19:10
a ja czekam od jutra na upragniona @ bo to juz 28 dni od zabiegu...ehhhnie chce jej a zarazem pragne...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 17 Kwietnia 2008, 07:31
Gabiś 3 mam kciuki aby @ nie przyszła!!! ja jej też nie chcę w tym miesiącu oglądać... ale o kciuki poproszę za tydzień! :)

Netula a Ciebie jaknajbardziej rozumiem- jedyna @ na którą tak bardzo bardzo czekałam to ta zaraz po zabiegu... Będzie dobrze :)

Ewelinko- zazdroszcze Ci w tym momencie tego luzu starankowego-bez presji przy zwykłym braku ostrożności łatwiej się fasolkuje :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gosiaaa w 17 Kwietnia 2008, 08:10
Dla starających się &^&^&^&^&^&
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 17 Kwietnia 2008, 12:01
Kochane mam do was pytanie...
Jak to jest z tą wstrzemięźliwością ... No bo niektórzy mówią że przed owulacją warto kilka dni nie odbywać stosunkó żeby zwiększyć jakość plemników...
A wczoraj przeczytałam artykuł:
"Wiele par, które bez skutku starają się o dziecko, ogranicza współżycie. Robi tak w nadziei, że rzadsze kontakty seksualne pomogą zwiększyć liczbę plemników i poprawią ich jakość. Błąd!

Z badań australijskich naukowców wynika, że abstynencja seksualna przynosi wręcz odwrotny skutek. Po porównaniu próbek nasienia okazało się, że w najlepszej kondycji są plemniki u mężczyzn, którzy współżyją codziennie. Unikanie zaś (nawet przez trzy dni) seksu obniża jakość nasienia. "

No i jak to w końcu jest??
Jeśłi nie trzeba żyć w tej wstrzemięźliwości przed owulacją to po co Pani doktor kazała zachować mężowi wstrzemięźliwość przez 5 dni przed badaniem nasienia??

Nic z tego nie rozumiem  :-[ :-[

@ nie ma  ;D ;D ;D Każdy dzień bez @ powoduje ogromną rado.ść i nadzieję  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: s.aga w 17 Kwietnia 2008, 12:12
Ewelina_Michał u mnie odkładanie przez nową pracę zaowocowało :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 17 Kwietnia 2008, 12:24
Gabis na chlopski rozum to masz racje z ta wstrzemiezliwoscia - jak jest pare dni przerwy to nasienia jest chyba wiecej a co za tym idzie wiecej zolnierzykow biegnie do celu. W sumie pierwszy raz slysze ze wstrzemiezliwosc w tym wypadku jest be ... moze Lilian sie wypowie ?

Z tymi badaniami jes roznie ze tak powiem.Ostatnio jacys naukowcy odkryli ze jedzenie jajek nie dziala zle na cholesterol a dalej zabrania sie ich jest osobom o podwyzszonym "cholu".

SKoro lekarka kazala sie wstrzymac to ja bym tak zrobila.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 17 Kwietnia 2008, 12:25
No skoro lekarka kazała to bym się do tego zastosowała...

Ale ja właśnie też czytałam, że im częściej się kochamy tym w lepszej formie są te żołnieżyki :) hehehe, dobra nazwa :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 17 Kwietnia 2008, 12:57
Gabiś zaskoczyłaś mnie wynikami tych badań! Ja też myślałam, że wstrzemięźliwość przed owulacją zwiększa szansę...

Ale z drugiej strony patrząc, jak przeglądam wykresy w serwisie www.28dni.pl czasami jestem "zła" na starające się dziewczyny jak widzę, że podczas całego cyklu kochały się tylko 2-3 razy gdzieś w okolicach prawdopodobnej owulacji i finito a potem rozpaczają jak @-wstręciucha nadchodzi... Owulację można tak naprawdę określić w przyblizeniu ok 3dniowym i to najczęściej już po niej, więc moim zdaniem szanse zwiększają się wraz z ilością przytulanka... a jakość żołnierzy? moim zdaniem większość młodych mężczyzn jednak nie ma problemu z nasieniem, także "zbieranie" do kupy żołnierzy wcale nie jest aż tak potrzebne :D

Ale to moja opinia- opinia totalnego laika... i początkującego w staraniach :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gosiaaa w 17 Kwietnia 2008, 13:19
Dziubasek, z tym współżyciem to różnie bywa ... w moim przypadku, żeby trafić, to musielibyśmy codziennie współżyć ... nigdy nie wiem jak długi będzie cykl i w związku z tym kiedy będzie owulacja. A udało nam się w cyklu, który był taki na przeczekaniu ... w następnym miałam mieć monitoring, ale na szczęście obyło się bez niego :-) A cykl w założeniu miał być krótki i skończyć się koło 30 dnia cyklu ... a wtedy dopiero owulacja była ... i teraz będzie długiiiiii :-)
Jednym wystarczy jedno serduszko w całym cyklu, a innym nie wystarczy nawet codzenne serduszka przez cały cykl :-(
Powodzenia dla staraczek :-)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 17 Kwietnia 2008, 13:57
Gosiu otóż to... ale jednak częstość stosunków- np w Twoim przypadku, kiedy nie możesz określić chociaż w przybliżeniu owulacji, jest tu lepszym rozwiązaniem niż zbieranie żołnieży i kilka strzałów w danym miesiącu... Od uwolnienia jajeczka mamy tylko 12-16h na zapłodnienie... więc trafić mogłoby być trudno!
Ja zachęcam do prowadzenia obserwacji... mierzenie tempki, obserwacja śluzu pomaga w określeniu przybliżonych dni owulacji- po 4 cyklach "kontrolowanych" właśnie w ten sposób jestem niemal pewna kiedy ona nastąpiła...No ale na ewentualne efekty trzeba jeszcze poczekać ;) Jestem w 21 dc... a to nasz pierwszy staraczkowy miesiąc :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 17 Kwietnia 2008, 14:08
Dlaczego to takie trudne  :'( :'( Ja nie umiem się obserwować... Próbowałam kilka razy ale nic z tego nie wyszło...  :P :P
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 17 Kwietnia 2008, 14:17
hm moze powiem jak to bylo u mnie ja bylam u gina jakos ze 4 dni przed owulacja po niewaz okres mialam wtedy inny niz wszystkie i mnie nie pokoil i na podstawie USG lekarz mi wtedy powiedzial ze w niedziele lub poniedzialek bedzie owulacja i wtedy tez sie zastanawialam niedziela lub poniedzialek  a dzien po dniu nie zaleca staran bo plemniczki sa slabsze i jak to teraz rozwiaza wie ja zrobilam tak ze staranka byly w sobote i w poniedzialek  chodzi mi o te najwazniejsze dni oczywiscie w ciagu calego cyklu nie byly to dwa dni:) ale generalnie przed ta sobota sobie odpuscilismy staranka i sie wlasnie wtedy udalo zafasolkowac
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Vall w 17 Kwietnia 2008, 14:20
Dlaczego to takie trudne  :'( :'( Ja nie umiem się obserwować... Próbowałam kilka razy ale nic z tego nie wyszło...  :P :P


kochana do tego trzeba cierplwiosci, samozapracia..i czasu..wteyd wsyztsko jakso samo przychodzi  :-*

Gabiś zaskoczyłaś mnie wynikami tych badań! Ja też myślałam, że wstrzemięźliwość przed owulacją zwiększa szansę...

Ale z drugiej strony patrząc, jak przeglądam wykresy w serwisie www.28dni.pl czasami jestem "zła" na starające się dziewczyny jak widzę, że podczas całego cyklu kochały się tylko 2-3 razy gdzieś w okolicach prawdopodobnej owulacji i finito a potem rozpaczają jak @-wstręciucha nadchodzi... Owulację można tak naprawdę określić w przyblizeniu ok 3dniowym i to najczęściej już po niej, więc moim zdaniem szanse zwiększają się wraz z ilością przytulanka... a jakość żołnierzy? moim zdaniem większość młodych mężczyzn jednak nie ma problemu z nasieniem, także "zbieranie" do kupy żołnierzy wcale nie jest aż tak potrzebne :D

Ale to moja opinia- opinia totalnego laika... i początkującego w staraniach :D

własnie...
 ale akurat moj cykl Maksiowy byl tym w kótrym raz, czy dwa serduszko było :) i nie liczylam na nic, na nic - tym bardziej ze nie wtedy jak sądzilam, ze byc powinno... i co 4 miesięczniak spi w łóżeczku :D Nie ma reguły!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 17 Kwietnia 2008, 14:55
takie są zasady robienia badań nasienia...powinno być min 3 dni "postu"
taka jest standaryzacja...


W temacie czy lepiej robic sobie przerwę przed owu czy nie, nie będę dyskutowac, bo są rózne badania, rózne ich wyniki...robione na różnych populacjach, rasach, w różnym klimacie. Tak naprawdę to trzeba by te badania rozebrać na czynniki pierwsze...a to za duzo roboty.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gosiaaa w 17 Kwietnia 2008, 18:28
Dziubasek, ale ja się obserwowałam już w sumie ósmy cykl i nie mogłam przewidzieć kiedy owu nastąpi, bo u mnie śluz też nie był najlepszej jakości. Ale najważniejsze, że się udało ... i teraz niech się dzidzia dobrze rozwija i niech jej będzie wygodnie w brzuszku u mamusi jak najdłużej:-)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: rajdowka w 17 Kwietnia 2008, 20:33
Gabiś no co Ty.. obserwacje sa fajne.. mnie tam wciagnelo ;D


z ta czestotliwoscia roznie bywa.. zaleznie od wlasnie przyczyn, wynikow itp...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: megan w 17 Kwietnia 2008, 21:43
Gabiś no co Ty.. obserwacje sa fajne.. mnie tam wciagnelo ;D


z ta czestotliwoscia roznie bywa.. zaleznie od wlasnie przyczyn, wynikow itp...

hehe Karola  ;D ;D ;D
domyslam sie jak do tego podeszlas  ;)
trzymam kciuki za was dziewczynki  :-* :-* :-* :-*
i zycze powodzenia  ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 18 Kwietnia 2008, 07:29
Gosiu- najważniejsze, że się udało!

Gabiś- to wcale nie jest takie trudne- sama podchodziłam do tego jak do jeża... pierwsza próba- kilka razy zmobilizowałam się do zmierzenia tempki i wsio... ale jak ma się porządną motywację to na prawdę idzie się do tego przyzwyczaić! Ba!! Uzależnić...
Ja już bez mojego termometru i pomiarów codziennie o 6.30 to żyć nie mogę... :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gosiaaa w 18 Kwietnia 2008, 07:33
Zgadzam się, to jest uzależnienie ... otwieram oczy i ręka sama sięga po termometr :P
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 18 Kwietnia 2008, 10:29
Jeśłi chodzi o mierzenie temp. to ja nie mam problemów. Bardziej chodzi o badanie szyjki...nie mam o tym zielonego pojęcia...

Mam do was jeszce jedno pytanko... Chodzi o kwas foliowy. Łykam go już 6mc czy mi nie zaszkodzi??? No i jeszce jedno czy mój mąż też ma łykać czy nie?? Lekarka powiedziała żeby brał no ale znó są różne zdania.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: AndziaK w 18 Kwietnia 2008, 11:16
Gabiś ja brałam kwas foliowy ok 12 miesięcy przed zajściem w ciążę i żyję ;)

Jak juz kiedyś pisała Liliann sa to tak małe dawki, że napewno nie zaszkodzą ;)

Co do tego czy mąż ma brac czy nie to sie nie wypowadam.... bo szczerze mówiąc pierwsze słyszę.....
Trzymam kciuki !!!  :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Kasiq w 18 Kwietnia 2008, 11:50
Gabiś ja też różne opinie słyszałam o kwasie dla męższczyzn- w końcu na opakowaniu jest napisane że dla osób aktywnych i żyjących w stresie, także myślę że napewno nie zaszkodzi. Mój Grześ od jakiegoś czasu łyka ze mną piguły. Buźka

PS ja już biorę jakieś 8-9 mcy i nic mi nie jest
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 18 Kwietnia 2008, 13:17
No własnie ja tez łykałam wcześniej jakieś 3 miesiące.. ale jak nic z tego nie wyszło to przestałam. Teraz już łykam 6 mcy non stop. Ale też myślę że to nie zaszkodzi. Mój mąż też łyka. Myśłę że nie zaszkodzi... zastanawiam się tylko czy to ma sens.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 18 Kwietnia 2008, 14:52
Gabiś, zaszkodzić pewnie ni zaszkodzi, a jak pomoże to dobrze :) w końcu żołnierzyki też zdrowe być muszą :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gosiaaa w 18 Kwietnia 2008, 16:43
Gabiś ale wcale nie musisz badać szyjki ... wystarczy jak będziesz mierzyć temp i śluz będziesz obserwować. Ja na początku miałam problem z obserwacją śluzu, bo miałam go jak na lekarstwo i trudno było wyczaić czy jest to płodny czy nie. Ale w biegiem czasu i to się da opanować.
Powodzenia
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 18 Kwietnia 2008, 16:52
Gabiś ale wcale nie musisz badać szyjki ... wystarczy jak będziesz mierzyć temp i śluz będziesz obserwować.
dokładnie tak!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 18 Kwietnia 2008, 19:16
ja z szyjką też sobie nie radzę... ale tempka plus śluz na prawdę dużo dają!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 18 Kwietnia 2008, 22:11
30 dc  ;D ;D Troszkę nadzei jednak jest :):):) Tak tyci, tyci  ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 18 Kwietnia 2008, 22:41
W takim razie trzymam kciuki  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olcia27 w 19 Kwietnia 2008, 07:01
oj Gabiś coś mi się wydaje że........... :dzidzia:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 19 Kwietnia 2008, 07:03
kciuki zaciśnięte!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: **sloneczko** w 19 Kwietnia 2008, 13:47
dołączam się do zaciskania piątek i przesyłam fluidki  :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 19 Kwietnia 2008, 13:49
I jak Gabiś? @ ani widu ani słychu???  ;D ;D
kciuki cały czas zaciśnięte!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Vall w 19 Kwietnia 2008, 15:34
Gabis - i jak :) ??
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 20 Kwietnia 2008, 14:20
No niestety wredna @ przyszła... I to z jakąś zdwojoną siłą. Ból taki że porpostu się zwijałam, wymoty, biegunka, temperatura, dreszcze, silne krwawienie. Na szczęście już przeszło i jest mi lepiej. Chociaz psychicznie ciężko... ale to przejdzie. Popłakałam troszkę, Kubuś mnie przytulił i jest lepiej. Juz raz miałam takie potworne bóle jak dziś i wylądowałam w szpitalu... a teraz sie strasznie denrwuję zeby kolejna @ taka nie była- albo lepiej zeby w ogóle jej nie było.

Dzięki za kciuki...  :-* :-* :-*

We wtorek o 17 Kuba robi badania w klinice Novum...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 20 Kwietnia 2008, 14:46
Gabiś :przytul: tulam Cię serdecznie! nowy cykl to nowa szansa... wiem, że to niewielkie pocieszenie, ale...

zaciskam kciukasy za przyszły miesiąc :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 20 Kwietnia 2008, 18:33
ja dzis mam miesiac od zabiegu:( ehh jakos tak dziwnie.. Czekam na wredna @ ale ani widu ani slychu...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 20 Kwietnia 2008, 19:03
Gabiś :-*
Mam nadzieję, że bóle nie będą już tak mocno męczyć.

No i czekamy na wieści z badań Męża :-))

Ja mam teraz lajcikowy cykl. Tzn. jadę na Bromku i czekam cierpliwie. Jeśli się nie uda, to w nasepnym cyklu idę na monitoring do Czajkowskiego kilka razy i zobaczymy, co On powie. Mam przeczucie, że mi pęcherzyk cholerny nie pęka. Przeczucie stąd, że już Giżewski 2 lata temu zauważył liczne pęcherzyki na jajnikach, z których się porobiły maleńkie torbiele.
W każdym razie cały czas jestem pod opieką lekarzy, więc nie mam wrażenia zmarnowanego czasu :-)
Cieszę się bardzo, że zdecydowałam się posłuchać serducha i nie czekałam z założonymi rękoma.

Będzie dobrze Dziwuszki. Niektóre mają pod górkę, ale to nie jest droga nie do przebycia. Po prostu czasami musi prowadzić przez ciernie...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 20 Kwietnia 2008, 19:12
Trzymam za Was kciuki dziewczyny!! Żebyście pokonały tą drogę zwycięsko!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 20 Kwietnia 2008, 22:20
Met ładnie to wszystko ujęłaś
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Honorata24 w 21 Kwietnia 2008, 11:41
Witam Kochane

Przesyłam swieżuteńkie fluidki  :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia:&&&&&&&&&&
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 21 Kwietnia 2008, 20:47
no to ja na zapas lapie fluidki bo narazie nie wolno mi sie starac
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 21 Kwietnia 2008, 21:53
Ja też łapię fluidki:)
jutro badania meża więc trzymajcie kciuki żeby wszystko było ok... Bardzo sie denerwuję....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Honorata24 w 21 Kwietnia 2008, 21:57
Gabiś będzie dobrze bądzcie dobrej mysli a  ja będe trzymac kciuki buzka :ok: :ok:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 24 Kwietnia 2008, 07:07
Niestety u mnie @ przylazła...  :'(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: aneta_81 w 24 Kwietnia 2008, 08:56
dziubasku, trzymam kciuki za następny cykl  :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: epox w 24 Kwietnia 2008, 12:45
trzymam kciuki za Was wszystkie,buziaki  :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 24 Kwietnia 2008, 13:12
Zuza tak tylko czekałam kiedy tu zawitasz  ;D ;D Trzymam kciuki!!!  :-* :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gosiaaa w 24 Kwietnia 2008, 13:52
Widzę, że nowe staraczki się pojawiają więc ... dla nowoprzybyłych i dla tych dłużej tu siedzących :-)
 :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Eva* w 26 Kwietnia 2008, 23:43
ech.....przeczytałam wateczek staraczków wydanie 3 od początku i bardzo bardzo trzymam za was kciuki........!!!
przesyłam dojrzałe fluidki dzieciowe :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: sandrunia w 27 Kwietnia 2008, 21:49
Ja też wysyłam fluidki

 :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia:

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 28 Kwietnia 2008, 09:25
Ja też łapię  :-* :-* :-*  ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Eva* w 28 Kwietnia 2008, 10:02
łapcie na zdrowie :-* ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: rajdowka w 28 Kwietnia 2008, 11:53
Dziewczyny mam pytanie odnosnie badania progesteronu:

-> zaleca sie wykonac w 20-22dc ale z tego co czytalam przy "standardowych" cyklach czyli owu ok 13 dc. ... jezeli wiec takie nie sa to 7-9dzien po owulacji?

No i pytanie tez.. robilyscie razem tez prolaktyne? Niektorzy zalecaja PRL w 1-3dc niektorzy wlasnie razem z progesteronem...

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 28 Kwietnia 2008, 12:03
Karola Ja robiłam prolaktynę w 3 dc.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: rajdowka w 28 Kwietnia 2008, 12:10
Gabiś ja pierwsza tez - ale podobno moze ona miec wplyw na zbijanie progesteronu w fazie lutealnej - a wiadomo z czym sie to wiaze.. wiec niby zalecaja robic rownolegle...

Mialas robiona tez z obciazeniem?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 28 Kwietnia 2008, 12:16
Karola ja robiłam bez obciążenia. Ale wyszła mi podwyższona i teraz będę powtarzać badania.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: rajdowka w 28 Kwietnia 2008, 12:20
Tylko wiesz.. grunt to sie nie denerwowac przed badaniem  ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 28 Kwietnia 2008, 12:21
Eeee tam  ;) Przed takim badaniem to ja sie nie denerwuję :)
Ty tez się czasem nie denerwuj  ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Kasiq w 28 Kwietnia 2008, 12:37
Ja robiłam prolaktynę z obciążeniem + progesteron właśnie w 22dc. Ale też czytałam że można badać prl w 3dc.

No i nie denerwuj się, bo nie ma po czym, no chyba że pani pobierająca krew jest straszna hehe
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: rajdowka w 28 Kwietnia 2008, 12:48
hehe no z "paniami" roznie bywa ;D

ale mam zagwostke bo przy owulce np w 17 czy 19dc badanie progesteronu w 22 bedzie chyba zbyt szybko..
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Kasiq w 28 Kwietnia 2008, 12:56
wiesz co Karola nie ma pojęcia co wtedy zrobić. Ale pamiętam jak Lila kiedyś pisała że trzeba sobie wyznaczyć długość fazy lutealnej- patrz zeszycik i termometr- i zrobić badanie w połowie tej fazy chyba. Ale to nie pamiętam. Nie zakodowałam bo nie było mi potrzebne.

A pani tak pobrała mi krew że miałam siniaki w obu rękach potem... eh specjalistka z 40letnim stażem
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 28 Kwietnia 2008, 12:57
Wiesz Krola mi isę wydaje że zdecydownaie za szybko.. ale lekarzem nie jestem więc mogę się mylić.  :P
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 29 Kwietnia 2008, 07:50
Słuchajcie, mam pytanko...

Czy test ciążowy po zrobieniu stale pokazuje to samo, tzn. jak jest tylko jedna kreska, to cały czas (nawet po paru godzinach) pokazuje jedną kreskę.
A jak są dwie, to zawsze będą 2 kreski? Czy to jakoś wysycha? Czy co?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: **sloneczko** w 29 Kwietnia 2008, 09:11
zawsze :)

czyżby coś ten-teges  :brewki:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 29 Kwietnia 2008, 09:19
zawsze  ;D
Moja kolezanka raz zrobiłą test i po 5 min. była 1 kreska. Wyrzuciła go , ale tak później zerka a tam sie słaba druga pojawiłą. Ma teraz  piękną córeczkę  ;D ;D

czyżby coś ten-teges  :brewki:
No właśnie???
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: elisabeth81 w 29 Kwietnia 2008, 09:22
zawsze  ;D
Moja kolezanka raz zrobiłą test i po 5 min. była 1 kreska. Wyrzuciła go , ale tak później zerka a tam sie słaba druga pojawiłą. Ma teraz  piękną córeczkę  ;D ;D

u mnie właśnie tak było.. ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 29 Kwietnia 2008, 09:37
Zuza  to czemu nic nie mówisz???? A moze zrób jeszce test??
Tylko nie popadajmy w paranoję... to nie jest tak, że jak się zerknie za 3h to wynik będzie wiarygodny.. Chodzi o kwestię 15min, pół godziny.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: **sloneczko** w 29 Kwietnia 2008, 09:47
Chodzi o kwestię 15min, pół godziny.

dokładnie, 5 minut to zdecydowanie za mało
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: AndziaK w 29 Kwietnia 2008, 10:51
Dziewczyny po paru godzinach na teście może pokazać sie blada kreseczka nr 2 ale to nie musi oznaczać ciązy. Ja tak miałam z dwoma testami, a w ciązy nie byłam.....

Bez paniki i spokojnie...... Jak cos zawsze można na betę śmignąć, albo zrobić drugi test za 2-3 dni ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Eva* w 29 Kwietnia 2008, 14:11
Dziewczyny po paru godzinach na teście może pokazać sie blada kreseczka nr 2 ale to nie musi oznaczać ciązy. Ja tak miałam z dwoma testami, a w ciązy nie byłam.....

i tu się z Tobą zgodze......bo ja też tak miałam :-\
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 29 Kwietnia 2008, 14:13
Ja dzisiaj na teście miałam śmieszną drugą kreskę (u mnie w wątku jest zdjęcie), jednak z testu krwi wyszło, że nie jestem w ciąży.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 29 Kwietnia 2008, 18:27
gabiś mam pytanko: gdzie w Warszawie roboisz badania prolaktyny itp? bo ja planuję własnie zrobić cały" przegląd hormonalny"
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 29 Kwietnia 2008, 19:04
gabiś mam pytanko: gdzie w Warszawie roboisz badania prolaktyny itp? bo ja planuję własnie zrobić cały" przegląd hormonalny"
Kochana leczę się w klinice Novum więc pewnie tam bede robić.
Wcześniej chodziłam do dr Skórzewskiej ( na Saskiej) i robiłam w szpitalu na KArowej. Samo podejście i profesjonalizm polecam niesety ja jestem wymagająca pacjentka i zrezygnowałam.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 29 Kwietnia 2008, 19:20
ehh a ja dalej nie wiem iedy zaczniemy staranka..buuu pierwsza @ nie pojawila sie a jutro 6 tyg jak mialam zabieg.. z kazdym dniem oddalaja sie staranka:(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 29 Kwietnia 2008, 21:20
gabiś mam pytanko: gdzie w Warszawie roboisz badania prolaktyny itp? bo ja planuję własnie zrobić cały" przegląd hormonalny"
Kochana leczę się w klinice Novum więc pewnie tam bede robić.
Wcześniej chodziłam do dr Skórzewskiej ( na Saskiej) i robiłam w szpitalu na KArowej. Samo podejście i profesjonalizm polecam niesety ja jestem wymagająca pacjentka i zrezygnowałam.

no właśnei bo ja musze sobie badanka zrobic (w grudniu bylam w szpitalu na badaniach PCOS) i chce je teraz powtórzyć ::)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 29 Kwietnia 2008, 21:29
gabiś mam pytanko: gdzie w Warszawie roboisz badania prolaktyny itp? bo ja planuję własnie zrobić cały" przegląd hormonalny"
Kochana leczę się w klinice Novum więc pewnie tam bede robić.
Wcześniej chodziłam do dr Skórzewskiej ( na Saskiej) i robiłam w szpitalu na KArowej. Samo podejście i profesjonalizm polecam niesety ja jestem wymagająca pacjentka i zrezygnowałam.

no właśnei bo ja musze sobie badanka zrobic (w grudniu bylam w szpitalu na badaniach PCOS) i chce je teraz powtórzyć ::)
Wiesz co ja kiedyś takie badania robiła też bezpłatnie w Centrum Attis. Jestem tam zapisana do dr Kowalskeij. Tylko czeka sie na wizytę 3 miesiące....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 29 Kwietnia 2008, 21:37
dzięki Gabiś :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: rajdowka w 29 Kwietnia 2008, 21:38
Dziewczyny a stosowalyscie testy owulacyjne? i jakiej firmy? tzn nazwy?  ::)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: kaasieek w 29 Kwietnia 2008, 22:38
Ja właśnie dostałam przesyłkę z pakiecikiem testów ... Jeszcze nie sprawdzałam na sobie więc bez konkretów ... Nie wiem dlaczego, ale podchodzę do tego jak do jeża ??? Dam znać po przetestowaniu  :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: **sloneczko** w 30 Kwietnia 2008, 09:48
Karolka ja stosowałam teściory - w pierwszym cyklu miałam z Allegro (były całkiem w porządku), a w drugim testy LH z apteki. Polecam zwłaszcza przy niezbyt regularnych cyklach
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 30 Kwietnia 2008, 11:12
właśnie, jak to wszystko działa :?: :?: :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 30 Kwietnia 2008, 11:32
Proponuję pocytać sobie np tu
http://www.testyowulacyjne.pl/

wszystkie testy działaja na tej samej zasadzie i jest to trochę bardziej skompliowane niż test ciążowy.  
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: rajdowka w 30 Kwietnia 2008, 13:10
Wlasnie dlatego pytalam o firme itp.. bo generalnie znalazlam te stronke wklejona przez liliann - a tam jest jeden (stronka firmowa).

Chce zobaczyc kiedy w koncu mam te owulacje i jak to sie ma do moich skokow tempek ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: **sloneczko** w 30 Kwietnia 2008, 13:17
ja używałam tych tańszych w pierwszym cyklu i nie mogę powiedzieć, żeby były gorsze od tych "aptecznych", w drugim kupiliśmy w aptece internetowej, bo robiłam dużo zakupów i nie opłacało mi się zamawiać na Allegro. Ale że potem szalałam dwa razy dziennie z testami, bo coś się poprzestawiało, to Olek musiał biegać po aptekach i testy zamawiać  ;D płaciłam w aptece u mnie w mieście 24 zł za 5 testów (firma Hydrex)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: rajdowka w 30 Kwietnia 2008, 13:28
ja chce zamowic te drozsze ale z allegro - wychodzi taniej niz w aptece
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 30 Kwietnia 2008, 18:04
no i bylam u gina..powiedziel ze na @ mozna nawet i ponad 2 mies czekac.Powiedzial tez ze najszybciej staranka w e wrzesniu mzoemy zaczacale w nazej sytuacj to mzoe i w sierpniu sie uda...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: sandrunia w 30 Kwietnia 2008, 19:52
Netula już ci pisałam będzie dobrze i nie obejrzysz się a będziesz miała sierpień a potem test z dwoma II zobaczysz... :przytul:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 30 Kwietnia 2008, 22:41
Co do testów owulacyjnych to te prezentowane na stronce www są faktycznie drogie, bo są płytkowe.
Te na allegro są paskowe - to obniża ich cenę zdecydowanie a nie ma wpływu na jakość - ja używałam allegrowych. Na te droższe straciłabym majątek.  
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 30 Kwietnia 2008, 23:31
i ja skusiłam się na allegrowe tesciory owu... i czekam teraz na przesyłkę! Mam nadzieję, że ładnie posłużą...
i te niewykorzystane będę mogła komuś sprezentować :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: rajdowka w 30 Kwietnia 2008, 23:39
ha! czlowiek zawsze czegos sie dowie... ;) dziekowac!


hehe Aniu ;D  :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 4 Maja 2008, 19:09
miesiaczka przyszla wczoraj.. boli i jets obfita ale da sie rpzezyc...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 4 Maja 2008, 19:38
no to teraz już będzie z górki!! zobaczysz jak szybciutko czas zleci do staranek.. :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Eva* w 5 Maja 2008, 13:34
netula ja Ci moge w sierpniu swoje miejsce w potyczkach odstąpić  :przytul:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 5 Maja 2008, 20:37
netula ja Ci moge w sierpniu swoje miejsce w potyczkach odstąpić  :przytul:
oki biore bez zastanowienia;)
 ehh  dzis jakis taki placzliwy dzien mam buu chlip chlip nawet lekarz podejrzewal ze w jakas depresje wpadlam jak mnie zobaczyl..
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Eva* w 5 Maja 2008, 20:45
OK, wiec miejsce zarezerwowane ;D

Co do smutku i płaczu.......płacz kochana płacz.......kazda wylana łza to o jedna łze mniej w sercu......
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Haidi29 w 13 Maja 2008, 12:55
Witajcie. Jeśli pozwolicie to i ja chciałabym się przyłączyć do was.  I razem z Wami czekać na moje dwie kreseczki.
Przeszłam już trochę w drodze do bycia mam raz prawie się udało ale niestety ciąża obumarła w 15 tygodniu.
Teraz ma  duże problemy aby znów zajść cofnieła mi się owulacja jestem na clo duphastonie itd.  ale wierzę ze w końcu się uda i będę miała swoją małą kruszynkę. Na razie wychowuje psiaka i mam co robić i nie myślę za bardzo o tym wszystkim.
Mam nadzieję,że przyjmiecie mnie do swojego grona i będzie mi trochę raźniej.

A teraz trochę omnie.  Przywitałam się już w powitaniach ale tu Wam też cos skrobnę.

Podczytuję was już od pewnego czasu i Wypadała by się w końcu ujawnić i przywitać.

Mam na imię Haidi Tak wszyscy do mnie mówią a naprawdę nazywam się Marta.  Mam 28 Lat i mieszkam sobie w Świętoszówce k/Skoczowa.

Niestety przeskoczą od razu do bebikowa bo ślub już za mną.   A konkretniej na razie do oczekiwania na dwie kreski.   :)

Pozdrawiam Was Wszystkie.

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 13 Maja 2008, 13:01
Haidi witam serdecznie :):):) NA pewno doczekasz się swojej kruszynki!!!
Przesyłam fluidki :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: rajdowka w 13 Maja 2008, 13:05
Witamy ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Haidi29 w 13 Maja 2008, 13:07
Dziękuję za powitanie.  Bardzo mi miło :) A fluidki już łapię.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 13 Maja 2008, 13:17
Zuza i Tobie też wysyłam. I sobie też zresztą:):):) Wszystkim nam sie uda:)  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 13 Maja 2008, 17:39
Witaj serdecznie w naszym gronie... zycze Ci abyś długo tu nie zostawała... ;) przynajmniej nie w tym wątku :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 13 Maja 2008, 17:39
Zuza i Tobie też wysyłam. I sobie też zresztą:):):) Wszystkim nam sie uda:)  ;D


MUSI SIE UDAC!!!!!!!!!!

no po prostu innej opcji nie ma :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 14 Maja 2008, 18:07
Witam nowo przybyłe :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 14 Maja 2008, 18:45
witaj:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: sandrunia w 15 Maja 2008, 00:15
Witaj :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Haidi29 w 15 Maja 2008, 12:51
Dziękuję bardzo ja również mam nadzieję, że przynajmniej w tym wątku długo nie zabawie. 
miłego popołudnia.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 15 Maja 2008, 13:19
Jestem w 26 dc.... trzymajcie kciuki żeby wredna @ nie przyszła :) Fluidki mile widziane :) ;D ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 15 Maja 2008, 14:55
trzymamy kciukasy :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 15 Maja 2008, 14:57
(http://www.bosko.pl/kartki/kartki/21.jpg)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: **sloneczko** w 15 Maja 2008, 16:00
to ja ślę krasnoludkowe fluidki
(http://www.eplakaty.pl/img/towary/duze/3599.jpg)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 15 Maja 2008, 17:17
Jak wiecie, biorę bromergon, bo zbijamy prolaktynę. Od kilku miesięcy maluje sobie wykresy, więc mniej więcej wiem co w trawie piszczy. Przed badaniem PRL wszystkjo wydawało się być ok. Faza lutealna nie budziła podejrzeń, więc stanęło na bromku.
Jednak odkąd go biorę, skróciła mi się nieładnie FL, co nie powinno mieć miejsca.
Byłam dzisiaj na wizycie, żeby podjąć jakieś działania.
To była ostatnia wizyta u Ginekolog. Poszłam tam z negatywnym nastawieniem, to fakt.
Kobieta jest miła, cudownie delikatna. Na pewno jest super położną i kochają ją wszystkie ciężarne, ale jest jeden problem. Ja nie jestem w ciąży. Nie mogę w nią zajść, a ona tylko dużo mówi, a  nic nie robi. Gdyby mi dała pieczątkę, to wystawiałabym sobie sama recepty na leki, bo tak to od kilku wizyt wyglądało. NIby ok, ale to ja najpierw coś mówiłam, a ona mi przytakiwała z ochotą. "Może luteina na wywołanie cyklu?", "Tak. zapiszę Pani luteinę, to dobry pomysł". Sama jej powiedziałam o swoich wcześniejszych problemach z PRL, gdyby nie to, to pewnie kazałaby mi czekać z założonymi... nogami ;-)
Np. dzisiaj powiedziała, że mam zrobić progesteron 18dc (nie 7dpo) a prolaktynę w nastepnym cyklu. Ja jej tłumacze, ze brałam antybiotyk i na pewno mi się owulacja przesunie (tak jak w pierwszym cyklu na 28dni) i to nie ma sensu, bo ja 18dc mogę być jeszcze przed owulką. No i mówię jej, że wydaje mi sie, że mogę zrobić proklaktynę razem z progesteronem (Liluś mogę, prawda? :D), a Ona na to, że absolutnie. No i tyle.
Co z tego, że jest tansza, jak chodzę tam się sama leczyć, a Ona mi przytakuje? :/
Mam mętlik w głowie.
Idę 7dpo (nie 18dc!!!!!!!!!!) zrobić te badania, a potem w następnym cyklu do tego Giżewskiego na monitoring i konsultacje.
Trochę mi się wyć chce. Ale tylko trochę.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gosiaaa w 15 Maja 2008, 17:36
Met, tylko nie płacz ... trzeba się zebrać i szukać dalej ... pamiętaj ... nie wolno się poddawać!
Jakbyśmy się poddawały, to wiele z dziewczyn tutaj na forum nie miałoby swoich kochanych dzieciątek ... IM się udało to i nam się uda :-) po prostu, pewnie jeszcze nie czas na nie ... same sobie wybiorą datę kiedy zechcą przyjść ... my możemy im tylko troszkę pomóc :-)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 15 Maja 2008, 18:19
Spokojnie Gosieńko :-) To tylko chwilowe załamanie ;-)
Właściwie nie boli mnie to, że ciągle walcze o te dwie kreski na teście, jak to, że walczę z wiatrakami.
Mam nadzieję, że zmiana ginekologa przyniesie jakiś efekt. Chociażby mojego samopoczucia i wrażenia, że ktoś NAPRAWDĘ się mną opiekuję i NAPRAWDĘ lekarzowi zalezy na tym, żebym w tej ciąży była.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 15 Maja 2008, 18:27
Metus dobry lekarz to podstawa dlatego szukaj dobrego gina czym predzej sie da!
A poki co ja wysylam Wam fluidki łapcie je kochane mam nadzieje ze komus przyniosa szczescie i ze szybko z tego wateczku uciekniecie:)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 15 Maja 2008, 20:08
Hej. Mnie troszke nie bylo bo daleki wyjazd za nami. Pierwsza @ za nami.. teraz  kolejne az do sierpnia i moze bedziemy sie starc o maluszka
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 15 Maja 2008, 20:12
Netulka :przytul: To szybko zleci, zobaczysz!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 15 Maja 2008, 20:21
oby zlecialo i nic sie po drodze nie przyplontalo..  srode do gina ide i jestem ciekawa co powie a jutro hepatolog
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 15 Maja 2008, 21:02
Met.... chyba wiem co czujesz  ::) ja też miałam jakieś dziwne uczucie po mojej wizycie u gin... niby jest ok, miła, delikatna...ale jak popatrzyła na moje wykresy, spytała o długość cykli stwierdziła, że coś jest nie tak, bo przy 28dniowych cyklach owulke musze mieć 14dc. dopiero po moich tłumaczeniach... i opisach moich odczuć przyznała mi rację, że mogę ,mieć nieco opóźnioną owulke... eh szkoda gadać!! trzeba wziąć sprawy w swoje ręce i działac! pozdrawiam!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 15 Maja 2008, 21:10
Dziubku wydziałamy co trza :D :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 15 Maja 2008, 21:13
Dziubdziu nie musisz mieć owu w 14 dniu cylu przy 28 dniowych...równie dobrze możesz mieć w 15-16-17 dniu ....i to wszystko jest normą...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: agaga w 15 Maja 2008, 22:31
Met wiem co masz na myśli pisząc o walce z wiatrakami. Nieraz się tak czułam.  Teraz mam nadzieję jestem na dobrej drodze do zafasolkowania.  Jeszcze tylko dwie konsultacje, wykupiona recepta w aptece jeden cykl odkładankowy i do Was dołączę. :)

Co do mojej gin to jest bardzo delikatna. Ostatnio mi powiedziała że mam odpoczywać, leniuchować spacerować, spełniać swoje zachcianki :) a przede wszystkim się nie stresować. Zobaczymy jak mi się to uda.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: AndziaK w 16 Maja 2008, 07:57
Myszki moje Kochane przesyłam fluidki dla Was wszystkich i łebki do góry.... ja tez nie raz płakałam w poduszkę....

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Vall w 16 Maja 2008, 08:08
Kochane z jednej strony wiaodmo, ze to my musimy najwieksza czes cinfo sprzedac lekarzowi..
ale wiaodmo - ze to on ma dac zalecenia, zadawac pytania -a nie tak jak u met -ona sugeruje, ginek kiwa głową...
Ja te zmialam złe doswiadczenia, ale trrafilam pod skrzydla "złotej" kobietki... i tak... udało sie - choc trzeb apamietac i ja mialam chwile zwątpienia - bo droga do Maksia trwala (pod okiem tej ginki) ponad 3 latka!

Ja śle duża dawke optymizmu.... i Maksiowe buźki dla przysżłych mam  :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 16 Maja 2008, 10:35
Met jak ja Cię rozumiem...
Lekarz dobry a lekarz miły to dwie różne sprawy... JA tez często miaałm mętlik jeśli chodzi o lekarzy. I już nie raz chciało mi się płakać bo miaałm wrażenie że lekarz nie robi nic w tym kierunku żeby mnie wyleczyć.
Spokojnie...

A za fluidki dziękuję i równiez przesyłam dużą dawkę uśmiechu dla przyszłych mam   :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: sandrunia w 16 Maja 2008, 11:27
Ja również Wam kochane wysyłam fluidki i trzymam mocno kciukasy za szybkie opuszczanie tu wątku...  :tak_2: :tak_2: :tak_2:

Gabiś  dziękuje  :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 16 Maja 2008, 15:10
:-*
Gabisiu, cały czas trzymam kciuki!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: obri w 16 Maja 2008, 16:40
Witajcie Kochane Staraczki!
Dawno tutaj nie zaglądałam, bo staranka były jeszcze pod znakiem zapytania, ale teraz już mam konkret! Ruszamy od sierpnia!
Pewnie niektóre z Was pamiętają, że w lutym straciłam ciążę i niestety miałam zabieg. Mój lekarz uparł się, by zrobić 6 miesięczną przerwę na rekonwalescencję jamy macicy. Okazało się też, że mam zespół policystycznych jajników - nic dziwnego, że poprzednie staranka trwały 8 miesięcy. Teraz jestem na środkach antykoncepcyjnych, które dodatkowo mają stymulować jajniki, jest szansa, że po odstawieniu będzie owulacja i w miarę normalne cykle. Mam już wykupiony duphaston na podtrzymanie po owulacji. Zaplanowany urlop na sierpień. No i chyba już się zacznę modlić o zdrowe jajeczko i zdrowego plemniczka. A to jeszcze 3 miesiące. Ale nasz lekarz już rozpisał mi wszystko ładnie - łącznie z serduszkami i krzyżykami :-) Tak, tak lepiej co drugi dzień....Oczywiście testy owulacyjne zostaną zakupione :-) Mamy próbować 4 miesiące, a jak się nie uda to będzie monitoring. Narazie planuję dbać o siebie i męża i ciepliwie oczekiwać na zielone światło. Jestem dość zdeterminowana tym razem. Skończyło się rumakowanie. ;-)

Kochane a Wam życzę jak najszybszego przejścia do grupy ciężarówek :-)))

Buziaki  :-*

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 16 Maja 2008, 16:51
obri witaj z powrotem :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 16 Maja 2008, 18:55
obri wszytsko wyglada na to ze razem startujemy w sierpniu:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 16 Maja 2008, 20:54
przyłaczam się do was:) ciekawe jak jeszcze długo będe po tej stronie forum???
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 16 Maja 2008, 21:51
Obri trzymam kciuki....moja koleżanka z pracy, też z potwierdzonym PCO zaszła własnie w cyklu po odstawieniu antykoncepcji - to dość popoularne zjawisko w tej chorobie, że owu jest właśnie po odstawieniu anty....
Urodziła bliźniaki...jak widać owu było aż dwa razy....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 17 Maja 2008, 07:30
witaj obri :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: obri w 20 Maja 2008, 15:41
Witajcie :-)
Coś cichutko tutaj się zrobiło ostatnio? Nawet straciłam rachubę kto się aktualnie stara, a kto już w ciężarówkach :-)
Niemniej jednak za wszystkich trzymam kciuki bez wyjątku.
Ja już powoli żyję odliczaniem do sierpnia :-) To tylko 3 miesiące :-)
Wiem, że to temat, który już przewijał się na forum, ale mam pyatnie, czy w jakiś szczególny sposób rzeczywiście o siebie dbacie podczas staranek?
Ja tradycyjnie biorę kwas foliowy, narazie dietę niskowęglowodanową stosuję, by trochę się odchudzić "przed urlopem", no i wiadomo stawiam na zdrowy tryb życia. Jednak męża znowu muszę pogonić do rzucenia palenia... Kurcze wiem, że to ma wpływ na jakość plemników, a plemniki dojrzewają podobno ok 3 miesiące - to kurcze i tak już za późno :-/

A co tam u Was słychać?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 20 Maja 2008, 16:13
JA też mam pytanko, bo zastanawiam się i zastanawiam...

I chodzi to za mną cały czas, a chyba już coś wcześniej o tym było ale nie mogłam znaleźć...

Pytanie brzmi:

Lepiej się kochac częściej, powiedzmy codziennie, 2 x razy dziennie, czy np co drugi dzień czy jakoś tak??

 Częstotliwość kochania się ma wpływ na jakość plemników?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 20 Maja 2008, 16:34
ricardo nie wiem czy jest jakas regula itd mi lekarz zawsze powtarzal zeby tylko nie co dziennie bo wtedy plemniczki sa slabe My na poczatku dosc czesto przy starankach sie kochalismy ale w cyklu w ktorym udalo nam sie to byl pierwszy cykl kiedy ja zastosowalam metode co drugi dzien i wiem ze jakos tydzien przed owulacja bylam u gina i on powiedzial kiedy powinna wystapic owulacja i to przypadalo na niedziela/poniedzialek wiec przed niedziela sie wstrzymalismy zeby plemniczki byly silniejsze :)To takie moje spostrzezenia z moich staranek moze komus sie przyda:)Zycze Wam wszystkiego dobrefo obyscie jak najkrocej byly w tym wateczku:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 20 Maja 2008, 16:44
Ja już raz takie pytanko tutaj zadałam... i liliann napisała że to odwieczny spór - nierozwiązany:) TAkie badania ponoć były robione, które wskazywały że wręcz przeciwnie, że własnie im częściej tym lepiej.
JA osobiście uważam, ze najlepiej spontanicznie - jak się ma ochotę, a dopiero jak się okaże że coś nie tak to stosować się do zaleceń lekarza.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 20 Maja 2008, 16:52
Dziękuję Kuchasia :)

Gabiś Ty chyba pytałaś o to właśnie jak Twój mąż miał na badanka iść, a ja pytam tak normalnie na codzień :)

pamietałam że coś mniej więcej takie pytanko było ale nie pamiętałam gdzie i kiedy i już mi się przypomniało :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: obri w 20 Maja 2008, 19:10
Hej Ricardo,

Dodam tylko, że mój lekarz zalecił nam przed owulacją 3-dniowy post, a później co 2 dzień, bo podobno plemniki silniejsze.
My jednak na pierwsze wakacyjne staranka uchylimy się od tej zasady - stawiamy na relaks, spontan, bezstresowe podejście... przynajmniej w tej chwili tak uważam :-) No może wyjątkiem będą testy owulacyjne - nie podaruje ich sobie - chcę wiedzieć po prostu czy owulacja wogóle wystąpi.

:-) Powodzenia :-)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 20 Maja 2008, 19:27
No wlasnie najlepszy jest spontan tylko w praktyce to roznie wychodzi bo przy ktoryms ieudanym cyklu  juz same mysli przychodza kiedy najlepiej czy tego chcemy czy nie,ja bym stawiala na co drugi dzien :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 20 Maja 2008, 20:29
Dzięki dziewczyny za odpowiedź!!!

My narazie w sumie zaprzestaliśmy staranek narazie, i tak się pytam żeby wiedzieć :) na przyszłość :)

Chociaż nigdy nie wiadomo kiedy to się przyda :) heheh
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 20 Maja 2008, 23:47
ja tez przychylam sie do tegi ze co 2 dzien :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: promyczek w 23 Maja 2008, 11:43
witajcie dziewczyny  :uscisk:

na forum jestem od dawna ale mało piszę...

chciałam powiedzieć że trzymam mocno zaciśnięte kciuki za wszystkie staraczki...
tak to w życiu dziwnie bywa że nie wszystko idzie po naszej myśli..
ale trzeba wierzyć że się uda

kibicuje wam wszystkim z całego  :serce:

Asia
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 26 Maja 2008, 11:58
Dziewczyny ja mam kolejne pytanko:

Czy faktycznie pomaga po odbytym stosunku żeby trzymac nogi w górzy, tzn biodra trochę wyżej? Czy jest to bez różnicy bo tak czy siak to co ma tam dojść to dojdzie?

:)

Wiem, że to z serii głupich pytań ale jak coś już mnie najdzie to musze zapytać :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 26 Maja 2008, 12:02
Promyczek dzięki za kciuki !!!
Ricardo wiesz według mnie to raczej medycznie nie jest udowodnione żeby to pomagało  :D :D Ale ja trzymam i mi przyjemnie.  ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 26 Maja 2008, 12:08
Ricardo jak na razie nikt nad tym badań nie robił....ale wiadomo jak się dłużej pewnien materia biologizny utrzymuje w drogach rodnych, to i jest trochę wiecej czasu na to, zeby szyjka sobie wiecej go wychwyciła....

Ja tam uważam, że to nie zaszkodzi...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 26 Maja 2008, 12:31
Acha :) dzięki za odpowiedź  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gosiaaa w 26 Maja 2008, 17:50
ricardo i pamiętaj, nie ma głupich pytań ... mogą być co najwyżej głupie odpowiedzi ;-)
a jeśli Ci wygodnie, to możesz sobie trzymać bioderka trochę wyżej :-)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 26 Maja 2008, 18:32
Właśnie tak się zastanawiałam czy to ma jakiś wpływ :)

Spróbowac nie zaszkodzi :) heheh a nóż widelec pomoże? :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: s.aga w 27 Maja 2008, 09:16
ricardo u mnie takie cyrkowe ukady się nie sprawdziy :) i zaszam w cyku gdzie to całkiem olalam :)
ale spróbować nigdy nie zaszkodzi :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 27 Maja 2008, 09:45
a w moim przypadkucykl w ktorym nam sie udalo zafasolkowac byl pierwszym cyklem w ktorym wzielam nozki do gory:)mysle ze warto sprobowac:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 27 Maja 2008, 09:50
kuchasia co u ciebie słychać....nir odzywasz sie w swoim wątku:(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 27 Maja 2008, 14:31
Co do pozycji po, to ja czytałam, że wszystko zależy od pozycji macicy... np przy tyłozgięciu lepiej leżeć na brzuchu z poduszką pod biodrami.... ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 1 Czerwca 2008, 20:19
wczoraj bylam u ginki, zbadala mnie, zrobila wywiad i  powiedziala ze od lipca mozemy sie starac;) o ile miesiaczki sie zjawia;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 1 Czerwca 2008, 21:31
kochane staraczki i ja tu do was dołanczam. szczerze mówiąc miałam jeszcze dziś rano  nadzieję nie będę musiała ale test był nieugięty  :'(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 2 Czerwca 2008, 11:23
Netula czyli przyspieszył się wam miesiąc nie? Bo wcześniej było że od sierpnia? TO super że już mozecie :) Jeszcze tylko miesiąc :)

Ja byłam ostatnio u gina to powiedział ze można pomóc dotrzeć żołnieżykom do celu podkładając poduszkę pod biodra.

U mnie @ ma być 7.06 ale już ją czuję od jakiegoś tygodnia wstecz (czyli prawie 2 tygodnie przed terminem?)... cycki urosły i bolą... w podbrzuszu coś kłuje... dzizys... kobiety to się mają...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 2 Czerwca 2008, 11:29


U mnie @ ma być 7.06 ale już ją czuję od jakiegoś tygodnia wstecz (czyli prawie 2 tygodnie przed terminem?)... cycki urosły i bolą... w podbrzuszu coś kłuje... dzizys... kobiety to się mają...

Skąd wiesz, że to @? ;-)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 2 Czerwca 2008, 11:38
met :) aż się uśmiechnełam :) zdaje mi się że na @ bo w zeszłym miesiący też tak miałam tyle że nie tak długo przed okr esem a kilka dni przed... a w tym dodatkowo mam jeszcze mdłości i takie właśnie różne, ale nie chce sobie wmawiać objawów ciażowych...

a mój mąż to chce mnie wysłać na jakieś badania dotyczące osłabienia organizmu...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 2 Czerwca 2008, 11:48
Sama po sobie wiem, że z palca dosłownie wysysam objawy ciążowe. Niestety, większość bywa ponoć bardzo charakterystyczna także dla nadchodzącej @.

Staram się nie nakręcać. Maluję wykresy i widzę to, co widzę. Jakiś tydzień do @.
echh...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 2 Czerwca 2008, 11:59
hmm może ja też zaczne malować wykresy... ja mam mieć @ jutro.... ale od tygodnia miałam objawy typowe dla ciąży ale niestety test wykazał coś innego. pewnie sobie je tylko podświadomie wmawiałam  :Placz_1:

ale wiecie co jest najgorsze?? że jak się nie chce tego małego skarbu to przychodzi z łatwością a im bardziej się tego pragnie tym dłużej trzeba na niego czekać... pewnie najlepiej o tym nie myśleć bo podobno psychika odgrywa dużą rolę, ale tak się nie da :(   
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 2 Czerwca 2008, 12:02
hehehe, no właśnie :) takie wysysanie objaw to znam bardzo dobrze :) hehehe, normalnie w tym miesiącu to przeginka bo wszystko mi się kojarzy z ciażą... w zeszłym tak nie miałam... ale do okresu jeszcze kilka dni więc poczekam :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 2 Czerwca 2008, 12:12
niesprawiedliwość to jest mało powiedziane  :'(

moja znajoma starała się 2 lata o maleństwo,w końcu miała mieć jakąś operacje i tylko o niej myślała i w tedy zaszła :)

czyba musimy zacząć myśleć o czymś innym :glowa_w_mur:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 2 Czerwca 2008, 12:15
hehehe, no tak, ale łatwo się o tym mówi :) nie myśleć o tym :)

kiedyś sie napewno uda :)

A dziewczyny czy opłąca sie podczas staranek stosować jakąś dietę, albo ogólnie odchudzanko czy raczej tego nie robić??
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 2 Czerwca 2008, 12:18


czyba musimy zacząć myśleć o czymś innym :glowa_w_mur:
Ale jak to zrobić? ;-)

Ricuś, odpuść sobie. Chyba, że chodzi raczej o zmianę nawyków :-)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 2 Czerwca 2008, 12:23
metuś dokładnie to nie wiem o co chodzi :) pewnie i o zmianę nawyków i o ogólne ograniczenie żarełka :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: anusiaaa w 2 Czerwca 2008, 12:35


ale wiecie co jest najgorsze?? że jak się nie chce tego małego skarbu to przychodzi z łatwością a im bardziej się tego pragnie tym dłużej trzeba na niego czekać... pewnie najlepiej o tym nie myśleć bo podobno psychika odgrywa dużą rolę, ale tak się nie da :(   

no mysle, ze tu masz wiele racji...my tak zrobilismy...pewnego pieknego dnia pomyslelismy sobie, ze chyba nic by sie nie stalo jakby sie bobo pojawiło ale nie liczylam, zadnych dni plodnych, niepolodnych, zero wykresow, mierzenia temperatury...poprostu kochalismy sie kiedy mielismy ochote bez myslenia, ze moze dzis plodzimy nasze dziecie ...i co w 2 miesiace od tej rozmowy okazało sie, ze jakis maly smyk siedzi w moim brzuchu  :) wiec mysle, ze takie mocne nastawianie sie i myslenie o tym, tez nie jest najlepsze.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 2 Czerwca 2008, 13:07
A ja półtora roku tak sobie myślałam że nic by się nie stało jakby sie dzidziuś pojawił i sie nie pojawił.... i pewnie sie długo jeszcze nie pojawi :( Takie życie.. nie wazne czy sie chce czy się nie chce. Albo jest sie zdrowym i dzidziuś jest albo ma sie problemy i dzidziusia nie ma...
Na początku czuje się ogromne pretensje do całego świata. Potem pojawia się wola walki i chęć oddania wszystkiego za te 2 kreseczki... A potem człowiek próbuje zrozumieć dlaczego... I wiecie co sobie myślę ?? Że tak naprawdę każdemu jest coś pisane.. i może to lepiej że skoro jest coś nie tak to ten dzidizuś się nie pojawia. Bo chyba wolę żeby się nie pojawił niż jakby miało się stać coś złego. Natura wie co robi... chyba.

Pati jeśl ichodzi o zmainy zywieniowe to ja uważałabym z jakimiś dietami... Odchudzanko lepiej odłożyć na później. Odżywiaj się tak jak do tej pory i może uzupełnij dietkę o więcej ryb, orzechów i warzyw.

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 2 Czerwca 2008, 13:14
Hm. Przeszłam etap rozczarowania, potem walki, pretensji. Teraz trochę się miotam. Wszystko razem się przeplata w głowie tworząc kosmiczny mętlik.

Teraz po prostu modlę się o cud poczęcia, albo o siłę w niesieniu krzyża, jakim jest brak potomstwa.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 2 Czerwca 2008, 13:43
metuś a jak z tym lekarzem? Poszłaś już do tego innego?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 2 Czerwca 2008, 13:46
Nie. Jeszcze nie. Czekam na @ żeby sprawdzić lutealną. Tzn. sprawdzić,czy to łykanie b6+magnezu coś dało.
Jakoś ostatnio Patryś nie mam ochoty łazić po lekarzach. Bliższa jestem raczej rzuceniu termometra w kąt.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 2 Czerwca 2008, 13:52
Metku podziwiam.. ja nie umiałabym modlić sie o siłę w niesieniu takiego krzyża. Według mnie nie żyjemy w XV w. Medycyna może zdziałac cuda i tzreba z tego korzystać.  O siłę sie modlę, o cud poczęcie również... i wiem że takie cuda się zdażają :)
A mętlik przezywam nadal wiec nie jesteś sama ::) ::)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 2 Czerwca 2008, 14:03
Są inne możliwości. Jeśli nie można mieć własnych dzieci.
Zresztą, tak tylko piszę. Po prostu.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: anusiaaa w 2 Czerwca 2008, 14:04
Ale z tym mysleniem to cos musi byc...bo znam kilka przpadkow, nawet jeden bardzo blisko w rodzinie, ze po 9 miesiacach STARANIA, para odpusciła bo doszli do wniosku, ze cos jest nie tak, nie biegali na sex z zegarkiem w reku i co...teraz mam 2-letniego chrzesniaka.., nastepnie, pewna foremka, odpuscila sobie STARANIA zeby dziecko nie urodzilo sie w zimie hyhy i co teraz jest w 17 tyg.
A wiec mysle, ze myslenie i nastawienie tez ma jakis malutki wplyw na to.

I oczywiscie, nie ma sie co podddawac, trzymam kciuki :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 2 Czerwca 2008, 14:06
nam sie nie przyspieszyly staranka o miesiac a poprostu zmienilismy lekarza ktory pozwolil od lipca sie starac..
Nam bardzo ciezko bedzie nie myslec czy to juz jest dziecko w brzusiu:) bo dochdza dodatkowe czynniki ktore kaza nam jaknajszybciej zostac rodzicami..i o nich nie da sie zapomniec:(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 2 Czerwca 2008, 14:08
Ta, moja Mama po 15 latach przestałą się leczyć i.. jestem ;-)
Fakt, że była miesiąc w świadomej ciąży to inna sprawa :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 2 Czerwca 2008, 14:13
Anusia cos w tym na pewno jest. Ja tylko napisałam o mnie, że u mnie to nic nie dało.
Dlaczego życie jest takie przekichane :(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 2 Czerwca 2008, 14:17
oj strasznie przekorne.. daje dziecko 15tatce bezpracy, mieszkania a nam gdzie sa warunki  jakos tak opornie idzie..
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 2 Czerwca 2008, 14:20
Ja dlatego nic nie mierze, nie licze... będzie to ma być, choć przyznam że po każdym przytulanku myślę czy to dziś się czasem nie udało...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 2 Czerwca 2008, 14:23
oj strasznie przekorne.. daje dziecko 15tatce bezpracy, mieszkania a nam gdzie sa warunki  jakos tak opornie idzie..

dokładnie   :nerwus:

ja w sumie do tej pory nie nastawiałam się  czy dni są płodne czy nie. tylko praktycznie kochaliśmy się codziennie jak króliczki  ::)

ale niestety jeszcze nic z tego ... chyba że się pośpieszyłam z tym testem... bo podobno najlepiej go zrobić w 1 dzień planowanej miesiączki a to niby jutro. ale i tak u mnie to może nie zadziałać bo 2 mies temu rzuciłam tabletki i teraz mam wszystko tak poprzesuwane że szkoda gadać.  :'(

ale nie wiem co bym bez tego naszego forum zrobiła i bez was kochane  :-* :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 2 Czerwca 2008, 14:27
Będzie dobrze madziq :-)
:-* Poczekaj. Jeszcze nic nie jest przesądzone.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 2 Czerwca 2008, 14:50
Nigdy nie wiadomo czy się nie ma jakiś przeciwskazań, a wszędzie mówią że dopiero po roku nieudanych starań należy się zgłosić na badania...

Troszkę to dołuje...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 2 Czerwca 2008, 15:09
Niby po roku, ale ja miałam całkiem uzasadnione podejrzenia i cieszę się, że zrobiłam badania.
Kolejne pół roku miałabym w plecy.

Zuza, dokładnie. Gdybym nie mogła mić własnych dzieci, na pewno zaadoptuję.
Szczerze mówiąc bardziej skłaniam się ku niej, niż zapłodnieniu in vitro. Chociaż rozumiem i szanuję.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: anusiaaa w 2 Czerwca 2008, 15:22
oj strasznie przekorne.. daje dziecko 15tatce bezpracy, mieszkania a nam gdzie sa warunki  jakos tak opornie idzie..

No czesto o tym mysle...ale wlasnie, to jest ZYCIE

Anusia cos w tym na pewno jest. Ja tylko napisałam o mnie, że u mnie to nic nie dało.
Dlaczego życie jest takie przekichane :(


Oczywiscie Gabis, ja nie chce generalizowac, ale mysle, ze stan psychiczny jest rowniez w jakims stopniu wazny.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 2 Czerwca 2008, 16:59
oj strasznie przekorne.. daje dziecko 15tatce bezpracy, mieszkania a nam gdzie sa warunki  jakos tak opornie idzie..

No czesto o tym mysle...ale wlasnie, to jest ZYCIE

a teraz ojciec tego dziecka idzie do wojska.. ehh skomplikowal sobie kumpel zycie...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 2 Czerwca 2008, 20:00
Anusia na pewno stan psychiczny jest bardzo ważny!!! Myślę że często najwazniejszy!!
Met adopcja to ogromny dar i piękna sprawa, która uczy niesamowitej miłości!!! Myśle że człowiek który nigdy nie miał z tym styczności nie jest nawet w stanie sobie tego wyobrazić.... Szkoda tylko że to wszystko jest takie trudne, wymaga mnóstwa pracy nad sobą..... 

Oj dziewczyny jakoś się tu smutno zrobiło i zamiast wysyłać fluidki o adopcji tu mówicie!!  No więc ja jednak tzrymam kciuki żeby kazda z nas pod serduszkiem doczekała się swojego maleństwa bo to chyba własnie jest najpiękniejsze w macierzyństwie.....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 2 Czerwca 2008, 21:31
a ja właśnie byłam u dentysty i miał mi zęba wyrwać ale spytał czy na 100% nie jestem w ciąży bo byłoby to straszne w skutkach... powiedziałam że przełożymy to na inny raz nie chce ryzykować bo może .... ah niegdy to nie jest pewne nawet jak jest tylko 1 kreseczka.

to ja wysyłam pozytywne fluidki, łapcie :)
(http://img183.imageshack.us/img183/8528/28ii2.jpg) (http://imageshack.us)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Eva* w 3 Czerwca 2008, 00:21
madziq ja robiąc test z porannego moczu w dzień spodziewanej @ zobaczyłam jedna kreseczke...Po 3 dniach na kolejnym teście druga bladziutka zaświeciła... :) a teraz ten brak kreski na pierwszym teście mieszka pod moim serduszkiem ;)

a'propo tych cyrkowych sztuczek pomagających żołnierzykom w dotarciu do celu.... u mnie metoda się sprawdziła  ;)
Oprócz tego wczesniej nim zaczeliśmy staranka trafiłam na artykuł gdzie pisano o pozycjach sprzyjających poczęciu dziecka...i chyba z 3x zastosowalismy sie...Najpierw był seksik w zalecanej pozycji, a potem nózie na ściane.......Śmiem sadzić, ze właśnie wtedy poczeła się nasza córka... ;)

Dziewczyny 3mam za was wszystkie kciuki!!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: AndziaK w 3 Czerwca 2008, 06:51
Metuś ja myslę, że pomysł z rzuceniem w kąt termometra nie jest zły..... ;)

Anusiaaa ;)  :-*

Kochane staraczki przesyłam Wam mnóstwo fluidków od Robaczka :)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 3 Czerwca 2008, 10:13
Ewelina-Eva* a zdradzisz co to za cudowne pozycje ???  ;D ;D ;D

Fluidki łapię i wysyłąm innym
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 3 Czerwca 2008, 11:17
o własnie ja też się chętnie dowiem co to za pozycje  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 3 Czerwca 2008, 11:45
 CO do pozycji. To zależy też od ewentualnego tyło-, albo przodozgięcia.
Ważne jest żeby cała szyjka była zanurzona w ejakujacie.
Tak na chłopski rozum.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 3 Czerwca 2008, 12:04
Tak na chłopski rozum to w sumie kumam jako tako :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 3 Czerwca 2008, 12:53
:-))
Mnie dzisiaj od rana strasznie mdli i boli podbrzusze. Za kilka dni będzie @.
A ja się dosłownie modlę o każdy kolejny dzień bez niej.
Jak do hiperprolaktynemii dojdzie jeszcze krótka FL, to chyba zwariuję.
AKurat. Nie mam czasu za wariacje!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 3 Czerwca 2008, 13:02
Metku znam ten ból.. a najgorsze jest to że ja np. potrafię sobie doskonale wymyślać objawy ciążowe... zawsze mam mdłości, często siusiam, ciężkie piersi.... wiesz kobieta która chce to wszytsko jest w stanie sobie wymyślić...
Trzymam kciuki  :-* :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 3 Czerwca 2008, 13:15
No i dupa.
Zdążyłam wykrakać. Mam takie przed@ skurcze macicy, że jeszcze dzisiaj, max jutro przylezie ta cholera.
Jestem taka zła, że chce mi się płakac.
To dopiero 7dfl. Norma od 12, żeby cokolwiek mogło się zagnieździć.
Odkąd biorę Bromka, od 3 cykli mam tak skopaną drugą fazę cyklu. Nie wiem, co się dzieje i dlaczego - na mój rozum bromek powinien właśnie wydłużać FL.
Kolejna rzecz do wyleczenia.
Płakać mi się chce.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Kasiq w 3 Czerwca 2008, 13:19
Metuś tak mi przykro- musimy się wkońcu doczekać :przytul:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ania P. w 3 Czerwca 2008, 14:19
Met a ta FL to od 12 dc jest prawidłowa czy od 10 dc??
a tak w ogóle to bardzo wszystkim staraczkom kibicuję i trzymam za Was mocno kciuki :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 3 Czerwca 2008, 14:27
Teoretycznie 12-16 to norma.
Niektóre żródła mówią, że 10 to niezbędne minimum.
Zagnieżdżenie w końcu trwa ok. ~12dni, nie?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ania P. w 3 Czerwca 2008, 14:36
Właśnie ja znalazłam, że 10, ale już w końcu sama nie wiem.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 3 Czerwca 2008, 14:40
a ja andal czekam na @ i niestety ejszcze nie ma i zaczynam sie martwic ze sie cos z cyklami pomieszalo
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 3 Czerwca 2008, 16:15
FL to jest faza od owulacji czy co? Ciemna jestem cholercia... mogłybyście mi to wyjąsnić najprościej jak krowie na rowie?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 3 Czerwca 2008, 17:23
FL to faza lutealna, czyli inaczej faza wyższych temperatur, czyli jeszcze inaczej od owulacji do @ ;-)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 3 Czerwca 2008, 18:50
A to zagnieżdzenie to np że co? Że np nie opłaca sie zrobić np testu wcześniej bo ni ewentualnie nie pokaze?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 3 Czerwca 2008, 19:11
dobrze wykoncypowłaś....
Zagnieżdżenie następuje najszybciej od około 10 dnia FL....testu nie ma sensu robic ponizej 12 dnia FL
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 3 Czerwca 2008, 19:15
Chodzi o to Patryś, że wiele kobiet nie potrafi czytać ;-)
Na testach ciążowych jest taka klauzulka, że dany test wykrywa nawet 6dniową ciążę.
Kobiety myślą czasami, że to oznacza to samo, co 6 dni od stosunku bez zabezpieczenia.
To nie tak.
Zapłodnienie to nie zagnieżdżenie.
Jajeczko najpierw zostaje zapłodnione, a potem ma od 6 do 12 dni (jak dobrze pamiętam) na zagnieżdżenie w macicy.
Testy wykrywają ciążę zagnieżdzoną i właściwie od tego momentu mówi się o ciąży.
Nie raz zdarza się, że zapłodnione jajeczko nie zdąży się zagnieździć. Kiedy kobieta zbyt wcześnie wykona test, może zobaczyć 2 kreski a następnego dnia pojawi się miesiączka.
Nie pamiętam o jakich liczbach mowa, ale każda kobieta ponoć ileśtam razy jest właśnie w takiej, biochemicznej ciąży.

Dlatego tak ważne jest, aby druga część cyklu była na tyle długa, żeby zapłodnione jajeczko miało szanse się zagnieździć.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: obri w 3 Czerwca 2008, 19:28
Witajcie kochane staraczki!

Widzę, że dzielnie walczycie! Trzymam mocno kciuki za Was!!!!
Ja liczę już dni do sierpnia!!! To w sumie już tylko 2 miesiące i to w dodatku piękne letnie miesiące - czas szybciej płynie :-)
Już kupiłam duphaston. Teraz jeszcze testy owulacyjne i...no i jakaś wycieczka do ciepłych krajów :-)))
Wcześniej na wszelki wypadke zrobię sobie podstawowe badanka i toxo. NO i do dentysty się wybiorę.

życzę Wam kochane byście do tego czasu były już w Ciążarówkach :-)

A moja kumpelka właśnie urodziła w niedzielę! Rodziła 24 h!!!!! Było strasznie ciężko, ale jak już jej córeczkę jej na brzuszku połozyli to cały ból minął! Ja też tak chcę :-)

Buziaki!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 3 Czerwca 2008, 19:42
metuś dobrze  mi to wytłumaczyłaś :)

ja tez myślałam że jak pisze że wykrywa 6-dniową ciąże to że 6 dni po stosunku  :glupek: :glupek: :glupek:

hehehe, dobrze wiedzieć :)

obri witaj  :-* 2 miesiące szybko zlecą :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 3 Czerwca 2008, 19:43
Zapewne sama kiedyś miałam podobną teorię :PP
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: rajdowka w 3 Czerwca 2008, 19:56
heeh ta.. pojecia nie mialam co to skoki, fazy lutealne, cialka zolte, prolaktyna itp...


ale fajnie tak widziec jak organizm reaguje na rozne rzeczy :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 3 Czerwca 2008, 20:10
chyba troche się w to zagłębie :) nie żeby za głęboko :) im mniej wiesz tym lepiej śpisz  ;D hehehe, ale przynajmniej podstawowe pojęcia przyswoję :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 3 Czerwca 2008, 20:33
hej dziewczyny...cały czas podczytuje ... widze, ze jest nas dosyć sporo...ja tez juz 11 miesiecy się staram i nic z tego:( Pozostaje nadzieja, ze wkońcu sie uda:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 3 Czerwca 2008, 21:36
hej dziewczyny...cały czas podczytuje ... widze, ze jest nas dosyć sporo...ja tez juz 11 miesiecy się staram i nic z tego:( Pozostaje nadzieja, ze wkońcu sie uda:)

Ja już 16 miesięcy..... nadzieja jest zawsze przy kazdym cyklu...   

A jesli chodzi o testy ciążowe to według mnie to jest troszke taki chwyt marketingowy.... bo lepiej brzmi 6 dni po zagniezdżaniu niż 12 dni po stosunku.... Musza na czymś zarabiać, a kobiety naparwde w to wierzą i niektóre nawet się zarzekają ze robiły test 2 dni po i wyszły 2 kreski....

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: **sloneczko** w 3 Czerwca 2008, 21:47
uda, uda - nie ma innej opcji !!

co do nóżek na ścianie - przerabiałam te akrobacje w drugim cyklu i jest dzidziuś  ;)

także wystawiać kończyny dziewczyny  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 3 Czerwca 2008, 21:52
co do nóżek na ścianie - przerabiałam te akrobacje w drugim cyklu i jest dzidziuś  ;)

także wystawiać kończyny dziewczyny  ;D

hehe no to po @ spróbujemy narazie na nią czekam bo się zdeczka  spóźnia a potem do dzieła :brewki:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 3 Czerwca 2008, 23:35
Ja już od kilku cykli nóżki na ścianę ;-)
Ale dzidzi niet.

Gabiś właśnie tam nawet jest jest napisane "6 dni po zagnieżdżeniu", ale 6cio dniowa ciąża :-)
Ktoś nie rozumie, to wyda kasę bez sensu.

Faktycznie chłyt małketingowy.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: sandrunia w 4 Czerwca 2008, 00:36
Uda się kochane ja może i nie długo się starałam bo po 6 mies się udało...ale i tak wysyłam fluidki żeby jak najszybciej i do was dotarło :)

-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->

-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->

-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->-->(http://images31.fotosik.pl/275/9f471c2e3b5666c0.gif) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olcia27 w 4 Czerwca 2008, 07:53
witam
 dopiero odnalazłam wątek i bardzo mocno trzymam kciuki za staranka
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 4 Czerwca 2008, 09:12
Met, nie wiem czy dobrze zrozumiałam, co pisałaś
to wychodzi na to, że jak jakaś babka ma krótką lutealną, to już zapłodniona komórka może się nie zagnieździć i po bobasku?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 4 Czerwca 2008, 10:54
Ja normalnie już czuję tą gnidę @ idącą do mnie...

Czuję takie "miażdzenie" podbrzusza... to napewno ta wredota niezapraszana...

Łapię fluidki, łapie  ;D

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 4 Czerwca 2008, 11:02
ja mam 32dc i @ nie ma grr zloszcze sie na nia bo czekam jak na zbawienie....i  zarazem boje sie ze cos nie tak:(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 4 Czerwca 2008, 11:50
Netula ale ty juz dostałaś normalnie @ wcześniej nie?

Zuza 34 dzień? miałaś takie nieregularne cykle czy co?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 4 Czerwca 2008, 12:07
kurde aż 13 dni ise spóźniał? masakra...

Z takimi cyklami to trzeba czekać... a czujesz coś że @ ma nadejść czy nic?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 4 Czerwca 2008, 12:18
Moja siostra tez odstawiła ostatnio tabletki i teraz ma ok. 37dc i czeka na @, robiła już dwa razy test z moczu, ale ciągle jedna kreska.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 4 Czerwca 2008, 12:26
Moja siostra po odstawieniu tabletek miała dwa cykle w miarę regularne, po 28 dni i potem 30. No a teraz... przedłuża się.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 4 Czerwca 2008, 12:42
Zuza kombinujesz, kombinujesz a ja tam wierze że poprostu maleńka kruszynka pod serduszkiem szuka swojego mieszkanka!!! Kciuki zaciśnięte!!  :-* :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 4 Czerwca 2008, 13:04
Ja po odstawieniu najpierw miałam dłuższe max 32, może 33 dni (nie pamiętam już) a teraz mam w sumie to 28.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 4 Czerwca 2008, 13:11
Ja po odstawieniu tabletek przez 4 miesiace nie miałąm @..... A jak dostałam to wylądowałam w szpitalu... niegdy mnie nic tak nie bolało, nigdy nie miałąm tak wysokiej temp ( prawie 40stopni) biegunka, dreszcze... nikomu nie życzę... Od tamtej pory jak ma przyjść @ to zaczynam panikowac i na kilka dni przed zacyznam brać tabletki przeciwbólowe...  :-\ :-\
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 4 Czerwca 2008, 13:38
o ja, gabiś... a wiadomo czemu tak było? 4 miesiące bez okresu... kurde...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: AndziaK w 4 Czerwca 2008, 14:47
Zuza ja miałam podobnie i nawet jeden cykl miał 51 dni ;) mysle ze poprostu organizm sie przestawia...... mnie po 2 regularnych (od odstawienia), 4 nieregularnych cyklach (okropnie długich) wsio wróciło do normy :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: AndziaK w 4 Czerwca 2008, 14:56
Ale nie generalizuj.... to, ze ja tak miałam nie oznacza że i Ty jak miec będziesz.....  ;)

Dziewczyny nie nakręcajcie sie niepotrzebnie, bo stres nie słuzy staraniom..... no uszka do góry i do roboty !!!!! a my trzymamy kciuki, bo co 4 kciuki zaciśnięte to nie dwa tak?  :D :D :D :D :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 4 Czerwca 2008, 15:50
No i moja siostra dostała dzisiaj @. Więc to penie było spowodowane odstawieniem tabsów.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gosiaaa w 4 Czerwca 2008, 16:48
Netula Ty czekasz na swoją kolejną @, a ja się nie mogę doczekać swojej pierwszej @
W sumie dzisiaj mam 34dc ... ale po drodze miałam już dwa antybiotyki i teraz po użądleniu przez pszczołę znów leczenie i pewnie poczekam przez to na @ ...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 4 Czerwca 2008, 17:06
ja mam 32dc i @ nie ma grr zloszcze sie na nia bo czekam jak na zbawienie....i  zarazem boje sie ze cos nie tak:(

haha widzisz jakie zycie jest przekorne ja 34dc i nie chce zeby przyszla!!!!!!
ano przewrotne jst ale ja chce by przyszla bo to zbliza mnie do 3 miesiaczki po poronieniu i potem bedziemy walczyc by nie porzyszla:)
gosiaa ja na swoja pierwsza @ po poronieniu czekalam 6 tyg i 2 dni..wiec wszytsko przed toba...
Ja czekam na moja 2 @....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 5 Czerwca 2008, 11:26
Ricardo nie wiadomo czym to było spowodowane, ale chyba zaburzeniami hormonalnymi.
Wczoraj byłąm u gina i trochę nieciekawie to wygląda... mam kilka torbieli na jajnikach i jeden ma aż 6cm... a niby już wszystko było ok.
W przyszłym tygodniu idę zrobić badania hormonalne - zobaczymy co z tego wyniknie.
Smutno mi:(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ania P. w 5 Czerwca 2008, 11:31
Gabiś :przytul: :przytul: :przytul: nie smutaskuj się i dla Ciebie wyjdzie słoneczko
Zrobisz badania i może coś się wyjaśni
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 5 Czerwca 2008, 11:47
oj Gabiś  :-* a nic nie czułaś że coś tam masz? I dostałaś jakieś leki na to??
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 5 Czerwca 2008, 11:51
Wczoraj tak się zastanawiałm dlaczego w sumie aż tak chcę mieć dziecko.. dlaaczego aż tak bardzo - za wszelką cenę. Dlaczego adpocja to nie to samo i dlaczego pragnę mieć własnego dzidziusia. I doszłam do takich wniosków. To sie podzielę z wami. :)
Mieć pod sercem dziecko to jakby złapać za rękę Pana Boga, jakby poczuć się bliżej nieba. Bo pzrecież to On daje nam tego Aniołeczka. Wydaje mi się że warto walczyć, bo przecież gdzieś tam mamy zapisany swój plan. I możę ten maleńki Anioęłczek już na nas czeka ? ?Może już che sie przytulić do swojej mamusi ?? Ja nie mówię że adpocja to złe rozwiązanie. Myslę ze bardzo dobre, ale też wymagające czegoś wiecej niż tylko chęci posiadania dziecka. To trudna decyzja. A mieć w sobie 2 serduszka to jakby stać sie lepszym człowiekiem.... jakby czuć obecność jakiejś boskiej siły, która w jest w nas. I własnie dlatego tak o to walczę... i będę walczyć do końca....
Przepraszam za tak prywatne emocje ale czasem mam wrażenie że świat mnie nie rozumie.. dla ludzi, którzy nigdy nie mięli z tym problemów to wsyztko takie proste, banalne wręcz...

Ricardo wiesz ja często mam takie nałe bóle, ale trwają zazwyczaj kilka minut, godzin i ustają. Zresztą problem w tym że u mnie pęcherzyki owulacyjne nie pękają i przekształcają sie w torbiele. Więc ja to odczuwam jak zwykły ból owulacyjny. No może troszkę mocnijesyz niż u innych.  Leków nie dostałąm bo najpierw musze zrobić badania hormonalne.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ania P. w 5 Czerwca 2008, 11:57
Gabiś pięknie napisałaś! We mnie myśl o posiadaniu dziecka dopiero kiełkuje, dlatego to co napisałaś uświadomiło mi jak cudowna i niezywkła jest chęć przekazania życia, że warto o nia walczyć ze wszytskich sił, o to 2 serduszko, ja Wam z całych sił kibicuje!!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 5 Czerwca 2008, 12:01
Gabiś oczywiście że warto walczyć ze wszystkich sił :) to piękne uczucie nosić pod swoim serduszkiem małego człowieczka który jest bezbronny i tylko pod Twoją opieką, zdaje się tylko na Ciebie... dlatego trzeba walczyć  :-*

ja dziś nie czuję @, nic a nic. Ostatnio czułam, że nadchodzi a teraz nic. Jakby miała przyjść nie po jutrze a za kilkanaście dni... Pewnie rzyjdzie z nienacka...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 5 Czerwca 2008, 13:16
Gabiś, mam zdiagnozowane PCO-s?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 5 Czerwca 2008, 13:29
Met czy ja mam zdiagonozwane ?? Nie.

Dzięi kochane za wsparcie.  :-* :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 5 Czerwca 2008, 14:32
U mnie też był problem, bo miałam sporo niepękających pęcherzyków, które osiadały na jajnikach - takie małe torbiele.
Podejrzewali wtedy PCO.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 5 Czerwca 2008, 14:47
Gabi będzie dobrze  :glaszcze: :glaszcze: :glaszcze: a Twoje słowa bardzo mnie wzruszyły  :Wzruszony: :Wzruszony: :Wzruszony:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Eva* w 5 Czerwca 2008, 22:05
Ewelina-Eva* a zdradzisz co to za cudowne pozycje ???  ;D ;D ;D

a zdradze...

skopiuje to co w necie znlazazłam, bo nie potrafie ubrać w słowa tych pozycji ;)


Klasycznie i blisko
Leżąc na wznak, oplatasz nogami tułów partnera. Najlepiej dodatkowo włożyć poduszkę pod biodra; przy minimalnym wysiłku z obu stron, plemniki mają łatwą drogę do celu. Ta pozycja ma również inne walory; sprzyja bliskości i intymności. Dobra jest także zmodyfikowana pozycja klasyczna, w której zakładasz klęczącemu przed Tobą partnerowi nogi na ramiona, lub opierasz się stopami o jego tors. W drugiej wersji on stoi, podczas gdy Ty leżysz np. na stole. W tych pozycjach biodra są jeszcze bardziej uniesione niż w tradycyjnym, klasycznym wariancie i plemniki mają większą szansę szybciej pokonać drogę do komórki jajowej. Nasienie zbiera się dokładnie u ujścia szyjki macicy.

Przyznaje bez bicia, ze my korzystalismy ze zmodyfikowanej pozycji...czyli moje nózie na jego ramiona...heh trochę tej gimnastyki nie zaszkodziło :oops: :oops: :oops:

Uklęknij, kochanie
Pozycja kolankowo-łokciowa polecana jest zwłaszcza kobietom z problemem tyłozgięcia macicy oraz mężczyznom ze słabym nasieniem. Pozycja nie ma wielkich walorów erotycznych dla kobiety, ponieważ uniemożliwia jej jakąkolwiek aktywność, ale uznana jest za jedną z bardziej skutecznych dla par pragnących potomstwa. Nasienie zbierając się w opadającej ku dołowi pochwie w okolicach szyjki, ułatwia zajście w ciążę.

Ułatw plemnikom trafienie
Po współżyciu w wybranej pozycji poleż jeszcze przez 15 minut z uniesionymi w górę nogami. Możesz oprzeć je o ścianę albo podłożyć pod biodra wałek lub zwiniętą poduszkę. Jeśli jesteś wysportowana - zrób świecę. Leżąc w pozycji „biodra w górę”, zaciskaj mięsień Kegla: kurczenie mięśni pochwy przyspieszy wędrówkę plemników.

heh świecę też robiłam.... :oops: :oops: :oops: 
i teraz wszystkie pomyślą, ze jestem nawiedzona :glowa_w_mur: raczej byłam zdesperowana ::)

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 5 Czerwca 2008, 22:11

Przyznaje bez bicia, ze my korzystalismy ze zmodyfikowanej pozycji...czyli moje nózie na jego ramiona...heh trochę tej gimnastyki nie zaszkodziło :oops: :oops: :oops:[/b]

hihi to tak ja my :)  ::)


Po współżyciu w wybranej pozycji poleż jeszcze przez 15 minut z uniesionymi w górę nogami.

tego to ja nie moge ... zauważyłam że jak zaraz PO nie pójdę do toalety to na drugi dzień mam zapalenie pęcherza ...


heh świecę też robiłam.... :oops: :oops: :oops: 
i teraz wszystkie pomyślą, ze jestem nawiedzona :glowa_w_mur: raczej byłam zdesperowana ::)




no co Ty!!! teraz pewnie każda się rzuci na te rady!!! bo widać że skuteczne!!!  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Eva* w 5 Czerwca 2008, 22:27
tego to ja nie moge ... zauważyłam że jak zaraz PO nie pójdę do toalety to na drugi dzień mam zapalenie pęcherza ...

no własnie....toaleta....lepiej odczekac ze spacerem i siusianiem bo wtedy sperma ucieka nie w tą stronę.......podobno... ::) o tym też czytałam....


Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 6 Czerwca 2008, 10:29
No właśnie... zaraz PO to ja lecę siku bo mnie tak pęcherz boli....
Ale nóżki w górę zawsze daję chociaz na momencik  ;D ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 6 Czerwca 2008, 10:37
kochane ja dzisiaj stwierdziłam że musze zacząć dbać o siebie - za radą naszej forumkowej mamusi (Ewelina-Eva*  :-* :-* :-* )

od dziś koniec z kawa!!! tzn nie do końca... dziennie pije 2-3 kawki to teraz będzie tylko jedna + litr wody mineralnej :)

a mi @ miała przyjść we wtorek i dalej cicho... ale to dopiero pierwszy cykl po rzuceniu tabletek wiec napewno wreda przyjdzie  :Kill:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 6 Czerwca 2008, 10:58
Dziewczyny mi lekarz powiedział wprost, źle robią te kobiety, które zaraz PO idą do toalety lub pod prysznic! A świeca u mnie też się opłaciła, bo zrobiłam ją wtedy tylko raz ale trzymałam 5 minut i co...? Zaszłam tego dnia w ciążę! Więc to naprawdę pomaga, w końcu to siła grawitacji ;D

a Kawa.... oczywiście to nie najzdrowsze ale przede wszystkim:
ograniczamy:
*kawę
*mocną herbatę - zieloną można pić litrami
*MARGARYNY - a już tłumaczę dlaczego. W roślinnych tłuszczach utwardzalnych (stąd np. margaryny) są tłuszcze tzw. trans, które wydzielane są jako produkt UBOCZNY utwardzania tłuszczów i one właśnie HAMUJĄ owulację!
*fast foody - również z powodu tego typu tłuszczów!
*GAZOWANE NAPOJE SŁODZONE - to powinnyśmy w ogóle wykreślić z naszej diety!!! Z  powodu gwałtownego podwyższania cukru we krwi i znów - Hamowanie owulacji!!!
*słodycze
Mało się o tym mówi ale dieta potrafi być baaaardzo pomocna przy niepłodności nieznanego powodu (czyli gdy wszystko jest drożne, jajniki ok a ciąży nie ma) lub co bardzo ważne!!!! - przy zespole PCO!!!! Więc dziewczyny dbajcie o siebie, bo nawet nie wiecie jakie to jest ważne!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 6 Czerwca 2008, 11:08
ewelinka te pozycje co opisałam to w naszym przypadku są najczęścięj stosowane  ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D hehehe

ja mam dziś 27 dzień cyklu i czekam na tę wredotę @ ... dzisiaj czuje kłucie w podbrzuszu...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 6 Czerwca 2008, 11:18
ewelinka te pozycje co opisałam to w naszym przypadku są najczęścięj stosowane  ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D hehehe

ja mam dziś 27 dzień cyklu i czekam na tę wredotę @ ... dzisiaj czuje kłucie w podbrzuszu...
Ech a u nas zawsze wręcz odwrotnie..u nas to raczej ja na górze jestem...  ale potem od razu się kładę na pleckach.  ::) ::) ::) ::)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 6 Czerwca 2008, 11:54
gabiś to od dziś zmieniajcie pozycję :) ty na dół a mąż na górę :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 6 Czerwca 2008, 12:00
gabiś to od dziś zmieniajcie pozycję :) ty na dół a mąż na górę :)
i tu pojawia się problem bo ja dominująca jestem  ;D ;D ;D ;D ;D wiec chyba czas się podporządkować  :D :D :D :D :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 6 Czerwca 2008, 12:12
hehehe, no dominatorko daj szansę swojemu mężowi  ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 6 Czerwca 2008, 12:16
Dziewczyny mi lekarz powiedział wprost, źle robią te kobiety, które zaraz PO idą do toalety lub pod prysznic! \

tylko ze ja nie moge inaczej bo na drugi dzien mam zapalenie pecherza!!! mielismy robione badania pod wzgledem jakis bakterii ale nic nie wykazalo wiec ja nie wiem od czego to jest ....

kochane ja dzisiaj stwierdziłam że musze zacząć dbać o siebie - za radą naszej forumkowej mamusi (Ewelina-Eva*  :-* :-* :-* )

od dziś koniec z kawa!!! tzn nie do końca... dziennie pije 2-3 kawki to teraz będzie tylko jedna + litr wody mineralnej :)

a mi @ miała przyjść we wtorek i dalej cicho... ale to dopiero pierwszy cykl po rzuceniu tabletek wiec napewno wreda przyjdzie  :Kill:


kochana a nie boisz sie starac zaraz w pierwszym cyklu po tabletkach???? rozne sa opinie na ten temat...

spoko loko:) a tak na powaznie to oczywiscie ze wczesniej pytalam sie lekarza ile powinni sei odczekac a on mi na to ze po moich moge starac sie od razu i przez pierwsze 2 miesiace po rzuceniu tabletek plodnosc jest zwiekszona i w niektorych przypadkach maga byc bliźniaki (podczas owulacji moga byc 2 jajeczka wypuszczone)... w sumie w mojej rodzinie nie było żadnych ale nawet fajnie by było tak od razu 2 maluszki :)

hihi Gabiśto chyba musisz sie poswiecic w imię dzidzi :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 6 Czerwca 2008, 12:24
Madziu ja też mam problemy z pęcherzem. Kochana ja proponuję zrobić tak.. ( ja tak robię)
Po 1. kochajcie się pod kołderką ( nawet cieniutką) albo wcześniej nagrzejcie pokój.
A jak już Cię pęcherz boli to weź urospet. NAwet przed przytualnkeim zapobiegawczo...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Kasiq w 6 Czerwca 2008, 12:25
wiesz co Gabiś chyba muszę Cię podesłać mojemu mężowi ;D to by się ucieszył chłop. Bo ja to normalnie muszę być bardzo napalona że na górze jestem, a wiem że faceci to lubią ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 6 Czerwca 2008, 12:30
wiesz co Gabiś chyba muszę Cię podesłać mojemu mężowi ;D to by się ucieszył chłop. Bo ja to normalnie muszę być bardzo napalona że na górze jestem, a wiem że faceci to lubią ;)
;D ;D ;D ;D ;D ;D hmmm to może ja aż tak się napalam ??? A tak naprawdę to już musi się coś wyjątkowego zdarzyc żebym była na dole  :P :P :P :P Ale teraz będe się musiała trochę  opanować z moim temperamentem i podporzadkowac mężowi.. tylko czy on tak łątwo odpuści....  ???
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 6 Czerwca 2008, 12:34
dziewczyny może skoro tak was pęcherz boli to może spróbujcie przed stosunkiem iść siku i opróżnic pęcherz. może w ten sposób to coś pomoże?

Ja też słyszałam że od razu po odłożeniu tabletek są największe szanse :) Zależy oczywiście jakie tabletki się brało, ale po tych nowoczesnych można od razu po ostawieniu :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Kasiq w 6 Czerwca 2008, 12:37
Wiesz Gabiś ja to teraz mam wymówkę i mówię że nasionka wbrew grawitacji nie popłyną ;D no ale rzeczywiście czasem na górze jest niesamowicie ;D;D;D;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 6 Czerwca 2008, 13:10
ja jak swojemu M mówię że "po"  będę miała bioderka w górze to mówi żebym nie wariowała, bo jego żołnieżyki są takie sprytne że dojdą do celu nawet jakbym podskakiwała czy cuś :) heheh
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 6 Czerwca 2008, 13:16
Buehehe. Z mojego taki romantyk, że On by się jeszcze przytulić chciał etc., ale gdzie tam..
met już na ścianie :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 6 Czerwca 2008, 13:23
Mój się śmieje ze mnie jak te nogi mam na ścianie... a rezultat jest taki że musimy ściany pomalować bo moje paluszki sa poodbijane  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 6 Czerwca 2008, 13:41
hehehe, met mój tez by się jeszcze chciał poprzytulać :) hehehe
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 6 Czerwca 2008, 13:42
Ale my jesteśmy wredne! :P
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 6 Czerwca 2008, 13:54
metus ja tam tak wredna nie jestem bo daję mu się przytulać :) hehehe a po prostu mocniej zaciskam nóżki hehehe
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 6 Czerwca 2008, 19:55
metus ja tam tak wredna nie jestem bo daję mu się przytulać :) hehehe a po prostu mocniej zaciskam nóżki hehehe

ale prezecież można połączyć przytulanki z nóżkami na  ścianie  ;D

kurcze a ja mam chyba problem... od 2 tygodni jak sie kochamy to mnie tak w podbrzuszu boli najczesciej z lewej strony. z tego co ja wiem jajniki sa chyba wyrzej wiec to chyba nie one ...  ???
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 6 Czerwca 2008, 20:16
Madziu ja mam identyczne bóle... nieraz przytulanko kończy się poprostu moim pąłczem..
Najczęściej boli mnie tak podczas owulacji.... i w tych dniach kiedy szyjka jest nisko.
Zmiana pozycji powinna wszystko rozwiązać.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 6 Czerwca 2008, 20:31
Madziu ja mam identyczne bóle... nieraz przytulanko kończy się poprostu moim pąłczem..
Najczęściej boli mnie tak podczas owulacji.... i w tych dniach kiedy szyjka jest nisko.
Zmiana pozycji powinna wszystko rozwiązać.

tylko ze ja powinnam okres we wtorek dostac a to trwa od ok 2 tygodni... wiec to chyba raczej z owulacja nie ma nic wspolnego....

no i czasami jeszcze boli jak sie rano tak po spanku rano albo przed woeczorek naciągne wiecie tak zeby naciagnac sobie miesnie :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 7 Czerwca 2008, 22:38
Madziq czasem boli w ten sposób jeśli w jajniku jest duży pęcherzyk i nie pęka. To wtedy rzeczywiście podczas i po może boleć ale też tylko wtedy gdy ma od czego boleć, tzn. jakby to wytłumaczyć  :-\ Ooo już wiem, chodzi mi o to, że Wasi Panowie pewnie są dumni z tego co mają ;D O!!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 7 Czerwca 2008, 22:43
Madziq czasem boli w ten sposób jeśli w jajniku jest duży pęcherzyk i nie pęka. To wtedy rzeczywiście podczas i po może boleć ale też tylko wtedy gdy ma od czego boleć, tzn. jakby to wytłumaczyć  :-\ Ooo już wiem, chodzi mi o to, że Wasi Panowie pewnie są dumni z tego co mają ;D O!!!

OOo to musze męża podbudować, bo on ma zawsze pretensje do siebie że sprawia mi ból  :D :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 7 Czerwca 2008, 22:46
No pochwal go pochwal. Będzie skakał z radości.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 8 Czerwca 2008, 08:18
Madziq czasem boli w ten sposób jeśli w jajniku jest duży pęcherzyk i nie pęka. To wtedy rzeczywiście podczas i po może boleć ale też tylko wtedy gdy ma od czego boleć, tzn. jakby to wytłumaczyć  :-\ Ooo już wiem, chodzi mi o to, że Wasi Panowie pewnie są dumni z tego co mają ;D O!!!

OOo to musze męża podbudować, bo on ma zawsze pretensje do siebie że sprawia mi ból  :D :D

hihi to ja tez!!! a ja dalej nie dostałam @ i uchachana zrobiłam test i od razu humor spadł :( znowu jedna kreseczka. a pół godziny potem musiałam leciec do łazienki zwymiotować ... i znowu jakas nadzieja mi sie wbiła do główki ze moze test sie pomylił ... ale wiem ze to chyba nie mozliwe no trudno moze w przyszłym miesiacu sie uda.

