Ja chodziłam prywatnie i na NFZ, pierwsze poszłam prywatnie cos w 6 tygodniu kazał przyjsc za ok 4 tygodnie, ok 9 tygodnia poszłam na NFZ i wtedy karte mi wypisał.
Badania robiłam morfologie i mocz sobie prywatnie bo mój na NFZ moze raz tylko mi zlecił przez całą ciążę. Reszte czyli toksoplazmoze (pierwszą prywatnie) poźniej powtórke już na NFZ, cytologie również (z tym że na NFZ Ci nie wydadzą wyników, mi nawet skserować nie chcieli)

ale wynik powiedziałam jaki wyszedł i mam wpisany.
No i oczywiście wymaz pod koniec też NFZ.
Wiesz wszystko zalezy gdzie chcesz rodzić i czy zależy Ci by ten lekarz który prowadzi Twoją ciąże był w danym szpitalu.
Ja chodziłam tak jak chodziłam ponieważ mój lekarz z NFZ jest w szpitalu w którym chce rodzić ale przyjmuje prywatnie nie mając usg więc tu już kicha i wybrałam go na NFZ, a prywatnie chodziłam do zupelnie innego ale mającego usg nie jakieś rewelacyjne ale było.