Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 3567655 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #57180 dnia: 7 Stycznia 2017, 19:20 »
Kilka jest :) A coooo? :)

Offline emm-a

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7892
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #57181 dnia: 7 Stycznia 2017, 20:23 »
oj...ja bym bardzo chętnie dołączyła do grona mamuś trojga dzieci :-) ... gdybym miała chociaż 5 lat mniej....No ale i z dwójki się mega cieszę :-)

ja nie rozróżniam, jakie mam skurcze, po prostu męczą mnie rano i wieczorem i tyle....
kresek ciemnych na brzuchu nie mialam ani w pierwszej ciąży ani teraz, ciemniejszego pepka też nie, natomiast w tej ciąży bardzo się pocę, w poprzedniej nie było tak źle....

wczoraj spędziliśmy fajny dzien u przyjaciol, spacer, śnieg, sanki - superaście :-)
a dzis już byłam na paznokciach i hennie, więc...jestem jakby gotowa :-)
jutro Tato przyjeżdża do Klary, a pojutrze wielki dzień....;-) tak bym chciala iść pierwsza na stół, jak to bylo z Klarą, wszystko szybko poszło, chyba o 9.20 mnie przyjęli do szpitala, a o 11.01 juz się urodziło moje Szczęście :-) komplet wyników i teczka ciążowa juz w torbie :-)
ale zleciało.... :-) aaaaa w tej ciąży przybyło mi 15kg, ale wyraźnie sobie folgowałam, zwłaszcza ze slodyczami ;-) w poprzedniej ciąży staralam sie tak bardziej zdrowo jesc....Oby Jagusia się urodziła zdrowa :-)

ile macie paczek pierwszych pampersów? ja kupilam jedną, z Klara chyba wlasnie jedną czy dwie zużyliśmy, potem juz dwójki, ale jakos naszly mnie wątpliwości, czy moze jedna to nie za mało...Uzywałyście pieluch happy? rozbilam zakupy w sklepie internetowym i zamiast pampersow przyslali mi happy, po mojej interwencji dosłali pampersy, no ale zostala mi jeszcze ta paczka happy i nie wiem, czy sa dobre czy jakiś badziew, czy w razie czego ryzykowac zakładanie ich dziecku....
Moje Laleczki :-)
Klara 2014r.
Dominika 2017r.

Offline BOZENA28

  • Kochać to chcieć przemierzyć cały świat we dwoje....
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.09
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #57182 dnia: 7 Stycznia 2017, 20:40 »
Emma my używaliśmy happy przy starszej córce. W szpitalu też je mieli i uważam że nie są złe, może tylko trochę sztywne w porównaniu do pampers.

Jako mama dwójki jakoś za często tutaj zaglądam. Głowa mówi że wystarczy potomstwa ale serce chyba by znów chciało. Szczególnie widząc moje pociechy, że tak szybko rosną...
boszsze gdyby tylko m wiedział co mi po głowie chodzi ;)

Offline Lara_Croft

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2349
  • Płeć: Kobieta
  • Ten Pan i ta Pani, są na siebie skazani :)
  • data ślubu: 4 sierpnia 2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #57183 dnia: 7 Stycznia 2017, 21:04 »
A my sie chyba przeziebilismy na sam koniec ;(
"Gdyby człowiek miał świadomość, co traci przez to, że nie może mieć dzieci, to by tego chyba nie zniósł tak po ludzku."


Marcel - 8.01.2017
Michał ❤ 29.05.2018
Maja - 5.01.2020
Madzia ❤ 27.02.2021

Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #57184 dnia: 7 Stycznia 2017, 21:11 »
Narazie tak gdybam.Znaczy bym chciała,ale za jakiś rok... moze troszkę więcej.
Gdyby młodsza była spokojna jak starsza to bym nawet się nie zastanawiała.
Uwielbiam być w ciąży ,kocham maluszki...
tylko jak to przy trójce tak małych dzieci ?
Nie wiem czy bym dała radę.Zwłaszcza ze Julia do przedszkola ,za 1.5 roku młodsza do przedszkola wiec zaprowadzić obie (szkoła,przedszkole) plus niemowlę????Jak to ogarnąć.