świeca górą :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 8 Czerwca 2008, 10:07
Madziu wszystko zależy kiedy miałaś owulkę- jeśli dobrze doczytałam (a hurtem nadrabiam dziś cały wątek po ponad tygodniu przerwy ;) ) to dopiero odstawiłaś tabsy. Także jeśli nie mierzyłaś temperaturki, albo nie robiłaś testów owulacyjnych nie wiemy kiedy miałaś to jajeczkowanie. Ciąże test wykrywa niby 6dniową... ale w praktyce dopiero po ok 12 dniach od owulacji (mniej więcej 6 dni od zagnieżdżenia) o czym z resztą pisała Met. Reasumująć póki @ nie ma jest nadzieja :D :D :D

Ja powoli mogę wysyłać fluidki ~~~~~~~~~ ale jeszcze boję się cieszyć... po 17.06 (wizyta u gin) odważniej się ujawnie... narazie proszę o 3manie kciuków za moją fasolkę!! :oops:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Kasiq w 8 Czerwca 2008, 10:18
Dziubasku to super :skacza: napewno teraz wszystko będzie w porządku. Czekamy z Tobą a wizyta już niedługo. Buziaki
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: s.aga w 8 Czerwca 2008, 10:20
tak więc i ja po cichutku gratuluję   :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Nika w 8 Czerwca 2008, 10:47
Dziubasku trzymam kciuki i wierzę, że będzie dobrze!!Nie piszę tu zbyt często ale czytam Was regularnie i za każdą bardzo mocno trzymam kciuki!!!!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: gosiaczekk w 8 Czerwca 2008, 10:50
Taki niedzielny żarcik :)

(http://images25.fotosik.pl/225/3c86fd82712f486e.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 8 Czerwca 2008, 11:18
Dziubasku to ja cichutko z ogromną nadzieją gratuluje!!!! :):):)
Dowcip super:):):)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 8 Czerwca 2008, 11:19
Gosiu, padłam :DDD

Dziubdziu, Ty wiesz Kochana :przytul: :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 8 Czerwca 2008, 15:11
 :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :mdleje: :mdleje: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha:
normalnie czaderski :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 8 Czerwca 2008, 15:34
dziubasku ale się cieszę!!!!!!!!!!!!!!!!!! strasznie mocno!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I to nawet podwójnie!!!!!!!!!!!!

Napewno wszystko będzie super!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Narazie po teście czy becie?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 8 Czerwca 2008, 15:50
Po wszystkim :p
Dziubas świruje, ale ja wiem, że będzie cudownie :-))
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 8 Czerwca 2008, 16:50
hehehe, metuś Ty poinformowana jesteś :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 8 Czerwca 2008, 17:34
Nosz to miało być po cichu a tu jak w ulu się zrobiło... :P jest po teście, po becie i po wizycie u gin ;o) Dzisiaj mamy 6t3d od OM.
Ale po moich wcześniejszych doświadczeniach jeszcze nie potrafie do końca się cieszyć...
Jak zobacze serducho tego 17 czerwca, i jak usłysze zapewnienie od gin, że wszystko gra i buczy- wyloozuje  :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 8 Czerwca 2008, 17:38
Nosz to miało być po cichu a tu jak w ulu się zrobiło... :P jest po teście, po becie i po wizycie u gin ;o) Dzisiaj mamy 6t3d od OM.
Ale po moich wcześniejszych doświadczeniach jeszcze nie potrafie do końca się cieszyć...
Jak zobacze serducho tego 17 czerwca, i jak usłysze zapewnienie od gin, że wszystko gra i buczy- wyloozuje  :D
Trzymam kciuki Aniu, żeby tak właśnie było!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 8 Czerwca 2008, 17:44
Ale malutki liczniczek juz jest :) I tam juz zostanie :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 8 Czerwca 2008, 17:46
nei zostanie... wykasowałam... nie chcę zapeszyć ;) po 17 wkleję  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 8 Czerwca 2008, 18:13
Moj lekarz mowil ze podobnym mysleniem same sobi ekrzywde robimy bo zamiast sie cieszyc ze szczescia boimy sie o kazdy dzien. Ale rozumiem. I tak ten licznik tu wroci za tydzien :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: gosiaczekk w 8 Czerwca 2008, 18:17
Dziubasku ale fajoooowo!!! Trzymam kciuki!!!!!  :-* :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: promyczek w 8 Czerwca 2008, 18:56
Dziubasku ja też trzymam paluszki zaciśnięte  :D trzeba wierzyć że będzie dobrze  :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Eva* w 8 Czerwca 2008, 19:10
o jejjjjj :D dziubasku gratulacje :D cudne wieści!  :Wzruszony: Będzie dobrze!  :ok:  3mam kciuki!!!

P.s. dziewczyny miło mi, ze mogłam się do czegos przydac :D :D :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 8 Czerwca 2008, 21:17
o jejjjjj :D dziubasku gratulacje :D cudne wieści!  :Wzruszony: Będzie dobrze!  :ok:  3mam kciuki!!!


i ja sie pod tym podpisuje
 a po cichutku sie pochwale zze dostalam @ :) po36 dniach:) jeszcze ejdna i zaczynamy staranka:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: **sloneczko** w 8 Czerwca 2008, 21:41
dziubasku ogromne gratki  :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: kciuki zaciśnięte, ale wiadomo, że wsio będzie ok    :)

Netula super wiadomość - ani się obejrzysz i już będziesz nóżki na ścianę wystawiać  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: siva w 9 Czerwca 2008, 01:12
Ja tez trzymam kciukasy.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: AndziaK w 9 Czerwca 2008, 13:36
DZIUBASKU GRATULUJĘ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!  ;D ;D ;D ;D ;D ;D

Bardzo sie cieszę :)

A za resztę staraczek trzymam mocno kciuki ! :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: siva w 9 Czerwca 2008, 14:42
Fajnie zobaczyć, jak dziewczyny z którymi się "przygotowywało" do ślubu zachodzą w ciążę. To daje mi nadzieje i siłę by walczyć dalej. 
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 9 Czerwca 2008, 19:38
to ja już mogę glosno pogratulowac ani. aniu zobaczysz wszystko będzie dobrze..
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: sandrunia w 10 Czerwca 2008, 11:26
Super !!!

A kawał z poprzednich stron o plemniczkach ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 10 Czerwca 2008, 15:43
aniu gratuluje!!!!

zuza a co u ciebie?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: elisabeth81 w 10 Czerwca 2008, 15:54
Dziubasku, z całego serca ci kibicuje!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 10 Czerwca 2008, 18:54
A ja mam dwie @ w miesiącu :(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 10 Czerwca 2008, 19:49
z tymi @ to zawsze tak jest że jak ich nie chcemy to są a jak chcemy to są za często itd  :diabel_3: a ja dalej @ nie mam...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 10 Czerwca 2008, 20:02
z tymi @ to zawsze tak jest że jak ich nie chcemy to są a jak chcemy to są za często itd  :diabel_3: a ja dalej @ nie mam...

a ile dni juz po "terminie"??? wiesz to moze byc po hormonach - jak u mnie i innych forumek po odstawieniu... wszystko musi sie uregulowac. lub...  :dzidzia: i tego zycze ;)

dzisiaj w sumie 8 dzień, ale kumpelka brała te same tapsy co ja i mówiła że pierwszą @ dostała normalnie dopiero później organizm świrował..

nie wiem nie chce sie na nic napalać ale znając mnie za 2 dni znowu teściora zrobie  ::) ja na nie majątek kiedyś wydam  >:(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 10 Czerwca 2008, 20:10
a jakie bralas tabsy???? mi w sumie dopiero po 2ch cyklach zaczelo swirowac... ja bralam teraz harmonet. ale nie wiem czy to zalezy od tabletek. jesli jednoskladnikowe to podobnie dzialaja

czyli pierwsze 2 mialaś ok?? ja brałam diane35
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 10 Czerwca 2008, 20:38
jabralam diane35 wiele lat i po odstawieniu nigdy pierwsza miesiaczka nie swirowala. Zawsze byla po 28 dniach a i druga jeszcze jak w zegarku
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 10 Czerwca 2008, 20:57
wlaśnie najbardziej mnie zdziwilo ze pierwsz mi sie spóźnia bo jak rozmawiałam z innymi koleżankami to mówiły że miały normalnie... ale test to ja robiłam w niedziele i wyszedl negatywny... ppczekam do piątku i znowu zrobie co tam ::)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 10 Czerwca 2008, 21:22
pewnie ze sobie zrob - tylko sie za bardzo nie nastawiaj bo niestety jak nie wyjdzie to czlowiek jest zawiedziony... sama wiesz jak to jest

ja o tym doskonale wiem...  ale ciekawość jest większa niż późniejsze rozczarowanie
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 10 Czerwca 2008, 21:30
Dziewczyny każdy organizm reaguje zupełnie inaczej. JA też brałam harmonet, ale nie czułam się po nim dobrze, a znam dziewczyny które sobie bardzo chwalą.

Madziu ja mocno tzrymam kciuki... bardzo mocno!!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 10 Czerwca 2008, 22:19
Madziu ja mocno tzrymam kciuki... bardzo mocno!!!

dziękuje i wzajemnie kochanie!!!

a ja przy dianie czułam się świetnie!! nawet cera mi się poprawiła:)

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 10 Czerwca 2008, 22:40
Cytuj
a ja przy dianie czułam się świetnie!! nawet cera mi się poprawiła:)

Nic dziwnego bo to jest lek dermatologiczny, ktorego jedynie dodatkowym działaniem jest antykoncepcja i jako taki sesnu stricte nie powinien być stosowany.  
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 10 Czerwca 2008, 22:43
Cytuj
a ja przy dianie czułam się świetnie!! nawet cera mi się poprawiła:)

Nic dziwnego bo to jest lek dermatologiczny, ktorego jedynie dodatkowym działaniem jest antykoncepcja i jako taki sesnu stricte nie powinien być stosowany.  

naprawde?? ja 2 lata brałam i nawet o tym nic nie wiedzialam... ???
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 10 Czerwca 2008, 22:44
ja wlasnie diane bralam na pryszcze..i sie boje ze ebde na niego skazana do konca zycia. Od pazdziernika nie biore i wygladam jak po wybuchu atomu.. buzia, plecki, brzuch, piersi, dkold mam w pryszczach:(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 10 Czerwca 2008, 22:47
ja wlasnie diane bralam na pryszcze..i sie boje ze ebde na niego skazana do konca zycia. Od pazdziernika nie biore i wygladam jak po wybuchu atomu.. buzia, plecki, brzuch, piersi, dkold mam w pryszczach:(

oj  :glaszcze:

to ja myślałam że to już tak for ever moja buźka będzie gładziutka a tu sie okazuje że po odrzuceniu tabletek to wraca :(

już sobie wyobrażam jak ja będę wyglądać  :beczy:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 10 Czerwca 2008, 22:54
ja wlasnie diane bralam na pryszcze..i sie boje ze ebde na niego skazana do konca zycia. Od pazdziernika nie biore i wygladam jak po wybuchu atomu.. buzia, plecki, brzuch, piersi, dkold mam w pryszczach:(

oj  :glaszcze:

to ja myślałam że to już tak for ever moja buźka będzie gładziutka a tu sie okazuje że po odrzuceniu tabletek to wraca :(

już sobie wyobrażam jak ja będę wyglądać  :beczy:
niestety po kilku mies niebrania diane pryszcze powracaja..
teraz moze mam takie duze bo 9 tygodni w ciazy bylam i to tez spotegowalo..
a ze o dzidzie bedziemy sie starac za miesiac to nie biore nadal./..ehh dziwie sie ze malzonek umie na mnie patrzec bo ja czasem mam juz dosc
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 10 Czerwca 2008, 23:00
Netula współczuję - miałam ten sam problem.  Po odstawieniu Diane zmiany skórne wracały po kilku miesiacach.
Zdecydowanie pomogła mi kuracja Roccutanem, ale u Ciebie to nie wchodzi w grę, bo przy tym leku w ciąże zachodzic nie wolno.

Pozostaje Ci kosmetyczka, zakwaszanie cery i krem z kwasami owocowymi przeznaczone do skóry trądzikowej.

Pocieszę Cię, ze od połowy ciąży cera zrobiła mi się piękna i jest taka do tej pory. Nigdy takowej nie miałm, a w pierwszym trymestrze wyglądałam jak upiór...cała w ropnych pryszczach.  
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: siva w 11 Czerwca 2008, 01:30
Ja brałam Diane 35, jako kuracja ale nie na pryszcze  :(  Pierwsza @ była normalnie, następne, ach, szkoda gadać. Moje problemy wróciły, ale nie poddaje się.  A pryszcze?? nigdy ich nie miałam, a po odstawieniu tabletek, wyglądam jak nastolatka.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 11 Czerwca 2008, 12:28
ehh kremy stosuje ale nie da sie calego ciala nimi smarowac.....Kosmetyczka tez tylko na buzie pomoze... No ale za miesiac z hakiem zacznamy staranka:) juz nie mige sie doczekac;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 11 Czerwca 2008, 12:34
Zyczę Ci takiej cery w drugim trymestrze jak moja...
Moze się taka utrzyma po ciązy - kto wie.....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: rajdowka w 11 Czerwca 2008, 14:37
u mnie odpukac tfu tfu cera sie uspokoila, jedynie w FL troche wariuje..

pomogly kwasy, peeling kawitacyjny i mikro.. ;)

co do diane35 z tego co pamietam to chyba u naszych zachodnich sasiadow juz dawno byla wycofana ... ja dostawalam to "cudo" jak mi przy anoreksji @ zniknal na rok....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 11 Czerwca 2008, 14:48
A ja w FL dostaję koszmarnych napadów głodu.. jem cały dzień praktycznie, a lodówka to mój największy przyjciel...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 11 Czerwca 2008, 14:58
Nie tylko Ty....też pamietam te skoki na lodówe....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: anusiaaa w 11 Czerwca 2008, 15:45
Dziubasku serdeczbe grarulacje...badz dobrej mysli :-* :-* :-* :-*

A wszystkim starajacym...pamietajcie trzymam kciuki za kazda z was :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 11 Czerwca 2008, 15:54
Dziubasku ja też gratuluje z całego serducha!!! :-* :-* i z chęcią łapie fluidki :)

a ja chyba musze isc do gin od wczoraj przez dzien pare razy zakuło mnie w jajniku a to chyba nie dobry znak?? nigdy tak nie miałam, może to jakieś zapalenie???
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 11 Czerwca 2008, 16:30
kurcze musze zdublować posty. w tym momencie mnie dość ostro boli lewy jajnik. uczucie jest takie jakby przy kolce :/ o i właśnie przestało ale chyba z 5 minut to trwałoi. w sumie miałam usg z 3 miesiące temu i jajniki wyglądały na zdrowe ???
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 11 Czerwca 2008, 16:52
madziq a Ty dostałaś ten okres czy dalej czekasz? Nie znam się za bardzo na tym ale mogą być dwa powody: albo cie boli z powodu nadchodzącej @ albo cię boli na II kreski :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 11 Czerwca 2008, 17:16
madziq a Ty dostałaś ten okres czy dalej czekasz? Nie znam się za bardzo na tym ale mogą być dwa powody: albo cie boli z powodu nadchodzącej @ albo cię boli na II kreski :)

dalej czekam na @ ... z tym że nigdy mnie jajniki nie bolały przed @. w sumie to nigdy żadnych objawów nie miałam że nadchodzi @... już sama nie wiem co o tym myśleć. a może nie myśleć tylko spokojnie czekać???
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 11 Czerwca 2008, 17:25
To spokojnie poczekaj :) wiem, że trudno no ale nie ma innego wyjścia.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 11 Czerwca 2008, 17:33
To spokojnie poczekaj :) wiem, że trudno no ale nie ma innego wyjścia.

no właśnie... baaardzo trudno

i mam jeszcze pytanko czy na początku ciąży zawsze jest podwyższona temperaturka???
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 11 Czerwca 2008, 17:39

no właśnie... baaardzo trudno



cierpliwości, cierpliwości :)


i mam jeszcze pytanko czy na początku ciąży zawsze jest podwyższona temperaturka???

a tego to ja nie wiem...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: rajdowka w 11 Czerwca 2008, 19:32
tak, kolo 37
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 11 Czerwca 2008, 21:47
dziubasku - dopiero dziś odkryłam Tą cudowną wiadomość!!! Gratuluję z całego serca :) i nie martw się - bedzie OK :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 11 Czerwca 2008, 22:00
Madziu spokojnie.. może niekoniecznie to musi  byc bóljajników.. może to być porpostu kolka.???  Nie wiem sama, bo mnie od 15 dc praktycznie do końca cały czas bolą jajniki i boli mnie brzuch podczas przytulanka i w ogóle czuję się beznadziejnie... Taki nasz urok :):)
trzymam kciuki żeby @ nie przylazła :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 11 Czerwca 2008, 22:28
Gabiś ja już sama nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć...

gorzej jak sobie to wszystko wmawiam bo dzisiaj czuje sie fatalnie: chce mi się wymiotowac ale nie mogę i jeszcze te wzdęcia i zawroty głowy, nie mam ochoty na jedzenie tzn na coś się napale a potem to wyrzucam bo juz ochota minęła... pewnie to nic takiego, pewnie to przez pogodę ale ja jestem głupiutka ...   :glupek: :glupek: :glupek:

wogóle niepotrzebnie zaśmiecam wątek, chba mam dziś depreche...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 11 Czerwca 2008, 22:45
madziq  e tam zasmiecasz...Nie pisz glupot. My tu jestesmy by wysluchac.. kazda z nas sie nakreca i ma wszytkie ciazowe mimo braku  .objawy... Po to tu jestesmy by wspierac sie i dzielic tym co czujemy
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 11 Czerwca 2008, 22:48
madziq  e tam zasmiecasz...Nie pisz glupot. My tu jestesmy by wysluchac.. kazda z nas sie nakreca i ma wszytkie ciazowe mimo braku  .objawy... Po to tu jestesmy by wspierac sie i dzielic tym co czujemy


dziękuje kochana  :przytul:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 12 Czerwca 2008, 09:58
Madziu spokojnie :)
To może ja opowiem Ci co robię 28 dc.
Boli mnie brzuch, mam depresję, napady głodu. 29dc jak nie pojawia się @ to dostaję mdłości, zaczynam mieć zachcianki, a potem wymiotuję... Zazwyczaj już czuję że dostanę @ ale na wszelkie sposoby staram sie wmówić że jednak NIE. i jak tylko Kuba spyta czy @ przyszłą to dostaję szału, że mógłby mnei wspierać a nie jeszce pytać o @........
Kochana większość z nas to przeżywa... a ja w tajemnicy Ci powiem że przed @ to niezła zołza jestem  :P
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 12 Czerwca 2008, 10:10
Dziękuję wszystkim za gratulację... jeszcze z pewną nieśmiałością je przyjmuję, ale... już powoli dociera do mnie to szczęście!!
Jestem dobrej myśli  :D

Madziq- staraj się nie nakręcać, sama przed zbliżającą się niechcianą @ miałam cala paletę objawów ciążowych... a @ wstrętna i tak przychodziła!  Teraz objawy typowe dla fasolki zaczęły się w 6 tygodniu.... czyli conajmniej dwa tyg po terminie spodziewanej @... a cykl uznałam już za stracony ;)
Jeśli chcesz mieć pewność- zrób sobie test z krwi :D

Co do temperatury- rzeczywiście jest ona podwyższona i w zależności od tego, jaką masz podstawową tempkę ciała waha się od ok 36,8-37,2 . U mnie jest na poziomie 36,95.

Pozdrawiam!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 12 Czerwca 2008, 11:12
Gabiś tylko problem w tym że ja przed braniem tabsów i w trakcie nigdy nie miałam żadnych objawów zbliżającej się @ nic mnie bolała czułam się normalnie i w trakcie @ też. teraz po rzuceniu mój organizm szaleje czuje się okropnie i jestem w sumie pewna że jakbym zrobiła test to i tak wyjdzie tylko 1 I.

i jaki obciach ja tu o jajnikach pisałam że bolą a one są przecież wyżej a mnie na dole boli ale ze mnie głupek  :glupek: :glupek: :glupek:

no nic dalej czekam na @ jak nie przyjdzie do wtorku to dzwonie do lekarza czy mam przyjsc zeby dal cos na przyspieszenie @ a potem świeca :)

Dziubasku powinnaś skakać ze szczęscia i nie martwić się na zapas :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 12 Czerwca 2008, 17:00
madziq po odstawieniu tabletek twój organizm może po prostu trochę zwariować i musisz spokojnie czekać na @

dziubasku tutaj trzeba się tylko cieszyć :) i to bardzo  :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: nadzieja w 12 Czerwca 2008, 19:30
Dziubasku gratuluję serdecznie. Cieszę się, że nie musieliście długo czekać na maluszka :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 12 Czerwca 2008, 19:42
dziubasku żadko tu podczytuje ale coś mnie tkneło czytam i takei wieści????
gratuluje
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 13 Czerwca 2008, 16:31
Nam też się udało  ;D
Choć to dopiero 5 tydzień... jestem pełna spokoju...
Tym razem będzie dobrze,
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 13 Czerwca 2008, 16:44
Nam też się udało  ;D
Choć to dopiero 5 tydzień... jestem pełna spokoju...
Tym razem będzie dobrze,

GRATULACJE!!! prześlij fluidki :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: asia w 13 Czerwca 2008, 16:52
Hmmm... Ola...a byłaś już u lekarza?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 13 Czerwca 2008, 16:56
Nie, jeszcze nie.
Wizytę mam 20.06 dopiero.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 13 Czerwca 2008, 17:20
Ola gratuluję i tzrymam kciuki żeby tym razem wszytsko było ok!!! I czekam na fluidki :):)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 13 Czerwca 2008, 17:27
Ola gratuluję!!!!!!!!! Ale super mnie ucieszyłaś!!!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 13 Czerwca 2008, 17:39
OLA, super :) ależ się cieszę... gratulacje dla Was :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 13 Czerwca 2008, 17:57
gratulacje Ola:)
Tytuł: Odp: Szczęście zrobiÅ‚o nam niespodziankÄ™
Wiadomość wysłana przez: nadzieja w 13 Czerwca 2008, 18:13
Gratulacje!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: macher w 13 Czerwca 2008, 18:20
Gratulujemy  :uscisk: :uscisk: :uscisk:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 13 Czerwca 2008, 19:10
Micha mi się cieszy :D
Olcia gratulacje!!!!!!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 13 Czerwca 2008, 19:18
Dziewczyny błagam pomórzcie bo znów mi się organizm chrzani......
Jestem w 24dc. Moje cykle trwają 29-35 dni.
Temperatura od 15 dc waha się między 36,9-37,0 (  czyli dość wysoko). Śluzu cały cykl nie miałam w ogóle. Od 15dc cały czas bardzo bolał mnie brzuch az do wczoraj. Poza tym bardzo bolały mnie piersi.
14 dc cyklu miałąm robione usg i wyszło że mam kilka torbieli i nie wiadomo czy w ogóle będzie owulacja, ale na wykresiku wszystko wskazywało że jednak była.
I nagle bez żadnych dodatkowych objawów ( co u mnie się nie zdarza) dzis dostałam @... pominę fakt ze jestem w 24 dc. W ogóle nie boli mnie brzuch, a @ jakaś nie małpowata tylko jakby plamienie albo coś....

Nie wiem co w ogóle o tym myśleć bo jak to zobaczyłam to zbaraniałam................
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 13 Czerwca 2008, 19:28
Skoro 14dc byłaś na usg, a dzisiaj jest 24dc - mówisz, że od 15 dni utrzymuje się wysoka tempka (jaki duży był skok?), to jak dla mnie podczas usg już było po ewentualnej owulce.
WYkres to nie jest usg. Tylko monitorowanie cyklu daje pewność czy owulacja miała miejsce.
Wykresem aż tak się nie sugeruj. Może to być nawet LUF.

Gabiś, jak dla mnie to też wina tych Twoich torbieli być może. Coś jest nie tak z organizmem.
Poczekaj kilka dni, czy @ się rozkręci.

Moja @ też w tym cyklu była jak nie moja.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 13 Czerwca 2008, 19:31
Skok był dokładnie w 15dc. z 36,5 do 37,0.
Trochę się zdenerwowałąm bo nigdy mi się coś takeigo nie zdażyło... Poza tym przedwczoraj odebrałam wyniki hormonów i wyszło że mam wysoką prolaktynę - to może mieć na to wpływ??
Nie wiem co robic bo miaąłm 5dc iść   do gina na monitorowanie cyklu i pewnie ten cykl pzrepadnie bo sama nie wiem czy to plamienie czy @  :P
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 13 Czerwca 2008, 20:28
Mnie prolaktyna nie psuła wykresów, ale nie wiem ;-)
Teraz Gabiś to już chyba bez sensu ten mobitoring.
Od skoku minęło 14 dni, jak w mordę strzelił druga faza cyklu i to teraz to @.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 13 Czerwca 2008, 20:37
Met dzięki kochana. Normalnie ekspertem jestes :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 13 Czerwca 2008, 21:02
Oj Gabisiu, sama ze swoimi wykresami mam czasami problemy :-)
Cały czas się uczę.
:-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Asia-85 w 14 Czerwca 2008, 11:25
Oluś Gratuluję ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 14 Czerwca 2008, 11:28
Asiu jak tam u was? Już możecie zacząć staranka?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 15 Czerwca 2008, 21:31
co tu tak pusto ???

ja sie na moją @ już zaczynam wkurzać  :-\ 40dc jak długo jeszcze???
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: macher w 15 Czerwca 2008, 21:40
madziq - nie wiem jak ci poradzić z tą @ ale do nie dawno Wrocław miał 2 specjalistów wysokiej klasy nazywali się Gucwińscy i ponoć na małpach nieźle sie znali. Serdecznie pozdrawiam  ;D :okularnik:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 15 Czerwca 2008, 21:45
macher gdybym nie znała Twojego poczucia humoru to pomyślałabym że z tymi małpami pijesz do mnie  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: macher w 15 Czerwca 2008, 22:09
... ale Ty doskonale wiesz  :uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk: a piłem dzisiaj zupełnie z kim innym bo jest Jolanty  ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 15 Czerwca 2008, 22:11
... ale Ty doskonale wiesz  :uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk: a piłem dzisiaj zupełnie z kim innym bo jest Jolanty  ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D

tak tak wiem czytałam :) :-* :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: macher w 15 Czerwca 2008, 22:18
Co bym na "aa" nie wyszedł dwie lampki Tokaji  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: tylunia w 16 Czerwca 2008, 08:39
o ja wlasnie weszlam i ja to mam nosa  ;D ;D ;D
ale wiesci Dziubasku Olu wielkie Gratulacje  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: AndziaK w 16 Czerwca 2008, 08:42
Olusia ja tutaj oficjalnie też pogratuluję :)

 ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D :-* :-* :-* :-* :-* :-*


Madziq miałam podobnie cykl wydłużał się, zrobiłam 2 testy i negatywne, potem poszłam na betę, też lipa, a gdy cykl dobijał do 50 dni poleciałam do gina i on luteiną sprawił, że @ w końcu przylazła :) Spokojnie zrób betę a jak wyjdzie neg to idź do gina nie ma na co czekać.....  :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: macher w 16 Czerwca 2008, 09:22
... o boże co to za wyliczanki @, beta zaraz zaczniecie Greką w całości pisać i wtedy dopiero się narobi  :biala_flaga: :biala_flaga: :biala_flaga: :Serduszka: :okularnik: 
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 16 Czerwca 2008, 11:50
ale ja nawet nie mam kiedy na bete iść :(

a do gin molge dopiero za tydzień ale dziekuje za taki odzew :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: AndziaK w 16 Czerwca 2008, 12:52
No to zostaje jedynie czekać na wizytę...... ale myslę że dla gina beta tez byłaby pomocna....  :-\
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 16 Czerwca 2008, 13:05
No to zostaje jedynie czekać na wizytę...... ale myslę że dla gina beta tez byłaby pomocna....  :-\

no mi tez sie zdaje bo wiesz on po prostu moze cie wyslac na to badanie bo nie bedzie wiedzial czy jestes w ciazy czy nie

ale ja sie nawet nie czuje zebym i juz tyle testów zrobiłam  ::) pozatym to było byh zbyt piękne żeby było prawdziwe hihi

pewnie bedzie tak ze w piatek zadzwonie sie umówić do gin na poniedzialek a w sobote przyjdzie @ znając moje szczęście :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: macher w 16 Czerwca 2008, 13:17
....a co to znaczy "zbyt piękne..."  chcesz żeby po takim tekście mnie poniosło  :!: :!: :!: :!: :?: :?: :?: :?:
Marzysz, pragniesz chcesz i masz  :!: :!: :!: Wątpisz to chcesz czy chcesz wątpić   :?:
Pozdrawiam  :przytul: 
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 16 Czerwca 2008, 13:44
macherku chodzi o to że to bylby pierwszy cykl staraczkowy i oczywiscie chcialabym tego z calego serducha ale nie chce sie nakręcać...

Kobiety są bardzo wrażliwe na tym punkcie. np jak dzisiaj jeszcze nie wstaliśmy z łóżka i mówie do męża że jak będzie zaraz jechał kupić bułki to żeby kupił też lody i bitą śmietanę to on oczywiście rzucił hasełko że jestem w ciąży a ja nie chce żeby tak narazie mówił. wy mężczyźni tego nie zrozumiecie  ::) 
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: macher w 16 Czerwca 2008, 14:03
... nawet nie wiesz ile jestem w stanie zrozumieć  ;D ;D ;D ;D

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 16 Czerwca 2008, 18:37
Madziu ja tzrymam mocno kciuki!!!!!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: milenaw w 17 Czerwca 2008, 01:44
Madziu ja tzrymam mocno kciuki!!!!!!!!!!!!!

I ja też podwójne :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: macher w 17 Czerwca 2008, 08:11
Madziu ja tzrymam mocno kciuki!!!!!!!!!!!!!

I ja też podwójne :D

No to potrójnie  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 17 Czerwca 2008, 10:35
Dziewczyny mam pytanie. Łykam kwas foliowy, a nie pamiętam czy dzisiaj łykałam... Powinno się brać jedną tabletkę, no i teraz kwestia jest taka: czy lepiej wziąść chyba jeszcze raz i podwójna dawka będzie ok, czy ominąć i nic się nie stanie?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 17 Czerwca 2008, 11:08
ja bym nie łykała
jedna, to jedna dziennie, a nie dwie
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: macher w 17 Czerwca 2008, 11:08
Troszkę inna dziewczynka powie tak

http://www.folik.pl/serwis.php?s=1561&pok=32347

Serdecznie pozdrawiam
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 17 Czerwca 2008, 11:54
ja bym nie łykała
jedna, to jedna dziennie, a nie dwie

no ok, ale właśnie nie pamiętam czy wziełam...

acha ta kurza pamięć... chyba teraz muszę sobie notować :)

wziełam... niech się dzieje co chce :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 17 Czerwca 2008, 12:13
ricardo, dobrze brać tabletki o jednej ustalonej przez siebie porze
wtedy będziesz mieć pewność, że wzięłaś :)

a tak troszkę z innej beczki
bo ostatnio się zastanawiałam, po co/ jaki sens jest w braniu foliku np rok przed staraniami?
wiem, że zapobiega on różnym chorobom u maluszków jeszcze w brzuchu u mamy
ale po co go brać na tyle czasu na przód przed poczęciem?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 17 Czerwca 2008, 12:24
o jednej porze to u mnie się tak nie da... będę sobie zaznaczać w kalendarzu że wziełam i mam nadzieję że już mi się nie pomyli :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 17 Czerwca 2008, 12:27
ricardo z ta jedną porą to chodziło mi np o śniadanie czy obiad :) a nie konkretna godzinę
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 17 Czerwca 2008, 13:04
ricardo z ta jedną porą to chodziło mi np o śniadanie czy obiad :) a nie konkretna godzinę

aaaaaaaaa :) to też nie zawsze wyjdzie :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 17 Czerwca 2008, 13:12
Ricardo kwas foliowy to skłądnik którego potzrebujemy dość dużo a i tak nie dostarczamy go w pożywieniu w wystarczajacej ilości... pytałąm lekarza co zrobić jak zapomnę a on powiedział że to nie ma znaczenia tak naprawdę. Jak weźmiesz 2 tabletki na raz to na pewno nic się nie stanie. Ale jak ominiesz jedną to poprostu zjedz coś zielonego i też będzie dobrze.  ;D ;D ;D
Mój Kuba bierze normalnie kwas foliowy i jeszcze w zestawie witamin. Tak wiec podwójna dawka na pewno nie zaszkodzi:) 
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 17 Czerwca 2008, 13:23
Madziu ja tzrymam mocno kciuki!!!!!!!!!!!!!

I ja też podwójne :D

No to potrójnie  ;D

w takim razie potrójne buziaki!!!  :-* :-* :-*

Mój Kuba bierze normalnie kwas foliowy i jeszcze w zestawie witamin. Tak wiec podwójna dawka na pewno nie zaszkodzi:) 

no wlasnie teraz do mnie dotarło że ja tez tak biore bo rano biore witaminki typu Vigor a wieczorem kwasik  ::)

bo ostatnio się zastanawiałam, po co/ jaki sens jest w braniu foliku np rok przed staraniami?
wiem, że zapobiega on różnym chorobom u maluszków jeszcze w brzuchu u mamy
ale po co go brać na tyle czasu na przód przed poczęciem?

??? pierwszy raz słysze zeby brac kwasik rok przed poczęciem! ja slyszalam tylko 2 wersje- wg powinno się brać 3 miesiace przed planowaniem, wg 2 tylko miesiąc

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 17 Czerwca 2008, 13:26
Madziu i w Vigorze na pewno też masz kwas foliowy wiec generalnie bierzesz 2 tabletki dzinnie.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 17 Czerwca 2008, 13:43
dziewczyny ne rozśmieszajcie mnie dawka kwasu foliowego w foliku to 0,4mg....nawet jak zjesz 10 tabletek  to nie umrzesz ani nikomu nie zaszkodzisz....

Ja przez całą ciążę biorę 5 lub 15 mg w zależnosci co tam se wykupię...i żyję...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 17 Czerwca 2008, 13:47
liliann pytam się bo nie wiem. Na opakowaniu jest napisane żeby brac 1 tabletkę dziennie. Nie każdy zna się na lekach tak dobrze jak Ty, więc czasami zadaje się takie głupie pytania :)

Ale lepiej pytać niż żyć w niewiedzy :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 17 Czerwca 2008, 14:08
właśnie wredna @ przyszła...  ale o dziwo narazie dobrze się czuje, nic mnie nie boli!! kompletnie nic... ??? hihi ale oczywiście nie narzekam :)

to od dzisiaj termometr w ruch i świeca  :brewki: :brewki: :brewki:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 17 Czerwca 2008, 14:31
U mnie też przyszła @... wredna. Boli mnie wszytsko i chce mi się płakać  :'( :'( :'( :'( :'(


 
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 17 Czerwca 2008, 14:39
U mnie też przyszła @... wredna. Boli mnie wszytsko i chce mi się płakać  :'( :'( :'( :'( :'(


 

:przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 17 Czerwca 2008, 15:12
właśnie wredna @ przyszła...  ale o dziwo narazie dobrze się czuje, nic mnie nie boli!! kompletnie nic... ??? hihi ale oczywiście nie narzekam :)

to od dzisiaj termometr w ruch i świeca  :brewki: :brewki: :brewki:

super ze przyszla!!!!!!!!!!



No wiesz Zuza wolałabym żeby jej nie bylo :)

Gabiś biedactwo  :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Kasiq w 17 Czerwca 2008, 15:39
Gabiś ale to tamta @ sprzed kilku dni się rozkręciła czy co? Chyba pisałaś że coś Ci tam wcześniej się działo.
Madziq lepiej że jest niż żeby jej nie było i ciąży też nie. Widać wszystko wraca do normy po tabsach.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 17 Czerwca 2008, 15:44
Madziq lepiej że jest niż żeby jej nie było i ciąży też nie. Widać wszystko wraca do normy po tabsach.

no tak Kasiu masz racje  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 17 Czerwca 2008, 15:45
AKsiu to było tylko plaminie... 1 dzień i po wszystkim :( Nigdy wcześniej tak nie miałam....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Kasiq w 17 Czerwca 2008, 15:52
MAdziu  :-*

Gabiś a czy Ty dostajesz luteinę może? Wiesz takie plamienia są czasem oznaką niskiego progesteronu i dlatego czasem podaje się luteinę. Ja właśnie tak miałam że na kilka dni przed @ miałam takie zwiastuny- brunatne plamienia i myślałam że tak ma być- że organizm mnie ostrzega żebym sobie tampony przygotowała ;D a odkąd jestem na luteinie nic takiego nie mam.
A nawet nie miałam aż tak niskiego progesteronu ale lekarz mi przepis raz że na wyregulowanie a dwa ewentualnie na podtrzymanie ciąży.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 17 Czerwca 2008, 16:02
Progesteron mam ok. Dopiero co robiłam badania :(

A wiecie co jest najdziwniejsze ??? Że w tym cyklu w ogóle nie spadła mi temp. dzis rano miałam jeszcze 36,9....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Kasiq w 17 Czerwca 2008, 16:10
tzn nie spadła Ci podczas pierwszego dnia cyklu? Ja też tak mam, że dopiero na 2-3 dzień mi spada tak dosłownie. Gabiś może się zestresiłaś czymś i już. Ja sobie tak tylko gdybam  :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 17 Czerwca 2008, 16:12
KAsiu sama nie wiem :( Zawsze spadała..
W ogóle jakoś wczesnie przylazła... no ale to akurat dobzre bo szybciej będzie 14dc :):):)
W sobote jade do lkarza więc powiem tej babce w sobote o tym plamieniu zobaczymy co ona na to powie.  ::) ::)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 17 Czerwca 2008, 16:14
...to jest najzwyklejszy wariant normy....może tak być zupełnie fizjologicznie
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 17 Czerwca 2008, 17:40
Przesyłam Wam kochane staraczki fluidki ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Byłam dziś u gin- wsio jest ok!! Dzidzia rośnie, serduszko pika.... a przyszła mamusia szaleje ze szczęscia!
Jestem serduchem z Wami.... sama się wycierpiałam oczekując na maleństwo, więc wiem co czujecie!!
ściskam kciuki!!!! za Was wszystkie!!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Kasiq w 17 Czerwca 2008, 17:49
Dziubasku to wspaniale- wycierpiałaś się ale jaka nagroda za to. Ściskam mocno. Oby wszystkie z nas miały tak dobre wieści ja Ty już wkrótce. Buźka
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 17 Czerwca 2008, 17:53
dziubasku CUDOWNEI!!! tak się ciesze :):):):) A gdzie wateczek ???
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 17 Czerwca 2008, 18:00
dziubasku super wieści!!!!!!!!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 17 Czerwca 2008, 18:00
i ja sie ciesze ze serduszka slicznie pikaja;)
dla odmiany ja ledwo chodze..ehh
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: obri w 17 Czerwca 2008, 18:41
Dziubasku Hurra! Bardzo się cieszę, że wszystko ładnie potwierdzone!
Jeszcze raz serdecznie gratuluję i życzę spokojnej ciąży!!!
Mam nadzieję, że Twoje fluidki szybciutko tutaj zadziałają ;-)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 17 Czerwca 2008, 19:45
Dziękuję i jeszcze raz ślę zarazki ciążowe  :-* :-* :-*
A wątku nie będzie... jakoś nie lubię publicznie się uzewnętrzniać ;)
Pozdrawiam!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 17 Czerwca 2008, 19:48
Gratulację Aniu!! Bardzo się cieszę!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 17 Czerwca 2008, 19:48
Dziubasku ale odwiedzaj nas koniecznie żebyśmy mogły czerpać pozytywną energię od pzryszłej mamusi :):):):)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Magda M. w 17 Czerwca 2008, 23:07
Dziubasku, Lady gratuluję z calego serducha i życzę spokojnej ciaży   :taktak:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 17 Czerwca 2008, 23:30
Przesyłam Wam kochane staraczki fluidki ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Byłam dziś u gin- wsio jest ok!! Dzidzia rośnie, serduszko pika.... a przyszła mamusia szaleje ze szczęscia!
Jestem serduchem z Wami.... sama się wycierpiałam oczekując na maleństwo, więc wiem co czujecie!!
ściskam kciuki!!!! za Was wszystkie!!!

Fantastyczne wiadomości   ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dosiado w 17 Czerwca 2008, 23:56
dziubasku - jeszcze raz z całego serca gratuluje :) Tobie i Twojemu mężowi!!! I życzę przyjemnych i bezstresowych oczekiwań na Wasz mały Wielki cud :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: macher w 18 Czerwca 2008, 08:17
dziubasku - i ja się dołączam do Życzeń - co fakt to fakt nie ma wielu dźwięków tak cudownych jak bicie Serduszka własnego Dziecka  :uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk:  :serce: :serce: :serce: :uscisk: :uscisk: :uscisk:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: AndziaK w 18 Czerwca 2008, 09:22
Aniu cieszę się, że wszystko jest OK :)

I zapraszam do wątku "Pogaduchy ciężarówek" :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: macher w 18 Czerwca 2008, 10:18
Aniu cieszę się, że wszystko jest OK :)

I zapraszam do wątku "Pogaduchy ciężarówek" :)

potwierdzam i ja stara Tirówka rodzaju męskiego tam dotarłem  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: kaasieek w 20 Czerwca 2008, 14:02
Gratuluję wszystkim nowym Mamusiom!!!

A ja tak tylko głęboko tutaj westchnę i powiem, że nie zawsze jest tak jak sobie człowiek to zaplanuje....niby oczywiste ale jednak pewien spokój burzy......ehhhh.......
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: macher w 20 Czerwca 2008, 14:33
Gratuluję wszystkim nowym Mamusiom!!!

A ja tak tylko głęboko tutaj westchnę i powiem, że nie zawsze jest tak jak sobie człowiek to zaplanuje....niby oczywiste ale jednak pewien spokój burzy......ehhhh.......

 :uscisk: :uscisk: :uscisk:  :uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 20 Czerwca 2008, 20:49
również gratuluję!!! dołączam do starających się o maleństwo.....mam nadzieje,że  wkrótce wszystkie spotkamy się w innym wąteczku
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: macher w 20 Czerwca 2008, 21:30
również gratuluję!!! dołączam do starających się o maleństwo.....mam nadzieje,że  wkrótce wszystkie spotkamy się w innym wąteczku

Coś mi intuicja podpowiada, że długo tu nie popiszesz  :ok: :ok: :ok: :Serduszka: :okularnik:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 20 Czerwca 2008, 21:32
coraz więcej nas - staraczek. ale ostatnio same dobre wieści :) a dzisiaj bocian nad naszym domem krążył więc zaraz bierzemy się do roboty  :brewki: :brewki: :brewki:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: macher w 20 Czerwca 2008, 21:34
coraz więcej nas - staraczek. ale ostatnio same dobre wieści :) a dzisiaj bocian nad naszym domem krążył więc zaraz bierzemy się do roboty  :brewki: :brewki: :brewki:

... Ty sobie nie przeszkadzaj i pisz ważne aby starania się powiodły  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 21 Czerwca 2008, 18:14


Coś mi intuicja podpowiada, że długo tu nie popiszesz  :ok: :ok: :ok: :Serduszka: :okularnik:


No to bierzemy sie do roboty. Powodzenia wszystkim !!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Katrinka w 21 Czerwca 2008, 21:21
Dziewczynki życzę wam z całego serduszka!!
My po 7 miesiącach doczekaliśmy się ... i czekamy na syczeń 2009 :) :)
Gratuluję Olu i Dziubasku!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 22 Czerwca 2008, 00:58
Katrinka :) Gratulacje :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 22 Czerwca 2008, 08:31
Gratuluje!!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: s.aga w 22 Czerwca 2008, 08:55
gratuluję wszystkim nowym przyszłym mamusią  :)
może wpiszecie się na liste ciężarówek :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 22 Czerwca 2008, 14:37
Dziewczynki życzę wam z całego serduszka!!
My po 7 miesiącach doczekaliśmy się ... i czekamy na syczeń 2009 :) :)
Gratuluję Olu i Dziubasku!!


gratuluję!!!!! :) :) :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: chlebosia w 23 Czerwca 2008, 18:57
Gratuluję ! I łapię fluidki, mam nadzieję, że Nam też się niedługo uda :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 23 Czerwca 2008, 19:15
Gratuluję ! I łapię fluidki, mam nadzieję, że Nam też się niedługo uda :D

łapiemy, łapiemy fluidki!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: **sloneczko** w 23 Czerwca 2008, 22:13
gratulacje dla nowej mamuśki  :brawo_2:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: macher w 25 Czerwca 2008, 08:39
Ja również ślę wszystkim Mamusiom Serdeczne Gratulacje  ;D ;D  ;D

PS. zuza142000 - kto wie może dzisiaj fluidki dotrą  ;D ;D ;D  :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: macher w 25 Czerwca 2008, 08:48
 :ok: :ok: :ok: :ok: oczywiście zaciśnięte ale pamiętaj od pisania dzieci nie przybywa więc weź sobie wolne z pracy i rozumiesz .... tylko bez wykrętów... może to intuicja czy coś  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: macher w 25 Czerwca 2008, 08:57
... pisałem BEZ WYKRĘTÓW  :!: :!: :!: :!: sio do Męża... ktoś kto zyskał tytuł inżyniera chyba nie potrzebuje instruktażu  :?: :?: :?:  :uscisk: :uscisk: :uscisk:  :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka: :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 25 Czerwca 2008, 09:13
ja też proszę fluidki:))))
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 25 Czerwca 2008, 09:23
Ja też proszę o fluidki.... w desperacji błagam  ::) ::)
Zuza szybko zrób co masz zrobic  :D :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: macher w 25 Czerwca 2008, 09:32
zuza142000 ... ostatnia rada użyj swych wdzięków i czarów perswazji związanej z potrzebą chwili i ...... do roboty bo jak widzisz kolejka rośnie  :uscisk: :tupot: :tupot: :tupot:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: macher w 25 Czerwca 2008, 09:51
... czuję się pocieszony inaczej  ;D
tylko pamiętaj fluidki się czerpie od Mamusiek a używa zupełnie coś innego  :uscisk:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 25 Czerwca 2008, 11:22
Biedni tatusiowie.....czy my przypadkiem nie wywieramy za dużej presji na nich??  ;) :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: macher w 25 Czerwca 2008, 11:32
... ależ broń Cię Boże - a wywierajcie do ostatniej kropli........ no nie o krwi myślę  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: AndziaK w 25 Czerwca 2008, 12:19
Macher.....  ;D ;D ;D ;D ;D ;D dybeściak z Ciebie  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 25 Czerwca 2008, 12:30
 ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: grecka w 25 Czerwca 2008, 17:47
i na nas czas przyszedł coby tutaj zawitac... :)
Gratuluje wszystkim ktorym sie udało i trzymam kciuki za wszystkich którzy sie staraja  ;D
nasza sytuacja jest taka ze od ostatniej miesiaczki przestalismy bawic sie w jakies zabezpieczanie i sprawe pozostawilismy swojemu biegowi. Nie liczylismy, nie spinalismy sie ot po prostu cieszylismy sie soba... miesiaczka powinna przyjsc 1.07. no to czekamy i po cichutku prosimy ze jednak moze nie przyjdzie  ::) zaczynam dostawac szalu ze te dni tak powoli płyna...  ;)
eee... po prostu witajcie- ciesze sie ze jest takie miejsce gdzie sie mozna glosno poniecierpliwic  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 25 Czerwca 2008, 17:53
A ja ostatnio znalazłam super stronę . Wykresy temperatur, tłumaczenia......super sprawa. Polecam bardzo! Można poznać swój organizm od podszewki.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 25 Czerwca 2008, 18:28
Madziu link poszedł na priva
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 25 Czerwca 2008, 18:33
to ja też prosze link plis plis plis!!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: kaasieek w 25 Czerwca 2008, 22:03
Czy mnie również  możecie podesłać linka na priva?? Z góry dziękuję ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: rajdowka w 25 Czerwca 2008, 22:26
wiele dziewczyn stad siedzi albo siedzialo na 28 dni ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 25 Czerwca 2008, 22:30
siedze i ja :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 26 Czerwca 2008, 07:47
I ja :) suuuuuuuuuuuuuuuper stronka.... nam pomogła :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 26 Czerwca 2008, 07:56
i ja też jestem :))
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 26 Czerwca 2008, 09:25
Mam nadzieje że i nam stronka ułatwi poczęcie maleństwa.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 26 Czerwca 2008, 09:36
Mnie tez możecie podesłać stronkę, ja na razie się nie staram, ale moja siostra tak :) na pewno się jej przyda!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 26 Czerwca 2008, 09:38
I ja tam jestem od jakiegoś czasu:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 26 Czerwca 2008, 11:06
Ja też poproszę o link choć narazie nam nie wolno :(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 26 Czerwca 2008, 11:10
to ja go może tutaj podam bo i tak nazwa już padła www.28dni.pl :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 26 Czerwca 2008, 11:28
no właśnie to ta stronka.  :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gosiaaa w 26 Czerwca 2008, 11:54
niedługo całe e-wesele przeniesie się na 28dni ;-)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 26 Czerwca 2008, 11:59
hehe i tak już dużo lasek stąd tam siedzi :)
A co do mierzenia tempki- to na prawdę nie jest takie "zajmujące"!!
Wystarczy 5 min poświęcić przed wstaniem :) a satysfakcja w odkrywaniu
swojego naturalnego cyklu-bezcenna  ;D
Z chęcią Wam pomogę  interpretacji, choć sama jestem w tym nowicjuszem :) mój nick na 28dni.pl to aniajaz
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 26 Czerwca 2008, 12:03
niedługo całe e-wesele przeniesie się na 28dni ;-)

nie !!!!!!!! jestesmy wierne eweselu  ;D ;D ;D ;D

no pewnie że wierne! tam to tylko wykres prowadze a na forum mogą wypowiadac tylko osoby z wykupionym abonamentem poza tym tamto nawet nie może się z naszym forum równać! :)
ja cie tam dziubasku już dawno znalazłam :) a przy okazji to posłałabyś jeszcze jakieś zarazki ciążowe :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 26 Czerwca 2008, 12:10
wysyłam `~~~~~~~~~~~~~ :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 26 Czerwca 2008, 12:25
hihi łapie pierwsza  :brewki: :brewki: :brewki:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 26 Czerwca 2008, 12:51
no to i ja lapieeeee
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 26 Czerwca 2008, 13:06
i ja !!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: rajdowka w 26 Czerwca 2008, 13:08
hehe i tak już dużo lasek stąd tam siedzi :)
A co do mierzenia tempki- to na prawdę nie jest takie "zajmujące"!!
Wystarczy 5 min poświęcić przed wstaniem :) a satysfakcja w odkrywaniu
swojego naturalnego cyklu-bezcenna  ;D
Z chęcią Wam pomogę  interpretacji, choć sama jestem w tym nowicjuszem :) mój nick na 28dni.pl to aniajaz

Pewnie, ze nie jest ;) minuta, zapis w tel kom. i mozna dalej do podusi ;D
Mierze o 5:30.


Wciąga. ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: rajdowka w 26 Czerwca 2008, 13:12
Chociaz musze stwierdzic, ze jezeli chodzi o analize cyklu to stronka powinna miec fajniejsza pomoc..

Gdyby nie inne foremki na poczatku byłoby mi samej trudno zrobić analizę wykresu.

Teraz jest już to o wiele łatwiejsze i fajnie widać jak organizm "reaguje" na różne rzeczy.

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ania P. w 26 Czerwca 2008, 13:16
Potwierdzam, że 28 dni to super stornka, a pomoc w interpretacji wykresów jest nieoceniona. Mierzenie temperatury wciąga tak samo jak e-wesele ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 26 Czerwca 2008, 13:24
faktycznie wciaga bardzo. Ja sie dopiero uczę interpretować te wykresiki ale pomoc dziewczyn jest wielka.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 26 Czerwca 2008, 13:47
tak jest, pomoc innych dziewczyn na 28 dni jest na prawdę bezcenna. to dużo więcej niż suche zdania z teorii... tym bardziej, że mało który wykres jest idealnie poukładany i łatwo jest go zinterpretować. sama wiem jak teraz u mnie się pomieszało, choroba, zmiany, stresy spowodowały, że dwa cykle zostały bez interpretacji. szkoda
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: kaasieek w 26 Czerwca 2008, 13:52
madziq,hany81 ,

bardzo Wam dziękuję za linka  ;D :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 26 Czerwca 2008, 20:12
Kochane przesyłam wam najświeższe fluidki ciążowe

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~


 ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 26 Czerwca 2008, 20:15
już gratulowałam i pogratuluje jeszcze raz!!!!

i oczywiście fluidki łapie kochana!!

coś się ostatnio pomnożyło tych szczęśliwych wiadomości!!

mam nadzieje że to zaraźliwe :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 26 Czerwca 2008, 20:32
ricardo gratulacje:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 26 Czerwca 2008, 20:35
dziękuję  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Katrinka w 26 Czerwca 2008, 20:37
Ricardo GRATULUJĘ!!!!!!!!!!!!!


Łapcie fluidki łapcie ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Niedługo i wy będziecie wysyłać!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: asia w 26 Czerwca 2008, 20:42
Patrycja  :o GRATULACJE kochana  :D Super wiadomość!!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 26 Czerwca 2008, 20:50
pati ja już gratulowałam ale jeszcze raz prosto z serduszka  :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 26 Czerwca 2008, 20:52
katrinka, asia, Gabiś dziękuję  sama jeszcze w to nie wierzę, ale gdyby nie mdłości non stop (okropieństwo), sikanie co chwilę, senność i kłucie w podbrzuszu no i oczywiscie brak okresu to kurde sama bym w to nie wierzyła. Choć normalnie to dalej nie mogę zakumać że mały brząc we mnie rośnie  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 26 Czerwca 2008, 21:04
serdecznie gratuluje!!!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 26 Czerwca 2008, 21:06
I ja tez tutaj pogratuluje:)Bardzo sie ciesze wiem jaka to radosc a to ze nie mozesz uwierzyc to naturalne ale jeszcze troszke  a oswoisz sie z ta mysla:) choc do mnie najbardziej to doszlo jak zaczelam czuc ruchy mojego brzdaca:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: AndziaK w 27 Czerwca 2008, 06:54
Przybryknęłam i tutaj by Cie wysciskac i pogratulować :) Spokojnych 8 miesiączków :)  :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gosiaaa w 27 Czerwca 2008, 08:43
ricardo, gratuluję :-)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 27 Czerwca 2008, 10:02
Gratuluję.....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 27 Czerwca 2008, 11:24
dziubasek, kuchasia, AndziaK, Gosiaaa, oponka dziękuję  :-* :-* :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: aneta_81 w 27 Czerwca 2008, 11:58
ricardo gratuluje z całego serca :D

przed Toba bardzo ciekawy okres w życiu... ale jaki wspaniały  :Serduszka:
dziubasku dopiero zobaczylam  :Serduszka:, dla Ciebie też gratulacje, spoźnione ale prosto z serducha  :D

a wszystkim staraczkom życzę szybkiego zafasolkowania  :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 27 Czerwca 2008, 12:14
 :-* :-* :-* :-*

I porcja fluidków dla staraczek ~~~~~~~~~~ :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 27 Czerwca 2008, 13:00
zuza podzielisz się:)?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 27 Czerwca 2008, 15:00
o dziękuję ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: s.aga w 27 Czerwca 2008, 19:03
o, widze że dużo osób polubiło 28. zamieszkałam tam i ja ponad rok temu, a pomoc innych uzytkowniczek rzeczywiscie ogromna :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: obri w 27 Czerwca 2008, 21:51
Ricardo gratulacje!!!!  :brawo_2:
Ale urodzaj ostatnio!!!! I bardzo dobrze fluidków będzie zacna porcja :-)

Kurcze a u nas trochę dylematów... mój mąż miał w zeszłym tygodniu badanie kręgosłupa tomografem komputerowym i lekarz go nastraszył, że po takiej dawce napromieniowania trzeba odczekać 3 miesiące! Kurcze a my w sierpniu mamy zaplanowane romantyczne urlopowe staranka :-( W sumie opinie co do tego promieniowania są różne, ale mój Maciek składnia się ku opcji, by przełożyć staranka na wrzesień. A ja już się tak nastawiłan na urlopik!

Trzymam kciuki za wszystkie staraczki!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 27 Czerwca 2008, 22:10
Ricardo GRATULUJĘ!!!!!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Elcik w 28 Czerwca 2008, 10:15
RICARDO KOCHANA PATRYCJO WIELGASNE GRATULACJE ODE MNIE I PATRYCJI ;D ;D ;D  oby Ci się dzidzia zdrowo w brzuszku chowała no i oczywiście później na tym światku również  :brawo: :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia: :brawo:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 28 Czerwca 2008, 10:49
obri, hany81, Elcik dziękuję :)

Porcja nowych fluidków:

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 28 Czerwca 2008, 12:42
Obri... myślę, że w sierpniu nie powinno już być śladu po promieniowaniu...ja bym staranek nie przekładała :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 29 Czerwca 2008, 21:29
Proces produkcji plemników trwa trzy miesiace....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 29 Czerwca 2008, 21:39
No co wy? Fluidki łapcie! Ja mam! MAM! Ricardo dziękuję :) Może i mi się wreszcie w tym życiu powiedzie dziewczyny....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Kasiq w 30 Czerwca 2008, 09:05
Wracam po urlopie i JAKA wiadomość!!! Ricardo aleś nas zaskoczyła, a miało być przełożenie planów ;) Serdeczne gratulacje ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: macher w 30 Czerwca 2008, 09:21
Witam wszystkie Damy  ;D witam i znikam bo jak ja załapie te fluidki to po lekturze liliann wcale mi się to nie uśmiecha  ;D  :uscisk: :Serduszka: :okularnik:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 30 Czerwca 2008, 09:52
gratuluje nowej fasolki;0
my ejszcze z 3 tyg poczekamy z starankami...mam nadzieje ze moj kregoslup pozwoli..bo narazie ejst kiepsko
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 30 Czerwca 2008, 12:17
kasiq, netula dzięki :)

oponka napewno się powiedzie  :-* a wy już zaczynacie staranka czy jeszcze czekacie?

Będą fluidki będą na bieżąco :)

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 30 Czerwca 2008, 22:52
Ricardo my jeszcze nie, nie możemy... Nawet nie chodzi o sprawy ginekologiczne ale ze względu na ilość podawanych mi leków, a zwłaszcza antybiotyków zalecono nam czekać. Oczywiście powiedzieli, że w mojej sytuacji rok ale chyba zidiocieli do reszty! Po wakacjach będziemy próbować, teraz poprostu nie uważamy, nie robimy nic.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: anusiaaa w 1 Lipca 2008, 11:22
A ja chyba jeszcze zadnych fluidów tu nie wysysłałam, ale nie wiem, czy moje chcecie bo mój dzieciu w 10 tyg. był nieco niegrzeczny, czego nikomu nie życze ::)

No ale jak ktos chętny to prosze łapać ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~...o i poszły ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 1 Lipca 2008, 11:24
łapię !!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 1 Lipca 2008, 14:40
3 miesiące Liliann powiadasz??? łooooooo ale dłuugaśnie
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 1 Lipca 2008, 14:58
lapie lapie ;)

jak ja sie od was wszystkich nalapie to sie okaze ze piecioraczki beda  ;D ;D ;D

 ;D :brawo_2: :brewki:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: s.aga w 1 Lipca 2008, 17:05
korzystając z okazji rozpoczętego 6 miesiąca i ja wam prześle troche robaków :)
(http://img79.imageshack.us/img79/3285/plemnikyd7.gif) (http://imageshack.us) (http://img79.imageshack.us/img79/3285/plemnikyd7.gif) (http://imageshack.us) (http://img79.imageshack.us/img79/3285/plemnikyd7.gif) (http://imageshack.us) (http://img79.imageshack.us/img79/3285/plemnikyd7.gif) (http://imageshack.us)  (http://img79.imageshack.us/img79/3285/plemnikyd7.gif) (http://imageshack.us) (http://img79.imageshack.us/img79/3285/plemnikyd7.gif) (http://imageshack.us) (http://img79.imageshack.us/img79/3285/plemnikyd7.gif) (http://imageshack.us) (http://img79.imageshack.us/img79/3285/plemnikyd7.gif) (http://imageshack.us) (http://img79.imageshack.us/img79/3285/plemnikyd7.gif) (http://imageshack.us)  (http://img79.imageshack.us/img79/3285/plemnikyd7.gif) (http://imageshack.us)
               

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Asia-85 w 1 Lipca 2008, 17:07
Pare dni mnie nie było a tu taka nowina  ;D ;D ;D ;D ;D ;D

RICARDO gratuluję z całego serduszka ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: grecka w 2 Lipca 2008, 10:08
i ja tez troche fluidkow przejmuje... do tej pory nie podbieralam i dzieciątka nie ma, wiec moze uda sie, jak ich troche podkradne :) przyda sie :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 2 Lipca 2008, 10:27
a ja po cichu sie pochwale ze wczorajz aczelismy staranka:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: s.aga w 2 Lipca 2008, 10:32
łapcie łapcie :) tylko nie przedawkujcie :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 2 Lipca 2008, 11:05
ja myśle że aktywność fizyczna jest jak najbradziej ok. oczywiście wszystko w granicach normy i nie tak byś na drugi dzieć ściągała swoje obolałe ciało z łóżka. Do tego musisz pamiętać żeby uzupełniać minerały i wodę w organiźmie. ja myślę że wszystko w przyzwoitych ilościach jest jak najbardziej ok :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 2 Lipca 2008, 12:35
aaaa, ja tylko zapomniałam dodać że w tym cyklu co nam się udało zafasolkować nie trzymałam nóg do góry :) więc nie wiem czy to jest takie konieczne :)

I fluidki, bo ostatnio zapomniałam ich dopisać:

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 2 Lipca 2008, 18:31
Ricardo GRATULUJĘ serdecznie!!! :)

I trzymam kciuki za wszystkie starające się :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 2 Lipca 2008, 20:20
Zuza dopóki wszystko ok i lekarz wam nic nie mówi, to nie myślcie o tym ze coś jest nie tak !!! Ćwiczenia fizyczne może wykonywać każdy więc na pewno Tobie tez nie zaszkodza!!!

Łapię fluidki!!!!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 2 Lipca 2008, 21:35
Tylko saunę sobie odpuść...
wysokie temperatury są niebezpieczna dla zarodka i to na samym samiuśkim początku....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 3 Lipca 2008, 18:13
Zuza  ja jak zaszłam w ciążę to miałam ogromny wysiłek bo 2x w tygodniu chodziłam na taniec nowoczesny z akrobatyką więc był to strasznie intensywny wysiłek biorąc pod uwagę, że miałam 0,5h ćwiczenia rozciągające mięśnie i ścięgna. I tylko tego nie polecam bo na początku nie ma łożyska a kosmówka to baaardzo delikatna rzecz i można poprostu ją naciągnąć i gdy się odklei to może zrobić się krwiak. Aha i w pierwszym tygodniu byłam jeszcze na quadach i paintballu i też nic się nie stało. Wysiłek jest bardzo potrzebny. A szczególnie do porodu, uwierz mi.... Ja leżałam całą ciążę ale przez to, że miałam bardzo dobrą kondycję wcześniej i umięśniony mocno brzuch dałam radę, ale moja mama gdy leżała 4 miesiące to musiała mieć cesarkę (przynajmniej wtedy robili bez problemu gdy było trzeba..... :(  ) Więc ćwicz bo to się bardzo przyda. A w ciążę zajdziesz napewno nawet przy dużym wysiłku, czego życzę ci z całego serduszka....... Wszystkim Wam życzę......
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 5 Lipca 2008, 10:40
Dziewczyny jeśli zapomniałam wziąć leku - bromergonu ( zawsze biorę wieczorem) to moge wziąć ją teraz ?? czy lepeij wieczorem wziąć 2 dawki na raz ??? Nie wiem za abrdzo co robić.... a na ulotce niec nie jest napisane.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 5 Lipca 2008, 11:42
ja niestety Gabis tego leku nie bralam wiec ciezko mi podpowiedziec
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 5 Lipca 2008, 12:28
ja tez tak raz zrobiłam i wziełam rano. Kwestia jak reagujesz na ten lek, ja dobrze wiec nie odczułam tego, z ewzięłam rano:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 6 Lipca 2008, 21:56
Gabiś nie bierz 2 na raz bo wykorkujesz. Poprostu weź normalnie jutro jedną tak jakby nigdy nic. Ja też tak miałam i lekarz powiedział, że spokojnie, więc :) spokojnie.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 6 Lipca 2008, 21:58
Ja juz wzięłam 2 na raz.. i nic sięniby nie stało, chociaz dziś mam jakby dużo większe objawy.. zawroty głowy koszmarne. No ale mam nadzije że jutro będzie ok...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 6 Lipca 2008, 22:30
ehh zaczely sie brazowe plamienia wiec cykl nieudany.. Pewnie jutro zacznie sie @...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: milenaw w 6 Lipca 2008, 23:03
Netulka :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: Ja trzymam kciuki ty wiesz.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: met w 7 Lipca 2008, 01:25
Wypadałoby coś napisać ;-)
No cóż. Kolejna @ przyszła i popkrzyżowała moje plany.
Moja zdenerwowanie tym faktem rzeczy przeszło już przez punkt kulminacyjny.
Postanowiłam wyluzować i odpuścić na jakiś czas.

Mocno trzymam kciuki za powodzenie w Waszych staranich i od czasu do czasu pewnie będę tu zaglądać ;-)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: macher w 7 Lipca 2008, 09:57
... taka mała uwaga czekanie to czekanie nie straszne ani bardziej ani mniej bo to nie wizyta u stomatologa i czasami tu rodzi się problem w "zaprogramowaniu" główki na czekanie ...

... jest tylko jedna metoda zgodnie z tytułem wątku starać się a jeśli jest problem to się zdiagnozować i starać dalej aż przyjdzie ta chwila  :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia:

masz rację Madziu na każdego przyjdzie czas ale to nie my do końca regulujemy te zegarki więc czas sam się odezwie  :uscisk:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 7 Lipca 2008, 10:02
I tu z Macherkiem się zgodzę :)
Diagnoza jest bardzo ważna.... u nas gdyby nie to że poszliśmy do dobrej kliniki to moglibyśmy sie starać ale to i tak by nic nie dało - no chyba ze zdarzyłby się cud... No a tak ??? Mamy leki i jest chociaż jakakolwiek nadzieja:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: macher w 7 Lipca 2008, 10:19
zuza142000 - tu się niestety tak nie da, nie wciśniesz enter i nie zatwierdzisz tego co wymarzone  ::)
ale pamiętaj, że nastawienie metodyczne zabija spontaniczność i tą energię życia, która jest w nas bo to dzisiaj bo jajeczkowanie,  bo tak mówią mądre książki a kolejny test to tylko łzy coś wiem na ten temat. Jeżeli starania spontaniczne po czasie nie dają rezultatu to coś naturze przeszkadza i to trzeba sprawdzić. Kobieta to nie automat do rodzenia dzieci a nikt nie zdaje sobie sprawy jak bardzo jednostka centralna zwana mózgiem wpływa na zachowanie organizmu.     

Gabiś - jak wiesz tak było u nas : starania, diagnoza, in vitro = Nieopisane Szczęście więc chyba piszę z autopsji  ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 7 Lipca 2008, 10:27
Zuza no my poszliśmy po półtora roku....  A w sierpniu stuknie 2 lata jak się staramy..............
Macherku u nas tez wiesz jak jest.... ciężko zaakceptowac pewne fakty....  :'(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 7 Lipca 2008, 10:38
Zuza nie no... przytulanko to min 3 razy w tygodniu musi być!!! Inaczej tydzień uważam za stracony :) Więc w skrajność chyba też nie popadłam :):)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: macher w 7 Lipca 2008, 10:42
zuza142000 - pełna zgoda  :brawo: :brawo: :brawo: :brawo:

Gabiś - wiem ale czasami trzeba w myśl przysłowia jak nie da się kijem to go pałką  ;) ważne aby nie siedzieć i  :'( bo to koszmar dla związku  a zwłaszcza dla Was Moje Kochane Damy bo spustoszenia psychiczne przy marazmie i bezsilności  bywają nieodwracalne.

... właśnie dlatego Kocham Chińską kulturę bo u nich mózg jest na pierwszym miejscu a pielęgnacja mózgu  to ich karma  ;)


Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 7 Lipca 2008, 11:17
Macher ty filozofie jeden :D :D :D
-----------------------------
Ja gdyby nie diagnoza nie zaszłabym w ciążę, bo nie miałam owulacji........ NIGDY :) I musiałam mieć wywoływaną i na dodatek jeszcze stymulowane jajniki :( Trochę tego jest ale się opłaca. dziwię się tylko tym, którzy płaczą, że nie mogą ale nic z tym nie robią (a tacy są!!!) Bo niestety w naszych przypadkach na dzieci trzeba ciężko pracować i znosić ból, leki i własne myśli.....a to ostatnie jest chyba najgorsze do zniesienia. Więc dziewczyny...... PRACUJMY!!! :D :D :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: macher w 7 Lipca 2008, 11:27
"Macher ty filozofie jeden"  ... Aguś ważne i tu nieskromnie powiem, że nie Głupi lub chłopski  filozofie  ;) ;) ;)
Wiesz własne  doświadczenie w tej kwestii daje bardzo dużo i w myśl mojej zasady ja już wylewałem łzy więc niech inni myślą a nie uczą się na własnych błędach :!: :!: 

....no to Madziu do ROBOTY bo od pisania w Necie Dzieci nie przybędzie  :cancan: :cancan: :cancan: :cancan:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 7 Lipca 2008, 11:36
Macher masz rację  :) :) :)
Madzia do roboty!!! :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: macher w 7 Lipca 2008, 11:40
oponka :blagam: :blagam: :blagam:  o Pani  :Serduszka:  :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany::okularnik:

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 7 Lipca 2008, 11:43
Do roboty !!! Brzmi to jak jakieś wezwanie do pracy w PRL-u  ;D ;D ;D ;D ;D
Ale takiej roboty nigdy dość :):)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: macher w 7 Lipca 2008, 11:47
dokładnie Gabi  ;D nigdy dość a zwłaszcza jeżeli u faceta w oczach widzicie  coś co nie jest łzami a ma wyraźne haczyki na końcach to dowód, że mu się ulewa oczkami i trzeba koniecznie coś z tym zrobić aby Polska Rosła w Siłę a Polacy żyli z dnia na dzień - jak PRL to do końca  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 7 Lipca 2008, 11:49
PO DRUGIE MY KOBIETY PRACUJĄCE UPOMINAMY SIĘ O ŚWIEŻE FLUIDKI!!! ILE MOŻNA NA STARYCH PRACOWAĆ!!! :d :d :d :d :d HI HI HI
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: macher w 7 Lipca 2008, 12:00
... no to już nie moja działka.... a z drugiej strony za dużo łysych...  no może uczesanych inaczej dzieci na świecie to też nic dobrego .......

... cytat w formie postulatu  nie do końca odpowiada prawdzie historycznej prawidłowa wersja to:

PO DRUGIE MY KOBIETY PRACUJĄCE MIAST I WSI UPOMINAMY SIĘ O ŚWIEŻE FLUIDKI!!! ILE MOŻNA NA STARYCH PRACOWAĆ!!! :d :d :d :d :d HI HI HI

należy pamiętać o ówczesnym podziale na klasy robotnicze  ;D ;D ;D ;D

a co ja tu pitolę o postulatach jak brzuszki się grzeją, hormony buzują a Królowe potomstwa oczekują  :cancan: :cancan: :cancan:   



Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: s.aga w 7 Lipca 2008, 12:01
(http://img395.imageshack.us/img395/6180/plemniknl6.gif) (http://imageshack.us) (http://img395.imageshack.us/img395/6180/plemniknl6.gif) (http://imageshack.us) (http://img395.imageshack.us/img395/6180/plemniknl6.gif) (http://imageshack.us) (http://img395.imageshack.us/img395/6180/plemniknl6.gif) (http://imageshack.us) (http://img395.imageshack.us/img395/6180/plemniknl6.gif) (http://imageshack.us) (http://img395.imageshack.us/img395/6180/plemniknl6.gif) (http://imageshack.us) (http://img395.imageshack.us/img395/6180/plemniknl6.gif) (http://imageshack.us) (http://img395.imageshack.us/img395/6180/plemniknl6.gif) (http://imageshack.us) (http://img395.imageshack.us/img395/6180/plemniknl6.gif) (http://imageshack.us) (http://img395.imageshack.us/img395/6180/plemniknl6.gif) (http://imageshack.us) (http://img395.imageshack.us/img395/6180/plemniknl6.gif) (http://imageshack.us) (http://img395.imageshack.us/img395/6180/plemniknl6.gif) (http://imageshack.us) (http://img395.imageshack.us/img395/6180/plemniknl6.gif) (http://imageshack.us) (http://img395.imageshack.us/img395/6180/plemniknl6.gif) (http://imageshack.us) (http://img395.imageshack.us/img395/6180/plemniknl6.gif) (http://imageshack.us)

powodzenia  :)



 

           
               
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: milenaw w 7 Lipca 2008, 12:21
Do roboty !!! Brzmi to jak jakieś wezwanie do pracy w PRL-u  ;D ;D ;D ;D ;D
Ale takiej roboty nigdy dość :):)

 :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: oj jak ja lubię Was czytać. Az się humorek poprawia. ja co prawda jeszcze się nie "staram", ale Wam kibicuję.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 7 Lipca 2008, 12:35
(http://img395.imageshack.us/img395/6180/plemniknl6.gif) (http://imageshack.us) (http://img395.imageshack.us/img395/6180/plemniknl6.gif) (http://imageshack.us) (http://img395.imageshack.us/img395/6180/plemniknl6.gif) (http://imageshack.us) (http://img395.imageshack.us/img395/6180/plemniknl6.gif) (http://imageshack.us) (http://img395.imageshack.us/img395/6180/plemniknl6.gif) (http://imageshack.us) (http://img395.imageshack.us/img395/6180/plemniknl6.gif) (http://imageshack.us) (http://img395.imageshack.us/img395/6180/plemniknl6.gif) (http://imageshack.us) (http://img395.imageshack.us/img395/6180/plemniknl6.gif) (http://imageshack.us) (http://img395.imageshack.us/img395/6180/plemniknl6.gif) (http://imageshack.us) (http://img395.imageshack.us/img395/6180/plemniknl6.gif) (http://imageshack.us) (http://img395.imageshack.us/img395/6180/plemniknl6.gif) (http://imageshack.us) (http://img395.imageshack.us/img395/6180/plemniknl6.gif) (http://imageshack.us) (http://img395.imageshack.us/img395/6180/plemniknl6.gif) (http://imageshack.us) (http://img395.imageshack.us/img395/6180/plemniknl6.gif) (http://imageshack.us) (http://img395.imageshack.us/img395/6180/plemniknl6.gif) (http://imageshack.us)



powodzenia  :)



 

           
               


i ja łapię!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 7 Lipca 2008, 12:53
I ja wysylam świeżą porcyjkę

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

 :-* :-* :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: **sloneczko** w 7 Lipca 2008, 12:56
łapcie, łapcie  :D
ja też się podzielę wiruskiem, żeby nie było, że sknera jestem  ;)

(http://www.bibl.amwaw.edu.pl/kola/sex/grafika/a_bocian.gif)(http://www.bibl.amwaw.edu.pl/kola/sex/grafika/a_bocian.gif)(http://www.bibl.amwaw.edu.pl/kola/sex/grafika/a_bocian.gif)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 7 Lipca 2008, 13:01
(http://img395.imageshack.us/img395/6180/plemniknl6.gif) (http://imageshack.us) (http://img395.imageshack.us/img395/6180/plemniknl6.gif) (http://imageshack.us) (http://img395.imageshack.us/img395/6180/plemniknl6.gif) (http://imageshack.us) (http://img395.imageshack.us/img395/6180/plemniknl6.gif) (http://imageshack.us) (http://img395.imageshack.us/img395/6180/plemniknl6.gif) (http://imageshack.us) (http://img395.imageshack.us/img395/6180/plemniknl6.gif) (http://imageshack.us) (http://img395.imageshack.us/img395/6180/plemniknl6.gif) (http://imageshack.us) (http://img395.imageshack.us/img395/6180/plemniknl6.gif) (http://imageshack.us) (http://img395.imageshack.us/img395/6180/plemniknl6.gif) (http://imageshack.us) (http://img395.imageshack.us/img395/6180/plemniknl6.gif) (http://imageshack.us) (http://img395.imageshack.us/img395/6180/plemniknl6.gif) (http://imageshack.us) (http://img395.imageshack.us/img395/6180/plemniknl6.gif) (http://imageshack.us) (http://img395.imageshack.us/img395/6180/plemniknl6.gif) (http://imageshack.us)


(http://www.bibl.amwaw.edu.pl/kola/sex/grafika/a_bocian.gif)(http://www.bibl.amwaw.edu.pl/kola/sex/grafika/a_bocian.gif)(http://www.bibl.amwaw.edu.pl/kola/sex/grafika/a_bocian.gif)
RL] (http://img395.imageshack.us/img395/6180/plemniknl6.gif) (http://imageshack.us) [IMG]
 (http://imageshack.us)


MAM!!!!!!!!!!!! Dobrze się spisałaś Towarzyszki S.Aga, słoneczko  :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 7 Lipca 2008, 13:19
ja też łapie znowu!!!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 7 Lipca 2008, 14:27
to ja tez łapię :)):) A trojaczki mogą być  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: promyczek w 7 Lipca 2008, 15:06
hej  :) widzę że bociany wleciały na forum  :D oby miały dużo maluszków do podrzucenia  :D

pozdrawiam wszystkie staraczki  :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 7 Lipca 2008, 17:07
ale się ruch w wąteczku zrobił!!  ;D

to ja też łapie, może się zarażę :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: nadzieja w 9 Lipca 2008, 08:11
To ja swoje jeszcze raz przesyła żeby dostawa była cały czas na bieżąco

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 9 Lipca 2008, 10:46
ja też łapię....kurcze ale zawsze ostatnia...i jakaś bida u mnie:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Kasiq w 9 Lipca 2008, 13:29
zuza obu oby się udało ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 9 Lipca 2008, 14:10
dzięki zuza ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 9 Lipca 2008, 17:47
ja dzis zakupilam siemie lniane i zczynam powoli pic:)  Moze to co pomoze?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 9 Lipca 2008, 17:58
ja dzis zakupilam siemie lniane i zczynam powoli pic:)  Moze to co pomoze?
ja też muszę zacząć to pić
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 9 Lipca 2008, 18:23
A siemie na co ma pomóc?

A ktoś jeszcze wyślę jakieś fluidki....? Mogą być malutkie.... prosiem :( Bo nie zdążyłam złapać :(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 9 Lipca 2008, 18:41
a plosie baldzo :) ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 9 Lipca 2008, 18:46
na sluz siemie lniane pije:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 9 Lipca 2008, 19:19
tak siemie poprawia jakość śluzu ( tak czytałam  ;) )
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 9 Lipca 2008, 21:45
dziękuję dziewczynki i dziubasku ŁAPIĘ ŁĄPIĘ!!!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 9 Lipca 2008, 23:28
ja te siemie bede chyba  z jakimis dodatkami wcinac bo mdle jak nie wiem co
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 9 Lipca 2008, 23:38
nie lepiej olej z wiesiołka w kapsułkach...mniejsza trauma konsumpcji...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: siva w 10 Lipca 2008, 00:05
A ja na śluz pije len mielony odtłuszczony (działa po 2- 3 dniach!!) Wiesiołek itp mi nie pomagały.  Bardzo łatwy d przygotowania ;zalewam wrzątkiem, mieszam, studzę jak zrobi się glucik to dolewam soku z np. borówkowo-malinowy  schładzam i robi się pyszny kisielek.  ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 10 Lipca 2008, 07:12
niezły sposób :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 10 Lipca 2008, 09:48
Ciekawa jestem, czy to naprawdę pomaga. Skoro leki nie pomagają na jakość śluzu....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 10 Lipca 2008, 10:13
Ja wiem, tylko że siemie pewnie działa również na inne funkcje w organiźmie i może jeśli nie pomaga to po co? Muszę zapytać lekarza, bo ja wiem, że często w ludzkich powiedzeniach jest więcej jakiś przesądów lub wiary w coś niż coś naprawdę działa. Ale nie mówię, że w was, bo wy też od kogoś to wiecie. Poprostu ja jestem taki niedowiarek, ale nie dziwcie się mi bo po tym wszystkim co mnie spotkało i tysiącach rad co i jak też byście tak miały Zuziu :(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 10 Lipca 2008, 10:36
wcale się nie dziwie że jesteś tak nastawiona. Najlepiej sie zapytac lekarza .
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 10 Lipca 2008, 11:32
nie wiem czy moge doradzic bo sama nie używałam ale dużo dziewczyn bierze syropek GUAJAZYL na poprawę śluzu i widzą dużą różnicę. jak nam się w tym cyklu nie uda to od przyszłego będę go brała :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 10 Lipca 2008, 11:50
Zapytam lekarza, co myśli o tym. Ale napewno nie jednego bo ja już nawet im nie wierzę.... Zrobię sondaż :D :D :D

Zuza  :-* :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 10 Lipca 2008, 12:11
Zapytam lekarza, co myśli o tym. Ale napewno nie jednego bo ja już nawet im nie wierzę.... Zrobię sondaż :D :D :D

Zuza  :-* :-*

i tak bedzie najlepiej!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 10 Lipca 2008, 13:42
Oponko gwarantuje Ci, że siemię lniane czy wiesiołek działa, nie u każdej i nie od razu, ale działa....
Guajazyl podobno też, ale tego nie stosowałam...tyko, ze guajazyl działa na nieco innej zasadzie.  
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 10 Lipca 2008, 13:47
Dzięki lilkuś
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 10 Lipca 2008, 13:57
wieśka przetestowałam na sobie.
widoczny efekt był w trzecim cyklu stosowania....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 10 Lipca 2008, 21:49
mam nadzieje ze ja nie bede musiala czekac 3 cykli by sie przekonac jak siemie na mnie dziala:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: macher w 11 Lipca 2008, 08:19
Piątkowe pozdrowienia dla wszystkich Starających się a to tak może na miły początek dnia

(http://dl10.glitter-graphics.net/pub/171/171600qzsracjdzu.gif) (http://www.glitter-graphics.com)

 
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Katrinka w 11 Lipca 2008, 09:32
Ja polecam tran z oleju z wiesiołka :)
Fluidki ślę~~~~~~~~~~~~~~~~`
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 11 Lipca 2008, 10:10
ŁAPIĘ PIERWSZA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ZBIERAM NA WRZESIEŃ, TO GDY ZACZNIEMY TO PEŁNĄ PARĄ ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 11 Lipca 2008, 10:39
ja na razie postoję i popatrzę a łapać będę za pół roczku :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 11 Lipca 2008, 12:21
 jeszcze ja  i jeszcze ja łapie
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 11 Lipca 2008, 20:54
a to ja tez z boku lapie resztki:) my za kilka dni znow bedziemy sie starac;) Czekam na koniec wredoty
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 11 Lipca 2008, 21:22
Netulka nowy cykl nowe nadzieje! trzymam kciuki!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 11 Lipca 2008, 23:07
Ja też zostawiam ~~~~~~~~~~~~~~~~~
 ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 12 Lipca 2008, 10:57
ja narazie robie mojej wredocie wyklady ze ma sie skonczyc i zniknac na 9 miesiecy
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 12 Lipca 2008, 11:55
ja juz tak klepie swojej ponad 10 miesięcy:) I nic:(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 12 Lipca 2008, 13:01
w końcu się posłucha i zniknie  :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: **sloneczko** w 12 Lipca 2008, 14:41
dziewczyny podsyłam świeże fluidki - łapcie dziewczyny *************************************

a co specyfików na śluz. Brałam w pierwszym cyklu olej z wiesiołka i nie zauważyłam poprawy (może za szybko chciałam widocznych efektów). W drugim cyklu do wiesiołka dołączyło siemie lniane. Piłam dwa razy dziennie herbatę z tym paskudztwem, tylko w takiej postaci mogłam to jakoś przełknąć - ale do dziś odrzuca mnie na samą myśl o soku z owocu leśnych  :-\ efekt był taki, że w drugim cyklu małż mi się prawie utopił  ;D i w trakcie kluczowych dni w drugim cyklu kurację przerwałam  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 12 Lipca 2008, 15:14
ja dzis z sokiem pomaranczowym siemie popijalam) Jeszcze daje rade pic:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: **sloneczko** w 12 Lipca 2008, 15:16
no to podziwiam, ja tylko z ciepłą herbatą z dużą ilością soku i na raz cały kubek
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Eva* w 15 Lipca 2008, 01:36
efekt był taki, że w drugim cyklu małż mi się prawie utopił  ;D

 :hahaha: :hahaha: :hahaha:

macie kobitki ode mnie dojrzałą zaraze z finishu....

(http://img152.imageshack.us/img152/4240/dzieci152es3.gif) (http://imageshack.us)(http://img152.imageshack.us/img152/4240/dzieci152es3.gif) (http://imageshack.us)(http://img152.imageshack.us/img152/4240/dzieci152es3.gif) (http://imageshack.us)

P.S:. Netula czyli zgodnie z planem wskakujesz na moje miejsce?! ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: macher w 15 Lipca 2008, 08:24
..... trójeczka i to same chłopaki  ;)  to mi się podoba jajeczka górą  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 15 Lipca 2008, 09:33
Ja też łapię..... chłopaki mogą być.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 15 Lipca 2008, 10:03
tak odnośnie dzieciaczków :) i brzuchów
to znalazłam dzisiaj na NK takie zdjęcie:

(http://big.photos.nasza-klasa.pl/8882117/1/main/cfcf7f4c7e.jpeg)

czy to jest możliwe, żeby aż tak dzieciaczek wysunął nóżkę? czy zadziałał np fotoshop?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: macher w 15 Lipca 2008, 10:20
....dla mnie foto myk  ;) nie bardzo mi pasuje rozmiar stopy zachowując proporcje ale mogę się mylić  ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 15 Lipca 2008, 10:22
Bujda na resorach.Przeciez dzieciaczek nie jest pod skora. Chroni go macica a sam brzuch ma miesnie tluszcz itp. Nie wierzcie w taki rzeczy.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 15 Lipca 2008, 11:09
Ale przynajmniej ładnie wyglądają :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: macher w 15 Lipca 2008, 11:11
.. tak na marginesie to świetny motyw na avatarek  ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 15 Lipca 2008, 11:11
no to trzeba przyznać :D zdjęcie jest po prostu super :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 15 Lipca 2008, 11:23
hihih mysle że to myk graficzny..jeszcze bym zrozumiała, że uwypukla się jakiś kształt ale żeby od razu paluszki było znać to bez przesady :)
niemniej jednak fotka jest zastanawiająca :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 15 Lipca 2008, 11:24
powiem tak, że przecież każda wie że jak mocno nawet dziecko wypycha nóżkę to robi się duży guzek ale nie stopa! Bzdura! Antais masz rację.

macie kobitki ode mnie dojrzałą zaraze z finishu....
(http://img152.imageshack.us/img152/4240/dzieci152es3.gif) (http://imageshack.us)(http://img152.imageshack.us/img152/4240/dzieci152es3.gif) (http://imageshack.us)(http://img152.imageshack.us/img152/4240/dzieci152es3.gif) (http://imageshack.us)

Bardzo bym chciała Evelinko :([/color]
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: macher w 15 Lipca 2008, 11:45
... no tak a Róży skóra to nawet się przezroczysta zrobiła  ;)

(http://images24.fotosik.pl/249/aa14789e12d13bb1.jpg) (http://www.fotosik.pl)

... dokładnie oponko a te paluszki u stopy to już całkiem rozbrajają 
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 15 Lipca 2008, 13:01
hihihi
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Eva* w 15 Lipca 2008, 13:07
Macher ja jak widze Twoją odpowiedź (w jakimkolwiek wątku) to mi się buzia cieszy...........a jak przeczytam to leże i kwicze ze śmiechu :skacza:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: macher w 15 Lipca 2008, 13:38
dzięki, że wywołuje troszkę uśmiechu na twym licu  ;)

wiesz jak już mówiłem wcześniej to ja się urodziłem w odwrotnej kolejności najpierw  łożysko potem ja dlatego jestem troszkę kliniczny przypadek  ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 15 Lipca 2008, 16:48
Zuza wyniki bety zaleza od norm w laboratorium....

PS. tak po ciuchutku - czyżby ciąża ?????????????????????????
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 15 Lipca 2008, 17:04
zuza :skacza:

jak dla mnie to to jest wczesna ciąża ok 3 tydzień by mniej więcej wychodził. Jak dziś zrobiłaś betę to powtóz ją pojutrze :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 15 Lipca 2008, 17:06
Zuza no własnie tak mi się wydaje że to 3 tydzień.. takei sa normy na necie  ::) ::)
kochana a test ciążowy pozytywny ??????????
 :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:

A ja własnie @ dostałam  :'( :'( :'(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 15 Lipca 2008, 17:07
wg mojego badania 2-3 tydzień ciąży
2-3tydz.   101 - 4870  Ja miałam 221

Zuziu jesteś w ciąży.... gratuluję.....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 15 Lipca 2008, 17:08
zuza takie normy znalazłam na necie:

Normy beta-HCG

tydzień ciąży mlU/ml
3-4 ----------- 9 - 130
4-5 ---------- 75 - 2600
5-6 --------- 850 - 20,800
6-7 ------- 4,000 - 100,200
7-12 ---- 11,500 - 289,000
12-16 ---- 18,300 - 137,000
16-29 ----- 1,400 - 53,000
29-41 ------- 940 - 60,000



tydzień od ostatniej miesiączki mlU/ml
3 5 - 50
4 4 - 426
5 19 - 7,340
6 1,080 - 56,500
7-8 7,650 - 229,000
8-12 25,700 - 288,000
13 -16 13,300 - 254,000


Więc  :brewki: :brewki: :brewki: :brewki: :brewki: :brawo: :brawo: :brawo:

Gratuluję  :bukiet: :bukiet:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Eva* w 15 Lipca 2008, 17:25
nie no nie moge........zaraziłam :skacza: :skacza: :skacza:
GRATULKI DLA CIEBIE KOCHANA!!!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 15 Lipca 2008, 17:26
Zuza zrób sikacza!! Skoro beta wyszła taka wysoka to znaczy że sikacz wyjdzie na pewno i nie musisz robic rano  ;D ;D ;D
Ciesze się kocna a razem z Toba i gratuluje z całego serduszka!!!!!!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 15 Lipca 2008, 17:28
ciaża, ciąża
norma <5 oznacza ze każdy człowiek może miec poziom tego hormonu <5
powtórz bete po 48 h żeby zoabczyc czy ładnie rośnie
sikacz nie będzie już potrzebny
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 15 Lipca 2008, 17:30
Anusia sikacz nie potrzebny ale jaka fajna pamiatka  ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 15 Lipca 2008, 17:35
no tak
my daliśmy rodzicom po teście z małymi skarpetkami
zresztą dla macka tez zrobiłąm taki prezent bo nie chciał uwierzyć ,z e jestem w ciaży  ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 15 Lipca 2008, 17:37
ja sikacza zrobiłam najpierw rano dzień przed okresem, potem w ten sam dzień popołudniu, potem następnego dnia rano :) wychodziły 2 krechy :)

Zrób - będziesz miała pamiątkę :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 15 Lipca 2008, 17:37
no wlasnie fajna pamiatka:) i te uczucie jak sie kreseczka druga pojawia:)
jeju gratuluje z calego serduszkza:)
ja czekam na 4 sierppnia niecierpliwie
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 15 Lipca 2008, 17:53
Zuza a jak to się stało że poszłas zrobic bete ?? dlaczego najpierw nie zrobiłas testu ?? Sorki ale jestem starsznie ciekawa  ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 15 Lipca 2008, 17:53
Oj jutro z rańca zajrzę :) zuza będzie wszystko oki :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: **sloneczko** w 15 Lipca 2008, 18:41
zaciskam piąstki za 2 kreseczki, ale myślę, że to nie jest konieczne  ;D i gratuluję tak po cichutku  :brawo_2:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: s.aga w 15 Lipca 2008, 19:38
Zuza a jak to się stało że poszłas zrobic bete ?? dlaczego najpierw nie zrobiłas testu ?? Sorki ale jestem starsznie ciekawa  ;D ;D
chyba niektórzy tak poprostu mają :) ja też nie zrobiłam testu, u mnie w dniu @ była beta. i co dziwne w miesiącu w którym się "świadomie" niestaraliśmy, i takie nieświadome wkońcu zaowocowało
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 15 Lipca 2008, 19:56
Zuza, tak po cichutku :D  :przytul:
a co do łeby, to zawsze możesz powiedzieć, że musiałaś coś zjeść i Ci żołądek odmawia posłuszeństwa :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 15 Lipca 2008, 20:11
Powiedz ze bierzesz antybiotyk i porpostu nie możesz pic :):):)
Kochana starszliwie się cieszę  ;D ;D ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 15 Lipca 2008, 20:17
zuza ja przez ponad 2 tygodnie ściemniałam  ;D a to że właśnie okres mam dostać i już biorę tabletki przeciwbólowe (alkohol + tabletki =  nie można mieszać), albo że biorę antybiotyk. I tyle :)

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 15 Lipca 2008, 20:21
Zuzaaaaaaaaaaaaaaaaa serdecznie gratuluje!!!!!!
Będziesz mamą :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: nadzieja w 15 Lipca 2008, 20:31
Zuza to jest dzidzia :D dbaj o siebie :-*



A te durne pytania dlaczego nie pijesz miej w nosie. Nie pijesz bo nie masz ochoty albo nie pijesz bo nie musisz!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: asia w 15 Lipca 2008, 21:39
Zuza - dla mnie jesteś w ciąży bez dwóch zdań  :D Gratuluję kochana!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: macher w 15 Lipca 2008, 21:46
Madziu a ja po cichutku i na paluszkach  :na_ucho: g r a t u l u j ę  ;)

tylko nie rozumie czemu mamy czekać do ranka na test a już mi poszła sikać i wpatrywać się w kreskowy CUD NOWEGO CUDNEGO ŻYCIA  ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Eva* w 16 Lipca 2008, 01:07
no i znów się ucieszyłam widząc słowa Macherka :D

a ja tam gratuluje i ciesze się, ze moja zaraza zadziałała tak szybko... :P :P czyli,ze udowodniono, ze przyroda nie lubi pustki i wskoczyłaś na miejsce Lilian ;D

Netula, a 4 sierpnia to moje urodzinki...bez 2 zdań musisz wskoczyć na moje miejsce... ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 16 Lipca 2008, 07:09
zuza moje serdeczne gratulacje!! długo się staraliście??
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 16 Lipca 2008, 07:23
zuza w takim razie ile dni ma zwykle twój cykl?? od tego zależy kiedy powinnaś udać się do gina. mi lekarz kiedyś powiedział, że powinnam przyjść nie wcześniej niż 2 tyg po terminie miesiączki bo wczesniej to i tak niewiele będzie mógł zobaczyć. takżep olicz sobię co i jak i zadzwoń już się umówić bo mogą potem być zajęte terminy. a najlepiej jest poradzić się jednak lekarza bo to wszystko też zależy od tego jaką szkołę stosuje :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: s.aga w 16 Lipca 2008, 07:26
zuza142000 gratuluję :)

 
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: macher w 16 Lipca 2008, 07:32
Madziu super rano się czyta takie wiadomości  :-* GRATULUJĘ z całego   :serce: :Zakochany:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 16 Lipca 2008, 07:50
Gratuluje :)
Co do wizyty u gina - mozesz isc ale nie licz ze w razie USG cos zobaczysz. Gin stwierdzi powiekszona macice i tym podobne objwy i pewnie powie byc przyszla na USG ok 8 tyg.
A ile srednio trwa u Ciebie cykl ?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gosiaaa w 16 Lipca 2008, 07:55
Gratuluję jeszcze raz :-)
Mi lekarz powiedział, że jak zajdę w ciążę, to żebym przyszła jak już @ będzie mi sie 2 tygodnie spóźniać ... wtedy jest nadzieja, że będzie już coś konkretnego widać.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 16 Lipca 2008, 07:57
Zuza nie pisalam ze masz czekac do 8 tyg tylko ze ok tego tygodnia widac juz serducho na USG - teraz jeszcze za wczesnie wiec sie nie nastawiaj.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 16 Lipca 2008, 08:06
Zostaw te owulke  :P i tak przy tak nieregularnych cyklach ciezko cos wymyslec.Wazne ze II sa :)
Mi sis mowila ze wizyta ma sens ok 7-8 tygodnia a i to nie koniecznie. Ja osobiscie tak poszlam po potwierdzeniu laboratoryjnym tesciora :) i mialam juz USG i serducho bilo :) Ale jesli wizyta ma Cie supokoic to idz.
Teraz to lekarz karze Ci tylko czekac bo nic innego nie pozostaje.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 16 Lipca 2008, 08:12
Testy testami ale przeciez beta byla :)
Lekarz moze Ci powiedziec - moze ciaza jest moze nie - tak uslyszala moja kolezanka bo za wczesnie bylo.
Termin ma za miesiac :)

Uwazaj na siebie ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: nadzieja w 16 Lipca 2008, 08:12
Zgadzam się w 100% z Antalis. Do 8 tygodnia da się wytrzymać ;) A będziesz spokojniejsza jak zobaczysz już maleńkiego kurczaczka a nie pusty pęcherzyk. Radzę Ci tak, nauczona swoim doświadczeniem. Stersy i płacze nie będą Ci teraz potrzebne.

