No ja też mam poranione sutki, ale z Klara na początku tez tak było.
My od wczoraj jesteśmy w domku i ...Dominika Jagna zupełnie inaczej funkcjonuje (mąż tak ją nazwał, myśleliśmy jeszcze o Alicji i Idze, ale wybrał Dominikę i mi się podoba

Zeszła jej jakaś dziwna wysypka i ładnie śpi, w szpitalu budzila się w nocy co 40 min. i niby piła, nie piła...ja wykończona, tzn. dalej jestem zmęczona nieco, ale pierwszą nockę w domu przespała 5godz. ciagiem

zdecydowalam tym razem dziecka nie wybudzać nocą, chyba że spałaby narawdę długo. Jest mega słodka i grzeczna, a pierwszej doby tak dala mi w kość, że myślałam, że sie wykończę...
CC zniosłam fatalnie... Calą operacje mialam odruch wymiotny :-/ leki znieczulające nie dla mnie...:-p po prostu koszmar, poprzednim razem bylo trochę lepiej. Za to po cc czulam i czuje się lepiej niz wtedy.
Klara jest zafascynowana dzidzią i ładnie juz mowi na nią Dominika

chce ja dotykać, głaskać

kupiliśmy jej bobasa z akcesoriami, żeby miala swoją dzidzię i to byl bardzo dobry pomysł...tzn. Dominika jej taki prezent przyniosła

Teraz jeszcze dochodzimy do siebie, sa moi rodzice, więc mega pomagają.
Cudownie mi z moimi Dziewczynkami