Teraz zastanawiam się co ja robiłam przy pierwszym dziecku?!To był pikuś,z 2 dzieci to jazda bez trzymanki (od kiedy młodsza chodzi) , a z trójką?!
Tak czy siak marzy mi sie synek... ee moźe być i dziewczynka ;).
Mąż co na to?Śmieje się,ale nie mówi nie.


Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #57185 dnia: 7 Stycznia 2017, 21:17 »
Lara ja od kilku dni walcze.
Jest o wiele lepiej tylko nos zapchany i slabo zapachy czuje  :-\

Za to zachcianki.mam teraz nieziemskie!
O jezuuuu przed chwila zjadlan taka wypasiona kolacje , no mega pychota...- bede cierpieć bo bylo duzo czosnku i mnie zgaga zjevw nocy  ;D

Zauważyłem ze ostatnio sporo rodzic 2+3...
Lub 2+1..
A coraz mniej takich 2+2 ;)


Offline monijane

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2197
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.08.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #57186 dnia: 7 Stycznia 2017, 21:19 »
Ile jest tu mam ktore maja wiecej niz 2 dzieci??????

Ja za chwilę będę miała trójeczkę.
I sprawa logistyki pod tytułem przedszkole/szkoła mnie przeraża. Wyjdzie wszystko w praniu...

A wiecie, że jak mój mąż stał przy mnie w czasie testowania i wyszły dwie krechy - ja byłam przerażona, myślałam, że mam raka (tak, wiem, za dużo wiedzieć też nie jest zdrowe  ;) ), no bo ciąża przy wkładce nie wchodziła dla mnie w grę - małżonek się cieszył, bo trzecie dzieci są super, on w końcu jest trzeci i też nie był w planach. A potem dodał: "ty się lepiej módl, żeby tam w środku było tylko jedno dziecię..."  ;D
Moje Szczęścia :-)
On 2011
Ona 2015
On 2017

Offline Lara_Croft

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2349
  • Płeć: Kobieta
  • Ten Pan i ta Pani, są na siebie skazani :)
  • data ślubu: 4 sierpnia 2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #57187 dnia: 7 Stycznia 2017, 21:20 »
Wieczorem M polecial do apteki po prenalen syrop- moze sie nie rozłoże całkiem.

Zwłaszcza ze popołudniu na pewno czop poleciał
"Gdyby człowiek miał świadomość, co traci przez to, że nie może mieć dzieci, to by tego chyba nie zniósł tak po ludzku."


Marcel - 8.01.2017
Michał ❤ 29.05.2018
Maja - 5.01.2020
Madzia ❤ 27.02.2021

Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #57188 dnia: 7 Stycznia 2017, 21:23 »
Cholera... obys zdazyla względnie dojsc do siebie  :-*
Bo porod to mega wysilek i musisz po prostu miec sily..
Kladz sie zaraz spac  na sile nawet..


Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #57189 dnia: 7 Stycznia 2017, 21:28 »
Narazie tak gdybam.Znaczy bym chciała,ale za jakiś rok... moze troszkę więcej.
Gdyby młodsza była spokojna jak starsza to bym nawet się nie zastanawiała.
Uwielbiam być w ciąży ,kocham maluszki...
tylko jak to przy trójce tak małych dzieci ?
Nie wiem czy bym dała radę.Zwłaszcza ze Julia do przedszkola ,za 1.5 roku młodsza do przedszkola wiec zaprowadzić obie (szkoła,przedszkole) plus niemowlę????Jak to ogarnąć.
Da sie ;) jest odrobine trudniej jak sie gna jeszcze do pracy ;)
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline mkarolinka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10103
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #57190 dnia: 7 Stycznia 2017, 21:30 »
wyszły dwie krechy - ja byłam przerażona, myślałam, że mam raka (tak, wiem, za dużo wiedzieć też nie jest zdrowe  ;) )

Ja też od razu to powiedziałam, że mam raka albo to ciąża pozamaciczna :bredzisz:

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #57191 dnia: 7 Stycznia 2017, 22:03 »
Monia my teraz zuzylismy jedynek bodajże dwie duże paczki i jedna mała (Filip miał 3460gram).A te happy mieliśmy w szpitalu i były spoko choć jednak pampersy to pampersy.