Odpisałam na priv.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: nadzieja w 16 Lipca 2008, 08:25
Głowa do góry ;) teraz tylko odrobina cierpliwości :-*

Najważniejsze się dokonało ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: JoasiaOl w 16 Lipca 2008, 08:38
Zuza, przede wszystkim ogromne gratulacje!!! ;D ;D ;D

Ps. Gdzie robiłaś betę i ile czekałaś na wynik - to tak na przyszłość, bo też jestem z Ol.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Maja w 16 Lipca 2008, 08:45
Mamy kolejną mamuśkę na forum - gratuluję :brawo:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 16 Lipca 2008, 08:47
Zuza ja Ci wszystko napisałam na 28dni.pl.... owu na 99% miałaś ok 28-30dc (nawet beta na to wskazuje!) takze do gina nie idz wczesniej niz za 2 tygodnie bo sie zawiedziesz...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 16 Lipca 2008, 08:48
Zu jesli moge Ci jeszcze cos radzic - bardziej od wizyty u lekarza ktora moze odniesc skutek odwrotny do zamierzonego ( moze wzbudzic lek jesli lekarz nie bedzie w stanie potwierdzic ciazy ) powinna uspokoic Cie beta.Zrob np jutro i potem za 2 dni - zobaczysz jak pieknie rosnie - takiego zapewnienia teraz zaden lekarz Ci nie da :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: kaasieek w 16 Lipca 2008, 08:50
Gratulacje:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 16 Lipca 2008, 09:12
zuza a do lekarza mozesz pójśc też dlatego by przepisał ci jakiś kwasik foliowy bo na pewno nie zaszkodzi albo mozesz sama cvos kupić jesli do tej pory nie brałaś. betę zrób sobie jeszcze dla pewności ale myślę, że to tylko formalność :)
tak się cieszę, że ci się udało
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Kasiq w 16 Lipca 2008, 09:31
Zuza jak mówiłam tydzień temu "oby oby to bylo to" to miałam dobre przeczucia. Bardzo się cieszę razem z Wami. GRATULACJE!!!

My się obecnie wstrzymujemy- hmm jak to brzmi przy naszych wynikach- tak jakbyśmy byli zdrowi ;) ale co tam bo zaczynamy pracę w innym mieście.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 16 Lipca 2008, 09:39
dziewuszki powiedzcie mi - luteina zawsze jest dopochwowo czy do łyakania też. wiem, że jak skończe te tabletki co teraz mam  to mam zacząć brać luteinę do roku czasu. ciekawa jestem jakim "sposobem" mam ją przyjmować. oby doustnie
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Kasiq w 16 Lipca 2008, 10:00
Są obie dostępne w aptekach- nie wiem jakie Ci lekarz przepisał. Ja biorę doustnie, ale wiele dziewczyn z forum aplikowało dowcipnie ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 16 Lipca 2008, 10:33
jest też pod język. Zależy jaka przepisze lekarz. Ale na opakowaniu jest napisane, przynajmniej na moich było.  
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: nadzieja w 16 Lipca 2008, 10:43
Zuza kwas foliowy bierz podwójną dawkę
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: nadzieja w 16 Lipca 2008, 11:01
Tego kwasu jest taka minimalna dawka że nigdy za dużo.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 16 Lipca 2008, 11:03
luteina pod jezyk jest ponoć okropna  ::)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Kasiq w 16 Lipca 2008, 11:06
luteina pod jezyk jest ponoć okropna  ::)
smakuje jak gips- przynajmniej dla mnie ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 16 Lipca 2008, 11:09
Tak po luteinie podjęzykowej jest bardzo nieprzyjemne uczucie :( Bardzo. Ja brałam na noc i raniutko jak byłam zaspana żeby nie czuć.  Ale tak naprawdę jest to gucio warte jeśli chce się mieć dzieci i wszystko się zniesie. Wszyscy z tym problemem to wiedzą.  
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 16 Lipca 2008, 11:09
dziewczyny luteina jest i dopochwowo i doustnie. Ja biore już długo dopochwowo...nie jest źle a korzyści większe  nie wpływa na żołądek i wątrobę ponieważ jest wchłaniana bezpośrednio do krwiobiegu.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 16 Lipca 2008, 11:15
Haniu tylko chyba cenowo jest droższa.
I zgodze się z Oponką - jak się chce miec dziecko to wszystko się zniesie....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 16 Lipca 2008, 11:19
dziewczyny luteina jest i dopochwowo i doustnie. Ja biore już długo dopochwowo...nie jest źle a korzyści większe  nie wpływa na żołądek i wątrobę ponieważ jest wchłaniana bezpośrednio do krwiobiegu.
ja też brałam dopochwowo
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 16 Lipca 2008, 12:09
Haniu tylko chyba cenowo jest droższa.
I zgodze się z Oponką - jak się chce miec dziecko to wszystko się zniesie....

nie dziewczynki cena jest taka sama, przynajmniej u mnie. Na recepte kosztuje 3,90
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 16 Lipca 2008, 12:21
luteina??? dopochwowa 3,9???? ja kiedyś placiłam coś ok 50zł... ale nie pamiętam za ile sztuk w opakowaniu ::)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 16 Lipca 2008, 12:27
3,90 słowo !! 30 tabletek dopochwowo. ja biore rano i wieczorem przez 10 dni od 16 dnia cyklu.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: nadzieja w 16 Lipca 2008, 12:37
Ja brałam na początku ciąży przez dwa tygodnie pod język-koszmar. Byłabym gotowa brać nawet do końca ciąży dla jej utrzymania :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: anusiaaa w 16 Lipca 2008, 12:40
Ja mam jeden listek Luteiny dopochwowej, jezeli ktoś reflektuje z chęcia oddam :)

Mam też Duphaston - ale tego jeszcze potrzymam...tfu tfu na wszelki W.

Zuza gratulacje ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 16 Lipca 2008, 12:41
nie ma się co meczyć kochane !! Dopochwowo naprawdę nie jest zle.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ania P. w 16 Lipca 2008, 14:03
Zuza dopiero teraz przeczytałam, gratulacje!!!! ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: s.aga w 16 Lipca 2008, 14:06
luteina??? dopochwowa 3,9???? ja kiedyś placiłam coś ok 50zł... ale nie pamiętam za ile sztuk w opakowaniu ::)
bo luteina dopochwowa własnie potaniała. ja kiedyś płaciłam koło 40zł, a teraz coś w granicach 4 zł. czyli jest w cenie tej doustnej.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 16 Lipca 2008, 14:27
łoo ileż informacji :)) dzięki. aj jeszcze nie wiem którą mi lekarz przepisze. przed waszymi wypowiedziami myślalam, że lepiej łyknąć i spokój bo po ostatnich tabletakch przeciwzapalnych które były aplikowane dowcipnie miałam dość. nie dość że piekło, to jeszcze wypływało w nocy i tak się ciągło cały następny dzień.
ale skoro dowcipnie nie jest źle to muszę to przemysleć.
może lekarz coś mi podpowie.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 16 Lipca 2008, 14:28
luteina dopochwowo to naprawde fajna sprawa, nie piecze nie swędzi nic nie odczuwam.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Kasiq w 16 Lipca 2008, 15:24
Ewelinko ja miałam takie same obawy co Ty- brałam kiedyś jakieś tabletki dopochwowo i to po rozpuszczeniu wypływało ze mnie- czego ja okropnie nie lubię. A ta luteina pod język to niestety nie do połykania tylko trzeba czekać aż się rozpuści- ja to robię w ten sposób że mam zapas herbatki i cały czas płukam coby się szybciej rozpuściło i żeby miała inny smak w ustach.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: milenaw w 16 Lipca 2008, 21:50
Zuza gratulacje. To niedługo powstanie nowy cudowny suwaczek co?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 17 Lipca 2008, 11:00
ja tez bralam i bede brac luteine... Ona jest refundowana i latego kolo 4zl kosztuje.. Na opakowaniu mialam zawsze cene kolo 40zl a placilam o jedno zero mniej
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: nadzieja w 17 Lipca 2008, 11:10
Spokojnie, poczekamy :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 17 Lipca 2008, 11:11
Zuza a może jakies wczesne fluidki tak po cichutku byś mi wysłała??
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 17 Lipca 2008, 13:51
jak samopoczucie młoda ciężarówko??
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 17 Lipca 2008, 16:16
Ewelina Zuza pojechała Betę powtórzyc i gdzieś się relaksowac więc chwilkę jej nie będzie  ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 17 Lipca 2008, 16:50
A ja znam wynik bety Madzi ;D

Dziewczyny - po co ta luteina ???
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 17 Lipca 2008, 16:53
Adianko ja tez  ;D ;D
luteina  na wzrost progesteronu, jak ma się słabą faze lutealną itp...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 17 Lipca 2008, 16:54
A jeszcze jaśniej ??? Faza lutealna ? Mam w tej dziedzinie braki chyba.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 17 Lipca 2008, 16:57
W 14 dniu następuje pęknięcie pęcherzyka jajnikowego i uwolnienie dojrzałej komórki jajowej.  Po jajeczkowaniu pęknięty pęcherzyk jajnikowy przekształca się w ciałko żółte, które wydziela hormon- progesteron. Rozpoczyna się faza lutealna cyklu- czyli po owulacji.  Rolą progesteronu jest ostateczne przygotowanie endometrium do przyjęcia zarodka.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 17 Lipca 2008, 16:59
moja faza lutealna to około 8 dni -zdecydowanie za mało być dać szansę zarodkowi na zagnieżdżenie się
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 17 Lipca 2008, 17:05
Czuli, że w przypadku "prawidłowej" długości cyklu czy w prawidłowej długości tej fazy nie muszę sie martwic o luteinę ?

Bo rozumiem, że długość tej fazy jest zależna od długości cyklu tak ?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 17 Lipca 2008, 17:07
Adianko zazwyczaj tak ale nie koniecznie. Ponoć faza lutealna musi miec min 12 dni zeby mogło dojść do zagnieżdżenia się zarodka. Jesli od owulacji do dostania @ mija ok 12 dni to jest ok.
Jakbyś np. cykle miała 40 dniowe ale dopiero w 30 dc miała owulację to i tak jest źle więc od długości cyklu to wcale nie musi zalezeć.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: nadzieja w 17 Lipca 2008, 17:09
Luteina na wzmocnienie ciąży we wczesnym jej etapie bądź na wywołanie miesiączki
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 17 Lipca 2008, 17:13
tak jest dokładnie, nawet gdy masz 28 dniowe cykle, regularne to i tak owulacja może zdarzać się np. w 19 dniu. wtedy masz tylko 9 dni fazy lutealnej. za mało. w obserwacjach fazy bardzo pomaga npr i metoda mierzenia temperatury. polecam dla własnej wiedzy.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 17 Lipca 2008, 17:21
Mierzenie temperatury stosowałam kiedyś, ale wtedy nie było mi to w zasadzie potrzebne - albo mi sie wydaje, albo dokładnie

czułam moment pęknięcia i jajeczkowanie...tak mi moja nagłe bóle tłumaczyła ginka ;) Teraz po ciąży już nie mam tak różowo.

Moje cykle są raczej 29-30 dniowe i chyba w połowie odczuwam silne bóle i mały wzrost temp. więc chyba wszystko dobrze.

Dzięki dziewczyny za wyjaśnienia ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: milenaw w 17 Lipca 2008, 18:29
Czy owulacja może nastąpić gdzieś w okolicach 11 dnia przy cyklach 25-26 dniowych? ::) ::)
Pytam tylko tak orientacyjnie.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 17 Lipca 2008, 18:31
Milenko czywiście że tak. Ja czesto tak miałam jak tabsy brałam.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: milenaw w 17 Lipca 2008, 18:54
Ja nie biorę tabletek ale moje cykle wahają się pomiędzy 25-26 dni a teraz w 11 dniu miałam ostry ból jajnika i od tego momentu moje piersi zrobiły się wrażliwe, dlatego pytam czy to jest możliwe. nie mogę tego niestety skoordynować z temperaturą, ponieważ przestałam mierzyć jakieś dwa miesiące temu. Muszę zacząć na nowo. ::)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 17 Lipca 2008, 19:05
Ale kochana jesli masz 25 dnowe cykle to owulacja w 11dc jest jak najbardziej prawidłowa.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: milenaw w 17 Lipca 2008, 19:28
O to dobrze, bo ja w tym temacie nie jestem, ale już się zaczęłam martwić, ze ze mną jest coś nie tak ;)
Dziękuję Gabiś.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 18 Lipca 2008, 10:29
Gabiś - tabsy ? Piszesz o antykoncepcji ? Wtedy to chyba cykle są bezowulacyjne co :drapanie:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 18 Lipca 2008, 11:11
Adianko tak - ale ja mówiłam że często miałam tak krótkie cykle wtedy :):) 
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 18 Lipca 2008, 11:24
O ze mnie czerwony kapturek  :glupek:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 18 Lipca 2008, 11:44
nie Adianko. Faktycznie jak zoaczyłam mój post to się można bylo zatanowić  ::) ::)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: nadzieja w 18 Lipca 2008, 14:57
Zuza a Ty gdzie się podziałaś?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 18 Lipca 2008, 15:54
Wypoczywa w Łebie ??? W każdym bądź razie wyjechali ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: nadzieja w 18 Lipca 2008, 16:05
A z betą wszystko ok?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 18 Lipca 2008, 16:57
tak:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 18 Lipca 2008, 17:25
Było 515...wtedy ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 20 Lipca 2008, 19:54
a ja musze przyznać że mi npr bardzo pomogło bo właśnie mam 33 dc a dopiero 3 dzień fl. gdybym tempek nie mierzyła to już bym dawno testowała a jajnik mnie bolał przez 1,5 tygodnia przed skokiem tempki, dlatego mierzenie tempki maśwoje plusy - ale minusy też - dodatkowy stres  ::) ::)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 20 Lipca 2008, 21:08
Madziu mi tez bardzo pomogło i uważam że przy starankah to fajna sprawa :):)

PS. Madziu szkoda że tak Cię malutko na forum :(:(:(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 20 Lipca 2008, 21:20
PS. Madziu szkoda że tak Cię malutko na forum :(:(:(

kochana to przez to że mam tyyyyle pracy! od rana do wieczora   :-[
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 24 Lipca 2008, 13:08
Zuza nareszcie!!!!!!!!!!
JAki śliczny suwaczek :):):)
łąpię jako pierwsza:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 24 Lipca 2008, 13:11
A ja druga, jeszcze trochę dla mnie starczyło

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 24 Lipca 2008, 13:50
tak troszkę z innej beczki, znalezione w sieci

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/5,80829,5470087.html?i=0

jedno ze zdjęć:
(http://bi.gazeta.pl/im/7/5469/z5469797X.jpg)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 24 Lipca 2008, 14:08
Jeszcze jedno
 http://www.blizniaki.net/czarno-biale-bliznieta,1381.html
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 24 Lipca 2008, 14:18
Chyba źle, że zajrzałam akurat na tę stronę..............
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 24 Lipca 2008, 14:22
oponka, nie chciałam nikogo urazić :(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 24 Lipca 2008, 15:37
Wiem, nie Twoja wina... poprostu gdy zobaczyłam tą najmniejszą dzidzię pomiędzy tymi normalnymi....  :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'(  eh szkoda gadać...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 24 Lipca 2008, 23:47
oponka, ale w tych pierwszych zdjęciach nie ma normalnych dzieci, a przynajmniej tak mi się wydaje :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: AndziaK w 25 Lipca 2008, 09:14
No prosze trochę mnie nie było a tu nowe dzieci się szykują :)

Zuza GRATULACJE !!!!!!!!!!!!

No i przesyłam świeże fluidki od naszego 729g Robaczka :)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: macher w 25 Lipca 2008, 10:01
Witam piątkowo i niechaj fluidki będą z Wami a raczej w Was  ;)  :uscisk: :okularnik: 
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 25 Lipca 2008, 13:20
zuza masz już swój bebikowy wąteczek?? chętnie poczytam :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: chlebosia w 25 Lipca 2008, 19:36
Witam wszystkie staraczki. Dawno nic nie pisałam, ale zawsze podczytuję zuza142000  Gratuluję z całego serca. Piszę, by przesłać Wam kochane świeże fluidki ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
 Mam nadzieję ,że coś pomogą.
Otóż my też zostaniemy rodzicami  :D  Bardzo się cieszymy. Zrobiliśmy sobie prezent ślubny o jakim zawsze marzyliśmy  ;D  urodzi się Nam dzidzia ok 20 marca. Jestem w końcówce 6 tyg. ciąży zuza142000  Nasze maleństwa będą praktycznie w tym samym wieku, może z różnicą 2-3 tygodni  ;)   Będziemy mogły się wymieniać poradami  ;)    dziś byłam u lekarza i było USG, było widać maleńką dzidziunie i bijące jej serduszko na ekranie, a potem pan włączył głośnik i było słychać bicie małego serduszka  :D  Aż miałam łzy w oczach, nie da się tego opisać, trzeba to przeżyć, czego Wam wszystkim serdecznie życzę - usłyszeć bijące serduszko swojego maleństwa. Buziaki, na pewno będę podczytywała.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 25 Lipca 2008, 19:54
chlebosia........... gratuluję!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A fluidki łapie z radością!!!!!!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 25 Lipca 2008, 20:58
chlebosia gratuluję!!
zapraszam do innego wątku  ;)
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=6604.msg649066;topicseen#new
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 26 Lipca 2008, 09:06
Serdecznie gratuluje!!! Mam nadzieję, że dolegliwości początkowo- ciązowe ;) nie przeszkodzą w Waszym pięknym dniu zaślubin!!
Będziecie mieli świadka na gapę  :P
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 27 Lipca 2008, 15:01
przesyłam nową partię ciążowych fluidków ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~  :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: kaasieek w 28 Lipca 2008, 14:11
dziewczyny,

czy może któraś z Was brała Duphaston w drugiej połowie cyklu ? Czy miałyście jakieś skutki uboczne?
U mnie w 25 dc ( 10 dzień brania duphastonu ) pojawiło sie plamienie, 26dc ( już bez duphastonu ) także plamienie i dziś 27 dc plamienie .... Miało mi to wydłużyć FL a tu jak widzę bez zmian....  Innych skutków ubocznych brak.... Tylko to plamienie od 3 dni ....

Czy któraś z Was miała podobne doświadczenia?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 28 Lipca 2008, 15:04
chlebosia  gratuluję!!!!!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 28 Lipca 2008, 16:11
kaasieek ja kiedyś brałam duphaston. W pierwszym cyklu miałam podobne objawy do TWopich a potem się wszystko unormowało.

Dziewcyzny mam pytanko.. miałam prolaktyne na poziomie 45. Bralam Bromergon i udało mi się ją zbić. Czy moge odstawić ten lek czy jeszcze go brac ???
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 28 Lipca 2008, 20:03
Gabiś chyba musisz brac nadal.

ja tez mam wysoką prolaktynę, dostalam norprolac i mam co 3 miesiace badac poziom prolaktyny. Dostalam też duphaston (od 16 dc).

Jak gin przepisywał mi tabl to pytał czy planuję w najbliższym czasie ciążę bo jeśli tak to przepisuje mi właśnie te tabl a jeśli nie no to antykoncepcyjne dostakowo. Bo te na zbicie prolaktyny nie chronią przed ciążą.
Dla mnie to za dużo - tyle tabetek na raz - wiec biore tylko duphaston i norprolac (mino, że póki co dziecka nie palnuję ;)).
aaaa i zapomnialam dopisać, że leki na zbicie prolaktyny mam brac cały czas, nawet jeśli wszystko wróci do normy- aby sie wszytsko ładnie unormowało.



w styczniu tez mialam problemy z hormonami- byłam nawet w szpitalu- i wtedy endokrynolog przepisal mi metformax50 i duphaston- tez od 16dc). @ przychodziła baardzo regularnie , wiec po 3 miesiacach rzucilam w cholere- źle sie czułam, i potem znowu prolatyna skoczyła, @ nie mialam przez 4 m-ce.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 28 Lipca 2008, 20:16
ups... a jesli odstawiłam ?? To po prostu zacząć brac ???
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: peacelove w 28 Lipca 2008, 20:49
zacznij brać - tylko znów od mniejszych dawek :) a najlepiej zadzwoń do swojego ginekologa
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: irute1984 w 30 Lipca 2008, 17:41
Witajcie :)
tez chce przylaczyc sie do starajacych sie o dzidzie grona :) Chociaz my niedawno sie pobrali, ale juz zaczelismy planowac ciaze, mam nadzieje, ze dlugo nam to sie niezaciagnie i predko bedziemy mieli rezultaty :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 30 Lipca 2008, 19:17
Zuza czworaczki ???????????????? no trojaczki by mogły byc ale czworaczki... to bysmy szybko musięli to mieszkanie kupować  ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 30 Lipca 2008, 19:45
ja tam łapię te poczwórne fluidki  ;) :D :D :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 30 Lipca 2008, 19:47
haniu ja tez łapię :):):)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 30 Lipca 2008, 20:01
I ja fluidy wysyłam ~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tylko uwaga- mogą być razem z rwą kulszową, która męczy mnie w ciąży!!!
Łapiecie na własne ryzyko :P
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 30 Lipca 2008, 20:08
Dziubasku co tam rwa kulszowa..... ŁApię z wielka nadzieją :):):) Od tak fajnej forumi to na pewno zdrowe śliczne fluidki ;P
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: obri w 31 Lipca 2008, 18:11
O to ja też łapię :-) Mam nadzieję, że wystarczy dla mnie  ;-)

Za 2 tygodnie jedziemy na urlopik do Hiszpanii i rozpoczynamy z hukiem staranka.
Odczekaliśmy 6 miesięcy od naszej straty i jesteśmy pełni nadzieji!
Jejku już zapomniałam jak to jest czekać na efekty staranek :-)

Buziaki dla wszystkich!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 31 Lipca 2008, 19:53
Powodzenia!! na sam początek wysyłam fluidki!!! ~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: stewe_griffin w 31 Lipca 2008, 20:11
witam Was   :)

podczytuję sobie ten wątek, chociaż jeszcze się nie staramy o dzidzię.. planujemy rozpocząć staranka na wiosnę w przyszłym roku - mam nadzieję, że nic nie pokrzyżuje nam planów.. no i liczę oczywiście na szybkie efekty  ;)

wszytskim starającym się gorąco kibicuję i mam nadzieję, że szybciutko będziecie mogły zobaczyć na teście dwie kreseczki :D
no i oczywiście gratki dla forumek, które już mają w brzuszkach swoje dzieciaczki :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 1 Sierpnia 2008, 17:38
a ja sie pochwale ze wczpraj wraz z mezem przytargalismy (wbrew przesadom) kolyske:) sliczna jest i az sie buzia sama usmiecha.. teraz tylko czekac na dwie kreseczki na tescie:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 1 Sierpnia 2008, 18:18
Netulku super!!!! Przesądy sa dla tych co w nie wierzą:)  Buziaki  i trzymam kciuki!!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Eva* w 1 Sierpnia 2008, 18:33
netula Ty wiesz....ja wciąż grzeje miejsce dla ciebie i Twojej fasolki.... ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 1 Sierpnia 2008, 18:41
ehh w poniedzialek sadny dzien a jak nie to za miesiac:) albo za dwa albo za ntrzy
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 2 Sierpnia 2008, 20:53
u mnie też w poniedziałek sądny dzień  :). Netula damy radę! Będą fasoleczki  :D :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 2 Sierpnia 2008, 21:06
A ja złapałam znód w dołka :(:( Nic się nie udaje.. wszystko idzie nie tak. Czytam bardzo dużo o niepłodności i zaczyna mnie to wszystko denerwować. Nie potrafię sobie z tym poradzic... Poza tym czuje się jak na jakimś marginesie społeczeństwa, jakbym była gorsza, bo nie moge dac życia. Przeczytałam pewien artykuł w zwierciadle i starciłam wiare w cokolwiek, poryczałam się...
Dziewczyny musimy byc silne.. zkoda tylko że tak się mówi, a z wykonaniem gorzej.
Trzymam za was kciuki :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: promyczek w 2 Sierpnia 2008, 21:37
Gabisiu kochana........... właśnie takie dziwne jest to życie-ktoś chce i nie może , a Ci co nie chcą to mają.... nie ma słów na to.... :-[

nie wiem dlaczego tak to wszystko dziwnie się układa, ale trzeba wierzyć - bo czasem tylko to nam pozostaje...

trzymaj się mocno  :uscisk:


a ja witam koleżankę  Irute 1984 -  i trzymam kciuki za staranka ;)

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 3 Sierpnia 2008, 12:20
Oj dziewczyny tak to już w życiu jest....jak się czegoś bardzo pragnie to nic z tego nie wychodzi. ja mam też chwile załamania  i to poważne bo również borykam się ze sprawami utrudniającymi zajście w ciążę. Wierze naprawdę bardzo mocno,że nam się uda ....ale ta wiara niestety nie pomaga mi w psychicznych rozterkach,kiedy znowu przychodzi wredna @ ;(((((((
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 3 Sierpnia 2008, 12:42
wiem coś o tym:( :'(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: chlebosia w 3 Sierpnia 2008, 13:45
Kochane, ja też wiem co to znaczy, kiedy się czeka a tu znów przychodzi @, jest smutek i rozczarowanie. mijał miesiąc, drugi, trzeci i nic, może i mało, bo niby mówi się ,że dopiero po roku można stwierdzić,że coś jest nie tak, a prawda jest taka ,że my od dwóch lat bez zabezpieczenia, nie staraliśmy się, ale jakby było to też by było dobrze, a nie było i zastanawiałam się jak to możliwe ,że można tyle czasu nie wpaść, a jednak dzidzia była pisana dopiero teraz, kiedy zaczęłam się wgłębiać ,że może coś jest nie tak. Dajcie sobie czas, na pewno się uda, trzymamy za Was kciuki. Ślę fluidki i jestem z Wami  :-*

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 3 Sierpnia 2008, 13:52
dzięki chlebosia za słowa otuchy. łapię fluidki  :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 3 Sierpnia 2008, 21:26
mnie dzis caly dzien brzusio biolal i byl napiety.. i plamienia brazowe mialam.. ale to 27dc przy dlucgiich moiich cyklach ( i nie plamilam nigdy) wiec heh trace nadzieje...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 3 Sierpnia 2008, 21:43
Netulka plamienie nic nie znaczy! tzn może znaczyć jedno ale nie chce cie nakręcać :) temeraturkę sobie mierzysz czy nie??
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: AndziaK w 4 Sierpnia 2008, 09:45
Gabiś nie czytaj tyle o tej niepłodności..... widzisz że nie warto, bo zamiast podtrzymywac Cię na duchu to te artykuły tylko Cie dołują...
Uszka do góry.... ja tez nie raz wyłam, a teraz czekam na 10.11 :)
 :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*

Przesyłam fluidki od mojego Robaczka dla Was :)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 4 Sierpnia 2008, 10:16
Ja będę zbierała powoli fluidki dla siebie :) co by za jakiś czas z nich skorzystać :) mam nadzieję że tym razem się uda :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 4 Sierpnia 2008, 12:18
@ przylazla..... wiec kolejne testowanie 1 rzesnia.. Paskudny ten dzisjejszy dzien... Rano mdllam, teraz tez ledwo siedze, wiatr  mi okno otwarl i budzik i kubek strzaskal.....a w nocy psiak sie chcial zabic kablem od netu (wykopal go i zacisnol na mordce ) grr co jeszcze???
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 4 Sierpnia 2008, 12:45
Netulko uwazaj na siebie i przypadkiem nie zalamuj sie,zobaczysz ze ani sie obejrzysz przyjdzie ten piekny dzionek ze zostaniesz mamusia,a dzisiaj odpoczywaj ile sie da...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 4 Sierpnia 2008, 13:00
brakiem ciazy sie nie zalamie bo to pierwzy cykl wiec ejszcze mozemy sie starac spokojnie..ale brzusiooo mnie boli a rano mdlalam:( jeju czy ja nie moge miec spokojnych miesiaczek?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 4 Sierpnia 2008, 13:02
Netula taka już nasza kobieca uroda.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 4 Sierpnia 2008, 19:33
Netulka u mnie tez niestety przyszła @. kolejny miesiąc starań przed nami. Damy radę
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 4 Sierpnia 2008, 19:37
za 4  tygodnie tesytowanko nas czeka:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 4 Sierpnia 2008, 19:47
o tak  :D. Teraz będą dwie wielkie krechy
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Eva* w 4 Sierpnia 2008, 20:55
qrcze.......szkoda........
więc mam wolne miejsce.........odstąpię od zaraz.......któraś chętna?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 5 Sierpnia 2008, 10:10
heh, tu chętnych jest dużo :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 5 Sierpnia 2008, 17:39
oj tak chetnych sporo:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 5 Sierpnia 2008, 18:37
Oj ja tez chetna...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 5 Sierpnia 2008, 20:03
No to moze dostarcze Wam troszke fluidkow od zdrowego dzidziusia....
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~`
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~`
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~`
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Zycze szybkiego zafasolkowania:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 5 Sierpnia 2008, 20:36
łapię :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 5 Sierpnia 2008, 22:54
Ja tez łapię :):)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: anusiaaa w 7 Sierpnia 2008, 14:22
Jak tak rzadko tu zagladam więc mam skumulowanych fluidów dla 10 - tki z Was   ;D ;D ;D ;D

Więc slę, tylko się nie zakrztuście  :D  ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 7 Sierpnia 2008, 18:37
kobieta z klasa anusia  łapię podwójne fluidki !!!!!!!!!!!! ;D ;D ;D
Jestem włąsnie po badaniach genetycznych... teraz przede mną 8 tygodni czekania na wyniki... boję się koszmarnie.............
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Beacia w 7 Sierpnia 2008, 18:40
 :hello:

Ja na razie tylko nieśmiało Was podczytuję :P
Może niedługo dołączę...

Trzymam kciuki aby Wam się udało jak najszybciej opuścić wątek starankowy  :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 7 Sierpnia 2008, 20:21
Gabiska, zostaw troszkę dla innych - też chcę ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 7 Sierpnia 2008, 21:05
Gabiś nie martw sie na zapas,ciesz sie teraz urlopem i staraj o tym nie myslec,bedzie dobrze musi byc dobrze!!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 11 Sierpnia 2008, 12:16
my mamy drugi cykl staran ale jakos tak nie mam czasu o nim myslec..mam andziej ze nie omine owulki hihi....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: izabelle13 w 11 Sierpnia 2008, 18:04
 ;D ;D Witam wszystkie Panie ;D ;D
Podgląduję Was troszkę i może zagoszczę tu na dłużej bo widzę że są tu rozsyłane fluidki takie jakich potrzebuje ;D ;D ;D
Pozdrawiam cieplutko
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 11 Sierpnia 2008, 18:48
A ja Wam się pochwalę, że moja siostrzyczka bliźniaczka spodziewa się dzidziusia :)

To prawie jakbym ja była w ciąży :)

I ciekawa jestem, czy kiedyś moje starania o dzidzię będą tak krótkie jak jej, oraz czy i ja będę znosić ciążę tak jak ona. Kiedyś się okaże :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: izabelle13 w 11 Sierpnia 2008, 19:06
Dziewczynki :D :D :D :-\
Mam pytanie-czy jest tu jakiś wątek o męskich problemach które mogą byc przyczyną nieplodnosci lub bezplodnosci-przeglądam wątki  i nie widzę , a może przeoczyłam-nie chciałabym powielac tematu-chodzi o rózne choroby m.in.swinkę. :-\ :-\ :-\
Chcialabym zalozyc taki watek jesli nie istnieje moze ktoraś kobietka przybliży mi temat
Liczę na odzew
Z góry dziekuje :P :P :P
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 11 Sierpnia 2008, 19:12
zuza łapie fluidki :)

izabelle13 odnośnie męskich problemów to chyba nie ma takiego wątku, jest jedynie ogólnie o niepłodności, ale zawsze możesz taki wątek założyć :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: izabelle13 w 11 Sierpnia 2008, 19:25
Dziękuję za odpowiedź ;D ;D ;D
Więc zabieram się do pracy ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: MORELKA27 w 14 Sierpnia 2008, 18:29
Witajcie! Jesten tu nowa.  Od dwoch miesięcy jestem mężatką.  I staramy się z mężem o dzidziusia.  Teraz z niecierliwością czekam na @.  
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gosiaaa w 18 Sierpnia 2008, 08:46
Widzę, że ostatnio bardzo tu cicho ... nie ma już staraczek?
Pragnę ogłosić wszem i wobec, że wracam do Waszego grona :-) I mam nadzieję, że długo tu nie będę siedziała ;-)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: izabelle13 w 18 Sierpnia 2008, 10:40
Faktycznie cichutko tutaj-pewnie wszystkie się intensywnie starają :D :D :D
Powodzenia dziewczyny mam nadzieję że żadna z nas nie zagości tu długo ::) ::) ::)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: MORELKA27 w 18 Sierpnia 2008, 10:50
U mnie nic nowego.  @ przyszła przed czasemi  i przed porą niestety :(.  Zawiedziona nadzieja boli.  Miałam objawy typowo ciążowe, niepotrzebnie sie nakręcaliśmy z mężem.  Wiem, że nie powinnam się przejmować, bo jeszcze stosunkowo krótko staramy się o dzidzię, a jednak. . .  Mam nadzieję, że niedługo z tych naszych starań zbierzemy owoce.  
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: AndziaK w 18 Sierpnia 2008, 11:06
Gosiaaa przykro mi bardzo..... ale wiesz że dla Was zaświeci słonko już za niedługo :)  :-* :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 18 Sierpnia 2008, 11:22
Staraczków chyba jest więcej :)

Ja tam czekam dalej na @ a mimo że czuję już ten ból w podbrzuszu to cholery ani widu ani słychu...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: izabelle13 w 18 Sierpnia 2008, 11:35
Stanowczo nas jest za wiele-to przerażające ile par ma takie problemy!!! :D :D :D
Każdą wolną chwilę spędzam na forum i ciągle kobietek przybywa-nie tylko na tym forum ???
Trzymam nocno kciuki za każdą z Nas!!!
mIŁEGO DNIA :skacza:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gosiaaa w 18 Sierpnia 2008, 14:02
Ja na razie się cieszę, że mogę dołączyć w końcu do Was ... i na razie staramy się na luzie ... daję sobie czas do końca roku ... a jak się nie uda, to wracamy do lekarza i będziemy walczyć dalej. Raz się udało to musi się udać i drugi raz :-)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 18 Sierpnia 2008, 15:59
Gosia napewno się uda :) czemu miałoby sie nie udać? :) Nim się obejrzysz a tu już nie bedzie okresu  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: aneta_81 w 19 Sierpnia 2008, 18:37
ja rowniez przesyłam fluidki ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

i witam nowe staraczki :przytul:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 19 Sierpnia 2008, 19:26
(...)Nim się obejrzysz a tu już nie bedzie okresu  ;D

Z tym oglądaniem się to różnie to bywa  ::)


Anetko - łapię kilka sztuk 8)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: nadzieja w 19 Sierpnia 2008, 20:30
ja tez przesyłam ostatnimi siłami ale nadal aktualne ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: siva w 20 Sierpnia 2008, 01:00
Hejka, pewnie mnie już nie pamiętacie, bo rzadko tu zaglądam.  Ja też nadal należę do grona staraczek . Pozdrawiam .
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gosiaaa w 20 Sierpnia 2008, 09:33
Wszystkie chcemy ... jak najwięcej :-)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 20 Sierpnia 2008, 09:48
siva ja Cie pamiętam  :-* zniknełaś na dość długo, co u Ciebie słychać?

łapię fluidki   :uscisk: :uscisk:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: AndziaK w 20 Sierpnia 2008, 09:59
Siva jak to nie pamiętamy :)
Co słychać?

Przesyłam moje fluidki ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 20 Sierpnia 2008, 10:15
Ale sie dziewczyny rozsypały z tymi fluidami, normalnie można przebierać  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 20 Sierpnia 2008, 10:32
Aga trzeba łapać póki dają bo za jakiś czas pewnie posucha będzie :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gosiaaa w 20 Sierpnia 2008, 14:04
nowe się pojawią ... myślę, że tak źle nie będzie ... ja nie planuję tu za długo siedzieć ;-)
ale i za często zaglądać nie będę, co by się nie załamywać ;-)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: grecka w 20 Sierpnia 2008, 16:44
oj rozsypaly sie fluidki... to prawda :) Ja tez moge podzielic sie fluidkamy- gdzies tam w brzuszku zaczelo mi juz bic serduszko :) Jestesmy na przelomie 7 i 8 tygodnia :) bardzo sie cieszymy i dzielimy sie radoscia z Wami  ;D ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: grecka w 21 Sierpnia 2008, 00:00
 ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: AndziaK w 21 Sierpnia 2008, 08:43
Grecka GRATULUJE i zapraszam do pogaduszek :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Kasiq w 21 Sierpnia 2008, 09:32
Coś mi się wydaje, że ja chyba seniorem zostanę w tym wątku...   gratuluje zaciążonym staraczkom z całego serca :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: siva w 21 Sierpnia 2008, 10:22
Coś mi się wydaje, że ja chyba seniorem zostanę w tym wątku...   gratuluje zaciążonym staraczkom z całego serca :-*

To zostaniesz młodszym seniorem, bo ja też nadal do staraczek należę.  :(  Nie zniknełam kochane, czasami do was zaglądam, podczytuję, jednak juz się mniej wypowiadam. (bo siedzę na innym forum staraczkowym- przepraszam ) Co u mnie?? nadal w Szkocji, niedawno się przeprowadziliśmy, nadal się staramy o małego brzdąca. Zaczelam leczenie tutaj, ale onie sa bardzo opieszali i od kwietnia  czekam na ponowna wizytę w klinice niepłodności.... Pozdrawiam Was serdecznie i mam nadzieję że jak najszybciej się nam uda.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gosiaaa w 21 Sierpnia 2008, 11:40
siva, nie będę się targować kto tu dłużej siedzi ;-)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 21 Sierpnia 2008, 14:58
Coś mi się wydaje, że ja chyba seniorem zostanę w tym wątku...   gratuluje zaciążonym staraczkom z całego serca :-*
ee i ja andal sie staram wiec nie jestes sama...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: siva w 21 Sierpnia 2008, 21:19
 ;)  Najważniejsze to nie tracić nadziei....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 21 Sierpnia 2008, 23:44
i do seniorek to i ja muszę dołączyć :(

niestety musimy odłożyć staranka na kolejny rok :(  :'(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 22 Sierpnia 2008, 00:02
Lara_Croft   nie ma co sie smucic.. Za rok wrocisz z wieksza sila:) i zycze ci odrazu 2 kreseczek..
mnie dzis od poludnia boli podbrzusze..tak ciagnie uperdliwie.. a jeszcze 10 dni do miesiaczki.. heh nie wiem jak to ugrysc
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: izabelle13 w 22 Sierpnia 2008, 00:19
Netula ja mam dokładnie to samo to znaczy dwa dni temu-taki ból złośliwy i tępy(a też do @jeszcze kilkanascie dni)....wieczorem samo przeszło  :D :D :D
Pozdrawiam  :D :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 22 Sierpnia 2008, 00:29
Nie ma się co nakręcać.
Ja się nakręciłam i przyszła małpa wredna...w następnym cyklu już na pełnym luzie, czekałam na @...nie wyszukiwałam objawów ciążowych.
Kiedy się spóźniła też nie panikowałam (poprzedni cykl też był dłuższy) i co?
Efekty macie pod licznikiem ślubnym :D

Życzę Wam, żebyście jak najszybciej przeniosły się do ciężarówek. Ja co prawda się długo nie starałam, ale jestem po poronieniu jak Gosiaa czy Netula. Czekam na Was  ;D

I zostawię co nieco ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gosiaaa w 22 Sierpnia 2008, 08:44
lady ja teraz się nie nakręcam :-) czekam na to co będzie. na razie spokojnie do końca roku będziemy walczyć ... a jak się nie uda, to idziemy do lekarza :-) bo po takim czasie kazał się zgłosić jak się nie uda :-) więc pełen luzik :-)
A zarazki łapię ... nie zaszkodzi :-)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: izabelle13 w 22 Sierpnia 2008, 08:50
Ja też wezmę troszkę fluidków 8) 8) 8)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 22 Sierpnia 2008, 10:13
ehh ja po nie przespanej nocy jestem bo caly czas sie budzilam bo podbrzusze bolalo i bol zrobil sie bardziej podobny do tego przy @....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 22 Sierpnia 2008, 10:56
kobitki :) ale ni eo to chodzi, żeby się nakręcać tylko pozytywnie myśleć

tak jak pisała lady_yes na luzie :D


Netulka, tym odłożeniem na rok nie tak do końca się martwię :) w sumie stara bardzo za rok nie będę i spokojnie wymarzona trójka w odpowiednim czasie się pojawi :)
a że pracuję i dzidzia nie, to będziemy szukać swojego mieszkania :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 22 Sierpnia 2008, 11:06
Netula może po prostu jakoś okres dostaniesz wcześniej? Ja miałam teraz właśnie chyba 4 czy 5 dni przed okresem taki mega silny ból, tylko u mnie już musiał właśnie przyjść.

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 22 Sierpnia 2008, 11:08
ale zeby 18dc mial sie pojawic okres? nie sadze.. ja zawsze cykle mialam ponad 20dniowe....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 22 Sierpnia 2008, 11:17
No to nie wiem.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: **sloneczko** w 22 Sierpnia 2008, 13:13
siva  :uscisk: pamiętamy, pamiętamy, jak mogłybyśmy nie pamiętać. Liczę, że jeszcze kiedyś się wirtualnie napijemy jak za starych czasów  ;)

tymczasem przesyłam fluidki - łapcie dziewczyny

(http://republika.pl/blog_ab_3145771/3277191/sz/ciaza.gif)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 22 Sierpnia 2008, 13:59
Netula ja kiedyś w 18dc miałam owulkę i wtedy też podbrzusze mega bolało. to nie musi być koniecznie bój jajników
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 23 Sierpnia 2008, 22:26
dowiemy sie 1 wrzesnia co z mezem naplochalismy:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gosiaaa w 25 Sierpnia 2008, 07:46
Netula, no to czekamy na efekty w postaci dwóch kreseczek :-)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 25 Sierpnia 2008, 18:51
oj my tez czekamy:) Narazie zajadam sie pomidoramai mniam mniam:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 25 Sierpnia 2008, 21:57
Witam i ja w wateczku starających się o dzidziusia 1 wrzesnia zaczynamy staranie sie o dzidziusia ... moj maz zrezygnował z wyjazdu do Afganistanu bo powiedział ze czas juz na potomka :) pozdrawiam wszystkich
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 26 Sierpnia 2008, 10:37
dziękuje zuzka :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: siva w 26 Sierpnia 2008, 21:52
Zbieram fluidki.
Słonko  ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 1 Września 2008, 14:16
dzis testowalam i niestety jedna kreseczka.. Nic ..nede za mies znow testowac
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 1 Września 2008, 14:41
Netula  nie martw się ....za miesiąc nam się uda  :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 1 Września 2008, 14:41
Netulka, a następnym cyklu na pewno się uda  :-* :-* :-* :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 1 Września 2008, 15:23
Netula a tak sama z siebie testujesz, że nie możesz wytrzymać w niepewności?
Okres już Ci się spóźnia czy jak?

Główka do góry :przytul: za to czeka was następny miesiąc miłych staranek  ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 1 Września 2008, 18:18
Kochane moje staraczki ...

dzisiaj jest dopiero 11 dzień fazy lutealnej ale nie wytrzymałam! zrobiłam test i zobaczyłam upragnioną 2 kreseczkę  ::)taką nieśmiałą ale jednak była! pobeczałam sie jak glupia! zaraz poleciałam na bete hcg wynik - 23,48 czyli baaardzo młoda ciąża... za 2 dni powtórze żeby wiedzieć czy wszystko w porządku...

tak bardzo się ciesze!!  :skacza:

nie wiem czy to zbieg okoliczności ale w tym cyklu dostosowaliśmy sie do pewnej rady z gazety żeby sie nie przytulać od około 5 dnia fl...
jak chcecie tu jest cały artykuł : http://www.kobieta.pl/uczucia-i-seks/seks-i-zwiazki/zobacz/artykul/kochanie-zrobmy-sobie-dzidziusia/

i życze wszystkim szaraczkom POWODZENIA!!! :przytul: :przytul: :przytul:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 1 Września 2008, 18:28
madziq kochana ja już Tobie gratulowałam na innej stronce  ;) ( tosia  :) ) ale co tam mogę raz jeszcze - cudowna wiadomość  i bardzo bardzo gratuluję
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 1 Września 2008, 18:34
madziq gratuluję  ;D

Łapię nowe fluidki :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: grecka w 1 Września 2008, 19:22
co do tego artukułu... mysle ze moze cos byc w tym zeby nie kochac sie zbyt czesto... w pierwszym miesiacu staran kochalismy sie czesto. Nic z tego nie bylo i wierzcie mi ze bylam zaskoczona ;) stwierdzilam wtedy ze skoro po tak  "intensywnym" miesiacu staran sie nie udalo to juz sie nie uda. W nastepnym miesiacu tak układały sie dyżury ze ciagle sie mijalismy. W dni płodne (i okoliczne ;) ) kochalismy sie z 2 razy... bylam tak pewna ze nic z tego ze nawet nie robilam testu- stwierdzilam ze to nie mozliwe... Dopiero jak spozniła mi sie miesiaczka... wiec moze rzeczywiscie jest w tym ziarno prawdy :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 1 Września 2008, 19:26
My w poprzednim cyklu kochaliśmy sie jak "króliczki" (przepraszam za określenie  :P ) a w tym co 2 dni tylko w dni płodne i ostatnia przytulanka była w 4 dzień fazy lutealnej więc albo zbieg okoliczności albo ziarenko prawdy w tym jest :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 1 Września 2008, 19:41
najważniejsze że poskutkowało  :) :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 1 Września 2008, 20:50
Gratulacje madziq :skacza:



a mnie od kilku dni tak strasznie boli podbrzusze i chwilami jajniki...czego to może być objawem ?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 1 Września 2008, 20:56
mnie czasami tez tak pobolewa. Może to objaw owulacji?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 1 Września 2008, 20:59
Chyba takiej meeega spóźnionej - dzisiaj mija mi 35 dc - objawów zero, jedynie te bóle...boję sie iść do lekarza.

Może sie okazać, że mam jakieś problemy  ???
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 1 Września 2008, 21:02
Adianko to nie musi być coś złego podbrzusze mnie jeszcze nie bolało nigdy ale jajniki pracują do teraz ( powodzenia  :brewki: )
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 1 Września 2008, 21:07
Powiem, że sie boję i zawsze miałam czarne myśli...stąd te moje obawy.

Jak przez tydzień @ nie dotrze, to zrobię test chyba  ::) Ale wolałabym aby dotarła, w ubiegłym tygodniu wypiłam

dwa drinki....jakaś taka chwila słabości za namową męża. Starań w tym cyklu było tyle co nic, więc nawet nie mieliśmy

nikłych nadziei, że coś może być...A teraz się martwię tym alkoholem wypitym dodatkowo.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 1 Września 2008, 21:11
nie martw się na zapas. Ja tez się boje panicznie lekarza ale mnie podbrzusze pobolewa nawet dosyć często. A może to faktycznie juz mała fasoleczka się zagnieżdża? :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 1 Września 2008, 21:20
Chyba wiatropylnego pochodzenia, bo w tym cyklu to taki nieurodzaj był  ::) ::) ::)



p.s. na początku to groszek jest a nie fasoleczka ;D

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 1 Września 2008, 21:49
Adianko nie liczy sie ilość ale jakość :) a ja wczoraj 2 lampki wina wypiłam... i teraz mam wyrzuty sumienia :(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: milenaw w 1 Września 2008, 22:12
madziq gratuluję z całego serca :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 1 Września 2008, 22:21
Dziękuje Milenko  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gosiaaa w 2 Września 2008, 07:10
Gratulacje :-) Łapię fluidki do oporu :-)
Netula a może za wcześnie testowałaś ?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 2 Września 2008, 09:51
Aga może i nieurodzaj był, nie przywiązywaliście do tego wagi a może akurat coś się zasiało ;)

Już masz dzisiaj 36 dzień cyklu. Ja bym zrobiła test  ;D ;D ;D

Idź do apteki i kup.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 2 Września 2008, 09:55
Poprzedni cykl mial 28 dni wiec w 29dc zrbilam test i wyszedl negatywny. Dzis mam 30dc i znow negatywny test.. Wredota sie nie zjawila choc tampon mam zabarwiony na brazowo ( na wszelki wypadek nosze by mnie nie zalalo)

gratuluje fasoki:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 2 Września 2008, 10:18
Netula z wasze miałaś regularne cykle 28 dni?

Coś się widać poprzesuwało...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 2 Września 2008, 10:24
Netulka a może to taka niby @ Czasami tak organizm ma, jak fasolka się zagnieżdża. Taki śladowy może ?

dopóki nie przyjdzie ta właściwa, to ciągle jest nadzieja nie ?

A ja się boję testu  ???

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 2 Września 2008, 10:28
Aga będziesz wiedziała na czym stoisz.

Nie ma się czego bać - to nie boli  :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: AndziaK w 2 Września 2008, 10:56
A ja jutro bedę zarażać jedną staraczkę :)  ;) ;D ;D ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 2 Września 2008, 13:34
Adianka rób test!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 2 Września 2008, 13:54
Andzia mam nadzieję że ze skutkiem pozytywnym  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 2 Września 2008, 13:58
A ja testu sie boję ;)

AndziaK - zaraź ją tak, żeby co nieco i nam oddała po powrocie ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 2 Września 2008, 14:04
nie bój się!! ja taka panikara i zrobiłam  :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 2 Września 2008, 14:32
W zasadzie macie rację - jutro zrobimy. Jak już będzie wynik ujemny, to będę wiedzieć, że

to coś ze mną nie tak, skoro już 36 dc jest.

Przepraszam za błędy - poszedł mi komputer i siedzę na laptopie..a tu się pisze  ::)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 2 Września 2008, 15:39
No to super, że decyzja podjęta :) Jutro wejdę specjalnie na forum zobaczyć co wyszło :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: grecka w 2 Września 2008, 17:28
Adiana meska decyzja  :ok: trzymam kciuki zeby sie dwie kreseczki pokazaly  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 2 Września 2008, 17:44
tzrymam kciuki za pozytywne wieści jutro
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: obri w 2 Września 2008, 17:49
Witajcie Kochane :-)
Rzadko tutaj ostatnio zaglądam, ale u nas też staranka rozpoczęte. Urlop w Hiszpanii był trochę pechowy i niesprzyjający starankom (mąż w połowie urlopu wylądował w szpitalu i miał usunięty wyrostek robaczkowy), no ale mamy nadzieję, że mimo wszystko coś zmajstrowaliśmy?
Jestem na duphastonie na ewentulane zagnieżdżenie/podtrzymanie (dla tych które nie pamiętają - w lutym straciłam fasolkę) , no i...
JUTRO TESTUJĘ!!! Też się trochę boję ale bardziej chyba ekscytuję! Trzymajcie kciuki proszę :-)

A ja trzymam kciuki za Was! Gratulacje dla świeżo zafasolkowanych!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: grecka w 2 Września 2008, 18:05
obri daj znac jak wynik testu :) trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 2 Września 2008, 18:27
obri trzymam kciuki za II kreseczki :)

No to jutro już napewno muszę zajrzeć na forum  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 2 Września 2008, 18:44
Adianka, obri trzymam mocno kciuki  :ok:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 2 Września 2008, 20:39
i ja zaciskam kciukaski i wysyłam ciążowe zarazzzzzzki :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 2 Września 2008, 21:34
To ja potrzymam za obri, bo już jestem po teście...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: grecka w 2 Września 2008, 21:47
 ???
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 2 Września 2008, 21:50
Adiana jeśli jest tylko jedna krecha to powtórz test rano
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: siva w 2 Września 2008, 22:01
Trzymam kciukaski.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 2 Września 2008, 22:44
ja też trzymam kciuki za Wasze dwie kreseczki :)
Tytuł: ...
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 3 Września 2008, 07:40
Aga jedna kreseczka? To trzymam kciuki za nastepny miesiac!

Obri i jak?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: AndziaK w 3 Września 2008, 07:52
OK dzis Pati wygłaska brzucho i przywiezie Wam conieco :)

Za wszystkie trzymam kciuki :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 3 Września 2008, 07:53
Była jedna...ale po minucie, skromna, delikatna, zawstydzona wyszła druga sztuka...według producenta

to norma 1-5 minut czekania na końcowy wynik...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 3 Września 2008, 08:08
 ::) ::) Adiana rób sikacza z rańca....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 3 Września 2008, 08:11
W tym teście było napisane, że od pierwszego dnia przewidywanego okresu można test wykonać o dowolnej

porze dnia...zresztą na razie nie zamierzam powtarzać, skoro wyszedł pozytywnie. Jakiś inny niż zwykle kupiłam.

Bez tego dzidziusia.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: AndziaK w 3 Września 2008, 08:13
Adiana..... test tak jak pisze Dziubasek rób rano !!!! Najlepszy wynik :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 3 Września 2008, 08:17
Ciężko było mi wytrzymać do rana skoro go już miałam w ręku. Uważacie, że powinnam powtórzyć ?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: AndziaK w 3 Września 2008, 08:18
Oczywiście, bedziesz na 100% pewna :) no a jak znów bladioszka wyjdzie to na betę marsz :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 3 Września 2008, 08:22
Tylko, że ta bladzioszka już po kilku sekundach dorównywała tej kontrolnej.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 3 Września 2008, 08:22
Z rana (z pierwszego porannego moczu!) swtężenie hcg w moczu jest największe :) Poza tym bez pomiarów i obserwacji trudno powiedzieć kiedy miałaś owulkę i w związku z tym kiedy powinnas dostać @ :) Jestem bardzo dobrej myśli... no ale skoro bladziocha zmieniła się w taką krechę jak kontrolna- to chyba mogę gratulować :brawo:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 3 Września 2008, 08:25
Ale ja wiem, kiedy @ miała przyjść, temp też mierzyłam. Do dzisiaj mam 37,1...i jestem w 37 dc. Umówię

się lepiej na wizytę do lekarza...egh, smutno mi się teraz zrobiło.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 3 Września 2008, 08:38
Adiana niech Ci się nie robi smutno- napisałaś tak enigmatycznie, że nie zakumałyśmy o co chodzi. Najpierw że po tescie...bez wybuchu radości... bez jakichkolwiek info co na nim było, później o bladej, niesmiałej kresce, też bez ekscytacji... no tośmy poradziły żeby z rańca zrobić to będzie mocniejsza (większe stężenie hcg) a na koniec napisałaś, ze zrobiła się taka jak kontrolna :mdleje: Babo ciesz się i nie marudź! Jest druga krecha = jest dzidzia!!!! :brawo: tylko się radować... a do gina najwcześniej za 2 tygodnie- wcześniej nic nie wykuma :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 3 Września 2008, 08:42
..na lekarza zdecydowanie za szybko...nic ponad to co teraz wiesz Ci nie powie.
Powtórz test po 48 godzinach z porannego moczu i bedziesz tak samo mądra jak po wizycie.
A temperaturę masz jak najbardziej drugofazowocyklową, tudzież ciążową...jak ją mierzysz, to który dzisiaj dzień fazy lutealnej????
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: asia w 3 Września 2008, 08:45
No to chyba mamy kolejną forumkę w ciąży  :D
Adianko - zrób tak jak Ci dziewczyny doradzają ale myślę, że dzidziuś już mieszka pod Twoim serduszkiem!
Ja też miałam bladziutką drugą kreseczkę a teraz mam Oleńkę  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 3 Września 2008, 08:47
Ale mi tak smutno i wesoło od wczoraj jest...Chyba nie panuję nad swoimi emocjami już. I co z tego, że się ciesze,

skoro ciągle beczę, tak jak teraz i źle ekran widzę przez to. Pisałam tak jak czułam. Huśtam się jak diabli z tymi

hormonami i to prawie od samego początku...Zanim jeszcze miał być okres, to ja już wybuchałam dziwnymi napadami

złości i radości na raz. Nie lubię takiego bałaganu.

Który dzień ? No i wyszło szydło - informatyk ma wszystko na dysku drugiego komputera a tamten komputer stoi z awarią...nie

mam dostępu do moich danych ;) Zakładam, że owulację miałam w 15 dc. tak jak zarejestrowałam lekki wzrost temperatury.

Więc wypadałoby, że  22 ?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 3 Września 2008, 08:51
skoro od wzrostu temp minęło 22 dni, a obecnie masz 37C...to jest to na 90% młoda ciąża w 5/6 tygodniu licząc z poprawkami od OM.  
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 3 Września 2008, 09:02
To powinien być mój 4 cykl 30 dniowy, do kwietnia brałam tabletki anty a potem przeszłam na folik.

Majowy cykl miałam nieco rozhuśtany, ale nic dziwnego - w czerwcu ślub był i sie dużo działo. Nigdy

nie rozumiałam sistoty liczenia tc według OM, bo zawyża wiek ciąży  ??? Ale ja lekarzem nie jestem...i

się na wielu rzeczach nie znam.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: AndziaK w 3 Września 2008, 09:04
Do lekarza nie ma co iść.... powie Ci żebyś przyszła za 2 tygodnie... szkoda czasu. Leć na betę jak chcesz być pewna :D

 ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 3 Września 2008, 09:08
W zasadzie minęło ponad pół roku od ostatniej wizyty i chyba by wypadało, chociaż po jakieś skierowania na

podstawowe badania itd ? Przy pierwszej ciąży dostałam wytyczne co do badań i dopiero z wynikami przyszłam

na założenie karty. Stąd pomysł na tą wizytę, ale skoro radzicie poczekać, to poczekam. W sumie to mam do niej

niezły kawał drogi.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: obri w 3 Września 2008, 09:18
Adianka gratuluję :-)

A u mnie niestety jedna krecha :-(
Niby to 26dc, więc mała nadzieja jeszcze jest...
Ale brzuch mnie boli na @ więc raczej ta wersja...
No cóż...walczymy dalej!

Buziaki
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 3 Września 2008, 10:45
26dc? Kochana... mała szansa, że 2 kreseczka wyjdzie, oj mała :) Poczekaj jeszcze kilka dni... w ciąży także brzuś boli jak na @  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 3 Września 2008, 10:52
Całe ostatnie dwa tygodnie, bolało mnie podbrzusze i jajniki dawały takie koncerty, że ho ho...
Tytuł: ...
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 3 Września 2008, 12:33
Aga ale Ty mnie wystrachalas na dudka! Super wiesci! Strasznie sie ciesze! :) a Ty nie panikuj tylko zrob bete i za 2 tyg do lekarza :D

Obri jeszcze nadzieja jest :) trzymam kciuki :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 3 Września 2008, 13:07
Postanowiłam przyłączyc się do staraczkowego, bo jak widzę tu informacje najszybciej się rozchodzą.
Adianko, jeszcze raz wielkie gratulacje
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 3 Września 2008, 13:24
To jest kolejna staraczka w takim razie 8)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 3 Września 2008, 15:06
Ja na razie tylko ciekawska  8)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 3 Września 2008, 15:09
łapie fluidki, łapię :D :D :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: chlebosia w 3 Września 2008, 15:18
Ja również wysyłam od prawie 13 - tygodniowej zdrowej dzidzi  ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: izabelle13 w 3 Września 2008, 15:46
W takim razie ja też łapię ;D ;D ;D ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: grecka w 3 Września 2008, 16:12
Adiana ja juz bylam pewna ze trzeba miesac czekac... ale mnie zrobilas...  Mi tez krecha kontrolna wyszla duzo mocniejsza niz ta testowa bo robilam w ciagu dnia test. I dzidzia jest :) wiec nie mam zamiaru sie czaic i gratuluje kolejnej mlodej mamie :) Co do gina- ja poszlam w 6 tygodniu- stwierdzil ze macica powiekszona - udalo mu sie znalesc serduszko. Ale dzidziul malutki i malo co widac. Wiec chyba na razie rzeczywiscie nie ma co isc do lekarza. Jesli chcesz miec bardziej "medyczne dowody" swojej ciazy wybierz sie na bete tak jak dziewczyny radza :)
obri pamietaj ze sikacze maja w sumie mala czułość wiec nie ma na razie co sie martwic. Cieżko wytrzymac do pewniejszych wynikow ale opłaca sie ;) Ja tam nadal trzymam kciuki za twoje II kreski...  ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 3 Września 2008, 17:05
Adianka!! ja już też pogratuluje!!! i bez gdybania mi tu!! leć na bete :))
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: siva w 3 Września 2008, 17:57
Adiana gratulacje!!!! Nie martw się na zapas, wszystko będzie dobrze.
Łapię fluidki.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 3 Września 2008, 18:03
a ja też już moge zostawić fluidki :) dzisiaj odebrałam bete i baaardzo dużo urosła :) łapcie malutki jeszcze ale bardzo zaraźliwe :)
(http://dl7.glitter-graphics.net/pub/474/474167l68h9nknqq.gif) (http://www.glitter-graphics.com) (http://dl7.glitter-graphics.net/pub/474/474167l68h9nknqq.gif) (http://www.glitter-graphics.com) (http://dl7.glitter-graphics.net/pub/474/474167l68h9nknqq.gif) (http://www.glitter-graphics.com)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 3 Września 2008, 18:10
łapię i z tej stronki.  ;) :D :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 3 Września 2008, 20:36
Jakie fajowe fluidki madziq wysyłasz ;D Ty w odliczniu miałaś tulipanka może w avatarze ?

Do gina zadzwonię za tydzień i wypytam jakie badania mam przygotować a wybierzemy się

tak jak radzicie, 2/3 tyodnie później. Ale o kilka spraw muszę zapytać wcześniej, m.in o to moje 0rh-

żeby być spokojniejszą. Ja już w końcu nie mam 20 lat  8) Wracam do jedzenia...do wczoraj tak mnie

nie ssało. A po tym teście ciągle mi burczy w brzuchu  ::) Wciągam Danio z warzywami - super wynalazek ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 3 Września 2008, 23:20
Adianka, to ja po cichutku zaczynam gratulować :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 4 Września 2008, 19:16
a mi dzis @ dala popalic.. pol dnia w lozkuz  bolacym brzusiem buuuu Nie dosc ze przylazla to z  wielkim hukiem grrrr
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 4 Września 2008, 21:14
Netula i tak czasem bywa  :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:  :-* :-*
trzymaj się dzielnie  :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 5 Września 2008, 00:00
3mam sie:) mam o co a raczek o kogo walczyc wiec wierze ze sie uda:) Za tydzien wracamy do staranek:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 5 Września 2008, 08:49
I tak trzymaj Netulko ;) Trzeba walczyć z @  :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 5 Września 2008, 11:02
Netula widzę,że jesteśmy na tym samym etapie  ;). Kochana damy rade!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 5 Września 2008, 19:45
no jasne ze damy rade!!! no kto nie jak my?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 7 Września 2008, 12:51
Jak jakieś fluidki jeszcze zostały to łapię :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 7 Września 2008, 13:31
Dorzucam świeżą porcję ~~~~~~~~~~~~~~~~~~ :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 7 Września 2008, 15:07
to ja choc zrezygnowana troszke lapie...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 7 Września 2008, 17:13
Netula zrezygnowanie schowaj w kąt - nowy miesiąc = nowe nadzieje  ;D

świerzynki to ja łapię  ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 7 Września 2008, 17:23
bede musiala:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 7 Września 2008, 17:39
No nie ma innego wyjścia  ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 7 Września 2008, 18:33
Ja bym Wam dała swoich, ale jeszcze nie wiem czy są dobre - przed wizytą u lekarza  8)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 7 Września 2008, 18:56
Aga napewno są BARDZO DOBRE bo innej możliwości nie widzę  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 7 Września 2008, 18:57
Oj chciałabym być taką optymistką...zawsze byłam pełna czarnych scenariuszy  :-\
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 7 Września 2008, 18:59
czarne scenariusze rzucajcie w kąt!! Choć wiem, że łatwo się mówi/pisze... ale wierzcie mi, że dla każdego trochę szczęscia jest pisane :D pozdrawiam i nastrajam optymistycznie!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 7 Września 2008, 19:06
Ja troszkę właśnie w tym temacie przeżyłam i patrzę na przyszłość już tylko optymistycznie  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 7 Września 2008, 19:22
Ja troszkę właśnie w tym temacie przeżyłam i patrzę na przyszłość już tylko optymistycznie  ;D
no wlasnie ja tez mam swoje przezyte wiec  sie moge pod tym podpisac
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 7 Września 2008, 19:39
noo statystyki mamy odbębnione, dziewczynki ;) teraz będzie tylko dobrze!! :-* :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 7 Września 2008, 23:21
Adianka, za czarne scenariusze należy się lanie na kolanie  :biczowanie: :biczowanie: :biczowanie:
ale przyszłych mam nie wolno :D

od dzisiaj zaczynasz myśleć pozytywnie
a co za tym idzie, wysyłać świeżutkie fluidki codziennie z rana :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 8 Września 2008, 08:23
No dobra, tylko zjem, bo mnie od rana ssie  ::)

Co będę dziewczynom takie głodomory słać  :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: AndziaK w 8 Września 2008, 09:10
Patrysia z racji tej mojej obsówy cholernej, ślę specjalnie dla Ciebie zdrowe fluidki :)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 8 Września 2008, 11:18
uhuhuhuhu, AndziaK dziękuję słoneczko, zagarniam paczkę  ;D

Ale jeszcze zostawiam trochę dziewczynom fluidki do wzięcia  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: obri w 8 Września 2008, 17:25
Hej dziewczynki :-)

To ja też troszkę złapię tych fluidków jak starczy cooo?
Niestety u mnie raczej cykl stracony - już robiłam 2 teściory w 25dc i 29dc - niestety oba negatywne.
Narazie nie ma jeszcze @ i wiem że szansa mała gdzieś tam się jeszcze tli, ale brzuch mnie boli raczej okresowo, choć z przerwami. W sumie to od 15 do 25dc brałam profilaktycznie duphaston, więc nie wiem jakie to wywołało skutki, ale chciałabym już wiedzieć na czym stoję. W przyszłym cyklu planuję od 10dc robić testy owulacyjne, żeby się przekonać czy owulacja wogóle się pojawia. Ech... pozostaje uzbroić się w cierpliwość.
Do końca roku damy sobie szanse, a jak to nie pomoże to idę na stymulację i monitoring.
Mój mąż także podjął męską decyzję o przebadaniu swych żołnierzyków. Wiecie pewnie, że dla nich to sprawa honoru  ::) Także zobaczymy...

Trzymam kciuki i za te już zafasolkowane i za te czekające na II :-)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 8 Września 2008, 17:41
Trzymam kciuki Obri, choc fluidków dac nie mogę
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 8 Września 2008, 17:47
no to ja wysyłam i 3mam za Was kciuki!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: grecka w 9 Września 2008, 11:21
Zeby nie okazalo sie ze komus fluidkow zabrakie przesylam tez odrobinke od Nas :) ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 9 Września 2008, 19:38
ja przyjmuje fluidki :) od wszystkich bo mam przeczucie za pierwszym razem sie nie uda niestety teraz czekam :0 pozdrawiam wszystkich
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 9 Września 2008, 22:24
Ania w końcu się uda  ;D

Ja również gromadzę świeże fluidki  ;D ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 10 Września 2008, 08:54
Ania - Ty to byś wszystko chciała jak w bajce, ślub miałaś, to teraz się staraj ;D Żartuję - nigdy nie

wiadomo co wyjdzie i za którym razem - im mniej się tym przejmujesz, tym szybciej będą efekty ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 10 Września 2008, 09:56
No to i ja Wam troszke fluidkow przesle poki mam:)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 10 Września 2008, 10:43
A no właśnie, im mniej się psychicznie starasz, tym szybciej nadchodzi :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: obri w 10 Września 2008, 19:28
Witajcie :-)

U mnie niestety @ :-( Już się na dobre rozgościła!
No ale z drugiej strony - jest nowy cykl! I mnóstwo nadzieji że tym razem się uda!
Obkupię się w testy owulacyjne, żeby wiedzieć na czym stoję...będzie dobrze...podłapię tutaj trochę fluidków i damy radę ;-)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 11 Września 2008, 10:23
Obri trzymam kciuki :) A jak już wystawiasz armię testów owulacyjnych to nie może się nie udać  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 11 Września 2008, 15:11
no ja tez mam testy owulacyjne i cos mi chyba cykl szwankuje bo brak owulacji u mnie hmmm.. jednego synka mam  .. wiem ze nie powinnam myslec tyle o tym ale nie da sie
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 11 Września 2008, 23:25
Testem owulacyjnym nie zawsze jesteś w stanie trafić w pik LH, który on wykrywa.
Zatem spokojnie.  
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Joanna24j w 12 Września 2008, 19:43
Cześc dziewczyny od jakiegoś czasu no może z rok już czytam wasze posty i forum albowiem należę do grupy starających się już rok :( Wyniki hormonów mam dobre w 1 jajniku mam jakiegoś  guza albo raczej ślad po jakimś wylewie ale to nic groźnego bo to mi nie rośnie i lekarz powiedział że nic z tym nie robimy ewentualnie jak skończę 50 lat he.   Po roku przepisał mi clostobegyt właśnie zaczęłam 1 cykl ponieważ mam długie cykle i bezowulacyjne wynikło z monitoringu jestem załamana zwłaszcza że w tym roku jakoś dużo brzuszków wokół mnie.   Na razie czuję sie dobrze ale jakoś mam przeczucie że musi się udać !!!!! tym razem czuję to he pozdrawiam i łapię fluidki !!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 12 Września 2008, 19:45
Trzymam za Ciebie kciuki  :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 13 Września 2008, 09:45
ja równiez i za siebie też :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Joanna24j w 13 Września 2008, 13:52
Dzięki dziewczyny dziś 2 dzień na clo czuję się całkiem nieźle trochę kuł mnie jeden jajnik albo tak sobie wmówiłam he już się nie mogę doczekać staranek po clo ;) Wiecie możne w którym dniu cyklu po clo występuje owulacja ? ja w poniedziałek mam monitoring zobaczę czy w ogóle zadziałał na mnie pozdrawiam i trzymam kciuki !!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: siva w 14 Września 2008, 21:03
Dzięki dziewczyny dziś 2 dzień na clo czuję się całkiem nieźle trochę kuł mnie jeden jajnik albo tak sobie wmówiłam he już się nie mogę doczekać staranek po clo ;) Wiecie możne w którym dniu cyklu po clo występuje owulacja ? ja w poniedziałek mam monitoring zobaczę czy w ogóle zadziałał na mnie pozdrawiam i trzymam kciuki !!!

Cześć. Dobrze że masz monitoring, oni już ci powiedzą kiedy będzie owu, bo różnie bywa. Ja np. w zeszłym roku nie miałam po clo owu (ale nie mialam w tym cyklu monitoringu)  Ja też niedługo zaczynam clo i monitoring i bardzo się cieszę  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 14 Września 2008, 21:06
Coś tych wirusków dla mnie zostawiłyście ??? Bo u mnie nadal nic :(:(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 15 Września 2008, 08:07
Wirusków  Gabisiu ::)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 15 Września 2008, 08:38
ja wysyłam swieżą porcję zarazków ciżowych- specjalnie dla Ciebie Gabiś ~~~~~~~~~~~~`
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 15 Września 2008, 10:05
Gabiś pewnie że zostawiłyśmy  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Joanna24j w 15 Września 2008, 10:19
Oj ja dzisiaj mam usg pierwsze ciekawe czy podziałał clo Boże ale się denerwuję jak nigdy obym nie miała torbieli dam wam znać jak wrócę wieczorem trzymajcie kciuki.  A mojemu mężowi w dodatku coś strzyknęło w kręgach hehe  jak trzeba to będzie musiał dać radę he ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 15 Września 2008, 10:24
świeże fluidki :) to łapię :)

Joanna24j trzymam kciuki
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 15 Września 2008, 12:04
ja tez łapie fkuidki ;))
Joanna24j  trzymamy kciuki
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 15 Września 2008, 12:36
ja wysyłam swieżą porcję zarazków ciżowych- specjalnie dla Ciebie Gabiś ~~~~~~~~~~~~`
kochana  :-* :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Joanna24j w 15 Września 2008, 12:56
O kurczę co ja mam zrobić nie ma mojego lekarza coś mu wypadło no ładnie i będzie dopiero w środę tj.   w mój 11 dc mam nadzieję że nic mi się nie stanie jak dopiero w ten dzień pójdę na monitoring ??? Kurcze no ładnie mam nadzieję że nie przegapię momentu co ? Dziewczyny, w którym dniu miałyście owulację po clo i czy mogę już zacząć  przytulanko bo wiadomo plemniczki trochę żyją a boję się że przegapię właściwy moment jakby co he pozdrawiam ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 15 Września 2008, 13:46
A ja tak czytam i czytam i ciągle nie wiem co to jest to clo ???
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Joanna24j w 15 Września 2008, 14:23
Clo to taki skrót od   Clostilbegyt -lek na zaburzenia miesiączkowania i niepłodność powodowane brakiem owulacji  lub zbyt mała liczba nasienia u mężczyzn (oligospermia).
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 15 Września 2008, 14:25
Dziekuję, teraz już rozumiem Twoje posty ;) Trzymam kciuki za owocne starania 8)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: siva w 15 Września 2008, 21:33
clostilbegyt jest lekiem stosowanym u kobiet z zaburzeniami owulacji, Stymuluje jajnik do produkcji jajeczek.
Joanna24j   od którego dc brałas clo?? Ja np od 2 dc i monitoring zaczynam 10 dc. Uważam że u ciebie do środy powinno byc ok. Co do przytulanek, ja mam teraz od @ do monitoringu zakaz. (niestety nie wiem dlaczego  :( )
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 15 Września 2008, 21:38
A coś mi sie o uszy obiło, że nie zalecają zbyt wielu zbliżeń w czasie starań. Ale nie do końca zrozumiałam

sensu tych zakazów...bądź co bądź, nam sie udało a taka posucha w cyklu była - coś w tym jest.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: siva w 15 Września 2008, 21:42
Podobno co 2-3 dni, żeby chłopacy sie zregenerowali. A Plemnik i tak żyje bodaj 72 godz w ciele kobiety.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 15 Września 2008, 21:46
Z tego co wiem nikt nie udowodnił tego że wstrzemięźliwość zwiększa płodność... jeżeli mężczyzna jest zdrowy to według mnie nie ma to sensu bo on ma w 1 ml nasienia ok 30 mln plemniczków... A to zdecydowanie wystarczy :) A jeśli ma ich mniej... to niestety nawet wstrzemiźliwość nie pomoże. Czasem lekarze zalecają wstzremięźliwość, ale to z konkretnych powodów.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: siva w 15 Września 2008, 22:14
No nie do końca,   np. przed badaniem nasienia zaleca sie własnie 3 - 5 dniową wstrzemięźliwość. Pamiętajmy że nie wszystkie plemniczki docieraja do jajowodów, częśc z nich jest nawet "zabijana " przez wrogi śluz, część z nich jest mniej ruchliwa itd.  Częste stosunki zmniejszaja ilośc wartościowych plemników w ejakulacie. Dlatego podczas starań również zaleca się min 48 godz na regenerację nasienia.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 15 Września 2008, 22:24
Tak jak napisałam.. mówię o zdrowym mężczyźnie. Akurat mam mnóstwo plemnikowych problemów więc troszke o tym wiem. NAm lekarz powiedział że nikt nigdy nie udowodnił że po wstrzmięźliwości następuje znaczna poprawa plemników. Owszem seks 5 razy dziennie na pewno obniży parametry nasienia ale podobnie brak sesku przez więcej niż 5 dni równiez obnizy parametry nasienia.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: siva w 15 Września 2008, 23:01
Ale nikt tu nie pisze o sexie 5 razy dziennie ani o wstrzemięźliwości powyżej 5 dni. Bo to faktycznie wpływa na ich wartościowość.  Wiesz  różni lekarze różnie mówią. Ja np. od mojego usłyszałam taką wersję, że co 2 dni na regenerację. A dla ścisłości u nas plemniczki są zdrowe.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Joanna24j w 16 Września 2008, 07:48
Dzięki dziewczyny za odpowiedź ja biorę od 5 dc do 9 więc jak pójdę w 11dc to chyba ok; już się uspokoiłam he a co do częstotliwości współżycia hm. . .  czytałam gdzieś na forum że dziewczyna miała monitoring i że miała owulację w 6 dc  a brała jakoś od 3 do 7 dc ciekawe więc się obawiam żeby nie przegapić pozdrawiam  :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 16 Września 2008, 07:54
Cytuj
nikt nigdy nie udowodnił że po wstrzmięźliwości następuje znaczna poprawa plemników

fakt... nie ma na ten temat żadnych wiarygodnych badań...

wszystko to co sie pisze to czyste spekulacje...
a dowody na poczęcia po kilkudniwej abstnencji są tak samo częste jak podczas zbliżeń kilka razy dziennie
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 16 Września 2008, 10:50
a ja na pocieszenie za miesiac zostane mama chrzestna:) hihi fajnie.moze bede miala juz  i swoja fasolke?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 16 Września 2008, 10:55
Netulko i tego Ci życze :):)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 16 Września 2008, 11:00
i napewno nam sie uda:0
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Joanna24j w 16 Września 2008, 12:44
Uda się Netulko uda  :) musi kiedyś się udać hehe
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 16 Września 2008, 13:15
pewnie,że nam się w końcu uda  :) :). Ja teraz walczę z testami owulacyjnymi i wiecie co? Koszmar....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 16 Września 2008, 21:06
Skoro mi się udało - ktoś zamieszkał w mojej macicy :D To i Wam sie uda :D

Świeżyzna leci ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

                        ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
                       
                        ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 17 Września 2008, 09:58
No to ja łapię :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 17 Września 2008, 10:05
i ja łapię.... ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Joanna24j w 17 Września 2008, 11:51
Ja też ;) No dziewczyny idę dziś na 1 usg mam 11 dc cyklu wczoraj bardzo kuł mnie jajnik i bolał krzyż aż wzięłam apap mam nadzieję że nie pękł mi pęcherzyk bo jeszcze nie zdążyłam się przytulić z mężulkiem hehe trzymajcie kciuki papa!!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 17 Września 2008, 12:11
To ja trzymam ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 17 Września 2008, 13:42
oj żeby wszystkim sie udało :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 17 Września 2008, 14:27
I jak tam ?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Katrinka w 17 Września 2008, 14:27
Ja też brałam CLO ale tylko jeden cykl i sie udało! Poszłam na monitoring w 13 dc i pęchezyki były malutkie i gin (nie moja) od usg stwierdziła ze w tym cyklu niedaje szans !! no i proszę moje drogie 23 tc już i sypie wam fluidkami!! Fluidki żeńskie ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 17 Września 2008, 15:13
To gratulacje :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 17 Września 2008, 18:32
gratulację! ja teraz lecę na luteinie  ;) :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Joanna24j w 18 Września 2008, 07:50
Hej dziewczyny byłam wczoraj na usg i mam 2 pęcherzyki 17 mm na jednym i drugim jajniku to jest 11dc nie wiem ile mają mieć żeby pęknąć?? w 13dc mam przyjść na drugie usg, a i endometrium cienkie ale lekarz powiedział że do owulacji podrośnie i tego się trzymam. Jestem trochę podziębiona mam nadzieję że to nie wpłynie negatywnie he i pytanie zasadnicze które mu nie zadałam kiedy współżyć he żebym zdążyła pozdrawiam trzymajcie kciuki ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 18 Września 2008, 08:04
Cytuj
wiem ile mają mieć żeby pęknąć??

ok 22 mm
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Joanna24j w 18 Września 2008, 08:24
dzięki liliann :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 22 Września 2008, 11:06
przesyłam świeżą porcje fluidków &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& :) dzisiaj pierwsze usg i troszke sie boje.
a czytałyście artykuł z claudii "kochanie zróbmy sobie dzidziusia"  nie wiem na ile w tym prawdy ale pisali by kochać sie najlepiej co 2 dni i unikać przytulanek tak pod koniec fazy wyższych temperatur (my przestaliśmy od 4 dnia fazy lutealnej), hhh może to czysty przypadek ale nam sie właśnie wtedy udało... dla chetnych tu jest ten artykuł : http://www.kobieta.pl/uczucia-i-seks/seks-i-zwiazki/zobacz/artykul/kochanie-zrobmy-sobie-dzidziusia/
 :przytul: :przytul: :przytul:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 22 Września 2008, 13:17
Wstrzymajcie się od współżycia przed dniem, w którym według kalendarza zaczęłaby się miesiączka. Może ono wywołać wczesne poronienie (zakładając, że udało ci się zajść w ciążę). Wprawdzie nie ma badań, które to potwierdzają, ale specjaliści zalecają ostrożność pod koniec cyklu. Dlaczego? Bo jeśli akurat zapłodnione jajeczko próbuje się zagnieździć w macicy, może zostać wydalone przez jej skurcze - czy te wywołane przez orgazm, czy te spowodowane przez… nasienie partnera. Bo oprócz plemników zawiera ono prostaglandyny - substancje, na których obecność macica czasem reaguje skurczami

jak takie jajeczko wydali przy tych straszliwych skurczach...to niech się lepiej wydali...
Jak zarodek porządnie sie zagdzieżdża to seks mu na pewno w tym nie przeszkodzi...
Przynajmniej uczciwie napisali, że nie ma na to badań, bo to wierutna głupota...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 22 Września 2008, 14:51
dziewczyny moze mi podpowiecie co zrobic z swedzacymi piersiami? Dzis mam bodajze 18dc i daja niezle popalic...Z miasta wracalam jak torpeda bo glupio bylo mi sie na ulicy drapac
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 22 Września 2008, 14:54
Netulka mam ten sam problem... wiesz mi pomaga wieczorny peeling i chłodne natryski.. ale tylko troszkę. Są tez takie tabletki Castagnus ale ja już mam taka porcyjke leków że przez takie coś nie chce brac kolejnych....

MAdziu łapię wiiróski i trzymam kciuki za usg!!!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 22 Września 2008, 14:56
Netula drap się...jak bedziesz w ciąży, to Cie dopiero będzie swędzieć...a jak będziesz karmić, to jeszcze lepsze jazdy odchodzą...
A tak szczerze, to nie wiem co Ci poradzić... ;D ;D ;D

Mnie sama czasm tak mrowią na spacerach, że jak sobie przypomnę to ubrachana jestem po pachy....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 22 Września 2008, 15:01
to jest moj drugi raz w zyciu jak mnie swedza..Pierwszy byl jak zaciazylam... No nic pomecze mezusia by podrapal;) a oliwke wyprobuje po drapanku
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 22 Września 2008, 15:04
hihi malzonek jeszcze nieswiadomy co go czeka.. Za 10min konczy pracke....

wiecie co.. malzonek dal do powiekszenia swoja obraczke i mial dzis ja odebrac. Dzwonil z pracy ze nie ma gotowki wiec po pracy przyjedzie po mnie.. Co on  mysli ze mna zaplaci za robocizne??/
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 22 Września 2008, 15:18
Mnie zaczęły swędzieć gdy zaskoczyłam, jak to mówi ciotka ;D Takie swędzenie, to może być dobra wróżba,

chociaż chyba za wcześnie skoro 18 dc...ale trzymam kciuki, żeby było strączkowo ;)

Ja się po prostu drapię, tzn w miejscu publicznym udaje, że pocieram rękawem akurat o cycki :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 22 Września 2008, 18:02
hahahaha, Adiana uśmiałam się jak wyobraziłam sobie jak to musi wyglądać  ;D ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 22 Września 2008, 19:04
a nam sie w tym miesiacu nie udało i mi lekko smutnawo
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: obri w 22 Września 2008, 20:17
Witajcie kochane staraczki i te juz zafasolkowane i te juz mamuski :-)
A my wlasnie staranka uprawiamy :-)
Kurcze jakas taka wyluzowana jestem na maxa w tym cyklu - olalam te testy owulacyjne i temperatury nie mierze - a co ma byc to bedzie.
Tylko od 16dc bede brala profilaktycznie duphaston. Idziemy na zywiol w kazdym razie :-)
Trzymajcie kciuki i moze ktos sypnie jakimis zarazkami ciązowymi coooooo?
Buziaki
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 22 Września 2008, 20:29
a prosię! zarazki ode mnie! ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 23 Września 2008, 09:59
To i ja jeszcze :D ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~


obri - czemu na suwaczku masz CD ?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 23 Września 2008, 11:10
No to ja zbieram :) na nowy cykl będą jak znalazł :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: anusiaaa w 23 Września 2008, 11:26
Pati dostawa speszal for ju  :P ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Jak wytrzymasz do końca grudnia to pogrzeje dla Ciebie miejsce ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 23 Września 2008, 11:33
Aniu ja mam nadzieję że szybciej się uwinę  ;D  Dziękuję za fluidki   :-* :-* :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 23 Września 2008, 16:17
obri ja ci nie wysle fluidkow bo sama sie staram z mężem o dzidziusia wiec jak ci sie uda zajsc to wyslij mi ich troszke... ja robie testy owulacyjne i cigla nie wskuzuja odpowiedniej ilosci hormonu .. hmmm a ja juz mam dziecko sztuk jeden i sobie pomyslalam czy ja mam te cholerna owulacje czy nie mam w miesiacu jakos tak wyszło ze miesiaczki nie mam ale.. sa objawy miesiaczki i plamienie.. i teraz pytanie czy to miesiaczka czy tez cos innego
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: buziaczek81 w 23 Września 2008, 17:24
My tez sie staramy o drugie baby.. mam nadzieje,. ze w nastepnym miesiacu juz bedzie cos wiadomo.. ;P
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 23 Września 2008, 22:16
my kolo 5 pazdz sie dowiemy czy dzidzius zawital.. Narazie wynieslismy z domku kolyske, lozeczko i hustawke:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 24 Września 2008, 12:01
ja jeszcze musze wytrzymac tydzień.....niepewnośc mnie dobija
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 24 Września 2008, 12:10
Haiu, będziesz się testować ? Który masz dc ?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: nikola/23 w 24 Września 2008, 13:01
Witam was! mam do was takie pytanie ponad tydzien temu postanowilismy sie postarac o dzidziusia (po tygodniu pobolewało mnie bodbrzusze i miałam plamienia 2 dni) dzis tak jak bym dostała okres boli mnie bodbrzusze ale troszke inaczej niz przy okresie ( okres powinnam dostac za tydzień, test wyszedł negatywnie ale wiem ze na test było za wczesnie co mam o tym sądzić nigdy nie dostawałam wczesniej okresu poradzcie mi tym bardziej że nie mieszkam w Polsce a tu z badaniami nie jest tak prosto.Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 24 Września 2008, 13:18
Adianko to mój 25 dc, a  8 dfl. Bede testowac o ile wredota nie przyjdzie  ;)
Nikola nie mam pojecia co Ci kochana poradzić....może @ jednak przyszła.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: nikola/23 w 24 Września 2008, 13:23
A powiedzcie mi co z temp. czy przed okresem spada czy w czasie, bo mi sie nadal utrzymuje ponad 37. Wiem ze to by było z byt piękne żeby za pierwszym razem sie udało ale cos mi nie daje spokoju.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: nikola/23 w 24 Września 2008, 13:36
a po jakim czasie zrobić najlepiej test? Tu w anglii szukałam tych wczesnych ale nie ma, najwczesniej chcialam po okresie no ale okres przyszeł tak szybko i niespodziewanie ze nawet nie wiem kiedy teraz mam zrobić noi teraz też nie wiem czy to jest okres bo niby tak wygląda ale jest słabutki! Tylko bolały mnie strasznie jajniki
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 24 Września 2008, 13:41
To może badanie krwi na betę ? Skoro masz plamienie przed spodziewanym terminem miesiączki, to coś się

pomieszało. Ja bym test zrobiła po planowanej dacie @ O ile te plamienie a nie krwawienie sie nie nasili...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 24 Września 2008, 13:43
U mnie teperatura spada tuz przed @ albo w trakcie. Madzia dobrze piszę najlepiej zatestowac w dniu planowanej @ ( jesli masz cykle regularne ) albo  15-18 dniu wyzszych temperatur. no właśnie najlepiej zrobic bete
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: nikola/23 w 24 Września 2008, 13:47
Ja też myślałam o badaniu krwi ale niestety tutaj jest to nie mozliwe , w Anglii nawet kobiety w ciąży mają spotkanie ze swoim lekarzem góra 2 razy przez całą ciążę. Także muszę poczekać może do urlopu kilka dni i wszytsko sie wyjaśni.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 24 Września 2008, 13:58
no własnie poczekaj spokojnie. Albo powtórz test za kilka dni
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: nikola/23 w 24 Września 2008, 14:06
tak też zrobie ,dziekuje wam  ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: siva w 24 Września 2008, 22:57
Hej nikola/23 ja tez jestem w UK, można kupić wczesne testy np znane tez w Polsce clearblue , ale najlepiej testować w terminie @.Możesz iśc do gp powiedziec że podejrzewasz ciąże i zrobią ci test. Skoro masz słabą @ i nadal podejrzewasz ciąże zrób test. A jak co pisz do mnie na PRIV .
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Joanna24j w 25 Września 2008, 14:39
Hej dziewczyny ja byłam 16dc na usg endometrium piękne 10 mm pęcherzyk 21mm ale nie pękł w i w dodatku mam zapalenie pęcherza co za pech ;chyba że pękł mi jakiś a lekarz nie zauważył na usg czy to możliwe? hm.. tak czy owak na wszelki wypadek boję się wziąć leki na pęcherz no i teraz w kolejnym cyklu będę mieć zastrzyk na pęknięcie wiec jestem pełna nadziei pozdrawiam i łapię fluidkii 
A i jeszcze jedno dziewczyny co się dzieje z pęcherzykiem który nie pękł dalej rośnie? bo coś mnie kuł i się boje w piątek mam usg to mi powie co i jak buska pozdrawiam :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 25 Września 2008, 14:54
ja dzis kupilam testy i dziwi mnie bardzo rozbierznosc cenowa. Bylam w Zabrzu iz a bobo test strumieniowy babka chciala w aptece 15zlz  groszamia  ja dzis identyczny kupilam za 6.81.... No jeszcze tydzien i bede testowac:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 25 Września 2008, 15:45
Netula każda apteka narzuca inną marże. I cenowo faktycznie można gdzieniegdzie adnie przeplacić.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: buziaczek81 w 25 Września 2008, 16:14
masakra jaka roznica miedzy cenami..
wedlug mnie, testy powinny byc free!!!  jak mozna brac tyle kasy za test.. ?? :-\
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 25 Września 2008, 18:07
buziaczek masz rację . Testy powinny być darmowe. Ja kupowałam swoje za 1,50 na allegro ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 25 Września 2008, 19:19
o tak testy kosztują fortune jak sie je ciągle robi wiem to po sobie hihi w szczęśliwym cyklu robiłam 3 a potem jeszcze beta *3 dochodzi i 100zł nie twoje :)

buziaki dla was i świeże wiruski (http://img291.imageshack.us/img291/489/dzieckofl2.gif) (http://img291.imageshack.us/img291/489/dzieckofl2.gif) (http://img291.imageshack.us/img291/489/dzieckofl2.gif)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 25 Września 2008, 19:24
łapie, łapię :D :D :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 25 Września 2008, 19:25
Ja tez łapie  ;D ;D ;D
No ja wczoraj tez kupiłam 2 testy... po 16 zł szt - i mieskzaj tu in Warsow...  :P :P
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 25 Września 2008, 20:14
Ja też lapię  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 26 Września 2008, 10:16
ej dziewczyny- za darmo to bez przesady.... ktoś musi je wyprodukować, rozprowadzić.... ale w 10 zł powinno się zmieścić. Podejrzewam, że jeśli za darmo chce się rozpoznać ciąże to tylko poprzez skierowanie lekarza rodzinnego lub gin z NFZ na badanie krwi  ::) ::) ::)

Przy okazji również zostawiam ciążowe zarazki ~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 26 Września 2008, 17:29
no a mi niestety sie nie udalo... w tym miesiacu  mam nadzieje ze nastepny bedzie lepszy... powiem tak ciezko sie robi dziecko jak sie to planuje i ciagle o tym mysli
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 26 Września 2008, 17:49
Ania właśnie trzeba przestać myśleć o dziecku :) wiem, że to trudne, ale tak bywa że w miesiącu kiedy o tym nie myślisz to akurat się uda :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 26 Września 2008, 18:56
staram sie juz zpomniec ze pracujemy nad dzidzia ale to niestety nie jest takie proste ja podswiadomie o tym mysle  kurcze mam nadzieje ze mi przejdzie
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 26 Września 2008, 19:11
A no nie jest to właśnie takie proste :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 26 Września 2008, 19:32
Gabiś to jak bedxziesz chciala to ja ci tych naszych za 6,81 moge kupic i poslac:) wyjdzie duzo taniej:) Ale w sumie mam nadzieje ze nie beda Ci juz potrzebne...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 27 Września 2008, 00:50
Patrycja, dobrze mówisz...Znam z autopsji  ;D

Zostawię trochę ~~~~~~~~ ;)

PS. Ja testy ciążowe kupiłam na allegro za 1,5 zł.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 27 Września 2008, 19:15
Na allegro powiadacie..... Ale może tak jak Netulka napisała nie będa już potrzebne.. okaże się za kilka dni !!!

Aniu a Ty się nic nie pzrejmuj bo chyba nie staracie się długo ??? Spokojnie kochana bo jak od poczatku się tak nakręcisz to nic dobrego to nie zwiastuje!! Trzymam kciuki!!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 28 Września 2008, 11:48
Gabis a kiedy testujesz? Ja mam dzis 25dc wiec  na upartego za 4 dni moge etstowac bo cykjle mam 28-32 dniowe...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 28 Września 2008, 19:00
Ja mma jutro 26dc..... moje cykle wahają się od 26-32 dni... Ale wszytskie znaki na ziemi i niebie móią mi że za 2 dni dostanę @.. Boli mnie brzuch, piersi mam ( cytuję męża) jak silikony.... No ale może jutro albo pojutrze zrobię test...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 28 Września 2008, 20:24
buahahah jak silikony? Gabiś ale określenie :) trzymam kciuki za wasze testy!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 28 Września 2008, 20:30
Gabiś Ty wiesz, że ja też baaaaardzo wam kibicuję . Bedzie git!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 28 Września 2008, 21:32
ja moze w srode skocze na bete bo i tak musze isc na badanie krzepliwosci krwi wiec za jednym zamachem a bede pewna wyniku
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 29 Września 2008, 07:19
no to trzymam za Was kciuki dziewczyny!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 29 Września 2008, 11:42
u mnie niestety znowu NIC, tempka spadła bardzo więc pozostało mi czekać na @@@@.  :'( :'( :'( :'( :'( :'(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 29 Września 2008, 11:47
Haniu, z kolejną małpą kolejny cykl  i nowe szanse ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Joanna24j w 29 Września 2008, 13:19
Hej dziewczyny mam pytanie bo już dałam na straty ten cykl przez zapalenie pęcherza ale tak sobie myślę jeżeli przytulanko było w niedziele wieczorem późnym a owulacja w środę wg usg była to jest szansa na dzidzię czy  nie? czy te 3 dni plemniki mogły przeżyć? bo niestety dzień owulacji przegapiłam bo cierpiałam na pęcherz he proszę o odpowiedź!!!!!  :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 29 Września 2008, 13:59
Joanna jeżeli dla plemników jest dobre środowisko to one moga przetrwać nawet 5 dni :)

Więc teoretycznie rzecz biorąc wszystko jest możliwe.

A ja mam dziewczyny pytanie: chciałabym się zaszczepić w tym roku przeciwko grypie, czy po takiej trzeba zrobić przerwę w starankach, czy robić wszystko normalnie? Chodzi mi o to, czy taka szczepionka nie oddziaływuje w niedobry sposób na młody płód czy coś w tym stylu?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 29 Września 2008, 17:33
 można  zaszczepić się przeciw grypie, planując ciążę. Szczepienia lepiej jest jednak na wszelki wypadek wykonywać w pierwszej połowie cyklu, zaraz po miesiączce. Można wtedy mieć pewność, że w momencie szczepienia nie jest się we wczesnej ciąży, o której jeszcze nie wiadomo. W pierwszych trzech miesiącach ciąży lepiej unikać wszelkich szczepień.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 29 Września 2008, 18:04
ooo, dzięki za info :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 29 Września 2008, 18:42
nie ma sprawy  ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 2 Października 2008, 14:53
poszlam dzis na bete bo mam 29dc a cykle 28-32.. jutro wieczorkiem wyniki.. Ale marne szanse na fasolke;(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 2 Października 2008, 15:13
Marne bo marne, ale zawsze są...póki nie ma @, a jak to mówią niektórzy - od okresu do okresu i znowu kolejna szansa ;)

Głowa do góry ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 2 Października 2008, 15:17
no mi sie zdaje ze @ sie ejdnak zbliza.. dzis jest pierwszy dzien kiedy moge ja dostac i an wszelki wypadek mam tampona ktory zaczyna sie zabarwiac...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 2 Października 2008, 15:31
Netula jutro się okaże :) uszy do góry :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 2 Października 2008, 15:34
ano jutro zobaczymy:) no ale nie ma co sie zalamywac bo rpzeciez mam kochango meza i  klopoty w pracy:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 2 Października 2008, 18:41
Kochany mąż to jest to :) a klopoty w pracy... no cóż... jak nie ta to inna :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ewajasz w 2 Października 2008, 18:51
Dziewczyny nie udzielałam się ale podczytywałam :)
Trzymam kciuki Netulka,oby to było to :)
Za Patrycję też:)
Nam się udało ale strachu się najadłam przed wizytą u lekarza.
Ale z pierwszą ciążą też był problem - pusty pęcherzyk...

