[Netula]

i ja gratuluje fasolek:)
ja mam marne szanse by w tym cyklu sie udalo..no ale co poradze? ehh jutro mialam termin porodu:(

[ewajasz]

Ewa gratulacje!! i zapraszam do pogaduszek ciężarówek  

ja mam termin na 21 maja  i też jestem byczek 

Dziękuję bardzo!

No to mamy terminy kolo siebie

Zapomniałam o fluidkach...

~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~

[Adiana]

Netulko, nie myśl o tym co było a o tym co ma być...tak będzie lepiej

Ja mam termin na 6 maja a mój mąż jest z 3 jak ta konstytucja

[madziq]

same byczki ja mam urodzinki 5 maja 

[ewajasz]

i ja gratuluje fasolek:)
ja mam marne szanse by w tym cyklu sie udalo..no ale co poradze? ehh jutro mialam termin porodu:(

Netulka będzie dobrze,zobaczysz....trzeba myśleć pozytywnie

Netulko, nie myśl o tym co było a o tym co ma być...tak będzie lepiej

Ja mam termin na 6 maja a mój mąż jest z 3 jak ta konstytucja

Ja mam siostrę cioteczną z 1 maja, a w tym roku urodziła córeczkę 4 maja

Moja mam jest z maja, mój tata i moja siostra Byczki to dobre ludki

Netulka u mnie też marne szanse... jutro kolejna wizyta i pewnie rano zrobię test bo @ dalej nie przylazła... Ale czuje ją w kościach...

[madziq]

czyli co jutro 2 teściki ) trzymam za was kciuki!!

[Adiana]

Jutro testowanko będzie Trzymamy kciuki dziewczyny

[ricardo]

A ja jestem z 6 maja 

Netulko nie możesz sie smucić. Wiem, że latwo się to mówi, ja swoje tez pewnie będę przeżywać w lutym... Ale pamiętaj że jak życie dlugie i szerokie to tyle jeszcze przed Tobą W samotności pogadaj sobie z aniolkiem i będzie lepiej 

Łapię fluidki, lapie teraz akurat się przydadzą 

[Gosiaaa]

A ja pewnie będę się smucić w listopadzie ... choć mam cichą nadzieję, że do tego czasu, pojawi się nowy lokator w moim brzuszku i będzie ciutkę łatwiej i lżej
Trzymam kciuki za wszystkie testujące i starające się
ricardo starasz się już czy jeszcze czekacie?

[ania24polska]

no my zaczynamy starań drugie podejscie zyczcie powodzenia

[Netula]

a my zaczynamy staran czwarte podejscie drugiego meczu po przegraniu pierwszego.. dzis mialam rodzic:( a wredota przylazla

[Adiana]

Aniu - Ty nie martw sie tylko, pamiętaj, że jako już matka, masz nieco inne do tego mozliwości...wiesz,

że możesz. I pogoń męża, niech sie bierze do roboty

Netulko - tu trzeba jak osiołek - przylazła ? To znowu i uparcie pracujesz nad jej nieprzyjściem


Chciałam Wam wczoraj poczarować, ale mi forum padło....więc dzisiaj


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Ech.... 1 kreska....
A ja dziś 25 cykl starań. I szlag mnie już trafia

Netulko.....  przykro mi....

[Adiana]

Gabisiu - przepraszam, że pytam, ale do specjalisty chodzicie ? bo jak to już 25 cykli, to się kwalifikuje

do fachowej kliniki chyba

Adianko jak najbardziej chodzimy... od 7 miesięcy jesteśmy już w fachowej klinice. I nawet wiemy jaka jest przyczyna więc się leczymy...

[Adiana]

Sama nie wiem, ale to chyba lepsza sytuacja niż u małżeństwa, które teoretycznie nie ma żadnych

przeszkód chorobowych itd a jednak nadal cisza w tym temacie Znam taka parę i teoretycznie

wszystko jest OK a fasoli nie ma...

Podleczycie się i będziesz narzekać na spuchnięte nogi i ręce - jeszcze zobaczysz sama jak to jest

[ricardo]

Gosiaaa no ba!! Staramy się aż łóżko skrzypi hahaha

W dni płodne muszę męża wykorzystać ponad stan, co by jajeczko było zaatakowane z każdej strony hahaha

A mężowi się to uśmiecha... oj tak 

Netulko  dla Twojego aniołka [**]

Gabiś uszy do góry, pamiętaj nie ma rzeczy niemożliwych!

[Adiana]

Pati, ale Ty wiesz, że za często to też nie dobrze....u nas taka w sumie posucha była, my w 12 dc a potem to

już nie pamiętam czy przed 16 dc coś było Dlatego byłam zaskoczona

[ricardo]

Dobrze, nie dobrze

teraz postanowiliśmy że nie liczymy żadnych dni, tylko będziemy konszachtować kiedy będzie ochota

Będzie co ma być

W zeszłym miesiącu tak właśnie było co 2 dni i guzik to dało, więc co tam - raz się żyje

Pati i za to Cię lubię 

[ricardo]

Gabiś 

A że teraz jakoś dni płodne to hulaj dusza 

[hany81]

dziewczyny jak nasza psychika wpływa na poczęcie to szok  . Znam pary które prowadzą bujne zycie seksualne  i nic z tego nie wychodzi. Czy dni płodne czy nie. Badania wszystkie przeprowadzone i sa ok. Więc co jest grane??? Tylko psychika

[ricardo]

No niestety.

Tak bardzo chce się dziecka, że aż za bardzo i jest blokada psychiczna.

Dziewczyny jest jeszcze coś takiego jak niepłodności idiopatyczna.. więc nie zawsze chodzi o psychike.

[Adiana]

Myśl, "czy to tym razem się uda" nie działa najlepiej na nas, nie jesteśmy w stanie sie wyluzować a to jeszcze

bardziej sprzyja już i tak wielu przeszkodom na drodze do jajeczka...środowisko samo w sobie nie jest przyjazne

malutkim ogonkom. stąd te kłopoty...lecz wiadomo, nie da sie nie myśleć, nawet przez chwilę nie pomyśleć "a może już"

[ricardo]

Nie da się tak nie myśleć - no wlaśnie

A ja mam do was takie pytanko... skąd się biorą, jak sobie z nimi radzić, jak im zapobiec - TORBIELE.... Mam wlasnie torbiel która ma 8 cm... jest ogromna i ogólnie się trochę denerwuję

[the_rose]

gabiś z tego co ja sie orientuje to torbiel to nie pekniety pecherzyk. powodem może być przestymulowanie.

[siva]

A ja mam do was takie pytanko... skąd się biorą, jak sobie z nimi radzić, jak im zapobiec - TORBIELE.... Mam wlasnie torbiel która ma 8 cm... jest ogromna i ogólnie się trochę denerwuję

  Nie martw sie , dobry gin sobie z tym poradzi. Poczytaj sobie tutaj http://www.forumginekologiczne.pl/specjalista/ep,528,Torbiel%20jajnika