Ja też bym chciała trzecie dziecko gdyby nie ciąża ;) po znajomych widzę natomiast problem z trójka np z początkiem roku,bo do dwójki to tata i mama pójdzie a co z trzecim?

Lara dużo zdrówka! Rodziłam teraz z kaszlem i na końcówce antybiotyku i masakra...




Offline emm-a

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7892
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #57192 dnia: 7 Stycznia 2017, 22:09 »
co Wy z tym rakiem? co ma piernik do wiatraka? tzn. test ciązowy do raka?

to moze zużyjemy te happy....

ciekawa jestem jaka duża bedzie Jagusia, Klara miala 55cm i 3,190kg, teraz dziecię jest według pomiarów większe,no i jednak kilka dni później zostanie wyciągnięte, więc ma czas na przybieranie ;-) no ale to w sumie bez znaczenia, byle było zdrowe i żeby piło ładnie moje mleko :-)

Lara to moze jutro poród, skoro czop odszedł? :-) trzymam kciuki :-)
Moje Laleczki :-)
Klara 2014r.
Dominika 2017r.

Offline monijane

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2197
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.08.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #57193 dnia: 7 Stycznia 2017, 22:43 »
co Wy z tym rakiem? co ma piernik do wiatraka? tzn. test ciązowy do raka?
Bo niektóre typy nowotworów też powodują podwyższenie poziomu bHCG...
Moje Szczęścia :-)
On 2011
Ona 2015
On 2017

Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #57194 dnia: 7 Stycznia 2017, 23:08 »
No wlasnie ta szkola plus przedszkole plus niemowle... szczerze?Teraz mi trudno.
Teraz gdy mlodsza chodzi.Dwoe siostry i woda i ogien..a razem to co chwile sie szarpia o zabawki  ::) tez bywa ze sie tulą ,ale czesciej jest wojna... mlodsza "przez przypadek" rozwali puzzle itp.

Rozum mi mowi jak obie beda w szkole (ta sama szkola) wiec u nas taki plus ze od 9-13.45 dzieci -najmlodsze.A tak szkola i przedszkole... motorek w tyłku... plus odrobić lekcje i domowe obowiazki...noce zawalone...
u nas obie jeszcze sie budza... ale ... na 30stke chce zrobic dzidziusia...

Dziewczyny z trojka dzieci ,jak to jest???



Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #57195 dnia: 7 Stycznia 2017, 23:38 »
Aga zrob sobie tylko prawo jazdy i wszystkie troski ci mina.
Ty jestes stworzona do bycia mamuska dla wielu dzieciakow  ;))))



Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #57196 dnia: 7 Stycznia 2017, 23:49 »
Tyle ze raczej nie jestem stworzona do jazdy autem  ;D


Sylwia kiedy rodzisz   ;D ?


Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #57197 dnia: 7 Stycznia 2017, 23:50 »
Hehe
Tyle co pod przedszkole i sklep  :-D dasz raaaadeeee

Kurde właśnie nie wiem.
We wtorek ide do kosmetyczki  ;D


Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #57198 dnia: 7 Stycznia 2017, 23:55 »


Dziewczyny z trojka dzieci ,jak to jest???

logistyka i organizacja - level +100 ;) ogólnie bywa ciężko jeśli się nie ma pomocy babci,cioci,niani,siostry etc.

zwłaszcza jak dochodzą zajęcia pozaszkolne. Moi rocznikowo w 2017: 9 lat, 5 lat i 3 lata. od września doszły zajęcia pozaszkolne i dygałam na zmianę piłka,balet, piłka,balet... po 2 miesiącach zdałam sobie sprawę że ta najmłodsza niewiele mnie ma i z części zrezygnowałam albo pozmieniałam godziny żeby nie było to tylko moje zadanie.