Życzę powodzenia wszystkim starającym się:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 2 Października 2008, 19:02
Ewa super że się odezwalaś!!!!!!!!!! To jeszcze tutaj Ci pogratuluję oficjalnie :) co by nie bylo  ;D

wielkie gratulacje :)

I mialo cię być więcej a tu cię nie ma :) mam nadzieję że będziesz częściej :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ewajasz w 2 Października 2008, 19:14
Ewa super że się odezwalaś!!!!!!!!!! To jeszcze tutaj Ci pogratuluję oficjalnie :) co by nie bylo  ;D

wielkie gratulacje :)

I mialo cię być więcej a tu cię nie ma :) mam nadzieję że będziesz częściej :)


Dziękuję bardzo!!!

Może będę pojawiała się częściej? Kto to wie...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 2 Października 2008, 19:25
Ja wiem :) hehehe, a na kiedy masz termin wyliczony? Bo nie pamiętam czy wcześniej pytalam :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ewajasz w 2 Października 2008, 19:46
Na 20 maja,ale lekarz powiedział,że dokładnie to będzie wiadomo w 12 tc.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 2 Października 2008, 19:48
Pieknie :) z maja jestem ja i mój R. :)  A wasze dziecie zalapie się jeszcze na byczka :) tak jak ja :)

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ewajasz w 2 Października 2008, 19:53
no byczek będzie :)

Oby tylko dalej było wszystko dobrze...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 2 Października 2008, 20:25
Ewa gratulacje!! i zapraszam do pogaduszek ciężarówek :)  :skacza:

ja mam termin na 21 maja  ;D i też jestem byczek  ::)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 2 Października 2008, 20:26
Ewa napewno będzie!!! Musi być :)

To ja poprosze o świeże fluidki :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 2 Października 2008, 20:47
i ja gratuluje fasolek:)
ja mam marne szanse by w tym cyklu sie udalo..no ale co poradze? ehh jutro mialam termin porodu:(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ewajasz w 2 Października 2008, 20:50
Ewa gratulacje!! i zapraszam do pogaduszek ciężarówek :)  :skacza:

ja mam termin na 21 maja  ;D i też jestem byczek  ::)

Dziękuję bardzo!

No to mamy terminy kolo siebie ;)

Zapomniałam o fluidkach...

~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 2 Października 2008, 20:51
Netulko, nie myśl o tym co było a o tym co ma być...tak będzie lepiej ;)

Ja mam termin na 6 maja a mój mąż jest z 3 jak ta konstytucja ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 2 Października 2008, 20:53
same byczki :) ja mam urodzinki 5 maja  :P
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ewajasz w 2 Października 2008, 20:55
i ja gratuluje fasolek:)
ja mam marne szanse by w tym cyklu sie udalo..no ale co poradze? ehh jutro mialam termin porodu:(

Netulka będzie dobrze,zobaczysz....trzeba myśleć pozytywnie :)

Netulko, nie myśl o tym co było a o tym co ma być...tak będzie lepiej ;)

Ja mam termin na 6 maja a mój mąż jest z 3 jak ta konstytucja ;D

Ja mam siostrę cioteczną z 1 maja, a w tym roku urodziła córeczkę 4 maja :)

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 2 Października 2008, 21:13
Moja mam jest z maja, mój tata i moja siostra :) Byczki to dobre ludki :)

Netulka u mnie też marne szanse... jutro kolejna wizyta i pewnie rano zrobię test bo @ dalej nie przylazła... Ale czuje ją w kościach...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 2 Października 2008, 21:20
czyli co jutro 2 teściki :)) trzymam za was kciuki!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 2 Października 2008, 21:22
Jutro testowanko będzie 8) Trzymamy kciuki dziewczyny ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 2 Października 2008, 21:25
A ja jestem z 6 maja  ;D ;D ;D ;D

Netulko nie możesz sie smucić. Wiem, że latwo się to mówi, ja swoje tez pewnie będę przeżywać w lutym... Ale pamiętaj że jak życie dlugie i szerokie to tyle jeszcze przed Tobą :) W samotności pogadaj sobie z aniolkiem i będzie lepiej  :-* :-* :-* :-*

Łapię fluidki, lapie :) teraz akurat się przydadzą  ;D ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gosiaaa w 3 Października 2008, 07:47
A ja pewnie będę się smucić w listopadzie ... choć mam cichą nadzieję, że do tego czasu, pojawi się nowy lokator w moim brzuszku i będzie ciutkę łatwiej i lżej :)
Trzymam kciuki za wszystkie testujące i starające się :)
ricardo starasz się już czy jeszcze czekacie?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 3 Października 2008, 08:15
no my zaczynamy starań drugie podejscie zyczcie powodzenia
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 3 Października 2008, 08:21
a my zaczynamy staran czwarte podejscie drugiego meczu po przegraniu pierwszego.. dzis mialam rodzic:( a wredota przylazla
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 3 Października 2008, 08:33
Aniu - Ty nie martw sie tylko, pamiętaj, że jako już matka, masz nieco inne do tego mozliwości...wiesz,

że możesz. I pogoń męża, niech sie bierze do roboty ;D

Netulko
- tu trzeba jak osiołek - przylazła ? To znowu i uparcie pracujesz nad jej nieprzyjściem 8)


Chciałam Wam wczoraj poczarować, ale mi forum padło....więc dzisiaj ;)


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 3 Października 2008, 08:45
Ech.... 1 kreska....
A ja dziś 25 cykl starań. I szlag mnie już trafia :(:(

Netulko.....  przykro mi....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 3 Października 2008, 08:54
Gabisiu - przepraszam, że pytam, ale do specjalisty chodzicie ? bo jak to już 25 cykli, to się kwalifikuje

do fachowej kliniki chyba ???
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 3 Października 2008, 10:05
Adianko jak najbardziej chodzimy... od 7 miesięcy jesteśmy już w fachowej klinice. I nawet wiemy jaka jest przyczyna więc się leczymy...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 3 Października 2008, 10:16
Sama nie wiem, ale to chyba lepsza sytuacja niż u małżeństwa, które teoretycznie nie ma żadnych

przeszkód chorobowych itd a jednak nadal cisza w tym temacie ??? Znam taka parę i teoretycznie

wszystko jest OK a fasoli nie ma...

Podleczycie się i będziesz narzekać na spuchnięte nogi i ręce - jeszcze zobaczysz sama jak to jest ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 3 Października 2008, 11:00
Gosiaaa no ba!! Staramy się aż łóżko skrzypi :) hahaha

W dni płodne muszę męża wykorzystać ponad stan, co by jajeczko było zaatakowane z każdej strony :) hahaha

A mężowi się to uśmiecha... :) oj tak  ;D ;D ;D

Netulko  :-* :-* :-* :przytul: dla Twojego aniołka [**]

Gabiś uszy do góry, pamiętaj nie ma rzeczy niemożliwych!

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 3 Października 2008, 11:08
Pati, ale Ty wiesz, że za często to też nie dobrze....u nas taka w sumie posucha była, my w 12 dc a potem to

już nie pamiętam czy przed 16 dc coś było ??? Dlatego byłam zaskoczona ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 3 Października 2008, 11:23
Dobrze, nie dobrze :)

teraz postanowiliśmy że nie liczymy żadnych dni, tylko będziemy konszachtować kiedy będzie ochota :)

Będzie co ma być :)

W zeszłym miesiącu tak właśnie było co 2 dni i guzik to dało, więc co tam - raz się żyje :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 3 Października 2008, 11:27
Pati i za to Cię lubię  ;D ;D ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 3 Października 2008, 11:41
Gabiś  :-* :-* :-*

A że teraz jakoś dni płodne to hulaj dusza  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 3 Października 2008, 13:23
dziewczyny jak nasza psychika wpływa na poczęcie to szok  :o . Znam pary które prowadzą bujne zycie seksualne  ;) i nic z tego nie wychodzi. Czy dni płodne czy nie. Badania wszystkie przeprowadzone i sa ok. Więc co jest grane??? Tylko psychika
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 3 Października 2008, 13:46
No niestety.

Tak bardzo chce się dziecka, że aż za bardzo i jest blokada psychiczna.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 3 Października 2008, 14:06
Dziewczyny jest jeszcze coś takiego jak niepłodności idiopatyczna.. więc nie zawsze chodzi o psychike.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 3 Października 2008, 14:07
Myśl, "czy to tym razem się uda" nie działa najlepiej na nas, nie jesteśmy w stanie sie wyluzować a to jeszcze

bardziej sprzyja już i tak wielu przeszkodom na drodze do jajeczka...środowisko samo w sobie nie jest przyjazne

malutkim ogonkom. stąd te kłopoty...lecz wiadomo, nie da sie nie myśleć, nawet przez chwilę nie pomyśleć "a może już"
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 4 Października 2008, 14:51
Nie da się tak nie myśleć - no wlaśnie :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 4 Października 2008, 16:41
A ja mam do was takie pytanko... skąd się biorą, jak sobie z nimi radzić, jak im zapobiec - TORBIELE.... Mam wlasnie torbiel która ma 8 cm... jest ogromna i ogólnie się trochę denerwuję :(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 4 Października 2008, 18:38
gabiś z tego co ja sie orientuje to torbiel to nie pekniety pecherzyk. powodem może być przestymulowanie.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: siva w 5 Października 2008, 22:20
A ja mam do was takie pytanko... skąd się biorą, jak sobie z nimi radzić, jak im zapobiec - TORBIELE.... Mam wlasnie torbiel która ma 8 cm... jest ogromna i ogólnie się trochę denerwuję :(
  Nie martw sie , dobry gin sobie z tym poradzi. Poczytaj sobie tutaj http://www.forumginekologiczne.pl/specjalista/ep,528,Torbiel%20jajnika
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 6 Października 2008, 12:38
Ja tez miałam olbrzymią torbiel na jajniku. Bolało mnie potwornie . Pamiętam,że dostałam tabletki anty na wchłonięcie. Udało się. Po 2 miesiącach juz nie było po nim śladu
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 6 Października 2008, 19:28
Gabrysiu ja myślę, że u Ciebie to mogłobyć przestymulowanie. Wiesz dlaczego. Ale będzie w porządku. Dostaniesz może leki na wchłonięcie i powinno pomóc.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: obri w 8 Października 2008, 21:09
Witajcie :-)
Mam dobre wieści! Są dwie krechy i beta 96,9 w 28dc!
Jestem super szczęśliwa!
Wprawdzie boję się straszliwie o moją fasolkę, ale z drugiej strony wierzę, że tym razem wszystko będzie OK!
W poniedziałek powtarzam betę i mam nadzieję, że ujrzę ładną liczbę i może w przyszłą środę zobaczę już kropka na usg?
Biore duphaston 2x1 na wszelki wypadek. Dokuczają mi bóle podbrzusza, ale póki co wszystko idzie standardowo :-)
Dziewczyny staraczki trzymam kciuki byście wkrótce ujrzały II!!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 8 Października 2008, 21:16
gratulacje!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 8 Października 2008, 21:17
obri GRATULACJE !!!  :skacza:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ela w 8 Października 2008, 21:21
GRATULUJĘ :) Czyli który to tydzien  ?  ::)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 8 Października 2008, 21:25
Gratulacje!!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: asia w 8 Października 2008, 21:56
Obri - gratulacje!!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 8 Października 2008, 22:17
Obri serdecznie gratuluję i 3mam kciuki za fasolinkę!!!
I powoli zapraszam do pogaduch ciężarówek ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 8 Października 2008, 22:44
Oj obri, gratulacje ;D Ale z usg to chyba za wcześnie ? Bo to raczej groszek jeszcze a nie fasolinka ;D

Tak czy siak, udało się - wspaniała wiadomość  ;D ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 8 Października 2008, 23:30
obri moje gratulacje. moim zdaniem na usg jeszcze zbyt wcześnie. lekarz zwykle zaleca je około 2-3 tygodnie po spodziewanej miesiączce. ale na zwykłą wizytę możesz spokojnie pójść :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 9 Października 2008, 07:36
Obri - gratulacje!!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gosiaaa w 9 Października 2008, 07:48
obri gratuluję :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Joanna24j w 9 Października 2008, 08:19
hej dziewczyny pamiętacie jak pytałam czy plemniki mogą przeżyć 3 dni zrobiłam test i wyszła mi bladziutka 2 kreska poszłam przerazona zrobic test z krwi niewiem co o tym myśleć tyle czekałam na dzidzie wzielam clo w tym cyklu  maiłam zapalenie pęcherza brałam urosept i antybiotyk który lekarz powiedzial ze nie zaszkodzi jakby co dzidzi ale boje sie i tak bardzo nie tak to sobie wyobrażałam ale musiałam wziąśc ten antybiotyk o 13 będe wiedziała czy sie udało niewiem czy sie cieszyc przez ten antybiotyk pozdrawaim
a i oczywiście wypiłam se winko przed wczoraj :(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Joanna24j w 9 Października 2008, 08:55
dzięki Zuza trochę mnie uspokoiłaś czekam do tej 13 i dam znać boję się na maxa buziaki dziewczyny.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gemini w 9 Października 2008, 09:19
Joasiu ja pierwsze trzy tygodnie ciąży, kiedy jeszcze nic nawet nie podejrzewałam byłam trzy razy w solarium, byłam na komunii i też wino piłam i robiłam jeszcze inne niedozwolone rzeczy :D

Na szczęście nic się nie stało, więc i Ty myśl pozytywnie, bo Twoje nerwy bardziej zaszkodzą, niż ewentualne winko :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 9 Października 2008, 10:21
Joasia to ja tak po cichutku gratuluje... :) ja dziń i 2 dni przed testem wypiłam winko więc spokojnie :) w sumie to mam kumpele teraz jest w 6 miesiącu która jeszcze miesiąc temu wino popijała, oczywiście nie popieram tego !!
no mam nadzieje że teraz sie już plusiki posypią!!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 9 Października 2008, 10:42
Joasiu wiesz ja kiedyś słyszałam taką teorię, że zarodek przez pierwsze 3-4 tygodnie czerpie substancje odżywcze ze "swoich" zapasów a nie od matki. czyli teoretyczni gdy kobieta jeszcze nic nie ma prawa podejrzewać bo jest zbyt wcześnie, to zarodek jest jakby bezpieczny. nie wiem co na to Lilian. taką teorię kiedyś bodajże w radiu słyszałam. To wszystko było pod kątem matek nadużywających alkoholu i padło pytanie własnie czy zagraża się dziecku wypiciem lampki alkoholu na samym początku ciaży, bo przecież wiele kobiet wtedy jeszcze nie wie, że doszło do zapłodnienia.
ale rozumiem Twój strach, myślę jednak, że możesz być spokojna i powolutku się cieszyć.

ja z kolei mam dylemat - dziewuszki staracie się, dbacie o siebie , a powiedzcie jak tam tatusiowie?? mój M. jakoś nie specjalnie wierzy w to,że ma jakiś wpływ na plemniczki. przynajmniej nie specjalnie deklaruje chęć całkowitego zrezygnowania z piwka na czas staranek o dziecko. co wy na to?? jak to jest u was??
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 9 Października 2008, 11:00
Joasia ;D Takie ciche ;D Moja lekarka powiedziała, że tak ma wiele kobiet, nie wiedzą jeszcze nic a i tak

rodzą zdrowe dzieci - najważniejsze, to dbać o siebie jak już wiesz. Też mi się wydaje, że na samym początku

to zarodek czerpie z pęcherzyka żółtkowego, no bo jak inaczej ma brać z organizmu matki, jeżeli sie jeszcze

nie zagnieździł ???
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Maja w 9 Października 2008, 11:07
Teoretycznie wszystko sie zgadza, bo dopiero w 4 tygodniu zarodek zaczyna otrzymywać przez pępowinę składniki odżycze i tlen, wcześniej "radzi sobie sam" ;D
Tak już natura zmyślnie ułożyła
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Maja w 9 Października 2008, 11:11
Cytuj
przegrzewanie narzadow plciowych - bo plemniczk  nie lubia wysokiej temperatury

to na pewno, ja zawsze jak małż w aucie siedzenia podgrzewa to mówię, że nam dzieci gotuje  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 9 Października 2008, 11:16
Maja  :hahaha: :hahaha: :hahaha:


Jaka ta natura przewidująca nie ? A z tymi temperaturami, to już wiem, czemu oni siedzą z rozkraczonymi nogami :d
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 9 Października 2008, 11:17
bardzo gratuluję kolejnym szczęśliwym mamusią. Jest Was coraz więcej  :) :) :) :).
Też słyszałam,że plemniczki nie lubią wysokiej temperatury. Więc nie można trzymać laptopa na kolankach, nosić zbyt obcisłych gatek  i jeśli ma się pracę siedzącą to trzeba jak najczęściej wstawać
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 9 Października 2008, 11:31
(...) trzeba jak najczęściej wstawać

albo wstawić tam sobie wentylator ;D Przepraszam, ale tak mi się wyrwało...świnka zemnie, wiem ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Maja w 9 Października 2008, 11:39
Wstawać, no dobra - a kierowca  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 9 Października 2008, 11:41
kierowca to chyba musi sobie przerwy robić....ciekawe  :) jak to właśnie wygląda z płodnością kierowców
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Maja w 9 Października 2008, 11:42
Mój tata ma dwoje dzieci ;D kuzyn tkasówkarz jedno + żonę w ciąży - czyli nie jest źle
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 9 Października 2008, 11:43
yy okłady lodowe?? :D mikro klima??
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Maja w 9 Października 2008, 11:45
Oni chyba mają przetrwalnikujące jakieś ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 9 Października 2008, 12:02
Obri gorrrące gratulacje :przytul:

Joanna24j po cichutku gratuluję :) poczekamy na wyniki  :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 9 Października 2008, 12:15
A kierowca silny nawiew ustawia w pozycji nogi i od dołu wieje ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 9 Października 2008, 13:01
w 4 tygodniu ciazy to trudno mówić o pępowinie - dziecko odżywia się przez rozwijającą sie wówczas kosmówkę...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 9 Października 2008, 13:17
Ale w pierwszych dniach/tygodniach nie pobiera z naszego organizmu tak ? bo ja też w pierwszym tygodniu

sobie dałam drinka jednego i też się martwiłam tym faktem  ::)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Elcik w 9 Października 2008, 14:31
łooo matko żebyście widziały ile ja wypiłam w ok 2-gim tygodniu  :o (zrobiłam test 3 dni wcześniej ale jeszcze nic mi nie wyszło i żyłam w błogiej nieświadomości), dzidzia urodziła się duża, silna i tak też się rozwija :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Joanna24j w 9 Października 2008, 14:37
hej dziewczyny beta 148 jestem w ciąży  mam nadzieję ze utrzymam ją po clo nic nie brałam żadnego duphastonu i mam nadzieje ze nie jest to ciąża jakaś biochemiczna czy pozamaciczna  denerwuje się bardzooooo. starałam się z mężem ponad rok płakałam wykryto u mnie jakiegoś guza w 1 z jajników ale mam go wyciąć pojak skończe 50 lat bo nie rosnie i jest zwapniały cos takiego. załamałam się wszystkie koleżanki w ciąży  drażniły mnie płakałam po nocach czułam się że nie jestem prawdziwa kobieta że nie mogę dac mężowi tego co inne dziewczyny dały swoim mężom juz go podpytywałam o adpcję chcę WAM MOJE KOCHANE POWIEDZIEĆ ZE NA KAŻDA PRZYJDZIE PORA WIEM TO TRZYMAM KCIUKI i dam Wam znać czy wszytko ok  :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 9 Października 2008, 14:43
Joasiu - wspaniała wiadomość, aż się popłakałam ;D To teraz się pilnuj i na wizytę do lekarza szykuj  ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: anusiaaa w 9 Października 2008, 14:45
Obri, Joanna24j serdecznie gratuluje :D Ciesze sie z Wami i zapraszam do Pogaduszek ciężarówek :) W kupie raźniej.

Zyczę spokojnej ciązy.

Zuza tez widziałam dzis DDTVN i słyszałam o tej niepłodności panów, zadziwiające, że aż tyle plemniczków nie daje rady ::)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 9 Października 2008, 14:48
Wspaniałe wieści . jeszcze raz gratuluję
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 9 Października 2008, 14:52
Haniu, kolej na Ciebie 8)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Maja w 9 Października 2008, 14:56
Gratuluję dziewczyny :brawo:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 9 Października 2008, 14:56
staram się , staram  :) :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: chlebosia w 9 Października 2008, 15:08
Gratulacje dla nowych mamuś  :-*

Ja też jak jeszcze nie wiedziałam, że jestem w ciąży to piwko piłam, a potem brałam antybiotyk na pęcherz, taki, którego nie wolno brać w ciąży i wszystko jest ok, nawet nie myślałam, że coś się mogło stać. nie zamartwiajcie się tym tak. nie ma co przesadzać w żadną ze stron.

a mój mąż też kierowca i nawiewów nie używał żadnych, palił papierosy i wszystko było i jest ok. myślę, że nie ma na to reguły i nie zawsze papierosy czy alkohol mają wpływ na niepłodność męską. przyczyny mogą leżeć wszędzie.

Jeszcze raz gratulacje dla Obri, Joanna24j  :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 9 Października 2008, 17:15
gratulacje!!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 9 Października 2008, 17:23
O dzie4wczynki, wielkie gratulacje  :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 9 Października 2008, 18:17
i ja gratuluje kolejnych fasolek;)

my zaczynamy 4 cykl staran ale boje sie jak diabli. Jutro dzwonie czy mam wyniki z onkologi a za 2 tyg ( bo lekarz na urlopie) jade do Opola na specjalistyczne badania krwi....Cos pokickane z bialkiem mam i bardzo mozliwe ze z tego powodu nie mozemy zaciazyc i utrzymac ciazy....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Joanna24j w 9 Października 2008, 21:06
Dzięki dziewczyny przesyłam fluidki !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!ale jestem zaniepokojona 1 faktem pobolewa mnie brzuch i kuje jajniki troche mnie to przeszkadza i krzyż czy to normalne czy może oznaka nie wiem poronienia martwię się chociaż i tak pójdę jutro do lekarza jak będzie pozdrawiam !!!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: obri w 9 Października 2008, 21:23
Witajcie :-)

Dziewczyny dzięki Wam za gratulacje! Trzymajcie kciuki za te pierwsze tygodnie! Będę raportować ;-)
A przede wszystkim gratuluję Joanna24j!!!!! Bardzo się cieszę, trzymałam za Ciebie kciuki, ja też miałam  w perspektywie CLO i monitoring, ale narazie jeszcze chcieliśmy popróbować naturalnie, no z lekkim wsparciem duphastonu na wszelki wypadek. Super, że Wam się uadło!!!!!!!!
Trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę!!!
Mnie też pobolewa brzuch, właściwie to tak muli, ale co jakiś czas skurcz mocniejszy też pociągnie. Jak się pogarsza, to biorę pół nospy i magnez. Ja do lekarza idę w przyszłą środę - fakt to to chyba za wcześnie na usg...zobaczymy co powie lekarz?
No i zobaczę jaka beta będzie w poniedziałek...
Narazie to złapałam przeziębienie..kuruję się domowymi sposobami+leki homeopatyczne - mam nadzieję ,że obędzie się bez gorączki. do roboty trzeba chodzić  :-\
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 9 Października 2008, 21:29
normalne!!
zrób betę po 48 godz i wyloozuj i mysl pozytywnie!!!
na usg za wcześnie
po 6 tyg widać bijące serduszko
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 10 Października 2008, 08:01
ja tez wszystkim gratuluje i trzymam kciuki za nie i za to zeby mi sie tez udało :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 10 Października 2008, 08:45
Dziewczyny, to normalne...mnie przez pierwsze 4 tc pobolewało w dole brzucha i kuły jajniki i to oba na raz ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Joanna24j w 10 Października 2008, 11:19
Dzięki dziewczyny bo ja to jestem panikara wieeeelka Obri trzymam kciuki na pewno będzie wszystko ok.!!!!! Ja postaram się dziś wcisnąć bez kolejki do ginekologa aby przepisał mi duphaston profilaktycznie po clo . Niewiem czy będzie mnie badał bo to za wcześnie 4 tydzień licząc od OM. Właśnie dziewczyny mam pytanie serduszko zaczyna bić od kiedy od 6 tygodnia ale od zapłodnienia czy od ostatniej miesiączki????? pozdrawiam
A i jeszcze jedno z głupich pytań czy już od pierwszych tygodni mogę łykać centrum materna czy tam innych z kwasem foliowym czy niewskazane słyszałam że trzeba wiec już zaczęłam :-\
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 10 Października 2008, 11:23
nie chciałabym ci nakręcić z tym tyg wg om czy zapłdnienia - ja bym poczekała do 8 tyg po om i poszła na usg
ja na pocżatku brałam tylko fiolik a wit dla ciężarnych jakos od połowy ciazy
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 10 Października 2008, 11:58
u mnie było podobnie jak u ciebie zuza
wg om był już prawie 9tydz a serduszka nie było widac
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 10 Października 2008, 12:21
U mnie 6 tc według usg i już serducho pikało, tzn tętno było widoczne, mrugała kropeczka  ;D dlatego to lepiej

poczekać niż się zawieźć i potem strachu najeść. A folik najistotniejszy w pierwszym trymestrze, jak i przed ciążą,

więc bierz go teraz śmiało, tylko uważaj na zalecaną dobową dawkę ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 10 Października 2008, 12:46
Faktycznie kłucie podbrzusza i jajników występuje i jest to normalne :)


A ja się domagam świeżych fluidków - już dawno nie było  :P
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 10 Października 2008, 12:48
moje takie już nieco przechodzone ale zawsze coś

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 10 Października 2008, 13:07
ooooooooo, i pięknie :) Zbieram do kolekcji  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Katrinka w 10 Października 2008, 13:20
Gratuluję staraczkom!!  :) :) ja na początku też brałam tylko kwasfoliowy a od połowy ciązy biore witaminki!!
I przesyłam fluidki !! żeńskie  ;D ;D ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 10 Października 2008, 14:20
No mam nadzieje że kiedyś w końcu się uda  :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 10 Października 2008, 14:57
Uda się uda - nie ma wyjścia ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 10 Października 2008, 16:44
ja też pozbieram troszkę fluidków :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 10 Października 2008, 19:31
Macie troszkę chłopczykowych ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 11 Października 2008, 14:00
no to i ja wysyłam ciążowe zarazki ~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 11 Października 2008, 20:07
Ja tez łapię.. łapię i ciągle łapię....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: anusiaaa w 11 Października 2008, 21:17
Rozdaje dziewczynkowe ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~``
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 11 Października 2008, 21:45
i ja lapie i lapie:) i mi obojetne czy chlopczykowe czy dziewczynkowe:) ale heh coraz mniejsza nadzieje mam ze zlapie...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: siva w 11 Października 2008, 22:12
Witaski. Serdeczne gratulacje!!!
Ja po clo, miałam monitoring, pęcherzyk 17 mm endo kiepskie , bo 5, ale jem orzechy, rybki i popijam winkiem. Czas pokaże czy owu będzie... Łapię wiruski.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 12 Października 2008, 11:20
Ja też łapię :) i zbieram do sakiewki :) hehehe

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olcia27 w 12 Października 2008, 12:03
ja też zaczynam łapać ;D ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: anelle82 w 12 Października 2008, 12:21
Ja jeszcze nie wysyłałam fluidkow ciążowych, a więc proszę bardzo
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 12 Października 2008, 13:32
i znowu łapie  ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 12 Października 2008, 18:30
To i ja kilka podrzucę ;D

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: siva w 13 Października 2008, 18:07
częstuję się świerzynkami.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: obri w 14 Października 2008, 18:10
Witajcie :-)
Dzisiaj odebrałam betę i jest 1150! 5 tydzień :-)
Jutro idę do gina - wiem, że na usg za wcześnie...ech to czekanie...
Kończy mi się duphaston, a ja na wspomaganiu jadę, więc przegadamy z lekarzem dalszą strategię ;-)

Kurcze niestety wyskoczyła mi opryszczka i się trochę martwię, bo słyszałam, że może być szkodliwa dla płodu :-(

Ech ciąża to wieczny niepokój, czy aby wszystko w porządku...

Pozdrawiam Was kochane i ślę fluidki młodziutkie ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ :dzidzia:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 14 Października 2008, 18:12
Obri ja tez miałam opryszczkę w ciąży
będzie dobrze
trzymam kciuki
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: martulka w 14 Października 2008, 18:32
No to ja też tu coś zasieję ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tylko uwaga bo może chłopak z tego wyjść  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: siva w 14 Października 2008, 22:41
orbi jeszcze raz gratulacje. Nie martw się za dużo kochana, bo stres zaszkodzi dzidzi.
netulka, ja się poczęstuję, nie ważne czy chłopczykowe czy dziewczynkowe, ważne by były...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 15 Października 2008, 08:24
Wcale nie musi nic nie widać...może kropeczka jakaś będzie 8) A opryszczka - jesteś pewna, że to to ? Ja w

okolicach 7 tc miałam coś na ustach i panika a gin powiedziała, że to zajad, który zszedł po tormentiolu...takie

są uroki ciąży, łapiemy wszystko, bo organizm słabszy nieco...ale tak czy siak - gratulacje  :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: BETI w 15 Października 2008, 09:53
Obri gratuluję!!! A co do niepokoju w ciąży - tak to jest.Już się od niego nigdy nie uwolnisz.Jak przyjdzie maleństwo też będziesz się zastanawiała czy wszystko jest oki.Ale takie uroki macierzyństwa.Z czasem można się do tego przygotować.

Pomału zastanawiam się i ja czy powrócić do tego wątku... ::) Pewnie zejdzie się z drugim dzidzią tak jak z pierwszą więc lepiej zacząc staranka wcześniej.  
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: obri w 15 Października 2008, 21:16
BETI welcome back! trzymam kciuki za decyzję ;-)

Jeszcze raz dzięki za gratulacje!

Byłam dzisiaj u lekarza. No i kazał mi przyjść za 2 tygodnie. Powiedział, że szkoda moich nerwów. A tak za 2 tydgonie juz wszystko bedzie widac. Kazal dalej brac duphaston, magnez, prenatal i kwas foliowy. na opryszczke masc cynkowa. No skierowania na badanka dal.

Ja sobie przy okazji pojde na bete :-) pewnie jeszcze ze 3 razy przed kolejna wizyta  ::)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: BETI w 16 Października 2008, 11:07
Ja też chodziłam jak oszalała na betę. Ona od któregoś miesiąca ciazy zaczyna się obnizac więc się nie przestrasz.A najlepiej to jakbys juz sobie odpusiciła.Będzie wszystko dobrze.  ;)  
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 16 Października 2008, 11:17
Chyba koło 16 tygodnia zaczyna sie obniżać ???
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: BETI w 16 Października 2008, 11:28
Nie pamietam,mam gdzies to w badaniach napisane,ale nie chce mi sie szukać. No chyba,że ktoś koniecznie chce to wiedzieć.  
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 16 Października 2008, 11:33
W każdym bądź razie poziom tego hormonu spada w pewnym momencie i dobrze o tym wiedzieć, żeby się

nie wystraszyć niepotrzebnie ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 17 Października 2008, 12:19
ale dobrze zrobic dwie bety na samym poczatku dla wlasnego spokoju:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 17 Października 2008, 12:59
no tak 2 bety z różnicą 48 godzin żeby zobaczyc czy dobrze rośnie a potem to juz w sumie nie jest potrzebne, po co sie denerwować  ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 17 Października 2008, 21:10
Obri, gratuluję  ;D

Co do bety, to naprawdę nie ma co szaleć...Ale jeśli masz przez to być spokojna, to warto, ale tylko do 8 tyg.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: grecka w 18 Października 2008, 00:09
Obri gratulacje :)
a Staraczkom przesylam fluidki... na 90% dziewczynkowe  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Joanna24j w 18 Października 2008, 09:02
hej dziewczyny trochę mnie tu nie było bo zaraz na 2 dzien jak sie dowiedziałam ze jestem w ciąży dostałam plamienia bo glupia wyszłam do sklepu i dźwigałam lekarz kazał mi sie uspokoić wziąść duphaston i leżeć przeleżałam tydizeń i dopiero zaczynam chodzić bardzo się boje biorę duphaston 3x1 a w srode ma wizyte bo na tej ostatniej jeszcze nic nie bylo widać bete robilam tylko  raz 1 dzień po miesiączce wyszla 148,5 nie wiem czy nie za niska kurcze a 2 juz nie robiłam bo nie chce sie denerwować pozdrawiam i Dori trzymam kciuki !!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 18 Października 2008, 09:14
Joanna - myśl pozytwnie
ja też miałam plamienia i wszystko było dobrze
a co do bety - warto ją zrobić dwa razy w odstępie 48h
a w którym tyg ciązy jesteś?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Joanna24j w 18 Października 2008, 09:22
hmm w ktorym no z bety wychodzi ze w 4 wiec okres miałam 7 wrzesnia cykle mam rózne raz 31 dniowe raz miesiąc  nic wg moich obliczeń owulacja była 24 wrzesnia a test robiłam 9 października boje sie niewiem juz co mysleć wszystko okaze sie w środe na usg lekarz juz mnie badał i powiedzial ze widzi ze macica rozpulchniona i piekne ciałko żółte ze mam byc dobrej mysli he
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 18 Października 2008, 09:39
to bądź dobrej myśli!!
trzymam kciuki!!odpoczywaj i myśl pozytywnie  :-* :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 18 Października 2008, 11:02
no tak na początku zawsze jest strach...  i ten strach pewnie do końca zostanie  ::) Joasia jednorazowym plamieniem sie nie przejmuj, nie przemęczaj sie, bierz kwas foliowy i sie zdrowo odżywiaj a przede wszystkim myśl pozytywnie bo stres fasolce szkodzi, trzymam kciuki  :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 18 Października 2008, 12:13
Bożesz jak ja się cieszę, ze ten "gorący" okres już za mną... wiem jaki to stres i niepokój....
Najważniejsze jest pozytywne myslenie!!!!!
 co ma być to i tak będzie :D
Dla pocieszenia dodam, że tlko pierwszy trymek tak się dłuży... i umartwiania jest wtedy najwięcej ;)
Pócniej leci z górki....

Pozostawiam zarazki ciążowe dla chętnych ~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: BETI w 18 Października 2008, 12:53
a Staraczkom przesylam fluidki... na 90% dziewczynkowe  ;D

Jak dziewczynkowe to łapię  ;D ;D  
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: siva w 18 Października 2008, 15:33
Ja też łapię świeżynki, ale chyba clo nie zadziałało  :-[ okaże się niedługo.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 18 Października 2008, 15:47
a ja wole fluidki chłopczykowe :) drugi synek mi się marzy :)  czyli dom pelen facetów :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: BETI w 18 Października 2008, 17:04
Siva jak dla mnie to clo jest niezbyt.Który cykl go juz bierzesz?I w jakiej dawce? może lepiej spytac się gina o zastrzyk z pregnylu?tylko nie wiem jak tam Twoja sytuacja,moze zastrzyki są niepotrzebne.  
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 18 Października 2008, 17:05
To ja łapię i dziewczynkowe i chłopczykowe  ;D ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: siva w 21 Października 2008, 20:47
Beti clo brałam juz rok temu, ale nie było ani owu ani @, czekałam ponad pół roku, w końcu doczekałam się wizyty w klinice niepłodności w UK i dostałam cos na wywołanie. Później długo długo nic i teraz znowu zaczełam clo - pierwszy cykl, mierze tempke i nic nie wskazuje na owu. Jutro mam wynik z progesteronu i sie okaże czy była. Jutro się też dowiem czy i kiedy wziąść progesteron na wywołanie (bo ja nie miewam @  :-[ ) Aha biorę 1*50 mg, ale może to sie zmienić...   
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 22 Października 2008, 08:28
To ja wysyłam jeszcze nieokreślone ;D

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~


Oraz osobista partia dla Gabiś ;D

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 22 Października 2008, 09:18
Adianko mój Ty dobry Aniołku  :-* :-* :-* :-* :-* To jak osobiste to łapię z podwójną radoscią  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: BETI w 22 Października 2008, 14:37
Siva no i jak tam progesteron?Była owu?Trzymam kciuki za "tak". Leczysz się dalej w  UK?  
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: siva w 22 Października 2008, 23:14
Witaski BETI  tak, owu była. Mierzę tempki i nie jestem pewna kiedy, bo nie ma wyraźnego skoku (ale byłam też chora i kilka dni nie mierzyłam bo miałam gorączkę) teraz musze odczekać troszkę i moge testować  ;D  Adrianko łapię wiruski, sa mi bardzo, bardzo potrzebne.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 23 Października 2008, 08:16
To ja w takim razie ślę następne ;)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 23 Października 2008, 17:08
a ja jutro do gina idę :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 23 Października 2008, 17:18
Aniu w konkretnej sprawie....monitoring?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: siva w 23 Października 2008, 17:48
biorę wiruski, sa mi bardzo potrzebne.  ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 23 Października 2008, 17:57
zobaczymy moze w tym miesiacu zaoowocowało chociaz wątpie
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: martulka w 23 Października 2008, 21:15
To ja tu znowu sypnę ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 23 Października 2008, 21:27
To ja tez łąpię wiruski :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 24 Października 2008, 10:45
niestety w tym miesiacu tez nic.... a zeby nie marnowc czasu zdecydowalismy sie na badanie nasienia bo przed slubem staralismy sie 8 miesiecy potem byl w Afganistanie i teraz znowu nic... wiec chcemy sie przebadac .. zobaczymy jakby co zaczniemy juz dzialac dalej jesli byloby cos nie tak
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: siva w 24 Października 2008, 16:38
Przykro mi kochana. Powodzenia w następnym cyklu zyczę.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 24 Października 2008, 18:59
dzieki siva ... moze sie uda nigdy nie trace nadziei
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: siva w 25 Października 2008, 17:18
Aniu "Nadzieja umiera ostatnia" Musi się w końcu udać.  Ja niedawno miałam pierwszą w życiu owu, bałam się strasznie że nigdy jej nie będę miała, jednak miałam nadzieję...  na dniach będę testować... i znowu mam nadzieję...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 26 Października 2008, 09:39
siva nadzieja jest bardzo wazna :) trzymam kciuki kochana za Ciebie i twoje szczescie pozdrawiam ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: BETI w 26 Października 2008, 22:43
Siva trzymam za Ciebie mocno kciuki!!!

A u nas zbliża się owu.Narazie staramy się na sucho.Nie sprawdzam, czy owu będzie,czy nie.Nie będę latała do gina.Zero leków. Po prostu staramy się nie starając ;D Tzn więcej przytulania w dniach kiedy owu powinna być. I tak przez pół roku, może rok. Jak nie załapie dopiero pomyślimy o ponownym leczeniu....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 27 Października 2008, 13:21
u mnie tez nic z tego....czekają mnie badania 3 listopada. Brrrr
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 27 Października 2008, 21:27
ja jeszcze do konca tygodnia czekam i testuje:) ciekawe jaki wynik bedzie:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 27 Października 2008, 21:54
a @ spóźnia się czy na razie jeszcze nie wiadomo??
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ela w 27 Października 2008, 22:03
Trzymam bardzo mocno kciukasy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 27 Października 2008, 23:21
dzis mam bodajze  25dc wiec przy cyklach 28-32 dnoiwych kilka dni musze poczekac:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 28 Października 2008, 10:31
a to tak, trzeba jeszcze ciut poczekać. a coś pobolewa?? piersi "urosły" ?? zresztą nie ma co pytać bo podobne objawy co PMS ma wczesna ciąża :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 28 Października 2008, 16:47
z objawow to mam sporo bialego sluzu(ale bralam 6 pierwszych dni cyklu wiesiolka) no i sutki pobolewaja.. Nic wiecej nie ma.. Wiec na doje babka wrozyla.... Objawy nie musza byc objawami..
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 28 Października 2008, 17:17
a ja miałam znaczne objawy (ciągle mnie suszyło i miałam dziwny posmak w ustach gdzieś przez tydzień) i przeczucie że tym razem się udało :) aaa i pełno śluzu :)
trzymam za was wszystkie kciuki!!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: izabelle13 w 29 Października 2008, 15:04
Witam wszystkich ;D
Dawno się nie odzywałam na tym forum a teraz jesteśmy po badaniach nasienia i chciałabym się troszkę pożalic-a więc z tego co mówił mi lekarz to jest mnie za dobrze-za mało żołnierzyków i za wolne-bardzo duże odstępstwa od normy-jakie to strasznie dołujące .
Może wiecie czy sa jakieś leki i witaminki na poprawę żywotności i ruchliwości(teraz mąż zajada macę , cynk oraz folik)
Pozdrawiam Was dziewczyny i życzę każdej z Was powodzenia ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 29 Października 2008, 15:06
oj przykro mi ale na pewno mozna to wyleczyć.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 29 Października 2008, 15:21
Witam wszystkich ;D
Dawno się nie odzywałam na tym forum a teraz jesteśmy po badaniach nasienia i chciałabym się troszkę pożalic-a więc z tego co mówił mi lekarz to jest mnie za dobrze-za mało żołnierzyków i za wolne-bardzo duże odstępstwa od normy-jakie to strasznie dołujące .
Może wiecie czy sa jakieś leki i witaminki na poprawę żywotności i ruchliwości(teraz mąż zajada macę , cynk oraz folik)
Pozdrawiam Was dziewczyny i życzę każdej z Was powodzenia ;D
Polecam leki : Androvit, Maca, Proxeed - można brac te trzy jendocześnie po 1 tabletce dziennie. Minimum 3 miesiące.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 29 Października 2008, 15:22
nas badanie nasienia czeka 6 listopada
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: izabelle13 w 29 Października 2008, 15:40
Dziękuję dziewczyny - Gabiś napewno spróbujemy tych witamin-dziękuję-lekarz powiedział że jeżeli wyniki nie ulegną zmianie to pozostaje IVF ET także nie jest kolorowo >:(
Jeśli chodzi o badanie nasienia to  wiem że nieraz mężczyźni mają z tym problem bo jak to możliwe że z nimi jest coś nie tak-ja nie miałam tego problemu dużo o tym rozmawialiśmy i zgodnie podjeliśmy decyzję o podjęciu jakiś kroków-mimo wszystko jestem optymistką bo musi byc dobrze ;D
pozdrawiam cieplutko
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 29 Października 2008, 19:18
ja słyszałam, ze promen jest dobry... mój mężulek łyka juz miesiąc i niedługo zrobimy badanka...okaze się czy pomógł:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olcia27 w 29 Października 2008, 19:24
moje drogie jak dobrze pójdzie to za długo w tym wątku nie posiedziałam:):), 26 dwie krechy i dziś także :), niestety nie mam możliwości w tym tygodniu na bete iść dopiero w poniedziałek, a 7 listopada na wizytę, więc proszę o mocne trzymanie kciuków:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 29 Października 2008, 19:26
Olcia to ja zaciskam kciuki i tak cichuteńko gratuluję!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 29 Października 2008, 19:42
Ola nawet nie wyobrażasz sobie jak się cieszę!!!!!!!!!Po cichutku już gratuluję !! A kciuki tzrymam z całych sił !!!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olcia27 w 29 Października 2008, 19:49
kochane jesteście
Gabiś samo wyszło , dałam sobie święty spokój z myśleniem.

tylko teraz będę ten tydzień chodzić z nogi na nogę, bo byłam na usg, dużo wcześniej się zapisałam i miałam  zrobić kontrolne usg, ale jeszcze nic nie wykazało , i mam nadzieje że po prostu jeszcze za wcześnie żeby było widać na usg
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 29 Października 2008, 19:56
Olcia, po 6 tyg (nie wiem czy od om czy owulki) widać bijące serduszko
poczekaj spokojnie z wizytami u lekarza
zrób betę i powtórz ją po 48 godz - jak będzie ładnie przyrastać to nie masz co się martwić
gratuluję i życzę spokojnej ciąży  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olcia27 w 29 Października 2008, 20:14
 od om wychodzi mi  4 tygodnie i 5 dni, na bete mogę iść dopiero w poniedziałek:(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 30 Października 2008, 08:23
Ola :skacza:

Jak masz II to nie ma bata - teraz tylko pilnuj się i nie przemęczaj w tych oczekiwaniach na badania 8)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 30 Października 2008, 10:47
Olcia, trzymam kciuki, super
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 30 Października 2008, 11:09
No i super wieści  :D :D :D :D. Gratuluję
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 30 Października 2008, 13:54
a u mnie  pewnie znow stracony ykl.. Zaaplikowalam tampona no i pojawilo sie trozke "zywej" krwi :(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 30 Października 2008, 14:04
Netula, w nastepnym  będzie lepiej, trzymam kciuki za dwie krechy
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: siva w 30 Października 2008, 17:25
Witam. Kilka dni temu dołączyłam do szczęśliwców i zobaczyłam na teście dwie kreseczki. Nareszcie sie udało, pokonałam ciężkie PCOS , staralismy sie ponad rok, a leczyłam kilka ładnych lat. Już za 3 tyg mam usg, mam nadzieje że zobaczymy pięknie bijące serduszko.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: BETI w 30 Października 2008, 17:26
To serdeczne gratulacje!!!!!Wiem jak sie teraz cieszysz.....Buziole  :-* :-*  
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olcia27 w 30 Października 2008, 18:02
udało mi się jednak dziś wyrwać na betę i mam już wynik 1552,00

Pani po wielkich prośbach podała mi telefonicznie, ale mam nadzieję że wszystko jest ok
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 30 Października 2008, 18:17
gratuluje tym ktorym sie udało
i trzymam kciuki za reszte forumek między innym za siebie samą :0 pozdrawiam Was
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 30 Października 2008, 19:09
no dziewczyny widze że jakiś wysyp w staraczkach oby tak dalej :)  :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 30 Października 2008, 21:35
Gratulacje!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: elisabeth81 w 30 Października 2008, 23:09
No i pięknie! Wysyp w staraczkach bo prawie masowo będziemy zwalniać miejsca w pogaduchach ciężarówek :D równowaga musi być.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olcia27 w 31 Października 2008, 07:30
moje drogie, ponieważ jutro powinnam zrobić betę po 48 godzinach, ale ze względu na święto nie wiem czy uda mi się znaleźć czynne laboratorium , do jakiego czasu mogę zrobić drugi raz żeby wynik był miarodajny??
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 31 Października 2008, 09:31
oj no nie wiem możesz dzisiaj zrobić i sprawdzić czy ok 50% wzrosła a jak nie to może w poniedziałek i wyciągnąć sobie jakąś średnią ile dziennie wzrasta ???
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 31 Października 2008, 09:36
Są też w necie kalkulatory, w których podaje się dwa wyniki i czas między testami a on mówi czy jest przyrost w normie... ???
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olcia27 w 31 Października 2008, 09:51
Adiana  a czy możesz mi podrzucić na pw link do takiego  kalkulatora, bo szukałam ale nie znalazłam.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 31 Października 2008, 09:55
Wysłane ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olcia27 w 31 Października 2008, 10:00
bardzo dziękuję:):):)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: anusiaaa w 31 Października 2008, 11:14
No i pięknie! Wysyp w staraczkach bo prawie masowo będziemy zwalniać miejsca w pogaduchach ciężarówek :D równowaga musi być.

Ela, o tym samym pomyslałam. Trzeba szykować miejsca dla nowych ciężarówek :D

Gratki dla nowych mamusiek :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 31 Października 2008, 13:06
Siva GRATULACJE :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: s.aga w 31 Października 2008, 14:55
mam takie braki że napewno tego nie nadrobie.
więc gratuluje wszystkim nowym ciężarówką  :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 31 Października 2008, 16:02
serdeczne gratulacje siva!!  chyba płodny okres się szykuje :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 31 Października 2008, 18:28
dziubasek..moze i plodny ale z wyjadkami takimi jak ja..no ale co ja moge zrobic?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 31 Października 2008, 18:30
Netula, ale Ty nie możesz mieć takiego podejścia  ::)
Głowa do góry (nogi też) i staraj się nie myśleć tylko i wyłącznie o zajściu w ciążę.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: obri w 31 Października 2008, 19:22
Witajcie kochane staraczki!
Wpadłam tutaj zameldować, że u nas wszystko OK.
Dzisiaj byłam na pierwszym usg i fasolka ma 12,5mm i bijące serducho. To 7tyg3d. Termin na 17 czerwca!

Wysyłam legalne fluidki
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 31 Października 2008, 19:29
lady_yes ale czasem sie nie da.. bywaja gorsze dni.. A pazdziernik juz calkiem dobija bo w tym miesiacu moje malenstwo mialo pojawic sie na swiecie.. Ja naprawde chciala bym nie myslec..ale co zrobic ajk glowa nie sluga?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 1 Listopada 2008, 00:10
Obri  ;D Strasznie się cieszę :D

Netula, zdajesz sobie sprawę, że sama sobie szkodzisz? Ja wiem, że łatwo mi mówić...

Może dzidzia chce Ci prezent świąteczny zrobić?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olcia27 w 1 Listopada 2008, 11:17
Netula głowa do góry, zobacz na moim przykładzie odpuściłam sobie dosłownie wszystko, liczenie , staranie i co  udało się a w październiku przytulanko było tylko jedno bo ja byłam w delegacji i jakie trafione ;D

trzymam kciuki będzie wszystko dobrze, tylko tak jak napisała lady_yes , takim zamartwianiem sama sobie szkodzisz.
Moja przyjaciółka z pracy jest także w ciąży 3 miesiące, a jeszcze w lipcu rozmawiałyśmy sobie , że kończyła właśnie  40 lat i odpuszcza już sobie wszystkie starania o dzidzię  bo ma dość 20-sto letniej walki, a wynik odpuszczenia walki jest już widoczny:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: BETI w 1 Listopada 2008, 11:51
Ja wiem na swoim przykładzie,że nie da sie nie mśleć.Zawsze,przy każdym przytulanku nachodzi ta myśl...a może sie uda.Ja próbowałam zminimalizowac tylko to myslenie o zajściu w ciąże,bo  wybić sobie z głowy tego nie można.Człowiek sam siebie pogrąża przez te mysli.
Netulka kochana,ściskam mocno i przesyłam całuski.Wierzę,że przyjdzie niedługo i na ciebie ten odpowiedni moment.Życze ci tego z całego serca :-* :-*

U mnie nie było owu w tym  miesiącu a przynajmniej nic na to nie wskazywało.Zero śluzu,zero pobolewania jajników.Może cykle mi się jeszcze nie unormowały,bo po ciaży dopiero miałam jeden.Jestem ciekawa czy będa reguralne czy tak jak przed ciążą nie będzie wiadomo co i kiedy....  
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 1 Listopada 2008, 14:40
bo moje kochane trzeba sie kochać a nie dzieci robić! wiem wiem łatwo sie mówi ale wiem to z autopsji  ::) trzeba maksymalnie wyluzować cieszyć sie sobą nawzajem, zafundować sobie romantyczny wieczorek, winko...  :brewki:
powodzenia! musi sie udać :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 1 Listopada 2008, 15:53
pewnie ,że trzeba się kochać. Ale jak sie wie,że ma się bardzo kiepskie szanse na zajście w ciąże i do tego czas goni to ciężko myśleć tylko o "kochaniu"
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 1 Listopada 2008, 16:13
wiem słonko ale życie i tak ma swój scenariusz ... mi sie łatwo mówi bo nie miałam żadnych problemów z zajściem  więc zastaje mi tylko wam kibicować i trzymać kciuki za was wszystkie  :przytul:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 1 Listopada 2008, 17:48
Haniu, wydaje mi się, że tym bardziej powinnaś "wyluzować" z tymi staraniami i zostawić

sprawy losowi. Będzie co ma być. Jak się tak będziesz zadręczać, że "kiepskie szanse" i

"czas goni" to prędzej zwariujesz 8) Ja zalatana zapomniałam, że starania w toku i nawet

byłam zawiedziona, gdy minął ten cykl, w którym planowałam zajść aby urodzić tak jak chciałam,

czyli w maju i przy teście później powtarzałam "jak to sie stało" :D Nie sądziłam, że tamten jeden

raz sie załapał...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 1 Listopada 2008, 18:14
macie racje dziewczynki. Ja staram sie wyluzować i nawet mi sie to w miarę dobrze udaje ale najgorsze sa takie dni.....kiedy przychodzi @. Wtedy mam strasznie płaczliwy nastrój i myślę nie potrzebnie o tym wszystkim. Ale wierzę, uda sie w końcu i będę mamusią ;)))))
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: nikola/23 w 1 Listopada 2008, 18:24
Więc i ja dołączam się do szczęśliwców. To jest prawda że lepiej nie myśleć o starankach, lecz jak tu nie myśleć ja się bardzo pragnie,najlepszym sposobem jest wspolny wyjazd,odpoczynek. Nam udało się w noc poslubną hehe, już po stresie było tylko relax
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olcia27 w 1 Listopada 2008, 19:26
nikola/23 
wielkie gratulacje ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 2 Listopada 2008, 13:35
Beti a co twoj gin na wasze starania? bo miałaś cc, prawda? nie musicie trochę poczekać, żeby wszystko sie ładnie pogoiło?

nikola, gratulacje
obri jest wątek - pogaduchy ciężarówek - zapraszam

za resztę staraczek trzymam kciuki!! :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 2 Listopada 2008, 18:26
jak ktos juz jest w ciazy to mu altwo sie mowi "nie myslec"// Ale osoba ktora sie stara naprawde myslenia nie umie wylaczyc.Moze ktos mi powie jak?Bo ja naprawde nie mam pojecia...Ciezko myslenie wylaczyc jak ma sie 3 na liczniku.. Jak wszyscy dookola na malenstwo czekaja i tylko sie dopytuja. Ciezko myslenie wylaczyc jak od zajscia w ciaze zalezy zycie najblizszej osoby (im szybciej zaciaze-tym szybciej bedzie leczenie-im szybciej bedzie leczenie-tym bardziej przedluzy sie zycie i kolo sie zamyka)I jeszcze jest kilka spraw ktore sa zalezne od zaciazenia....i niestety za duzo tego jets by myslenie wylaczyc..Ja wiem ze to bylo by najlepiej ale naprawde sie nie da.. Do tego jezcze moje wczesniejsze poronienie dochodzi..
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 2 Listopada 2008, 19:06
Wiem po sobie że takie gadanie o wyłączeniu myślenia nie ma sensu.... Tzreba sie kochać.... jak nie wychodzi to się zbadać i jeśli wyjedzie że jest coś nie tak to się leczyć i zaufać losowi i lekarzom. Dziewczyny uwierzcie mi że po 2 latach starań wiem że myśli się o tym non stop... jasne że zdarza sie przytulanko bez myślenia o dziecko ale tak naprawde myślę o tym całymi dniami.
Dziewczyny tzrymam kciuki za was i za samą siebie!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 2 Listopada 2008, 19:46
A ja trzymam kciuki za Was. Mi za to jest łatwo tak mówić, bo wszystko poszło zgodnie  z planem....ale

wierzcie mi, że ja najzwyczajniej o tych planach zapomniałam i nawet gdy cykl sie kończył, zdałam sobie

sprawę, że to był TEN cykl, w którym, powinnam zajść to byłam na siebie zła...nawet nie pamiętam co mi

tak głowę zaprzątnęło, że zapomniałam o tym, że to starania, te wszystkie wyliczenia, pomiary itd...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 2 Listopada 2008, 23:35
Netula, ja też poroniłam...Mi było łatwo wyłączyć myślenie, bo zdałam sobie sprawę, że sfiksuję.
Udało mi się...Co maja powiedzieć osoby, które starają się przez kilka dobrych lat  ::)

Wszystkim starającym się życzę powodzenia.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: BETI w 3 Listopada 2008, 07:33
Anusia

A ginek zalecił rok przerwy...myśle więc ze raczej nie zajde wcześniej.Chociaż jakby sie nam udało to...pół roku już minęło i mam nadzieję,ż było by wsio oki.Tak jak pisałam,za specjalnie się nie staramy,ale też nie zabezpieczamy.Co będzie to będzie...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Katrinka w 3 Listopada 2008, 10:55
Gratuluję wszystkim zaciażonym!! :) :)
Netula ty się nie poddawaj.. walcz!! wiem ze trudno nie myslec o ciazy z miesiaca na miesiac tylko @ wiem cos o tym.. ale w koncu jak olałam sprawe to zobaczyłam 2 kreseczki ;)
Może warto tez pojsc na monitoring cyklu.. mnie Clo pomogło za pierwszym razem z monitorimgiem. chociaz po wielkosci pecherzykow gin stwierdzil ze nic  z tego! ale trzeba mocno wierzyc i nie poddawac sie!! Wiara czyni cuda!!

Przesyłam fluidki dziewczynkowe ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olcia27 w 3 Listopada 2008, 10:58
dziewczyny bardzo proszę o pomoc , bo zupełnie nie wiem jak to wyliczyćczy wszystko ok.
pierwa beta miała 1552,00 po 48 godz. wynik wynosi 3510, czy to nie za dużo???
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 3 Listopada 2008, 11:10
Ja się nie znam, ale jak rośnie, to chyba dobrze ? A może bliźniaki jak Ci za dużo  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 3 Listopada 2008, 11:30
Ola bardzo dobrze rośnie! troszke wiecej niż 100% wiec jest ok!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gosiaaa w 3 Listopada 2008, 12:12
Gratuluję wszystkim nowozaciążonym :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 3 Listopada 2008, 18:09
rośnie super!!

Ja korzystałam z tego przelicznika...: http://babymed.com/tools/pregnancy/hcg/
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: siva w 3 Listopada 2008, 20:40
Ja wierzę, że każdej z nas się uda, najważniejsze to nie tracić nadziei. I tak jak dziewczyny piszą, nie da się nie myśleć o starankach, zawsze gdzies tam w podświadomości się myśli. Buziolki i spełnienia marzeń.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olcia27 w 4 Listopada 2008, 09:44
dziubasek  też liczyłam tym kalkulatorem i wyszło 126%, a z tego co czytałam do powinno 66%, sama już nie wiem, ale skoro mówicie że dobrze to musi być dobrze ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 4 Listopada 2008, 10:06
No Olcia, jesteś w ciąży, tylko pytanie czy w pojedynczej ;D nie no, żartuję, ale jak Ci za dużo, to masz

już wyjaśnienie ;D Kiedy do lekarza ? Może na usg za wcześnie, ale zawsze może rozwiać Twoje wątpliwości

co do tego przyrostu 8)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olcia27 w 4 Listopada 2008, 10:20
kochane ja się bardzo cieszę , Adiana  mój ojciec od samego początku kracze bliźniaki i to mnie  chyba torchę martwi ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 4 Listopada 2008, 10:25
Ola i tych bliźniaków Ci życzę  ;D ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 4 Listopada 2008, 10:25
Eee tam, raz a porządnie będzie gdyby coś ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olcia27 w 4 Listopada 2008, 10:37
oj gabiś chyba inaczej z Tobą porozmawiam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 4 Listopada 2008, 10:47
Olcia ale to mogą być nawet trojaczki  ;D ;D
Rozmawiaj rozmawiaj  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 4 Listopada 2008, 12:04
moze wykrecze blisniaki?
u mnie tez malzonek  obstawia blizniaki. A gdzie sie spojze to widze same blizniaki.....No i u mnie sa szanse bo pradziadek meza  z blizniakow byl....
Hmm moze to przeznaczenie???ze poprzednia ciaze stracilam by bylo miejsce dla blizniakoa?
 No jak narazie daje mi miesiaczka popalic.. Bolacaa , mdlaca i oslabiajaca sie pojawila grrrrrr
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 4 Listopada 2008, 12:28
66%? To minimum jakie powinno przyrosnąć! o górnych granicach nie słyszałam ;) 126% to dobry przyrost... podobno większe przyrosty są przy dziewczynkach, mniejsze przy chłopcach, ale nie wiem, czy to się sprawdza ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olcia27 w 4 Listopada 2008, 13:37
w sumie jedne bliżniaki już mamy w postaci psów, mało kto je rozróżnia ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 4 Listopada 2008, 14:22
No to już macie doświadczenie ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olcia27 w 4 Listopada 2008, 14:31
No to już macie doświadczenie ;D

w kosztach NAPEWNO ;D ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 5 Listopada 2008, 14:24
Witam wsyzstkich
my jutro mamy badanie mezulka trzymajcie kciuki
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 5 Listopada 2008, 14:34
To ja juz trzymam
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 5 Listopada 2008, 14:52
Trzymam za wszystkie staraczki kciuki  :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 5 Listopada 2008, 19:01
Ja też trzymam kciuki. mam nadzieję, że jak kolejny raz tu zajrzę to ten wątek będzie nadal istniał. przykro, że teraz taka plaga na naszym forum. bardzo się z Wami związałam.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 9 Listopada 2008, 14:01
witajcie
bylismy z mezem na badaniu nasienia wyniki odbieramy w poniedzialek a w srode do ginekologa sie wybieramy :) oby wiesci byly dobre
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: siva w 9 Listopada 2008, 21:09
Trzymam kciuki za staraczki.
 :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 9 Listopada 2008, 21:17
To ja też jutro prosze o kciuki.....  i to duże bo się przydadzą  ::)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 9 Listopada 2008, 21:35
Gabiś trzymam za ciebie kciuki

Siva - załóż licznik i zapraszam do "pogaduch ciężarówek"  :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 9 Listopada 2008, 22:08
ode mnie tez porcja ksiukasów
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 9 Listopada 2008, 23:14
a ode mnie zarazki ciążowe ~~~~~~~~~~~~~:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 10 Listopada 2008, 08:18
ja przyszlam po swierze fluidki;)  Na pocztaku grudnia zatestuje
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olcia27 w 10 Listopada 2008, 08:26
ja także trzymam za Was kciuki
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 10 Listopada 2008, 08:27
To ja łapię od Was prośby o kciuki do trzymania a w zamian oddaję fluidki ;D

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 10 Listopada 2008, 11:07
Łapię fluidki!

jeszcze nic nie wiem, ale już się pytam 'czy jesteś tam, w środku????'
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 10 Listopada 2008, 11:08
Ja tez łapię... tylko pytanie ile można łapać....  ::) ::) ::)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 10 Listopada 2008, 17:00
Do skutku a potem jeszcze trochę na dobry rozruch ;) I bez zniechęcania się mi tu  :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: sandrunia w 10 Listopada 2008, 17:35
Ja też wysyłam z koncowego etapu :) a nie poddawać się wszystko zaowocuje :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: siva w 10 Listopada 2008, 20:01
To ja podsyłam wiruski.

(http://dl7.glitter-graphics.net/pub/570/570057guwilak9ki.gif) (http://www.glitter-graphics.com)(http://dl7.glitter-graphics.net/pub/570/570057guwilak9ki.gif) (http://www.glitter-graphics.com)(http://dl7.glitter-graphics.net/pub/570/570057guwilak9ki.gif) (http://www.glitter-graphics.com)
(http://dl7.glitter-graphics.net/pub/570/570057guwilak9ki.gif) (http://www.glitter-graphics.com)(http://dl7.glitter-graphics.net/pub/570/570057guwilak9ki.gif) (http://www.glitter-graphics.com)(http://dl7.glitter-graphics.net/pub/570/570057guwilak9ki.gif) (http://www.glitter-graphics.com)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 11 Listopada 2008, 09:04
ja tez łapie

wczoraj poszlismy odebrac wyniki a baby nie bylo i sie wkurzylam bo mowila nam w poniedzialek dzwonimy do niej a ona ze mowila nam ze wczwartek nie cierpie takich osob najgorzej ze do czwartku zyjemy jeszcze w niepewnosci
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olcia27 w 11 Listopada 2008, 14:31
Ania mocno trzymam kciuki

takie baby są najgorsze mnie też gin olała kazał przyjść za 3 tygodnie więc poszłam do innej i już spokojniejsza jestem bo kropa jest:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 12 Listopada 2008, 08:11
Aniu - będzie dobrze, nie denerwujcie się na zapas tylko ;)

Olcia a gdzie suwak skoro jest kropa ?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olcia27 w 12 Listopada 2008, 10:27
niedługo będzie ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 12 Listopada 2008, 13:15
oby juz byl czwartek  :) :) :) :) :) :) mam nadzieje ze bedzie dobrze dziekuje
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 12 Listopada 2008, 14:10
Aniu na pewno będzie dobrze. Pamiętaj że nie ma sytuacji bez wyjscia  :-* :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olcia27 w 12 Listopada 2008, 14:25
ja też się nie mogę doczekać tylko że piątku, bo idę na kolenje usg i mam nadzieje że już będzie serducho
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 12 Listopada 2008, 14:29
Olcia a który to by u Ciebie był tydzień ? Tak plus minus ?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olcia27 w 12 Listopada 2008, 14:31
7 tydzień i 1 dzień
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 12 Listopada 2008, 15:26
Ło to już powinno cosik tam pikać ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 12 Listopada 2008, 15:56
no to będzie już pikać  :) to jest niezapomniany widok :)
Ania trzymam kciuki!!! i dla wszystkich posyłamy fluidki :) 
(http://img159.imageshack.us/img159/8936/bocianci8.gif) (http://imageshack.us) (http://img159.imageshack.us/img159/8936/bocianci8.gif) (http://imageshack.us) (http://img159.imageshack.us/img159/8936/bocianci8.gif) (http://imageshack.us)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: nikola/23 w 12 Listopada 2008, 16:02
no to tak samo jak ja  ;) z tym że ja dopiero w 12 tygodniu będę miała zrobione usg bo w UK wczesniej nie wykonują niestety
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olcia27 w 12 Listopada 2008, 16:13
już nie mogę się doczekać a tu jeszcze całe 2 dni czekania:):):)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 13 Listopada 2008, 07:31
już tylko jeden dzień :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 13 Listopada 2008, 13:02
A ja tak czekam na testowanie! Jeden teścik na pewno wykonam już w przyszłym tygodniu, pewnie w weekend, ale może jeszcze nie być rzetelnej informacji. Siedzę już jak na szpilkach!

Wogóle wszyscy u mnie w pracy odliczają do świąt, a ja siedzę cicho i modlę się o przesunięcie czasu o 2 tygodnie do przodu!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 13 Listopada 2008, 13:14
Dziewczny to teraz białe szlaństwo ??? Czekamy na dzieciaczki pod choinkę  ;D ;D ;D Może kilka prezentów nam się trafi  ;) ;) ;)
lemmy trzymam kciuki  :-* :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 13 Listopada 2008, 13:37
dzięki dzięki! no, nie miałabym nic na przeciwko zeby rodzicom pod choinke dac fotke z usg!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olcia27 w 13 Listopada 2008, 15:47
moi teście dostaną pod choinkę zdjęcie usg, już widzę ich zdziwione miny:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 13 Listopada 2008, 16:06
Wiecie co, ja nie chcę o tym myśleć, ale normalnie załamuje się kolejny miesiąc przychodzi @...

Normalni płakać mi się chce z tego powodu.

Niby się tym nie przejmuję, ale tak naprawdę to siedzi we mnie głęboko i nie mogę się pozbyć tej świadomości że teraz miałabym już duży brzuch i czułabym ruchy dziecka...

Wiem, że jestem kopnięta, ale strasznie mnie dołuje że kolejny miesiąc się nie udaje...

Sory dziewczyny że smuta puściłam, ale musiałam się wyżalić...

 :'(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 13 Listopada 2008, 17:07
Pati nie jesteś kopnięta.. ja od przynajmniej roku co 29 dni wyję do księżyca. To całkeim normalne. Wypłacz się a potem zbieraj energię na kolejny miesiąc.  trzymam za Cibie kciuki :0 Nowy Rok na pewno przyniesie nam maleństwa  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 13 Listopada 2008, 17:29
witajcie odebralam wyniki i powiedzmy sobie ze są srednie... moze ktos pomoze mi w interpretacji?? jutro mamy do ginekologa ale ja sie juz denerwuje...ilosc pleminkow nie jest zla gorzej z ich ruchliwoscia bo ta jest slaba  nieruchomych jest 60% ruchomych 40% ale tych a i b w sumie 17 % poza tym pani podkreslila czas uplynnienia 1,5 godziny oraz konsystencje ze mocno sluzowate jest tez kilk form patologicznych maja glowki nieregularne i witki zwiniete rozpoznano asthenospermie... wiem ze to dotyczy ruchliwosci ale pomozcie.... podobno czeka nas leczenie....

pozdrawiam was i z gory dziekuje za pomoc

tak myslalam ze z drugim juz tak latwo nie bedzie no a dla mojego meza z pierwszym
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 13 Listopada 2008, 17:40
Gabiś ja myślałam, że to wszystko gładko pójdzie, cyk i już...

A teraz normalnie jestem wkurw***** na cały świat, że czemu nam sie nie udaje??

Nigdy nie może być pięknie, bo wszystko się piep**rzy tylko nie wiem od czego?

dzizys, ale mi się wkurw***iacz włączył...

Czekam własnie na @ i już mnie roznosi...

A mój R. biedny stara się jak może w domku mnie pocieszyć i jak odciągnąc moją uwagę od tych głupich myśli.


ania24polska ja niestety nic Ci nie doradzę, ale może Gabiś coś Ci podpowie w tej kwestii.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 13 Listopada 2008, 17:42
Pati ja naparwdę to rozumiem... Mi się s wiat zawalił dosłownie jak odebraliśmy wyniki. Ale teraz już wierze że musi być dobrze.

Aniu napisąłam Ci już na pv wiadomość.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 13 Listopada 2008, 17:48
Gabiś słonko ja wiem że mnie rozumiesz  :-*

Ja po prostu musiałam się wyżalić, napisać co czuję, bo zawsze tłumię wszystko w sobie. Nie potrafię się uzewnętrznić, wolę grać zimną sucz, żeby nie pokazać jak bardzo coś mnie dotknęło, ale czasami jest za dużo tych emocji i one po prostu wylewają się z każdej strony z której tylko mogą. I teraz właśnie pękłam jak balon.

Szkoda, że nie jestem w domku to przynajmniej bym sobie popłakała swobodnie, ale w pracy nie wypada  ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 13 Listopada 2008, 17:50
Pati żal się ile wlezie :):) ja też czasem tego potzrebuję :):) Może zapisz się na jakieś masaże albo akupunkturę ??? Wiesz że czasem to pomaga ??? Chociaz ja na smutki wolę czekoladę  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 13 Listopada 2008, 17:52
ehh i ja lapie dola.. z kazda nowa ciaza o ktorej sie dowiaduje.. My juz 5 cykl sie staramy po poronieniu) i tak jakos coraz mniej nadzieji mam....  !8 list jade na badanka krwi..moze one cos pokaza..
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 13 Listopada 2008, 17:54
Gabiś ja nie mogę żreć tyle czekolady bo niedługo GREENPEACE zawołają że wieloryb im uciekł :P

Faktycznie muszę znaleźć sobie jakieś zajęcie, bo mam za dużo czasu wolnego, a to oznacza za dużo myślenia.

Netula :przytul:

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 13 Listopada 2008, 17:56
Pati wiesz ta czekolada to nie zawsze taka zła jest ;) A  akupunktura naprawdę pomaga. Wykonuje ją w najlepszych klinikach leczenia niepłodnosći i stwierdzono że szanse powodzenia ciąży wzrastają nawet o 50% w cyklu. Na ile to prawda nie wiem ale może warto spróbowac :):)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 13 Listopada 2008, 17:59
dzieki Gabis  juz wysylam calosc tylko zeskanuje i wrzuce na maila jak masz to mi podaj
ricardo wywal caly zal po to chyyba tez jest ten watek ..
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 13 Listopada 2008, 18:01
gabi-sokol@wp.pl
wysyłaj - pomoge na ilę będe mogła :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 13 Listopada 2008, 18:07
OK Gabis poslzo jakby cos bylo niewidoczne daj znac  buziaki
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 13 Listopada 2008, 18:09
oj dziewczynki doskonale was rozumiem   :'(. gdy tylko przychodzi @ to chce mi się wyć. Dlaczego osoby które nie chca dzieci maja je bez problemu. Nie moge tego zrozumiec.....ja odebrałam wyniki i jutro czeka mnie wizyta u ginka. wiem juz ,że za ciekawie nie jest. Przyjełam to do wiadomości ale z każdym miesiacem jest coraz trudniej........ psychicznie.... :'( :'( :'(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 13 Listopada 2008, 18:13
oj hany doskonale cie rozumiem .. trzymam kciuki ja jutro tez z mężem do gina
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 13 Listopada 2008, 18:17
Gabiś boję się akupunktury :) a tak poza tym, to chyba zajmę się takimi rzeczami za kilka miesięcy - choć mam nadzieję, że nie będę musiała.

hanu81, ania24polska trzymam za was kciuki, aby wszystko było dobrze

Haniu ja też jak słysze, że tu jakaś wpadka 17latki, albo że ktoś wyrzuca dziecko to normalnie serce mi się kraje, i gdzie w tym wszystkim jest bóg? Ale temat boga, to temat rzeka, więc nie ma co chyba poruszac jego kwestii.

Jak się napisałam to już mi trochę lżej jest na serduchu, ale i tak mam minę smutną...

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 13 Listopada 2008, 18:22
HAniu smutki dzielimy przez 3 :):)
Aniu wyjasnienie wysłałam na pv mam nadzieję ze w miarę zrozumiale :):)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 13 Listopada 2008, 18:26
musimy się trzymać. Musi sie w końcu udać  :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 13 Listopada 2008, 18:56
No tak, ja mam nadzieję że się uda, ale to oczekiwanie na cud jest po prostu dobijające w moim przypadku.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 13 Listopada 2008, 19:00
mi tez jest ciezko...chyba każdej z nas. Najgorsze jest to czekanie i myslenie.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 13 Listopada 2008, 19:01
Ja tez czekam na cud.. dosłownie. Jedyne co mogę wam doradzić to idźcie do naprawde dobrego lekarza niepłodności!! To bardzo ważne...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 13 Listopada 2008, 19:07
Dokładniej - każdej z nas jest ciężko.

Szkoda, że myślenia na temat ciąży nie da się wyłączyć, byłoby znacznie, znacznie prościej.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 13 Listopada 2008, 20:04
 nie da sie wyłaczyc myslenia :-\. Mam nadzieje,że lekarze nam pomogą. Niestety czasami nie ma sie możliwosci skorzystania z fachowca od niepłodności i pozostaje nam zaufac zwykłemu ginowi.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: BETI w 13 Listopada 2008, 20:45
Kochane,czytam was i przypominają mi się te chwile kiedy i ja byłam taka rozgoryczona.........Dostawałam od forumek dużo ciepłych słów,że będzie oki,że się uda.Miłe te słowa,ale same wiecie jak to jest....nie ukoją bólu,zdenerwowania.Ja się poddałam.Wg lekarza tylko invitro w tym wypadku.Więc czekał nas rok zbierania kaski.I wiecie co? Nie minąl nawet miesiąc a jak już byłam w ciąży.Zaszłam bez zadnego leczenia.Odstawiłam leki,wizyty u gina odłozyłam na rok.Uważam to za cud,bo inaczej tego okreslić się ne da. Prawie dwa lata starań,latania po lekarzach i coraz mniej nadziei. Ja wierzę,że wymodliłam u  Boga moje dzieciatko.Może dla niektórych to śmieszne,ale cóż....Ja tak myślę. dlatego z perspektywy czasu mówię wam...trzeba wierzyć.wiara czyni cuda.Naprawdę.Trzymam za was kochane kciuki!!!I walczcie.Któregoś dnia na pewno zobaczycie te dwie upragnione krechy czego z całego serca Wam życzę...  
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 13 Listopada 2008, 22:31
jeju wlasnie dostalam wiadomosc ze moi znajomi po 4 latach staran zostali rodzicami:) jeju kolejna  bardzooo chciana fasolka sie pojawila;) a zmi sie lezki pokazaly w oczkach z radosci. No to nic tylko  trez zafasolkowac nam zostalo
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 14 Listopada 2008, 07:48
Widzisz Netula - teraz tylko nie tracić na dziei. Będzie dobrze. Musi być
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gosiaaa w 14 Listopada 2008, 09:08
Któregoś dnia na pewno zobaczycie te dwie upragnione krechy
Beti, nie zawsze zobaczenie dwóch upragnionych kreseczek oznacza upragnione dzieciątko ... niestety.
ricardo, chyba wszystkie nas nachodzą takie myśli ... życie nie jest sprawiedliwe ... ale ja wierzę, że każdy z nas dostał od Pana Boga swój krzyż, wobec każdego z nas Pan Bóg ma jakiś plan ...
Ja też mam chwile zwątpienia ... ja teraz przygotowałabym się do porodu ... ale stało się inaczej ... teraz czekam ponownie na cud ... i wierzę, że się zdarzy :)
A robił Ci lekarz jakieś badania? Mówił, po jakim czasie jak nie będzie wychodzić masz się pojawić u niego? Bo ja mam się pojawić po pół roku ... i po takim czasie się pojawiłam, bo moje cykle strasznie rozwleczone były ... teraz dostałam duphaston i czekam na @ i będziemy walczyć z długimi cyklami i przy okazji walczyć o CUD :)
Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia ... to magiczny czas ... czas cudów ... i może nas spotkają cuda :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 14 Listopada 2008, 09:21
Gosiaaa te dwie kreseczki to taka przenosnia. J sama zobaczylam je w styczniu a dzieciaczka nie ma z nami ..ale zobaczenie ich to tak jakby dobry poczatek:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 14 Listopada 2008, 09:29
Gosiaaa jeśli to do mnie było o tych badaniach to nie, nie miałam żadnych badań. I lekarz nic nie mówił, kiedy przyjść jak nie będzie się udawało. Powiedział tylko, żeby dzwonić od razu jak będą 2 kreski. Ja narazie nie myślę o tym, że coś może być z organizmem nie tak. Jak narazie to myślę, że moja psycha jest teraz jakaś psychiczna :) po tym zabiegu i za dużo myślenia powoduje że sie nie udaje. Cykle mam regularne, co 28-29 dni, ale myślę, że jak styczeń - luty się nie uda, to wtedy się zgłoszę na monitoring cyklu.

Ale z drugiej strony, mam znajomych, którzy byli tak napaleni na dziecko, dni płodne to codziennie się kochali, a co najlepsze jak byli u nich znajomi to oni wychodzili do łazienki sie kochać bo akurat są dni płodne. Można by pomyśleć że takie na siłę nic nie da. I co? Zaszła w ciąże :)
Także ja juz nie wiem jak to jest...

BETI faktycznie cud :) A ten lekarz co wam powiedział o tym in vitro mam nadzieję że wie, jakiego szkraba macie teraz?

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 14 Listopada 2008, 11:00
wychodzili to łazienki ??  :hahaha: :hahaha: :hahaha:
no nie wiem co wam napisać jak nam sie za 1 razem nie udało to podeszłam do tego naukowo  ;D, w dni płodne co 2 dzień ale koniecznie dbaliśmy o atmosfere żebyśmy oboje mieli z tego przyjemność, nóżek do góry nie było  ;) ale podobno pomaga jak to partner ma pierwszy orgazm bo jak wy to szyjka sie pod wpływem skurczu zamyka i pod koniec cyklu nie mieliśmy przytulanek - może to tylko przypadek a może faktycznie poskutkowało.
moja znajoma też nie mogła zajść i wypróbowała lampke wina przed przytulankami na rozluźnienie i to jej pomogło... ciężko stwierdzić...
ja za was wszystkie trzymam kciuki przecież jakaś sprawiedliwość na tym świecie musi być ...  :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 14 Listopada 2008, 11:12
oj dziewczyny dzisiaj sadny dzień - wizyta u gina i diagnoza. Boje się.
Wierze w cuda i na pewno nam sie dziewczynki uda, zobaczycie. naturze trzeba czasami pomóc ale tak czy inaczej zostaniemy mamusiami. Trzymam za nas kciuki . Cięzko jest okropnie ale co innego nam pozostało ?? Tylko czekanie, cierpienie, rozmyslanie i płacz gdy znowu @ przychodzi. Ale to sie skończy  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 14 Listopada 2008, 11:40
Tak madziq - wychodzili specjalnie do łazienki pod jakimś pretekstem...

Alkohol ogólnie pomaga na rozluźnienie :)

Haniu trzymam kciuki, nie bój się - już teraz będzie co ma być.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 14 Listopada 2008, 11:50
A wiecie co dziewczyny ja uważam że te dziewczyny co poroniły od razu powinny zrobić badania Ca125 - kosztuje chyba 50zł więc nie majątek. A ono właśnie pokazuje czy kobieta nie ma predyspozycji do poronień i przedwczesnych porodów.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: BETI w 14 Listopada 2008, 11:58
BETI faktycznie cud :) A ten lekarz co wam powiedział o tym in vitro mam nadzieję że wie, jakiego szkraba macie teraz?

Wie,wie,bo do niego chodziłam przez całą ciążę.Nie powiem,że nie był zdziwiony jak do niego przyszłam by potwierdził wynik....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 14 Listopada 2008, 12:07
Gabiś ja rozmawiałam z moim ginekologiem odnośnie badań - powiedział, że mam nie robić. Więc ja się go słucham.

BETI no to wyobrażam sobie jego minę :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 14 Listopada 2008, 12:12
pati jasne - masz rację. Ale wiesz takie badanie zawsze możesz zrobić prywatnie. To zwykłe badanie krwi :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 14 Listopada 2008, 12:25
Gabiś wiem :) i nie wykluczone że je kiedyś zrobię :)

Tylko widzisz, nie wiem jak to wytłumaczyć, ale w moim przypadku czyli puste jajo płodowe nie ma medycznego uzasadnienia dlaczego się tak stało - tzn wiadomo tylko tyle że się komórki źle podzieliły. Ale czemu się źle podzieliły to nie wiadomo. A co innego jest, jak dziecko jest, ale przestaje mu bić serduszko. W tym przypadku faktycznie daje skierowanie na różne badania.

mam nadzieję że da się skumac co napisałam, i chyba nic nie przekręciłam :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ewajasz w 14 Listopada 2008, 12:39
Nam udało się w 3 miesiące po zabiegu, miałam to samo co Patrycja, łykałam przez te 3 miesiące feminatal 800, tak mi poradził lekarz. Puki co jest wszystko w porządku.
Nie kazał mi żadnych badań robić, poprostu tak się czasem zdarza i za drugim razem nie popwinno się powtórzyć.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 14 Listopada 2008, 12:46
ricardo a ja mam inne zdanie  niz ty. Tez mialam puste jajo plodowe (wiec zblizona historia) i do dzis zaluje jak diabli ze nie zrobilam badania na przeciwciala antyfosfolipidowe. Moj tata mial miec zabieg ale wyszla mu za duza krzepliwosc krwi..Zaczol dochodzic skat to sie wzielo ( i jest w trakcie) ja w miedzyczasie dla spokoju zrobilam badanie czy nie dostalam tego w genach i co?okazlao sie ze dostalam w spadku. Bylam z tym u hematologa i we wtorekbede robic  sezereg badan. dowiedzialam sie ze ta krzepliwosc jest  scisle powiazana z zespolem antyfosfolipidowym... Bardzo mozliwe ze jak bylam w ciazy  to mozna bylo zapobiec calej tragedi dajac mi zastrzyki i leki i moglam smialo byc mamusia....Tak wiec  czasem lepiej zroic badania.... BO tak moglam do niewiadomo kiedy st\arac sie o szkraba i go tracic...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 14 Listopada 2008, 12:49
Haniu trzymam kciuki !!!

najbardziej byłam zaskoczona jak dowiedziałam sie jak wiele ciąż kończy sie bez świadomości kobiety ze wogóle jest w ciąży, jak zarodek sie nie może zagnieździć, to też jest częstym problemem w zajściu i  trzeba brać wtedy wspomagacze... szkoda gadać... ale trzeba być dobrej myśli, jestem z wami :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 14 Listopada 2008, 12:57
No widzisz Netula - co lekarz to inna praktyka. A też co kobieta to inaczej może wszystko być.

Netula ale co ma krzepliwość krwi do pustego jaja płodowego i ten zespół antyfosfolipidowy? Bo nie rozumiem tutaj związku?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 14 Listopada 2008, 13:02
Ja też nie rozumiem tego związku, ale ja nigdy nie miałam takich problemów i wielu rzeczy nie wiem.

Pati - zły podział komórek - tak Ci lekarz powiedział ? Że niby taki pech sie zdarzył tak ?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 14 Listopada 2008, 13:11
Tak Aga - można to nazwac jako pech. Po prostu nie podzieliły się tak jak trzeba i zamiast się rozrastać to się kurcza i wymieraja. Niestety tak się dzieje...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 14 Listopada 2008, 13:19
Wydaje mi się, że takie rzeczy zdarzają się raczej bez konkretnego powodu, czy tak ? Tak jak różnego

rodzaju patologie, na które nie mamy czasem wpływu  :-\ Jeżeli tak było u Ciebie, to chyba to lepsza wersja,

aniżeli miał by być ku temu powód ?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 14 Listopada 2008, 13:25
W skrucie zespol ant.   jest przyczyna poronien. A dlugi okres krzepniecia jest jednym z  objawow tego zespolu..

we wtorek bede miala robione badania i wizyte u hematologa a potem chce isc z tym do gina na konsultacje
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 14 Listopada 2008, 13:31
Adiana oczywiście, że to jest lepsza wersja. Tak jak napisałam, nie wiadomo dlaczego tak się dzieje, poza tym, że wiadomo ze komórki źle się podzieliły. I tyle.

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: siva w 14 Listopada 2008, 13:36
Dziewczyny, jeżeli chodzi o strania, rozumiem Was jak to jest kiedy się nie udaje. Ja o tym że mam PCOS dowiedziałam sie w 2002 roku, już wtedy marzyłam odzidzi, ale lekarz kazał brac antki żeby struktura jajnika sie polepszyła bo było fatalnie. Kiedy w 2007 r. okazalo sie że jajniczki wyglądaja normalnie , odstawiliśmy i zaczeliśmy starania... U mnie było inaczej, bo ani @ ani owu nie było... Będąc w uk nie mogłam doprosić się wizyty u gina lub przepisania czegoś chociaz na wywołanie. W końcu po kilku miesiacach dostałam skierowanie do Kliniki leczenia niepłodności (miałam przetłumaczone wypisy ze szpitala z Pl stwierdzające pcos więc nie musieli szukać, tylko zrobili badania zeby to potwierdzić co trwało i tak prawie rok... ) W koncu przepisali clo, który w Pl dostałabym juz dawno... Pamiętam jak mnie denerwowały mnie kilkunastoletnie gówniary z dziećmi które były poczęte tylko dla kasy... Tez traciłam czasami nadzieję że sie uda. Jednak cieszyłam się jak udawało się dziewczynom które się długo starały, bo wierzyłam że i na mnie przyjdzie pora. Najważniejsze to nie tracic nadziei... Wiem, że wiele z Was straciło swoje maleństwa, nie potrafię sobie wyobrazic bólu jaki czujecie, ja o moje teraz drżę z każdym dniem. Nie bojcie się pisać o tym co czujecie, wyrzućcie z siebie gorycz jaką czujecie, jeśli tylko poczujecie się po tym lepiej. My wysłuchamy, postaramy sie pocieszyć, podnieść na duchu. Tak bym chciała aby każdej sie udało, i wierzę że tak będzie, tylko czasami trzeba troszke poczekać. Mnie pocieszał fakt, że mojego męża rodzice długo się starali, udało sie dopiero po 11 latach. A wtedy nie było takich możliwości jak dzisiaj.
  :serce: :serce: :serce: :serce:  Dla Was.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 14 Listopada 2008, 13:37
Chciałabym napisać coś mądrego, ale boje się, że znowu walnę coś głupiego i kogoś urażę...ale nadal trzymam kciuki 8)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 14 Listopada 2008, 13:45
siva ja nie tracę nadziei - wiem, że kiedyś się doczekam, ale czemu trzeba az tyle czekać? Właśnie to, że tylu kobietom się udaje, naszym forumkom - to podnosi mnie na duchu. Wiem, że każdej się uda, tylko trzeba być cierpliwym.

Adiana - nie wiem czy to do mnie, ale mnie to w każdym bądź razie nie uraziło, ani nie uważam że napisałaś coś głupiego. Mam nadzieje że moja wypowiedź nie wywołała u ciebie takiego odczucia.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 14 Listopada 2008, 13:58
Tak troszku....bo w sumie mało o tych sprawach wiem ;) Ale dobrze, że to tylko mylne odczucia ;)

Łatwo mi pocieszać itd, bo nam poszło jak po maśle, ale tez umieram ze strachu, czy tam na dole wszystko dobrze

idzie, czy gdzieś na którymś etapie coś sie nie pokręci i nie pójdzie w złym kierunku...mam świadomość, jak często

się zdarzają takie rzeczy a ja mam prawie 30 na karku i dodatkowo sobie do głowy wbijam...i za każdym razem gdy

zaczynam sie cieszyć, szukać, czy planować kolejnych zakupów dzieciowych, to sie wytłumiam...a jak coś sie stanie ???

Każde zakłucie w okolicach blizny po cc, każdy lekki ból w podbrzuszu a ja zaraz panika. I do tego jeszcze niemoc "czucia"

dziecka. Bo za wcześnie, a później gdy już zacznie sie wiercić, to każda wolna chwila gdy będzie spać...czy coś złego czy

tylko śpi ??? Coś czuję, że nie wytrzymam i pójdziemy na dniach na to dodatkowe usg 3D

Chyba do końca życia ten strach nam będzie towarzyszyć  ???
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 14 Listopada 2008, 14:15
Aga jak tak to sorry :)  Myślałam, że napisałam to samo co ty tylko po prostu innymi słowami :)

A kto pyta nie błądzi i nie ma głupich pytań - sa tylko głupie odpowiedzi. Więc jak chcesz o coś zapytać to pytaj :)

Jak ma Cię to uspokoić to idź na to 3D :) a strach zawsze będzie, czy się tego chce czy nie :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 14 Listopada 2008, 14:48
a ja dzisiaj po wizycie u gina jestem ogolnie w srednim nastroju zawsze moglo byc gorzej gin powiedzialaze wyniki mza sa w dolnej granicy normy i ze teraz nalezy isc do androloga zrobic badania usg i hormony bo maz moj ma zaburzenia w ruchiwosci przez  sluzowatosc nasienia wiec 26 listopada zapisalismy sie na badania koszt 75 zł a 80 zl juz wydalismy na badanie nasienia wiec zaczyna sie niezla jazda z kasa .. hmmm nigdy bym nie przypuszczala ze ja tez kiedys bede miec z mezem problemy z zajsciem w ciaze

trzymam za was za siebie i za inne staraczki na tej planecie mocno kciuki bo kazdy zasluguje na to by uslyszec slowo mama tata od swojego dziecka
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 14 Listopada 2008, 14:52
Pati ;) Chyba powoli czas na kolejne podglądnięcie ;)

Dziewczyny, świeże, bo coś dawno nie było

(http://qan.interia.pl/chat/applet/chat_resources/images/chat_imgs/u-plem00.gif)(http://qan.interia.pl/chat/applet/chat_resources/images/chat_imgs/u-plem00.gif)(http://qan.interia.pl/chat/applet/chat_resources/images/chat_imgs/u-plem00.gif)(http://qan.interia.pl/chat/applet/chat_resources/images/chat_imgs/u-plem00.gif)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 14 Listopada 2008, 17:59
Dziewczyny, nie wiem, czy to będzie pocieszenie, czy nie, ale coś Wam opowiem: byłam dzisiaj na usg (niestety jeszcze nie brzusia) i lekarz, który mi to robił (rownież gastrolog) opowiadał, jak niedawno przyszła do niego na badania dziewczyna. Narzekała na bóle brzucha, które jej się ciągnęły od miesiąca. No, chyba nie muszę mówić, co wykazało USG! Była w 12 tygodniu ciąży!
Szczerze mówiąc nie wiem, jak tego nie zauważyła, ale mniejsza o to.
Wg opowiadania lekarza, bardzo się ucieszyła, bo starała się już o dzidzię od 3 lat i jej nie wychodziło. A tu masz :)

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 14 Listopada 2008, 19:24
to ja ponownie wracam do "gry". Poprosze o świeżynki:)))
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 14 Listopada 2008, 20:37
Lemmy u nas byla w zeszlym roku  podobna historia...Dziewczyne wzieli do szpitala z podejzeniem wyrostu robaczkowego a sie okazalo ze rodzila...Nie podejzewala ciazy bo miala klopoty z miesaiczka ktora byla i znikala i sie roznie objawiala..A sa tez dziewczyny u ktorych z wygladu ciaze trudno poznac. Sxama mialam taka kolezanke ktora w dniu porodu nie wygladala na ciezarna.....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 14 Listopada 2008, 20:37
Aniu niezła jazda to jest u mnie :):) W tamtym tygodniu na SAME tabletki na kurację miesięczną wydałam 950zł  :-[ :-[ :-[
Nie nastawiaj się na małe pieniądze... bo szczerze mówiąc leczenie niepłodnosci jest bardzo drogie....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 15 Listopada 2008, 12:29
O matko! Gabrysia, jestem w szoku!!! 950zł!!!! MASAKRA! Trzymam z całej siły kciuki, żeby jak najszybciej się udało!!

