Jestem, jestem
Miło mi bardzo, że o mnie pamiętacie
Ostatnio siedzę tylko w pracy i jak wracam, to już nawet nie mam siły komputera włączyc
Co u mnie? Byłam wczoraj u krawcowej w sprawie sukni na drugi dzień, no i padła moja koncepcja zielonej sukni, bo nigdzie nie możemy znaleśc organtyny w ładnym, zielonym kolorze, chyba zdecyduję się na kolor złoty, ale jeszcze w piątek moja krawcowa ma mi przywieśc wszystkie kolory organtyny jakie uda jej się znaleśc i wtedy zdecydujemy
Mamusia i teściowa też wybrały się ze mną i też będą coś szyły, ale jeszcze do końca nie wiadomo co to będzie
A poza tym czekamy na obrączki i zaproszenia, które miały byc w tym tygodniu, ale na razie ani widu, ani słychu
Za to dziś dostałam maila, że moje zawieszki na alkohol zostały właśnie wysłane
Jak w końcu coś odbierzemy, postaram się wkleic jakieś fotki