Lekko nie jest jeśli oboje z rodziców pracują, jeśli któreś dziecko jest chore (wirusy sobie przekazujemy i co chwilę ktoś coś ma ;), nie mowię już prozach życia typu pranie, sprzątanie, zakupy, ogarnięcie dosłownie z kalendarzem w ręku co kto kiedy ma (lekarza, kontrolę, przedstawienie w przedszkolu, trening, stój na to, stój na tamto, występ) - bo to wszystko kwestia w miarę zorganizowania.

najciężej jest podzielić siebie jako matkę i być dla nich na 100%...nie wku..wiać się jak każdy coś chce, nie drzeć japy, powstrzymać nerwy, przekonać odpowiednim argumentem, zorganizować zabawę odpowiednią dla każdego... być sprawiedliwym jako rodzic... itp..
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline Zoya

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6348
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2010 r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #57199 dnia: 8 Stycznia 2017, 00:02 »
Rodzi ktoś tu w końcu czy nadal będziecie ściemniać?   ;)  ;D  ;)  ;)




Offline lusi251

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4193
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28 04 2012
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #57200 dnia: 8 Stycznia 2017, 00:38 »
Elisabeth :)
ujelas to swietnie. logistyka plus ta koncowka o byciu dla nich na 100%.
mimo ze mam tylko dwojke to podpisuje sie rekoma i nogami

ps. no właśnie. . juz myslalam ze tu beda strony gratulacji a tu nadal dwupaki same :)

Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #57201 dnia: 8 Stycznia 2017, 01:30 »
Jola  ;D
W poniedziałek emma.
Ja poki co bastuje  ;D
Boje sie rewolucji w naszym poukladanym zyciu  ;D

No i te rzesy moje nieszczesne  ;) we wtorek mam odnowe i musze na nia dojsc!
Kolejny termin na 16 styczen mam w eazie wu zabookowsny no sle chyba lekkie byloby przegięcie gdybym sobie na rzesy tydzień po porodzie poszla co nie  :D


Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #57202 dnia: 8 Stycznia 2017, 03:10 »
Domyslam sie ze przy 2 czy 3 lub wiecej szkrabow jest ciezko a na pewno truniej jak przy 1 brzdacu.
Jednak szczerze ja mam dość roboty przy 1.
To jest charowa.
I za to będę zawsze podziwiać moja mamę za 4 dzieci.
Dla mnie to nierealne...

Apropo boli krzyżowych to i ja ich nie miałam.
Tak samo ze skurczami.
Te co obudziły mnie w nocy ,1 raz ;były tymi właściwymi.

Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #57203 dnia: 8 Stycznia 2017, 07:41 »
Lara zdrowiej,

Ja ostatnio się do K śmiałam że na moją 40chę walniemy sobie 3 dzieciątko :mdleje:



Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #57204 dnia: 8 Stycznia 2017, 08:29 »
Ela napisała wszystko :) Mój czas jest w 100% wykorzystany, gdybym jakimś cudem była znowu w ciąży to chyba bym sie mocno załamała :p

Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #57205 dnia: 8 Stycznia 2017, 10:16 »
Spoko. Przez pierwsze 15 lat  :P jest trudniej. Potem dzieciarnia jest bardziej samodzielna, rodzice zostają sami i tęsknią do tych czasów kiedy dzieci były małe ...  ;D no, nie dogodzi ;)

Następnie kilka lat względnego spokoju, pojawiają się wnuki i ... znowu charówa  ;D tylko juz bez pobudek w nocy i nie na cały etat  :P
« Ostatnia zmiana: 8 Stycznia 2017, 10:19 wysłana przez loona »

Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #57206 dnia: 8 Stycznia 2017, 10:26 »
Ale życie bez dzieci jest smutne,  przynajmniej moje takie by było
Klne i padam na twarz ale dziękuję Bogu że mi je podarował


Offline alinka692

  • "Decydując się na dziecko, kobieta zgadza się aby jej serce żyło poza jej ciałem"
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4115
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #57207 dnia: 8 Stycznia 2017, 10:56 »
Ja tez bym chciała tylko za jakieś 3-4lata...

To widze, ze jest nas wiecej :D
mnie też się trójeczka marzy  ;D ;D
Emma to już jutro  :D
 Lara_Croft zdrówka  :-*

Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #57208 dnia: 8 Stycznia 2017, 11:57 »


Dziewczyny z trojka dzieci ,jak to jest???

logistyka i organizacja - level +100 ;) ogólnie bywa ciężko jeśli się nie ma pomocy babci,cioci,niani,siostry etc.

zwłaszcza jak dochodzą zajęcia pozaszkolne. Moi rocznikowo w 2017: 9 lat, 5 lat i 3 lata. od września doszły zajęcia pozaszkolne i dygałam na zmianę piłka,balet, piłka,balet... po 2 miesiącach zdałam sobie sprawę że ta najmłodsza niewiele mnie ma i z części zrezygnowałam albo pozmieniałam godziny żeby nie było to tylko moje zadanie.