Za Was wszystkie trzymam!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Katrinka w 15 Listopada 2008, 13:18
Dziewczynki nie poddawjcie się!! Trzeba wierzyć bo wiara czyni cuda!! sama sie o tym przekonałam noi moi znajomi którzy 8 lat nie mogli mieć dzidzi..in vitro 2 razy i nic nie pomogło...zaczeli kompletować dokumenty do adopcji i szok... ona w ciązy...i w grudniu będą mięc córeczkę!! Więc naprawde Kochane nie poddawać sie !!
I wszystkim z całego serca zycze 2 kreseczek i przesyłam fluidki dziewczynkowe!!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Jesli chodzi o kasę... niestety badania i leki są drogie.. a wiadomo, że trzeba je prywatnie robić..
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 15 Listopada 2008, 14:46
I gdzie w tym wszystkim państwo... ::)

zostawiam troszkę świezych fluidków... ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 15 Listopada 2008, 15:02
Gabi dosłownie szacun... 950 zl... jak sie kiedyś wasze dziecko dowie jak bardzo o nie walczycie będzie was chyba do końca życia na rękach nosiło ...  :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 15 Listopada 2008, 15:34
wspomagany rozród idzie w tysiące - udane IVF potrafi pociągnąć za sobą koszty rzędu 10 000zł...
zatem 950zł to pikuś...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 16 Listopada 2008, 10:29
wiem moja kumpela tez sie stara i teraz jezdzi do Białegostoku bo tam znalazla lekarza ktory odkryl w koncu pzyczyne ich nieplodnosci w Bydgoszczy nikt tego nie wiedzial i kasy buli tyle ze domek ktory wybudowali  stoi niewykonczony bo wszystko izie na badania i wizyty i lekarstwa
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 16 Listopada 2008, 16:29
kochane ale uwierzcie mi że te pieniądze które wydajemy na leki czy badania.. to wszytko NIC..... Bo piniądze są a potem ich nie ma. Gdybym ich nie wydała na leczenie to pewnie kupiłabym buty albo inną bzdetę....

trzymam kciuki dziewczyny i zbieram nowe świeżynki :):) 
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Magda M. w 16 Listopada 2008, 21:20
Dziewczynki zdradzcie mi proszę na PW markę skutecznych testów owulacyjnych ewentualnie sprzedawcę na all... z góry dzieki :-)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 16 Listopada 2008, 21:30
ja niestety nie pomogę bo nigdy nie używałam :(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ela w 16 Listopada 2008, 22:39
Idz poporstu do apteki i kup :)
Na all widziałam aukcje gdzie chyba masz z 10 testów owu i z 2 za jakies 40 zł ! To jak za darmo . Ale ja jednak wole kupić w patece sprawdzone .
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 16 Listopada 2008, 23:22
Ja kupowałam takie za 1,50 zł - co prawda nie stosowałam, ale od tego samego sprzedawcy kupowałam testy ciążowe, za tą samą cenę. Sprawdziły się, jak widać ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ela w 16 Listopada 2008, 23:39
Moze poporstu oni te testy kupują gdzieś za granicą i dlatego takie tanie  ::)
Skoro Ola mówi że warto to czemu nie :)
Ola napisz na PW nick to może sie skuszę :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 17 Listopada 2008, 10:01
sa rozne opinie na temat testuw owu.  Ale wiecej pozytywow czytalam o tych z apteki. Niektore dziewczyny sie poswiecily i stosowaly ejdnoczesnie  z allegro i apteki i  te z apteki pokazywalya  z allegro nie..
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 17 Listopada 2008, 11:39
Dziubas miała te same testy z All...Właśnie wchodzi w 30 tydzień  ;) Ja Was nie namawiam na nie...tylko piszę,że są skuteczne.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 17 Listopada 2008, 18:11
szczerze mówiąc jeszcze się oficjalnie nie staramy ponownie, bo nadal nic do końca nie wiadomo co z moją pracą
ale tak czytam co piszecie i mogę dojść do jednego wniosku, że ten świat co nas otacza to w nie najlepszą stronę zmierza
wszystko na opak

niektóre z Was wiedzą, że od września uczę w gimnazjum
tak czasami bywa, że dziecko dostaje nauczanie indywidualne
niby może paść pytanie, co to ma wspólnego z wątkiem staraczkowym
a mianowicie to, że od przyszłego tygodnia, mam chodzić na lekcje indywidualne z dziewczyną, która powinna być teraz w 3 klasie gimnazjum (czyli ma lat 16) a nie skończyła jeszcze pierwszej, a nauczanie indywidualne ma dlatego, że jest w ciąży

i gdzie tu ku*.*wa sprawiedliwość? ona ma serdecznie wszystko w d*.*e, szkołę, rodziców, wykształcenie, możliwości utrzymania potem tego dziecka
a ja jestem prawie i połowę od niej starsza, w tym roku w czerwcu skończę drugie studia, od września pracuję, nie stać mnie pomimo tego na kredyt na mieszkanie, bo w bankach się ludziom w głowach poprzewracało i w ciążę zajść nie mogę, bo nikt mi nie przedłuży potem umowy
po prostu mnie to wszystko zaczyna dobijać
bo do jasnej anielki porządnym ludziom, w większości wypadków nic nie wychodzi tak jakby chcieli, tylko ciągle kłody pod nogi


przepraszam, że tu, ale musiałam
bo totalna fiksacja to chyba u mnie w tej chwili kwestia niedługiego czasu  :'( :'( :'(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 17 Listopada 2008, 18:24
A wiecie co ja dzisiaj widziałam??? nóż w kieszeni sie otwiera!!!
Podjechałam do apteki , obok jest szpital. Patrzę wychodzi ze szpitala dziewczyna ( młoda siksa) z nosidełkiem a w nim maleństwo. Postawiła to nosidełko na ziemi i tak sobie przy tym dzieciaczku fajeczke wypaliła. Ależ sie we mnie zagotowało !!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 17 Listopada 2008, 18:50
za przeproszeniem, dostała by ode mnie po pysku
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 17 Listopada 2008, 18:54
ledwo sie powstrzymałam bo na pewno powiedziałabym parę słów. Ale jak zobaczyłam wielkiego zbira który po nią przyszedł to sie lekko wystraszyłam
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 17 Listopada 2008, 19:01
to są właśnie nieodpowiedzialne osoby które zapewnie matkami zostały dzięki wpadce, bi enie wydaje mi sie żeby  osoba która starała sie o ten skarb mogła tak postąpić... grrrrrrrrrrrrrr
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 17 Listopada 2008, 20:09
ehh i  i rece opadaja jak to wszytko czytam...Sama znam wiele podobnych przypadkow... Znam dziewczyne ktora z pierwszym dzieciaczkiem typowo wpadla (urodzila) potem usunela ciaze. potem poronila i potem zas miala dzieciaczka ( urodzila) . Dzieciaczki maja roznych tatusiow...i zajmuje sie nimi od niechcenia...ehh szkdoa slow. A my?nadal sie staramy.. To juz 5 cykl po poronieniu . A ostatnio sie rpzerazilam.  Dowiedzialams ie ze koelzanka po poropnieniu 3 lata sie starala nim zaciazyla.. A kolega mial poczatek histori taki sma jak my.. Zaciazyla zona i w 3 meis poronila. Potem miala 3 ciaze biochmiczne i po 3 latach od pierwszego poronienia lezy w szpotalu w 8tc i niewiadomo co bedzie dalej.. Zaczynam sie abc ze i my latami bedziemy sie starac....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Zabcia w 17 Listopada 2008, 20:15
hej Netula, glowa do gory, bedzie dobrze. Najlepiej to nie sluchac takich historii. Mnie sie wydaje, ze oprocz fluidkow na zajscie w ciaze potrzebne jest tutaj troche fluidkow na pozytywne myslenie ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 17 Listopada 2008, 20:18
no ale jak nie sluchac tahkich histori jak to ktos bliski opowiada i sie dzieli zalami?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Zabcia w 17 Listopada 2008, 20:25
o widzisz, nie zauwazylam, ze to ktos ze znajomych. wiem, ze ciezko jest niesluchac takich historii i wiem rowniez, ze ciezko jest nie brac tego do siebie... chcialabym tylko, zebys troszke pozytywniej myslala, to wszystko. trzymam kciuki i przepraszam, jezeli w jakims stopniu cie urazilam, nie chcialam...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 17 Listopada 2008, 20:33
niczym mnie nie urazilas:) spoko:) jutro do hematologa smigam wiec moze cos wiecej o sobie sie dowiem..
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 17 Listopada 2008, 21:44
Ja już takich sytuacji ne słucham bo potem wyję po nocach .... sprawiedliwość to będzie może kiedyś tam. Tu na ziemi jej nie ma... niestety :(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: peacelove w 18 Listopada 2008, 01:30
Testy z All... są OK- po prostu zarówno owulacyjne jak i ciążowe "tanie" nie mają plastikowej osłonki, tylko "wsad" - ale przecież o to głównie chodzi, prawda? Jeśli o mnie chodzi to oba rodzaje sprawdziły się bez zarzutu :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Katrinka w 18 Listopada 2008, 08:20
Ja również polecam testy z All... są tanie i dobre! U mnie się sprawdziły jak widać ;)
dziewczyny własnie pozytywne fluidki jak najbardziej wam się przydadzą!! a co do historii ...tak to już jest że nie jest sprawiedliwy ten świat!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 18 Listopada 2008, 11:40
Netula moja koleżanka poroniła 2 razy na przełomie 6-8 tydzień i teraz jest 4 miesiąc w ciąży i wszystko jak najbardziej ok. O pierwszą ciąże starali się 9 miesiecy, druga była po 6 miesiacach ( bo musieli po poronieniu miec przerwę) i trzecia , szczęśliwa po 4 miesiacach. Spokojnie . Trzymam za Ciebie kciuki.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 18 Listopada 2008, 19:31
dziewczyny ja tez używałam testów owu z all, wychodizły..w ciaży jeszcze niestety nie jestem, ale chyba są oki:)
A pozytywne myslenie jest wazne...wiem ze jest o nie trudno, ale inaczej się nie da..trzeba...Dziewczynki główki do góry:) Dobrzxe, ze te starania są chociaż miłe:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 19 Listopada 2008, 08:47
Tak jak lady_yes pisała... u mnie testy owu z allegro działały... jak widać skutecznie ;) Udało sie w drugim cyklu...
Co do niesprawiedliwości... sama wczoraj odniosłam takie odczucie!! Będąc w mieście widziałam laskę, na oko ok 18-20 lat, która w jednej spacerówce wgniotła dwa maluchy (na ok 1-2 latka) no i trzecie w brzuszku niosła...a obok niej szły dwie koleżanki, które w najlepsze chuchały dymem papierosowym w nią i w jej dzieciaki... ehhh no szkoda gadać normalnie.

Inna sprawa jest taka, że często osoby, które się starają (absolutnie nie myślę o WAS!!) podchodzi do tego mało powaznie. Mam takie dwie koleżanki. Jedna "stara się" już 5 lat... w jej mniemaniu staranie się polega jedynie na bzykaniu. nie zmieniła stylu życia- pali papierochy (rzuci jak zajdzie  :-\ ) co drugi dzień drinka, albo piffko wypije, do specjalisty się nie wybierze, bo szkoda kasy (dziewczyna ma kierownicze stanowisko i na brak srodków do życia na prawdę nie narzeka...) nie wspominając o tym, że jest zby leniwa, aby zacząc obserwację swoich cyklów!! a o dzidzi gada non stop.. jak bardzo by chciała, jak ją życie pokrzywdziło... nie wytrzymałam, powiedziałam jej co o tym myślę. Do dupy z takim staraniem!
Druga znajoma stara się od 2 lat. Do gina chodzi... ale pomimo, że wysyła ją na usg dopochwowe, ona na takie USG nie pójdzie no bo jak to... wstydzi się i takie tam... ::) o NPR słyszeć też nie chce, bo lepiej się wyspać... no i jak to się ma do prawidziwych staranek? Ja naprawdę tego nie rozumiem.
Po naszej zesżłorocznej stracie wiedziałam, ze dziecko to największe nasze marzenie i zrobie wszystko, aby w kolejną ciąże zajść szczęśliwie. Zaczęłam mierzyć temperaturę, zrobiłam wszystkie możliwe badania, zaczęłam czytać na temat płodności... słowem wszystko co bylo w mojej możliwości poczyniłam, aby zajść w ciąże. Po 4 cyklach obserwacji dowidziałam się czegoś o swoim ciele, co się w nim dzieje i to na pewno ułatwiło i przyspieszyło nam zajście! Mam szczęście, ze mój organizm zechciał ze mną współpracować, to fakt, ale przynajmniej mam też poczucie, że o nasze maleństwo na prawdę się postaraliśmy.

no to się wygadałam :D

Zostawiam zarazki ciążowe... łapcie kochane! ~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 19 Listopada 2008, 10:47

dziubasku, łezka mi sie w oku zakręciła 8)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 19 Listopada 2008, 11:25
Dziubasku łapię  ;) ;) ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 19 Listopada 2008, 11:34
Tak to jet . Powiem Wam szczerze,że NPR mi bardzo pomogło w ocenie sytuacji. Dzieki temu zobaczyłam ,że cos jest nie tak i mozna było szybko zacząć działać i leczyć .....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 19 Listopada 2008, 11:52
Hany dokładnie.... dzięki NPR wiesz już po kilku cyklach, ze coś nie gra... i zamiast zacząć diagnostyke po roku nieowocnych starań, jak zalecają lekarze, masz szansę na dzidzię dużo szybciej!! i oto właśnie w tym chodzi... aby nie cackać się ze sobą, podejść do sprawy praktycznie, naukowo, co nie znaczy przecież, że stracimy przy tym przyjemność z samych starań... one po prostu tylko trochę inaczej są już prowadzone... Także babeczki starające się o dzidzie- zmiany zaczynamy od siebie :) Nie szukamy winy w losie, tylko staramy się zrobić wszystko, aby ciąża u nas była możliwa :D Z resztą... tu same takie staraczki sa  :D Te, które tak biadolą nad swoim losem trzymajac ręce w kieszeniach, nawet nie mają na tyle chęci i zapału aby zajrzeć na portale internetowe... a jak już, to nie chce im sie na nich udzielać ::)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 19 Listopada 2008, 13:30
Dziubasku mądrze napisane...  :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ale-xandra w 19 Listopada 2008, 14:04
Witam!Jeśli pozwolicie to ja również dołączę do tego wątku. . .
Podczytuję was już od dluższego czasu, no i w końcu postanowiłam się ujawnić :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 19 Listopada 2008, 14:17
a czy ja też mogę dołączyć ?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olcia27 w 19 Listopada 2008, 15:01
 i ode mnie takie świeżutkie ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 19 Listopada 2008, 15:09
łapie swieżynki:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 19 Listopada 2008, 15:15
To ja łapię jeszcze raz  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ale-xandra w 19 Listopada 2008, 15:26
u mnie 7 cykl starań i jak narazie ni widu ni słychu. . . ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: izabelle13 w 19 Listopada 2008, 15:44
Witajcie
Dawno tu nie zaglądałam  może troche chciałam zapomniec o moim problemie wyciszyc mysli itp.,ale jednak to silniejsze ode mnie-wiem że w naszym przypadku Wasze fluidki to za mało ale i tak łapię ;D ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 19 Listopada 2008, 15:53
To ja też łapie :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 19 Listopada 2008, 21:28
ja tez łapie i  lara croft rozumiem cie doskonale ale coz nic i nikt tego nie zmieni

buziaki my w srode za tydzien do andrloga
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: siva w 20 Listopada 2008, 19:28
Wiruski dla Was.

***************************
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 21 Listopada 2008, 13:30
A ja jutro pierwsze testowanie! (wprawdzie okres mam dostać w czwartek, ale już nie wytrzymam!).
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: kaasieek w 21 Listopada 2008, 13:50
Lemmy,
może lepiej poczekać z tym testowaniem... Niemal tydzień przed planowanym okresem to chyba ciut za szybko...mogą
 się niepotrzebne emocje pojawić...a po co.....?

ania24polska
jeżeli robiliście badania męża u pani J. na Gdańskiej, to niestety mogą być do poprawy...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 21 Listopada 2008, 14:00
lemmy nie ma sensu testowac jutro
poczekaj do czwartku
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 21 Listopada 2008, 14:02
taki test jest zupełnie bez sensu....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 21 Listopada 2008, 14:03
Moja przyjaciółka miała dobry wynik 10 dni po stosunku. Ja dni płodne mam dość wcześnie, w niedz/pon minie 2 tygodnie. Jeden teścior nie zaszkodzi, a muszę. Kupiłam 5 :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: kaasieek w 21 Listopada 2008, 14:14
Oczywiście każdy będzie robił jak uważa....tylko takie nakręcanie się nie jest dobre przy staraniach się o dziecko....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 21 Listopada 2008, 14:19
Dziewczyny chcą dobrze, oszczędzić ew. rozczarowania, ale ja ją doskonale rozumiem, też się

testowałam późnym wieczorem, zaraz po kupieniu testu, nie wytrzymałam do rana, pomimo rad dziewczyn ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 21 Listopada 2008, 14:27
Lemmy faktycznie troszkę za wcześnie ale kazdy robi jak uważa : Ja tez robię zawsze kilka testów  ::) ::) ::)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 21 Listopada 2008, 14:31
Kaasieek, to nie jest nakręcanie się tylko radość.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Nika w 21 Listopada 2008, 15:42
Lemmy może lepiej zrób betę, mój lekarz mówił że już tydzień po zapłodnieniu daje miarodajny wynik!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 21 Listopada 2008, 15:48
nie tydzień a około tydzień...
beta wyjdzie wtedy kiedy zarodek zacznie się zagnieżdzać a to trwa od 7 do ok 10 dni....zatem w tydzień po zapłodnieniu nawet beta moze sie okazać wielką dupą...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 21 Listopada 2008, 16:06
dokładnie; ja nawet w dniu spodziewanej @ i tydzień po niej nie widziałam II na tescie
beta coś tam nieśmiało pokazywała ale dopiero tydzień po terminie

lemmy ja sie domyślam jak sie czujesz i jak bardzo byś chciałą już sie testować
ale poczekaj - do czwartku nie jest tak daleko  ;)
ucz sie cieprliwości bo ciaża to jedno wielkie czekanie  :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 21 Listopada 2008, 16:09
Aniu, pięęknie napisane !!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 21 Listopada 2008, 16:12
ja zobaczyłam plusa 5 dni przed planowaną @ ale zaraz poleciałam na bete i miała tylko 28 ale tez nie mogłam wytrzymac  ::) z tego co wiem rzadko komu tak wczesnie wychodzi.
Anusia zgadzam sie w 100% teraz musze sie uczyc tej cierpliwości...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 21 Listopada 2008, 16:19
Nika, wiem wiem :) Tylko kiedy? Ostatnio tyle latałam po lekarzach i tak się zdarzyło, że miałam dużo spotkań poza firmą, że już nie chcę naginać, zwłaszcza przed wypłatą (niestety, szef daje kasę wg upodobania :( ).

Ale i tu i tu chodzi o HCG, sikacze o czulości od 500 IU/l mogą dać prawdziwy wynik już od 10 dnia. A HCG wytwarzane jest od ok. tygodnia po zapłodnieniu.

Tak czy inaczej, żeby nie wzbudzać zamętu, krzyków i niepotrzebnie ciągnącej się dyskusji chciałam tylko wyjaśnić, że z pokorą przyjmuję wszelkie informacje jakie natura wysyła. Bardzo, ale to bardzo chciałabym wiedzieć, że noszę w sobie życie, ale jestem świadoma tego, że niekoniecznie za pierwszym razem, niekoniecznie od razu... Niekoniecznie jutrzejszy test... Mam tego świadomość. Jak będzie trzeba to poczekam.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 21 Listopada 2008, 16:36
Lemmy ja Ci sie nie dziwie ze Cie ciagnie do testowania bo sama tak mam i dlatego nie kupuje tesciorow za wczesnie by nie kusic losu...
Mi sam lekarz mowil ze nie ma sensu testowac przed @ bo to tylko chwyt marketingowy i nic nie daje tylko traci sie kaske
Ja za jakies 2 tyg testuje...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: obri w 22 Listopada 2008, 10:53
Lemmy trzymam kciuki :-)

Ja zobaczyłam cień cienia drugiej kreseczki (ledwo ledwo coś tam zamajaczyło) w 26 dc, a owulacja była w książkowym terminie...zatem jakby co to cierpliwości ;-)

Wysyłam fluidki wszystkim staraczkom ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: siva w 22 Listopada 2008, 14:10
U mnie tez owu w 12 dc a w 27dc kreseczka była cieniutka, ledwo widoczna.
wiruski podsyłam *******************************************************
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Joanna24j w 26 Listopada 2008, 10:15
U mnie w dniu miesiączki też była bladziutka, obri widzę że mamy mniej więcej ten sam termin porodu hehe. Ja dopiero wracam do żywych przestraszyłam się plamieniami na początku ciąży i przespałam w domu prawie półtorej miesiąca jestem osłabiona ale wychodze na spacery robie pożądki w domu małe i może za tydzień do pracy czasami coś tam mnie zakuje w tym brzuchu dziwnie ale to chyba normalne co? Poza tym Obri my już niedługo zaczniemy 2 trymestr wiec juz musi być dobrze hehe pozdrawiam dziewczyny i ślę fluidki !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 26 Listopada 2008, 11:12
Mnie do tej pory czasami zakuje któryś jajnik, lub oba na raz. Ale według gin, wszystko

jest dobrze. II trymestr, poważna sprawa już ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 26 Listopada 2008, 20:16
ehh a ja nadal czekam na fasolinde:(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 26 Listopada 2008, 20:59
Ja tez czekam.... może jakieś Bożonarodzeniowe cuda ????
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ale-xandra w 27 Listopada 2008, 20:00
eeh. . . . fajny byłby taki prezencik na święta. . . .  :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 27 Listopada 2008, 20:24
dziewczynki trzymam za was kciuki. I oby mikołaj przyniósł wam najpiękniejszy prezent
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 27 Listopada 2008, 21:14
ja stracilam nadzieje an mikolajkowy prezent bo od kilku dni mi tempka maleje
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 28 Listopada 2008, 15:08
 ;) ;) ;)u mnie jest 33 dzien cyklu i tez nie licze na prezent bo mamy maly problem z nasieniem bylismy juz u androloga i licze na to ze kolejny cykl i miesiac brania lekarstwa da juz jakies lepsze wyniki a moze nawet spozniony prezent pod choinke ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 28 Listopada 2008, 15:30
a co wam lekarz przepisał:)?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 28 Listopada 2008, 15:34
Aniu, ale 33 dc to chyba troszkę długo co ? Czy to tylko nerwy i zmęczenie na pewno ?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 28 Listopada 2008, 16:15
bardzo zwykly lek prosty kosztowal 11 zl acc100  to rozrzedzenia   śluzu  bo w badaniach wyszlo ze ponad 1,5 godziny trwa upłynnienie nasienia wiec  mojego meza zolnierzyki tona i teoretycznie nie ma mozliwosci zaplodnienia wiec teraz  lek ten ma zadzialac na tej zasadzie ze śluz  bedzie plynny a nie gesty tak dlugo
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 28 Listopada 2008, 19:11
a rozumiem...dziekuję ci za odpowiedź:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 29 Listopada 2008, 13:43
zuzka ja mam niestety roznie czasem co 33 czasem co 34 36 itd  niestety
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 30 Listopada 2008, 00:01
Hej  :) Przygarniecie kolejną ciągle niezaciążoną?? ::)

Szczerze powiem że przeczytałam dziś cały Wasz wątek, siedzę przed kompem od ok 16 i właśnie skończyłam ;D
Postanowiłam do Was dołączyć, bo od 11 msc kochamy się bez zabezpieczeń a efektów brak :( Co prawda nie staramy się jakoś intensywnie tylko po prostu żyjemy po swojemu, bez "specjalnej produkcji" ;) Instynkt macierzyński dopadł mnie na dobre 6 grudnia zeszłego roku gdy dowiedziałam się, że jestem w ciąży z wyników bety, ale niestety szczęście skończyło się 7 grudnia obfitym krwawieniem :-\ Od tamtego czasu stwierdziliśmy żę się nie zabezpieczamy i jak będzie dzidzia to fajnie, a jak nie to też się nic nie stanie. Ale mija prawie rok, ja drżę przed mikołajkami (czego nikt nie rozumie >:() a fasolinki jak nie bylo tak nie ma... Teraz moja ginka podejrzewa u mnie PCOS i we wtorek mam USG, które ma potwierdzić tę tezę lub ją obalić. Strasznie się boję :depresja:
Od tego cyklu też dopiero zaczynam mierzyć tempkę. Biorę też Bromergon. Kto wie, co mi ginka zapoda na kolejnej wizycie, jak już będzie miała cały komplet badań w ręku... ???
Jak zwykle się rozpisałam, przepraszam że Was tak zagadałam...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ale-xandra w 30 Listopada 2008, 01:09
hej!ja też jestem tu nowa. . . już  8 miesiecy, odkąd sie staramy . . . . jak narazie ni widu ni słychu. . . moje głupie ( albo i nie)wyobrażenie o tym, że po odstawieniu tabletek powinnam szybko byc w ciąży , niestety nie sprawdziło się. . . w 7 cyklu bezowocnych starań dla świetego swojego spokoju zrobiłam wszystkie badania-głównie  chodzi mi o hormony. Może przesadzam,ale miałam wrażenie, że coś ze mną nie tak skoro "nic". . . . lekarz-ginekolog kazał mi zrobić wszystkie badania po'12 miesiącach starań,jednak nie dawało mi to spokoju i zrobiłam wcześniej. . . . no i wyniki książkowe. . . wiem,że jeszcze partner powinien sie przebadać, ale chyba faktycznie poczekamy jeszcze te 4 miesiące. . . mam mętlik w głowie. . . pewnie trochę przesadzam. . . . ale to slniejsze ode mnie. . . jak to mówią "presja otoczenia"tzn. wszyscy dopytują, a wrecz gnębią, "dlaczego się nie staramy, może nie chcemy? a to najwyższy już czas. . . "-ciągle słyszę. . . czasami mam juz dosyc , gdyby to wszystko było takie proste jak im sie wydaje. . .
(http://hxxp: www. suwaczek. pl/cache/49fca9bd55. png)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 30 Listopada 2008, 20:18
Witam nowe staraczki :)
Fasolek   trzymam kciuki żeby usg było ok!!!
ale-xandra wcale nie przesadzasz!! to normalne że się denerwujesz... Ja badania zrobiłam po 6 miesiacach staranek a mąz zrobił po roku. teraz wiem że najpierw badania powinien zrobić mąż... Diagnostyka jest dużo prostsza, badanie tańsze i mniej bolesne  ;) ;) Trzymam za Ciebie kciuki!!!

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 30 Listopada 2008, 21:28
ja sama jestem w trakcie 5 cyklu staran i niebawem planuje wyslac meza na badania...Jak jego wyniki wyjda oki to bedziemy dalej u mnie szukac przyczyny
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: toscansun w 30 Listopada 2008, 21:59
Witajcie:) Mam nadzieję, że mogę do Was dołączyć?
Kibicuję Wam w Waszych staraniach od dłuższego czasu...
Ponad 3 tyg. temu straciłam swoje Maleństwo w 11 tyg. ciąży (miałam zabieg, dziecku przestało bić serduszko), czekam teraz na wynik hist-pat i mam przyjść na wizytę kontrolną. Jednak lekarz otwarcie powiedział, że jak będzie wynik tego badania ok, to tyle jeśli chodzi o diagnostykę przyczyny mojej straty. Czy Wam też tak lekarze powiedzieli? Jakie badania mogę zrobić (nawet na włąsną rękę), chciałabym uniknąć drugi raz tej sytuacji...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 30 Listopada 2008, 22:45
toscansun przykro mi, że straciłaś swoją fasolkę, dla Twojego anioła [ * ]

U mnie badanie hist-pat nic nie wykazało i badań żadnych nie miałam. Ale jeśli jednak coś będzie to lekarz pewnie Cię pokieruje. Ja dopiero teraz po drugim poronieniu mam zlecone badania.

Po pierwszym (również miałam zabieg) lekarz powiedział, że takie rzeczy niestety się zdarzają i nie jest powiedziane, że musi się to zdarzyć następnym razem. Ale się zdarzyło i teraz mam badania, które pomogą stwierdzić, wykluczyć bądź po prostu zdiagnozować czy u mnie nie występują poronienia nawykowe.

Aczkolwiek jeśli chcesz, to oczywiście jeśli lekarz Cię nie pokieruje (a państwowy myślę że tego nie zrobi - tak to z nimi jest...), co prawda mnie własnie prywatny dopiero teraz pokierował, to sama możesz w laboratorium prywatnym zrobić te badania które chcesz.

Jakby co to służę rada i poradą :) wysłucham również chętnie wiec w razie co w profilu jest numer gg bądz pw :)

Pozdrawiam dziewuszki i juz niedługo wróce tu do was ze zdwojoną siłą  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 1 Grudnia 2008, 07:25
Dziewczynki trzymam kciuki za Was wszystkie!!!! Nam się udało! Jestem w ciąży.... ale bardzo się boję  
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: JoasiaOl w 1 Grudnia 2008, 07:39
ooppoonnkkoo, podczytywałam Cię od dawna, serdecznie Ci gratuluję, aż mi się mordka roześmiała ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 1 Grudnia 2008, 09:56
oponko gratulacje
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 1 Grudnia 2008, 10:51
oponko gratulacje! ja też podczytywałam twoją przykrą historię trzymam kciuki za fasolke żeby grzecznie siedziała w brzuszku do końca ...  :przytul:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 1 Grudnia 2008, 10:58
oponka: gratuluję ;D Wszystko będzie dobrze :)

Gabiś: dzięki za trzymanie kciuków :) Ja za Ciebie też trzymam kciukasy bardzo mocno- w końcu na pewno się uda :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 1 Grudnia 2008, 11:47
Oponko gratuluję!
Ja też miałam II, dzisiaj idę do gina, a za jakieś 2 tyg USG. Bardzo się cieszę, ale mam taki mały dystans czytając, co się przytrafia dziewczynom :( Straszne. Nie wyobrażam sobie, co to znaczy poronić!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 1 Grudnia 2008, 11:52
Aga, Lemmy, gratulacje dwóch kreseczek ;)

Tak sobie właśnie pomyślałam, że to może być przełom w tym zastoju. Taki optymistyczny promyczek dla innych staraczek.

Dziewczyny, który by to był u Was tydzień według OM ?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 1 Grudnia 2008, 12:01
Zuza, właście to samo tłumaczy mi kumpela w pracy! Hehe :) Nie no, mam nadzieję, że będzie oki. Za pierwszym podejściem... szok :)
Adiana, 5 tydzień u mnie.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olcia27 w 1 Grudnia 2008, 12:02
trzymam mocno kciuki za Was kochane
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gemini w 1 Grudnia 2008, 12:04
Lemmy cudownie :przytul:

Mam nadzieję, ze nastąpił przełom i będzie coraz więcej nowych ciężarówek :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 1 Grudnia 2008, 12:09
Gem, no teraz to nie ma bata, muszą się posypać fasolki ;)

Lemmy, to lada dzień serduszko będzie widoczne ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gemini w 1 Grudnia 2008, 12:22
Oj muszą, muszą :)

Święta to taki magiczny okres :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 1 Grudnia 2008, 12:26
i prezent dla rodzicow i tesciow zalatwiony :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 1 Grudnia 2008, 12:26
obyście dziewczyny miały racje:) ???
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 1 Grudnia 2008, 12:34
nie no musi przybyc fasolek:) tak fajnie sie zaczelo
ja powoli  szykuje sie na kolejny cykl..niech no ta @ sie zjawi
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 1 Grudnia 2008, 12:38
Lemmy gratulacje :brawo:

Na każdą z nas przyjdzie pora ;) Jeszcze będziemy narzekać na rwy kulszowe, nudności i inne dolegliwości ciążowe ;)
My tylko musimy wykazać się cierpliwością ;)
Netula- a może się nie zjawi ta @?? :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 1 Grudnia 2008, 12:43
gratulacje dla kolejnej zafasolkowanej  ;D wreszcie sie coś ruszyło i oby było zaraźliwe :)
Lemmy z tego co pamiętam to pochodzisz z tej samej miejscowości co ja więc tym bardziej gratuluje  ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 1 Grudnia 2008, 12:46
Lemmy, gratulacje :) Złoty strzał!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 1 Grudnia 2008, 12:46
Lemmy nie wyobrażaj sobie :) nie mysl o tym, bo i tak myślenie osób, które tego nie przeżyły jest milion razy łagodniejsze i skromniejsze tak naprawdę od tego co się naprawdę wtedy przechodzi.

Myśl pozytywnie!! Bedzie dobrze i na porodówce jeszcze będziesz wrzeszczec na męża co on Ci takiego zrobił  ;)

Ja za każdą staraczkę trzymam mocno kciuki aby każdej się udało :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 1 Grudnia 2008, 12:55
Jeszcze raz Wam wszystkim dziękuję :) Kurde, miałam nic nie pisać aż do usg, ale nie da sie milczeć :D

Madziq, tak tak! Spod Bielska pochodzę (z Kóz dokładnie) i zawitam tam już w czwartek. Nie mogę się doczekać. Chociaz przy kochanej mamci będę milczeć musiała...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 1 Grudnia 2008, 13:17
GRATULACJE DLA TYCH CO SIE JUZ DALO TRZYMAM KCIUKI ZA RESZTE

i jak ja mam zachodzic w ciaze w takim pokreconym cyklu.. raz co 30 dni raz co 24 a dzis mija 37 dzien cyklu
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 1 Grudnia 2008, 13:26
czekam na poczatek cyklu i bede mierzyc
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gosiaaa w 1 Grudnia 2008, 13:32
oponka, lemmy
GRATULUJĘ
ricardo przykro mi ... :(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 1 Grudnia 2008, 13:36
Mierzenie tempki to dobry pomysl. Ja mierzylam w sumie przez ok 8 cykli. Nie zawsze wychodzilo mi dokladnie, ale po to mierzy sie przez dluzszy czas. Przy starankach okazalo sie ze pomiary to byl dobry pomysl :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 1 Grudnia 2008, 13:49
z Kóz dokładnie

no ja też  ;D hehe ciekawe czy sie nie wygadasz :) ja tez nie chciałam od razu mówić ale mężuś nie wytrzymał i sie wygadał  ::)

a mierzenie tempki mi też bardzo pomogło więc chyba warto przynajmniej wie sie na pewno że owu była albo czy progesteron nie jest za niski  ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 1 Grudnia 2008, 13:58
ehh kolejny cykl niebawem zaczne. Testowanko w styczniu bedzie...
W tym cyklu mierzylam tempke i wyszla strasznie pokrecona ze nic nie szlo z niej odczytac.. MUsze zmienic termometr i bede od nowa mierzyc...
buu a mi starsznie smutno dzis
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 1 Grudnia 2008, 14:11
Netula  :przytul: :przytul: :przytul:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 1 Grudnia 2008, 15:05
Gratuluję świeżozafasolkowanym :D :brawo: Dbajcie o siebie dziewczyny i duuuużo pozytywnego myślenia życzę  ;D
A dla reszty zostawiam zarazki ciążowe ~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: toscansun w 1 Grudnia 2008, 17:36
Oponko i Lemmy gratuluję Wam! Życzę samych pozytywnych myśli :-*


Ricardo bardzo mi przykro, że ponownie Cię to spotkało... trudno jest cokolwiek w takim momencie napisać... ale dobrze, że się nie poddajesz i masz takie nastawienie, taka postawa bardzo pomaga innym, wiesz???:)
Podziwiam to, że jeszcze jesteś gotowa do wspierania innych...

Miłego popołudnia dla wszystkich!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 1 Grudnia 2008, 20:22
toscansun    :-*

A dla nas staraczek mam taki wierszyk świateczny, co prawda z innego forum, ale tam staraczki napewno sie nie obrażą, gdy my tutaj równiez będziemy mogły go mieć:

Mikołaju nasz kochany,
na fasolki dziś czekamy.
Więc gdy śnieżny pada puszek,
niech nam wpadnie też okruszek!
 
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 1 Grudnia 2008, 21:15
Ricardo jesteś wspaniała  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 1 Grudnia 2008, 21:37
hehe ricardo dobre i oby sie sprawdziło  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ela w 1 Grudnia 2008, 22:31
Lemmy gratuluję :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gosiaaa w 2 Grudnia 2008, 07:37
Netula polecam microlife MT1622 lub zwykły rtęciowy lub owulacyjny ... no i nie wiem gdzie mierzyłaś temp ... polecam waginalnie - pomiary są bardziej miarodajne ... w ustach mogą być wahania, bo nie zawsze trafiasz w to samo miejsce.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 2 Grudnia 2008, 07:39
zgadzam się z Gosią :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 2 Grudnia 2008, 08:13
I ja mam ten termomter (elektroniczny)... bardzo go sobie chwaliłam podczas pomiarów (dowcipnych rzecz jasna ;) )
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 2 Grudnia 2008, 09:18
ja mierzylam w ustach  takim tanim elektronicznym ale chyba n rteciowy sie przezuce..no i dodatkowo ten miesiac wstawal roznie. Czasem o 5 a czasem o 9..
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 2 Grudnia 2008, 09:48
Netula no to się dziwisz, że tempka szalała?
Zasady dobrych pomiarów to przede wszystkim TA SAMA pora (A jesli nie to odpowiednia korekta!), dobry termometr (Microlife elektroniczny jest świetny i bardzo dokładny- dwa miejsca po przecinku) no i odpowiednie miejsce... z tego co wiem- usta są mało wiarygodne.... najlepiej dowcipnie...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ale-xandra w 2 Grudnia 2008, 10:05
witam wszystkich!dzisiaj podłamałam się. . . mam policystyczne jajniki,przez dość długi czas brałam tabl.  antykoncepcyjne. . . po odstawieniu byłam już 2 razy u ginekologa(tego samego) i powiedział,że pęcherzyki są tak małe, ledwo co zauważalne i jak to ujął"wytępione". . . więc uznałam,że wszystko ok. Kupiłam testy owulacyjne. . . . no i 2 cykl używam,a  tu znowu prawie przez cały cykl słaba druga kreska , a mocna w ogóle się nie pojawia. . . . no i znalazłam na jednym forum, że w przypadku posiadania policystycznych jajników testy mogą sie mylic i stale pokazywać owu. może Wy wiecie coś więcej na ten temat, bo ja niestety jestem zielona! :(

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 2 Grudnia 2008, 10:11
Ale-xandro... skąd ta pewność co do diagnozy? Lekarz Ci tego nie powiedział, prawda? Z tego co rozumiem jesteś dopiero drugi cykl bez tabletek? Daj sobie jeszcze chwile czasu... albo idź do lekarza i podziel się z nim swoimi spostrzeżeniami. Nie ma nic gorszego jak leczenie się przez internet... w ten sposób każdą chorobę można w sobie znaleźć ;)
Poza tym PCO to nie wyrok. Na tym forum są laseczki, które z tym schorzeniem urodziły śliczne, zdrowe dzieciaczki :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ale-xandra w 2 Grudnia 2008, 10:41
u mnie 7 cykl starań. . . do ginekologa idę 17 grudnia
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 2 Grudnia 2008, 10:45
aha no to jakoś inaczej odczytałam... w każdym razie nic sama się nie diagnozuj, powiedz lekarzowi o swoich podejrzeniach... jak uzna je za zasadne to pewnie skieruje Cię na dodatkowe badania :) nie wiem, czy nie mylę, ale przy PCO sprawdza się poziom jakichś hormonów... Zaraz pewnie dziewczyny Ci pomogą oswoić temat- mamy tu specjalistki :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ale-xandra w 2 Grudnia 2008, 10:53
robiłam badania :FSH, LH, TSH-3 i prolaktyna, wszystko w normie, tak sobie myślę, że powinnam zasięgnąć jeszcze opinii innego ginekologa
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 2 Grudnia 2008, 11:45
test owulacyjny to tzw. pik LH, czyli jezeli masz wysokie LH to wówczas test bedzie wychodził ci pozytywny, ale nie musi
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: BETI w 2 Grudnia 2008, 11:50
Tak jak pisał Dziubasek z PCO można zajść w ciążę. Jestem tego żywym przykładem.Co do testów owulacjnych to pierwszy raz słyszę,że PCO może fałszować wyniki.Ja na Twoim miejscu bym została narazie przy jednym lekarzu,bo chodzić tak od jednego do drugiego to  bez sensu. Brałaś tabletki,więc lepiej poczekać jeszcze trochę.Co do pecherzyków skoro są małe i wytępione to może lekarz zaleci ci stymulację zastrzykami. Zapytaj o wszystko gina przy następnej wizycie.  
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 2 Grudnia 2008, 11:55
PCO stwierdza się na podstawie usg jajników i badań hormonalnych. Stosunek LH do FSH musi być około 1  Same wartości mogą  być w normie ( tak u mnie było) ale wazny jest twen stosunek.
Beti a jaką terapie miałaś , jeśli moge zapytać?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 2 Grudnia 2008, 13:45
ja do diagnozowania PCO robiłam jeszcze estrogeny i androstendion.  Dzisiaj rozstrzygające USG :Blee: :urwanie_glowy: :boje_sie:

ale-xandra nie stawiaj diagnozy sama, od tego masz gina  :)

co do testów owulacyjnych to nie wiem jak się sprawa z nimi ma, bo ich nigdy nie stosowałam. Na razie mierzę tempkę i mam codziennie 36,4 w pomiarze dowcipnym :o dziś 11 dc. To normalne że ta tempka ciągle taka sama w pobliżu owulacji??
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 2 Grudnia 2008, 14:17
ja też miałam zazwyczaj kreseczkę - linijeczkę. Przed owulką u dziewczyn obserwowałam spadek tempki i wielki skok.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: anusiaaa w 2 Grudnia 2008, 17:57
Lemmy gratuluje!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Vall w 2 Grudnia 2008, 19:09
Lemmy  -ogromniaste gratulacje :D :D :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 2 Grudnia 2008, 19:32
Lemmy, gatulacje wielkie. A Kozy to gdzieś w okolicy Międzybrodzia?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 2 Grudnia 2008, 19:33
Dziewczynki wróciłam właśnie od lekarza. Z całego serca życzę Wam, żeby i Wam się udało tak jak mnie!!! Trzymam za Was wszystkie kciuki i siebie też muszę się przyznać. Ale to dlatego, że się boję! Przesyłam Wam swoje świerzutkie i malutkie jeszcze fluidki ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

(http://www.woodstockfilmfestival.com/festival2006/fimages/lg/stork.gif)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: peacelove w 2 Grudnia 2008, 19:40
Gratulacje Agnieszko raz jeszcze :)))
A co do testów owulacyjnych - odczytuje się je inaczej niż ciążowe - kreska testowa słabiej widoczna od kontrolnej jest wynikiem negatywnym! Ja miałam jakąśtam kreskę od początku cyklu, a dzień przed wzrostem temperatury zrobiła się grubsza i mocniej wybarwiona niż kontrolna.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 2 Grudnia 2008, 20:05
tak Martuś z 15 minut drogi autkiem czyżbyś bywała w naszej okolicy  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ale-xandra w 3 Grudnia 2008, 08:24
Dzięki za wszystkie odpowiedzi i porady. 
peacelove u mnie na testach owul.  wychodzi słaba kreseczka i w ogóle się nie zmienia. . . .
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 3 Grudnia 2008, 08:28
to pewnie ogólnie masz wysoki poziom LH w organizmie.... stąd ta bladziocha na testach owu... zanotuj i powiedz lekarzowi. :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ale-xandra w 3 Grudnia 2008, 08:40
hmmm. . . w fazie folikularnej LH norma 1,9-12,5 mIU/ml , a ja mam 3,72
FSH norma:2,5-10,2 , a ja mam 9,91
na moje rozumowanie jest ok. . . ale mogę się mylić, ponieważ nie znam się na tym. . .
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 3 Grudnia 2008, 08:41
a od ilu łapią Twoje testy owu? moze coś z nimi nie tak? mają datę ważności?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ale-xandra w 3 Grudnia 2008, 08:47
data ważności 09. 2010no nie wiem, może faktyczni coś z nimi nie tak. . . albo ze mną :-\
drugi cykl robię testy i znów wyszło to samo. . . od 8 dnia cyklu bladoróżowa krecha, aż do końca cyklu i w ogóle nie zmienia zabarwienia. . . .
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 3 Grudnia 2008, 09:30
Ja łapię dużą dawkę wirusków ciążowych :)
Jutro wizyta u lekarza więc trzymajcie kciuki!!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 3 Grudnia 2008, 09:59
Gabrysiu trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 3 Grudnia 2008, 10:05
Dzięi Aguś. Sorki że się u Cibie nie udzielam ale wolę nie wchodzić w te konflikty. Nie umiem tak...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: BETI w 3 Grudnia 2008, 10:10
PCO stwierdza się na podstawie usg jajników i badań hormonalnych. Stosunek LH do FSH musi być około 1  Same wartości mogą  być w normie ( tak u mnie było) ale wazny jest twen stosunek.
Beti a jaką terapie miałaś , jeśli moge zapytać?

Dostawałam zastrzyki na przyrost pęcherzyków i na ich pękanie. Ale to nie pomagało,więc lekarz stwierdził,że robimy przerwę kilkumiesięczną bez żadnych leków(Brałam tylko jakieś ziółka i wiesiołek)...i ta terapia okazała się najlepsza  ;D   


Zbliża sie owu....zobaczymy czy coś z tego wyniknie....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 3 Grudnia 2008, 11:08
Dziewczyny a ja miałam stymulowane jajniki clostilbegout (brałam je od 2-6 dnia cyklu) potem w 11 dniu miałam usg owulacyjne i podano mi zastrzyk pregnyl na dojrzewanie pęcherzyka. Wyliczonono nam, że chyba po 36 godzinach minimum mamy spróbować i udało się. I dziewczyny ja też mam PCO i to dość wredne, do tego wrogi śluz i jeszcze parę innych. Wszystkie PCtesty były ujemne a co? Jestem w ciąży. I tak było i poprzednim razem i teraz - ten sam schemat. Grunt to dobra diagnoza. Bo wcześniej leczyli mnie 2 lata i nie wiedzieli na co.

Trzymam kciuki za wszystkich
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 3 Grudnia 2008, 11:49
no właśnie ja  myślę o tym clo i zobaczymy jak bedzie. Zresztą poczekam do piatku i do wizyty. Ciekawee co mi powie lekarz. mam takie mieszane uczucia .....dręczy mnie myśl,że przez to ,że nie mogę stosowac diane zaprzepaściłam swoja szanse.... :'(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 3 Grudnia 2008, 11:54
Haniu spokojnie, napewno nie zaprzepaściłaś niczego! Ja miałam na początku terapie dobieraną tysiące razy. Aż ten clostil :D W naszym przypadku nawet lekarze się mylili bo i tamtym razem i tym mówili że skoro PCTesty są negatywne to szansa jedna na miliony i zalecali Inseminację. Ale ja szłam do pracy i chciałam spróbować ze 3 miesiące naturalnie tylko z samym clo i co...? I się udało ;D I wtedy i teraz.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 3 Grudnia 2008, 12:09
witam z rana  ;)
Ja już po USG- niestety mam raczej PCO wg ginki która robiła mi to badanie. Wczoraj trochę mnie to bolało,ale pogodziłam się z tym i teraz pełna nadziei i siły do walki z moimi jajnikami czekam na wizytę u moje prowadzącego gina.  :) Nie wiem skąd mi się tak wzięło, ale jestem dobrej myśli i wiem, że wszystko będzie ok ;D

Gabrysia, trzymam kciuki!! A właściwie tylko jednego, (bo druga ręka potrzebna mi do sprzątania ;) )ale za to tak mocno że aż mi sinieje :brewki:
hany- nie myśl negatywnie! Psychika ma o wiele większe znaczenie w leczeniu i powodzeniu terapii niż możemy sobie wyobrażać. Jeśli uwierzysz, że leki które lekarz zapisze będą skutkować to poskutkują :) Ale jeśli nie będziesz wierzyć, że leczenie coś da, to nawet najcudowniejsze specyfiki Tobie nie pomogą. Także głowa do góry, idź do gina i mu zaufaj. Będzie dobrze!! :przytul:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 3 Grudnia 2008, 12:22
dzięki dziewczyny  :-* :-* :-*. ja wierzę i to bardzo mocno ,że w końcu sie uda. czasami tylko dopadają mnie takie dziwne myśli...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 3 Grudnia 2008, 12:31
fasolek dzięki  za kciuki!!!
Haniu ja weteranka z 2 letnim stażem starankowym powiem Ci że naprawdę kobieta jest w stanie wiele przejść.. nie jest to łatwa droga ale uwierz mi że masz w sobie więcej siły niż Ci się wydaje ....  I żadncyh czarnych myśli ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 3 Grudnia 2008, 12:32
Haniu jeśli chcesz to ja mogę Ci wszystko dokładnie wytlumaczyć co mnie pomogło. MOże tobie też to dadzą bo z tego co wiem większość to dostaje. A jeśli chodzi o bromergon to ja też miałam trochę za wysoką prolaktynę ale lekarz kazał mi się skupić na PCO i dał sam clo a bromergonu już nie brałam. Kazał mi to w ogóle zostawić. I się okazało że miał rację. Nie leczę prolaktyny już 3 lata a zaszłam w ciążę drugi raz
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 3 Grudnia 2008, 12:44
Oponeczko kochana to jeśli miałabys czas i ochote to proszę o dokładne wytłumaczenie całej sytuacji. W piatek wiedziałabym co powiedzieć lekarzowi.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 3 Grudnia 2008, 14:17
ja dostałam też clo, ponieważ to jest najprostrze lekarsto na PCO, tzn. stymuluje wzrost pęcherzyka, niektóre osoby są odporne na ten lek i musza dostawać  zastrzyki. Heh a po jednym cyklu clo doczekałam sie naturalnej owulacji:) Jeszcze nic z tego nie wynika, ale i tak duzy postęp:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: peacelove w 3 Grudnia 2008, 15:02
Ale-xandro - najprawdopodobniej nie miałaś tzw."piku" LH, dlatego nie nastąpiła zmiana zabarwienia kreski testowej; to nie powód do wielkich zmartwień, bo nie każdy cykl u zdrowej kobiety jest owulacyjny, i to jest zupełna fizjologia. Dobrze jest zestawić testy owulacyjne z pomiarami temperatury (tak, jak dziewczyny pisały - pomiar o tej samej porze, + ew. korekta temperatury, najlepiej w pochwie i termometrem owulacyjnym - MT 1622 jest bardzo dobry), należy też pamiętać, że testu owulacyjnego nie należy wykonywać wcześnie rano, bo pik LH zwykle wystepuje po 10.00 i wcale tak długo nie trwa - można spróbować robić taki test dwukrotnie ok 12.00 i np. wieczorem .. Powodzenia :))
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ale-xandra w 3 Grudnia 2008, 18:43
peacelove wielkie dzięki!buziaki...będę próbować dalej, ciekawe co wskażą moje teściki w następnym cyklu...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Katrinka w 3 Grudnia 2008, 19:41
Gratuluję nowym ciężarówkom!! :) :) :) :) no i czekamy na więcej pozytywnych teścików...kto musi nas zastąpić niedługo nie ???
ale-xandra jak czytam Twoje posty to u mnie było tak samo... za długo tabsy brałam..małe pęcherzyki a wyniki w normie! Dopiero Clo pomogło! ja polecam bo w 1 cyklu stosowania 2 kreseczki!!
Netula nie poddawaj się tylko walcz!!
Wysyłam fluidki skoro jeszcze mogę ~~~~~~~~~~~~~~~~ tylko uwaga dziewczynkowe są  :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 3 Grudnia 2008, 20:06
ja tabsy tez wiele wiele lat bralam i po odstawieniu zaszlam  w 3 miesiacu:) Od roku tabsow nie jem  a od 5  mies ponownie staramy sie o szkraba...
 Dzis mam 30dc(28-32 dniowe cykle) i od 2 dni nie ma rozowego sluzu i nie ma @... test o czulosci 10 negatywny dzis wyszedl..  sutki bola jak sie dotyka no i  wydaje mi sie ze ciut obwolutka utkow zrobila sie wieksza i piersci ciutke wieksze.. No nic czekamy na cud
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 3 Grudnia 2008, 20:16
a my czekamy razem z tobą

a nie mierzysz tempki?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 3 Grudnia 2008, 21:23
Netulka trzymam kciuki!!!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ela w 3 Grudnia 2008, 22:16
Netulko a kiedy nastepne testowanie ?
Mozę masz dzidzię ? :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 3 Grudnia 2008, 22:26
ja juz zglupialam na maxa... Mierzylam tempke ale kilka dni temu  termometr poszedl na bok..
nie wiem  ile wytrzymam bez testowania..Moze mnie jutro napadnie i na bete skocze?sama juz nie wiem.. a jesli nie to w sobote testa zrobie... U nas na bete ma sie dopiero na anstepny dzien po ec heh sama nie wiem ..
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ela w 3 Grudnia 2008, 22:53
To ja nie wiem co ci poradzic....

Znając sibei wiem , ze test robiłabym codziennie  ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 4 Grudnia 2008, 07:29
Netula jeśli masz 32 dniowe cykle to poczekaj z testowaniem do niedzieli. Wiem, że ciężko wytrzymać.
trzymam kciuki :)
Ela .. :) co oznacza twój tajemniczy kociak ???  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Katrinka w 4 Grudnia 2008, 09:20
Netula trzymam kciuki! a co do tempki to u mnie hehe spadła a w ciąży byłam.. mierzyłam cały cykl ;) poczekaj jeszcze i rób test!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 4 Grudnia 2008, 11:42
Hello :)
co do tempki to moj organizm jakiś zwariowany chyba... najpierw było ciągle 36,4, wczoraj spadło do 36,2, a dzisiaj wzrosło do 36,3. Codziennie mierzę o tej samej porze. Mówicie, że najpierw przed owulacją tempka jest ciągle na tym samym poziomie potem przed owu spada i w dzień owu mocno rośnie i do końca cyklu utrzymuje się na wyższym poziomie i spada dopiero tuż przed @... A u mnie ciągle się waha- to możliwe że to z powodu PCO? Ktoś wie jak mają teoretycznie wyglądać wykresy tempki przy tym schorzeniu??

No i mogłybyście może polecić jakieś laboratorium w Szczecinie, gdzie mężczyzna może zrobić badanie nasienia? Wolimy sprawdzić, czy u niego wszystko ok, żeby się nie okazało że mnie skutecznie leczą, ale nie mogę zaciążyć bo z nim coś nie tak. A jeśli by się okazało, że konieczne leczenie, to wtedy od razu można zadziałać... Ale mam nadzieję, że chociaż u niego wszystko będzie dobrze  :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 4 Grudnia 2008, 11:53
Moim zdaniem nie ma określonej reguły jak wyglądają tempki...wiem, ze przy PCO owu jest możliwe ale rzadko, wiec jezeli tempki masz cały czas na podobnym poziomie to nie masz owu. A badanie nasienia można zrobić w VITROLIVE na Ku Słońcu, tak poleciła mi Lilian z tego forum:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: kaasieek w 4 Grudnia 2008, 12:13
Oczywiście serdecznie gratuluję wszystkim nowym mamusiom :D Zdrowych i spokojnych 9 mcy  :D

Ja juz niestety powoli tracę moje zdroworozsądkowe podejście do tego tematu.... Niedługo będzie rok jak się staramy i niestety nic z tego nie wychodzi... Na początku było mierzenie temperatur - ładne wykresy z fazą niższych i wyzszych temeratur, 2 monitoringi cyklu - niemal książkowo... Ale co z tego jak bez oczekiwanego efektu...Następnie termometr został schowany na kilka miesięcy głęboko do szafy, nastał etap bardziej spontaniczny, bez wykresów, wyliczeń itd.... Ale co z tego jak nadal się nie udawało  ... Kolejny etap to wyniki męża -  na pięć z minusem .... a teraz .... właściwie nie wiadomo o co chodzi, nie wiadomo gdzie szukać przyczyny i odpowiedzi na pytanie kiedy wreszczie się uda ..... Staram się jeszcze zachować odrobinę zdrowego rozsądku i nie wariować z testami ale jest to coraz trudniejsze......
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 4 Grudnia 2008, 12:31
ni wytrzymalam i dzis poszlam na bete.. Moze wieczorkiem albo jutro ebda wyniki..  @ nadal brak
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 4 Grudnia 2008, 12:34
kaaasieek, może psychika?
może za bardzo chcecie mieć dzieciaczka? i to gdzieś w podświadomości blokuje?
wrzućcie całkiem na luuz, jakiś urlop, wyjazd w góry czy nad morze, zupełnie się zrelaksować
może jakaś kolacja i szalony wieczór?
no bo jeśli wszystko zdrowotnie jest ok, to wydaje mi się, że tylko psychika zostaje :(


Netula, to trzymamy kciuki :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gosiaaa w 4 Grudnia 2008, 13:23
fasolek temp nie musi być cały czas na tym samym poziomie ... waha się, raz jest niżej, raz wyżej ... to jest normalne ...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 4 Grudnia 2008, 15:53
Dziewczynki, jeślo mogę coś zasugerować... jeśli zabieracie się za mierzenie tempki proponuje termometr z dwoma miejscami po przecinku.... inaczej, wg mnie, nie ma sensu...
No i zostawiam fluidki ciążowe! ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ela w 4 Grudnia 2008, 17:35
Netulka bardzo mocno trzymam kciuki za dzidzie :)
 

Ewelina_Michał Nie wiesz co sie zaczęło ? :) ...zima :P
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 4 Grudnia 2008, 19:08
ha ha ha :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 4 Grudnia 2008, 21:07
ehh dzis 31dzien cyklu przy cyklach 28-32 dnowych. Beta dzis rano robiona wyszla ponizej jeden...miesiaczki brak..jajniki jak nigdy troszke pobolewaja.. I co ja mam o tym myslec?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 4 Grudnia 2008, 22:12
niska beta ... Netulko nie poddawaj się, wreszcie się uda, zobaczysz. nie nastawiaj się na "+" choć tego plusika serdecznie Ci życzę. może to jeszcze nie ten moment, może musisz jeszcze wzmocnić organizm, natura sama dobrze wie kiedy jest gotowa na nowe życie
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ela w 4 Grudnia 2008, 22:16
A poniżej jeden to jaki wynik ?
 ::)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 4 Grudnia 2008, 22:36
Poniżej 1 znaczy że ciąży nie ma.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 4 Grudnia 2008, 22:54
netula, 3maj się dzielnie :) W końcu się uda-przecież to oczywiste :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ela w 4 Grudnia 2008, 22:59
No pewnie , że się uda ! A czemu nie ?:)

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 5 Grudnia 2008, 09:54
ja zaczynałam moje testowania/poszukiwania ciąży od wyniku bety 1,72 - wynik dostałam z inf, że <5 to norma
ten test robiłam w pt; w niedzielę testy sikacze nic nie wykazały
w pon miałam betę 53

Netula, poczekaj jeszcze kilka dni; póki nie ma @ jest zawsze nadzieja

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 5 Grudnia 2008, 10:21
no niestety dzis juz zaczol pojawiac sie zabarwiony sluz wiec ciazy nie ma.. testowac bede kolo 10 stycznia...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ela w 7 Grudnia 2008, 23:22
Natalixp twój poscik przeniosłąm do tematu "moje przygotowania do ciaży" który jest w tym dziale :)

Netula dostałaś @ czy tylko skonczyło się na zabarwionym śluzie ?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 8 Grudnia 2008, 08:24
Witaam. Melduje ze w 35dc nadal brak miesiaczki....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 8 Grudnia 2008, 08:50
a robiłaś test?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 8 Grudnia 2008, 08:52
tak zrobilam bobo test strumieniowy czyli o czulosci 10 i wyszedl negatywnie. Beta byla w 31 dc robiona i wyszla ponizej 1 . Dzisiejszy test w 35dc wyszedl z jedna kreseczka...  a miesiaczki brak..
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Katrinka w 8 Grudnia 2008, 08:55
Netula ja trzymam kciuki Kochana!! :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 8 Grudnia 2008, 08:59
zuza142000 ale test o czulosci 10 juz powinien cos wykazac..Moze w srode do gina skocze?>jak znajde czas i nie ebdzie nadal miesiaczki... Na bete u mnie to cala wyprawa a i tak na wyniki dlugo sie czeka...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 8 Grudnia 2008, 09:13
do srody daleko.. wiec jeszcze nie wiem co zrobie..  Ciaze raczej wykluaczam bo przeciez beta wykazala brak......
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gosiaaa w 8 Grudnia 2008, 13:26
Netula a mierzysz temp? Jeśli tak, to kiedy miałaś skok? może owulacja Ci się przesunęła i jeszcze za wcześnie na testy lub @
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 8 Grudnia 2008, 13:56
Netula- głowa do góry!!!!!!!! Co ma być to będzie...Ja tam na razie spokojnie bym czekała i znalazła sobie mnóstwo zajęć do zrobienia żeby nie myśleć o @ :) ZA parę dni po prostu powtórz test albo idź na betę :) 3mam kciuki bardzo mocno!! :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: toscansun w 8 Grudnia 2008, 16:49
Witaj Netulko:) Zgadzam się z Fasolkiem, zdaję sobie sprawę, że to trudne, ale zajmij sobie myśli czymś innym. Wiem, że od tego czekania i niepewności można zwariować:)
Mam nadzieję, że Wam się uda:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 8 Grudnia 2008, 19:19
A ja uważam, że powinnaś poczekć jeszcze z tymi testami. Ja zrobiłam półtora tygodnia po spodziewanym dniu okresu i kreska była bardzo widoczna... Ale tamtym razem ledwo różowa.... Trzymam kciuki
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 8 Grudnia 2008, 21:52
ja juz jestem kilka dni po nterminie miesiaczki i kreski nie ma na najczulszym tescie wiec miesiaczka sie zjawi tylko mnie martwi czemu sie spuznia...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 8 Grudnia 2008, 22:57
Netula byle co potrafi rozregulować cykl. być może owulka była później i wtedy ciut przeciąłgo się. może byłaś ciut przeziębiona, brałaś jakieś leki czy nawet witaminy. byle jakii stres powoduje zmiany więc
spokojnie. 3 czy 4 dni to jeszcze nie "spóźnienie"
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 9 Grudnia 2008, 08:35
lekow nie bralkam a i przeziebienia nie bylo.. dzis  36dc i nadal brak miesiaczki...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 9 Grudnia 2008, 11:31
Netulka, mam nadzieję, że @ przyjdzie szybko. Mam nadzieję, że to ciąża :) A jeśli nie, pewnie za bardzo denerwujesz się, kiedy przyjdzie, myślisz o tym cały czas i dlatego tak się przestawia. Głowa do góry i powodzenia! Trzymam kciuki!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 9 Grudnia 2008, 13:02
dziewczyny a macie jakies sposoby na zawroty glowy?bo mi coraz bardziej utrudniaja zycie..
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 9 Grudnia 2008, 13:06
lemmy jesteśmy na tym samym etapie  :D :D :D

Netula poczekaj jeszcze bo może to jednak ciąża.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 9 Grudnia 2008, 13:32
Aha, Oponka, rzeczywiście!!!! Chyba nawet dokładnie, bo albo źle liczę, albo mi linijka się o jeden dzień spieszy. Tzn. ostatnią @ miałam 1 XI, a lekarka mi podała termin na 7 VIII... wg moich obliczeń to 8 VIII powinien być, ale już za dużo tej matematyki :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 9 Grudnia 2008, 13:51
ja ostatnia @ widzialam 4 listopada....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 9 Grudnia 2008, 14:18
Netulko, wszystko będzie dobrze. Musi, bo jak inaczej ? ;)

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 9 Grudnia 2008, 15:00
Zaciążone dziewczynki zapraszam do pogaduch ciężarówek :) A staraczkom życzę sukcesów....

wysyłam zarazki----> ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~  :-* :-* :-* :-* :-* :-*

Netula... a zawsze miałaś regularne miesiączki? Może teraz Ci się owulacja spóźniła? Robiłaś testy owu, albo mierzyłaś temperaturę i wiesz kiedy mniej więcej była?
Co do zawrotów głow- proponuję zrobić badania krwi, przede wszystkim morfologię...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 9 Grudnia 2008, 15:21
dziubasek morfologie mialam robiona dwa tygodnie temu i to bardzo dokladna... Nic nie wykazala. Cykle po poronieniu mialam 45.35,29,28,29,32.32 dniowe. Dzis mam 36dc. Przed poronieniem bralam kilka lat tabletki anty i cykle mialam 28-29 dniowe...
Kiedy byla owu niestety nie wiem.. Robilam testy ale dziwnie mi wychodzily wiec podejzewam ze nie moge na nich polegac. temke mierzylam torszke ale ze  kilka razy kolo 5 musialam wstac tempka nie byla miarodajna...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 9 Grudnia 2008, 16:33
Najlepiej temperaturę mierzyć nawet i o 4 czy 5 rano a potem jeszcze kilkagodzin pospać :) choć znając mnie jak już bym się obudziła to już bym nie zasnęła :)

Netula może po prostu masz tak rozregulowany cykl? Albo nie wiem co. Jak testy i beta nic nie wykazała to pozostaje czekać.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 9 Grudnia 2008, 16:56
ano zostaje czekac..wiec i ja czekam..
A o 4 czy 5 to dla mnie srodek nocy u nie ma szans na mierzenie
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ela w 9 Grudnia 2008, 19:31
Netulka i jak ?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madejka3 w 9 Grudnia 2008, 20:44
....a ja podczytuje i powoli przygotowuje moj organizm :)......
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 9 Grudnia 2008, 21:38
ja  nadal czekam na miesiaczke... jutro moze  skocze do gina...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 9 Grudnia 2008, 23:25
madejka witaj ;D

Netula- gin i tak jeszcze raczej nic nie powie ::) Ale jeśli to miałoby Ciebie uspokoić, to oczywiście idź :)

A ja chodzę dziś taka poirytowana, że normalnie komuś chętnie bym nastukała...Nawet narzeczonemu się oberwało, że źle śmieci wyrzucił :boks_4: Tylko tak się teraz zastanawiam, jak możną źle wyrzucić śmieci :drapanie: :mdleje: Koszmar, czuję się jak na emocjonalnej górskiej kolejce >:( Teraz już się wykąpałam i leżę w łóżku, musiałam, choć to nie moja pora, bo inaczej jeszcze kolejne powody do kłótni bym wynalazła... Ehhh :-\
A tak się zastanawiam, jak Wasi mężowie, partnerzy, narzeczeni, reagują na różne wzloty i upadki w staraniach o dzidzię? ::) Wspierają, myślą "co by było gdyby..."? A może podchodzą do tego zupełnie na luzie??
Ja teraz próbuję namówić narzeczonego na badanie nasienia, ale jak mu o tym wspomniałam za pierwszym razem,to powiedział, że jeśli to ma mnie uspokoić to oczywiście zrobi, za drugim razem jak go spytałam kiedy pójdzie, to udał że nie słyszy (nie wiem, może myślał, że o tym zapomniałam :drapanie: ), a dzisiaj rano, gdy jeszcze nie byłam wojowniczo nastawiona do świata, gdy znowu podpytywałam kiedy się wybierze, i czy może mu w tym pomóc już na miejscu :brewki: - to się obraził :o A najgorsze jest to, że w ogóle nie chce o tym gadać i mnie zbywa... Co ja, ufo jakieś jestem, żeby nie można ze mną było o tym porozmawiać?? Zupełnie nie wiem co robić :biala_flaga:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ela w 9 Grudnia 2008, 23:38
Fasolek musisz zrozumieć meżczyzn  :P
Im sie wydaje że ich nasienie jest idealne , najlesze itd  A próba namówienia ich na badanie nie zawsze musi skończyc sie sukcesem . Bo jak to "ja taki idealny mam mieć nieidelane nasienie? " Wydaje mi się że jest to dla nich drażliwy temat . Moze też wstydzą sie ....no bo jakos musi isc do tego lekarza , a ten lekarz jakos musi pobrać mu to nasienie  ::)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 10 Grudnia 2008, 08:02
ela... oni sami sobie pobierają nasienie.... ;) ewentualnie przy pomocy żonki/partnerki :P
Fasolek dowiedz się wszystkiego w labie gdzie robią badania, bo z tego co wiem w Szczecinie jest możliwość dostarczenia spermy w ciągu godziny od jj wydobycia się na zewnątrz.... więc można zaoszczędzić facetowi stresu ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 10 Grudnia 2008, 09:47
meldujze ze @ wraca z ucieczki i powoli zaczynam miec zabarwiony sluz wiec  dzis lub jutro sie na dobre rozkula.
Fasolek dlaczego uwzasz ze za wczesnie na wizyte u gina?mam czekac jeszcze kilka miesiecy i zostawic te moje rozjechane cykle?
Ja caly czas pisalame ze do gina chce isc nie po potwierdzenie  ciazy a po pomoc w sprawie dziwnych cykli..
Moj maz sam chce isc na badanie nasienia tylko nie wiem gdzie sie takie cos robi u nas....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Katrinka w 10 Grudnia 2008, 10:16
Netulko idz do lekarza jak najszybciej z tymi cyklami długimi...ja takie też miałam! Potem brałam Clo i miałam monitoring cyklu i udało się!! A badanka dla mężusia zrobisz w Provicie w Katowicach..tam moja gin polecała...ale nie były potrzebne.. jest stronka w necie możesz poczytać jak tam dojeechać a z tego co wiem mozna do 30 min do nich zawiezc materiał do badania! najlepiej zadzwon i zapytaj!
Trzymam mociutko kciuki żebyś w styczniu wskoczyła na moje miejsce :) :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 10 Grudnia 2008, 10:20
Katrinka ja fdo katowic mam  ponad godzine drogi. Gdzies na necie czytalamz e w Bytomiu jest tez klinika leczenia nieplodnosci..Moze tam meza umuwie. A do gina pojade dzis...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 10 Grudnia 2008, 10:30
Netula, myślałam, że do gina na potwierdzenie ciąży lub jej braku chcesz iść, widocznie nie doczytałam- przepraszam :blagam: Albo doczytałam ale zapomniało mi się :oops:  Jeśli chodzi o rozchwianie cykli to chyba można to stwierdzić dopiero jak kilka pod rząd jest nieregularnych... ::) A Twoje są z regularnością godną pozazdroszczenia- jak ja bym chciała takie ;) Możliwe, że jak pisały dziewczyny już wcześniej, po prostu wystąpił jakiś czynnik który opóźnił @, ale skoro zdarzyło się to pierwszy raz nie świadczy to o tym, że coś złego się dzieje :) Także nie martw się :) Ja oczywiście lekarzem nie jestem, nie potrafię potwierdzić moich poglądów naukowo, ale ja bym się tym jeszcze nie martwiła :)
A musiałaś swojego męża jakoś namawiać na te badania???????

dziubasek, cały problem polega na tym, że przy obecnej pogodzie nie jestem w stanie zapewnić przewożonej spermie temperatury ciała, w jakiej musi być transportowana (przynajmniej tak wynika z tego, co czytałam)- albo brak mi pomysłu, jak to zrobić... Na dodatek do tego lab, gdzie chciałabym aby wynik był robiony, trzeba ją dostarczyć w ciągu 30 minut,a my mieszkamy na takim zadupiu, że można w każdej chwili i o każdej porze dnia i nocy trafić na korek i wtedy nie dostarczymy jej na czas... :-\
No i oni też zalecają, żeby jednak oddać nasienie na miejscu, bo wtedy są od razu w stanie w miarę określić czas upłynnienia nasienia, co podobno jest ważne ::) Nie znam się, ale chyba u nas odpada opcja dowiezienia nasienia...
No i wydaje mi się, że mojemu K. nie sprawia problemu oddanie nasienia na miejscu, tylko sam fakt, że w ogóle chciałabym, aby to zrobił... ???
Mi też się wydawało, że z moimi jajnikami wszystko ok, ale jak się okazało, że nie jest ok to jakoś nie robię z tego powodu problemów i nie czuję się z tego powodu winna i "niepełna"... >:( Gdyby kobiety podchodziły do tematu niepłodności i swoich problemów tak jak faceci, to nie rodziłyby dzieci, bo nie miałyby odwagi, żeby wykonywać te wszystkie, co by nie mówić, krępujące czasem badania... >:( Nie mówiąc już o jej urażonej dumie ;)

Dzięki że mogę sobie z Wami pogadać... To dla mnie bardzo dużo znaczy :-* :-* :-* :-* :-*

Netula, owocnej wizyty u gina :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 10 Grudnia 2008, 12:12
Fasolek, wydaje mi się, że reakcja Twojego narzeczonego jest jak najbardziej naturalna. Nie wiem, na czym to polega, ale mężczyźni straszliwie stronią od wszelkich badań, a nas wysyłają przy byle katarze...
Zanim zaszłam w ciążę postanowiłam zrobić badania krwi, moczu i co tam jeszcze gin uważa za stosowne. Chciałam bardzo, aby mój mąż przestał palić papierosy lub chociaż je ograniczył. Bałam się, że przez te cygary będzie miał problemy. Poza tym miałam nadzieję, że jak zajdę w ciążę będzie mu łatwiej je odstawić. A on wiecznie, że od razu strzeli bramkę :) Wkurzałam się, ale to na nic się nie zdało.
Na szczęście wszystko potoczyło się szybko, od razu zaciążyłam i mam nadzieję, że do końca nie będę miała problemów. Mężu niestety dalej pali :( Nie do końca kuma co się we mnie dzieje i mimo że się stara, pewnie jeszcze chwilkę to potrwa. Chociaż, hehehe, wczoraj rozmawiał z koleżanką z pracy, która jest w ciąży i przyniósł mi stertę wskazówek co i jak :D O połowie wiedziałam, ale miło mi, ze jednak się przejmuje :)

No, wywód napisałam długi, a chciałam Cię tylko w jakimś stopniu powiadomić, że wysłać faceta na badania, albo poprosić, żeby towarzyszył w przygotowaniach do ciąży to niestety chyba dużo :(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 10 Grudnia 2008, 13:21
niestety niektórym mężczyznom trzeba czasu aby dojrzeli do badania nasienia....
innym wystarczy wspomnieć o tym raz i nie ma problemu....
to wszystko zależy od dojrzałości chłopa...można się przy okazji przekonać, czy ma sie dorosłe dziecko czy prawdziwego mężczyznę...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 10 Grudnia 2008, 13:22
To ja wam powiem jak było u mnie. Po pierwszej nieudanej ciąży, R. jak tylko usłyszał, że w razie co będzie musiał zrobić badania to stwierdził że z pewnością to nie będzie konieczne. po drugim razie od razu się zgodził. Na poczatku myślał, że jego jest tylko plemnik a już reszta należy do mnie. Ale wytłumaczyłam mu, że może się zdarzyć że w spermie jest jakaś bakteria czy coś i to zabija zarodka. Małymi kroczkami, ale doszliśmy do porozumienia, że skoro obydwoje chcemy mieć dziecko, obydwoje się staramy więc niech to wszystko będzie po równi - skoro ja robię badania to i on zrobi.

Myślę, że po prostu faceci czują się urażeni, że to przez nich mogło coś źle pójść, dlatego wzbraniają się przed tym rękoma i nogami. Bo jak to, on taki maczo  ;) a tu jeszcze takie badania ma robić.

Rozmowa, rozmowa i jeszcze raz rozmowa. Wytłumaczyć wszystko i napewno będzie dobrze :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 10 Grudnia 2008, 13:48
 co do namawiania meza to stwierdzilam fakt ze moze by takie badanie zrobic a on dodrazu sie zapytal gdzie ma misc i kiedy iz e gotowy:)
A co do moich cykli to niestety one sa rozjechane i do bycia regularnymi im daleko
45-35-29-28-29-32-32 a teraz juz 37 dzien i  brazowy sluz

PLUM PLUM PLUM (nikogo nie obrazajac) ale Plum pielegniarki z przychodni...Pol godziny stalam i czekalam by lalunie z rejestracji powiedzialy ze dzis lekarza nie ma i ze zapomnialy kartke wywiesic. PLUM nie licza sie z niczyjim czase..
No nic jutro po 12 mam zadzwonic do prywatnej lekarki by sie umowic..

_________________
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 10 Grudnia 2008, 15:03
no dziś wieczorem mam zamiar najpierw najpierw wprowadzić mojego lubego w stan ukontentowania a potem znienacka zaskoczyć go kolejny raz tematem i trochę przymusić do rozmowy...może po smacznej kolacji będzie bardziej skłonny do rozmowy ;) W końcu mówią że przez żołądek do serca,to może teraz trafi też do rozumu; byleby tylko ten mój "maczo" nie zasnął zaraz po jedzeniu ::) ;D A potem może dam mu się oswoić z tym i przypomnę się w nowym roku o badaniach? ::)

Właśnie Lemmy! Mnie to niemalże ze złamanym paznokciem wysyła do lekarza, a sam może chorować i źle się czuć 3 tygodnie i się nie da namówić na lekarza...

Normalnie tyle dobrych rad i wsparcia otrzymałam ostatnio chyba przed maturą, hehehe ;) Jesteście niezastąpione :los:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 10 Grudnia 2008, 19:52
Netulko wiesz na moje oko cykle nawet 35 dniowe to nie jest jakieś mega rozchwianie, tym bardziej, że ostatnio kierujesz się  bardziej w stronę cykli 33 dniowych niż tych dłuższych. Nie pamiętam jaka jest norma ale z tego co kojarzę, rzadko kiedy cykle są idealnie 28 dniowe, i odstęp kilku dni nie jest tu żadnym nienormalnym zjawiskiem. Znam dziewuszki co mają cykle nawet i 63 dniowe, tyle, że to już wymaga leczenia.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 10 Grudnia 2008, 20:13
a ja bym netulka poszła do lekarza, chociaż uważam, ze wszystko oki, to przynajmniej potwierdzi to lekarz, albo zaleci jakieś badanka...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 10 Grudnia 2008, 20:40
Netulka jak dla mnie długość Twoich cykli jest ok- nie każdy ma równo jak w zegarku!!
 pierwszy był po stracie, więc się nie liczy- kolejne bardzo poprawne. Ale badania nie zaszkodzą.
Zasugerowąłabym lekarzowi monitoring...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: mdziara w 10 Grudnia 2008, 22:14
Cześć kobitki i ja się do Waszego grona dołączam, tylko mam nadzieje ze nie na długo ;-))
Z tym niestety może być problem, 12 listopada miałam przeprowadzony zabieg usuniecia ciazy pozamacicznej w jajowodzie, niestety usunieto mi jeden jajowód.;-(
Do tej pory jakoś specjalnie nie staraliśmy sie o dzidziusia, wyszło jak wyszło pewnie tak miało być. Jak narazie jesteśmy dobrej myśli, oby udało się następnym razem. Podobno owulacja jest raz z jednego jajnika raz z drugiego, wiec tylko co 2 miesiac mamy szanse.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 11 Grudnia 2008, 17:37
mdziara niekoniecznie raz na 2 miesiące. czasem jeden jajnik przejmuje całą pracę, więc główka do góry
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 11 Grudnia 2008, 17:48
Niestety ale dla mnie facet który nie chce zrobić badań albo uważa, że to napewno nie jesgo wina jest totalnie niedojrzały i współczuję takich.... Bo trzeba się zdecydować czego się chce w życiu. Na szczęście bardzo wielu mężczyzn teraz poprostu nie zachowuje się jakby byli idealni i od razu gdy jest taka ewentualność wolą to sprawdzić, wiedzą że ciąża nie zależy tylko od kobiety.  
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 11 Grudnia 2008, 18:33
oponka: Wybacz, ale odebrałam Twojego posta bardzo personalnie, jeśli tak nie miało być to przepraszam... Nie znasz mojego faceta, więc nie mów proszę takich rzeczy ::). Uważam, że jesteś trochę niesprawiedliwa... Ty przed pierwszą wizytą u ginekologa też pewnie bardzo się bałaś i musiałaś dojrzeć, by wziąć tego "byka za rogi"- każdy człowiek boi się tego co nieznane i tego co go potem czeka. Wydaje mi się, że badanie nasienia jest bardzo delikatną sprawą i każdy musi oswoić się z tą myślą w swoim tempie. Jeśli mój facet potrzebuje do tego więcej czasu- to mu go dam. Bo w końcu to nie lekarz rodzinny zagląda mu do gardła... Ja też bym się takiego badania bardzo bała. Sądzę, że to nie kwestia tego, że facet uważa że z nim na pewno w 100% wszystko ok, tylko kwestia zwykłego strachu, że coś może być nie tak, a jeszcze nie spotkałam faceta, który przyznałby się bez wahania, że czegoś się boi. Jeśli Twój mąż od razu nie miał obiekcji na takie badania, to super, ale nie oceniaj innych negatywnie z tego powodu...

mdziara: Witaj serdecznie :) Na pocieszenie Tobie powiem, że moja koleżanka też nie ma jednego jajowodu i urodziła zdrowiutką córeczkę :) Okazało się na dodatek, że co miesiąc miała owulacje z jednego jajnika, do którego "dochodził" jajowód :) Powodzonka i 3mam kciuki :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ela w 11 Grudnia 2008, 18:54
Oponko nie oceniaj jak nie znasz !
Proszę Cie postaraj sie "jakos" zachowywac !
 
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 11 Grudnia 2008, 19:07
co do badania nasienia... myslalam ze moj mąż pojdzie od tak sobie jak ja do lekarza.. ale sczerze powiem ja sama juz na miejscu bylam skrepowana a co musial czuc on.... po fakcie powiedzial mi ze byl bardzo zestresowany..... kazdy potrzebuje czasu to nie jest cleb powszedni

pozdrawiam Was staraczki
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 11 Grudnia 2008, 19:11
Jak zwykle źle coś napisałam.... a tam.
fasolku po pierwsze ja to w ogole nie pisałam w kontekscie twoim, pisałam ogólnie o takich facetach. Nie o Twoim. Ja nie oceniam bo nie znam i nie siedzę w jego głowie. mnie nie chodzi o takich co się boją tylko takich którzy są za pewni siebie. I nie dokładajcie do moich słów swoich interpretacji. Pisałam o tym, którzy uważają sie za najlepszych i to tylko wina kobiety może być.... A wiem o czym piszę bo mój tata sam wie że był głupi jak but bo moi rodzice gdyby nie on może nie czekali by 16 lat na mnie i brata. Bo przez 11 lat leczyli moją mamę, wszystkim już co się dało. i dopiero jak moja mama zaczęła mówić o adopcji to mój tata łaskawie się wybrał. I co...? 80% problemów leżało po stronie mojego taty. Więc wiem o czym piszę.  
Fasolku jesli zrobiło ci się przykro to naprawdę przepraszam ale wytłumaczyłam o czym pisałam i mam nadzieję, że już teraz zrozumiesz.  
Ela nie przesadzaj. Ja nikogo nie oceniam, a przynajmniej nie tych których nie znam.

A Aniu to, że to dla nich trudne to pewnie że tak, bo to bardzo ciężko tak na zawołanie i jeszcze w wiadomym celu. No ale kobiety też przeżywają takie rzeczy i nawet gorsze, bo bolesne. Dlatego każdy powinien się starać jeśli chce mieć dzieci.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 11 Grudnia 2008, 19:19
Ja jeszcze w kwestii facetów - moim zdaniem to nawet nie do końca chodzi o to poczucie bycia idealnym. po pierwsze faceci nadal żyją w niedoinformowaniu, że moga być sprawcami "komplikacji", pod drugie odpychają myśl, że mają coś w sobie nie tak i że to akurat leży ciut po stronie ich męskości a po trzecie i myślę, że to też jest pewnego rodzaju bariera - myślę, że dla faceta jest po prostu krępujące oddawanie nasienia gdzieś w jakimś obcym lekarskim pokoju i wolą tego uniknąć, ciągle wierząc, że może akurat tym razem się uda.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 11 Grudnia 2008, 19:21
Oponko, ok... Po prostu Twój wcześniejszy post tak troszkę agresywnie się prezentuje ::). No ale to już wina tego, że w napisanych wypowiedziach nie widać tonu głosu i intencji, które są często ważniejsze niż same słowa ;) Teraz jak dokładniej napisałaś, to w pełni się z Tobą zgadzam :)

Nasuwa mi się tylko, że nie ważne kto jest mniej płodny w parze- konsekwencje tego odbijają się bardzo na obojgu... Dlaczego wszyscy nie mogą być zdrowi?? ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 11 Grudnia 2008, 19:32
wiecie co faceci i tak mają dobrze, bo zasiądą sami w pokoju i stres może być wywołany jedynie tym, że ktoś może być za ścianą. A babka wystawia się na pokaz i jak jest badana to nic przyjemnego a przechodzimy przez to dużo, dużo częściej niż faceci.

Ot tak taka moja mała uwaga.

Ogólnie moim zdaniem kobieta jest bardziej świadoma tego o co tak naprawdę w tym wszystkim chodzi, a faceci może nie tyle co nie są świadomi, ale z natury wydaje im się że wszystko jest ok.

ps. dziewczyny tylko nie zaczynajcie na siebie naskakiwać bo kolejny wątek będzie zamknięty. Spokojnie, każdy może wyrazić co myśli, przecież to nie jest zabronione. Wystarczy napisać, że się z tym ktoś niezgadza i tyle.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 11 Grudnia 2008, 19:41
Przecież my się z Oponką już dogadałyśmy ;D Przynajmniej tak mi się wydaje, prawda, Oponka? ;) Także Ricardo bez obaw :)

Ricardo, z tym wystawianiem na pokaz, to ja już ostatnio tak często byłam oglądana na każdy możliwy sposób przez lekarzy, że już się z tym oswoiłam... Myślę o tym co na obiad zrobić następnego dnia jak mi coś tam gmerają ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 11 Grudnia 2008, 19:45
3majcie za mnie kciuki. Zaraz jade do gina. Uznala moj przypadek za pilny i o 20,30 kazala sie stawic
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 11 Grudnia 2008, 19:50
Fasolku pewno, że tak  :D Łoj jak się cieszę, że choć kilka osób pomyśli, że może nie do końca dobrze zrozumiało i nie upiera się, że jestem taka strasznie zła  ;D ;D ;D A post może nie agresywny fasolku tylko taki wprost bo jak sama widzisz miałam przykład chyba najbliższy i wiem, że niestety jest dużo takich mężczyzn.
Ricardo o tym, że przechodzimy więcej to prawda niestety ale już taka nasza rola. Całe życie coś nie tak :D Najpierw przez całe życie okres i ból co miesiąc, potem ciąża, stres i ból a w wieku przypadkach nawet gorzej, potem z kolei kuźwa menopauza i znowu ból i nastroje  :D :D :D I po co nas ktoś wyposażył w te wszystkie hormony  :D :D :D :D

NETULA TRZYMAM KCIUKI
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 11 Grudnia 2008, 19:55
Natula, trzymam kciuki
czekam niecierpliwie na wieści

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 11 Grudnia 2008, 19:56
Powodzonka Netula :) Daj potem znać co i jak :) 3mam kciuki :)

Oponka, myślę, że głupot byłoby, gdybym się upierała przy swoim... ;)  Miałam pewne wątpliwości, ty rozwinęłaś swoją wypowiedź i jest supper :skacza:
Ehhh, po prostu wszyscy wiedzą, że kobietki są silniejsze i więcej zniosą... Ale o tej menopauzie nic mi nie mów, najpierw chciałabym urodzić ;) Poem bedę się martwić nastrojami menopauzy,hehehe ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 11 Grudnia 2008, 20:04
Netula, trzymam kciuki!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 11 Grudnia 2008, 20:04
fasolku  :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 11 Grudnia 2008, 20:10
Netula kciuki zaciśnięte :ok: :ok: :ok: :ok:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 11 Grudnia 2008, 20:18
Oponka, a za co te całusy? :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 11 Grudnia 2008, 20:20
A bo się zrozumiałyśmy  :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 11 Grudnia 2008, 20:25
Fasolek ja już też myśle albo o obiedzie, albo o jakiś innych przyziemnych sprawach :)

Agnieszka masz rację, kobiety w życiu więcej przejdą niż chłopy. Jakby oni mieli przejść chociazby przez połowę tego co my nie odważnie mówię że pewnie posr**li by się w gacie (chyba że noszą bokserki to by im ciekło po nogawkach  ;) )

Netula trzymam kciuki :ok:

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 11 Grudnia 2008, 20:30
Oponko: Ło rany! Nie ma co irytować przyszłej mamy, więc też posyłam :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*
A tak swoja droga to jakieś fluidki byś wysłała ;) ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ela w 11 Grudnia 2008, 20:49
netulka trzymam mocno kciuki  :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 11 Grudnia 2008, 22:25
Netula daj znać koniecznie co po wizycie
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ela w 11 Grudnia 2008, 22:42
Netulko jesteś juz ?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 11 Grudnia 2008, 22:42
teraz dopiero przeczytałam wszystkie ostatnie posty

i chciałam napisać jeszcze jedną taką rzecz

niektórzy faceci, po prostu tacy są
może to ich jakiś urok, może przekleństwo
jakieś fobie świadome lub podświadome, że może się coś dziać niedobrego i leczenie i inne takie które się z tym wiążą

z niektórymi trzeba delikatnie i z czasem
bo na siłę nic się nie zdziała
a niektórzy, jak tylko padnie zapytanie, gotowi są zaraz do wyjścia na badania


ale wydaje mi się, że każda z nas się podpisze, że nie to powinno decydować o ogólnej ocenie danego faceta



Netula, daj znać co tam u Ciebie :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 11 Grudnia 2008, 22:59
Netula, i jak???

Lara Croft- słusznie prawisz :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ela w 11 Grudnia 2008, 23:44
Jas juz idę spac bo chyba netulka tez poszła  :P
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 12 Grudnia 2008, 06:13
może dziś coś napisze
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: aadaa w 12 Grudnia 2008, 08:36
czesc dziewczyny, chcialabym sie do was dolaczyc :D podczytuje watek od jakiegos czasu -  w prawdzie staramy sie dopiero od 3 miesiecy i musze wam powiedziec ze nie jest to takie proste jak myslalam ... no ale co tam zobaczymy co bedzie dalej i dzisiaj jest 26dc a cykle z reguly 33dni wiec moze .... coraz blizej swieta :D

P.S
Tez jestem ciekawa co u Netuli !!!

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 12 Grudnia 2008, 09:17
Fasolku oczywiście wysyłam specjalne fluidki na życzenie

(http://www.studentnews.pl/img/wo/obrazek_maly_56774.jpg) (http://www.studentnews.pl/img/wo/obrazek_maly_56774.jpg) (http://www.studentnews.pl/img/wo/obrazek_maly_56774.jpg) (http://www.studentnews.pl/img/wo/obrazek_maly_56774.jpg) (http://www.studentnews.pl/img/wo/obrazek_maly_56774.jpg)


Patrycja  :D :D :D :D :D :D

Netula co u Ciebie?????
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 12 Grudnia 2008, 09:23
Netulka... halllo?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 12 Grudnia 2008, 09:35
Netuli nawet nie ma jeszcze na gg, trzeba czekać...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 12 Grudnia 2008, 11:17
jestem jestem.. Lekarka powiedziala ze miesiaczka sie zbliza ( bo pabaniu na samoliocie) Mammbrac 7 dni luteine pod jezyk i czekam\c na miesiaczke. Mam te dupka przepisanego i  zaczac go brac od 15dc na wzmocnienie 2 fazy. Mam tez kucpi witaminki dla kobiey  w ciazy...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: mdziara w 13 Grudnia 2008, 09:24
A u mnie właśnie pojawila sie @ druga po zabiegu.  Od tego cyklu zaczynamy staranka ;-)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: srebrny w 13 Grudnia 2008, 10:10
dziewczyny poradździe mi, co mam myśleć. okres spóźnia mi się dopiero 2 dni, ale..
na 7-8 dni przed planowanym okresem dostałam lekkich plamień (nigdy takich nie miałam). Troche się przestraszyłam i zrobiłam test 5 dni przed planowanym okresem, wyszła druga kreska (po minucie) jasna różowa.
Dodatkowo od tygodnia mam mocne mdłosci, pojawiły mi się plamki sine na brodawkach na piersiach i mam ciemne sine wargi sromowe (jak nigdy). dodatkowo włosy nagle prawie przestały mi wypadać (a wypadały baardzo mocno).
od 5 dni mierze temperature i mam cały czas 37,0-37,1. Od tygodnia latam siku co pólgodziny.
Drugi test zrobiłam 3 dni przed planowanym okresm ale wyszła tylko jedna kreska. W dzień planowanego okresu zrobiłam B-hcg i wyszło 0,00. Trzeci test zrobiłam jeden dzień po planowanym okresie i znów wyszla druga kreska jasna.
W dodatku od tygodnia codziennie boli mnie podbrzusze i swędza piersi.

Sama nie wiem co myśleć, normalnie gdyby nie b-hcg to myślalabym, że jestem w ciąży (a byla możliwość zajścia).
Zastanawiam się czy hcg może być nieprawdziwe, albo czy w laboratorium babeczki mogły pomylic próbki.
Jeśli nie to dlaczego hcg jest ujemne a test z moczu jest dodatni?
I czy to jest normalne że wyszedł mi b-hcg dokladnie 0,00 ?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 13 Grudnia 2008, 10:45
może zarodek sie nie/ albo źle zagnieździł ???
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 13 Grudnia 2008, 10:51
Ja bym zrobiła jeszcze raz betę.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 13 Grudnia 2008, 11:24
Zrób jeszcze raz betę i powtórz test, ale kup innej firmy.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 13 Grudnia 2008, 14:33
Ameryki nei odkryję, ale zrób jeszcze raz betę :) 3mam kciuki ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ela w 13 Grudnia 2008, 15:13
I ja bym poradziła ponowaną betę no i może wizytę u lekarza  ?

Netulko czyli odliczamy do nastepnego cyklu ? :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 13 Grudnia 2008, 15:19
scenariusze, to mogą być dwa...
ja bym poczekała dwa dni i powtórzyła i jedno i drugie - zaczynając rano od sikacza...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 14 Grudnia 2008, 21:05
ela tak  od przedwczoraj mam nowy cykl:) wiec jeszcze kilka dni i zaczniemy sie tulic:)
moze magia swiat pomoze? Narazie i tak nie mam glowy do staranek wiec moze moze....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madejka3 w 15 Grudnia 2008, 09:05
witam :)

tak jak juz pisalam zaczynam przygotowywania. potrzebowalabym Waszej opinii, w skrocie wyglada to tak. Tabletki antykoncepcyjne biore okolo 6 lat (pierwsze opakowanie zaczelam brac okolo 20 roku zycia) ale i tak do tej pory mialam nieregularne @. po okolo 4 latach zrobilam przerwe (okolo pol roku) i wtedy pierwsza @ nie przyszla- byla wywolywana luteina. teraz caly czas biore tabletki i zastanawiam sie czy lepiej odstawic i odczekac pare miesiecy (i czekac na @) czy po odstawieniu od razu probowac :)
ostatnio robilam badania krwi (ze wzgledu na dluuugi staz w braniu tabletek) i badania wyszly pozytywnie. ale obawiam sie, ze sytuacja sie powtorzy czyli jak odstawie tabletki to okresu nie bedzie i trzeba bedzie go wywolywac a co swiadczy o pewnym utrudnieniu z zajsciem w ciaze.
jezeli sie myle to sprostujcie mnie prosze :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 15 Grudnia 2008, 09:09
ja tez dlugo bralam tabletki i z pierwszymz ajsciem w ciaze (ktora niestety nie utrzymalam) nie mialam klopotow.  Moze u ciebie to bylo jednorazowe ze miesiaczka nie chciala sie pojawic....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 15 Grudnia 2008, 10:03
Netulka, życzę Wam, żeby Święta były magiczne i rzuciły dobry czar na Was :) Ja zafasolkowałam kiedy mieliśmy 4 dni wolnego - bylismy wyluzowani, spokojni i zrelaksowani. Myślę, że to ma duży wpływ. Będę trzymać kciuki!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: aadaa w 15 Grudnia 2008, 13:01
hej dziewczyny, dzisiaj jest 30dc przy moich 33dniach ... zobaczymy co bedzie. Tylko mam takie pytanie bo od czwartku do wczoraj mialam pobolewanie podbrzusza i myslicie ze to juz moglby byc jakis znak? Innych oznak nie zaobserwowalam. Ale pewnie jesli chodzi o testowanie to mi odradzicie teraz i raczej powinnam poczekac do piatku, prawda? Qurcze ciezko wytrzymac z tym czekaniem.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 15 Grudnia 2008, 13:42
Ja zaszłam w pierwszą ciążę w trakcie brania tabletek - poroniłam.

Na Twoim miejscu wstrzymałabym się ze 3 miesiące, aż unormuje się gospodarka hormonalna w Twoim organizmie.
Zacznij brać folik i porób wszelkie potrzebne badania.

Dziewczyny, wiecie czego Wam życzę na Święta ?  ;D
:dzidzia:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 15 Grudnia 2008, 14:32
Lemmy jestes kochana:) A co bedzie w swieta to czas nam pokaze:) ja jako glowna gospodyni bede meic zabiegane swieta...  i do komplety w sylwestra sama pracuje heh
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 15 Grudnia 2008, 15:01
Ale zapewne będziesz miała lzejszy czas w pracy. Inny nastrój i wogóle...

Dołączam się do życzeń Oli!

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/bocian1.gif)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 15 Grudnia 2008, 15:41
w srode idziemy do androloga beda wyniki badan hormonow i zobaczymy co pan doktor nam zaleci  trzymajcie kciuki

narazie probujemy moze w te swieta
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 15 Grudnia 2008, 16:58
oj niestety w pracy nie bedzie atwobo ostatniego zawsze klijenci pzychodza  i o glupoty sie pytaja
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madejka3 w 15 Grudnia 2008, 17:35
dzieki dziewczyny, w przyszlym tygodniu planuje wizyte, badania i zobaczymy co zaleci lekarz: czekanie, czy od razu po odstawieniu ciezka praca ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: obri w 15 Grudnia 2008, 22:25
Trzymam kciuki i wysyłam ciążowe fluidki ;-)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: aadaa w 16 Grudnia 2008, 08:52
dzieki zuza14200 za odp :) poczekam do piatku ( do dnia @)... dzisiaj zaczely mnie piersi bolec jak przy okresie wiec marne szanse na fasolke ale fluidki podlapuje od Orbi
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 16 Grudnia 2008, 10:20
Aadaa, ja czułam takie dziwne pieczenie w piersiach, a podbrzuszu ni to ból, ni to napięcie. Na kilka dni przed okresem (czyli wcześniej niż zawsze) już wydawało mi się, że to ciąża. Na jakieś 2 dni przed wszystko ustało i normalnie czułam się jakbym miała dostać okres. Nie chciałam nawet testu robić. Zrobiłam 2 dni po dni w którym powinnam dostać no i wyszły II :)

Chciałam zrobić wcześniej, ale jakoś tak minęło i nie zrobiłam. Wiem, co to znaczy czekać, chociaż potem jeszcze bardziej czekasz!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 16 Grudnia 2008, 11:35
Hello!
Udało mi się w końcu dorwać do forum, bo jakaś taka zalatana byłam- w tym roku wigilia u nas w domu i robiłam już zakupy świąteczne (- w końcu będę szefem kuchni :Kucharz: )...koszmar! :evil: Ludzie amoku jakiegoś dostali, jedna babka to mnie normalnie wózkiem przejechała po stopach, mam koszmarne sińce, a jak stwierdziłam, że może chociaż przepraszam należy powiedzieć, to odburknęła że nie ma za co, bo ona myślała że ja to manekin i nie czuje się winna :shock: :Kill: Ciekawe co miałabym reklamować, majonez przy którym stałam akurat? No i jeszcze na dokładkę strasznie mnie piersi bolą, z rozmiaru A urosły do B (wiem,bo nie mieszczę się w swoje staniki...), nawet na brzuchu nie mogę się ułożyć, brzuch pobolewa... Ale co się dziwić, w końcu w piątek @ powinna być, a jak będzie to zobaczymy. Ciąży na pewno spodziewać się nie mogę, bo jakoś w cuda nie wierzę... ::)
Dzięki za fluidki, łapię na zapas ;D Może jak się uzbiera odpowiedni poziom to wtedy zaciążę ;)
Aadaa, a ty cierpliwie czekaj do terminu spodziewanej @, po co masz się stresować dodatkowo? :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 16 Grudnia 2008, 12:14
mi lekarz pozwolił sie starać zaraz po odstawieniu tabletek (brałam 2 lata) pierwszy cykl miałam bezowulacyjny ale udało sie za 3 razem

ja też posyłam fluidki dziewczęce :)
(http://images36.fotosik.pl/41/220fb856e14a8624.gif) (http://www.fotosik.pl)

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 16 Grudnia 2008, 13:32
no i ja łapię fluidki. U mnie znowu chyba będzie lipa......choróbsko mnie rozkłada, więc....chyba szans za dużych nie mam  :'(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: nikola/23 w 16 Grudnia 2008, 13:58
ja odstawiłam poł roku przed zajciem w ciaze plastry i udało sie odrazu. A co do objawów ja nie mialam zadnych oprócz braku okresu wiec to raczej sprawa indywidualna, dopiero w 3 czy 4 tyg piersi zaczeły dawac znak hehe a brzuszek zaokrągllił sie delikatnie teraz w 12 tyg
posyłam fluitki  ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 17 Grudnia 2008, 09:08
Łapię te fluidki.. Bożonarodzeniowego cudu nie będzie.. Ale może noworoczny prezent ???
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 17 Grudnia 2008, 09:56
powodzenia (+niezłej kondycji ;) ) Gabiś! Trzymam kciuki!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 17 Grudnia 2008, 11:12
i ja lapie fluidki:) przydadza sie.. w polowie stycznie sie dowiemy czy skuteczne
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Elcik w 17 Grudnia 2008, 12:34
Lemmy :D gratulacje  :uscisk: :serce:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 17 Grudnia 2008, 12:48
Dzięki Elcik :) Właśnie jakoś tak niedawno myslałam o Tobie i szukałam jakiś wpisów na forum :) Pozdrawiam cieplutko!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Elcik w 17 Grudnia 2008, 13:25
Również również :) i spokojnych 9-ciu miesięcy życzę.

Ja teraz siedzę w bebikowie :) ale mojego wąteczku nie prowadzę.

Ściskamy razem z Patrycją :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 17 Grudnia 2008, 18:22
Ślę świeżutkie fluidki świąteczne dla wszystkich tu staraczek
(http://c4.wrzuta.pl/wm8524/3431b9fe000ef6c54696a9b1/28)(http://c4.wrzuta.pl/wm8524/3431b9fe000ef6c54696a9b1/28)(http://c4.wrzuta.pl/wm8524/3431b9fe000ef6c54696a9b1/28)(http://c4.wrzuta.pl/wm8524/3431b9fe000ef6c54696a9b1/28)(http://c4.wrzuta.pl/wm8524/3431b9fe000ef6c54696a9b1/28)(http://c4.wrzuta.pl/wm8524/3431b9fe000ef6c54696a9b1/28)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Elcik w 18 Grudnia 2008, 10:23
ooppoonnkkaa  :uscisk:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 18 Grudnia 2008, 10:52
Ahhhh oponko, dzięki... Przyda się w tym nowym cyklu ;D

Dziś wizyta u gina, ciekawe co tam u mnie w środku słychać ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: aadaa w 19 Grudnia 2008, 08:27
Fasolek jak tam u doktorka/ki?

Dzisiaj czas nadejscia @ ... zobaczymy czy nadejdzie .... jak ja nie lubie czekac - jestem niecierpliwaaa - wrr....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: nikola/23 w 19 Grudnia 2008, 10:38
przesyłam ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 19 Grudnia 2008, 15:55
aadaa, u ginki w sumie ok,m dzięki, że pytasz :) Gadałyśmy o mojej sytuacji dobre pół godziny. W całej mojej pechowej sytuacji dobre jest to, że cytologia, którą mi miesiąc temu pobierała wyszła bardzo ładnie ;D Teraz przez 3 miesiące mam zajadać Bromergon i wtedy znowu wyniki na Prolaktynę powtórzyć, do tego narzeczony musi badanie nasienia zrobić i z oboma naszymi wynikami na wizytę do niej.
W ogóle to koszmarnie się czuję dziś... Pogoda taka okropna, ciśnienie też chyba nie teges, najchętniej to ciągle bym spała... W dodatku barszcz, który muszę ugotować na wigilię i teraz codziennie próbuję go wyczarować, mi nie wychodzi  >:( :mdleje: Cała rodzina mnie chyba zatłucze, jak nie zafunduję im dobrego barszczyku :pogrzeb: Jak się nie pojawię po świętach na forum, to znak że barszcz mi nie wyszedł :Kwasny:
Niech ta @ przychodzi, bo już mnie tak piersi bolą, że chyba zaraz eksplodują :shock: Aż żyły mi na nich powychodziły... Zawsze mi się powiększały przed @ i bolały, ale nigdy aż tak :-\

Ale za to, jak wychodziłam od ginki wczoraj o 17.30, to spotkałam albo  liliann, albo kogoś baaaaaaaaaaaaardzo do niej podobnego ;D (liliann, Twoje zdjęcia widziałam na Twoim odliczaniu do ślubu, które całe przeczytałam ;D)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 19 Grudnia 2008, 19:08
Agniesiu (oponko)seredcznie gratuluje , bo zauwazylam suwaczek ciazowy  :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 19 Grudnia 2008, 21:15
Jagusia dziękuję bardzo. Ja do tej pory mam Wasze sms-y.... Dziękuję
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 19 Grudnia 2008, 21:35
Lemmy odnośnie tatara to wejdź do mnie do wątku. Mam super przepis, który wyglądem jest niemal identyczny jak tatar :) Pyszota
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: aadaa w 20 Grudnia 2008, 10:20
A ja nadal czekam - moze dzisiaj bedzie @ - a jak nie to sie wcale nie obraze :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 20 Grudnia 2008, 11:30
aadaa, a nie robiłaś testu?  :) Ja teoretycznie teraz powinnam wczoraj dostać @, bo jak ostatnio Bromergon jadłam to miałam równe cykle po idealnie 27 dni. Dziś jest 28 dc, a ja się zastanawiam, gdzie ta moja @?  :) Testować nie zamierzam, bo i po co, skoro nie miałam owulacji? (wiem z USG) ::)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: aadaa w 20 Grudnia 2008, 12:38
fasolek jeszcze nie robilam testu - jak do jutra nie bedzie @ to zrobie tesciorka  - tylko piersi dalej bola, pryszcze atakuja, bol podbrzusza jest - czyli oznaki na przyjscie @ sa.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 20 Grudnia 2008, 13:32
Fasolku, a moze się zdziwisz....... ;D ;D

Aada identyczne objawy są na ciążę...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 20 Grudnia 2008, 15:33
liliann, z czym się zdziwię? ;D W sensie, że się spotkałyśmy przypadkiem, czy w sensie mojej @?  :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 20 Grudnia 2008, 21:09
przyszlam poczytac co u was i polapac fluidkow;) My powoli zabieramy sie za przytulanki tylko nie wiem co z tego ebdzie bo maz mi sie rozchorowal ze ledwo zyje:(
a do tego osoba ktora wiedziala o mojej stracie i o bolesnym dochodzeniu po niej do siebie  poslala mi zyczonka "pociechy z dzieci"
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 20 Grudnia 2008, 22:30
Netula, mi zawsze powtarzają jak mi się facet rozchoruje, że najlepszym lekarstwem są okłady z piersi ;)

A takie życzenia ja też dostałam- 6 grudnia...przepłakałam cały wieczór przez tą osobę :'(  Mnie ratuje w takich sytuacjach tylko to, że wiem, że tak naprawdę w takich chwilach te osoby chcą dobrze....Jeśli nie przeżyły to nie wiedzą jak to boli, więc trudno oczekiwać od nich wyrozumiałości ::) Przynajmniej ja tak to widzę :) 3maj się cieplutko dasz radę :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 20 Grudnia 2008, 23:37
hmm mi sie wydaje ze pociechy z dzieci sie zyczy osobie ktora ma juz dzieciaczki??/ wiec jak tu mozna dobrze zyczyc????
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ela w 20 Grudnia 2008, 23:42
...ale ta osoba wiedziała o Twojej stracie ...wiec po co ci tak napisała ?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 21 Grudnia 2008, 00:00
ta osoba doskonale wiedziala o mojej stracie.... wiedziala jak ciezko potem bylo mi sie pozbierac...
jedyne co mi na mysl przychodzi to ze albo tak slabo rozgarnieta jest albo chciala mi tym sposobem sprawic duza przykrosc i niestety  podejzewamz e chodzilo tu o ta druga sprawe....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ela w 21 Grudnia 2008, 00:02
No co ty ? myślisz że są tak wredne baby na tym świeice ?
Myślisz ze ta osoba nie ma serca i jest taka złośliwa ? Może poprotu jakoś się zapomniała ?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 21 Grudnia 2008, 00:21
ela po tym jak przez ostatnie pol roki sie zachowywala mam slusznosc miec podstawy myslec ze ona to zrobila swiadomie by mi dopiec..i jej sie udalo..naprawde sie udalo..
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 21 Grudnia 2008, 01:25
Netula, to to olej... Wiem, że nie jest łatwo, ale po prostu olej... W końcu zaraz święta i nie należy sobie psuć nastroju przez takiego kogoś :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: aadaa w 21 Grudnia 2008, 09:17
dziewczyny zrobiłam test :) i sa II, tylko ze ta druga kresa jest duzoooo słabsza a wręcz ledwo widoczna!!! Jest niedziela wiec wszystkie laboratoria są zamknięte(tak mi sie wydaje) - chyba muszę poczekać do jutra i zrobić badanie z krwi - czy radzicie coś innego?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 21 Grudnia 2008, 09:52
aadaa, ,moja druga kreska też była ledwo widoczna...nawet jak po 2 dniach ponowiłam test. Zrób dla formalności ponowny test we wtorek, albo od razu idź na betę.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: KAHA w 21 Grudnia 2008, 10:16
U mnie to samo, druga kreseczka była ledwie widoczna....nomalnie żeby się upewnić, że nie mam przewidzień to wzięłam szkło powiększające.
Ale fajowo...dwie krechy!!!!!!!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 21 Grudnia 2008, 10:16
aadaa to po cichu gratuluje. lab w niedziele raczej sa zamkniete wec nic innego nie zotaje jak czekac do  jutra i skoczyc spokojnie na bete
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gemini w 21 Grudnia 2008, 11:14
Moja druga kreska też była baaaardzo blada. Poczekaj spokojnie do jutra :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 21 Grudnia 2008, 11:34
aadaa to ja po cichu już gratuluję ;D Ale będziesz miała prezent pod choinkę dla rodzinki :D Kaha, to mnie z tą lupą rozbroiłaś :P Ja to bym się musiała nieźle naszukać, żeby jakąś lupę znaleźć w domu ;)

A u mnie piersi dalej szaleją >:( Wczoraj miałam lekko podbarwiony śluz, więc myślałam ze już mam @, ale dzisiaj rano patrzę, a tu nic... Nawet o 7.30 nie zmierzyłam tempki, dopiero o 10.50, jak się w naturalny sposób obudziłam i było 37, ale to chyba przez to, że tak późno mierzona, a nie o zwykłej porze... ???
Wkurza mnie to, na Bromku powinnam mieć chyba regularne cykle, prawda?? ::)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 21 Grudnia 2008, 13:29
aadaa ja też po cichu gratuluję... u mnie był cień cienia drugiej kreski... pierwszy test wyglądał tak:

(http://img122.imageshack.us/img122/6174/testciazowykn2.jpg)

Pójdź jutro na betę, kolejną zrób w środę, aby sprawdzić przyrost... i ciesz się fasolką :D

Fasolek... zaciskam kciuki, aby Twoje odczucia były przepowiednią ciąży :D wg mnie- to bardzo możliwe :D Może jutro z rana zatestujesz?

I standardowo zostawiam zarazki ciążowe... ~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 21 Grudnia 2008, 14:22
a to ja lapie fluidki
:)
a i u mnie druga krteska byla slabo widoczna idfasolka na kilka tyg zawitala
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 21 Grudnia 2008, 14:51
dziubasku, ja nie zamierzam testować, nie miałam owulacji w tym cyklu wg ginki, więc w ciąży na pewno nie jestem. Czekam na ta @ jak na zbawienie a ta wredota nie chce się rozkręcić >:( Ma ktoś jakiś sprawdzony sposób na złagodzenie bólu w piersiach?? Normalnie mi je rozsadza, nawet po schodach nie mogę normalnie chodzić, bo najdelikatniejszy ruch powoduje napięcie i bolesność :'( No i ciągle mnie ten Bromergon zastanawia...Poprzednio jak brałam to od razu miałam równe cykle po 27 dni a teraz już 30 dc i nic...może nie działa ten bromek?  ???
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 21 Grudnia 2008, 15:26
yy ale ja czytalam oi przypadkach ze wedlug ginki nie bylo owuliki a ciaza sie pojawila
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 21 Grudnia 2008, 15:39
Fasolek zrób test... to że akurat Twoja gin nie zauważyła owu to nie znaczy, że jej nie było... jak wyjdzie negatywny to wtedy będziemy dumać jak wywołać @ ;) Póki co objawy masz typowo ciążowe...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 21 Grudnia 2008, 16:14
Netula bardzo współczuje tego życzenia. Wiem dokładnie jakie małpy są na świecie bo sama niedawno przeżyłam coś podobnego tylko, że mnie ktoś powiedział jedno zdanie: "ja przynajmniej mam córeczkę......." Ale szkoda nerwów na takich ludzi, chociaż mnie to kosztowało niemal tydzień nie wychodzenia z łóżka od rana do wieczora......

aadaa wiesz, ja myślałam w ten sam sposób tymbardziej, że dla mnie trochę niemożliwe było żebym była w ciąży.... Objawów nie miałam niemal żadnych oprócz krost i dlatego myślałam że będzie @. A test zrobiłam w Andrzejki i tylko dlatego, żebym miała czyste sumienie, że mogę coś wypić... Ale była to formalność bo wiedziałam że to niemożliwe. No i nie mogłam wypić :D :D :D :D :D   Ale objawy w poprzedniej ciąży miałam takie same jak ty w tej chwili, więc nic nie szkodzi zrobić testu. Zrób kochana. Życzę dwóch kreseczek    :-* :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: mdziara w 21 Grudnia 2008, 21:27
aadaaa i ja gratuluję!! super prezent!! Tylko pozazdrościć! My czekamy na taki prezent na moje urodzinki, może się uda!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 21 Grudnia 2008, 21:40
Fasolku....wiesz...Twoja ginekolog na pewno jest dobra, ale ...może owu jednak była...
Bromergon nie musi regulować cykli pod sznurek...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 21 Grudnia 2008, 23:41
Ja nie chcę sobie robić nadziei, a robienie testów powoduje, że mam nadzieję, która w ciągu 3 minut się rozwiewa- bardzo okropne uczucie :-\  A podobno gdy @ się spóźnia to są takie same objawy jak ciąży, więc nie mam co się nastawiać...
Ja już naprawdę czasem nie wytrzymuję, nie wiem co robić dziewczyny, tak jakoś mi smutno ostatnio :(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ela w 21 Grudnia 2008, 23:44
A wiesz co moze ci poprawic humorek ? ? tescior :)
Coś mi się zdaje ze to dwie kreski a nie @ :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 22 Grudnia 2008, 00:02
elu, coś czuję, że humorek poprawią mi duże lody czekoladowe z wiśniami na gorąco... Ktoś jeszcze ma może chęć? ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ela w 22 Grudnia 2008, 00:07
eee ja właśnie jestem po wciagnięciu paru czekoladek "merci" wiec mi już jest mdło :)
Ale smacznego ...jami :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: toscansun w 22 Grudnia 2008, 00:16
Witaj Fasolku:) Mam nadzieję, że te "ziastuny" są oznaką ciąży:) Dużo spokoju Ci życzę, wierzę, że to stresujący czas oczekiwania, tym bardziej, jeżeli bardzo chce się dzidzi...
Ja jestem właśnie po zjedzeniu pół kilo liczi, zdrowe i przepyszne:)))
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 22 Grudnia 2008, 00:24
merci powiadasz?? Ja czekolady mam dość, a wszystko dlatego, bo jak zamieniali w Niemczech markę na euro, to nutella wypuściła z tej okazji słoiki o wadze 1,5 kg.... Zjadłam takowy w tydzień, łyżką, siedząc przed telewizorem... Potem przez dobrych parę lat nie mogłam nawet patrzeć na czekoladę ;) Potem doszłam do tego, że mogę zjeść albo lody z polewą czekoladową, albo lody o smaku czekolady...ale nic innego z czekolady nie mogę przełknąć ;) Ciekawe dlaczego ;D

toscansun, te zwiastuny są po prostu spowodowane spóźniającą się @, nic wielkiego. :)
Jeśli do sylwestra nie dostanę @,co jest raczej niemożliwe, to zrobię test z samego rana 31 grudnia :) W sam raz przed sylwestrem, i będę miała extra noworoczny prezent jakby co :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 22 Grudnia 2008, 00:25
testować za szybko nie ma sensu...ta myśl ma sens...

robienie testów bez sensu, też nie ma sensu...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 22 Grudnia 2008, 00:40
liliann, radują mnie Twoje słowa :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: aadaa w 22 Grudnia 2008, 08:46
witam poniedzialkowo - a wiec dzisiaj tescior powtorzylam i krecha jakby bardziej widoczna byla :) no ale pobieglam tez na bete - tylko ze pani w lab pytala czy BETA  ilosciowy czy jakosciowy i powiedzialam ze nie wiem :( wiec zrobila ten tanszy czyli jakosciowy - koszt 34zł - ja nie wiedzialam ze to takie drogie jest!!! mam do odebrania wynik po 16:00 hmmm.... ciekawe co bedzie???
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 22 Grudnia 2008, 09:49
Dlatego się idzie do Diagnostyki, płaci 22 zł i ma się wynik ilościowy i określony wiek ciąży.

Podejrzewam, że ten co zrobiłaś wyjdzie na zasadzie pozytywny/negatywny, czyli potwierdzi lub zaprzeczy ciąży.
Śmignij do Diagnostyki, mówię Ci...

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 22 Grudnia 2008, 09:50
Wszystkim testującym wkrótce życzę II, a starającym się wysyłam fluidki!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 22 Grudnia 2008, 10:32
aadaa to gdzie Ty byłas że tyle zapłaciłaś? Ola nawet ten co Ty piszesz jest tańszy bo ja taki robiłam kiedyś.

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 22 Grudnia 2008, 10:42
taaa w diagnostyce (rog boh warszawy/jagiellonskiej) kosztuje 22 zł, wynik nawet ok 14 i można się dowiedzieć telefonicznie...
szybko, tanio i bezproblemowo.... ::)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 22 Grudnia 2008, 11:26
drogo...34 zika za jakościówkę...trza było ilościowy zrobić, wiedziałbyś potem czy rośnie i jaka jest dynamika przyrostu;
nie da się tam zadzwonić i poprosić i zmiane...
a potem przy odbiorze dopłacisz..
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 22 Grudnia 2008, 11:55
aadaa, strasznie dużo za tą betę zapłaciłaś ::) Ja, jak robiłam rok temu to zapłaciłam za ilościową jakieś 17 zł... No ale to było rok temu...

Lemmy, dzięki za fluidki, przydadzą się jak już mi @ przyjdzie i odejdzie :D

Jak zmierzyłam dziś temperaturkę o stałej porze, o której zwykle mierzę (7.30 rano), to była 36,5. A więc ciąży raczej nie ma... @- ty zgago, gdzie jesteś? >:(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: aadaa w 22 Grudnia 2008, 12:39
bylam na ul. Jodlowej  ASKLEPIOS bo w sumie najblizej domu - za chwilke bede probowala zadzwonic i zmienicna ilosciowy ale nie wiem czy bedzie mozna?
I tak juz nie moge sie doczekac 16 :00


Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 22 Grudnia 2008, 12:52
aadaa 3 mam bardzo mocno kciuki :)

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: aadaa w 22 Grudnia 2008, 13:08
dodzwonić sie tam nie mogę!!! ciągle zajęte :( trudno juz nic nie bede zmieniac.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 22 Grudnia 2008, 13:09
ja ostatnio za bete placilam 35 zl szok
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 22 Grudnia 2008, 13:17
W Medicusie jest takie coś:

B-hCG - gonadotropina kosmówkowa (oznaczenie ilościowe we krwi) - kosztuje 40 pln.....ale jakie to badanie to ja nie wiem ???
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 22 Grudnia 2008, 13:30
Adiana droga beta tam :o :o :o :o Wiedziałam, że medicus jest drogi, ale nei że aż tak :o
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 22 Grudnia 2008, 13:46
na Pomorzanach 22 zł beta ilościowa (innej nie robią) i  5 zika pobranie krwi...
wynik tego samego dnia ok 14 godziny....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 22 Grudnia 2008, 13:52
mam @!! :brawo_2: :Tuptup: ;D
No to teraz będzie się działo, niech to tylko wredota się skończy :brewki:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 22 Grudnia 2008, 14:24
W porównaniu z innymi laboratoriami najtaniej wychodzi diagnostyka - nie raz porównywałam i tam wychodziło najkorzystniej. beta 22 zł

A medicus to już ogólnie jest drogi...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ika3w w 22 Grudnia 2008, 15:37
Się melduję wśród was.
Na razie staranka nie rozpoczęte, ale przygotowania do nich już tak :)
Na początku stycznia wizyta u ginki, podstawowe badania, jakieś witaminki. A potem -mam nadzieje ok marca/kwietnia/maja ?? rozpocząc staranka  :) Wstępnie miał byc to początek maja, ale może jednak wcześniej zaczniemy.

I trzymam mocno kciuki za wasze staranka. Powodzenia!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 22 Grudnia 2008, 15:48
o matko jakie kosmiczne ceny! jak ja robiłam to płaciłam 20zł + pobranie krwi
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 22 Grudnia 2008, 18:04
Jejku kosmiczne??? Ja płaciłam za Betę 54zł  :D w Warszawie, w Centrum Damiana ale co prawda wynik miałam za dwie godziny i to faksem bo chciałam do pracy. Tak nie mogłam się doczekać :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 22 Grudnia 2008, 18:16
Aga no własnie miałam pisać że w Warszawie to ok. 60 zł trzeba zapłacić....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: aadaa w 22 Grudnia 2008, 20:37
dziewczyny - wynik DODATNI :) huraaaa ale to byla radosc :D teraz co dalej? ale do gin to chyba w nowym roku bo teraz marne szanse na wolne miejsce!!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 22 Grudnia 2008, 20:47
poczekaj na 6-8 tydz
wcześniej nie ma sensu iść do gina
bo dopiero wtedy bedzie widać bijące serduszko

teraz możesz iść na betę ilościową i powtrzóyć badanie po 48 zeby sprawdzić jak ładnie przyrasta
i wyloooozuj i ciesz sie ciążą
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 22 Grudnia 2008, 21:12
aadaa gratulacje  ;D Ania ma racje wcześniej nie ma sensu bo tylko pęcherzyk zobaczysz  ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 22 Grudnia 2008, 21:17
serdeczne gratulacje!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ela w 22 Grudnia 2008, 21:24
Gratuluję aadaa :)

Faolku no to czekamy , czekamy az wredota da ci spokój :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gemini w 22 Grudnia 2008, 21:25
Gratulacje!!! ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: aadaa w 22 Grudnia 2008, 21:35
dziekuje dziewczyny :) dla upewnienia tydzien ciazy liczy sie od pierwszego dnia ostatniej @ ? czyli u mnie bylo 16/11 wiec jestem teraz na poczatku 6tyg, tak?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 22 Grudnia 2008, 21:36
Serdecznie gratuluję :) I z wizytą u gina się nie spiesz- warto iść już "z czymś" znaczy się z bijącym serduchem :D

A ciąże liczymy od daty pierwszego dnia ostatniej miesiączki :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 22 Grudnia 2008, 21:37
i ja gratuluje:)  super wiesci. A co teraz? spokojnie poczekac do nowego roku ido gina isc. No i pochwalic sie rodzicom ze beda dziadkami. ALE SUPER PREZENT NA GWIAZDKE:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 22 Grudnia 2008, 21:41
bylam na ul. Jodlowej  ASKLEPIOS
Czyli dokładnie to, co napisałam. Też tam byłam raz i zrobiłam betę jakościową za podobną kwotę  ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 22 Grudnia 2008, 21:42
Aadaa, gratuluję Szczęściaro :) !!!

Ja poszłam od razu do gina, tzn. po 5 dniach odkąd nie dostałam @. Bety nie robiłam, bo mi powiedziała ginekolog, że to w sumie to samo co test ciążowy, czyli hcg. Za to dostałam skierowanie na pierwsze i od razu drugie USG oraz badania moczu i krwi + grupy krwi (nie byłam pewna). Zważyła mnie, zmierzyła ciśnienie, dała kilka rad. Niby nic, ale dla mnie ta wizyta była ważna. A w sumie dobrze, że poszłam bo teraz się dowiedziałam, że moja gin jest w szpitalu do końca stycznia! Więc styczniowa wizyta mi przepadnie.... Pójdę tylko dla spokoju ducha zrobić krew i mocz.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 22 Grudnia 2008, 21:58
Uważam w 100% tak jak Lemmy. Każda wizyta jewt ważna, nawet jak jest na niej tylko kropka. Wtedy dopiero jest potwierdzenie w 100%. Przynajmniej psychicznie. Tylko serce jest ważne? Najważniejszy jest fakt

I OCZYWIŚCIE GRATULACJE!!!!!! A NIE MÓWIŁAM??  :D :D :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: siva w 22 Grudnia 2008, 22:11
Gratulacje dla nowej ciążóweczki, spokojnych 9 miesiecy.
A ja nadal za Was wszystkie trzymam kciuki.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 22 Grudnia 2008, 22:19
wiecie, ja poszłam do gina jak było za wcześnie
nie było widać bijącego serduszka
przy drugim dziecku poczekam na ten magiczny 6-8 tydz
wcześniej nie pójdę
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 22 Grudnia 2008, 22:27
... bez sesnu się stresować, że jeszcze nie ma serducha... i doszukiwać się w tym czegoś złego... ::)
Takie jest moje zdanie.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 22 Grudnia 2008, 22:28
Każda wizyta jewt ważna, nawet jak jest na niej tylko kropka. Wtedy dopiero jest potwierdzenie w 100%. Przynajmniej psychicznie. Tylko serce jest ważne? Najważniejszy jest fakt.
Dla mnie najważniejsze było serduszko, bo w poprzedniej ciąży nie było mi dane zobaczyć jak bije...
To, że jest kropka nie oznaczało, że moja ciąża jest zdrowa i prawidłowo się rozwija...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 22 Grudnia 2008, 22:32
W twoim przypadku może tak, skoro tak mówisz ale dla niektórych najważniejsze jest że chociaż jest. Dla mnie jest bardzo ważne, że w ogólę mogę zajść w ciążę. I napewno tak myślą osoby starające się długo i bezowocnie. Pewnie przyznają mi rację.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 22 Grudnia 2008, 22:33
i znowu rozgorzała dyskusja o wyższości Świąt Wielkiej Nocy nad Bożym Narodzeniem...
niech każdy chodzi do gina kiedy chce...

prawda jest taka, że "bijące serduszko" w 8 tygodniu ciąży też niewiele znaczy....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 22 Grudnia 2008, 22:35
Lila oczywiście, że tak. Dlatego każda wizyta jest ważna. Ale chyba każda z nas piszę o sobie a nie dyskutuje co ważniejsze.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 22 Grudnia 2008, 22:40
a ja Wam powiem, że w końcu znowu się cieszę, żę mam piersi, bo przez ostatni tydzień dały mi nieźle popalić. Znowu mam swoją ukochaną miseczkę A, mogę skakać i się schylać bez bólu i syczenia ;D Bosko jest mieć niebolące piersi :D :D :D

A co do USG i kiedy na nie iść, to niech każdy sam zdecyduje zgodnie ze swoimi potrzebami, kiedy chce iść i je zrobić :) W końcu każda z nas jest inna i woli co innego, prawda? :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: toscansun w 22 Grudnia 2008, 23:33
Aadaa, gratuluję fasolki:) Życzę spokojnych 9 miesięcy oczekiwania na maleństwo:)
Wydaje mi się, że warto na początku ciąży zrobić podstawowe badania krwi, usg też...Ale to tylko moje zdanie:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 23 Grudnia 2008, 10:59
Dziewczyny, chciałam życzyć wszystkim staraczkom na święta i cały przyszły rok żeby te wszystkie nerwy i zmartwienia się skończyły. Nie życzę wam abyście zaszły w ciążę, bo to nic nie przesądza, życzę abyście już niedługo tuliły na rączkach swoje dzieci, abyśmy wszystkie i ja też mogły świadomie powiedzieć, że jesteśmy szczęśliwe! Żeby Wasi mężowie mogli cieszyć się, że są tatusiami... Tego Wam życzę z całego serca.  
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: anusiaaa w 23 Grudnia 2008, 11:23
Gratuluje kolejnej forumce malej fasolki ;D

Ja posluchalam dziewczyn z forum i poszlam bodaj w 7 tyg...pikawa pikala jak szalona 8)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 23 Grudnia 2008, 14:12
Życzymy zdrowych, pogodnych i pełnych uśmiechu Świąt Bożego Narodzenia!!! zapachu świeżej choinki i magicznych chwil spędzonych w gronie najbliższych!!!
Nowy Rok niech przyniesie spełnione marzenia i dużo radości na każdy dzień !!! No i oczywiście dzidziusia każdej staraczce!!! Pamiętajcie Nowy Rok nalezy do nas ;D
życzą Gabrysia i Kuba
(http://images32.fotosik.pl/418/af35c44379888b3cmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 23 Grudnia 2008, 14:40
Moje drogie,
Z okazji nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia życzę Wam wszystkiego co najlepsze, dużo miłości, zdrowia i cierpliwości. Odwagi i nadziei, niezłomnej wiary, której nie podkopią nawet pesymistyczne czasem diagnozy lekarzy! Aby małe fasolki zamieszkały w nas wcześniej niż później :D

A poza tym- udanego barszczu, pysznego karpia i mnóóóóóóóóóóóóstwa prezentów pod choinką- wszak wszystkie byłyście grzeczne ;D
- Ola

Chyba Gabiś wpadłyśmy na podobny pomysł w podobnym czasie, hehehhe ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 26 Grudnia 2008, 11:57
No i jak tam Dziewczyny? Praca wrrrrrreeeee?


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: aadaa w 28 Grudnia 2008, 11:33
dziewczyny prezent świąteczny się udał - jedni jak i drudzy popłakali się ze szczęścia - mam nadzieje ze nie zapeszyliśmy bo przecież jeszcze nie byłam na USG. Jak na razie wtajeminiczeni sa tylko rodzice. Reszcie powiemy pozniej ....  Teraz czasami pobolewa mnie podbrzusze to normalne?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 28 Grudnia 2008, 11:35
normalne ;)

Wysyłam fluidki dla staraczek... ~~~~~~i przypominam, że niebawem zwalniam miejsce w gronie ciężarówek ;)
Syn szykuje się dość spory... swoją masą mógłby obdarzyć dwa inne skarbiki :P
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gemini w 28 Grudnia 2008, 12:47
Jak najbardziej normalne :)

Ja też wysyłam końcowe fluidki i również chętnie zrobię miejsce kolejnej ciężarówce:) ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Trzymam za Was kciuki kochane dziewczyny
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 28 Grudnia 2008, 13:57
Aadaa normalne ale wszystko w granicach rozsądku. Jakby to był ból aż do płaczu to wtedy raczej to nie normalne. A najlepiej pomaga nospa :D

Dla wszystkich poświąteczne ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Katrinka w 28 Grudnia 2008, 14:08
U mnie też już końcówka więc śle fluidki łapcie dziewczynki oby Nowy Rok był dla Was spełnieniem marzeń !!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~moje są dziewczynkowe ;) ale też spoooore :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 28 Grudnia 2008, 17:33
ehh ale sie ciazowo tu zrobilo... Same "zaciazone" zawitaly.. a mi jakos tak smutno sie zrobilo:( bo  nawet marzyc o ciazy sie boje...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: anusiaaa w 28 Grudnia 2008, 17:44
Przekaże brzuch w dobre ręce ;)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madejka3 w 28 Grudnia 2008, 18:00
a ja w ostatni czwartek wzielam ostatnia tabletke i zobaczymy co bedzie dalej. z ostatniego listka zapomnialam 2 tabletki pod rzad i w sumie nic z tym nie robilam, ale dziwne, bo @ zawsze przychodzila najpozniej w niedziele rano - jest wieczor i nic. czy to moze byc to o czym mysle? :) czy moze po prostu ze wzgledu na zpomnienie @ przyjdzie pozniej? poczekamy...zobaczymy :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 28 Grudnia 2008, 18:08
madejka- jak dla mnie zachowałaś się bardzo nieodpowiedzialnie ::) ::)
pomyślałaś jaki wpływ mogą mieć tabletki na ewentualną ciążę?

Netulka... uda Wam się!! nosek do góry!! ogromnie wierzę, że wszystkie forumkowe staraczki w 2009 roku będą się cieszyć z brzucha.... a niektóre z Was zapewne jeszcze w przyszłym roku wrócą ze swoimi maluchami ze szpitala!!! będę 3mała za Was mocno kciuki... niektórym z nas po prostu potrzeba trochę więcej czasu, aby móc cieszyć się cudem macierzyństwa...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 28 Grudnia 2008, 18:22
Netula na każdego przyjdzie pora :) u mnie też te święta były hu***owe, ale w końcu poddawać się nie można nie? ;D W końcu się uda, tylko czasami trzeba trochę dłużej na to poczekać.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madejka3 w 28 Grudnia 2008, 18:25
nieodpowiedzialnie bo zapomnialam o tabletkach, ale decyzja o dokonczeniu opakowania byla uzgodniona z lekarzem. teraz zostalo mi czekac a wizyte mam w nowym roku. tak czy siak bylo to moje ostatnie opakowanie
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 28 Grudnia 2008, 18:29
a ja w ostatni czwartek wzielam ostatnia tabletke i zobaczymy co bedzie dalej. z ostatniego listka zapomnialam 2 tabletki pod rzad i w sumie nic z tym nie robilam,

nieodpowiedzialnie, bo napisałaś, że nic z tym nie zrobiłaś :drapanie: ?

ale skoro konsultacja z lekarzem była.... to pytań nie mam...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madejka3 w 28 Grudnia 2008, 18:36
zle napisalam :) mialam na mysli dodatkowe zabezpieczenia. ale skoro lekarz wiedzial ze chce miec dziecko, to powiedzial, zeby skonczyc opakowanie. mi sie to wydawalo dziwne, bo wlasnie wiem, ze tabletki maja szkodliwy wplyw na ewentualna ciaze. to byly tabletki z drugiego tygodnia wiec do konca opakowania troche ich jeszcze mialam. teraz nie wiem, czy okres powinien przyjsc spozniony, czy jego brak oznacza ciaze? jak do wtorku nie bedzie @ to chyba zrobie test. jezeli okaze sie pozytywny to bede przeogromnie szczesliwa :). tylko ciekawe jak wplyna te tabletki brane pozniej :(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 28 Grudnia 2008, 19:23
powiem brutalnie...jak miały ewntualną ciąże uszkodzić, to nic z niej nie będzie...
jesli przetrwa, to na pewno nic nie uszkodziły...
na tym etapie działa zasada "wszystko albo nic"
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 28 Grudnia 2008, 21:12
ja tez gratuluje kolejnej forumce fasolki niestety ja w tym miesiacu pewnie wam sie nie pochwale fasolka bo caly grudzien bralam antybiotyk na ucho i potem angine masakra

pozdrawiam Was wszystkie
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 29 Grudnia 2008, 09:46
ja tez wcinam antybiotyki ale mimo to staramy sie. Lekarz wiedzial o tym i podobno bespieczne przepisal
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 29 Grudnia 2008, 10:40
o ja też miałam anginke.....zobaczymy co z tego wyjdzie ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 29 Grudnia 2008, 11:51
ja dokladnie rok temu mialam przez kilka dni duzee zawroty glowy..potem mialam strasznie bolace gardzlo a potem dwie rkeski na tescie.. Teraz  calkiem niedawno mialamz awroty glowy..kilka dni temu wykaraskalam sie z bolacego gardla.. No to pora na dwie kreski.. tylko jak ja mam takz achodzic w ciaze to ja pozostaje przy jednym dzieciaczku
 Dzisiejsze samopoczucie mam fatalne.., Mdli mnie,  co troche mi slabo.. grrrr No nic jakos musze to przterwac... To pierwszy cykl z dupkiem.. mam brac od 15 do 25 dnia cyklu..
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 29 Grudnia 2008, 11:53
czytałyście?

http://wiadomosci.wp.pl/kat,95834,title,M-Sroda-dla-WP-Kosciol-promuje-nowa-forme-zniewolenia-kobiet,wid,10701038,felieton.html
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 29 Grudnia 2008, 12:06
ja czytalam i mam zdanie takie ...  Każdy ma prawo w zyciu dokonywać wyborów takich jakie uzna za stosowne żyjemy w wolnej Polsce
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 29 Grudnia 2008, 12:41
ania24polska- 100% racji. Niech każdy postępuje w zgodzie ze swoim sumieniem i porywami serca :)

A u mnie chyba z tego miesiąca nic nie będzie, bo było za dużo słodkiego w święta i mnie drożdże zaatakowały w sobotę >:( Wybłagałam panią w aptece i mi sprzedała bez recepty Clotrimazol, bo do dziś bez leków to bym o zdrowych zmysłach nie dożyła ;) No a co do Waszych angin, to mi na razie tylko się śniło, że mam anginę. Na szczęście rano obudziłam się bez widocznych objawów ;) Swoją drogą ciekawe co ta angina tak się rozpanoszyła ::)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 29 Grudnia 2008, 13:19
Fasolek ja nie chorowalam caly rok za to caly grudzień i mam serdecznie dosyc
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 29 Grudnia 2008, 13:25
Clotrimazol jest bez recepty normalnie sprzedawany, czemu w aptece nie chciała Ci sprzedać?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: aadaa w 29 Grudnia 2008, 13:33
maść/krem chyba bez recepty natomiast kapsułki dowcipne są na receptę - tak mi sie wydaje - bo sama szlam kiedyś po recepte na to do przychodni rodzinnej.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 29 Grudnia 2008, 13:57
dokładnie tak jak pisze aadaa. Krem jest be recepty, ale globulki są już na receptę.

ania24polska, bardzo Tobie współczuję, ja kiedyś przez pół roku chorowałam ciągle 2 tygodnie antybiotyku tydzień rekonwalescencji, potem nawrót choróbska i tydzień leczenia domowymi sposobami, co nic nie dawało i kolejne 2 tygodnie antybiotyku. Na koniec tego maratonu byłam odchudzona o 6 kg, byłam blada jak ściana i kompletnie niezdolna do myślenia, a co dopiero do nauki... Nikt nie wiedział co mi jest. W końcu się wkurzyłam,doszłam do wniosku, że może pozytywne nastawienie bardziej pomoże niż kolejne leki  i zaczęłam sobie mówić w myślach, że jestem zdrowa, świetnie się czuję i że zdam wszystkie egzaminy na uczelni. I pomogło! Tylko że akurat moje nastawienie zbiegło się z podaniem jakiegoś innego specyfiku, bo trafiłam do innej pani dr, więc nie wiem co bardziej pomogło ;) Na dodatek zdałam wszystkie egzaminy, choć nie miałam jak się do nich przygotować z 40 stopniową gorączką ;) Ale od tamtej pory twierdzę, że pozytywne nastawienie to więcej niż połowa sukcesu w walce z chorobą ;) I jakoś od tamtej pory o wiele rzadziej choruję ::)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Elcik w 29 Grudnia 2008, 14:17
Ja jeszcze o bólach na początku ciąży......zanim się dowiedziałam, że jestem w ciąży bolało mnie jak jasny gwint! taki ostry ból jak na miesiączkę, aż mnie skręcało..... lekarz powiedziała, że niektóry typ tak ma bo się macica przygotowuje....także nie zawsze mocne bóle są złe, po prostu takie są... nospę śmiało brać, tylko że taki ból nie jest ciągły... nie jest przewidywalny...(ja nigdy nie zdążyłam jej połknąć, bo przechodziło to po co brać :))
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madejka3 w 30 Grudnia 2008, 09:49
ja dzisiaj robilam test i jest negatywny, ale zamiast @ jakies dziwne plamienia od dwoch dni :(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 30 Grudnia 2008, 18:24
madejka, ja jak przestałam brać tabletki to okres spóźnił mi się 10 dni i też miałam jakieś dziwne plamienia na początku... Więc cierpliwie czekaj, wszystko jest raczej w porządku :) Jak się niepokoisz albo brak Tobie cierpliwości to idź na betę :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madejka3 w 30 Grudnia 2008, 19:10
dzieki Fasolek, dzisiaj wlasnie przylazla @, teraz tylko czekac na pierwsza @ po odstawieniu tabletek. ciekawe czy bedzie na czas, czy tak jak kiedys trzeba bedzie okres wywyolywac. pozyjemy, zobaczymy. a mam pytanie co do pomiaru temeperatury - zaczynac od pierwszego dnia miesiaczki, czy od pierwszego po?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 30 Grudnia 2008, 19:16
co do tempki to jest cały wątek o NPR, też w tym dziale co ten wątek, pod tytułem NPR dla starczków. Tam jest cała fura informacji na ten temat  ;) Ja mierzę od pierwszego dnia po @  :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madejka3 w 30 Grudnia 2008, 19:18
przeczytalam :) ale wlasnie opinie rozne, chyba tez zaczne mierzyc od pierwzego dnia po
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 30 Grudnia 2008, 19:23
ja mierzyłam gdzieć od 6 dnia cyklu...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 30 Grudnia 2008, 19:23
No u mnie to wychodzi akurat od 6 dc, więc jest w sam raz :) A opinii tyle ile ludzi...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 30 Grudnia 2008, 19:45
Wszystko zalezy jak będziesz miała owu... do dobrego zinterpretowania cyklu potrzebujesz min sześć temperatur przed skokiem, abyś mogła wyznaczyć poziom niższych tempek... jeśli masz bardzo krótkie cykle to lepiej wcześniej zacząc mierzyć...ale to wyjdzie w praniu... kilka cykli musisz sobie poobserwować.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 31 Grudnia 2008, 08:59
wszysto też zależy od tego jak długie masz @
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 31 Grudnia 2008, 11:39
Madejka, to bardzo indywidualna sprawa. Ja początkowo zaczynałam mierzyć około 6 dnia, ale potem przerzuciłam się już na 4 dzień, kiedy ustawało krwawienie. Każdy organizm jest inny. Okazało się, że dni płodne miałam już 8 dnia. Wg wielu kalendarzyków internetowych jest inaczej. Coby nie mówić, mierzenie tempki to bardzo dobra metoda na poznanie siebie :) A każda z nas jest inna.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 31 Grudnia 2008, 14:13
wpadłam zostawić fluidki polekarzowe i zdrowe

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: toscansun w 31 Grudnia 2008, 14:44
Życzę wspaniałego Sylwestra oraz owocnych starań wszystkim staraczkom w Nowym Roku 2009:)))
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 31 Grudnia 2008, 15:13
Wszystkiego dobrego i spełnienia marzeń w 2009 roku
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 31 Grudnia 2008, 16:14
ja też się przyłączam do życzeń o skończeniu staranek pozytywnymi II na teście :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: KAHA w 31 Grudnia 2008, 18:14
Szczęśliwego Nowego Roku  !!!
(http://www.balloonsit.com/dokumenti/16/1/2006/Humor2_3801kx500yl0.jpg)
(http://korespondentdrogowy.pl/galeria/marimlub/Szczesliwego_Nowego_Roku_/Szczesliwego_Nowego_Roku__0d.jpg)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: siva w 31 Grudnia 2008, 19:49
Oby Nowy rok przyniósł Wam spełnienie marzeń, przede wszystkim tego jednego...  :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 3 Stycznia 2009, 14:12
Ale tu cichutko- chyba wszystkie "pracują" nad dzidzią ;) Ja tam odniosłam swój pierwszy mały sukces- zaobserwowałam u siebie po raz pierwszy płodny śluz ;D Ciekawe, co z tego będzie, 3 majcie kciuki dziewczyny :brawo_2:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olcia27 w 3 Stycznia 2009, 14:14
wszystkim staraczkom przesyłam
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 3 Stycznia 2009, 14:56
trzymamy, trzymamy :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 3 Stycznia 2009, 18:26
Fasolku trzymamy kciuki!!!!! I przesyłam w takim razie fluidki ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 3 Stycznia 2009, 18:50
dziękuję, przydadzą się i kciuki i fluidki ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 3 Stycznia 2009, 19:48
Ja jak na złość też u siebie zauważyłam teraz tyle śluzu akurat na płodne dni, a nie możemy działać  :'(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: agaga w 3 Stycznia 2009, 20:14
Patrycja rozumiem ten ból, ale poczekajcie troszkę pośpiech nie jest wskazany. Ja zaszłam zaraz po pierwszym poronieniu (ciąży biochemicznej) i niestety ponownie się nie udało.
Napisz mi proszę czy robiłaś wyniki na przeciwciała antykardiolipinowe??
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: toscansun w 3 Stycznia 2009, 20:28
Witajcie:)
Agaga jeśli możesz, to napisz po jakim czasie od pierwszego poronienia udało Ci się zajść po raz drugi?
Ja miałam zabieg (ciąża obumarła) 6 listopada i wiem,że powinnam kilka cykli odczekać....jednak każdy lekarz mówi co innego...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: agaga w 3 Stycznia 2009, 20:35
Toscansun to był cykl od razu po pierwszym poronieniu. Co do czasu jaki powinno się odczekać to różnie mówią, zależy czy było potrzebne łyżeczkowanie, czy nie. Po łyżeczkowaniu niektórzy lekarze mówią 3 miesiące, niektórzy 6 . Mi radzili odczekać 6 miesięcy. Czas ten przedłużył się troszkę i w sumie minęło ponad rok od ostatniego poronienia. Mam nadzieję że mój organizm zregenrował się i teraz w razie potrzeby podoła trudowi macierzyństwa.

W sumie ja pierwszą ciążę miałam biochemiczną, czyli gdybym się nie obserwowała mogłabym nie zauważyć że jestem w ciąży, zwłaszcza że testy nie wykazywały jej.
Nie potrzebowałam też łyżeczkowania. Nie odczekałam i później troszkę żałowałam. 
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: toscansun w 3 Stycznia 2009, 20:46
Dziękuję, że odpisałaś...
Ja też pierwszą miałam biochemiczną, a kolejny raz potrzebny był zabieg.... teraz minęły dopiero 2 cykle, okres od razy wrócił mi regularny...
Nie chciałabym przeżyć po raz kolejny tego samego, tylko dlatego, że nie odczekałam tyle ile trzeba? Jak uważasz (uważacie?).... bo już sama nie wiem...
Czy ma jakieś znaczenie, jeśli lekarz stwierdził ciążę obumarłą (wadę zarodka), a kiedy dochodzi do poronienia samoistnego, z winy mojego organizmu (wiem, że nie jest to fachowe określenie). Mam nadzieję, że rozumiecie... Nie plamiłam, nie miałam żadnych bólów, wszystkie wyniki ok...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: agaga w 3 Stycznia 2009, 21:11
Toscunsun a ile Tobie kazał czekać lekarz ze starankami?? mi ze względu na 2 poronienia pół roku, chociaż jak pisałam są różne szkoły. Ja na Twoim miejscu poczekałabym jeszcze jeden cykl na pewno, no i wszystko zależy jeszcze jak psychicznie się czujesz. Wiem, że po stracie kobieta chciałaby znowu nosić w sobie drugą istotkę, ale z drugiej strony za świeża rana po stracie poprzednich ciąż może tylko zaszkodzić. Ja ze swojego doświadczenia wiem, że potrzebowałam właśnie około pół roku na dojście do siebie. Później niestety musiałam mieć operację, musiałam uregulować hormony, dlatego czekałam ponad rok na staranka.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: toscansun w 3 Stycznia 2009, 22:43
Agaga, lekarz kazał odczekać min 2-3 cykle, a najlepiej zacząć się starać w okolicach marca....
Wiesz, ja fizycznie czuję się bardzo dobrze, cykle mam jak w zegarku, od razu po zabiegu pierwszy miałam jak zwykle po 29 dniach, więc tak jakby wróciło do "normy"... Psychicznie....dosyć dobrze, ale faktycznie moje myśli głownie krążą w wiadomym temacie:) Moje nastawienie jest raczej optymistyczne, a ten strach to myślę, że zawsze będzie mi towarzyszył...bez względu, czy zajdę w kolejną ciążę po 3 miesiącach, czy po 2 latach....tak sądzę...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 3 Stycznia 2009, 23:14
Ja się wypowiem.

Mi po łyżeczkowaniu (ciąża obumarła - wada zarodka) zalecano czekać 3, 6 albo 12 mcy. Każdy co innego. Po trzech miesiącach od poronienia (poroniłam 4.01 - jutro mija rok) miałam USG, które potwierdziło zagojenie się macicy. Do końca kwietnia porobiłam wszelkie badania krwi, cytologię... W maju zaszłam w ciążę, zasadniczo na przełomie maja/czerwca.

Dużo zależy też od psychiki, niektórym pozwala ona starać się szybciej, inne blokuje i odsuwa w czasie.

Powodzenia dziewczyny. Anusiaaa urodziła, która wskakuje na jej miejsce? W styczniu prawdopodobnie zwolnią się jeszcze trzy  ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: toscansun w 3 Stycznia 2009, 23:31
Dziękuję lady_yes za wypowiedź:) Ja w połowie stycznia mam badania, usg macicy i myślę, że jak będzie ok, to będę spokojniejsza i "zdam" się na los.... bo chyba nie ma reguły. Czytałam na innym forum wypowiedzi dziewczyn, które w pierwszym cyklu po poronieniu zaszły w kolejną ciążę i wszystko było ok...także chyba nie ma reguły z tym "odczekiwaniem". Chociaż pewnie im więcej tym lepiej dla organizmu...
Cieszę, się, że Tobie się udało i życzę dobrego "rozwiązania", pociesza mnie, że byłaś w podobnej sytuacji i się udało:)
Dobrej nocki, idę spać, bo rano na uczelnię  :-\
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: agaga w 3 Stycznia 2009, 23:53
Toscansun co do strachu to wiadomo, że będzie nam towarzyszył zawsze. Ale im więcej czasu minie tym strach jest mniej dokuczliwy.  Powiem Ci że też byłam optymistycznie nastawiona, ale im więcej czasu mijało od poronienia tym rzadziej miałam huśtawki nastrojów.
Po pierwszym poronieniu zupełnie inaczej do tego podchodziłam, wiedziałam że statystyka mówi, że 5% ciąż kończy się przedwcześnie i że w następnej będzie dobrze. Niestety tak nie było.
Teraz musi już być dobrze. Tego muszę się trzymać.

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 4 Stycznia 2009, 16:08
Agaga, toscansun, ricardo i inne dziewczyny z całego serca Wam życzę żeby udało Wam się zajść w ciążę i ją donosić. Niestety ja wiem, że niektóre sytuacje nie są od nas zależne w ani jednym procencie. Ale wiele jest więc to co możecie róbcie a napewno wreszcie się Wam to wynagrodzi.  
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 4 Stycznia 2009, 16:38
dziewczyny tak sie zastanawiam kiedy najwczesniej moge etstowac Dzis mam 24dc. Cykle miewalam 28-32 dniowe choc ostatni mial 38 dni...No i nie wiem  na kiedy test kupic?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 4 Stycznia 2009, 16:50
Patrycja rozumiem ten ból, ale poczekajcie troszkę pośpiech nie jest wskazany. Ja zaszłam zaraz po pierwszym poronieniu (ciąży biochemicznej) i niestety ponownie się nie udało.
Napisz mi proszę czy robiłaś wyniki na przeciwciała antykardiolipinowe??


Aga teraz już naprawdę faktycznie musimy poczekać, ale jeszcze nie wiem, chwilowo teraz mi się nie spieszy bo mam wyjazd w marcu, a potem zobaczymy.
Te przeciwciała które napisałaś wyszły mi ok, robiłam jeszcze przeciwciała antyjądrowe i te wyszły złe, ale jeszcze nie byłam u lekarza żeby mnie dalej pokierował.

Witajcie:)
Agaga jeśli możesz, to napisz po jakim czasie od pierwszego poronienia udało Ci się zajść po raz drugi?
Ja miałam zabieg (ciąża obumarła) 6 listopada i wiem,że powinnam kilka cykli odczekać....jednak każdy lekarz mówi co innego...


W moim przypadku ja miałam za pierwszym razem puste jajo płodowe i miałam zabieg łyżeczkowania. Lekarz powiedział, że jak będe psychicznie na to gotowa to po pierwszej @ można się starać. Udało nam się w 3 cyklu i tutaj ciąża nie przyjeła się i po tygodniu miałam poronienie samoistne. Tym razem naszczęście obyło się bez szpitala i zabiegu. Teraz nie wiem kiedy będziemy mogli się starać, ze względu na zły wynik i dalesze leczenie.

toscansun a Tobie po drugim razie lekarz nie zlecił żadnych badań? Mój po pierwszym razie powiedział, że to po prostu może być przypadek, ale po drugim razie od razu dał skierowanie na badania.

Teraz, prawie półtorej miesiąca po drugim poronieniu wyciszyłam się. Mam chwile milczenia, smutku, zadumy, czasem płacze... Wiem, że coś jest ze mną nie tak. Nikt w mojej rodzinie nie miał nigdy problemów z zajściem w ciąże i  z ciążą... A tu jak pech to pech... Coś się przyplątało do mnie, ale będę to wyganiać  ;)

Netula jak chcesz to możesz zatestować - nikt Cię nie zatrzyma :) Ja bym nie kupowała testu i nie robiła go wcześniej. Będziesz się tylko niepotrzebnie denerwować. Poczekaj do @ - przyjdzie to przyjdzie, jak nie przyjdzie to wtedy kupisz. Wiem, że kupujesz co miesiąc, ale może jakby tak trochę odpuścić i nie kontrolować tego co miesiąc to wtedy by się udało?

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 4 Stycznia 2009, 17:28
tak trochę w temacie, a trochę nie

byliśmy dzisiaj z mężulem u rodziny na wsi
zebrało nas się trochę osób u ciotki (my, siostra z mężem, moi rodzice, jedna ciotka przyjezdna)
ja zaczęliśmy gadać, tak całą wieś obgadaliśmy (może trochę nieładnie, ale zawsze dobrze wiedzieć, co się w świecie dzieje)
ale nie o tym

temat jakoś potoczył się na pociechy koleżanek mojej mamy i ciotek
że mają córki lub synów w moim i męża wieku
że się pożenili, powychodziły za mąż
no i są już dzieciate
niektóre mają po 23 lata i 3 dzieci :(

i tak mi się ch*.*nie przykro zrobiło
bo w sumie już ponad 1 rok i 4 miesiące po ślubie i pociechy ni widu ni słychu :(
i w pracy czekam jak na zbawienie, coby mieć pewność, że będę miała umowę na stałe od 1 września
a nie na bezrobociu i w ciąży zostanę

i wydawało się, że dzień dzisiejszy skończy się mało optymistycznie
ale przypomniałam sobie kuzynkę, która jest w moim wieku
i nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że dziewczyna nie ma nawet matury, za to ma 3 dzieci (chyba, ta 3 to ostatnie doniesienia)
z mężem pierwszej dwójki już po rozwodzie (tylko cywilny mieli) z drugim mieszka chyba na kocia łapę
pracy dostać nie może, bo brak wykształcenia i doświadczenia
w dodatku mieszka w mieście, w którym bezrobocie jest dosyć duże
i tak na prawdę to żal mi tych dzieci

po tych ostatnich przemyśleniach doszłam do wniosku, że warto poczekać do kwietnia/maja
aż dyrektorka upewni mnie w przeświadczeniu, że od 1 września będę mieć pracę na stałe



może trochę nie na temat, ale musiałam napisać
jeżeli kogoś w jakichś sposób uraziłam, to przepraszam bardzo
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 4 Stycznia 2009, 19:48
ricardpo ale ja wiemz e przed @ nie ma sensu testowac wiec i nie mam ejszcze testu..ale tak sie zastanawiam kiedy uznac ze @ cos nie pojawia sie:) i moge zatestowac
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: agaga w 4 Stycznia 2009, 20:59
Netula testuj najwcześniej w dniu kiedy planujesz dostać miesiączkę. Ja mam standardowo 28 dni więc nie mam problemu.

Patrycja co do przeciwciał to u mnie wszystkie przeciwjądrowe, antykardiolipinowe oraz przeciwko beta glikoproteinie były OK. Ale jak byłam u reumatolog ze Szczecina to w sumie ze względu na poronienia radziła mi aby kolejna moja ciąża była prowadzona na clexanie i accardzie (czy acesanie). NIe wiem czy tak zrobię, bo musiałabym jeździć do ginekolog do Szczecina, a z drugiej strony nie wiadomo czy to na pewno o to chodzi.
Na pewno mam brać acesan 1x75mg, nie zaszkodzi a może tylko pomóc.

A jeszcze z takich nowinek, to ostatnio dowiedziałam się, że koleżanka jest w ciąży, starali się 18 lat. Badania wszystkie wyszły dobrze a dziecka nie było. Teraz się udało, jak odpuścili i zaczęli myśleć o adopcji.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 4 Stycznia 2009, 21:39
agaga ale sama doskonale wiesz ze zaplanowac terminu miesiaczki sie nie da jak cykle sa miedzy 28 a 38 dni......Jak bym miala cykle po 28 dni to by nie bylo klopotu. Zatestowala bym w sobote i juz...  A tak  prosze was o rade kiedy mam uznac ze test moze wyjsc pozytywny i jest sens  testowac...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: agaga w 4 Stycznia 2009, 22:07
Netula a mierzysz tempkę?
jeżeli tak to zatestowałabym w 13-14 dniu fazy lutealnej.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 4 Stycznia 2009, 22:15
Lara_Croft, ja Cię doskonale rozumiem. Bardzo chcieliśmy się już wcześniej postarać o dzidzię, ale długo szukałam pracy, a potem jak znalazłam, przez pierwsze 6 miesięcy nie miałam umowy o pracę. Nic nie zapowiadało zmian, bo szef po prostu nie daje takich umów. Zaczęłam więc szukać innej pracy, a tu masz, spadła jak z nieba umowa na czas nieokreślony :) Poczułam się pewniej, jeszcze poczekałam 3 mieś, aż jakoś tam się ustabilizuje i spokojnie podeszlIśmy do produkcji :D Powodzenia!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 4 Stycznia 2009, 22:20
agaga  mierzylam tempke ale niestety dopadlo mnie zapalenie gardla i tempka powyzej 38 stopni byla..wiec to nic nie daje;(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 4 Stycznia 2009, 22:20
Ja na Twoim miejscu Netula najwcześniej testowałabym w 35dc...Chyba, ze wiesz kiedy była owulacja- wówczas 13-14 dni po, tak jak pisze agaga :) Ale do tego potrzebna jest dość szczegółowa obserwacja swoich cyklów :]
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ela w 4 Stycznia 2009, 23:00
Dziewczyny ja wiem jak cięzko jest nie testowac  :-\
Ja nigdy nie mogłam dotrwac do okresu i testy robiłam z tydzien przed spodziewaną  :-\
A robiłam testy prawie co tydzien...ale taka jestem niecierpliwa  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 4 Stycznia 2009, 23:04
Netula jak mierzyłaś temp to wstaw wyniki i oznacz kiedy chorowałaś może coś razem wydumamy? jesli masz takie cykle to ja poczekałabym do 30 dnia najmniej. Ale to też niekoniecznie jest miarodajny termin.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 5 Stycznia 2009, 08:06
Ja zawsze czekałam do 35dc tak jak dziubasek. Wcześniej można poprostu denerwować się niepotrzebnie bo nawet jeśli się jest w ciąży to może jeszce nie wykazać. Najlepiej jak @ nie przychodzi to po paru dniach zrobić test.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 5 Stycznia 2009, 09:14
tempke mialam
7dc 36,8
       36,7
       36.6
       36,8
       38,0 zaczela sie choroba...
       36.7
       36,8
       36,7
       36,4
       36,6
       36,6
       36.5
       36,5
       36,6
       37,0
       36,7,
       37,0
       36,8
       36,9
no i nie wiem jak ugrysc. Czasami byly wachania w godzinie mierzenia.. W miedzyczasie sylwester byl wiec tez anmieszal
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 5 Stycznia 2009, 09:41


Patrycja co do przeciwciał to u mnie wszystkie przeciwjądrowe, antykardiolipinowe oraz przeciwko beta glikoproteinie były OK. Ale jak byłam u reumatolog ze Szczecina to w sumie ze względu na poronienia radziła mi aby kolejna moja ciąża była prowadzona na clexanie i accardzie (czy acesanie). NIe wiem czy tak zrobię, bo musiałabym jeździć do ginekolog do Szczecina, a z drugiej strony nie wiadomo czy to na pewno o to chodzi.
Na pewno mam brać acesan 1x75mg, nie zaszkodzi a może tylko pomóc.


Z jednej strony jak Ci badania nic nie wykazały to dobrze, ale z drugiej strony dalej nie wiadomo co jest. A nie radziła Ci, żeby zrobić jeszcze inne przeciwciała? Te są najbardziej popularne, ale jest jeszcze kilka. Mój gin mówił, że w zależności od wyników skieruje mnie jeszcze do genetyków. Może u Ciebie to by się sprawdziło? Nie wiem na czym to dokładnie polega, tyle wiem co jedynie usłyszałam od mojego ginekologa.
Myślę, że na wszelki wypadek ja bym na Twoim miejscu stosowała tą clexanę i acard - jeżeli to jest coś z krwią to one pomogą. No, ale tak dokładnie to się na tym nie znam, wierzę że Twój gin wie co robić :)

ricardpo ale ja wiemz e przed @ nie ma sensu testowac wiec i nie mam ejszcze testu..ale tak sie zastanawiam kiedy uznac ze @ cos nie pojawia sie:) i moge zatestowac

No to jak najpóźniej  :) jak masz takie wachania to może faktycznie najlepiej tak między 30 a 35 dniem.

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 5 Stycznia 2009, 09:56
ricardo:)   wielkie dzieki:) wlasnie o taka rade mi chodzilo:)
ja  wiem ze powinnam  w 40 dniu zatestowac ale same wiecie ze ciezko wytrzymac:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 5 Stycznia 2009, 09:59
Netulka, ja bym zatestowała 32-35 dzień cyklubo wtedy według temperatur miałąbyś 12-15 dzień fazy lutealnej, a jak bedziesz robic bete to już 30 dnia mozesz:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 5 Stycznia 2009, 10:29
Netula a na te Twoje wahania cyklu to gin nic nie mówił? Tzn twierdzi, że wszystko jest ok?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 5 Stycznia 2009, 10:35
ricardo miesiac temu jak bylam u gina to mi tylko luteine na wywolanie dala ginka ale  @ sama nastepnego dnia sie zjawila. Dala mi tez dupka na wzmocnienie 2 fazy cyklu..Nic wiecej nie powiedziala..Przed ciaza bralam tabsy i mialam jak w zegarku co 28 dni..potem  zaciazylam i po poronieniu zaczelam obserwowac cykle ..Wiadomo ze pierwsze nie daja pogladu.jak Dobrze pamietam cykle mialam 45,36,28,29,28,32,32,38 dniowe...Jak teraz nie uda nam sie zaciazyc biore notatki i smigam do ginki...
30 dnia nie ma sensu robic bete bo to wypada sobota wiec i tak bym do poniedzialku czekala na wynik..i drogoo u nas bo 35 zl a gdzies dalej nie pojade  gdzie zrobia szybciej bo odprawiam tacie urodzinki i nie wyjde z kuchni
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 5 Stycznia 2009, 10:47
a może ktoś jakieś wiruski noworoczne prześle ??? bo już tracę nadzieję...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 5 Stycznia 2009, 10:55
zuza:) to i ja troszke skubne:) MI tam wszytko jedno jakie byle skuteczne
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 5 Stycznia 2009, 11:22
No to jeszcze ode mnie trochę zarazków ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Netula... chciałabym napisać to jak najdelikatniej, bo wiem jak delikatnej dotyczy to materii... sama przeżyłam stratę i po 5 miesiącach na nowo zaszłam w ciąże, więc znam Twój ból i Twoje zniecierpliwienie...

Ale po pierwsze Twoja obserwacja cyklu nie jest pełna. Co z tego, że mierzysz temperaturę jak sama piszesz, że są wahania odnośnie godziny jej pomiaru? Dla mnie strata czasu... Zabierz się za to porządnie. Kup termometr owulacyjny (najlepiej z dwoma miejscami po przecinku) mierz ZAWSZE o tej samej porze (i przed 7 rano), zapisuj wszelkie sytuacje, które mogą tę temperaturę zaburzyć, zacznij obserwacje śluzu i jeśli możesz również szyjki. Dopiero z takimi notatkami będziesz miała materiał, aby dyskutować z lekarzem... sama temperatura, tak jak ją tu wkleiłaś nic nie mówi... bynajmniej mi.
Mi zajęło ok 4 cykle, aby cokolwiek załapać i zobaczyć jakieś prawidłowości w swoim organizmie. jestem totalnie początkująca w tym, więc nie czuję się w żaden sposób ekspertem, aby doradzać w tej kwestii, tymbardziej, że teraz mam dość długą przerwę, ale podstawy dobrej obserwacji jeszcze pamiętam i wiem, że bez tych wzystkich szczegółów trudno byłoby mi cokolwiek powiedzieć na temat swoich cyklów i płodności. Mam jednak nadzieję, że Ty aż tak długo nie będziesz czekać... ale jak chcesz zacząć obserwację to rób to "z jajem" i porządnie ;) a nie takie "pitu pitu" ;)

Co do długości cyklów- moim zdaniem nie są specjalnie rozstrzelone!!!! 45,36,28,29,28,32,32,38 - pierwszy był po stracie więc w ogóle nie bierz go pod uwagę, drugi też mógł być jeszcze nie do końca prawidłowy... ale kolejne są na prawdę regularne!! nie każda z nas ma @ jak w zegarku co nie oznacza, że ma jakiś problem! Wystarczy jakiś stres, przeziębienie, podróż... czy cokolwiek innego co o kilka dni opóźni lub skróci cykl... na pewno nie są to żadne rozstrzały!

no i najtrudniejsze... wrzuć odrobinkę na luz.... wiem, wiem, to bardzo trudne... pamiętaj, że "byłam tam" i wiem doskonale, że tak się do końca nie da... ale jak już w połowie cyklu myślisz o testowaniu, w który dzień, kiedy byle jaknajszybciej... to tylko przysparza Ci, moim zdaniem, dodatkowego stresu. ze swojego doświadczenia też wiem, że im później dowiesz się o ciąży tym lepiej... krótszy czas oczekiwania na pierwszą wizytę u gin, na usg... po co martwić sie 3 tygodnie, jak można "tylko" dwa? ;)

Netula głęboki wdech i wydech...  :-* :-* :-*

Ściskam Cię ciepło.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 5 Stycznia 2009, 11:32
To ja też łyknę parę zarazków
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 5 Stycznia 2009, 12:07
dziubasek:) dzieki za to co napisalas... Ja dopiero wszytkiego sie ucze...wiem ze i inne obserwacje sa wazne..ale na poczatek i mierzenie tempki to juz dobry poczatek. Roznice w mierzeniu to kolo pol godzinki..
No ale teraz nie w glowie mi dzidzia..maz zostal bezrobotny...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 5 Stycznia 2009, 12:12
Dziękuję za wiruski łykam z przyjemnością ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 5 Stycznia 2009, 13:01
dziubasek:) dzieki za to co napisalas... Ja dopiero wszytkiego sie ucze...wiem ze i inne obserwacje sa wazne..ale na poczatek i mierzenie tempki to juz dobry poczatek. Roznice w mierzeniu to kolo pol godzinki..
No ale teraz nie w glowie mi dzidzia..maz zostal bezrobotny...

Bardzo mi przykro... fakt w tej sytuacji powinniście zadbać przede wszystkim o siebie i stabilizacje zawodowo-finansową...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: .monia. w 5 Stycznia 2009, 23:34
Dziewczynki moje kochane teraz i ja przyłączę się do tego wąteczku  ;D
Od marca zaczynamy z mężulkiem intesywne staranka  ;D
Fajnie byłoby gdyby mój plan się powiódł  ;D bo mam 4 miesiące w roku w którym chciałabym mu powiedzieć, że będziemy mieć dzisiusia:
czerwiec-moje urodziny, lipiec-rocznica ślubu, sierpień-urodzinki mężulka, wrzesień-rocznica bycia ze sobą  ;D
Fajnie byłoby gdyby udało nam sie ustrzelić którąś z tych dat  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: agaga w 5 Stycznia 2009, 23:42
No to musicie wziąć się ostro do roboty, bo chyba już Wam tylko wrzesień z 2009 roku został :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ela w 5 Stycznia 2009, 23:48
A jak w marcu zajdziesz :) Czego Wam życzę :)
 To kiedy mu powiesz ?  :P
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: .monia. w 5 Stycznia 2009, 23:50
agaga nie to nie o to mi chodziło  ;D Faktycznie ostro musielibyśmy działać   ;)
W któryś z tych czterach miesięcy chciałabym powiedzić mężulkowi o tym ze będziemy mieć dzidziusia  ;D
To trudno powiem mu wcześniej  ;) do czerwca bym nie wytrzymała, ale w sumie w maju też mamy jedną rocznicę  :P ( to w sumie już mam 5 miesięcy w których będę mogła zrobić mu prezencik - ale by było super  ;D)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ela w 5 Stycznia 2009, 23:52
ale nie mam mowy abys wytrzymała od marca do maja ;)
 :P
...ale w kwietniu też możesz powiedziec...na wielkanoc :):)
...dac mu jajko niespodzianke z dzidzią w srodku ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: .monia. w 5 Stycznia 2009, 23:56
Okazja zawsze się znajdzie  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 6 Stycznia 2009, 08:23
A więc Gabrysiu ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 6 Stycznia 2009, 10:53
Aga... dziękuję kochana. Łykam z radością!!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 6 Stycznia 2009, 10:56
Gabi
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 6 Stycznia 2009, 11:01
Ojej jak mi miło  :oops: :oops: :oops:
Dziękuję Karolka  :-* :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 6 Stycznia 2009, 11:12
:*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: obri w 6 Stycznia 2009, 12:57
No to i ja dorzucam swoje zarazki :-)
Szybciutko fasolkujcie kochane staraczki!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ika3w w 6 Stycznia 2009, 17:09
To te ja łapie :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 6 Stycznia 2009, 17:16
i ja też łapię
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 6 Stycznia 2009, 17:50
posypało się tych fluidków, że hoho! Czy jak uszczknę coś dla siebie, to ktoś się obrazi?? ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ika3w w 6 Stycznia 2009, 17:59
fasolek łap śmiało, starczy dla nas wszystkich  :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: toscansun w 6 Stycznia 2009, 20:49
Witajcie:) troszkę do Was zaglądałam, ale miałam takie zamieszanie z przeprowadzką, że dopiero dochodzę do siebie. Do tego sesja się zaczyna... Więc nie jest to chyba dobry czas na staranka....
Toscansun co do strachu to wiadomo, że będzie nam towarzyszył zawsze. Ale im więcej czasu minie tym strach jest mniej dokuczliwy.  Powiem Ci że też byłam optymistycznie nastawiona, ale im więcej czasu mijało od poronienia tym rzadziej miałam huśtawki nastrojów.
Po pierwszym poronieniu zupełnie inaczej do tego podchodziłam, wiedziałam że statystyka mówi, że 5% ciąż kończy się przedwcześnie i że w następnej będzie dobrze. Niestety tak nie było.
Teraz musi już być dobrze. Tego muszę się trzymać.

Agaga z tym strachem to myślę, że sprawa bardzo indywidualna... Po pierwszym poronieniu dosyć szybko doszłam do siebie, może z racji tego, że nie był potrzebny zabieg, nie miałam tylu badań w czasie trwania ciąży (ciąża biochemiczna), żadnego USG, nie widziałam Maleństwa na monitorze, jakoś ta myśl, że jestem w ciąży jeszcze nie zdążyła do mnie dotrzeć. Zdawałam sobie chyba sprawę ze statystyk i umiałam sama sobie dosyć szybko wytłumaczyć, że "tak się zdarza"...
Natomiast za drugim razem, nie było mi tak łatwo. Ale ten smutek we mnie jakoś tak narastał. Teraz potrafię się rozpłakać w różnych dziwnych sytuacjach, gdy pomyślę o Maleństwie... Ale są też dni bardzo dobre, w których wydaje mi się, że ten etap mamy za sobą i teraz już MUSI się udać.... Cały czas mam nadzieję, że będzie dobrze:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 6 Stycznia 2009, 20:52
Toscasun, właśnie super czas, bo przestaniesz myśleć ciągle o dziecku. A jaki fajna forma na wyluzowanie:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: toscansun w 6 Stycznia 2009, 21:12

W moim przypadku ja miałam za pierwszym razem puste jajo płodowe i miałam zabieg łyżeczkowania. Lekarz powiedział, że jak będe psychicznie na to gotowa to po pierwszej @ można się starać. Udało nam się w 3 cyklu i tutaj ciąża nie przyjeła się i po tygodniu miałam poronienie samoistne. Tym razem naszczęście obyło się bez szpitala i zabiegu. Teraz nie wiem kiedy będziemy mogli się starać, ze względu na zły wynik i dalesze leczenie.

toscansun a Tobie po drugim razie lekarz nie zlecił żadnych badań? Mój po pierwszym razie powiedział, że to po prostu może być przypadek, ale po drugim razie od razu dał skierowanie na badania.


Teraz, prawie półtorej miesiąca po drugim poronieniu wyciszyłam się. Mam chwile milczenia, smutku, zadumy, czasem płacze... Wiem, że coś jest ze mną nie tak. Nikt w mojej rodzinie nie miał nigdy problemów z zajściem w ciąże i  z ciążą... A tu jak pech to pech... Coś się przyplątało do mnie, ale będę to wyganiać  ;)

Ricardo, mój lekarz nie bierze pod uwagę "pierwszego razu", stwierdził, że tak się bardzo często zdarza, że niektóre kobiety nawet nie wiedzą, że są w ciąży i dochodzi do samoistnych poronień (nazwał to mikroporonieniem) i w takim przypadku jest to dosyć normalne.
Natomiast po drugiej ciąży, która zakończyła się łyżeczkowaniem, nie dostałam skierowania na żadne specjalistyczne badania (oprócz badania hist-pat płodu i usg macicy po 2 miesiącach od zabiegu, by sprawdzić, czy wszystko w porządku. Zapomniałabym...mam jeszcze skierowanie na kolposkopie, bo prawdopodobnie mam polipa na szyjce. Jeszcze mi tego brakowało  :-\
Lekarz w szpitalu, który wykonywał mi zabieg powiedział, że dopiero za 2-gim, 3-im razem kieruj się na badania.... Wiesz, nawet nie wiem do końca jakie badania powinnam zrobić??? Mogłabym poprosić lekarza o skierowanie, ale nie wiem na co konkretnie? Wszystkie badania podstawowe (morfologia, cyt, przeciwciała) miałam robione w trakcie ciąży i było wszystko ok.
Ricardo, a czy lekarz powiedział Ci, co mogłoby być przyczyną Twoich problemów? Wyszło CI coś z tych badań?
Wiesz, też mam czasem takie chwile, że tylko płakać mi się chce... ale cały czas mam nadzieję:) Moja mama opowiadała mi, że jak wiele lat temu starali się z moim tatą o baby (ok. 1,5 roku), lekarka powiedziała, że nie jest możliwe, by się udało. W końcu odpuścili no i proszę....jestem ja i moich 2 braci:))) Jak poszła do lekarki już w ciąży, ta spytała "z kim Pani to dziecko zrobiła"........bezczelna! Także niezbadane są wyroki...
Wierzę, że nam, Wam no i wszystkim tu starającym się w końcu się uda....tylko każdy ma swój czas i swoją drogę do tego, tak myślę:)))

Toscasun, właśnie super czas, bo przestaniesz myśleć ciągle o dziecku. A jaki fajna forma na wyluzowanie:)

Oj nie wiem, czy taka fajna:))) W dodatku w mieszkaniu, które wynajęliśmy popsuło się ogrzewanie, i nie działa....masakra, chyba mój pomiar tempki będzie niezbyt wiarygodny, jak w pokoju jest kilka stopni :-\
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 6 Stycznia 2009, 21:17
No to będziecie się dogrzewać  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: toscansun w 6 Stycznia 2009, 21:30
Nie ma wyjścia:))) Wczoraj kupiliśmy sobie łóżko, jest mega wygodne i myślę, że fantastycznie spełni swoją rolę ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 7 Stycznia 2009, 00:12
Cytuj
Wierzę, że nam, Wam no i wszystkim tu starającym się w końcu się uda....tylko każdy ma swój czas i swoją drogę do tego, tak myślę:)))
Toscanum, pięknie to napisałaś :Wzruszony:
No i czas "ochrzcić" łóżko ;D
Co do sesji, przeprowadzki, staranek- mam to samo i jakoś nie czuję się przeciążona ;D Takie staranka doskonale odprężają, gdy trzeba się uczyć ;) Od razu człowiek ma zapęd do nauki, hehehe ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 7 Stycznia 2009, 09:32
Nie ma wyjścia:))) Wczoraj kupiliśmy sobie łóżko, jest mega wygodne i myślę, że fantastycznie spełni swoją rolę ;D
my jak kupilismy sobie lozko to odrazu zaciazylam:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 7 Stycznia 2009, 09:42
Udanego chrztu :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 7 Stycznia 2009, 10:18
toscansun mój lekarz po drugim poronieniu skierował mnie na przeciwciała antykardiolipinowe i przeciwciała antyjądrowe. Te pierwsze wyszły ok, a te drugi nie - także tutaj może leżeć przyczyna moim poronień. Teraz dopiero będę z tymi wynikami szła do niego i pokieruje mnie dalej na leczenie. Z tego co narazie wiem do tej pory od Lilian, ten zły wynik może być wynikiem jakiejś choroby autoimmunologicznej. Także czekam na wizytę a potem na leczenie dosłownie jak na zbawienie :) przynajmniej cos już wyszło. Szkoda, że nie miałam badań po pierwszym poronieniu - przynajmniej wcześniej można było się za to wziąść.
A chodzisz do lekarza prywatnie czy państwowo? Każdy lekarz inaczej decyduje. Możesz iść do lekarza i poprosić skierowanie na te badania, to jest koszt ok 150 zł, ale ja akurat nie żałuję tych wydanych pieniążków.

Też mam cały czas nadzieję. Liczę na to, że wszystko uda się wyleczyć, załagodzić i uda mi się donosić szczęśliwie ciążę. O niczym innym nie marzę. I choc teraz o wszystkim myśle już bardziej ze spokojem, to ogólnie i tak ryczeć mi się chce.

Ale będzie dobrze. W końcu musi być, nie? Ile razu można dostawać kopy od życia? Przecież każdemu w końcu należy się szczęście.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: toscansun w 7 Stycznia 2009, 17:37
my jak kupilismy sobie lozko to odrazu zaciazylam:)
Wiesz Netulko w poprzednim mieszkaniu, udało nam się zajść na łóżku, na którym kilka miesięcy wcześniej poczęły się bliźniaki:))) Więc chyba coś w tym jest ;D

A chodzisz do lekarza prywatnie czy państwowo? Każdy lekarz inaczej decyduje. Możesz iść do lekarza i poprosić skierowanie na te badania, to jest koszt ok 150 zł, ale ja akurat nie żałuję tych wydanych pieniążków.

Też mam cały czas nadzieję. Liczę na to, że wszystko uda się wyleczyć, załagodzić i uda mi się donosić szczęśliwie ciążę. O niczym innym nie marzę. I choc teraz o wszystkim myśle już bardziej ze spokojem, to ogólnie i tak ryczeć mi się chce.

Ale będzie dobrze. W końcu musi być, nie? Ile razu można dostawać kopy od życia? Przecież każdemu w końcu należy się szczęście.
Ricardo Chodzę do lekarza w ramach prywatnej opieki mojego męża z pracy, ma extra pakiet dla członków rodziny wykupiony, także prawie wszystkie badania mam bezpłatne (oprócz np. kolposkopii, którą mam zresztą jutro, ze względu na polipa). Generalnie mój gin jest konkretny i raczej by mi nie odmówił badań jak go poproszę... czyli rozumiem, że mam pytać o przeciwciała antykardiolipinowe i antyjądrowe? Wiesz, ja mam jeszcze dodatkowy problem, niedoczynność tarczycy, biorę leki i wyniki mam ok, ale teraz się tak zastanawiam, czy to może nie jest u mnie problemem? Jest może ktoś na forum z niedoczynnością t.? Mój endokrynolog mi zalecił jak tylko zobaczę II na teście, mam zwiększyć dawkę do 1,5 tabletki (biorę Euthyrox N 25), tak też zrobiłam...i mimo tego się nie udało:(
Ricardo, myślę, że najważniejsze, że coś wiesz już o swoim organizmie, znając przyczynę, zawsze jest dużo łatwiej! Myślę, że jesteście na dobrej drodze! WAżne by nie dać się zwątpieniu i wierzyć, że się uda!!!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 7 Stycznia 2009, 18:20
toscansun zawsze możesz o te badania poprosić - jak poprosisz to pewnie nie odmówi. A zawsze można już coś wyeliminować.
Czy ktoś jest na forum z niedoczynnością to nie wiem teraz, coś mi świta że Elcik miała coś z tarczycą ale czy ona i co takiego to nie jestem pewna.

Wierzę :) cały czas wierzę :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: toscansun w 7 Stycznia 2009, 18:25
Poproszę gina, może nam też się coś wyjaśni:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: agaga w 7 Stycznia 2009, 21:38
Toscansun, wiesz co dziwię się Twojemu endokrynologowi, że tak bez badań zwiększył ci dawkę euthyroksu.
Fakt, że ja nie mam niedoczynności, ja po prostu nie mam tarczycy ( została mi wycięta z powodu guzów).
Będąc na wizycie u endo wspominałam, że się staramy. Kazała mi zrobić od razu wyniki (TSH i FT4) jak zajdę i się  z Nią skontaktować, okazało się że musiałam mieć zmniejszoną dawkę ze 125 na 100.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 7 Stycznia 2009, 21:47
bo Ty masz porządną endokrynolog....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: agaga w 7 Stycznia 2009, 22:23
To fakt :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 7 Stycznia 2009, 22:48
Kochane, ja tak trochę z innej beczki. Dalej zmagam się z tempkami i teraz mam problem z korygowaniem temperatury. Codziennie wykonuję pomiar o stałej porze, o 7.30, bo wtedy najczęściej wstaję. Jednak dziś musiałam wstać o 6 rano, czyli całe 1,5 godziny wcześniej mierzyłam. Mam w wykres wpisać taką, jaka wyszła i opisać jako zakłóconą, czy dodać 0,1 stopnia i będzie cacy?? (Wyczytałam, że rośnie o 0,1 stopnia na godzinę... ale możliwe że coś pomieszałam ::) ) W piątek będzie podobna sytuacja, dlatego pytam, aby wiedzieć już też na przyszłość. Byłabym wdzięczna za pomoc :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: agaga w 7 Stycznia 2009, 22:54
Fasolku, nie wiem co Ci poradzić, ja właśnie z tego względu mierzę o 6:20. Rzadko bardzo rzadko się zdarzało że wstałam wcześniej, czy przed tą godziną wstawałam do toalety.
Dlatego jakoś nie wierzę w te dodawanie temperatur, przecież każdy organizm inaczej reaguje. Kiedyś nawet sprawdziłam, sprawdziłam tempkę o 6:20 a później po godzinie, czy dwóch i niestety po dodaniu tempki się nie zgadzały.   
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 7 Stycznia 2009, 23:03
agaga: Hmmmm, w sumie to racja, tylko że ja chodzę późno spać, ok 1. I wtedy nie miałabym przepisowych 6 godzin snu przed mierzeniem ::) Pomyślę, i najwyżej od przyszłego cyklu będę chodzić spać wcześniej i mierzyć o 6 tempkę... Że też ja sama na to nie wpadłam... ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: toscansun w 7 Stycznia 2009, 23:05
Toscansun, wiesz co dziwię się Twojemu endokrynologowi, że tak bez badań zwiększył ci dawkę euthyroksu.
Fakt, że ja nie mam niedoczynności, ja po prostu nie mam tarczycy ( została mi wycięta z powodu guzów).
Będąc na wizycie u endo wspominałam, że się staramy. Kazała mi zrobić od razu wyniki (TSH i FT4) jak zajdę i się  z Nią skontaktować, okazało się że musiałam mieć zmniejszoną dawkę ze 125 na 100.
Miałam robione badania na bardzo krótko przed zajściem i wyniki były w normie, endo powiedział, że przy niedoczynności w ciąży powinno się zwiększyć dawkę. Od razu jak zobaczę II. Potem miałam zrobić badania by skontrolować poziom hormonów. Do endo chodzę państwowo, bo to mój lekarz jeszcze z czasów panieńskich i na prawdę mam do niego zaufanie...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: peacelove w 7 Stycznia 2009, 23:07
3 godziny snu wystarczają do prawidłowego pomiaru...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: agaga w 7 Stycznia 2009, 23:15
Toscunsun, ja miałam wyniki sprzed 1,5miesiąca, a i tak robiłam nowe bo wiem jakie TSH jest ważne w ciąży. Wiem też że mojej koleżance na początku też zmniejszyli dawkę. Więc na Twoim miejscu następnym razem zrobiłabym zaraz po pozytywnym teście. Przynajmniej ja bym tak zrobiła dla swojego świętego spokoju.
A napisz mi proszę robiłaś samo TSH czy też FT4?? Bo wiem że TSH może być w ciąży troszkę zafałszowane, dlatego ja robię też ft4.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: toscansun w 7 Stycznia 2009, 23:29
Wiesz...teraz gdy wiem to wszystko już po...na pewno wiele rzeczy bym wcześniej zrobiła. Miałam robione TSH i samo T3 i t4, badanie był ok miesiąc przed II. Teraz zamierzam zmienić lekarza, bo wygodniej będzie mi chodzić do wszystkich w jednym miejscu:)) Też mam stwierdzonego guzka tarczycy, ale miałam w lutym biopsję i jest to łagodna zmiana, na tyle mała, że można na razie zostawić. Wiecie, nie należę do osób, które nie ganiają po różnych lekarzach i konsultują wszystko po kilka razy...może powinnam dla własnego dobra, ale jakoś tak ufam ludziom (lekarzom)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 7 Stycznia 2009, 23:34
peacelove: no to ja już zgłupiałam do reszty...Czytałam, że 6 godzin musi być...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: agaga w 7 Stycznia 2009, 23:46
Fasolek, ja mierzyłam po 3, 3.5 i było ok, zresztą czytałam że 3 godzinki wystarczą.

Toscunsun ja niestety miałam spore guzy, zmiany łagodne ale endokrynolog i chirurg stwierdzili że lepiej wyciąć całą bo po tym co mi zostanie nie będę miała żadnej korzyści. Co do biegania po lekarzach to ja też nie jestem z tych osób, ale z drugiej strony nie chcę przeżywać po raz trzeci straty. Fakt, że wszystkie te badania czy wizyty mam prywatne. Jakoś do państwowego lekarza ciężko się szybko dostać a mi zależało na czasie i fachowej pomocy.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: peacelove w 7 Stycznia 2009, 23:49
Kiedyś tak uważano - ale minimalna długość snu to 3 godz.
Niestety lekarz NFZ niewiele może - za wizytę 1 pacj. dostaje ok 7 zł - a ile kosztują badania, same wiecie...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 7 Stycznia 2009, 23:49
No to extra, od przyszłego cyklu przerzucam się na 6 rano na pomiar ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 9 Stycznia 2009, 09:26
no i  u mnie powoli zaczyna sie 7 cykl staran.. takie zycie.. a nadzieja sie w zastraszajacym tepie ulatnia
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 9 Stycznia 2009, 09:34
Kurde, Netulka  :przytul: :(
Miejmy nadzieję, że siódemka będzie szczęśliwa!

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 9 Stycznia 2009, 17:39
ja juz trace nadzieje i naprawde nie wiem co robic.. czy jakies badania czy isc do ginka..nie wiem....a dp tego maz bez pracki stalej
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 9 Stycznia 2009, 19:33
Netulka a miałaś badania hormonalne robione?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gosiaaa w 10 Stycznia 2009, 11:09
Netula wybierz się do lekarza ... może coś zaradzi ... przebada ... ale jak dla mnie, to 6 cykli, to jest naprawdę niewiele ... potrzeba luzu i niemyślenia :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 10 Stycznia 2009, 16:46
mialam tylko TSH robione i wyszlo oki... Ja wiem ze 6 cykli to niewiele ale w naszej sytuacji to niestety duzo....
ja przepraszam ze jestem zmierzla i czepialska ale dzis @ rozkulala sie na dobre i do tego psychicznie i fizycznie wysiadam..:(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 10 Stycznia 2009, 17:38
skoro @ się rozchulała to chyba wyszedł ci dość ładny cykl - chodzi mi o ilość dni. to dobry znak że wracasz do normy
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 11 Stycznia 2009, 09:10
a ja 40 dni od ostatniej miesiaczki i jeszcze zyje nadzieja ale majac nieregularne cykle co 36 dni czasem 30 no to mam obawy ze niestety to tylko lekkie sponienie
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 11 Stycznia 2009, 10:50
a teraz jest właśnie 27 cykl naszych staranek, i 10 cykl intensywnego leczenia. A ja odzyskują nadzieję i mocno wierze że tym razem się uda.... Dziewczyny co innego nam zostało oprócz nadzei ?? No więc musimy się jakoś tzrymać i mocno mocno wierzyć!!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 11 Stycznia 2009, 11:13
gabiś, przepraszam ,że pytam ale na co sie leczysz??? Jezeli nie chcesz to nie odpowiadaj i przepraszam jezeli juz pisałaś... :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madejka3 w 11 Stycznia 2009, 11:31
a gdzie najlepiej w szcz wykonac badania homonalne: FSH, LH, estradiol, progesteron, testosteron, PRL1 i PRL2? mam je wykonac dopiero jak nie przyjdzie @ na czas. bylam ostatnio u lekarza i okazalo sie ze mam prawy jajnik wiekszy od lewego co moze (ale nie musi) swiadczyc o PCO. na pytanie o to czy sie starac (w grudniu odstawilam tabletki) lekarz powiedzial, ze jak najbardziej. tylko jak tu trafic jak mam nieregularne @ i ta po odtstawieniu nie wiadomo kiedy przyjdzie? generalnie jezeli przez 6 miesiecy nie bedzie efektu mam sie zglosic na dokladne badania. oj glupia bylam myslac, ze bedzie to proste, jakos czulam, ze moga bc problemy :(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 11 Stycznia 2009, 12:05
Polecam Diagnostykę- chyba najtaniej:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 11 Stycznia 2009, 12:11
ehh a my powoli zaczynamy 7 cykl staran...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madejka3 w 11 Stycznia 2009, 12:56
7 cykl - mi powiedzial, ze jesli przez 6 nie bedzie efektu to czas zaczac leczenie
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 11 Stycznia 2009, 14:19
Polecam Diagnostykę- chyba najtaniej:)

ja do tej pory też polecałam, ale moja mama robiła tam ostatnio badania (między innymi hormony tarczycy) i wyszły jej dobrze na co lekarz się mocno zdziwił (objawy sugerowały co innego) i kazał powtórzyć w innym labie... gdzie wyszły zupełnie inaczej  ::)

Moja teściowa, która jest laborantką w szpitalu na Wojciecha mówi, że nie pierwszy raz się spotyka z przekłamanymi wynikami z diagnostyki...

... więc już nie wiem co myśleć  :-\

zostawiam fluidki....~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: peacelove w 11 Stycznia 2009, 15:12
Co do badań hormonalnych - polecam laboratorium szpitala na Pomorzanach - niezbyt drogo i wiarygodnie, też OK jest laboratorium ginekologii tego szpitala - trzeba zwrócić uwagę, że badania te wykonuje się w określonych dniach cyklu - np. PRL między 4 a 9 dniem, etc.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 11 Stycznia 2009, 19:57
7 cykl - mi powiedzial, ze jesli przez 6 nie bedzie efektu to czas zaczac leczenie
narazie dostalam dupka na wzmocnienie 2 fazy cyklu.. Jak sie teraz nie da wysylam meza na badania zolnierzykow:) no i sama pewnie do gina pojde..
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 11 Stycznia 2009, 20:28
Pecelove....akurat jesli chodzi o tarczycę to laba na Pomorzanach nie polecam...
jakiś czas temu głupoty im wychodziły
klinika swoje a wyniki z kosmosu...jak nie przekalibrowali maszyn, to nadal wydają tarczycowe buble...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: peacelove w 11 Stycznia 2009, 23:25
Hmm... my robimy trochę tych badań u nich - z p/cialami p/TPO etc., i nigdy nie mieliśmy jakichś niespodzianek...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 12 Stycznia 2009, 00:06
p/ciała są ok...
ale przy TSH to czasem kosmos wychodził...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: toscansun w 14 Stycznia 2009, 18:31
Witajcie, co tutaj tak cichutko? Muszę się Wam pochwalić i pożalić zarazem...Dobra wiadomość- jestem już po badaniach (kolposkopia wykazała, że mój polip to nie polip, tylko pęchęrzyk Nabotha, podobno nic się z tym nie robi i wszystko jest ok) no i usg macicy też w porządku i lekarz powiedział, że możemy już spokojnie zacząć starania... I tak sobie szłam na tramwaj z uśmiechem na ustach, obmyślałam plany na weekend, bo  mamy oboje z moim małżem wolne, do tego okres płodny mi się zaczął.... żyć nie umierać ;D

 Chciałam podbiec na tramwaj i już na przystanku, dosłownie pół metra od wejścia do wagonu się poślizgnęłam. Jakiś pan z auta wysiadł i mi pomógł, bo ludzie na przystanku się zachowywali jak bym była niewidzialna. Trafu traf, że ten Pan (elegancki, w gajerku, lux auto) jechał akurat do ortopedy, do przychodni, z której ja 10 minut wcześniej wyszłam. Pomógł mi, dobrze, że są jeszcze tacy ludzie na świecie...

 Mam złamaną kostkę boczną (nawet nie wiedziałam, że taka jest), gips na ok. 6 tyg i przepisane leki. Aescin (przeciwobrzękowy), na ulotce jest, że nie można stosować w pierwszych 3-mc ciąży i zastrzyki Clexane przeciwzakrzepowe, i tutaj akurat nie robiono badań na kobietach ciężarnych. Najlepsze jest to, że mam je stosować przez 40 dni, także ten i kolejny cykl musimy odpuścić... Właśnie leży przede mną ampułka i zbieram się w sobie, by ją sobie zaaplikować... podobno w brzuch najlepiej, albo w udo? Ktoś ma jakąś radę? Gdzie lepiej....i gdzie mniej boli? Sutno mi, że tak się rok zaczął...już myślałam, że będzie lepiej niż w poprzednim (mój zabieg w listopadzie, w grudniu mój brat miał wypadek...) Podobno nieszczęścia chodzą parami....a to już "tercją" można nazwać...
Pozytywne jest to, że mam zwolnienie, muszę leżeć i nadrobię zaległości książkowo-filmowe...
Wybaczcie tak długą wypowiedź, ale mąż w pracy...musiałam się pożalić. Dobrze, że jest forum, przez kolejne tyg, będę częstym odwiedzaczem i pisaczem zarazem...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 14 Stycznia 2009, 18:37
toscansum bidulka jestes... pecha miaalas ale i szczescie w nieszczesciu... teraz sie kuruj i zaczynaj starania pozdrawiam
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 14 Stycznia 2009, 18:40
o rannyyyy jaka "przygoda" :( :( współczuję... wracaj do zdrówka!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: agaga w 14 Stycznia 2009, 18:53
Toscunsan przykro mi że Ci się to zdarzyło.
Co do clexane to podaje się te zastrzyki w przypadku zdiagnozowania zespołu antyfosfolipidowego u kobiet ciężarnych. Sprzyja to donoszeniu ciąży u kobiet z tą diagnozą.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: toscansun w 14 Stycznia 2009, 19:52
Dziękuję , kochane jesteście :-*

polecam jednak w brzuch - ja przez pol roku sama musialam sobie wstrzykiwac leki... codziennie... kazda czesc ciala wyprobowalam - w brzuch najlepiej, najmniej boli - zlapac faldke ( naet jak ma sie szczuplutki brzuch to skora jest latwa do zlapania) z lewej lub z prawej strony ponizej pepka i ciach zazstrzyk - przyzwyczaisz sie - najmniej boli i nie robia sie "gulaje" bo tam miesnia nie ma blisko skory. w udo to ciezko nie trafic w miesien
Już sobie zrobiłam, po konsultacji z moją przyjaciółką, której rada była "zrób sobie z zaskoczenia, to najmniej boli", uśmiałam się ;D fałdkę, to ja mam, także jest za co łapać Zuzu ;D ukłucie nie bolało, tylko potem jak to już "leci" to takie straszne uczucie...ale do przeżycia.

Co do clexane to podaje się te zastrzyki w przypadku zdiagnozowania zespołu antyfosfolipidowego u kobiet ciężarnych. Sprzyja to donoszeniu ciąży u kobiet z tą diagnozą.
czyli nie zaszkodzi w razie czego? ale dziwne, bo na ulotce napisali dokładnie tak: "Z powodu braku odpowiednich kontrolowanych badań u kobiet w ciąży lek może być stosowany u tych pacjentek jedynie w przypadku zdecydowanej konieczności". Ale w ciąży nie jestem (raczej), więc po prostu musimy poczekać, chyba tak będzie lepiej... co myślicie? bo już sama nie wiem...zaprzestać staranek? Nie pytałam jeszcze mojego gina, a teraz raczej do niego nie pójdę, najwcześniej za tydzień, jak będę miała kontrolę nogi.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 14 Stycznia 2009, 20:04
Wiesz... co się odwlecze... ja bym spasowała na ten moment  ::) Przynajmniej do czasu konsultacji z ginem  :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 14 Stycznia 2009, 20:09
toscansun ale przygoda... kurcze to teraz odpoczywaj i zbieraj siły  :-* :-*

Tak jak agaga napisała - clexane normalnie stosuje się też w ciąży u kobiet które tego potrzebują.

Zastrzyki w brzuch miał mój R. - co prawda do przeżycia, ale jego już bolało jak miał multum tych zastrzyków robione. I chyba też miał clexane coś mi się teraz kojarzy.