Lekko nie jest jeśli oboje z rodziców pracują, jeśli któreś dziecko jest chore (wirusy sobie przekazujemy i co chwilę ktoś coś ma ;), nie mowię już prozach życia typu pranie, sprzątanie, zakupy, ogarnięcie dosłownie z kalendarzem w ręku co kto kiedy ma (lekarza, kontrolę, przedstawienie w przedszkolu, trening, stój na to, stój na tamto, występ) - bo to wszystko kwestia w miarę zorganizowania.

najciężej jest podzielić siebie jako matkę i być dla nich na 100%...nie wku..wiać się jak każdy coś chce, nie drzeć japy, powstrzymać nerwy, przekonać odpowiednim argumentem, zorganizować zabawę odpowiednią dla każdego... być sprawiedliwym jako rodzic... itp..


Na koniec dodałabym ze jestem zmęczona tak najzwyczajniej, mam wyrzuty sumienia o te wymarzone "100%" dla każdego z osobna. Jak nie ma pomocy rodziny to myśle, ze człowiek w pewnym momencie zapomina kim jest, co lubi i już nie ma chwili zeby nawet pomarzyć co by sie chciało.
Ale jak przychodzą rano do sypialni i cię budzą   :P to już nawet nie pamiętasz co niefajnego wydarzyło sie wczoraj czy tydzień temu.
« Ostatnia zmiana: 8 Stycznia 2017, 12:01 wysłana przez nadzieja »
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline emm-a

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7892
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #57209 dnia: 8 Stycznia 2017, 14:32 »
..eehhh....mimo wszystko zazdroszczę Wam, Mamom trójeczek :-)

Tymczasem...nie spodziewałam się że będę pierwsza w tym roku :-) najpierw miala być Lara, potem Sylwia, a potem ja....Chociaz...jeszcze polowa dnia, cala noc....wszystko się moze zdarzyć! ;-)
Trochę się boję...to jednak operacja, wiem że i naturalny poród niesie ryzyko, ale...jakiś bezpieczniejszy mi sie wydaje....Na dodatek tak fatalnie znoszę znieczulenie...obym znowu polowy cc nie miala odruchu wymiotnego :-/ a taka moja reakcja za każdym razem, kiedy jestem znieczulana, niezaleznie od podanych leków i ich ilości :-/ potem wnętrzności mnie dodatkowo bolą :-p
Trochę mi też szkoda dotychczasowego, takiego juz poukładanego życia...taki mamy z Lalką ustalony rym dnia, ona na dodatek od kilku tygodni zalatwia sie na nocnik, nie ma smoka i gada jak najęta :-) taka już duża dziewczynka mi się wydaje....no i coraz więcej nosi ubranek 104...przez to też duża ;-) ale z drugiej strony malusia.... Boję się, jak ona to przeżyje, że już nie będzie moją jedyną przytulanką(bo tak zawsze mowimy :-)
Wiem, ze to glupie, ale mam jakby takie wyrzuty sumienia wobec niej... a z drugiej strony, kiedy pomyślę o moich bardzo bliskich relacjach z bratem,to cieszę się, że będzie miala rodzeństwo....
Dziś nasz ostatni dzień na luzie ;-)
Dziękuję Wam za słowa wsparcia, rady, rozmowy. Trzymajcie jutro kciuki :-*
P.S.
Ustąpiłam mężowi, tzn. tak naprawdę dotrzymalam słowa, on da imię naszej drugiej córce...Zatem tylko do jutra Jagusia będzie Jagusią :-( strasznie to przeżywam i ciężko mi się z tym pogodzić, staram sie o tym nie myśleć ale....cóż zrobić....tak sie umawialiśmy po narodzinach Klary... No ale na drugie będzie miala Jagna ;-)
Moje Laleczki :-)
Klara 2014r.
Dominika 2017r.