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 14 Stycznia 2009, 20:43
toscanum, ale Cię trafiło.... No ale za to teraz będziesz miała mnóstwo wolnego czasu na książki, filmy i inne przyjemności ;D Sprzątać nie będziesz musiała ;) Co do staranek to ja bym, tak jak dziubasek, na razie sobie odpuściła bobaska, w końcu ważne, żebyś Ty była zdrowa, spokojna i zrelaksowana, a nie martwiła się, czy już jesteś w ciąży a jak tak to jak te leki mogą wpłynąć na ewentualne dziecko... :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: toscansun w 14 Stycznia 2009, 20:44
Dziubasku, też tak myślę...wizytę u gina mam w przyszłym tyg, ale nie wiem jak ja na ten fotel wsiądę? ;D wszystkiego się wtedy dopytam:)
Ricardo, dziękuję:)
Już się trochę doedukowałam i znalazłam w necie mnóstwo informacji o stosowaniu clexane w ciąży, i nie tylko u kobiet z zespołem antyfos., ale też profilaktycznie, gdy wcześniejsze ciąże zakończone były poronieniem...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: agaga w 14 Stycznia 2009, 20:48
To może i ja się tu ujawnię.

Jestem już w 7t3d ciąży. Tym razem jest wszystko jak należy widziałam dzidzię - 1cm i słyszałam bijące serduszko.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: toscansun w 14 Stycznia 2009, 20:52
Fasolku prawda...z "niesprzątania" i relaksowania się najbardziej cieszę  ;D ale nie należę do osób, które usiedzą w miejscu przez dłuższy czas. W ogóle załatwiłam sobie w pracy kartę benefit i zaczęłam chodzić na siłownię od stycznia, a tu taka niespodziewanka. Jak wracałam od lekarza, to właśnie jechałam na siłownię  ;D będę musiała zawiesić ją na jakiś czas:(
AGAGA!!!!!!!! co za wiadomość, GRATULUJĘ :skacza: (pierwsza byłam ;D )
Życzę spokojnych (już niecałych) 9 miesięcy!!!!!!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 14 Stycznia 2009, 20:57
na pewno da się karnet przesunąć czasowo :)

Agaga GRATULACJE!!!!!! Spokojnej i zdrowej ciąży :D :D :D :D :D :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 14 Stycznia 2009, 21:02
AGAGA!!!!!! Mój boże. Gratuluję!!! Życzę donoszenia ciąży do 39 tygodnia z całego serca!!! Bardzo się cieszę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!  Może i nam się powiedzie Aguś!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: agaga w 14 Stycznia 2009, 23:17
Dzięki serdeczne. Tym razem będzie dobrze. Wierzę w to.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 15 Stycznia 2009, 07:19
oooo jaaaaaa!!!! super wiadomości! Gratuluję!!!!  Agaga będziesz zakładała swój wąteczek?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 15 Stycznia 2009, 07:51
Agaga :) to tutaj też składam gratulacje :)

Ja Wam też mogę podesłać parę fluidków :) ~~~~~~~~~~~~~~~~
Na razie tylko parę, ale później to już może być cała masa.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: aadaa w 15 Stycznia 2009, 09:10
agaga -- serdeczne gratulacje


i posylam wam moje malusie bo 7tygodniowe fluidki

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
[/color]
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ika3w w 15 Stycznia 2009, 09:48
Agaga gratulacje ogromne!!

Anjuschka również bardzo gratuluje! I się łapie za fluidki!


U mnie dziś/jutro koniec pierwszego cyklu. Jak @ nie przyleci to w sobote testujemy.
Ale za specjalnie się nie nastawiamy, wszystko wskazuje na @. Chociaż brzuch mnie pobolewa już od tygodnia a tak nigdy nie było. A do piersi się dotknąć nie mogę. Ehhh...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 15 Stycznia 2009, 10:15
Mnie też przed planowanym terminem okresu strasznie brzuch bolał, a o piersiach nawet nie wspomnę. Od paru dni muszę spać w staniku, bo nie mogę w nocy wytrzymać, leżeć na boku czy na brzuchu nie da rady.
I puki nie sprawdziłam, że jestem w ciąży, cały czas myślałam, że okres przyjdzie, bo miałam objawy typowo @.
Tytuł: Odp: WÄ…tek starajÄ…cych siÄ™ o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 15 Stycznia 2009, 10:48
Bo oznaki na ciaze sa praktycznie takie same jak na @ :-)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: aadaa w 15 Stycznia 2009, 11:14
dokladnie ja tez tak mialam !
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 15 Stycznia 2009, 11:39
agaga serdeczne gratulacje!!!  :-* :-* :-*

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 15 Stycznia 2009, 13:27
Ile się nam świeżych ciężarówek namnożyło, gratulacje dziewczyny
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 15 Stycznia 2009, 14:02
toscansun brałam clexan przez 3 miesiące - nic nie boli :) Mi moja dr powiedziała że musze to brać to 8 tygodnia ciąży więc na pewno nie szkodzi.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: toscansun w 15 Stycznia 2009, 14:41
Witaj Gabiś, no z tym, że nie boli, to bym polemizowała :-\  Jestem już po drugim zastrzyku...samo ukłucie nie boli, ale jak się wpuszcza zawartość i ona potem tam pod skórą się rozmieszcza, to boli jak diabli... może coś źle robię...? Napisali na ulotce, żeby wbić całą igłę, tak też zrobiłam...
Tytuł: Odp: WÄ…tek starajÄ…cych siÄ™ o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 15 Stycznia 2009, 14:44
Anjusha ty tez??? GratulujÄ™ :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 15 Stycznia 2009, 16:30
Anjuscha gratuluję!!!! :D :D :D

A ja mam w tym miesiącu chyba powtórkę z rozrywki... Piersi znowu tak mnie bolą, że dotknąć się nawet nie mogę... :-\

W ogóle dzisiaj to ciągle bym spała- nawet mi herbata nie pomaga...Ale co się dziwić, jak za oknem szaro, buro i ponuro :(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 15 Stycznia 2009, 17:38
toscansun wiesz mnie pierwszy zastzryk tez bolał... ale przy 60 już jest luzik :):) Ja brałam te zastrzyki po bardziej inwazyjnych badaniach ginekologicznych - np. laparoskopii. Uwierz mi  ze będzie lepiej:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: toscansun w 15 Stycznia 2009, 18:24
Gabiś też mam taką nadzieję, że będzie lepiej:)

p.s. udzieliłam się w Twoim wątku:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 15 Stycznia 2009, 18:42
Dziewczyny, to wszystko przez to, że wysyłałyśmy mnóstwo fluidków!  ;D A teraz wysyłam świerzutkie i nowe fluidki

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 15 Stycznia 2009, 18:47
łapię fluidki, oj łapię ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: srebrny w 16 Stycznia 2009, 12:38
dziewczyny poradździe mi, co mam myśleć. okres spóźnia mi się dopiero 2 dni, ale..
na 7-8 dni przed planowanym okresem dostałam lekkich plamień (nigdy takich nie miałam). Troche się przestraszyłam i zrobiłam test 5 dni przed planowanym okresem, wyszła druga kreska (po minucie) jasna różowa.
Dodatkowo od tygodnia mam mocne mdłosci, pojawiły mi się plamki sine na brodawkach na piersiach i mam ciemne sine wargi sromowe (jak nigdy). dodatkowo włosy nagle prawie przestały mi wypadać (a wypadały baardzo mocno).
od 5 dni mierze temperature i mam cały czas 37,0-37,1. Od tygodnia latam siku co pólgodziny.
Drugi test zrobiłam 3 dni przed planowanym okresm ale wyszła tylko jedna kreska. W dzień planowanego okresu zrobiłam B-hcg i wyszło 0,00. Trzeci test zrobiłam jeden dzień po planowanym okresie i znów wyszla druga kreska jasna.
W dodatku od tygodnia codziennie boli mnie podbrzusze i swędza piersi.

Sama nie wiem co myśleć, normalnie gdyby nie b-hcg to myślalabym, że jestem w ciąży (a byla możliwość zajścia).
Zastanawiam się czy hcg może być nieprawdziwe, albo czy w laboratorium babeczki mogły pomylic próbki.
Jeśli nie to dlaczego hcg jest ujemne a test z moczu jest dodatni?
I czy to jest normalne że wyszedł mi b-hcg dokladnie 0,00 ?



i w końcu 2 dni po wszystkim przyszedł okres... bardziej skąpy niż zwykle ale był.

staraliśmy się. 2 dni przed planowanym okresem zrobiłam test i
(http://img363.imageshack.us/img363/6688/1014pl6.th.jpg) (http://img363.imageshack.us/my.php?image=1014pl6.jpg)
(zdjęcie zrobione 6 dni po zrobieniu testu- po samym teście kreski były bardziej różowe):

ale po przejściach sprzed miesiąca czekałam co będzie.

Tym razem oczekując nic mnie nie bolało przed okresem, ani brzuch ani piersi. Gdy okres spóźnił się 1 dzień, dla pewności powtórzyłam test a tam już tylko jedna kreska :( i na następny dzień dostałam okres. pierwsze dwa dni okresu baardzo skąpe, ale na 3 dzień krwawienie sie zwiększyło.

Powiedzcie czy to mogła być ciąża biochemiczna?
bo już pogłupialam.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 16 Stycznia 2009, 12:48
Może to było poronienie samoistne. Dziwię się, że test tak szybko wyszedł. Nie wiem kochana co tu się stało :(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 16 Stycznia 2009, 13:15
srebrny stawiałąbym na ciążę biochemiczną.
toscansun wiem kochana - miło mi :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ika3w w 16 Stycznia 2009, 14:24
Meldunek z placu boju: Wczzoraj mąż nie wytrzymał i zmusił mnie do zrobienia testu- krecha jedna  :-\
@ nadal nie ma a do tego rano wymiotowałam  :-\
Już się nastawiliśmy, że pierwszy cykl zamknięty ale już sama nie wiem co myśleć  :-\ Znowu czekanie...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 16 Stycznia 2009, 14:49
ika3w, z tego co pamiętam to pisałaś, że testujesz najwcześniej jutro? ::)
Nie ma co się nastawiać- lepiej się przyjemnie zaskoczyć, gdy się ujrzy 2 kreski na teście :) Z takiego nastawiania się jeszcze nic dobrego nie wyszło- przynajmniej u mnie ;)

srebrny- ja się tam nie znam, ale poszłabym do lekarza...A przecież gdyby nawet była to ciąża biochemiczna, to beta by ją wykazała ::)
No chyba ze babeczki w laboratorium pomyliły próbki do badań albo maszyna się zepsuła... ::)

A ja mam powtórkę z zeszłego cyklu- piersi obolałe, znowu duże...Jak jeszcze jeden taki cykl będę miała, to pójdę chyba to sklepu z bielizną i kupię większy stanik na te dni, bo coś mi się widzi że sporo tego cierpienia wynika ze zbyt małego- chyba- stanika... :-\ Dziś 26 dc...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ika3w w 16 Stycznia 2009, 15:12
zuza dopiero drugi dzień po terminie  :D także z betą jeszcze zaczekam

fasolek bo taki miałam zamiar, ale mąż kupił test i się bałam sprzeciwić  :D Ale jakoś specjalnie się nie nastawiam, co ma być...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: toscansun w 16 Stycznia 2009, 15:31
ika, może faktycznie tak jak pisze Zuza idź na betę, jeśli coś ma być, to ona na pewno wykaże... a jeżeli jesteś na tyle cierpliwa, to poczekaj jeszcze kilka dni... sikacz na tym etapie może jeszcze nie pokazać... (wiem z doświadczenia), także spoko:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 16 Stycznia 2009, 16:12
A mnie cycki tak napierd**** od jakiś 2 tygodni... Gdyby nie to, że się naprawdę zabezpieczaliśmy to pierwsze co pomyślałabym o ciąży... Ale jak widać organizm fisiuje... masakra...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 16 Stycznia 2009, 16:17
Ricardo to nie chcecie się starać? Skoro to i tak nie takie łatwe to nie lepiej zostawić sprawy własnemu biegowi...? Nie obraź się, tak pytam poprostu. A cycochów współczuję... :przytul:

Ika ja bym naprawdę poczekała zawsze z tydzień po terminie żeby zrobić test a bete zrobiłabym dopiero jak by mi wyszedł zwykły test. Bo najgorsze jest się nastawić i zawieść. To jest dopiero wasz pierwszy raz ale jak to już jest 5-10 miesiąc to już jest baaardzo ciężko

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 16 Stycznia 2009, 16:22
ricardo, łącze się z Tobą w bólu...
Ja teoretycznie mogę być w ciąży, bo w ogóle się nie zabezpieczaliśmy, ale praktycznie to uwierzę w tą ewentualną ciążę chyba dopiero jak będę rodzić- sparzyłam się i chyba nie będę się już umiała cieszyć tak spontanicznie z 2 kresek albo wyniku bety... ::) Mam wrażenie, że jakaś "ułomna" pod tym względem będę... :-\
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 16 Stycznia 2009, 16:33
Cytuj
sparzyłam się i chyba nie będę się już umiała cieszyć tak spontanicznie z 2 kresek albo wyniku bety...  Mam wrażenie, że jakaś "ułomna" pod tym względem będę...

To normalne Fasolku. To normalne...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 16 Stycznia 2009, 16:52
Aga pewni, że się nie obrażam :przytul:

Oczywiście że chcemy :) ale narazie nie możemy się starać, bo mam złe wyniki i kolejna ciąża zakończyłaby się tak samo jak dwie poprzednie...

Także teraz się zabezpieczamy, czekam na wizytę u lekarza i będziemy się leczyć, a jak się wyleczemy to wtedy przy zielonym świetle działamy :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 16 Stycznia 2009, 16:56
Aha, bo wiesz przez chwilę się przestraszyłam, że nie chcecie, że się zraziliście.... To dobrze kochana. :przytul:  Ja nie musiałabym nawet przy złych wynikach bo ja nie mam możliwości zajścia naturalnie bez stymulowania  :(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 16 Stycznia 2009, 17:00
Pati, Rybko, trzymam kciukasy żeby sie wyniki poprawiły
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: toscansun w 16 Stycznia 2009, 17:23
Ricardo mam nadzieję, że wszystko się dobrze ułoży i zwalczycie co tam trzeba. Rozumiem Cię, że chcesz ze "spokojnym sercem" zacząć staranka. Oby jak najszybciej były dobre wyniki   ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 16 Stycznia 2009, 18:01
Aga ja zajść w ciążę to spokojnie mogę. Gorzej z utrzymaniem... A chcieć to my oczywiście chcemy :) zrazić no fakt, trochę tak... Ale po to się żyje, żeby próbować. Jeszcze raz spróbujemy, jak i tym razem nie wyjdzie... To już niebędziemy próbować i weźniemy się za inny sposób żeby mieć dzieciaczka :)

Ale nie ma co od razu tak daleko wychodzić w przyszłość :)

Narazie czekam na wizytę i się leczymy  ;D

Marta, toscansun dzięki  :-* :-* :-*

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: agaga w 16 Stycznia 2009, 23:14
Srebrny co do testów to ja miałam podobnie, jeden test firmy Pre-test wykazał ciążę, po dwóch dniach powtórzyłam ponownie test tej samej firmy po terminie spodziewanej miesiączki i nie było dwóch kresek.
Jeżeli ciąża była biochemiczna to beta powinna ją wykazać, ja miałam właśnie taką  ciążę i beta urosła do 700 a później zaczęła spadać.  Poroniłam w 5 tygodniu.

Wydaje mi się więc,
że albo testy kłamały i ciąży nie było;
albo beta kłamała i było to ciąża biochemiczna.
Może warto zrobić betę ponownie w innym laboratorium.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 17 Stycznia 2009, 10:54
Mówisz oponko że to normalne? Myślę, że dla większości normalne to nie będzie ::) :-\
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 17 Stycznia 2009, 11:06
to o czym piszecie
dodatni test
potem ujemny
potem lekko spóźniona miesiączka to typowa tzw ciąża biochemiczna...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 17 Stycznia 2009, 11:43
Fasolku Agnieszce pewnie chodziło o to, że normalne jest że się będziesz bać przy następnej ciąży bo nie sposób tego po prostu nie robić.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 17 Stycznia 2009, 11:47
ricardo, żeby powiedzieć, to co leży mi na serduchu przenoszę się na "poronienie", nie będę tutaj zaśmiecać wątku swoimi lękami ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 17 Stycznia 2009, 12:36
Fasolku Agnieszce pewnie chodziło o to, że normalne jest że się będziesz bać przy następnej ciąży bo nie sposób tego po prostu nie robić.

Oczywiście że o to. A dla tych które to przeszły myślę że to normalne. Ja nie skakałam ze szczęścia jak zaszłam w ciąże tak jak poprzednio. Uśmiechnęłam się a chwilę po tym zesmuciłam ze strachu. To normalne wg mnie.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 17 Stycznia 2009, 12:40
wiem wiem oponko :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ika3w w 17 Stycznia 2009, 17:35
Melduje że sprawa się wyjaśniła. @ zawitała
Mąż się ucieszył, że możemy się znowu starać  :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 17 Stycznia 2009, 17:41
No ja jestem dopiero w tarapatach .. dzis mija 47 dzien cyklu .. @ nie ma nadal i nic nie czuje zeby sie pojawila ... jeden test zrobiony w 42 dniu cyklu wyszedl negatywny.... poszlam wiec do ginekologa .. zbadal mnie i powiedzial ze jeszcze raz mam zrobic test w poniedzialek i  jesli bedzie negatywny mam wziac luteine i czekac na nowy cykl

masakra takie oczekiwanie a cykl taki dlugi to koszmar
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: martusia83 w 17 Stycznia 2009, 18:14
Witam wszystkich gorąco, melduję, że nieśmiało dołączam do wątku   ::)

Przez ostatnich kilka dni watęk ten był moją lekturą (bo siędzę od początku stycznia na L4 przez kontuzje kolana) i zdążyłam się z wami tak "niewidzialnie" zżyć i poprzeżywać wasze problemy o rozterki

Więc wszytskim życzę powodzenia w Nowym Roku i trzymam kciuki mocno, mocno

A nieśmiało to dlatego, że ja dopiero na etapie odstawienia tabletek (3 ost.) miałam iśc pod koniec opakowania do gin ale kontuzja mi pokrzyżowała plany a miałąm dostać opis co dalej jakie badania, no na razie się gdzieś to wszytsko oddali bo L4 do konca stycznia mam. Po za tym po tabletkach i tak chce zrobic 3/4 miesiace przerwy

Wiec pozdrawiam wszytskie nowe mamusie i trzymam kciuki za staraczki a ja sie na razie bede przygladac :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 17 Stycznia 2009, 18:41
dzieki za fluidki martusia83 moze pomoga :)
a l4 z powodu kolanka.... no coz ja juz to przezylam i wspolczuje Tobie wracaj do zdrowia
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 18 Stycznia 2009, 20:05
martusia :hello: Obyś nie "siedziała" w tym wątku za długo :)

ania24polska no to faktycznie nieciekawie... 3mam kciuki za fasolkę, albo jak najszybsze przybycie @ ;)

A ja od pary dni przeżywam "cyckowe katusze"... :-\ Końca tych katuszy nie widać... Od paru dni kłuje mnie podbrzusze, ale tak falami: np siedzę- zakłuje, czuję przez parę sekund i potem cisza... @ pewnie zbliża się wielkimi krokami :-\ Teoretycznie cykl powinien mieć 30 dni, ale skok tempki miałam dopiero w 19 dc (przy czym szczyt śluzu w 15 dc  ??? ), a teraz jestem w 28 dc, więc jeszcze dobry tydzień czekania mnie czeka. Najgorsza jest niepewność...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 18 Stycznia 2009, 21:20
No ja jestem dopiero w tarapatach .. dzis mija 47 dzien cyklu .. @ nie ma nadal i nic nie czuje zeby sie pojawila ... jeden test zrobiony w 42 dniu cyklu wyszedl negatywny.... poszlam wiec do ginekologa .. zbadal mnie i powiedzial ze jeszcze raz mam zrobic test w poniedzialek i  jesli bedzie negatywny mam wziac luteine i czekac na nowy cykl

masakra takie oczekiwanie a cykl taki dlugi to koszmar

Ja brałam luteinę przez rok non stop bo jak nie to moje cykle wynosiły 60-80 dni :((((((((((((((
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: toscansun w 18 Stycznia 2009, 21:23
Fasolku, a może @ nie przyjdzie??? ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 18 Stycznia 2009, 21:27
toscansun: na pewno nie będę protestować, jak nie przyjdzie zgaga jedna ;D
Ale chyba mimo wszystko za wcześnie na jakiekolwiek przypuszczenia, przynajmniej tak mi się wydaje ::)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: toscansun w 18 Stycznia 2009, 21:37
to cierpliwie z Tobą poczekamy:) ale mimo wszystko trzymam kciuki, aby nie przyszła ;D i
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 18 Stycznia 2009, 21:50
dzięki toscansun :-* :-* :-* Takie wsparcie dla mnie wiele znaczy :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: martusia83 w 18 Stycznia 2009, 21:55
Fasolek i ja przylaczam sie do trzymania kciuków

A co do siedzienia to mam wolne od pracy do końca stycznia i fizykoterapie, a jakos czuje ze na tym sie nie skonczy :(
Wiec moja wizyta u gin odsunie sie jeszcze daleko w przyszlosc
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 18 Stycznia 2009, 22:47
 i ja zaciskam kciuki... dodatkowo wysyłam zarazki ciążowe ~~~~~~~~~~~~  :-* :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madejka3 w 19 Stycznia 2009, 08:52
to moze ja tak skromnie troche zlapie ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 19 Stycznia 2009, 10:45
kochane, @ zbliża się wielkimi krokami- dziś tempka spadła do 36.6, więc nici z fasolki :-\ Ale w sumie, jak tak pomyślę, to może i dobrze, bo sesja, stresy, niedosypianie- nie wierzę, że to nie miałoby wpływu na dzieciątko... Więc pełna optymizmu wkroczę w następny cykl, bo w końcu kiedyś muszę zaciążyć, nie? ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: aadaa w 19 Stycznia 2009, 10:51
Fasolek moze to bedzie glupie pytanie ... ale chcesz byc na swoim slubie z brzuchem?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 19 Stycznia 2009, 10:52
Fasolku pewnie, że tak! A właśnie, nie chcecie poczekać na ślub? Nie chodzi o brzuch w sukni ale bezpieczeństwo dla ciąży na weselu

Madejka nie skromnie tylko łap garściami, proszę  

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 19 Stycznia 2009, 10:55
Fasolek ale chcesz byc na swoim slubie z brzuchem?
Ja byłam w 4 miesiącu, to coś złego?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 19 Stycznia 2009, 11:31
Jeśli to nieświadomie Lady yes to wg mnie nic złego bo przecież nie ma się za bardzo wyboru. Ale jeśli świadomie to wg mnie nie jest mądre bo siedzenie cały dzień i całą noc i nie tylko siedzenie nie ma się co oszukiwać jest niebezpieczne dla ciąży.... Więc można poczekać te parę miesięcy niż później jeżeli by się cokolwiek stało miec do siebie ogromne pretensje...

Oczywiście takie jest akurat moje zdanie.

P.S Piękne imię Bartuś... My też tak chcieliśmy...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 19 Stycznia 2009, 11:46
Pewnie, że nie ma reguły ale uważam że dla własnego spokoju ja bym sie nie podjęła, bo wiem ile to może mieć konsekwencji. Mojego męża siostra cioteczna, nawet bliska była w ciąży na weselu swoim. Była w 4 miesiącu, sam początek. Dwa dni po weselu poroniła. Oberwała się kosmówka... Wesele, ślub, stres to nie takie nic jak się wydaje.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 19 Stycznia 2009, 11:51
kochane, ja nie widzę przeciwwskazań. Mi nie przeszkadza ślub w ciąży, tym bardziej że wszyscy już wiedzą ze ślub planowany od dawna- więc to nei ze względu na dziecko. Suknią się nie przejmuję, że jest taka, że nawet 9-miesięczny brzuszek bym tam chyba zmieściła ;)
To nie jest tak, zę my się musowo staramy i jak nic nie będzie to będzie tragedia- my po prostu nie uważamy ;) Jak widać i to nie pomaga, więc tym bardziej nie chcę czekać ze starankami, skoro już rok tak nie uważamy i nic z tego nie wynika. Do ślubu podchodzimy z tym tematem na luzie, a potem, jak ciągle nie będzie ciąży, ja powtórzę wszystkie badania a narzeczony pójdzie na badanie nasienia- taką podjęliśmy decyzję i jest nam z tym dobrze. A skoro jest nam z tym dobrze, to znaczy, że decyzja słuszna :) Najbardziej chciałabym zajść tak miesiąc, 2 przed ślubem, to wtedy w ramach podziękowań moglibyśmy wręczyć np zdjęcie z pierwszego usg....- ale to marzenia, które pewnie i tak się nie spełnią ::) A zakładam, że tym razem, wszystko pójdzie dobrze, musi być dobrze i tego póki co się trzymam... Taka chyba trochę nadzieja szalonej osoby, co? ???

Oponko, ty to zawsze umiesz pocieszyć... ;)  Ale kurcze ja chyba muszę się ksupić na pozytywach, bo pesymistyczne podchodzenie do tematu przez ostatni rok wcale mi nie pomogło... Chyba czas na zmiany i pierwsze co zamierzam zmienić to właśnie to podejście- muszę podjeść do tematu od tej jaśniejszej strony, bo ostatnio trochę wariowałam i łapałam doła z byle powodu... Może mała doza optymizmu pomoże bardziej, niż super leki i latanie po lekarzach... ::)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 19 Stycznia 2009, 12:07
i nie ma co od razu uprawiać "czarnowidztwa"... co najwyżej z hucznego weselicha zrobi się skromne posiedzenie poślubne (przynajmniej dla panny młodej) czy w ostateczności przełoży się imprezę... ciąża to nie choroba, choć czasami ma takie objawy... ::)
przy moich bólach do 16 tc do ołtarza bym się nie doczołgała.... ale teraz? spoko luzik... no może nie dzisiaj (mam skurcze ;) ) ale po 16tym czułam się dobrze...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 19 Stycznia 2009, 12:10
Ja nie chcę nikogo pocieszać ale podsunąc wszystkie ewentualności. A wszystkie dziewczyny tak jak np zuza które musiały leżeć wiedzą jaki strach jest iść po schodach czy gdziekolwiek a co dopiero wesele. Nie zrozumiałaś mojego postu. Trzeba myśleć o dziecku a nie o sobie bo tak chcę i już. Jak nie daj boże musiałabyś leżeć albo w domu albow szpitalu to co wtedy? Pójdziesz na wesele i zaryzykujesz mimo zdania learzy? Czy nie pójdziesz na własne wesele?

Przepraszam, każdy robi to co uważa ale moim zdaniem jest to nie do końca odpowiedzialne, żeby świadomie planować takie rzeczy. Bo i rodzice woleli by mieć zdrowego wnóczka czy wnóczkę niż koniecznie dostać zdjęćie usg w prezencie...

Nie obrażaj się na mnie, takie moje zdanie. A coś o tym wiem.

Ciąża to nie choroba.... bez komentarza. Nie dla wszystkich... Mnóstwo dziewczyn tu musiało leżeć w szpitalu i ledwo co się ruszać.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 19 Stycznia 2009, 12:23
Dziewczyny na szczęście większość ciąż jest zdrowych, szczęśliwych i tego się trzymajcie  :-* :-* :-*

a w razie jakichkolwiek komplikacji, tfu tfu, wesele można przełożyć...

wysyłam chyba ostatnię zarazki.... ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 19 Stycznia 2009, 12:31
Oponko, na co mam się obrażać- starasz się naświetlić sprawę z tego mniej różowego punktu widzenia- i bardzo dobrze :) Ja na razie muszę się trzymać pozytywów- i robię to dla siebie, bo jak ja będę zdrowa i szczęśliwa to i dzidzia będzie zdrowa i szczęśliwa :)

Ja wychodzę z założenia, żeby planować swoje życie i postępki w zgodzie z sumieniem, a te na razie nie protestuje, więc wnioskuję, że jest ok. No i dlatego nie wydaje mi się, żebym do tematu podchodziła nieodpowiedzialnie :) Ja znam wiele osób, które w ciąży poszły do ołtarza, szalały dziewczyny na weselach i nikomu nic się nie stało- na prawdę nie wszystkie ciąże kończą się 8 miesięcznym pobytem w szpitalu z zakazem wstawania... Jak już powiedziałam- skoro pesymistyczne podejście, wyszukiwanie problemów w tym temacie i gdybanie w negatywnych aspektach nie pomogło, to dlaczego nie spróbować zmiany nastawienia? Będzie to zdrowsze nie tylko dla mnie ale i dla całego mojego otoczenia, bo przestaną się o mnie martwić... :)

Oponko, wydaje mi się, że strasznie zestresowana jesteś- rozumiem dlaczego- ale może dla Ciebie też czas spojrzeć na życie z jasnej strony? Tu naprawdę nie jest strasznie i źle... :-* :-* :-* Nie można ciągle myśleć, że coś pójdzie nie tak... Ja wiem że stamtąd ciężko się wyrwać, że strach przed kolejną wielką porażką paraliżuje... Ale czy nie warto spróbować? ::)



dziubasku- w sensie że rodzić zaczęłaś?? ;D To ja łapię te zarazki ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 19 Stycznia 2009, 12:37
Oponko, wydaje mi się, że strasznie zestresowana jesteś- rozumiem dlaczego- ale może dla Ciebie też czas spojrzeć na życie z jasnej strony? Tu naprawdę nie jest strasznie i źle... :-* :-* :-* Nie można ciągle myśleć, że coś pójdzie nie tak... Ja wiem że stamtąd ciężko się wyrwać, że strach przed kolejną wielką porażką paraliżuje... Ale czy nie warto spróbować? ::)

Fasolku źle ci się wydaje. ja tylko podchodzę do wszystkiego w sposób bardzo przemyślany. A optymistką byłam zawsze i to jedną z największych. Więc bardzo się mylisz. Mnie poprostu martwi jak ktoś postępuje nieodpowiedzialnie. Bo po co potem mieć do siebie wyrzuty sumienia? A one zostają do końca życia.... Chodzi o to, żeby myśleć nie pesymistycznie tylko realnie. A jeśli ktoś jest przygotowany na to, ż może pójść coś nie tak to jest mu dużo łatwiej niż jeśli zawsze wszystko miało być dobrze.... "mnie się nic złego nie przytrafi, nie mi" Takie myślenie to największy bład! Lepiej myśleć że będzie dobrze ale lepiej nie kusić losu! To nie jest pesymistyczne myślenie. Ale tam...

Ja mam zupełnie inne zdanie.... pewnie nie tylko ja....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: aadaa w 19 Stycznia 2009, 12:37
OOO ooo ale dyskusja sie wytworzyla z mojego malego pytania :(  

- ale tak tylko zapytalam bo ja na swoim weselu nie chcialabym miec duuuzego brzucha  ( chodzi o swiadoma decyzje)

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 19 Stycznia 2009, 12:47
Oponko, jak dla mnie ten Twój realizm podszyty jest właśnie takim negatywnym myśleniem, ale ok, mogę się mylić- w końcu nie siedzę w Twojej głowie ;)

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: martusia83 w 19 Stycznia 2009, 12:53
A ja Fasolku trzymam za pozytywnym nastawieniem, może naprawdę wiele dobrego przynieść i pomoc a jesli nie pomoże to przynajmnie będziesz bardziej cieszyć się z życia z tego co masz

Mi też nic innego nie pozostało jak optymistyczne podejscie przy groźbie operacji tego mojego parszywego kolana przez co moje cale plany legły w gruzach (widać nie ma co planować) wiec przyłączam sie do ciebie w pozytywnym myśleniu :) głowa do góry
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 19 Stycznia 2009, 12:54
Oponko, jak dla mnie ten Twój realizm podszyty jest właśnie takim negatywnym myśleniem, ale ok, mogę się mylić- w końcu nie siedzę w Twojej głowie ;)



Fasolku nie siedzisz i mnie nie znasz. Więc mylisz się. Bo ja od zawsze byłam optymistką ale i realistką. A widziałam mnóstwo optymistów ponad wszystko którzy nie za dobrze z tym wylądowali. Ale ja wszystkim życzę jak najlpiej. tylko nad wszystkim trzeba brać wyżej to co ważniejsze! Nie tylko siebie
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 19 Stycznia 2009, 13:05
martusia- a co Tobie z tym kolankiem jest? Ja mam pokruszona łękotkę w prawym, kiedyś mi się staw tak blokował, że nie byłam w stanie ani nogi dogiąć ani wyprostować, poszłam do lekarza i on mi powiedział, że jak mi się nie zblokuje jeszcze raz to nie będą tego operować... No i się od tamtego czasu na szczęście nie zblokował staw ;)

oponko, no przecież napisałam, żę nie siedzę w Twojej głowie, więc mogę się mylić. Naprawdę nie musisz tego po raz drugi podkreślać ::)  ;D
Cytuj
tylko nad wszystkim trzeba brać wyżej to co ważniejsze! Nie tylko siebie

Co masz na myśli? Bo tak nie bardzo rozumiem, a nie chcę komentować, czegoś, czego nie do końca pojmuję... :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 19 Stycznia 2009, 13:23
Fasolku już nic, naprawdę. Bo nie chcę, żeby zaraz znów ktoś powiedział że się kłócę. Mam poprostu zupełnie inne zdanie tylko poparte doświadczeniem. Powodzenia szczerze życzę w Twoich planach.  
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: martusia83 w 19 Stycznia 2009, 13:30
No uczyłam sie na nartach jeżdzić  ;D i jak mi zaczeło coś już wychodzić to był mój aż 3 raz  :brewki: to mi podbiło  nartę do góry i tak mocno zabolało z boku a pozniej się okazalo że niby mam kolano skręcone, nawet nie wiedzialam, że można sobie kolano skręcic  :'(

Już czwarty tydzień leci jak siedze w domu i jedyno co minelo to opuchlizna od dziś zaczynam fizykoterapię
A głównie to mam problem bo nie mogę do konća kolana wyprostować, więc nie mogę normalnie chodzić. Lekarz mi powiedział, że jak nie przejdzie po tej fizykoterapii to operacja ale ja nie wiem czy to dobrze tak pod nóż od razu  :mdleje:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 19 Stycznia 2009, 13:36
martusia- nie strasz mnie tymi nartami, bo mnie narzeczony chce wsadzić na deski 1 marca :boje_sie: Mam nadzieję, że nie skończę w łóżku... A co do operacji- może musisz pójść do paru lekarzy niezależnie i zobaczyć, co który powie ::) Ja bym tak zrobiła, ale wiem, że łatwiej powiedzieć niż wykonać, gdy samemu nie da się chodzić :-\

oponko, ehhh, no. Normalne że ludzie mają różne zdanie na ten sam temat :) Ale jak nie chcesz mówić to nie mów :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: martusia83 w 19 Stycznia 2009, 13:52
Co do operacji to właśnie tak myślę, że zobacze za te 2 tyg jak pojdzie z ta fizykoterapia, a pozniej jak stwierdzi, ze operacja to pojde do innego lekarza poradzic sie, bo dac sie pociac nie potrzebnie jest latwo a cofnac tego juz nie idzie.

A co do nart to sie nie boj to tylko ja mam takie szczescie :P znam tyle osob, ktore sie uczyly i nic im nie jest. Jedna rada jak ktos ci mowi zebys pochylala sie do przodu to sie pochylaj :) bo moja kontuzja to tylko dlatego, że sie odchylilam do tyłu
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: toscansun w 19 Stycznia 2009, 13:55
Fasolku jestem myślami z Tobą. Uważam, że jeżeli jest to Twoja (Wasza) przemyślana decyzja w sprawie dzidziusia, to wiecie jakie konsekwencje się z tym wiążą... Dlatego nie ma co martwić się na zapas :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gosiaaa w 19 Stycznia 2009, 14:01
Oponko, Fasolek napisała, że przemyśleli to sobie, więc są chyba świadomi plusów jaki i minusów. I skoro taki obrót spraw sprawia, że czuję się lepiej, to chyba nie warto pozbawiać Jej tego.
Życzę Wam dziewczyny szybkiego zafasolkowania i później szczęśliwych 9 miesięcy :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 19 Stycznia 2009, 14:03
martusia no tak... W końcu normalne jest, że chce się upaść na tylną część ciała a nie na twarz, stąd odchylanie się do tyłu ;D

toscansun- właśnie- po prostu nie chcę się martwić na zapas, bo nic z tego nie wynika :) Ostatnio tyle razy K. mi to do głowy wbijał, gadał, ględził prawie o każdej porze dnia i nocy, że po co się martwię, zę doszłam do wniosku, że przecież chce dla mnie jak najlepiej, to może ma rację ;)

Gosiaaa dziękuję :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madejka3 w 19 Stycznia 2009, 14:10
ja tez jak zaczelam mowic jakie moga byc problemy z zajsciem w ciaze, to moj małżonek od razu mi przerwal i powiedzial, ze mam myslec pozytywnie a nie gadac o rzeczach ktore moga (ale nie musza) mi sie zdarzyc. ale czasami jednak warto wiedziec co mi grozi. tak jak lekarz powiedzial, ze moge miec PCO. moge ale nie jest jeszcze potwierdzone, dopiero staramy sie pierwszy cykl, wiec na razie ciezko stwierdzic. ale nie powstrzymalo mnie to przed poczytaniem o pco bo lubie wiedziec czego ewentualnie moge sie spodziewac ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 19 Stycznia 2009, 15:10
jutro robie tescik jeszcze jest mala nadzieja  dzis mija 48 dni od ostatniej miesiaczki
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: aadaa w 19 Stycznia 2009, 15:22
ania24polska  trzymam kciuki
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 19 Stycznia 2009, 15:28
Dla mnie bardziej głupotą jest mając zagrożoną ciążę robić coś, czego się nie powinno. Ot! bezmyślność.
Ślub w ciąży nie jest niczym złym. A zakładając, że ciąża będzie nieprawidłowa można dostać bzika i zamknąć się w 4ścianach, leżec 9 m-cy bez nakazu lekarza, bo a nuż się coś wydarzy. To tak, jakbyśmy same na siebie zrzucały klątwę.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 19 Stycznia 2009, 17:02
Cytuj
Dla mnie bardziej głupotą jest mając zagrożoną ciążę robić coś, czego się nie powinno. Ot! bezmyślność.

Fasolek nie ma zagrożonej ciąży i w ogóle nie jest w ciąży. Na taki temat nie rozmawiałyśmy tutaj. A nikt nie każe zakładać że bedzie źle trzeba tylko zdawać sobie sprawę co może być (ale nie musi) i być w porządku wobec siebie żeby później ewentualnie nie mieć wyrzutów sumienia. A leżeć bez nakazu lekarza nikt nie każe więc nie wiem po co tak piszesz. Ale jak lekarz nakaże to wtedy... upssss dylemat. Iść na wesele czy nie. Odwołać? Na tydzień przed naprzykład.....

no nic, takie moje zdanie. Ja poprostu bym tak nie zrobiła. Ale Fasolku życzę wszystkiego dobrego żeby wszystko było w porządku
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 19 Stycznia 2009, 18:04
Ależ ja byłam w pełni świadomie w ciąży  ;D


Ciąża była i JEST zdrowa, przeciwwskazań od lekarza żadnych, po pierwszym trymestrze byłam - więc rzyganko się skończyło.
Czy jestem mądra czy nie, no wybacz, ale nie Tobie to oceniać.

Oponka, dziewczyno, weź Ty się ogarnij. Wszyscy wiedzą, jak byś się zachowała - nie musisz tego pisać po kilka razy.
Z takim podejściem jak Twoje, to w ogóle nie powinno się w ciążę zachodzić, bo przecież wszystko się może stać  ::)
Piszę to, co myślę.

Fasolek, moje zdanie znasz. Jestem w ciąży, byłam na własnym w ślubie 4 miesiącu - NIC nie było widać, dobrze się czułam..Jeżeli tylko samopoczucie mi na to pozwoli - to jestem jak najbardziej za. Moim skromnym zdaniem, idealnie jest być w ciąży po pierwszym trymku.
Tytuł: Odp: WÄ…tek starajÄ…cych siÄ™ o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 19 Stycznia 2009, 18:19
Wybacz ale takim słownictwem 'ogarnij sie' to ty do siebie mow. Bo pasuje ci to widac. Nie bede sie powtarzac. Zero myslenia. Szkoda rozmawiac z Toba na jakikolwiek temat bo nie ma sensu. A czy z moim mysleniem nie zachodzic w ciaze? He he. Ja zamierzam jeszcze kilka razy i wlasnie z takim mysleniem. Skoncz z pokazywaniem swojego braku sympatii. Nie od tego jest forum 'dziewczyno' jak to po twojemu. Nie od tego jest ten wątek wiec skoncz juz. Ja juz nie chcialam pisac ale wybacz nie dalo sie na twoje bzdury
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 19 Stycznia 2009, 18:27
Przesyłam Wam fluidki dziewczyny ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Jeszcze max półtoramiesięczne  ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 19 Stycznia 2009, 18:27
Dziewczyny zaraz pewnie ktoś zamknie ten watek z powodu waszych kłótni..
Planujemy dziecko od września 2006roku, a slu wzięliśmy w marcu 2008roku. Nie uważam żebym postępowała nieodpowiedzialnie. Gdybym zaszła w ciążę i cokolwiek byłoby nie tak na pewno slub odszedłby na dalszy plan. Nie żałuję tego ze staralismy się już przed ślubem.. dzięki temu zyskałam ponad roku czasu w walce z niepłodnością. Gdyby nie to to pewnie teraz byłabym już 100 razy bardziej zdesperowana i wszytko byłoby trudniejsze. Czasem warto po prostu pewne sprawy zostawić losowi.... my wiedzieliśmy że cos może byc nie tak więc dziecko było wazniejsze niż slub.
Każdy podejmuje swoje decyzje i uwazam że nie warto tak naskakwiać... Ja pamiętam ze było mi bardzo przykro jak jedna z forumek zwracała mi uwagę na ten temat i twierdziła że to wariactwo.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Nika w 19 Stycznia 2009, 18:30
Gabiś popieram każdy podejmuje swoje decyzje!!Mnie ta kwestia nie dotyczy ale Opooonko z całym szacunkiem trochę chyba przesadzasz!!Fasolku ja znam mnóstwo osób które brały ślub w ciąży i zawsze było ok, więc jeżeli zafasolkujesz to serdecznie Ci pogratuluję!!!( mam nadzieję że będzie to już wkrótce)!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 19 Stycznia 2009, 18:36
Gabrysiu, trzymam kciuki, żeby w końcu się udało!!!


tylko nad wszystkim trzeba brać wyżej to co ważniejsze! Nie tylko siebie[/color]

Czyżbyś piła do siebie, kiedy podczas zagrożonej ciąży nie słuchałaś zaleceń lekarza??
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 19 Stycznia 2009, 18:43
Dziewczynki ja tylko mówiłam co wg mnie i co ja bym zrobiła. A do lekarzy to ja również Gabi chodziłam przed ślubem. Żeby mieć więcej czasu na leczenie. Ale to nie to samo. Każdy niech podejmuje sam decyzje, oczywiście.


No to Gabrysiu, fasolku i wszystkim staraczkom
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Kur..... to już przegięcie!!!!! Martyna odczep się ode mnie. ja nigdy w życiu nie zrobiłam nic czego zabronił mi lekarz!!! Ani razu proszę Pani więc odczep się ode mnie i pilnuj siebie. A to raczej ty w poście wcześniej jakiś podtekst rzuciłaś! Życzę żeby Tobie ktoś tak kiedyś powiedział w obliczu takiej tragedii! Zobaczymy jak się poczujesz. Na szczęście ja nie mam sobie nic do zarzucenia! nic! I nie obchodzą mnie teksty jakiejś przypadkowej idio....

Czy to jest normalne?? Tak można pisać? Super! Czy ja komukolwiek napisałam coś takiego?

(https://e-wesele.pl/forum/Themes/default/images/warnwarn.gif) obrażanie innych userów
(https://e-wesele.pl/forum/Themes/default/images/warnwarn.gif) Zbyt częste kłótnie !
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 19 Stycznia 2009, 18:50
Napisałam swoje zdanie. A idiotką wybacz, ale nie jestem
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 19 Stycznia 2009, 18:50
dziewczyny koniec kłótni....
Mam jednak wrażenie ,że wszystko co powie Oponka jest obierane jako krytyka i pouczanie. Tak nie jest zapewniam was. Każda z nas ma prawo wypowiadać się w każdej sprawie . Aga przeszła bardzo wiele....za wiele i jej wypowiedzi na pewno pochodzą z głębi serca i są przestroga , pomocą. Dlaczego mamy tylko słodzić i mówić ,że wszystko będzie ok skoro wiadomo ,że zdarzyć się może tak naprawdę wszystko. Warto wiedzieć takie sprawy, znać wszystkie możliwe ewentualności. Nikt nie musi się do tego stosować  ale  nie sadzicie ,że warto posłuchać tez "niecukierkowych " rzeczy??
A słowa typu "Z takim podejściem jak Twoje, to w ogóle nie powinno się w ciążę zachodzić, bo przecież wszystko się może stać" na pewno ranią ale doceniam szczerość i każdy ma prawo wypowiedzieć swoje zdanie. Mam tylko jedno pytanie: a jakie ma mieć podejście osoba która straciła dziecko???????? gwarantuję Wam,że każda z nas po tak strasznej tragedii patrzyła by na świat tak samo i dmuchałaby na zimne i na pewno każda z nas przestrzegałaby inne starające się .
takie jest moje zdanie. Miłego wieczora
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 19 Stycznia 2009, 18:53
Napisałam swoje zdanie. A idiotką wybacz, ale nie jestem

Po tym co napisałaś... - kompletną! Ja bym nigdy nie odważyła się oskarżyć kogoś o coś takiego! Nie w takiej sytuacji.  Jeszcze trzeba cokolwiek wiedziec zanim się coś napiszę.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 19 Stycznia 2009, 19:01
ale może skończmy uprawiać czarnowidztwo...

Jak ktoś ma donosić ciąże to ją donosi żyjąc normalnie i robiąc wszystko w granicach zdrowego rozsądku - nie piszę o skokach na bandżi.
A jak ma ją poważnie zagrożoną od początku, to choćby cała medycyna na głowie staneła, nikt nie uratuje słabego i niezdolnego do życia dziecka...taka jest smutna prawda.

więc przestańmy rozprawiać o pietruszce...



Oponka dostaniesz bana za obrażanie innych userów.

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 19 Stycznia 2009, 19:13
to ja też wrzucę swoje pare groszy:) Dziewczyny po pierwsze to jest wątek dla starajacych się a nie zaciażonych:) Po drugie kazdy robi jak uwaza...gdybym wcześniej wiedziała, ze bede miała problem z zajsciem w ciaze to bym już 10 lat temu zaczęła się starac..... >:(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 19 Stycznia 2009, 19:20
I właśnie dlatego warto posłuchać innych, nie tylko tych pozytywnie nastawionych  ;). Pewnie ,że będzie co ma być ale  rozmawiamy o ciąży ....o tym jak zajść i o tym jak utrzymać bo to ostatnio jest częstym problemem . Dobrze jest posłuchać rad , nikt nie karzę się do tego stosować ale warto wiedzieć..... Mnie bardzo interesują wszelkie aspekty tego tematu pozytywne i negatywne oczywiści.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 19 Stycznia 2009, 19:29
Po tym co napisałaś... - kompletną! Ja bym nigdy nie odważyła się oskarżyć kogoś o coś takiego! Nie w takiej sytuacji.  Jeszcze trzeba cokolwiek wiedziec zanim się coś napiszę.

Nie tobie oceniać.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 19 Stycznia 2009, 19:39
a mi strasznie smutno i jakos tak przykreo.. Dookola pelno ciezarnych  a ja?  nadal czekam na upragnionego szkraba i  nic..Nie udaje sie...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 19 Stycznia 2009, 19:43
Martyna daj już spokój proszę  :-\
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 19 Stycznia 2009, 20:33
oj troszke sie tu ostro zrobiło...

po pierwsze to ja wysyłam fluidki od małej Martynki która w tym momencie robi sobie dyskoteke w brzuchu :)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

ostatnio szwagier jako fotograf  był na weselu na którym panna młoda była w 8 miesiącu.. pomimo opuchniętych nóg dała rade spokojnie przetańczyć do rana  ;) ale to wszystko jest kwestia czysto indywidualna i z każdej sytuacji jest jakieś wyjście zamiast np hucznego wesela można zrobić bardziej kameralne i tyle  ;)

Netulka nie dołuj sie kiedyś przecież musi sie udać  :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 19 Stycznia 2009, 20:41
Dziewczyny dajcie już spokój bo to się po prostu robi niesmaczne.

Każdy może wyrazić swoje zdanie i Agnieszka to zrobiła. Tylko nagla "zza lasu" wyskakują osoby, które krytykują jej wypowiedzi.

Bez przesady, żadna z was nie przezyła tego co Agnieszka i nie wam to oceniać czy ona coś zrobiła czy nie. A ciekawe jakby któraś to przeżyła to jaki by miała tok myślenia przy następnej ciąży? Więc dziewczyny proszę, pohamujcie swoje wypowiedzi trochę bo niektóre są nie na miejscu...

Wypowiada swoją opinię, nikomu tego nie narzuca, nie każe czegoś zrobić a wy się na nią rzucacie jak hieny... Jej kolejne wypowiedzi są tylko odpowiedzią na wasze ataki, a wy się potem dziwicie czemu Agnieszka broni swojego zdania.

To tyle mojej wypowiedzi na ten temat.

Netula uszy do góry - wcześniej się udało to znów się uda :) może przydałby sie jakiś wyjazd albo cuś, żeby się zrelaksować a nie myślec tylko o ciąży?

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 19 Stycznia 2009, 20:43
Netulka a od którego dnia cyklu bierzesz duphaston?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: tete w 19 Stycznia 2009, 20:45
Patrycja-w jedym się z Tobą NIE zgodze.
Nikt nie wyskakuje jak diabeł z pudełka z natężeniem i głupotą własną która szyta jest przekonaniem o własnej niemylnosci czesciej niz oponka.
a ze tyle osób stale się z nią ściera....
no cos jest na rzeczy chyba.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: agaga w 19 Stycznia 2009, 21:30
Popieram Liliann, nie ma co uprawiać czarnowidztwa.

Z perspektywy czasu często żałuję, że nie zaczęliśmy się starać wcześniej, jeszcze przed ślubem.Może już teraz tuliłabym swoją pociechę.

Pomimo dwóch strat na koncie, wiem jak ważne jest pozytywne myślenie. Fakt, strach zawsze będzie w nas tkwił, ale może warto troszkę dłużej poczekać po stracie, aby przestał nas paraliżować. Teraz jestem w 8 tygodniu ciąży i może wg niektórych (moja siostra próbowała mnie namówić) powinnam iść na zwolnienie, ale znając siebie siedząc w domu dopiero bym się zamartwiała i stresowała. Przedyskutowałam tę sprawę z moją gin i ona jest tego samego zdania, że czasami siedzenie w domu może jedynie zaszkodzić. Teraz chodzę do pracy, po pracy dużo odpoczywam i spokojnie czekam na kolejne USG za 3 tygodnie.

Uważam że we wszystkim trzeba mieć umiar, wiadomo  że nie będę dźwigała ciężarów, czy wieszała firanek aby nie narazić dziecka.... ale bez przesady.
W poprzedniej ciąży dbałam o siebie jak tylko mogłam i nic mi to nie pomogło, ciąża się nie utrzymała.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 19 Stycznia 2009, 21:56
Bardzo mądrze napisane agaga. Teraz na pewno się uda!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: tete w 19 Stycznia 2009, 22:32
"

Uważam że we wszystkim trzeba mieć umiar,"




i to trzeba sobie wydrukowac i powtarzac jak mantre.
to działa w dwie strony,w życiu na 'za wysokich obrotach" ale i w zastanawianiu sie 'kiedy cos złego sie stanie".
Oraz we wlasnej bezczelnosci takze
zainteresowana wie ze  oniej mowa.


Nikt nie ma prawa byc "ponad" drugiego człowieka...ani nikt obowiązku przekonywac ze nie jest głupim wielbłądem.Te propagande którą uprawie oponka trzeba uciąc.
Szanuje bardzo jej ból,jestem pełna wspólczucia do sytuacji w jakiej się znalazła...
Niemoge jednak pozwolic aby jedne osoby wręcz dyskryminowały zdanie innych,stale pokazywały ze poco myslec pozytywnie skoro i tak moze byc  zle....i ze ICH ZDANIE JEST JAKO JEDYNE ZASADNE I PRAWDZIWE...
chyba ktos jasno powinien to powiedziec...Agnieszka vel oponka niema monopolu na racje...nikt nie ma.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 19 Stycznia 2009, 22:44
Agaga, Ty jesteś dla mnie świetnym przykładem.
Rozsądku i tego, że będzie dobrze...

Bo innej opcji nie ma  :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: agaga w 19 Stycznia 2009, 23:18
Oluś niezłą szkołę dostałam od życia, w ciągu roku dwa poronienia, operacja... no musiało minąć ponad rok od ostatniego poronienia. Jeszcze nieraz mam czasami pesymistyczne myśli, zwłaszcza jak jest weekend i nie idę do pracy.   Dostaję wtedy burę od rodzinki, że mam myśleć pozytywnie bo inaczej stresuję dziecko, a stres w ciąży oznacza zestresowane dziecko, a później nieprzespane nocki itp itd. Ale nie da się wyłączyć zupełnie tego strachu, wczoraj miałam taki właśnie dzień.  Dzisiaj wróciłam do pracy i jest już OK.

Poza tym mam koleżankę, która jest w ciąży, miała krwiaczka, ale przez to że nie siedzi w internecie i nie czyta jakie mogą być następstwa nie stresuje się tak mocno jakbym ja się stresowała. Wiem, że dzidzia rośnie i wszystko jest w porządku. A czy tak lepiej czy gorzej??, dla Niej pewnie tak i pewnie dla dziecka też.

Aguś  (oponko) , ja na Twoim miejscu nie wdawałabym się w dyskusje bo coraz częściej robi się za ostro. Zrób to ze względu na siebie i na dziecko, które w sobie nosisz.Nie sądzę, że te dyskusje nie podnoszą Ci ciśnienia, więc pewnie też oddziaływują na dziecko. A Ty teraz powinnaś być oazą spokoju. 

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 19 Stycznia 2009, 23:30
the_rose  dupka bralam od 15dc przez 10 dni w poprzednim cyklu. Teraz sie zastanawiam czy brac bo wszytko wskazuje na to ze mam puzniej owulke i boje sie ze dupek moze ja zatrzymywac..
ricardo o wyjezdzie nawet nie mam co marzyc bo maz na bezrobotnym i kazdy grosz sie liczy:(..
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 19 Stycznia 2009, 23:40
Rety, kochane, ale się porobiło :( Nie przypuszczałam, że moja wymiana zdań z oponką tak się rozwinie :'( Strasznie nie lubię, jak ludzie tak na siebie naskakują- zawsze mam wtedy wrażenie, że to jakaś moja wina- w tym przypadku- gdybym nie dyskutowała z Agnieszką, to Wy byście nie miały podstaw do kłótni... :'( :'( :'(

the rose, Gabiś- właśnie takie motywy kierują K. i mną- dlatego teraz się staramy, bo wiemy, ze możemy mieć trudności...

Staram się nie widzieć wszystkiego w czarnych barwach, jeśli uda mi się zafasolkować, to na pewno dowiecie się jako jedne z pierwszych- a przy takim wsparciu ze strony forumek nic nie może potoczyć się źle ;) Wszystkim z Was dziękuję za opinie, każdą z Was bardzo cenię. Jesteście nieocenione! :-* :-* :-*

netula :uscisk: uda się w końcu- zobaczysz :-* Może jesteś za bardzo nastawiona na ciążę i musisz się trochę wyłączyć? ::) Wakacje jakieś, romantyczny weekend z dala od codziennych kłopotów? ::) :) Takie coś można przecież zorganizować we własnym domu- wystarczy wyłączyć telefony, zrobić  dobrą kolację itp :)

Zuza, lady_yes, Nika :-* :-* :-*

Proszę, nie kłóćcie się już...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 19 Stycznia 2009, 23:47
ehh przy  braku pracy meza ciazko cos  zorganizowac...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 20 Stycznia 2009, 00:04
netulka, na mały relaks w domu i oderwanie od rzeczywistości naprawdę nie trzeba ponosić sporych kosztów finansowych- trochę fantazji i dobrych chęci wystarczy :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 20 Stycznia 2009, 08:14
ojej  dzien mnie nie bylo a tu takie dyskusje..
wiec ja staralam sie juz przed slubem z mezem o dziecko ... mialam przeczucie ze moze byc ciezko z zajsciem w ciaze.. coz nie mylilam sie.. dzis zrobilam kolejny tescik .. juz prawie pol roku po slubie a tu nic.. efektow brak.. wiec cieszcie sie dziewczyny ze jestescie w ciazy ze macie juz pod serduchem kogos tak cudownegoo.. i dosc klotni bo i po co.. kazda robi  to co uwaza za stosowne i nie kazdy musi sie z tym zgadzac
moj wynik negatywny tesciku .. dzis mija 49 dzien cyklu i wzielam juz luteinke i czekam na nowa szanse...:)
a z moim pierwszym synkiem 8 lat temu jak bralam slub bylam w 4 miesiacu i czulam sie swietnie.. ale moglo tez byc inaczej... co nie zmienia faktu ze bylam mloda i koniecznie chcialam zeby dzidzia urodzila sie w malzenstwie...

pozdrawiam Was wszystkie buziaki niestety poprosze o nowe kciuki :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: aadaa w 20 Stycznia 2009, 08:35
Netula - przesylam Ci prywatne fluidki ~~~~~~~~~~~~~~  glowa do gory - wkrotce nadejdzie ten moment

ania24polska trzymalam kciuki i nic nie dało :( moze nastepnym razem sie uda

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 20 Stycznia 2009, 08:53
aadaa dzięki Ci wielkie.... oby nastepnym razem sie udalo
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 20 Stycznia 2009, 09:14
To i my rzucimy kilka - uwaga, podobno "dziewczyńskie" ;) Ze skończonych 25 tc...

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 20 Stycznia 2009, 09:20
Dziewczyny..powiedcie mi co moze oznaczac plamienie w 11dc??? CO ja mam myslec? Normalne krwawienie miesiaczkowe u mnie trwa 6 dni i potem bylo oki.. a dzis  plamie....owulke zazwyczaj mialam puzno..kolo 20dc
Tytuł: Odp: WÄ…tek starajÄ…cych siÄ™ o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 20 Stycznia 2009, 10:05
Tete nie wiem kto tu jest najmÄ…drzejszy... Ja mowie wtedy gdy sporo wiem na jakis temat za to ty zawsze kiedy tylko mowie cos innego niz ty myslisz. Przestan wymyslac jakies glupie historie o propagandzie itp bo to Å›mieszne a jestes w tym idealna... Szkoda nerwow.Ja nigdy nie mowie ze moje zdanie jest Najwazniejsze bo tysiac razy czytam bardzo mÄ…dre decyzje w ktÃłrych nie wiem jak ja bym sie zachowala.Ale wolno mi powiedziec to co uwazam czy ci sie to podoba czy nie tetku. A bezczelnosc to zachowanie martyny
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 20 Stycznia 2009, 10:27
jeju a Ty znowu o tym samym... Skończcie już. Temat chyba zakończony to po co do tego wracać ::).
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: tete w 20 Stycznia 2009, 10:29
Aga
szczerze -jak najdalsza jestem od psyskówki....nie znosze kiedy ludzie sami sie nakrecają-i przyznam pare razy zostałas sporowokowana jawnie-
musisz tylko oponko przemyslec ze TU jest pewna społecznosc,ze kzdy ma swoje zdanie.Nie mozesz wymagac aby wszystko co mówisz,wszystko co robisz miało tu posłuch i dotego było oklaskiwane....
Naprawde bardzo mi przykro ze wyniknęła tu awantura wręcz.
A moje zdanie jest najmniej wazne.Czy twoje racje są własciwe,poglądy bliskie lub dalekie moim-pozwól zachowam dla siebie.
Podpisze sie pod Kaludią-czasem trzeba odpusic-poco kij w mrowisko wsadzac...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Vall w 20 Stycznia 2009, 10:32

the rose, Gabiś- właśnie takie motywy kierują K. i mną- dlatego teraz się staramy, bo wiemy, ze możemy mieć trudności...

Fasolek..i ja popieram takie podjeście!
Ja staralm sie przed ślubem długo ( wczensiej ponad 3 lata leczenia) ... i do ołtarza szłam w prawie 5mc :) i ciesze sie że tak sie stało... wiem, ze jakbym czekala z cała 'porcedurą" to mogłabym nie zostac mamą!

ehh.. inne kwestie zostawie bez komentarza, bo po prostu szkoda słow.....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: macher w 20 Stycznia 2009, 10:32
wiem, że obiecałem i niech mi wybaczy ten, któremu obiecałem ale mam tylko jedno pytanie Drogie Panie :

Nie wstyd Wam braku szacunku do samych siebie  :?: :?: :?:  
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 20 Stycznia 2009, 10:34
Netula, dlatego zapytałam kiedy bierzesz. Przy dupku trzeba dokładnie mierzyc tempke i sprawdzac śluz. A krwawienie, moze masz owu??? Niektóre kobitki tak reagują...ale u ciebie wczesniej nie występowały?
Tytuł: Odp: WÄ…tek starajÄ…cych siÄ™ o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 20 Stycznia 2009, 10:36
Mirku bardzo dobrze. Ja nie bede sie odzywac juz w tym watku. Chcialam czasem tylko pomoc. Ale szkoda zeby to ze mam inne zdanie znow bylo atakowane. Koncze swoje wypowiedzi. Szkoda moich nerwow
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 20 Stycznia 2009, 13:23
the_rose przed poronieniem nigdy nie mialam  plamien przed miesiaczka. Po poronieniu 2 razy mi sie zdarzylo ze plamilam przez jeden dzien al;e to kolo 20dc a teraz mam 11dc wiec  za wczesnie na okolowulacyne plamienia. Maz na pojutrze umowil mnie do nowego ginka..zobaczymy co on powie..(dobrze ze tata sie dolozy) Co do dupka to wlasnie mi niebardzo podobalo sie to ze lekarka kazala go brac nie wyzjnaczajac owulki.. Jeden cykl wzielam  tak jak pona akzala a tera zapytam sie nowego ginka...A te plamienia mnie nie an zarty wystraszyly..no i pobolweanie jajniko ostatnkio miewalam w dziwnych dniach cyklu..
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Madzia85 w 20 Stycznia 2009, 13:29
Wiadomo,że wszystko może się roznie skonczyc,ale ja uwazam,ze co ma byc to bedzie.Czasami nawet najlepsza opieka nie pomaga,a czasami totalne zaniedbanie,np alkoholiczki czy narkomanki(to juz skrajne przypadki) nie szkodza zdrowej ciazy.
Agus wiesz,że moja sis była w 4 mies ciazy jak brała ślub.Patryk ma juz prawie 11 lat i jest zdrowym chłopcem. nie ma reguł. Każdy wie,że chcesz dobrze. Jednak to kazdy sam za siebie decyduje. Nie daj sie sprowokowac. Kazdy ma tez prawo do wlasnych opini. Jakl dziewczyny maja inne,to nie kłóc sie z nimi.Nie daj sie sprowokowac. Wiem,że chcesz tylko wyjasnic swój punkt widzenia,ale moze inne dziewczyny odbieraja to jako narzucenie Twojego zdania.??? Przynajmniej tak to wyglada z boku. Duzo z nas bardzo ceni Twoje rady,ale inne nie musza ich słuchac. Trzymaj sie kochana.
Dziewczyny trzymam kciuki za każda ciąże i za każdego staraczka. Damy rade :D:D:D:D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 20 Stycznia 2009, 13:45
ejjjj z wątku starankowego zrobiło się tu ponuro, drażliwie i cięzko.

Jak to komuś wywoła uśmiech na twarzy to powiem, że zwolniło się jedno miejsce - Dziubasek urodziła ślicznego i zdrowego synia... więc może teraz któraś wskoczy na jej miejsce :))
powodzenia.

ja chyba zaczynam staranka od następnego cyklu :):)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 20 Stycznia 2009, 14:00
nie chcę zbytnio się wtrącać
ale dziewczyny nie pomyliłyście wątków?

ciężarówki powinny wspierać próbujące,  może i nawet ostrzegać, podpowiadać czy inne tego typu ale w granicach rozsądku
a nie spierać się, bo iksińska napisała tak, a potem igrekowa nazwała ją jakoś tam i słowna utarczka na 3 strony wątku gotowa


mnie się wydawało, że na forum wchodzą dojrzałe kobiety no i faceci, którzy wiedzą czego chcą (ślub, dziecko)
że decyzje są przemyślane wiele razy nie tylko przez jedną stronę, ale przez obie osoby związku
i jak się przygotowujemy do ślubu czy staramy się o dziecko, to pełna parą ze wszystkimi późniejszymi następstwami

idąc rozumowaniem, że ciąża przed ślubem jest decyzją nieodpowiedzialną można równie dobrze powiedzieć, że ślub w młodym wieku (18-23 lata) też jest mało odpowiedzialny, bo często gęsto dana osoba nie wie z czym tak na prawdę się to wiąże. czy ktoś o tym pomyślał?
nie. bo nie będziemy uogólniać, że w tym wieku wszyscy maja nijakie pojęcie o świecie.

z ciążą jest gorzej jak z małżeństwem, człowieka możemy poznać
a ciąża tak na prawdę jest nieobliczalna
nie mamy na nią 100% wpływu, czasami nieszczęścia po prostu się dzieją, czy tego chcemy czy nie


czytając te wszystkie posty, z niektórych z nich nie biła optymistyczna czy realna siła czy moc, ale gorycz i jakiś żal do świata
nie chcę nikogo oceniać, bo jesteśmy różnymi ludźmi, znamy się często tylko po nickach z forum
ale wydaje mi się, że jak jesteśmy już w tym wątku to powinniśmy się wspierać


miło poczytać, że tej czy tamtej się udało
ale boleśnie czytać jak niektóre z Was właśnie kończą kolejny nieowocny cykl i muszą zaczynać od nowa



na koniec życzę ze szczerego serca wszystkim staraczkom, aby się w tym cyklu udało :D
nie zależnie czy są przed czy po ślubie
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: martusia83 w 20 Stycznia 2009, 14:03
Cosik ostro było. Dzieczynki pamiętajcie, że jestescie tu po by się wspierac i pomagac sobie

Ja dzisiaj ostatnia tabletke wzielam  :D wiec teraz tylko poczekam spokojnie na @ i zobaczymy co bedzie dalej mam nadzieje, że nie bedzie tak jak przy ostatnim odstawieniu czyli walki o normalne cykle

Przyznam sie ze wlasnie ogladam przykladowe wykresy cyklów i czarna magia  :drapanie: nic nie kumam, chyba bede musiala ostro zabrać sie za lekture :)

Gratulacje dla Dziubaska
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: toscansun w 20 Stycznia 2009, 14:18
Ciekawe kto wskoczy na miejsce Dziubaska, chociaż ostatnio wysyp nowych ciężarówek na forum, więc fluidki chyba działają???
Zuza142000 Twoje fluidki to jeszcze przez dobrych kilka tygodni powinny być wysyłane ;D może i mi się przydadzą za jakiś czas...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 20 Stycznia 2009, 17:52
ja lapie fluidki bo mi beda bardzo potrzebne w nowym cyklu :) buziaki
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 20 Stycznia 2009, 17:58
ja dzis odebralam w koncu wykini na p/c a-kardiol. igg i img i oba mam ujemne:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 20 Stycznia 2009, 18:51
nie wiem co to ale cieszę się że jest ok
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 20 Stycznia 2009, 19:10
no to gratulacje dla dziubaska! ;D ;D ;D

Netula- też nie wiem co to za badania, ale jak jest ok to super! :skacza:

Zuza łapię te fluidziki na zapas ;) Co prawda @ jeszcze nie przyszła, ale się zbliża- czuję ją w kościach :]
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 22 Stycznia 2009, 17:06
jestem po wizycie u nowego gina. Hmm wrazenie bardzo pozytywne. W pon mam sie zjawic na usg sprawdzic co sie dziej z moimi jajeczkami. Narazie moje dominujace jajeczko ma 11mm a od 18mm mozna myslec ze sie uda zaplodnic...Wiec do owulki jeszcze daleko. Podejzewa tez ze u mnie ejdt duzooo malutkich jajeczek. Musze porobic kilka hormonalnych badan.. No nic Zobaczymy co w pom bedzie...A i sie zdziwil ze nie zbadalismy ejszcze nasienia meza i ze nie mam badan hormonalnych....ze juz dawno od tego powinnam zaczac...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 22 Stycznia 2009, 17:17
Netula- to trzymam kciuki za wyniki badań ;)

A mnie wczoraj nawiedziła @- ale w tak koszmarny sposób, że do tej pory leżę i przysłowiowo kwiczę- ostatni raz takie bóle z powodu @ miałam w liceum, gdy 2 dni przed i pierwsze 2 dni @ spędzałam w łóżku z powodu bólu brzucha  :-\ No i teraz mam to samo... :( Mam nadzieję, że to pojedynczy przypadek, bo jak co miesiąc znowu miałabym takie katusze znosić to nie wiem co zrobię :mdleje:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 22 Stycznia 2009, 17:19
ehh ja sama miewalam bolsne miesiaczki wiec cos o tym niestety wiem:( Mi jeszcze lekarz powiedzialz e ten poprzedni cykl to dupek mi tak wyregulowal ze nastepny mzoe znow miec 33 albo wiecje dni
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 22 Stycznia 2009, 17:36
ehhh, ja to bym chciałą zeby chociaż raz jakiś facet przeżył bolesną @ i te wahania nastrojów przed nią  ;) ;D

Dobrze chociaż że ten cykl też miał 30 dni, to może już mi tak zostanie? ::)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 22 Stycznia 2009, 17:59
Fajnie jak by ci tak zostalo;) no ja tam moge cierpiec bo mam kochanego i wyrozumialego mezusia i we weszystkim mi pomaga id zielnie znosi moje marudzenie;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 23 Stycznia 2009, 14:01
Netula, może trafiłaś na dobrego lekarza tym razem, oby
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 23 Stycznia 2009, 14:29
a moj androlog zniknal leczylismy sie u niego i nagle koniec urwal sie kontakt nie mozna go znalezc a jego zona nie chce powiedziec gdzie teraz przyjmuje i mowi ze mamy zmienic lekarza dziwne conajmniej.. a w Bydgoszcyz o dobrego specjaliste z tej dziedziny nie jest latwo masakra
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 23 Stycznia 2009, 18:24
Netula czy ty też masz PCOS?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 23 Stycznia 2009, 23:12
oooponka wiesz lekarz bez  badan hormonow i bez poniedzialkowego usg nie chcial  diagnozy postawic.  Z tego co on mowil i co   na necie przeczytalam podejzewam ze wlasnie to mnie dotklo.. Powiedzial jedynie ze podejzewa ze mam bardzo duzo jajeczek ale one sa malutkie i ze mu sie moje jajniki nie podobbaja.. No nic zobaczymy co bedzie dalej... ale zaczynam sie powoli bac:(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 23 Stycznia 2009, 23:59
Ja też łapie Madziu twoje fluidki
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 24 Stycznia 2009, 13:25
Pytam Netulko bo te pęcherzyki w jajnikach to niestety najwyraźniejszy objaw. Ale napewno zrobią ci jeszcze FH i TSH. Wtedy można powiedziec. Ale nie martw się, bo to nie najgorsze schorzenie. Bardzo ważne jest, że postawią Ci konkretną diagnozę. Bo wtedy wiadomo w jaki sposób leczyć. A samo w sobie PCOS nie jest najtrudniejszą przeszkodą w zajściu w ciążę. Dzięki stymulowaniu jajników można zdziałać bardzo dużo. Najważniejsze to wiedzieć co Ci dolega bo wtedy można już leczyć i próbować konkretnie :D Życzę Ci, żeby było jak u mnie teraz. Ja też mam PCOS tylko do tego jeszcze parę innych a mimo to się udało. Przeczytaj taki teks w wątku niepłodność, tam bardzo dokładnie opisałam PCOS.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 24 Stycznia 2009, 13:29
Przesyłam fluidki ciążowe dla wszystkich starających się

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~


Niestety z domieszką dolegliwości ciążowych tj. mdłości...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 24 Stycznia 2009, 13:36
Netula- nie ma co się bać :) Wszystko można "oswoić" i potem zaciekle z tym walczyć :D Nie jesteś sama, masz rodzinę, forum i wszyscy chętnie będziemy Ciebie wspierać :) Tak jak mówi oponka- najważniejsze, żeby było wiadomo, co jest nie tak :)


Anjuschka- łapię, nawet gdybym miała mieć mdłości i kiepskie samopoczucie przez całe 9 miesięcy ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 26 Stycznia 2009, 07:36
Netula wcześnie wykryte PCOS nie jest takie straszne. Jasne lepiej być całkiem zdrowym, ale niestety na to nie zawsze ma się wpływ. Ja dowiedziałam się pół roku temu, że jestem policystyczna. Nie było łatwo, ale na dzień dzisiejszy staram się wogóle o tym nie mysleć. Kuracja hormonalna przyniosła efekty, teraz stosuję luteinę i mam w miarę uregulowane cykle. Lada moment zacznę starania i wiesz co - gorąco wierze w to, że się uda. Do PCO doszło mi jeszcze kilka schorzeń o których nie chcę opowiadać. Taka moja uroda.
Netula trzymaj się w garści i nie daj się. Może teraz trafiłaś na dobrego gina i wyprowadzi cię na dobrą drogę. Tego życzę. Daj znać co i jak
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 26 Stycznia 2009, 12:27
ja po wizyce u giona. Owulki w tym cyklu nie bylo i nie bedzie.Wiec nawet nie mam co w lutym testowac. Teraz tylko badania porobic i zobaczymy co dalej
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 26 Stycznia 2009, 12:30
Łapię wszytkie możliwe fluidki. Niedługo testuję.....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 26 Stycznia 2009, 12:34
Gabiś, zaciskam kciuki!!!!
zresztą za wszystkie z was z tego wątku!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 26 Stycznia 2009, 12:57
Gabrysia to specjalnie na 27 stycznia 2009:

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

(http://republika.pl/blog_wx_845645/2045542/tr/74_1_.gif)(http://republika.pl/blog_wx_845645/2045542/tr/74_1_.gif)(http://republika.pl/blog_wx_845645/2045542/tr/74_1_.gif)

Wiesz dlaczego trzy :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: martusia83 w 26 Stycznia 2009, 14:09
Gabiś i ja trzymam kciuki
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 26 Stycznia 2009, 14:18
no to trzymam kciuki :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 26 Stycznia 2009, 14:24
Gabi, to ja tez trzymam kciukaski
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: toscansun w 26 Stycznia 2009, 14:30
Gabi, dołączam się do trzymających kciuki:))) może niedługo to Ty będziesz nam fluidki wysyłać ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 26 Stycznia 2009, 16:15
i ja zaciskam kciuki moooocno
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: aadaa w 26 Stycznia 2009, 17:51
dolaczam do trzymajacych kciuki ! :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 26 Stycznia 2009, 19:05
Gabi trzymam kciuki za 2 grube krechy w teście :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: BETI w 26 Stycznia 2009, 19:27
Dziewczyny,jak to jest,tempka powinna spadać przed miesiączką czy rosnąć?  
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 26 Stycznia 2009, 19:45
spadać:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: BETI w 26 Stycznia 2009, 19:51
Hmmm,to ja mam 37 juz od kilku a @ powinna być 10 dni temu...a testy ujemne więc nie wiem co mi dolega w tym wypadku. Bo ciąża raczej nie  
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: BETI w 26 Stycznia 2009, 20:21
Mała zmiana...co oznacza druga,ledwo widoczna kreska?Bardzo ledwo widoczna??  
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Zabcia w 26 Stycznia 2009, 20:23
moze byc ciaza  ;D Beti zrob koniecznie test za kilka dni albo idz na badanie krwi. trzymam kciuki  :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 26 Stycznia 2009, 20:24
wklej fote testu :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: BETI w 26 Stycznia 2009, 20:25
O ja!!!!Na krew lecę jutro....kurcze,nie wierzę jeszcze w to....ona jest taka barunko słabiutka ledwo,ledwo widoczna... robiłam przed chwilką test.  
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: gosiaczekk w 26 Stycznia 2009, 20:27
Nooo BETI całkiem mozliwe, że zaciążyłaś  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ela w 26 Stycznia 2009, 20:40
BETI chyba mozna Ci gratulować :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: BETI w 26 Stycznia 2009, 21:04
Nie no, gratulacje niech poczekaja aż wszystko na 100 procent będzie jasne...ja tam nie wierzę....  
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ela w 26 Stycznia 2009, 21:07
heheh zobaczymy na krewce :)
ja też miałam jedną niewidoczną kreskę ! hehehe a to Dominik był :)

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 26 Stycznia 2009, 21:12
Moja na dwóch testach była baaardzo mało widoczna:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 26 Stycznia 2009, 21:16
moja też była ledwo widoczna wręcz to był cień cienia  ;D więc zaciskam kciuki za bete  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: BETI w 26 Stycznia 2009, 21:17
Dam znać jak odbiorę wynik,a teraz trzymajcie kciuki  ;D  ;D  
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 26 Stycznia 2009, 22:19
BETI to niecierpliwie czekam na dalsze wiesci i  przypominam ze  rok temu tez mialam drugiego megabladziocha:) i to ciaza byla
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: toscansun w 26 Stycznia 2009, 22:22
Beti, nieoficjalnie gratulejszyn  ;D  w moim przypadku bladziuteńka kreseczka też była potwierdzeniem ciąży:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 27 Stycznia 2009, 09:36
Beti - daj koniecznie znać jak odbierzesz wyniki bety!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Elcik w 27 Stycznia 2009, 09:48
Beti Ty urwisie  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 27 Stycznia 2009, 10:24
Beti zaciskam kciuki bardzo mocno :ok: Daj szybko znać co i jak ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ika3w w 27 Stycznia 2009, 10:26
BETI!! Trzymam mocno kciuki!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: BETI w 27 Stycznia 2009, 10:27
Beti Ty urwisie  ;D

No cio?  ;D ;D ;D

Oczywiście,że dam  znać jak tylko odbiorę wynik.  
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 27 Stycznia 2009, 12:15
o jjaa... to chyba to
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 27 Stycznia 2009, 13:11
BETI a kiedy odbierasz???
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 27 Stycznia 2009, 13:13
po 16tej - tak napisała Beti u siebie w wątku
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 27 Stycznia 2009, 13:57
aaa to zajze zaraz jakz  trasy sie pojawie:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 27 Stycznia 2009, 14:05
Beti, to ja trzymam kciuki
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 27 Stycznia 2009, 15:32
ja też trzymam BETI!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Zabcia w 27 Stycznia 2009, 15:33
BETI, jeszcze pol godzinki i bedzie wszystko wiadomo  :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: gosiaczekk w 27 Stycznia 2009, 16:07
Betiiiii Twoja beta to ciekawostka dnia :) ja tez jestem meeega ciekawa :) Ale jaja :) BETI CZEKA NA BETE
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 27 Stycznia 2009, 17:44
ja tu z wywalonym jezorem przyszlam bo sie spiesszylam i co? dalej BETI nie chce nam wysokosci bety napisac:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 27 Stycznia 2009, 17:49
Może za dobre nowiny i z mężem świetuja?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: BETI w 27 Stycznia 2009, 19:30
Hej,sorry ze tak póżno ale dopiero do domu dotarłam. Dzidzi nie ma, beta była podwyższona i klientka nie była pewna wyniku.Po tym jak odebrałam bete zaczęłam plamic i juz nie wiedziałam co jest grane.Test płytkowy tez ponownie zrobiłam i to samo dwie kreski a jedna bledziutka.Więc pojechaliśmy do lekarza na usg by zobaczył co tam się dzieje.No i to plamienie to okres.A skąd takie wyniki testu to nie wiem ???  
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 27 Stycznia 2009, 19:33
Beti a może to byłą ciąża biochemiczna ???
na plamienie to ja bym wzięła luteinę.. pzrecież lekarz na tym etapie i tak nie mógł na usg stwierdzić ciąży.... :-\
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 27 Stycznia 2009, 19:34
BETI  :przytul: 
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: BETI w 27 Stycznia 2009, 19:38
A co to jest ciąża biochemiczna? Teraz to juz chyba nie ma co brac tej luteiny. Byłam w szpitalu na tym usg nie u swojego lekarza,bo do mojego jestem zapisana na piatek i nie wiem w końcu czy mam iśc czy nie.Ten co robił to powiedział,że to okres...

wiecie,też myślałam,że coś jest na rzeczy...te testy,tempka podwyższona,okres spóźniałs ię 11 dni hmm,nie wiem.A może to wszystko przez moje tsh które mam dwukrotnie podwyższone?  
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 27 Stycznia 2009, 19:46
ciaza biochemiczna to taka ktora hmm jak to nazwac..ktora tracisz i nie ma zabiegu lyzeczkowania
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 27 Stycznia 2009, 19:50
Ciążą biochemiczna to sytuacja gdy beta hcg wskazuje ciążę a potem na usg okazuje się że ejdnak ciąży nie ma. Czyli albo dostajesz @, albo po prostu hcg spada.
ja bym wzięła luteine.... znam mnóstw osytuacji gdy kobiety dostawały niby @ a były w ciąży... skoro jest krwawienie a hcg pozytywne koniecznie tzreba wziąć luteinę!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 27 Stycznia 2009, 19:57
Zawsze lepiej wziąć niż nie wziąć przeciesz to nie szkodzi, nie?

Beti, mimo wszystko tulam mocno
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: BETI w 27 Stycznia 2009, 20:09
To może i tak było jak piszecie.Na usg nic nie wykrył lekarz.Nie przepisał mi też zadnych leków.Myślicie,że powinnam iść do swojego gina? Tylko,że wizyte mam umówioną na piątek i nie wiem czy to nie za późno będzie.  
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 27 Stycznia 2009, 20:11
a jaka liczbowo była beta? wiesz? pamiętasz??
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 27 Stycznia 2009, 20:13
Luteinę profilaktycznie tochybabez recepty można dostać? Lilian?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 27 Stycznia 2009, 20:15
nie
jest to lek na receptę...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: BETI w 27 Stycznia 2009, 20:22
Beta była chyba coś koło 7,4  ??? ???  
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 27 Stycznia 2009, 20:26
7,4 przy 11 dni spóźniającym się okresie...
nawet jak zarodek się zagnieżdżał, to nie był to prawidłowy proces...
nie ma co brać żadnych leków...

dziewczyny a tak na marginesie jest coś takiego jak selekcja naturalna i naprawdę branie luteiny czy duphastonu nie ma tu najmniejszego sensu...
natura sama eliminuje nieprawidłowo rozwijające się zarodki...

Beti czy Ty masz tak niewyrównaną niedoczynność tarczycy? TSH dwukrotnie powyżej górnej normy?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: BETI w 27 Stycznia 2009, 20:34
Liliann dziś odebrałam wyniki tarczycy i tsh mi wyszło 7.60 uIU/mL a norma 0.400-4.00
t4 ng/dL 1.42 norma 0.80-1.90
t3 pg/mL 4.20 norma 1.80-4.20

Muszę iść do endokrynologa znowu,bo po samym porodzie mialam wszystko w normie a teraz znowu problemy...  
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 27 Stycznia 2009, 20:50
idź
bo przy zaburzonej funkcji tarczycy są problemy z zajściem i utrzymaniem ciąży...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: BETI w 27 Stycznia 2009, 20:54
No własnie wiem...i może to wszystko własnie prze tą tarczycę. Dzięki za odp.  
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 27 Stycznia 2009, 21:04
7,4... myślałam że wyższa ta betka była:( Dziwne że test pokazał tak niską betę...
Beti tulam mocno!!!  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 27 Stycznia 2009, 21:12
W tak wczesnej ciąży zdarza sie dość często poronienie samoistne. Pewnie tak moglo być BETI. Niektóre kobiety mogą nawet nie wiedzieć, że w niej były...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madejka3 w 28 Stycznia 2009, 14:59
dziewczyny, a gdzies wyczytalam, ze:
* Biały tzw. śluz kremowy jest to śluz niepłodny, jest też często pierwszym objawem ciąży

prawda to?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 28 Stycznia 2009, 15:01
madejka3 bardziej biały aale taki jak przy upławach "serek". często dość obfity. Ale niktóre kobiety go nie mają.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madejka3 w 28 Stycznia 2009, 15:04
Gabiś..znaczy sie twarożek czy jogurt naturalny?  :Uu:
u mnie juz teoretycznie powinien byc koniec cyklu pierwszego po odstawieniu tabletek i pojawil mi sie bardziej wlasnie taki jak jogurt naturalny  ::)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 28 Stycznia 2009, 15:25
No to typowo ciążowy :) Ale mogą to być równie dobzre upławy  :-\ Najlepiej iść zrobić hcg :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madejka3 w 28 Stycznia 2009, 15:29
dzieki Gabiś...ale....hmmm...to by bylo zbyt piekne...biorac pod uwage, ze rok temu po odstawieniu @ nie przyszla na czas i trzeba bylo zazywac luteine a wczesniej przed tabletkami przychodzila jak chciala?  :-\
jeszcze poczekam, bo teoretycznie @ powinna przyjsc pomiedzy 30 stycznia a 3 lutym (wg wyliczen ginekologa).  pozyjemy zobaczymy :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 28 Stycznia 2009, 15:36
Życze powodzenia :):)  :-* :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 28 Stycznia 2009, 16:01
upławy to bardziej serek jak jogurt...
plus stosowny zapach...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 28 Stycznia 2009, 16:33
nie wiem...ja mam bardzo gesty biały kremik....to mój 4 dzień fazy lutealnej...hmm ale taki sam miałam w poprzednim cyklu więc to może naturalna wydzielina w drugiej połowie cyklu?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 28 Stycznia 2009, 16:36
gęsty biały kremik o mdłym zapachu to typowy śluz fazy lutealnej...
identyczny jest np na początku ciąży...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 28 Stycznia 2009, 16:45
Ja jestem tak napasiona tabletkami, że juz cała sztuczna jestem i zupełnie nie wiem o czym mówicie  :-[
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 28 Stycznia 2009, 17:44
aaa no widzisz to już rozumiem ;))
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madejka3 w 28 Stycznia 2009, 17:47
to ja juz zglupialam  ::) chyba lepiej nie bede nic dociekala i zobacze co bedzie :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 28 Stycznia 2009, 17:59
hmm to śluzu typowego w fazie lutealnej nie można odróżnić od tego w ciąży
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 28 Stycznia 2009, 18:06
ano nie....tak fajnie to w życiu nie ma...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madejka3 w 28 Stycznia 2009, 19:48
a szkoda  :(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 28 Stycznia 2009, 20:32
madejka, to by było za piękne, żeby było możliwe ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 28 Stycznia 2009, 20:37
dziewczyny można stosować w ramach przygotowywania się do ciąży zestaw centrum materna?? niby pisze, że to dla kobiet karmiących, w ciąży lub planujących mieć dziecko ale jakoś nie mam pewności. pisze na nim, że zawiera 400 ug kwasu foliowego w tabletce więc czy mogę odłożyć stosowanie zwykłego kwasu foliowego?? ten centrum wystarczy??
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 28 Stycznia 2009, 20:41
Nie wiem ja centrum ale wiem, że napewno Elevit jest wskazany bardzo przed ciążą.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Zabcia w 29 Stycznia 2009, 12:11
zgadzam sie z ooppoonnkkaa, Elevit przed, w czasie ciazy i po ciazy (podczas karmienia)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 29 Stycznia 2009, 12:49
Ewelinko, zapewne można, w końcu to witaminy, których Twój organizm potrzebuje. Ja przed ciążą 4 czy 5 miesięcy łykałam Folik, generalnie jestem zwolenniczką witamin z owoców i warzyw, których jem dużo. O kwas foliowy z naturalnych składników jest trudniej, dlatego zaleca się łykanie tabletek.

Im zdrowszy tryb życia prowadzisz tym lepiej dla Ciebie i dla dziecka, ale przecież przez nie łykanie witaminek nie jesteś skazana na porażkę! Wypoczywaj, nie denerwuj się, dbaj o siebie i rób to, co dyktuje Ci Twój organizm :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 29 Stycznia 2009, 14:06
hmm mam zagwozdke.. wedloug gina i usg w pon zaczela mi sie 2 faza cyklu...bez owulki cykl.. A dzis mam duzoo sluzu ewidentnie plodnego bo dosc mocno rozciagliwego i do tego  nie bialego.. I co ja mam o tym myslec?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: toscansun w 29 Stycznia 2009, 14:32
Netula, może gin się pomylił? Nie zaszkodzi wykorzystać ten śluz ;D a nuż...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 29 Stycznia 2009, 14:41
gin mowil ze na 100% nie jest pewny i ze moze sie mylic... A ja dzis dorwe meza o ile oboje nie bedziemy goraczkowac
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 29 Stycznia 2009, 15:04
Ewelinko, ja czytałam, że dawka 400ug (mikro gram), czyli 0,4 mg to jest dzienna dawka jaką maksymalnie możesz przyjmować

bez obaw o szkodliwość, więc jeżeli ten zestaw witamin Materna posiada takową dawkę to śmiało bym odstawiła kwas foliowy

jako taki w oddzielnych kapsułkach.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: toscansun w 29 Stycznia 2009, 15:41
Netulko, to życzę Wam powodzenia ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ale-xandra w 29 Stycznia 2009, 19:13
Witam!Codziennie Was  podczytuję,ale siedzę cichutko... :) Dzisiaj mąż zrobił badania nasienia ... liczba plemnikow na 1 ml:371 000 000 -poszperałam w necie i norma to od 20 mln do 250 mln, a powyżej 250 mln to POLIZOOSPERMIA, czyli zbyt duże stężenie spermy w ejakulacie, może to powodować problemy z niepłodnością, ponieważ zbyt duża koncentracja plemników może ograniczać ich możliwość poruszania się...
Mąż ma w wynikach:
plemników prawidlłowo ruchomych:70%
plemników o ruchach nieprawidłowych:10%
plemników nieruchomych:20%
plemniki prawidłowe:94%
plemniki o budowie nieprawidłowej:6%
Proszę jeśli się orientujecie pomóżcie w interpretacji tych wyników zanim udamy się z nimi do specjalisty....:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 29 Stycznia 2009, 19:18
Ale-xandra, podaję parametry nasienia prawidłowego wg WHO.

Objętość
Wartości prawidłowe: powyżej 2ml

Wartości nieprawidłowe:
Aspermia - 0-0,5 ml
Hipospermia - 0,5-2,0 ml
Normospermia - 4ml ± 2 ml
Hiperspermia - >6,0 ml

Czas upłynnienia
Wartości prawidłowe: do 30 min

pH
Wartości prawidłowe: 7,2 - 8,0
W chwili emisji wzrasta z czasem do 8,2-8,5

Liczba plemników / ml
Wartości prawidłowe: 20-250 mln/ml
Wartości nieprawidłowe:
·   Azoospermia - brak plemników
·   Oligozoospermia ekstremalna -pojedyńcze plemniki
·   Oligozoospermia bardzo ciężka - 1-5 mln/ml
·   Oligozoospermia ciężka - 5-10 mln/ml
·   Oligozoospermia lekka - 10-20 mln/ml
·   Polizoospermia - powyżej 250 mln/ml

Liczba plemników / ejakulat
Wartości prawidłowe: > 40 mln

Kolor
Wartości prawidłowe: białawy

Zapach
Wartości prawidłowe: kasztanów

Ruch plemników
Wartości prawidłowe: > 50% kat A i B i > 25% kat A
Wartości nieprawidłowe: Asthenozoospermia - niespełnia tych kryteriów

Żywotność
Wartości prawidłowe: > 75% żywych plemników

Morfologia
Wartości prawidłowe: > 30% o prawidłowej budowie
Wartości nieprawidłowe: Jeżeli mniej niż 30 % prawidłowych to mówimy o teratozoospermii

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 29 Stycznia 2009, 19:19
ale-xandra nie jest źle.. moj maż ma gorsze wyniki a dziewczyny mowily mi ze i tak nie jest tragicznie
najlepiej pomogla mi Gabiś z interpretacja wynikow ona chetnie pomoze.. jest kochana
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ale-xandra w 29 Stycznia 2009, 19:26
Polizoospermia - powyżej 250 mln/ml -a u męża dokładnie 371 250 000?ml-to nie problem?
bo ja się nie znam...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madejka3 w 2 Lutego 2009, 15:01
jakos cicho tu.....ja juz mam 35 dzien cyklu a @ nie widac. mam jakies dziwne pobolewania w jajniku (zwlaszcza prawym) podczas stosunku tez wystepuje. czytalam, ze to moga byc przydatki...jezeli chodzi o sluz to caly czas obfity i bialy. ale czekam cierpliwie na to co bedzie. a raczej niecierpliwie bo najchetniej robilabym testy codziennie  :P
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 2 Lutego 2009, 15:13
Madejka a ile dni po terminie @ jesteś?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madejka3 w 2 Lutego 2009, 15:49
Anusia, to dopiero pierwszy cykl po odstawieniu tabletek, wg obliczen ginekologa powinnam miec pomiedzy 30 stycznia a 2 lutym. jezeli nie przyjdzie do 15 lutego to luteina i potem badania hormonalne. a po odstawieniu 2 lata temu mialam wywolywana luteina bo @ nie przyszla :(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madejka3 w 3 Lutego 2009, 13:28
dziewczyny, jak wasze staranka?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 3 Lutego 2009, 14:16
Madejko i wszystkim dziewczynkom wysyłam fluidki, zdrowiutkie (potwierdzone badaniami :D )

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madejka3 w 3 Lutego 2009, 14:22
ooppoonnkkaa to ja łapie - tym razem pelna garscia :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 3 Lutego 2009, 14:34
Aguś ja też łapię :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Kasiq w 3 Lutego 2009, 17:06
u nas wyszły przeciwciała przeciwplemnikowe IgG w nasieniu - 40%

pewnie dlatego cały czas jest kicha ;(

ponoć podaje się mężczyznom wtedy kortykosterydy, czy ktoś coś wie na ten temat?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: maja175 w 3 Lutego 2009, 19:06
ooppoonnkkaa to ja biorę wszystkie pozostałe fluidki :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: maja175 w 3 Lutego 2009, 19:31
łapiemy łapiemy i życzymy rozpakowania w odpowiednim czasie  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 3 Lutego 2009, 19:45
kasiq ja niestety nic na ten temat nie wiem...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 3 Lutego 2009, 20:22
kasiq troszkę poczytałam o tych przeciwciałach przeciwplemnikowych i hmmm, nie wiem czy dobrze zrozumiałam, ale mało zachęcająco to wygląda. Ja akurat doczytałam się co się robi jak u kobiety to wyjdzie, a jak u mężczyzny to nie wiem.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madejka3 w 3 Lutego 2009, 20:45
zuza142000 ja lapie i zycze latwego rozdwojenia :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 4 Lutego 2009, 12:55
zuza, ty nas nie strasz! Rozpakuj się w czasie odpowiednim a nie 2 miesiące przed :)

Oponko, gratuluję zdrowiutkiego maleństwa :D

A u nas staranka na razie nie dają rezultatów. Teraz mam niby 15 dc, ale ani śluzu nie było i nie ma odpowiedniego, szyjka nie wykazuje żadnych pozytywnych objawów, no nie wiem... Może później coś się rozkręci ::) Ehhh, do bani :( Chyba przechodzę jakiś kryzys...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 4 Lutego 2009, 14:16
ja tez łapie niedlugo  moze sie uda i nam ;D ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: maja175 w 4 Lutego 2009, 14:44
Póki nie myśleliśmy o dzidziusiu i nie staraliśmy się o niego obce mi były wszystkie zagadnienia związane z objawami dni płodnych czy niepłodnych. A teraz kiedy się staramy... to bardziej liczę na szczęście w szybkim pojawieniu się II niż na moją wiedzę o NPR :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madejka3 w 9 Lutego 2009, 08:57
a ja nareszcie dostalam okres (41 dc) w pierwszym cyklu po odstawieniu.  juz myslalam, ze bede musiala brac luteine a jednak sie obeszlo. niespodziewalam, ze tak latwo pojdzie. teraz mozna zaczac kolejne staranka :)
mam jeszcze zlecone badania hormonalne i z tego co pamietam mam je zrobic pomiedzy 2 a 4 dniem cyklu - czy tak powinno sie je robic? zadzwonilabym do lekarza, ale jest w tym tygodniu na urlopie....jak wiecie cos na ten temat to podpowiedzcie prosze :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 9 Lutego 2009, 09:29
Co do badań to zależy jakie hormony będziesz badać i w jakim celu. Lekarze różnie zlecają... więc pewnie nikt Ci nie pomoże niestety. Ja robiłam Prolaktynę w 14 dniu cyklu, a potem w 5 dniu cyklu. Więc na to naprawde nei ma reguły.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 9 Lutego 2009, 10:56
Wszystko zależy od cyklu i wielu czynników ale dobrze że wlaśnie wytyczył ci dany dzień. Chyba masz do zrobienia LH i FSH tak? juz nie pamiętam ale ja te właśnie robiłam w tym czasie. Najgorzej jak moja pseudo pani dr kazała zrobić prolaktynę obojętnie kiedy. rewelacja dr. Drugi z kiniki potem jak usłyszał to pogratulował jej wiedzy. Więc dobrze, że masz to zrobić w danym dniu. Ja też miałam chyba 3-4 dzień, a prolaktynę chyba też w 15-tym
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madejka3 w 9 Lutego 2009, 11:28
dzięki Gabiś i ooppoonnkkaa - zgadza sie - wlasnie znalazlam kartke od klekarza. mam zrobic FSH, LH, estradiol, progesteron, testosteron, PRL1 i PRL2 i to wszytsko na czczo pomiedzy 3 a 5 dniem cyklu. czyli w czwartek sie tam przejde - bedzie akurat 4 dzien :)
cel tych badan byl raczej ogolny, generalnie chodzilo o zaburzenia z miesiaczkowaniem (ktore mialam przed braniem tabletek i po ostawieniu ich 2 lata temu).
Teraz w pierwszym cyklu po odstawieniu @ przyszla w 41 dc to nie jest chyba zly wynik, zobaczymy jak bedzie w 2 cyklu. ale jakos mnie to ucieszylo  ;D, bo pomyslalam, ze jak nie trzeba jej wywolywac to moze tak bardzo tabletki jednak nie namieszaly w moim organizmie :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 9 Lutego 2009, 13:09
ja mam zrobic e2 FSH LH w 3 dniu cyklu i wolny testosteron i prolaktyne.. Jak te dwa ostatnie w  3 dniu cyklu zrobie ebdzie oki?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: peacelove w 9 Lutego 2009, 14:20
Prolaktyna najlepiej 4-9 dień cyklu - i koniecznie z obciążeniem metoclopramidem
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 9 Lutego 2009, 14:43
no :) ja też brałam tą tableteczkę
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madejka3 w 12 Lutego 2009, 19:30
no dobra. dziewczyny pomozcie. mam wyniki, a do lekarza ide dopiero w poniedzialek :)
 - krzywa prolaktyny   41
     po godzinie           194
 - FSH                          4,7
 - LH                            5,3
 - Estradiol                  21,4
 - Progesteron             0,57
 - Testosteron             36,8

czy widzicie tu cos nieprawidlowego?
prolaktyna jest chyba za duza :(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 12 Lutego 2009, 20:39
przede wszystkim nie widzimy jednostek....
ani w jakiej fazie cyklu zostało badanie wykonane...może np w którym dniu cyklu...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 12 Lutego 2009, 20:55
Jeżeli jednostka LH i FSH jest taka sama to napewno jest zaburzony ich stosunek do siebie. Na tej podstawie i USG zdiagnozowano u mnie PCOS.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madejka3 w 12 Lutego 2009, 21:42
przede wszystkim nie widzimy jednostek....
ani w jakiej fazie cyklu zostało badanie wykonane...może np w którym dniu cyklu...

to jeszcze raz:
 - krzywa prolaktyny   41 ng/ml
     po godzinie           194 ng/ml
 - FSH                          4,7 mlU/ml
 - LH                            5,3 mlU/ml
 - Estradiol                  21,4 pg/ml
 - Progesteron             0,57 pg/nl
 - Testosteron             36,8 ng/dl
badania byly wykonywane w 4dc


ooppoonnkkaa a prolaktyna nie jest za wysoka? czy to nie ma znaczenia?

a jakie leczenie sie tu stosuje?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 12 Lutego 2009, 21:52
prolaktyne masz niewątpliwie za wysoką...
pytanie czy jadłaś przed badaniem?
czy wykonałaś je rano - najlepiej pomiędzy 10-11?
czy dzień przed badaniem współżyłaś?
czy nie biegłaś na badanie lub nie wykonywałaś intensywnego wysiłku?
czy nie zdenerowałaś się przed pobraniem - np w poczekalmi laba, nie spieszyłaś do pracy itp...?

to wszystko co wymieniłam podnosi poziom PRL
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madejka3 w 12 Lutego 2009, 22:03
prolaktyne masz niewątpliwie za wysoką...
pytanie czy jadłaś przed badaniem?
czy wykonałaś je rano - najlepiej pomiędzy 10-11?
czy dzień przed badaniem współżyłaś?
czy nie biegłaś na badanie lub nie wykonywałaś intensywnego wysiłku?
czy nie zdenerowałaś się przed pobraniem - np w poczekalmi laba, nie spieszyłaś do pracy itp...?

to wszystko co wymieniłam podnosi poziom PRL

nic nie jadlam, wykonalam o 8 rano, nie wspolzylam, nie bylo zadnego wysilku, nwerow itp czyli po prostu ona jest za wysoka :(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 12 Lutego 2009, 22:11
ano jest...

spokojnie na to są leki...
 
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 12 Lutego 2009, 22:12
Ja na za wysoką prl biorę bromergon. bleeee...
Tytuł: Odp: WÄ…tek starajÄ…cych siÄ™ o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 13 Lutego 2009, 09:32
A wiecie,ja mialam wysoka prolaktyne no i zaburzenie wlasnie LH do FSH i początkowo taki zwykly lekarz leczyl mnie bromergonem przez pare miesiecy.Nic to nie dalo no to ona ze trzeba dalej.Stwierdziliśmy z Jackiem ze kazdy zna sie najbardziej na tym czym sie interesuje wiec poszliśmy do faceta ktory ma klinike leczenia nieplodnosci tylko. No i powiedzial ze prl w ogole nie bedziemy ruszac a leczyny PCOS no i Zaszlan w ciaze po tym leczeniu 2 razy Mimo wysokiej prl. Taka ciekawostka bo u kazdego jest inaczej
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 13 Lutego 2009, 09:38
ja też mam PCO, tylko, że u mnie stosunek LH do Fsh był kosmiczny:( LH ze 14 a Fsh 5, wiec PCO jak nic...a u ciebie Madejka to ja PCO nie widze....stosunek masz bliski 1. Moim zdaniem u ciebie prolaktyna to jedyny za wysoki wynik. Przy Pco tak jak mówisz oponka prolaktyna mało ważna bo i tak owu nie ma:( Brac leki na owu i prlaktyna nie przeszkadza:)

A moze jakies ciazowe fluidki????? Ja bardzxo poproszę:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: obri w 13 Lutego 2009, 09:49
Dziewczyny trzymam za Was kciuki!!!!!!!
Do zobaczenia w wątku ciążówek ;-)

A oto i fluidki
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 13 Lutego 2009, 09:52
Proszę bardzo - ciążowe fluidki....

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olcia27 w 13 Lutego 2009, 10:18
trzymam kciuki i przesyłam fluidki połówkowe ;D
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 13 Lutego 2009, 10:28
to ja łapie:) Dziekuję ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 13 Lutego 2009, 13:21
Dziewczynki, jako że jutro wiele romantycznych wieczorków się szykuje, przesyłam Wam fluidki


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madejka3 w 13 Lutego 2009, 13:41
lilian, oponka, the rose dzieki za inetrpretacje....zobaczymy co lekarz powie w poniedzialek  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 13 Lutego 2009, 13:59
ja jutro smigam na badania hormonow;) Nareszcie..
I powoli 8 cykl zaczynamy.. Ciekawe jak to bedzie
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 13 Lutego 2009, 14:21
Mi nie zaszkodzi jak już zbiorę kilka fluidkow dla siebie :) hihihihi

Mam nadzieję ze ten cykl, który zacznę chyba jutro będzie ostatnim w którym musimy sie zabezpieczać :)

Także fluidki łapię w torbę na zapas :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madejka3 w 13 Lutego 2009, 15:04
no to ja łapie :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 13 Lutego 2009, 20:13
i ja też łapie
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: maja175 w 15 Lutego 2009, 20:26
Ja też łapię, a jutro się okaże czy dobrze łapałam :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 16 Lutego 2009, 00:15
ja w piatek odbieram wyniki hormonow. Narazie walcze z 5cm siniakiem po pobraniu krwi..Jeju pierwszy raz w zyciu tak paskudnie mi pobierano krew...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 16 Lutego 2009, 07:40
zejdzie na szczęście za parę dni :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 16 Lutego 2009, 10:59
To ja też przesyłam kolejną porcję na koniec 16-go tygodnia

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 16 Lutego 2009, 11:46
Netulko, Słońce, trzymam kciuki! Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 16 Lutego 2009, 11:48
na spokojnie trzeba podejsc:) W piatek wyniki i sie zobaczy co bedzie. teraz walcze z siniakiem. Dobrze ze to nie lato
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 16 Lutego 2009, 12:54
No siniaki  :-\ ja już chyba miałam ich setki  ;D Fuj

Netulka trzymam kciuki
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 16 Lutego 2009, 13:01
nic  sie nie poradzi na siniaki.. Ciekawa jestem jakie wyni ki ebde emic.. Ten cykl bedzie na luzie bo i tak lekow nie da sie wprowadzic ejszcze..
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 16 Lutego 2009, 17:05
Netula, 3mam kciuki za wyniki :) A siniaki to u mnie chleb powszedni- nie ważne czy lato czy zima, pojawiają mi się znikąd ;D
Fluidków tyle się posypało że złapię troszkę dla siebie ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: anelle82 w 16 Lutego 2009, 17:16
Ja przesyłam Wam Staraczki fluidki bardzo donoszonej ciąży, jutro termin porodu i cisza ;)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 16 Lutego 2009, 19:16
ja wprawdzie jeszcze się nie staram, ale też jakoś bardzo nie odkładam . serduszka pojawiają się a czy coś z nich wyjdzie okaże się za kilka dni. płakać nie będę :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madejka3 w 17 Lutego 2009, 11:47
hej dziewczyny - byłam u lekarza zmoimi wynikami. Mam zrobic TSH i jeszcze raz prolaktyne, ale w innym laboratorium. swego czasu Lilian pisala, zeby TSH nie robic na pomorzanach, patrzylam w medicusie ale tam maja wszytsko 2 razy drozsze. znacie moze jakies inne laboratorium? a drugie pytanie to w jakim dc robic te badania, lakarz mowil, zebym zrobila miedzy 3 a 5 a wszedzie pisza, ze nie ma znaczenia w ktorym dc robi sie prl i tsh. doradzcie prosze :)

a jak prl znowu wyjdzie za wysoka to mam sie zglosic do endokrynologa - znacie jakiegos dobrego? chyba, ze bedzie tak jak u oponki, mimo wysokiej prl nie bedzie problemow - oponka jak wysoka ona u ciebie byla?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 17 Lutego 2009, 11:56
ja prolaktyne miałam 7 razy wyzsza niz ta pierwsza. Juz dokładnie nie pamiętam, ale miałam 23 a tę drugą 150....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 17 Lutego 2009, 12:06
madejka, spróbuj zrobić badania w "Diagnostyce" na rogu Jagiellońskiej i Boh. Warszawy. Ja tam wszystkie badania robię i są ok. Zresztą moja ginka powiedziała, żebym tam porobiła badania.
Jak mieszkasz na prawobrzeżu to polecam lab na ul Swojskiej na os Bukowym. :) Prl robi się między 4 a 9 dc- przynajmniej tak mnie moja ginka poinformowała. :)  Z TSH chyba nie ma ograniczeń, ale pewna nie jestem, bo dawno  robiłam to badanie. ::)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madejka3 w 17 Lutego 2009, 12:22
madejka, spróbuj zrobić badania w "Diagnostyce" na rogu Jagiellońskiej i Boh. Warszawy. Ja tam wszystkie badania robię i są ok. Zresztą moja ginka powiedziała, żebym tam porobiła badania.
Jak mieszkasz na prawobrzeżu to polecam lab na ul Swojskiej na os Bukowym. :) Prl robi się między 4 a 9 dc- przynajmniej tak mnie moja ginka poinformowała. :)  Z TSH chyba nie ma ograniczeń, ale pewna nie jestem, bo dawno  robiłam to badanie. ::)

fasolek wlasnie robilam w diagnostyce a teraz mam robic w innym labie, zeby wykluczyc pomylke itp. chyba zrobie w zwyklym przychodniowym laboratorium
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 17 Lutego 2009, 12:26
Madejko ja nie pamiętam prl bo nie mam tego wyniku pierwszego :( No ale była podwyższona o kilkanascie razy. Tyle pamiętam, więc dużo.

A TSH ja robiłam między 2-4 dniem cyklu. Jesli wyjdzie Ci to co ja mam to prl nie będzie najważniejsza. Ja zaszłam w ciążę dwa razy. Ale to wszystko stwierdzi lekarz bo oni wiedzą przy jakim schorzeniu co dokładnie leczyc a czego nie trzeba
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 17 Lutego 2009, 12:31
Laboratorium jest też  w przychodni na Ku Słońcu
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 17 Lutego 2009, 16:01
ja prolaktynke robilam w 3dc..Hmm czy to ma jakis wplyw??
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 18 Lutego 2009, 10:21
u mnie dziś bóle owulacyjne... prawdopodobieństwo zielonego plusika na koniec cyklu jest bardzo prawdopodobne, ale przy PCOS rożnie bywa. Grunt, że wiem co mam robić jak test byłby pozytywny. To mi daje trochę spokoju.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 18 Lutego 2009, 10:40
ja miałam prolaktyne badana w 4dc i wynosiła  - 33,82 ng/mL( 1.90- 25.00 ) a po obciazeniu  - 82.13 ng/mL .
Ewelinko trzymam kciuki
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 18 Lutego 2009, 19:42
Witajcie
w piatek androlog bedzie robił nam badania w związku z inseminacją ktora w naszym przypadku bedzie najlepszym rozwiązaniem trzymajcie kciuki  w marcu pierwsza inseminacja nasieniem męża...:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 18 Lutego 2009, 21:10
ania24 opolska to ja juz zaczynam 3mac kciuki:) Znam jednego maluszka  z insemki i  wierze ze i tobie sie uda
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madejka3 w 19 Lutego 2009, 08:09
trzymam kciuki za wszystkich :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 19 Lutego 2009, 11:54
Witajcie!
Ja tak ostatnio mniej się udzielam, bo wtedy mniej mój mózg nastawiony na prokreację jest i mniej wariuję ;) Dziś ma m30 dc- jutro  teoretycznie powinnam mieć @- już od 4 miesięcy mam cykle równe po 30 dni. A tu diś niespodzianka- tempka 36,8... Ale to pewnie dlatego, że chora byłam to mi się cykl zaburzył... Chociaż powiem Wam, że tempki mi nie skakały i nie widać po wykresie, że coś nie tak ze mną było... Zobaczymy.
Aniu- 3mam kciuki za inseminację :D
Idę na pączka :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: martusia83 w 19 Lutego 2009, 11:56
Ja też się dołaczam do trzymania kciuków, za was wszystkie, by któraś się w końcu pochwaliła :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 19 Lutego 2009, 13:33
a ja juz czekam neicierpliwie na jutrzejsze wyniki:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 19 Lutego 2009, 13:41
Netulko trzymam za nie kciuki!  :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Kasiq w 19 Lutego 2009, 14:42
Ja ostatnio zrobiłam badania - głównie wymazy i wykryto u mnie ureaplasmę. Na całe szczęście nie ma chlamydii, ani innych bakterii, cytologia też oki. A teraz z perspektywy czasu już wiem że chyba od tej ureaplasmy dostałam silnego zapalenia pęcherza- równo rok temu- pierwszy raz w życiu, zresztą po wizycie u gina ;\ nawet nie wiedziałam że to jest zapalenie pęcherza.
Hormonalnie też u mnie ok.
U męża lekko lepsze wyniki, ale pewnie on też ma tą cholerę i to może dlatego nic nie wychodzi?!
Jutro wizyta u gina.

Jestem pełna nadziei, pokonamy bakterię i może wtedy zaskoczy!!!

Aniu powodzenia na insemce!!!

3mam kciuki za Nas wszystkie :ok:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 19 Lutego 2009, 15:47
dzięki dziewczyny.. musimy sie przygotowac .. podobno za 3 4 razem sie udaje u naszego pana doktora .. tak mowia pary co mialy juz u niego inseminacje wiec zrobili juz z tego przepowiednie :)
buziaki jutro zdam relacje co nam powiedzial i kiedy mamy sie stawic  na 1 próbę :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 19 Lutego 2009, 15:55
Trzymam kciuki Aniu
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 19 Lutego 2009, 16:32
Widzę ,że jutro sądny dzień nie tylko dla mnie;))
Aniu , Kasiq   trzymam kciuki.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 19 Lutego 2009, 16:36
Dziewczyny trzymam za was kciuki!!!
W końcu musi nam sie udać...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 19 Lutego 2009, 19:43
Mam juz swoje wyniki

Wolny testosteron 2.3 pg/ml
Norma 0.0-4.1

Estradiol 41,85pg/ml
Normy
faza folikularna 12,5-166
faza owulacyjna 85.78-498
fazalutealna 43,82-211

Prolaktyna 16.16 ng/ml
norma kobiety 4,79-23.3

LH 6,2 mIU/ml
FSH 5,58 mIU/ml

I co o nich sadzicie?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 19 Lutego 2009, 21:33
Moim zdaniem wszystko oki:) Nie wiem czy estradiol nie powinien byc troszke wyzszy:) Z tego wyniku to ty PCO nie masz:) Moim zdanie powinniście zbadać meża:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 19 Lutego 2009, 21:37
widze ze szukanie zaczynamy od nowa:) a meza ebde musiala wyslac na badanka..ale jak sie ciut uspokoi z jego rpaca...bo narazie go zwolnili
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 19 Lutego 2009, 23:58
Netula- wg mnie Twoje wyniki są całkiem ok- ale ja lekarzem nie jestem :) A z pracą wszystko się ułoży :D

Gabiś- tylko kiedy.... ???
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: kaasieek w 20 Lutego 2009, 10:55
ania24polska, czy mogłabyś mi podac na priv namairy na lekarza u którego będziesz się leczyć? Ile kosztuje u niego inseminacja ? Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 20 Lutego 2009, 11:54
Natulka moim zdaniem badania powinno się zacvzynać od mężów... Wtedy wszystko ostaje się jasne. Ja dziękuje Bogu że poszłam od razu z mężem na badanie...
Fasolek... tez chciałbym wiedziec kiedy/...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 20 Lutego 2009, 12:33
A ja dziś pobiłam rekord temperatury- mierzona o tej samej porze co zwykle, czyli 6 rano, dziś powinnam mieć @, ale z taką tempką to chyba nie przyjdzie : 37,0  :o Aż zapaliłam rano światło, bo własnym oczom nie wierzyłam... A kurcze zz tydzień w piątek na narty jadę a wcześniej chciałam powtórzyć badania prl- a jak mi się @ opóźni, to będę musiała następny miesiąc czekać...yhhh.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 20 Lutego 2009, 12:59
fasolek ty lepiej testa zrób:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 20 Lutego 2009, 13:11
Własnie  :brewki:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 20 Lutego 2009, 13:30
Nie mam co robić testa, bo nie czuję żebym za ciążyła ;)
Poza tym dziś dopiero 12 dzień wyższej temperatury, więc może po prostu cykl mi wraca do normalności i w końcu będę miała lutealną ok 14 dni, a nie 10.... ::)
Ale obiecuję, że jak do środy nie przyjdzie @ i tempki dalej będą podwyższone to w czwartek polecę na betę- sikaczom nie ufam ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 20 Lutego 2009, 13:43
maz tez bedzie przebadany. U mnie podejzenie PCO bylow iec dlatego za moje hormonki sie zabralismy... We torek smigam do gina  to sie cos wiecej dowiem:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 20 Lutego 2009, 15:14
fasolek przy tak wysokiej tempce, w dodatku wyjątkowej myślę, że możesz spokojnie testem zarzucić choćby w poniedziałek. Fakt nie ma się co rozkręcać, bo czasem ciąża tzw. biochemiczna obumiera i przychodzi wraz z @ dlatego spokojnie, ale nadzieja jest wielka.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 20 Lutego 2009, 16:01
Fasolek u mnie ta pierwsza normalna lutealna (ja miałam 8 dniowe) to była Ewka  ;D ;D ;D
poszłam sobie na bete dokładnie w 12 dniu fl....ale ja się czułam inaczej...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 20 Lutego 2009, 16:54
liliann, ja mam 11 dni fazę lutealną, chyba trochę krótką, ale to wychodzi dopiero teraz jak tempki mierzę... dziś 12 dzień lutealnej. Co do samopoczucia- mogłabym znaleźć parę anomalii- np dziś jestem strasznie senna, od paru dni bolą mnie piersi, tak "w środku", do tej pory bolały całe,również z zewnątrz... ::) W dodatku w 23 dc, ( 20, 21,22 dc wyższe tempki) miałam nagły spadek tempki połączony z lekkim krwawieniem, którego bym nie zauważyła pewnie, gdybym nie miała białej bielizny. ::) Nie chcę w tym doszukiwać się stanu wyjątkowego, bo nakręcić się łatwo, a potem ciężko przeżyć kolejne rozczarowanie.  Myślę o czwartku, bo wtedy będzie 37 dc, a najdłuższe cykle jakie miałam były po 36 dni, więc jakoś tak mi łatwiej będzie myśleć, ze to nie jest dłuższy cykl. A poza tym wtedy chyba na spokojnie wyjdzie co ma wyjść ::) Wiem, że zachowuję się beznadziejnie głupio... :-[
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 20 Lutego 2009, 18:38
Netulko napisałam Ci o wynikach Twoich to co wiem u nas. zajrzyj tam i przeczytaj.

ania24polska, czy mogłabyś mi podac na priv namairy na lekarza u którego będziesz się leczyć? Ile kosztuje u niego inseminacja ? Pozdrawiam

Inseminacja kosztuje różnie ok. 600-1000zł.  zależy oczywiście gdzie. [/color]
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 20 Lutego 2009, 19:21
Fasolek 11 dni lutealna to dobra długość fazy - wystarczy na zagnieżdżenie
8 niestety nie...
a inseminacja jest procedurą refundowaną przez NFZ, więc jeśli jest jakiś oddział zajmujący się niepłodnością, to może ją w ramach ubezpieczenia wykonać oczywiście jeśli wykonuje;
w Szczecinie inseminacje są robione w Policach...robi ta sama ekipa, która pracuje w szczecińskie jprywatnej klinice leczenia niepłodności...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 21 Lutego 2009, 01:14
Liliann, to mnie bardzo pocieszyłaś w sumie z tą fazą lutealną, bo już bałam się, że jest za krótka, więc następne leki będą konieczne ::)
A o inseminacji to nawet nie wiedziałam, że jest refundowana- dobrze wiedzieć na przyszłość, odpukać, jakby co ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 23 Lutego 2009, 19:43
Kochane, nieśmiało się pochwalę, że dziś odebrałam wynik bety- 3733mlU/ml, jest wielka radość i chyba jeszcze większy strach... Od 24 do 28 dc brałam antybiotyk- Duomox, lekarka mi go przepisała, oczywiście nie wiedziałam, że się udało zafasolkować. Boję się teraz bardzo, czy on mógł jakoś zaszkodzić?? Ostatnia @ była 21 stycznia...
W środę idę do ginki, ale nie wiem czy do tego czasu po prostu nie osiwieję z nerwów... ::)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 23 Lutego 2009, 19:48
Fasolku, to ja nieśmiało gratuluję  ;D Antybiotyk na pewno nie zaszkodził. Wiele kobiet robi coś niezdrowego niewiedząc, że są w ciąży i mają zdrowe dzieci (np ja :) )
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 23 Lutego 2009, 19:51
Wow  :D :D :D :D Super betka!!! GRATULUJĘ!!! Kcohana antybiotyk na pewno nie zaszkodził, zarodek się wtedy dopiero zagnieżdżał więc spokojnie.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 23 Lutego 2009, 20:03
Dzięki dziewczyny... Gabiś, mam nadzieję, że masz rację. Mam nadzieję, że ginka jakoś mnie uspokoi, bo póki co zżeram niemalże paznokcie, zamiast świętować...
Kurcze, ponad rok czekałam na taki wynik bety, a teraz mam wrażenie, że to przepływa obok mnie, że mnie nie dotyczy.... ::)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: toscansun w 23 Lutego 2009, 20:09
Fasolku dołączam się do gratulacji!!!
Stres jest niewskazany, ale rozumiem Cię, co możesz przeżywać... Betę masz ekstra, zrób za kilka dni może jeszcze raz, to się troszkę uspokoisz?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 23 Lutego 2009, 20:17
Fasolku, tak jak Gabi pisze, zapewne jeszcze się zagnieżdżał a i zaraz po odżywia się ze swojego pęcherzyka żółtkowego...

gdzieś tak czytałam ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madejka3 w 23 Lutego 2009, 20:24
gratuluje i ja :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 23 Lutego 2009, 20:26
Dzięki za szybką reakcję :-* :-* :-* No i oczywiście za informacje, ja próbowałam coś znaleźć na ten temat w internecie, ale chyba jestem zbyt rozkojarzona, żeby skupić na czymkolwiek myśli... Potrzebne mi informacje pewnie miałam nie raz przed nosem, ale ich nie zauważałam... ::) :P

Dziękuję kochane za gratulacje :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 23 Lutego 2009, 20:30
Fasolku gratulacje
antybiotykiem sie nie przejmuj 

haaaaa a nie mówiłam że tak ładna tempka ak długo jest podejrzana o bebika

ktory to dziś dzień fazy lutealnej???
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 23 Lutego 2009, 20:31
Fasolku cudowna wiadomość!!! Wiem, że oprócz radości jest jeszcze ten ogromny strach... ale doświadcznie niestety nas tak "naznaczyło". Będzie dobrze kochana, zobaczysz! A strach będzie się zmniejszał :] z tygodnia na tydzień  :-*
Życzę Ci radosnych 9ciu miesięcy!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 23 Lutego 2009, 20:47
Liliann, dziś 15 dzień fazy lutealnej. Może głupio to zabrzmi ale... myślisz że mam szanse?
Dziubasku, bardzo dziękuję :-* :-* :-* Mam nadzieję, że jakoś się odstresuję, bo teraz to naprawdę niewskazane, a ja taki nerwus ::)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: agaga w 23 Lutego 2009, 20:51
Fasolek gratuluję i musisz myśleć pozytywnie. Zarodek jest silny, będzie dobrze.
Niestety stres będzie nam towarzyszył. Ale najważniejsze to być dobrej myśli.
Powiem Ci że teraz jestem w 14 tygodniu i niby stres mniejszy, ale ciągle jest.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 23 Lutego 2009, 20:52
Kochana a co masz nie mieć
jesteś w ciąży Kobito...niech to do Ciebie dojdzie
we wczesnej ciąży, ale moja Młoda też kiedys była wczesną ciążą  ;D ;D i każde inne dziecko również :)
bete masz wysoką jak na 15 d fl
powtórz ja sobie po jutrze dla pewności...chyba że nie chcesz...że sie boisz...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 23 Lutego 2009, 21:02
Pewnie, że się boję powtarzać betę, kto wie czy nie bardziej niż dzisiejszego wyniku ;) Ale zrobię- bo wiem, że jak wzrośnie, będę o wiele spokojniejsza...
A z tym "dotarciem tej wieści do świadomości" jest kiepsko, wszędzie noszę ze sobą kartkę z wynikiem, bo nie wierzę ;D
Narzeczony mówi, że to chłopiec, głupol jeden :brewki:

Naprawdę dziękuję za wsparcie, troszkę mi lepiej po rozmowie z Wami ;D A teraz narzeczony odciąga mnie od kompa,  chce z nami posiedzieć :) Więc zmykam kochane, zajrzę jeszcze może wieczorkiem późniejszym :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: kaasieek w 23 Lutego 2009, 21:32
Fasolek , ogromne gratulacje !!!! Czytanie takich wiadomości utwierdza mnie w przekonaniu że nadzieja powinna umrzeć ostatnia ... Niestety nie każda droga do maciezyństwa jest usłana różami, moja należy do tych wyboistych i w dodatku pod górkę .... Ale mam nadzieję, że góra pod którą teraz wspinam się krok po kroku, nie okaże się tą syzyfową i dane mi będzie osiągnąć szczyt....

Dziękuję Wam za wszystkie informacje - nie sądziłam że inseminacja jest refundowana ...

Teraz tylko należy znaleźć mądrego lekarza, który odpowiednie nakreśli kolejny szlak do przebycia.....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 23 Lutego 2009, 21:37
Gratuluję Fasolku fasolki  :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: martusia83 w 23 Lutego 2009, 21:42
Gratulację  Fasolku :brawo:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 23 Lutego 2009, 22:31
o jakie fajne wiesci:) Fasolek gratuluje z calego serduszka i bardzo sie ciesze:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 24 Lutego 2009, 07:41
Fasolku ogromnie Wam gratuluję! super widomości. do jutra jakoś wytrzymasz a jutro trzymam za was mocno kciuki :)

Liliann tak wysoka beta może wskazywać na ciąże bliźniaczą czy to ma się nikaj do wszystkiego??

Dziewczyny nie wiecie czy mogłabym przyjąć trzecią dawkę szczepionki przeciwko wirusowi wątroby, jeśli jesteśmy w trakcie starania? Albo inaczej - jesli teraz okaże się, że nie jestem w ciąży to czy w kolejnym cyklu moge przyjąć szczepionkę a dopiero od kolejnego sie starać? nie wiem czy są jakieś wskazania by odczekać po szczepieniu czy na luzie do tego podejść. Nie chcę pytać pielęgniarki, bo niestety zaraz pół okolicy by wiedziało, że się staramy ;/
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 24 Lutego 2009, 07:47
Ja betę robiłam w chyba w 32 dniu cyklu (jakoś 4 dni po spodziewanym okresie) i miałam wynik powyżej 5000 tys. a dzidziuś jeden :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 24 Lutego 2009, 09:06
Ewelina_Michał może ale nie musi :) To znaczy przy bliźniakach beta jest wyższa, ale różnym kobietom różnie rośnie betka.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 24 Lutego 2009, 09:21
ja wolalam miesiac odczekac po 3 dawce szczepionki ..
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 24 Lutego 2009, 09:30
Gratuluje Fasolku, a ktoś tu niedawno mówił, że nie czuje że w ciąży jest :) Widać nie zawsze się czuje  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 24 Lutego 2009, 12:00
Bardzo Wam wszystkim dziękuję za gratulacje :-* :-* :-*
kaasieek, moja, nasza droga to takiego wyniku też nie była łatwa- ponad rok czekaliśmy na taki wynik, jak dla mnie to długo ::)
Co najlepsze, teraz miałam powtarzać badania hormonalne i to miał być ostatni cykl pod okiem tej ginki, bo chciała mnie skierować od lekarza typowo od niepłodności ;) K miał zrobić badania nasienia...
Kochane, jedno na pewno pomogło- nie myślenie o ciąży i dziecku! W tym cyklu praktycznie ciągle jakieś utarczki słowne z K mieliśmy, ciągle jakieś spięcia, kochaliśmy się tylko 2 razy przez to wszystko, a ja w ogóle nie myślałam o dzidzi, bo po prostu nie przepadałam w tym miesiącu za przyszłym tatą... Do tego potem się rozchorowałam, K też, no i co? Się udało...  Sama w to wszystko nie wierzę, kartka z wynikiem jest tak pomięta i pognieciona od ciągłego oglądania, że chyba wstyd ją będzie gince pokazać ;)

Co do szczepionki to ja bym wolała odczekać. :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ika3w w 24 Lutego 2009, 12:24
Fasolek ogromne gratulacje!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 24 Lutego 2009, 12:26
Tatus zebrał siły przez ten miesiąc i udało się :)  ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 24 Lutego 2009, 14:20
Fasolek, gratulacje!!!!!!!

No i znowu lawina ciąż, hehe: Morgan, Ty :) Super!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 24 Lutego 2009, 14:28
To wszystko dzięki Waszym fluidkom ;D

Poza tym forumki niektóre już porodziły dzidziusie albo zaraz urodzą, więc trzeba zapełnić puste miejsca- przyroda nie uznaje próżni ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 24 Lutego 2009, 14:45
Fasolek GRATULUJĘ! ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 24 Lutego 2009, 15:01
Gratulacje  ;D oby więcej takich dobrych wiadomości  :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 24 Lutego 2009, 15:04
Poza tym forumki niektóre już porodziły dzidziusie albo zaraz urodzą, więc trzeba zapełnić puste miejsca

Otóż to  ;)
Moje gratulacje  :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 24 Lutego 2009, 15:27
Lady-yes, na avatarku to twój synuś? Taki duzy? Sliczny
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 24 Lutego 2009, 15:33
mi sie najbardziej jedo  uśmiech podoba  ;D cud miód  ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Elcik w 25 Lutego 2009, 09:36
Gratulacje :) i znów potwierdza się to, że baaardzo dużo zależy od głowy...i podejścia do tematu.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: peacelove w 25 Lutego 2009, 10:33
Gratulacje ogromne dla nowych fasolek i ich mamuś :)

Fasolek - nie przejmuj się Duomoxem - nie stwierdzono niekorzystnego wpływu amoksycyliny na płód, choć przez łożysko i do mleka przenika- na pewno nic Ci złego nie zrobił - wiele radości przez następne 9 miesięcy życzę !!! :))
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 25 Lutego 2009, 21:38
: kaasieek  kochana sorki ze dopiero teraz do ciebie odpisuje nasz lekarz nazywa sie Kotzbach Roma i Marcin bo to ojciec z synem chodzimy z mezem do ojca ale inseminacje robi syn....... kosztuje 600 zl

pozdrawiam
za kilka dni pierwsza nasza proba ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 26 Lutego 2009, 18:52
Fasolek i jak powtórka z betki ?? Napisz kochana bo my tu czekamy...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madejka3 w 26 Lutego 2009, 19:46
Fasolek jak wyniki?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 26 Lutego 2009, 22:00
Wczoraj było 12755 ;D Dzisiaj byłam u ginki, bardzo mnie uspokoiła :) Powiedziała, że beta tak mocno nie rośnie, jeśli jest źle zagnieżdżony zarodek, ale pewność będzie dopiero po usg...No w każdym razie jest duże prawdopodobieństwo, że na tym tle będzie ok :) Poza tym po badaniu ok, macica rozpulchniona (chyba najcudowniejsze słowa jakie dziś usłyszałam ;D ). Dostałam luteinę 2 razy dziennie pod język (ble, paskudztwo...), witaminę E raz dziennie i kwas foliowy 0,5 mg raz dziennie :) Następna wizyta za 2 tygodnie :)
Ten tydzień będzie dla mnie ciężki, bo właśnie wtedy straciłam pierwszą ciążę... Dobrze, że wyjeżdżam w góry, to zajmę się podziwianiem widoków a nie pesymistycznymi myślami ::)
Na dzień dzisiejszy wszystko jest ok, mam o siebie dbać i chuchać i dmuchać na wszystko. W sumie to głównie śpię, więc nie mam jak sobie coś zrobić, a jak nie śpię to jem cokolwiek, co nie śmierdzi wg mnie :P
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 27 Lutego 2009, 07:10
wow to same super wieście :) bardzo się cieszę i jeszcze raz gratuluję :)

u mnie 23 dzień cyklu...tempka nie chce zaszaleć i trzyma się w okolicach linii wyższych temperatur, dlatego myślę, że w tym cyku nie mam na co liczyć. Wprawdzie jak dziś zmierzyłam tempkę to trochę mi się smutno zrobiło, ale z drugiej strony wszystko jeszcze przed nami :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: macher w 27 Lutego 2009, 07:18
zuza142000

Dziś (wczoraj) o godzinie 21.40 poprzez "cesarskie cięcie" przyszedł na świat nasz syn (wcześniaczek) - Stasiu (50cm; 2,85kg)

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: peacelove w 27 Lutego 2009, 08:59
Tylko tygodniowy wcześniaczek- i gabaryty ma całkiem, całkiem :)  Gratulacje, Zuza :)))
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 27 Lutego 2009, 11:04
Gratulacje Zuza ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: martusia83 w 27 Lutego 2009, 16:40
Gratulacje dla Zuzy  :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: KAHA w 28 Lutego 2009, 16:33
 :skacza: :brawo_2: :brawo_2:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 28 Lutego 2009, 20:36
czy ktos z was wie coś wiecej o tym schorzeniu LUF? Wiem, ze Lilian mówiła , ze je ma...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 28 Lutego 2009, 20:42
pęcherzyk dominujący dojrzewa prawidłowo, ale nie pęka, czyli jajeczko z niego nie wypada
a potem się kurczy i obumiera
przyczyny mogą być różne np brak piku LH, opóźniony pik LH...a to również moze mieć różne przyczyny, niektóre znamy innych nie...
z tym, że raz na ileś cyklów dochodzi do prawidłowego pęknięcia i wówczas przy sprzyjających wiatrach dochodzi do ciąży , bo kobiety z LUF w nią zachodzą;
przy LUF wykres temp jest prawidłowy, czyli dwufazowy...


to co napisałam to WIELKI skrót
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 28 Lutego 2009, 21:42
dzieki lilian a jak to zdjagnozować?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 28 Lutego 2009, 21:58
min monitoring cyklu USG ...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 28 Lutego 2009, 22:42
Różyczko znalazłam coś, poczytaj:

http://www.forumginekologiczne.pl/specjalista/ep,575,Zespół%20LUF

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 1 Marca 2009, 10:01
dziekuję wam bardzo:) :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 2 Marca 2009, 12:49
A ja mam troszkę pewnie dziwaczne pytania ale jestem bardzo ciekawa jak to jest z owulacją .
Czy kiedy nie dochodzi do owulacji ( a nie bierze się żadnych leków podnoszących temperaturę np . luteina) to czy występuję dwufazowośc cyklu? czyli faza niższych, skok i faza wyższych?
Czy śluz i szyjka ulegają zmianą nawet wtedy gdy owulacja nie wystąpi? A i wcześniej tu poruszany temat śluzu gęstego, białego jak określiła liliann "typowego dla fazy drugiej"czy występuję nawet gdy owulka nie nastąpi.
Pytania możne banalne ale jak mi się wydaje dość istotne. Wiem ,że owulacje można stwierdzić tylko przez usg ale może sa jakieś zależności które mogą nam troszkę pomóc w określeniu czy dany cykl był owulacyjny czy też nie. liliann na pewno wiesz o co mi chodzi ( troszkę namieszałam )
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 2 Marca 2009, 15:39
wiem o co Ci chodzi, ale strasznie byłby to długi wykład

generanie przy braku owu (kiedy dominujacy pęcherzyk nie dojrzewa jak np w PCO) nie ma dwufazowości cyklu, ale np przy wyżej wspomnianym LUF jest dwufazowość, jest zmiana śluzu, ale nie ma owu...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 2 Marca 2009, 18:20
A no widzisz...to juz mi troszke rozjaśniłaś.
Mam PCO i chodziłam do lekarza . Po pierwszym monitoringu stwierdził brak dominującego pęcherzyka  i owulki nie bedzie, więc szkoda czasu na kolejne monitoringi. Tymczasem miałam wszelkie objawy jak zmieniający sie śluz, szyjka no i oczywiście piekny dwufazowy wykres.
Zastanowiłam się jak to jest. Myślę,że lekarz  chyba za wcześnie zrezygnował....przydałoby się kolejne monitorowanie , prawda.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 2 Marca 2009, 18:33
a ja znowu sie pojawiam .. i widze ze zuzka juz urodzila :) GRATULACJE

No a ja dzis bylam na usg  zeby sprawdzic co tam z moja owulacja  no i okazuje sie ze moje cykle czesto mogly byc bezowulacyjne w zwiazku z tym bede miala stymulowana owulacje i w czwartek lece na kolejne usg i potem inseminacja.. lekarz nam powiedzial ze mamy duze szanse z naszymi wynikami
trzymajcie kciuki ja za was trzymam tez
Wasza Anucha
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 2 Marca 2009, 19:33
Haniu dziwię się, że po pierwszym razie skończył...  :-\ Niedobrze. A LUF np. bardzo często występuje razem z PCO
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 2 Marca 2009, 19:58
i tu się niestety mylisz, to zupełnie dwie odrębne jednostki chorobowe
pokaż mi chociaż jedną publikację medyczną gdzie ktos je wsadził do jednego wora i to sensownie umotywował
LUF to LUF, a PCO to PCO
to, że i tu i tu do owu nie dochodzi to nie jest wyznacznikiem "wspólności"
poza tym są same odrębności i tylko brak owu jest cechą wspólną
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 3 Marca 2009, 16:31
No tak  :) lilian dzięki  :-*
Oponeczko ja też sie zdziwiłam ale  cóż lekarz wie lepiej choć w tym wypadku się z nim nie zgadzam bo powinien mnie monitorować dalej. Zobaczymy co bedzie dalej...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 3 Marca 2009, 18:16
hejka
u mnie w tym cyklu się nie udało. Cykl wyszedł śliczny dwufazowy plus rewelka śluz...dziecka niestety niet. Dobrym oznakiem jest 13 dniowa faza lutealna - bez luteiny krążyłam w okolicach 8 dni :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 3 Marca 2009, 19:40
Ewelina_Michał przykro mi.. pociesze Cię że u mnie tez jedna krecha. A powiedz mi robiliście badania męża ?? Skoro u Ciebie jest owulka i ładny śluz to może żołnierzyków nie ma wystarczająco dużo ???
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 3 Marca 2009, 20:15
Warto to sprawdzic..Gabis ma racje:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 3 Marca 2009, 20:44
"LUF towarzyszy wielu schorzeniom. Najczęstszymi z nich są: zespół policystycznych jajników (PCOS), endometrioza a także zaburzenia hormonalne wywołane nieprawidłowym funkcjonowaniem tarczycy czy przysadki mózgowej jak np. hiperprolaktynemia."

To cytat z artykułu do jakiego link wkleiłam wyżej. Mam dalej szukać?


Proszę Lilian. Ja nie napisałam, że to to samo a że czasem występują razem. Ale pewnie tam też źle piszą....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 3 Marca 2009, 21:03
Prosiłam o fachową literaturę a nie wyciąg z netu...tego nikt nie autoryzuje.
Przeczytaj sobie jakiś podręcznik np "Endokrynologię ginekologiczną" Skałby...taka podstawa.

Niestety Oponko robisz mnóstwo błędów rzeczowych, to nie jest odosobniony przypadek.
Większość omijam i nie komentuję.  
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 3 Marca 2009, 21:15
Wiesz, a ja pytałam o to lekarza, który zajmuje się moim PCO bo nie wiedziałam, że takie coś jak LUF istnieje. A jest to prof endokrynologii w Łodzi i również mówiła, że zdarza się że te schorzenia występują razem. A pytałam tylko z ciekawości. To kobieta która zajmuje sie też moją mamą, jej nadnerczami i hormonami przez całe życie i jeszcze się nie pomyliła.

Wiesz, pewnie duzo błędów robię ale to co wiem zazwyczaj piszę słowo w słowo z tym co usłyszałam od lekarza w danej sprawie. Natomiast zauważyłam również, że to że ktoś jest lekarzem nie znaczy że zna się na wszystkim, na każdej specjalizacji. I też jest tu wiele takich sytuacji

Zresztą nie ważne bo ty napewno masz rację, jak zawsze. Więc nie ma sensu moja dyskusja.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 3 Marca 2009, 21:19
owszem nikt nie jest alfą i omegą
z tym, że ja też przeszłam swoją drogę starań o dziecko i w jej trakcie przeczytałam sobie nie jeden podręcznik i nie jedną monografię; a wykształcenie mam stosowne ku temu, by to co czytać zrozumieć dokładnie;

na pewno przyszły budowlaniec zna sie na medycynie lepiej niż absolwent akademii medycznej,..

koniec tematu;
jakakolowiek dyskusja merytoryczna z Tobią mija się z celem
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 3 Marca 2009, 21:22
wiesz już wcześniej napisałam przecież że nie ma sensu.

A budowlaniecc napewno nie zna się lepiej i nigdy tak nie powiedziałam. Dlatego ja przytaczam tylko to co słyszę od lekarzy dlatego na różne inne tematy wcale się nie odzywam bo poprostu nie wiem nic na ten temat.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 4 Marca 2009, 09:17
No to ja przesyłam fluidki ciążowe

 ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

i trzymam kciuki za szybkie pojawienie się dwóch kreseczek na testach.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ika3w w 4 Marca 2009, 09:21
To ja się łąpie za fluidki, całą garścią  ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 4 Marca 2009, 12:13
Ja tez przesyłam do kompletu świeże 9-to tygodniowe fluidki

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 4 Marca 2009, 12:30
To ja też łapę
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 4 Marca 2009, 12:43
Ja również:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madejka3 w 4 Marca 2009, 13:18
to ja tez, oponka u ciebie chyba strasze niz 9-cio? :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 4 Marca 2009, 15:57
O kurcze  :D :D :D :D :D

Więc poprawiam:
19-to tygodniowe

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olucha w 5 Marca 2009, 14:12
Witam Was wszystkie  ;)

Dołączam do grona staraczek  ;) jeśli mnie przyjmiecie oczywiście?  ;) mam nadzieje że rozmowy tutaj pomogą mi nie stresować się aż tak bardzo staraniami o bobo  :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 5 Marca 2009, 14:28
Olu, fluidki przesyłam:

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: martusia83 w 5 Marca 2009, 17:51
Witam

A ja odkładam moje staranka zanim tak naprawdę się zaczeły. Stwierdziłam, że najpierw chcę wyleczyć do końca moją noge, bo chyba niezbyt dobrze by było dla niej teraz dodatkowe obciążenie pomijając już moje kuśtykanie bo nie można tego na pewno nazwać chodzeniem.
Będę miała czas żeby porządnie się nauczyć i stosować NPR, to jak się w końcu będę starała to moja wiedza mi pomoże :)
 
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: mietowka w 6 Marca 2009, 22:40
Witam was wszystkie  ;)
witaj martusia83  :D - zdrowie najważniejsze
to i ja chętnie się dołączę i złapie fluidki jeżeli tylko mogę  :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: martusia83 w 7 Marca 2009, 13:27
Mietowka to zycze powodzenia w zafasolkowaniu :) i wszystkim pozostałym też dużo powodzenia  :taktak:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ela w 9 Marca 2009, 23:08
I ja przesyłam swoje 4-ro tygodniowe fluidki  :Serduszka:


(http://images21.fotosik.pl/125/1dc2a10e08141c57.gif)(http://images21.fotosik.pl/125/1dc2a10e08141c57.gif)(http://images21.fotosik.pl/125/1dc2a10e08141c57.gif)(http://images21.fotosik.pl/125/1dc2a10e08141c57.gif)(http://images21.fotosik.pl/125/1dc2a10e08141c57.gif)(http://images21.fotosik.pl/125/1dc2a10e08141c57.gif)(http://images21.fotosik.pl/125/1dc2a10e08141c57.gif)(http://images21.fotosik.pl/125/1dc2a10e08141c57.gif)(http://images21.fotosik.pl/125/1dc2a10e08141c57.gif)(http://images21.fotosik.pl/125/1dc2a10e08141c57.gif)(http://images21.fotosik.pl/125/1dc2a10e08141c57.gif)(http://images21.fotosik.pl/125/1dc2a10e08141c57.gif)(http://images21.fotosik.pl/125/1dc2a10e08141c57.gif)(http://images21.fotosik.pl/125/1dc2a10e08141c57.gif)(http://images21.fotosik.pl/125/1dc2a10e08141c57.gif)(http://images21.fotosik.pl/125/1dc2a10e08141c57.gif)(http://images21.fotosik.pl/125/1dc2a10e08141c57.gif)(http://images21.fotosik.pl/125/1dc2a10e08141c57.gif)(http://images21.fotosik.pl/125/1dc2a10e08141c57.gif)(http://images21.fotosik.pl/125/1dc2a10e08141c57.gif)(http://images21.fotosik.pl/125/1dc2a10e08141c57.gif)(http://images21.fotosik.pl/125/1dc2a10e08141c57.gif)(http://images21.fotosik.pl/125/1dc2a10e08141c57.gif)(http://images21.fotosik.pl/125/1dc2a10e08141c57.gif)(http://images21.fotosik.pl/125/1dc2a10e08141c57.gif)(http://images21.fotosik.pl/125/1dc2a10e08141c57.gif)(http://images21.fotosik.pl/125/1dc2a10e08141c57.gif)(http://images21.fotosik.pl/125/1dc2a10e08141c57.gif)(http://images21.fotosik.pl/125/1dc2a10e08141c57.gif)(http://images21.fotosik.pl/125/1dc2a10e08141c57.gif)(http://images21.fotosik.pl/125/1dc2a10e08141c57.gif)(http://images21.fotosik.pl/125/1dc2a10e08141c57.gif)(http://images21.fotosik.pl/125/1dc2a10e08141c57.gif)(http://images21.fotosik.pl/125/1dc2a10e08141c57.gif)(http://images21.fotosik.pl/125/1dc2a10e08141c57.gif)(http://images21.fotosik.pl/125/1dc2a10e08141c57.gif)(http://images21.fotosik.pl/125/1dc2a10e08141c57.gif)(http://images21.fotosik.pl/125/1dc2a10e08141c57.gif)(http://images21.fotosik.pl/125/1dc2a10e08141c57.gif)(http://images21.fotosik.pl/125/1dc2a10e08141c57.gif)(http://images21.fotosik.pl/125/1dc2a10e08141c57.gif)(http://images21.fotosik.pl/125/1dc2a10e08141c57.gif)(http://images21.fotosik.pl/125/1dc2a10e08141c57.gif)(http://images21.fotosik.pl/125/1dc2a10e08141c57.gif)(http://images21.fotosik.pl/125/1dc2a10e08141c57.gif)(http://images21.fotosik.pl/125/1dc2a10e08141c57.gif)(http://images21.fotosik.pl/125/1dc2a10e08141c57.gif)(http://images21.fotosik.pl/125/1dc2a10e08141c57.gif)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: macher w 9 Marca 2009, 23:15
Elu Gratki  ;D ;D ;D ;D  :-* :-* :-* :-* to tak poza konkursem  ;D ;D ;D ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ela w 9 Marca 2009, 23:17
Dziękuje  :)

Oj macher ja ci mówie że ty teraz te fluidki załapałeś...tzn wpadłeś na nie przez przypadek :D

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: macher w 9 Marca 2009, 23:29
szczerze Daj Ci a raczej nam Boże  ;D ;) ale musisz powiedzieć, że zboczenie zawodowe u mnie niezłe  ;D ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ela w 9 Marca 2009, 23:31
No tak to Ci trzeba chwalić :)

Teraz idz do swojej pani i ją "przytul" niech się zarazi od Ciebie :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: macher w 9 Marca 2009, 23:35
nie doceniasz mnie  ;)  bo czując pismo nosem już "poprzytulałem"  ;D  ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 10 Marca 2009, 07:25
Eluuuu serdecznie gratuluję :)))) super wieści :) będzie wateczek jak z Dominisiem??? mam zamiar kolejny raz wam kibicować :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 10 Marca 2009, 07:35
Ela, gratulacje  ;D ;D ;D ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 10 Marca 2009, 09:11
i ja gretuluje;)
a u mnie? jakos spokojnie czekam az wzyciu sie troszke wyciszy. Gdybym nie wiedziala ze owu nie bylo to bym pomyslala ze zaciazylam bo tak mi piersi wariuja;) Noale nie nakrecam sie...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 10 Marca 2009, 09:29
Ela gratulacje!!! super wiadomość już z samego rana  ;D :przytul:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ika3w w 10 Marca 2009, 09:49
elu gratuluje!
A za fluidki się łapie, ten cykl powinien zakończyć się w niedziele, zobaczymy co tym razem ;/
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: obri w 10 Marca 2009, 11:14
Elu gratulacje!!!! Ale super wiadomość!!!!!!

A ja też przesyłam fluidki!!! Wiosna tuż, tuż, to i powinno tutaj zakiełkować nam fasolek gromadka!!!

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ :dzidzia:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olucha w 10 Marca 2009, 18:22
Elu serdecznie gratuluję  ;) świetan wiadomość  ;)

Łapię dziewczęta te Wasze fluidki bo wprawdzie u mnie cykl się kończy w piątek dopiero ale raczej nie zanosi się że to ten szczęśliwy miesiąc  ;) póki co pierwszy raz w zyciu przeszły mi wszystkie dolegliwości przed okresowe, tylko piersi mnie bolą i od czasu do czasu zakłuje jajnik  :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 10 Marca 2009, 19:03
Zbieram fluidki, zbieram :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: BETI w 10 Marca 2009, 19:34
No to łapcie kolejne

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~  
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: aadaa w 10 Marca 2009, 19:47
ooo eeellla - przesylam gratulacje :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Nika w 10 Marca 2009, 19:51
Elu, Beti ogromniaste gratulacje, dużo zdrówka Wam zyczymy dziewczyny!!Ależ się cieszę!!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madziq w 10 Marca 2009, 20:35
Ela gratulacje!!! mam nadzieje że teraz sie fasolki posypią  ;D w takim razie ja też pozarażam:

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: mietowka w 10 Marca 2009, 20:59
gratulacje :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ela w 10 Marca 2009, 21:29
Dzięki dziewczynki :)

Z tą ciążą poszło nam tak syzbko jak z Dominikiem :) W 3 cyklu :) 
Dodatkowo Dominik poczęty 13 lutego a ta fasolka 16 lutego  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: toscansun w 10 Marca 2009, 21:39
Elu, dołączam się do gratulacji ;D

p.s. czy Twój licznik dobrze pokazuje? liczysz termin od OM?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 11 Marca 2009, 07:19
U mnie ten cykl idzie raczej na straty. Teraz na samym początku się rozchorowałam i biorę antybiotyk, a na końcu cyklu mam planowane szczepienie, więc raczej nie będę narażać ewentualnej fasolki na takie sensacje. Wstrzymam się, zaszczepię a potem .. ciąg dalszy staranek :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madejka3 w 11 Marca 2009, 08:25
i ja gratuluje i co nieco zabieram :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 11 Marca 2009, 10:31
Elu to jeszcze urodzisz w okolicach urodzin Dominisia  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 11 Marca 2009, 10:48
Gratuluje elu  :brawo_2:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Asia-85 w 11 Marca 2009, 13:15
Elu serdecznie gratuluję super wieści ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: BETI w 11 Marca 2009, 15:00
Elu gratuluję!!! Widzę,że prawie ten sam termin ;)  
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 11 Marca 2009, 15:28
Gratulacje Elu!
Zawsze się zastanawiałam, jak to mojej mamie udało się wpasować mnie i siostrę mniej więcej w ten sam termin: ona urodzona 13.04, ja 10.04. A tu proszę, da się :)

Jeszcze raz ściskam i gratuluję!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: izabelle13 w 11 Marca 2009, 15:53
Dołączam się do gratulacji !!!!! :))))
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ela w 11 Marca 2009, 18:49
Dzięki dziewczynki :)

toscansun   tak , licznik wskazuje dobrze :) heheh 4 tygodnie :) wg OM , tak jak się liczy :)

Lemmy   no jakos sie da ;) Ja sama sie zastanawiam jak nam sie tak udało , prawie co do dnia :D

BETI róznica chyba 13 dni :)

ricardo   no może i w ten sam dzien :) Chociaz wydaje mi się ze w ten sposób dzieci bedą pokrzywdzone . Bo wiadomo że sie bedzie szło na łatwizne i będzie sie wyprawaić jedną impreze urodzinowa .



Dzisiaj byłam u ginka bo już nie wytrzymałam :) Ponieważ jest to druga ciaża i jestem rozsądniejsza to chciałam isc dopiero w 7 tygodniu jak już coś bedzie widac :) No ale poszłam dzisiaj bo wczoraj dziwnie sie cuzłąm . Wieczorem bite dwie godziny nie mogłam zasnac . Raz mi było zimno raz ciepło a do tego serce mi waliło jak oszalałe ;/
Karty jeszcze nie mam ale za dwa tygodnie , na kolejnej wizycie już sie złozy :)

Lekarz do mnie na wyjsciu :tylko niech Pani nie objada sie" heheeh Ja do niego nooooooo w pierwszej ciazy przytyłam ponad 30 kilo  ;D , on mnie złapał za policzek i powiedziął "no pamęitam te policzki  :P " hehehe Noooo takiego wieloryba nie zapamiętac heheh
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olucha w 11 Marca 2009, 19:03
Synowie mojego brata urodzili się dzień po dniu ale z dwuletnią przerwą, pierwszy 10 lutego, drugi 11 lutego dwa lata później  :)
Co do starań u Nas chyba w tym miesiącu się jeszcze nic nie wyklarowało, za dwa dni okres i tak też się czuję  jak przed  :) tylko bardzo mnie wczoraj piersi bolały, co mi się nigdy nie zdarzyło  :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 11 Marca 2009, 19:21
Elka serdecznie gratuluje :* no to teraz czekamy na dziewusie ?


Spokojnej ciązy życze :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 11 Marca 2009, 19:23
No troszkę mogą być pokrzywdzone jak będą urodziny w ten sam dzień. Zwłaszcza starsze dziecko może nie zrozumieć, że zamiast w jego urodzinki wszyscy do niego to malutki dzieć przykuwa też uwagę.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: svene w 11 Marca 2009, 21:19
nooo...pora i mój wątek załozyć:)
dłuuugo nie pisałam własciwie 2 lata...odkąd planowałam z WAMI wesele:)
ale nie powiem...podczytuje często.
od jakiegos czasu sie staramy i nic:(
ponadto mam endometriozę i boję sie że może byc ciężko z zajściem...wiadomo gin na razie mówi "starac się"...
Mam nadzieję że juz niedługo bo nie wytrzymam!!!!!!
buziole kochane...może jakos sie uda z WAMI ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: anusiaaa w 12 Marca 2009, 07:33
Ela serdeczne gratulacje ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 12 Marca 2009, 12:29
mam wyniki meza i niebardzo umie je rozszyfrowac..moze wam sie uda?
objetosc 0,5
ilosc plemnikow w 1ml nasienia 66 mil.
w preparacie znaleziono 44% plemnikow ruchliwych
Plemniki zywe:51%
A ruchliwe zywe 44%
B nieporuszajace sie zywe 7%
C martwe 49%
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 12 Marca 2009, 16:28
plemników powinno być powyzej 20mil w 1 ml- więc jest oki'
ruchliwość 44% to chyba w miare..powinno byc powyzej 50%
ale brak morfologi....a to dosyć znaczące...bo moze być dużo niewłaściwych np z defektem główki i wtedy nie dojdzie do zapłodnienia....
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 12 Marca 2009, 18:33
wlasnie wrocilismy od urologa..no i niestety nie jest za dobrze. Maz dostal 3 leki i bedziemy dziaalc:)
Mam jeszcze wyniki inne ale dziwne nazwy i nie rpzepisane...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: aadaa w 12 Marca 2009, 18:38
Netula   Fajnie, ze sie juz pewne sprawy wyklarowaly i mozecie teraz jakos temu zapobiec. Trzymam kciuki za powodzenie !
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 12 Marca 2009, 19:20
Netulka nie jestem może lekarzem ale według mnei wyniki męża sa ok.. no chyba że morfologia jest zła... bo o niej nic tu nie piszesz. Skonsultuj może ejszcze z innym lekarzem bo według mnie przyczyny nalezy szukać gdzie indziej...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 12 Marca 2009, 19:34
Gabis ja nie rpzytoczylamw szytkich wynikow i tak jak piszesz te sa oki ale ta druga czesc jak lekarz stwierdzil  swiadcza o ich slabej jakosci.. ze cos tam powinno byc odwrotnie niz jest...no i do tego maz ma zylaka...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 12 Marca 2009, 19:50
No to dobzre że to nie o te wyniki chodzi... Bałam się że ktoś chce was naciągnąć na leczenie.. niestety to się zdarza że proponuje się leczenie przy całkeim niezłych wynikach...
trzymaj się kochana i życzę dużo wyytrwałości i siły!!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 13 Marca 2009, 08:34
no a ja niestety nici z inseminacji pomimo stymulowanego cyklu nie mialam odpowiedniego pecherzyka.. i cykl kolejny poszedl do lamusa.... i co sie okazuje .. ze naszym problemem niemoznosci zajscia w ciaze jestesmy oboje ....smutno mi ale coz kolejny cykl kolejna nadzieja
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 15 Marca 2009, 14:04
Kochane, chciałam Wam posłać troszkę fluidków, ale niestety wymioty i mdłości tak mnie męczą, że nie będę Wam chyba takich "ciężkich" posyłać ::)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 15 Marca 2009, 14:17
Jakie by te fluidki nie było to i tak weźniemy :)

Nie jedna chciałaby te mdłości i wymioty :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 15 Marca 2009, 14:25
ja jutro zaczynam 9 cykl:) moze kiedys sie uda?bo ja trace nadzieje...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 15 Marca 2009, 16:09
Kochana każde fluidki się przydadzą nawet te z mdłościami :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 15 Marca 2009, 20:53
No to proszę, tylko potem reklamacji nie przyjmuję :P
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Netula- uszy do góry! Załamanie to ostatnie czego teraz Tobie trzeba- zobaczysz, ze się uda. Musisz tylko,no, wyluzować troszkę, bo wydaje mi się że bardzo spięta i zestresowana jesteś... Mi się udało w cyklu, w którym dziecko to była ostatnia "rzecz" o jakiej myślałam. Psychika to chyba jeden z ważniejszych czynników ::) Wyniki wynikami, ale jeśli ciągle o czymś się myśli, to chyba jakaś blokada powstaje i ze staranek nici ::) Tak mi się teraz wydaje :) Także słońce życzę spokoju, cierpliwości i luzu :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 15 Marca 2009, 21:01
my dzieciaczka odeslalismy na 2 plan.. Teraz czym innym ise  zajmujemy...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Magda M. w 15 Marca 2009, 21:12
No to i ja przesyłam zainteresowanym świeżutkie fluidki ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~  ;D z mdlościami i permamnetnym zmęczeniem  ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 16 Marca 2009, 07:36
u mnie cykl w 13 dniu :) powiem tak - cieszymy się sobą a czy będzie z tego dzidzia to się okaże. Nie nastawiam się tym razem na nic. Będzie co ma być.
Netula niby macie dzidzię na drugim planie ale mimo wszystko wiele kręci się wokół niej . Dacie radę a dzidzia do was zawita kiedy już będziecie na to gotowi. Będzie dobrze.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 16 Marca 2009, 07:54
To ja też przesyłam fluidki - drugotrymestrowe już :)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 16 Marca 2009, 09:05
No to ja zbieram po trochu od każdej  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ika3w w 16 Marca 2009, 09:20
Ja też zbieram fluidki na kolejny cykl,
Teraz @ się jeszcze nie pojawiła- powinna wczoraj, ale dzisiejszy test pokazał jedną kreche :(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: amika w 16 Marca 2009, 09:22
 :hello:
I ja też chetnie pozbieram fluidki  :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 16 Marca 2009, 10:04
To ja łapię też po troszku
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madejka3 w 16 Marca 2009, 11:09
to jak jeszcze zostało to i ja wezme :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 16 Marca 2009, 13:20
I ja przesyłam fluidki 20-tygodniowe

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 16 Marca 2009, 14:34
ja dizs na HSG sie umowilam. 25 marca bede miec. Maz ma wykupione leki.. A dzis sie emcze bo mam pierwszy dzien @... heh
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: mietowka w 16 Marca 2009, 16:41
Netula będzie dobrze - trzeba mieć zawsze nadzieję i pamiętaj staraj się o tym nie myśleć - słyszałam że to pomaga
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 18 Marca 2009, 11:44
Netulko, wszystko będzie oki :)


Fluidiki Wam zostawiam
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 18 Marca 2009, 12:27
u mnie dziś 15 dc. Wczoraj było mizianie, a dziś jest kolejny dzień temperatur wzrostowych :) aż boję się pomyśleć odważniej Wiem wiem, nie ma co się napalać, ale to przychodzi samo z siebie. Najlepszy śluz też już był.  ;D ;D ;D
czekam na rozwój sytuacji. Nie będę nadmiernie zaskoczona jak tym razem się uda.

wogóle powiem wam, że od jakiegoś czasu chowam swoje PCO i cukrzycę do głębokiej szuflady. Praktycznie całkowicie to z siebie wyparłam. Nie wiem dlaczego. Początkowo byłam podłamana, każde dziecko na ulicy powodowało czarne myśli. Teraz praktycznie wcale nie przyjuję do siebie informacji, że mogłoby się nie udać. W końcu musi kiedyś zaskoczyć, nie?? :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olucha w 18 Marca 2009, 13:31
Nie zbyt długo z Wami pobyłam ;)
ale za to fluidki przesyłam
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: martulka w 19 Marca 2009, 12:18
A ja ku pokrzepieniu serc wszystkich staraczków napiszę, że moja koleżanka, która starała się o dziecko od 4 lat, z nieregularnymi cyklami i problemami z prolaktyną w końcu zaciążyła i wszystko jest w porządku. Wniosek z tego taki, że wasze starania i cierpliwość będą nagrodzone. Trzymam kciuki :ok:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 19 Marca 2009, 12:45
Olucha gratulacje :)

martulka dobre wieści, napewno są bardzo szczęśliwi :) organizm ludzki jest niezbadany i zawsze są jakieś niespodzianki :) na przykład takie, że po kilku latach starań w końcu przychodzi upragnione dziecko :)

Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 19 Marca 2009, 12:49
ika3w, co u ciebie??
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 19 Marca 2009, 13:50
A jak to, nikt nie łapie fluidków?????? Co to, kryzys?  :D A aż tyle ich było  :-\ ŁAPAĆ, ŁAPAĆ  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 19 Marca 2009, 14:15
Ja tam połapałam troszkę, jak coś zostało to biorę jeszcze
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 19 Marca 2009, 15:15
Ja tam też zabrałam swoją porcję :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: mietowka w 19 Marca 2009, 16:42
Ja też chętnie wezmę jak coś zostało :)

Choć u nas może być ciężko. Odstawiłam tabletki i dziś 61 dc więc trudno wyczuć kiedy jest owulacja i czy w ogóle jest  :Placz_1: Byłam u lekarza miałam przepisany duphaston i dziś jest 6 dzień przerwy a @ jak nie było tak nie ma. Test negatywny :(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: obri w 19 Marca 2009, 22:47
Hej hej :-)
No to ja podsyłam na dokładkę trochę fluidków dziewczynkowych ;-)
Niech fasolki kiełkują na wiosnę aż miło!!!
Powodzenia!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: amika w 19 Marca 2009, 22:52
Ja chętnie,chetnie może być nawet podwójna dawka fluidków  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 20 Marca 2009, 09:57
Dziewczyny rozszalały się z tymi fluidkami, ale to bardzo dobrze :) zbieram kolejne do swojej kupki :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 20 Marca 2009, 13:18
ooo ja dziewczynkowe przyjmę bardzo chętnie :)

Wogóle to mam pytanie...od około 3 tygodni męczy mnie przeziębienie. Po tygodniu mocnego kaszlu i znośnej gorączki trafiłam do lekarza. ten przepisał mi antybiotyk "amoksiklav" - chyba tak się pisze i  chciał dać L4. nie chciałam. zaczęłam go brać, ale po dwóch dniach odstawiłam bo żołądek i jelita mimo lakcidu nie dawały normalnie egzystować. okoł 2 dni było jakby ciut lepiej , a potem wrócił ból gardła, lżejszy kaszel i ostatnio mocno dają mi się we znaki powiększone węzły chłonne szyi i ból ucha. Chodzę obwiązana szalikiem i wysmarowana wikiem. Czasem ssam strepsil. Nie chcę przesadzać z chemią bo serduszka były w dniach teoretycznie płodnych. Zastanawiam się nad braniem unidox,u choć to też antybiotyk, ale dobrze przeze mnie tolerowany. Nie wiem co zrobić. do końca cyklu zostało 10 dni - przemęczyć się czy zaryzykować? jeśli zaryzykować to czy jest jakiś wpływ antybiotyku w tym momencie na zarodek? do którego momentu jest bezpiecznie? Dziś mam urlop i leżę w łóżku ale obawiam się, że to  choróbsko nie chce mi odpuścić. Gorączka słaba albo wcale jej nie ma. Nie chcę iś do lekarza bo to mała pipidówa i zaraz się rozniesie, że być może staramy się o dziecko. Możecie coś doradzić???
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 20 Marca 2009, 14:23
to ja łapię porcję fluidków
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 20 Marca 2009, 15:07
Ewelina jedno Ci napiszę...
na pewno nie Unidox...żadnych tetracyklin dla kobiet planujących ciążę
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 20 Marca 2009, 16:48
to czym się mogę naszprycować? A może tylko naturalne sposoby?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ewelinkas w 20 Marca 2009, 18:29
Moim zdaniem doxycyklina ( Unidox)  jest gorsza (odkłada się w tkance kostnej) niż amoxycyklina (Amoksiklav), ale nie wiem czy na tak wczesnym etapie może coś uszkodzić.
Ja bym nie brała, w razie czego dziecko ważniejsze, a Ty zawsze możesz się wygrzać w domciu.
Zdrówka życze  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 20 Marca 2009, 19:33
Ewelina ja bym poszła do lekarza, zrobiłaś błąd, że nie poszłaś na zwolnienie, choróbsko Ci się przeciąga...przez neta to Ci sie nic sensownego nie doradzi, nawet nie zamierzam próbować.  

Cytuj
doxycyklina ( Unidox)  jest gorsza (odkłada się w tkance kostnej) niż amoxycyklina (Amoksiklav), ale nie wiem czy na tak wczesnym etapie może coś uszkodzić.
myślę, że wiem o co Ci chodzi;
coś wiesz, tylko sama dokładnie nie wiesz co...ale wyszedł Ci mały konglomerat nieścisłości...


Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ewelinkas w 20 Marca 2009, 20:34
...ale wyszedł Ci mały konglomerat nieścisłości...
Masz racje ale chciałkam jak najkrócej  :-[, chodziło mi o to żeby sama nie brała unidoxu, ( jak ja go nienawidze ble)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 20 Marca 2009, 22:21
a zastanawiam się po prostu jak mogę sobie pomóc. na razie piję duużo ciepłego, smaruję maścią wygrzewającą i leżę w łóżku.

teraz wzmogła się ciut temperatura, ale nic na nią nie biorę. słaba jestem ale to może być też wynikiem, że dziś kawki nie wypiłam. jutro mam nadzieję, że będzie lepiej.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 21 Marca 2009, 19:50
U mnie dziś znacznie lepiej. Węzły i gardło bolą znacząco mniej, ucho praktycznie wróciło do normy. Pojawiła się za to ciut większa temperatura ale nadal traktuję ją tylko jako stan podgorączkowy. Siły wrócił więc dziś odbyło się efektywne sprzątanko. Na jutro zaplanowałam wypad do kina a od poniedziałku normalnie do pracy.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 21 Marca 2009, 20:21
Ewelina dobrze, że już Ci lepiej  :) Niestety taka pogoda choróbskowa  :-\
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ika3w w 21 Marca 2009, 23:05
U mnie nic nowego, tzn @ przyszła jeden dzień spóźniona. Także przed nami kolejny cykl.
Chyba już bardziej na luzie do tego podchodzę. Już nawet rozczarowana nie byłam, skomentowałam cykl jednym słowem- na k..  ;D
No i do roboty ponownie... :D
Wogóle muszę do gina się udać, a jak na złość mam za dużo zajęć na uczelni- jakieś nagromadzenie na najbliższe 2 tygodnie.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 22 Marca 2009, 15:39
ja spokojnie szykuje si na srode i na HSG. .. Ciekawa jestem jaki bedzie wynik
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: amika w 22 Marca 2009, 18:05
A ja od wczoraj czekam na @.I nic.
Ale pewnie opóznienie spowodowane jest stresem przed ślubem.A moze nie ?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 22 Marca 2009, 19:32
ja wczoraj mojej @ opowiedzialam papa i zaczynamy nowy cykl..Ale na nic nie licze boi HSG mam niebawem..
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 24 Marca 2009, 07:29
miłego starania się życzę :) u mnie sprawy wyjaśnią się za jakieś 8 dni . Patrząc na wykres na nic nie liczę.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Kasiq w 24 Marca 2009, 11:45
Netula ja miałam HSG w zeszłym cyklu i zawsze to coś do przodu w diagnostyce.
Razem ze mną miały badanie jeszcze dwie babeczki i każda z nas to inaczej przeżyła.
Mnie bolało bardzo- to badanie nie należy do przyjemnych, potem też miałam jazdy po kontraście, ale przeżyłam.
Jedną z kobitek nic nie bolało, a druga wyła gorzej ode mnie.
Niestety musiałam się nasłuchać od wspaniałego personelu jak to jestem wrażliwa i jak niby poród zamierzam wytrzymać.
Się normalnie nóż w kieszeni otwiera na samo wspomnienie.

Powiem tak- coś się zmieniło. Cykl mi się wydłużył, nawet myślałam że coś zaskoczyło bo z 27dni do 34 podskoczyło. Ale potem dostałam bardzo silnego krwawienia i wszystko "spłynęło". Okres też trwał krócej, był mniej bolesny.
Ponoć właśnie jedni lekarze zalecają starania w tym cyklu, bo jest niby zwiększona płodność- bo kontrast przepycha nawet mikro zrosty w jajowodach- tak chyba było u mnie bo wynik mam pozytywny w obu jajowodach, inni odradzają- bo kontrast, bo rtg etc.

Teraz kolejny cykl przed nami. Może lepszy?

Ale u nas jest gorzej z nasieniem. Wyszły przeciwciała przeciwplemnikowe 40% i to one powodują zlepianie się plemników i brak ruchu- u nas tylko 5-8% jest ruchliwych- diagnoza- wysokie prawdopodobieństwo niepłodności na tle immunologicznym.

Dostaliśmy skierowanie do urologa. Nie wiem czy da radę coś nam pomóc.

Co Wam Netula lekarz(urolog) zapisał na poprawę nasienia?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 24 Marca 2009, 12:15
Przesyłam cotygodniową porcję fluidków...

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 24 Marca 2009, 12:17
Dziewczyny na poprawę nasienia proponuję Salfazin lub  Androwit oraz L-Karnitynę. Dodatkowo mozna brac Macę. Mój m brał to przez 3 miesiące i niestety nie przyniosło efektu ale znam pary u których te laki działąją cuda!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Kasiq w 24 Marca 2009, 12:21
Gabi mój bierze BodyMax Plus i tam jest więcej niż w androwicie a bardziej się opłaca cenowo bo za 200tabl płacę ok 80zł, do tego selen+cynk, witC 1000mg dziennie, L-karnitynę i ruchliwość wzrosła z 5% do 8% więc ja to uznaję za błąd pomiarowy. U nas niestety brak poprawy po tych medykamentach  :'(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 24 Marca 2009, 14:00
kasiu u nas po tych lekach wyniki spadły i to bardzo... ale tak ponoć czasem też się zdarza.. Więc mój teraz nie bierze nic. Przyrost z 5% do 8% to niestety nie przyrost wiec masz rację że leki nie pomagają... Polacam jeszcze spróbować leku proxeed, ale jest dość drogi... Mam jeszcze przepis na takie ziółka co się pije codzinnie i u mojej koleżanki męża po kilku meisiącach picia tej herbatki wyniki poprawiły się o 100%... Czasem więc wartio spróbować.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 24 Marca 2009, 15:21
Kasiq ja mam niestety takie same wspomnienia po HSG. Mnie bolało jak cholera!!!  :-[ :-[ :-[ Do tej pory ciarki mnie przechodza jak wspominam  :-[ Ale była jedna dziewczyna co mówiła, że "a tam taki ból  :D" Nie ma reguły chyba.  
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 24 Marca 2009, 16:29
jutro sie przekonam jak ze mna bedzie. Na szczescie mezus tez jedzie. A co on dostal?? Nolvadex, Permen i Undestor. Salfazin zjadl juz cale opakowanie.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 25 Marca 2009, 11:09
Nolvadex, Permen i Undestor to nie witaminki tylko leki hormonalne, podawane gdy hormony nie są w normie. U nas tak jak pisałam przyniosły odwrotny skutek  i wyniki bardzo się pogorszyły.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: peacelove w 26 Marca 2009, 09:00
Permen  nie zawiera hormonów, dwa pozostałe - tak. Pozdrowienia dla staraczek :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: tylunia w 26 Marca 2009, 09:15
Czesc dziewczyny odczytuje Was od jakiegos czasu mimo ze sie nie staramy ale uswiadamiacie mnie ze to wcale nie takie proste...chcialam napisac staraczka zeby sie nie zalamywaly zeby probowały dalej..bo ja sie urodzilam 10 lat po slubie i bylam wlasnie takim mocno wyczekanym i  wystaranym dzieckiem... ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 26 Marca 2009, 10:41
Jestem, zyje, jajowody drozne ale mam trzon macicy polozony niesymetrycznie, bardziej po stronie prawjej,jama macicy z cechami miernie nasilonej dwurroznosci..Dzis do gina z wynikami ide
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 26 Marca 2009, 12:47
Netula a potem nam powiedz  jak badanie minęło ? Widać przeżyłaś i oczywiście po wizytową relację
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Kasiq w 26 Marca 2009, 14:32
No to dobrze że przeżyłaś. Ciekawa jestem co Ci lekarz powie.
U mnie macica jest siodełkowata- nie wiem czy to będzie miało jakieś konsekwencje.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 26 Marca 2009, 19:55
lekarz powiedzial ze ten ksztaut macicy na zdj moze ynikac z tego ze za slabo macica byla naciagnieta do zdj i ze na usg nie wynika nuc by byla dworozna. Nmam 2 pecherzyki jedne 8,5 a drugi 9mm i w pon na usg mam znow przyjsc i zobaczymy co dalej.. Teraz sie tylkoz astanawiam czy w tym cyjklu sie starac bo rpzeciez te pecherzyki sa napromieniowane..
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Kasiq w 26 Marca 2009, 21:23
Spokojnie taka dawka promieniowania nie powinna im zaszkodzić, a jajowody masz na pewno super-drożne, także do dzieła.
Fajnie że oba pęcherzyki rosną.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 26 Marca 2009, 21:33
w cyklu z HSG nie należy starać się o dziecko...
z zasady jest to cykl stracony
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 26 Marca 2009, 21:42
ojku ale nasadzilam bykow.Przepraszam...Postaram sie bardziej uwazac..
W poniedzialek ide na usg do gina to sie dowiem czy mi rosna pecherzyki i o  staranka sie dopytam bo sa 2 szkoly w tym temacie..
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 26 Marca 2009, 21:45
szkoły może sa i dwie, ale rozsądek jeden
ja bym wolała odczekać miesiąc niż przez całą ciąże zastanawiac się czy mam / czy będę mieć zdrowe, normalne dziecko
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: peacelove w 27 Marca 2009, 00:10
Zgadzam się z Liliann - czasami niektórzy rekomendują ten cykl do starań osobom z  zaburzeniami drożności jajowodów - które po badaniu stają się nieco bardziej drożne - ale ty Netulko byłaś w ciąży, więc to nie jest raczej Twój problem. Trzymam mocno kciuki za wszystkie staraczki :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 27 Marca 2009, 07:24
na Twoim miejscu mimo opinii lekarza tez bym odczekała. Nic za wszelką cenę i kosztem zdrowia drugiego człowieka. A u mnie 10 dzień fl i jakiś mocny spadek. @ spodziewam się dopiero za 3 dni więc jakieś zakłócenia mi się wkradły. Nie spodziewam się by tym razem udało się zafaslkować.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 27 Marca 2009, 15:03
Na twoim miejscu bym odczekała
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 30 Marca 2009, 07:30
u mnie drugi cykl staranek dobiega końca. Tempka spada więc zapewne nic z tego nie będzie. Dziś lub jutro się wyklaruje. Z jednej strony jest mi troszkę szkoda, a z drugiej te starania są całkiem przyjemne i żadne akcje "zabezpieczające" nie burzą intymnego nastroju. Małż też jest wyraźnie zadowolony.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: amika w 30 Marca 2009, 08:34
Też zaczynamy nowe starania.Tylko w tym okresie wypada nam ślub-tak więc może byc różnie z moją @.
Jak ja już mam stres  :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: gagatka w 30 Marca 2009, 18:00
 :hello: Podczytuję ten wątek od jakiegoś czasu, kiedy stwierdziłam, że coś jest nie tak, bo staramy się, staramy i nic! Żyłam w błogiej nieświadomości, że trzy cykle to max i już zafasolkujemy (a moje mega nieregularne cykle miały od 31 do 56 dni! :glupek:)
Nie odkryję Ameryki twierdząc, że nasza Fasolka pojawiła się, kiedy przestałam tak ciągle myśleć o dwóch krechach, przestałam regularnie robić testy z myślą "no przecież to już piąty cykl, musi się udać!", no i przede wszystkim, mile widziany jest URLOP od codziennego stresu (znam przynajmniej troje "urlopowych" dzieciaczków i nasza Fasolka też jest "urlopowa"  ;D )
Z jednej strony jest mi troszkę szkoda, a z drugiej te starania są całkiem przyjemne i żadne akcje "zabezpieczające" nie burzą intymnego nastroju.
No i właśnie na tym się skupiliśmy! ;D
Wszystkim Staraczkom życzę dużo wytrwałości i wierzę, że wszystkie zostaniemy Mamusiami. :dzidzia: A przy okazji trzymam mocno kciukasy i przesyłam fluidki ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

   
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 30 Marca 2009, 18:20
gagatka gratulację
i oczywiście łapię twoje fluidki
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 30 Marca 2009, 20:48
i ja lapie fluidki:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: amika w 30 Marca 2009, 23:46
to i ja troszke wezmę  :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 31 Marca 2009, 07:16
@ przyszła. teraz trzeba przetrwać kilka dni i znów bedę w pełni funkcjonalna :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Asia-85 w 31 Marca 2009, 07:43
gagatka moje gratulacje tak się cieszę :D :D :D :D :D :D :D :D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 31 Marca 2009, 08:24
Witajcie ja ostatnio na nic czasu nie mam wlasnie mija 2 dzien cyklu i kolejne podejscie do inseminacji moze tym razem bedzie dobry pehcerzyk bardzo sie tym przejmuje bo moj mąż wlasnie 17 kwietnia szykuje sie do Afganistanu na misje.... i chcemy choc teraz zeby sie udalo ale coz ... zycie jest dziwne i powiem ze niesprawiedliwe ale coz....trzymajcie kciuki za moj pęcherzyk zeby sie nadawal do zaplodnienia :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 31 Marca 2009, 09:41
no to ja juz 3mam kciuki:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Elcik w 31 Marca 2009, 10:35
Gagatko gratulacje :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: gagatka w 31 Marca 2009, 13:03
Dzięki Dziewczynki za gratulacje  :-* :-* :-* Asiu - jakoś nie miałam okazji, więc Wam również serdecznie gratuluję Maleństwa.  :skacza:
trzymajcie kciuki za moj pęcherzyk zeby sie nadawal do zaplodnienia :)
Aniu jak tylko wrócę z zakupów to będę trzymała kciuczki cały dzień (no przynajmniej jedną ręką, ale za to bez przerwy ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 31 Marca 2009, 17:16
ja od gina wrocilam i niestety wyglada na to ze zaczela sie 2 faza cyklu..i nie ma cialka zoltego i nie ma plynu w zatoce duglasa wiec bez owulki  znow...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ika3w w 1 Kwietnia 2009, 11:30
gagatka gratulacje!

aniu ja również trzymam kciuki!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: gagatka w 1 Kwietnia 2009, 14:54
Dzięki ika  :-*
Netulko  :przytul:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 1 Kwietnia 2009, 19:02
Cześć Agatko :0 Tak dawno Cię nie widziałam na forum :) Gratuluję kochana!!!

A my od perzyszłego cyklu zaczynamy staranka ;D Byłam u gina i wszystko jest ok  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: mckr w 1 Kwietnia 2009, 19:13
No to i ja witam wsród staraczków ;D Pierwszą "próbe" mamy za sobą, teraz czekamy na efekt ;D Wiem, że to by było zbyt piekne i prawdziwe, zeby udało nam sie za pierwszym razem wiec z checia łapie wszystkie fluidki i mam nadzieje, ze nie długo i ja bedę mogła je słać  ;D

Przy okazji gratuluje wszystkim staraczką ktorym sie udało a za wszystkie "starajace sie" trzymam kciuki i pozdrawiam ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madejka3 w 1 Kwietnia 2009, 19:49
za wszystkich trzymam kciuki :)
ja wlasnie wrocilam od lekarza i dostalam serie wspomagaczy.
najpierw luteina na wywolanie @. jak juz przyjdzie to bromergon (prolaktyna teraz 36) i od 16dc duphaston. po dwoch cyklach na duphastonie wizyta kontrolna. niestety na usg jeden jajnik wygladal policystycznie, ale cale szczescie drugi calkiem normalnie :)
ciesze sie strasznie, ze mam jakis konkretny plan dzialania i mam nadzieje, ze przynioseie on wiadome rezultaty :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 1 Kwietnia 2009, 20:32
Dziewczynki przesyłam fluidki 23-cio tygodniowe i bociana do kompletu bo widzę, że się przydadzą :D :D :D

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

(http://images.eblog.pl/zdjecia_temp/admingrafma/maja/4193_bocian21.1213355073.bvfnovtgveftpv98inntmjgha4.jpg)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 2 Kwietnia 2009, 09:21
oj muszę się napatrzeć na bocianka i łapie  fluidki
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: mckr w 2 Kwietnia 2009, 09:30
fluidki to i ja łapie  ;)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: madejka3 w 2 Kwietnia 2009, 10:11
na przyszly cykl mi tez sie przydadzą :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 2 Kwietnia 2009, 13:04
a ja nie wiem czy w tym cyklu będę łapać. zachowanie mojego męża ostatnio tak mnie osłabiło, że zastanawiam się ogólnie nad macierzyństwem.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 2 Kwietnia 2009, 13:07
oj Ewelinka, a co mu sie stało ???
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: gagatka w 2 Kwietnia 2009, 14:44
Cześć Agatko :0 Tak dawno Cię nie widziałam na forum :) Gratuluję kochana!!!

A my od perzyszłego cyklu zaczynamy staranka ;D Byłam u gina i wszystko jest ok  ;D ;D ;D
Dziękuję  Kochana  :-* :-* :-* Teraz siedzę w domku, więc w końcu mam czas na Forum. ;D
Miło jest znów być wśród Forumek  ;D
Super, że zdrówko u Ciebie ok i trzymam kciuczki za staranka  :ok:
Ooppoonnkko taki dorodny bociek na pewno przyniesie Forumkom to, co trzeba. ;)
Ewelinko pewnie to takie chwilowe wiosenne przesilenie czy cóś... :przytul:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 2 Kwietnia 2009, 14:54
Agatka, a jesteś na zwolnieniu?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: gagatka w 2 Kwietnia 2009, 15:10
Tak Aniu jestem na zwolnieniu już ponad miesiąc (dawali to brałam ;) )
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 2 Kwietnia 2009, 15:26
:) aaa... to luz. Nie musisz się stresować tymi wrednymi klientami :) hehe :) niby praca lekka, ale za to czasami bardzo stresująca.


A ja w tym tygodniu nie przesyłam chyba fluidków, także dla wszystkich chcących i chętnych..

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: gagatka w 2 Kwietnia 2009, 15:33
Sama wiesz jak to jest. ;) Poza tym niejeden kicha, prycha, kaszle łatwo coś podłapać.
Aaaaaaa Ania24polska jak tam pęcherzyk?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 3 Kwietnia 2009, 07:19
Ech wiecie co, mój mąż stwierdził, że mieszkanie w jednym pokoju z dzieckiem to nie jest żaden problem. jak go zapytałam gdzie zamierza zmieścić wózek, łóżeczko i inne duperele to powiedział, że wynajduje problemy. Po drugie dziecko potrzebuje spokoju a nie kręcenia się po pokoju i ciągłych hałasów. Nie rozumiem mojego męża, nie wiem jak można tak lajtowo podchodzić do tej sprawy. Oczywiście całość wyszła wtedy gdy zaczęłam naciskać na kupno swojego mieszkania. Wspólna kuchnia z teściową i jeden pokój dla nas na górze mnie męczy. nie mam już siły i chodzę coraz mocniej wkurzona. Nie rozumiem jak on chce to wszystko pogodzić z dzieckiem. nie rozumiem.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 3 Kwietnia 2009, 08:24
Ewelinka :przytul:
porozmawiajcie na spokojnie...
gniew nie jest dobrym doradzcą
tulam cię mocno!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 3 Kwietnia 2009, 08:51
Ewelinka rozumiem Cię.. u nas jest podobna sytuacja... Tylko że dochodzą jeszcze pieniądze.. nie stac na nas na nowe mieszkanie :(
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ika3w w 3 Kwietnia 2009, 10:16
Ewelinko, a my właśnie na to się decydujemy, jeden pokój i wspólna kuchnia z rodzicami- tylko że moimi.
Chyba nie tylko ze względów materialnych bo kilka innych spraw do tego dochodzi. Ale nie twierdzę, że Cię nie rozumię. Wszystko na spokojnie przemyślcie i porozmawiajcie, bo kłótnią sprawy nie rozwiążecie! :przytul:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 3 Kwietnia 2009, 13:44
nie to że ostro kłócimy, ale na pewno pewne kwestie nas różnią. Głównym czynnikiem blokujących są oczywiście sprawy finansowe. Gdybym brała kredyt to minimum 150 tysięcy i to bez wkładu własnego bo na razie nie mamy takowego. na tą chwilę dopiero co zaczęłam prace i może od lipca będę już na czas nieokreślony. Gdyby miała kasiorkę to bym siłą go zaciągła a tak to walczę by wogóle o tym zaczął myśleć.
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 8 Kwietnia 2009, 15:29
witajcie
gagatko dzieki za pamiec :)
pecherzykow mam kilka i jutro ostatecznie sie okaze czy bedziemy mieli inseminacje bo maja jeszcze dojrzec ale mowi ze wszystko na dobrej drodze takze  narazie sie usmiecham zobaczymy co pozniej a we wtorek jedziemy do kliniki w Poznaniu zamrozic nasienie tak w razie co jakby sie nie udalo ... bo moj  mąż wyjezdza na misje do Afganistanu i pol roku go nie bedzie wiec  zawsze bede mogla probowac co miesiac od nowa .. choc mam nadzieje  ze nie bede musiala

pozdrawiam Was wszystkie i trzymam kciuki za Was
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: gagatka w 9 Kwietnia 2009, 15:10
witajcie
gagatko dzieki za pamiec :)
:przytul: Trzymam kciuki, żeby wszystko się udało za pierwszym razem. :ok:
A tu wiosenno-przedświąteczna porcja fluidków ;) ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~


Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 9 Kwietnia 2009, 15:33
oj to ja łapię taką porcję na swięta

(http://images38.fotosik.pl/96/68740d4ae11fa3b5med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 10 Kwietnia 2009, 11:55
gagtko niestety w niedziele ide na ostatnie usg ale pecherzyki sa slabe i mam 40% szans na sprobowanie inseminacji... we wtorek jedziemy do Poznania zamrozic nasienie no i juz jak maz wyjedzie od nastepnego cyklu bede sie leczyc w Poznaniu i probowac dalej
dzieki za fluidki :) wesołych swiat
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: gagatka w 10 Kwietnia 2009, 14:44
40 % wprawdzie nie powala, ale szansa jest :) Będę dzielnie wspierać Ciebie Aniu i pozostałe Staraczki.  :)

Wszystkim Forumkom życzę
zdrowych, pogodnych Świąt Wielkanocnych,
pełnych wiary, nadziei i miłości.
Radosnego, wiosennego nastroju,
serdecznych spotkań w gronie rodziny
i wśród przyjaciół
oraz wesołego "Alleluja":)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Fasolek w 11 Kwietnia 2009, 12:14
(http://www.annegeddes.com/images/ecards/large/ekcc3097t.jpg)

Kochane staraczki :) W te nadchodzące Święta, życzę Wam dużo spokoju i radości. Mam nadzieję, że te 2 dni spędzicie w ciepłej, rodzinnej atmosferze, że będziecie zajadać same pyszności oraz że chociaż części z Was starania przyniosą spodziewane efekty ;D
Porcja wielkanocnych fluidków ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Buziaczki :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 14 Kwietnia 2009, 11:11
gagtko moja droga udalo sie  ;D ;D ;D ;D ;D ;D pecherzyki pojawily sie wieksze w niedziele wieczorem ale lekarz mowil ze sa na granicy bo po 15,5 i 16 mm wiec poczekalismy jeden dzien i mialam 2 po 18 mm w zwiazku z tym szansa wieksza .. no i jestem juz po 1 inseminacji a dzis bedzie 2 inseminacja.... a w dodatku mojego meza nasienie sie poprawilo :)
trzymajcie kciuki za 2 kreski
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Olucha w 14 Kwietnia 2009, 11:14
Trzymamy kciuki za Was wszystkie  ;)


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 14 Kwietnia 2009, 11:19
Ania ja mocno 3ma kciuki:)
ehha  ja jeszcze kilka dni i zaczne nowy cykl bo ten wiemz e nieudany...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 14 Kwietnia 2009, 11:21
dzieki Olucha
Netul trzmam kciuki za toj nowy cykl moj  jeden tez byl do bani ale ten juz ladny byl jak sie okazaalo a mialam 40% szans na pecherzyki
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 14 Kwietnia 2009, 11:23
Trzymam kciuki za wszystkie staraczki i przesyłam fluidki....

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: gagatka w 14 Kwietnia 2009, 11:36
gagtko moja droga udalo sie  ;D ;D ;D ;D ;D ;D
Aaaaaaaaaaaaaaaa ale super!!!!!!  :skacza: :skacza: :skacza: Cieszę się przeokrutnie i teraz trzymam mocno kciukasy za 2 krechy  :ok:
A dla wszystkich chętnych Staraczek 15-sto tygodniowe słoneczne fluidki  :okularnik: ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 14 Kwietnia 2009, 11:43
Oj to i ja potrzymam Aniu ;D

Kidy teścior najwcześniej ?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 14 Kwietnia 2009, 11:53
Dzisiaj się wszystko dowiem :) napisze do Was.. a co do zabiegu inseminacji to faktycznie nei boli raz tylko poczulam uklucie jak kolka by mnie chwycila  ale poza tym luzik :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: martusia83 w 14 Kwietnia 2009, 23:00
Dziewczynki dolączam sie gorąco do trzymania kciuków  :D mocio, mocio  
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 15 Kwietnia 2009, 07:16
i jak po zabiegu?
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ika3w w 15 Kwietnia 2009, 09:08
Aniu to ja trzymam kciuki!
I łapię się za wszystkie dostępne fluidki  :)

A u nas tak: @ powinna być 12-tego, dziś ani śladu także jak tylko mąż wróci z pracy to testowanko zrobimy.
Czyżby była szansa ??? :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 15 Kwietnia 2009, 11:25
Ewelina_Michał
martusia83
ika3w

No jestem juz po drugiej inseminacji i dzis mam wielką depresje bo moj mąż wyjechal na pol roku i jest dosc ciezko sie mi z tym oswoic mimo ze to nie jest jego debiut...
czekamy z tescikiem do 26 kwietnia i 27 kwietnia drugi mam zrobic .. oby sie udalo bo inaczej depresja pelna chyba mnie czeka
ika3w trzymam kciuki za twpj wynik
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 15 Kwietnia 2009, 11:40
ika3w czekam razem z tobą na II  :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 15 Kwietnia 2009, 13:07
ika oby się udało. Zapowiada się pięknie.
Aniu trzymam mocno za Was kciuki. Mocno!!!
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ika3w w 15 Kwietnia 2009, 13:15
Zbyt pięknie... żeby było prawdą.
Testowania nie będzie, @ właśnie nieproszona przyszła. I w ten sposób kolejny cykl w plecy :'( Ehh życie...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: gagatka w 15 Kwietnia 2009, 13:26
Aniu, Ika ściskam Was mocno  :przytul: :przytul: :przytul:
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ania24polska w 15 Kwietnia 2009, 13:37
ika3w pamietaj zeby sie nie poddawac uda sie w koncu wierze w to ...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ika3w w 15 Kwietnia 2009, 13:42
aniu nie ma mowy o poddawaniu. Ja też wierzę, że każdej z nas się w końcu uda. Oby tylko wcześniej niż później :)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 15 Kwietnia 2009, 14:11
Na pewno się uda . Nie można tracić nadziei. Cuda się zdarzają naprawdę  ;D
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 15 Kwietnia 2009, 14:17
Dziewczyny główki do góry :) jak nie w tym cyklu to w następnym :)

Kurcze jak ja już bym się chciała starać a tu tylko nie i nie...
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 15 Kwietnia 2009, 14:44
ika3w Aniu trzymam kciuki za II kreseczki
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: mietowka w 15 Kwietnia 2009, 18:15
aniu ja również trzymam mocno kciuki za Ciebie :)
ika może uda się następnym razem - masz szanse

ja natomiast wczoraj wróciłam od lekarza i się załamałam  :'( usłyszałam - wszystko wskazuje że ma pani PCO (policystyczne jajniki). Dokładne potwierdzenie jutro bo mam usg w szpitalu. Pani doktor przepisała mi diane minimum 3 miesiące mam brać - czyli nici z II kreseczek
Wczoraj tak się popłakałam jak usłyszałam że mogą być problemy z zajściem w ciążę - kurde a tak bardzo chcieliśmy te dwie kreseczki
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: Netula w 15 Kwietnia 2009, 19:08
mietowka ja po odstawieniu dniane zaszlam  w niemalze 2 cyklu:) i tobie tego zycze:)
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: martusia83 w 15 Kwietnia 2009, 21:02
Mietowka moja ty biedna  :przytul: najpierw czekanie na @ a teraz to :(

Jak tak czytam Wasze potyczki to się czasami zastanawiam czy nie lepiej wczesniej zacząc
I smutno mi razem z Wami ale też radość mnie przepełnia gdy się udaje
Tytuł: Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
Wiadomość wysłana przez: liliann w 15 Kwietnia 2009, 21:52
Dziewczyny starym zwyczajem zamykam wątek na setnej stronie
Zakładam nowy




część 4 (https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=15786.msg886050#msg886050)