[dmonik44]

Selena ona nie chodzi a biega i np. jak o coś zawadzi to się przewraca ostatnio umyłam podłogę i jak wyschła była dość śliska, Natalia biegła i wywinęła orła a dzisiaj jak tańczyła: wtedy kręci się w kółko i czasami zaplącze się o swoje nogi. Chodzi bardzo dobrze. Niestety ona jest taka szybka i ma tyle pomysłów, że nie da się jej upilnować...albo ja nie umiem

[sylwiq]

Mam dola bo nir potrafie pomoc mojemu dziecku..

Dziewczyny od godz 8 rano sebastian wypil lacznie 180ml mleka... i moze z 50 herbatki...
Teraz mu wlewam po pol mililitra wody/herbaty wiecej nie da rady bo id razu sie krztusi..
Najpierw sie drze a pozniej jyz jeczy tylko.
Np teraz karol mu grzechocze to "biega" i jesr prawie radosny ale covchwile zaczyna marudIc.
Katar mu splywa to pokasluje.
Czy powinnam jechac do przychodni/ szpitala?
Jak rano bylam toosluchala go ale bylo czysto...
Ale gardla mu nie ogladala. Czy takim malym dzieciaczkom bada sue gardlo?
Mi sie eydaje ze w tym tkwinproblrm bo butle poczuhe czy cos do przelkniecia to jedt mega histeria

sylwusia085 jeżeli mały ma wysoka gorączkę to musisz koniecznie dużo poić. W małych ilościach łyżeczka, strzykawka, butlą, czymkolwiek... na katar możesz jeszcze  spróbować krople eupfhorbium. Często odciągaj wydzielinę z nosa. No i kontroluj kaszel. U takiego małego leżącego dziecka szybko schodzi na uszy, oskrzela i płuca. Wiem bo sama przez to przechodziłam    A zęby mu czasami nie idą że nie chce nic brać do buzi?

Sylwia, spróbuj podawać wodę różnymi sposobami. Może trochę nabierzesz do słomki, przytrzymasz końcówkę i puścisz na usteczka, może załapie i pooblizuje trochę, albo strzykawką po troszeczku wstrzykiwac do buźki, może łyżeczką....
Pewnie ciężko mu pic z butli, bo ma zatkany nosek i nie może oddychać.

[nadzieja]

może go boleć gardełko. Mojej 4,5 miesięcznej Kai pediatra kazała pryskac ! Tamtym verde 5 min.przed karmieniem

[malgosiask]

Nie wyobrażam sobie żeby syn jeździł w kurtce w foteliku
Przecież dziecko może się wyślizgnąć, niekomfortowo się czuje, ma skrępowane ruchy, uwiera go kołnierz lub kaptur itp., poci się... Przecież w aucie jest cieplej niż na powietrzu. Potem takie wygrzane dziecko wychodzi na dwór i marznie...
Oboje z mężem jeździmy bez kurtek, nawet na krótkie odcinki. W kurtce mi niewygodnie i za ciepło.
Mamy garaż podziemny, syn wsiada w polarze, przykrywam go na chwilkę kocykiem, który ZAWSZE jest w aucie. Ustawiamy optymalną temp.

Dla mnie kurtki w foteliku to fatalne rozwiązanie.
W galerii handlowej Wasze dzieci też biegają lub jeżdżą w wózku w kurtce?

[selena]

ostatnio umyłam podłogę

Zabawnie zabrzmiało to 'ostatnio'  . Ja myję niestety co dzień, bo mój mały czyścioszek zbiera wszystkie paproszki i przynosi mamusi.
Minie jej na pewno, a jak na prostej drodze wywinie orła to jest ryk? Adi jak padnie to wstaje i leci dalej, nauczyłam się nie reagować żadnym 'oj!' .

Małgosia, garaż podziemny na pewno ułatwia rozbieranie dziecka  .

My znowu jeździmy w kurtkach, na krótkich dystansach auto nie zdąży się rozgrzać, a jak jadę sama to mimo wszystko musiałabym usiąść z tyłu, rozebrać go, potem otworzyć drzwi, gdy on nie ma kurtki i przesiąść się na przód... Ja nie wyobrażam sobie rozbierać siebie czy jego.

Przecież dziecko może się wyślizgnąć, niekomfortowo się czuje, ma skrępowane ruchy, uwiera go kołnierz lub kaptur itp., poci się...

Wow, nie wiem, w jaki sposób Ty ubierasz swoje dziecko, ale mojemu bynajmniej nie jest niewygodnie, bo niezadowolenie to on potrafi okazywać, a w aucie jest grzeczny i na pewno nie spocony  . Wyślizgnąć? No błagam, foteliki są tak stworzone, że warstwa ubrań więcej nie spowoduje ich dysfunkcyjności...

Owszem, w galerii też mu kurtki nie zdejmuję, tylko rozpinam, bo i sobie nie zdejmuję, ale też nie chodzimy z nim na maratony  .

Oczywiście każdy robi jak uważa, niektóre kobiety np. zakładają do jazdy autem inne buty 

[nadzieja]

Ja też na krótkie trasy (max.25 minut) nie rozbieram dzieci. Dopiero byśmy się wszyscy upocili przy tym
Ściągam im czapki i szaliki, rozpinam pod szyją. Temperaturę mam ustawioną na minimum. W moim aucie 16.

[Daruda]

o rany, ja tez nie ściągam kurtki ani dziecku,ani sobie, jak piszą dziewczyny, tempka jest tylko do rozgrzania szyb i potem zmniejszana , jakoś nie widzę całego przedstawienia z rozbieraniem się i ubieraniem w aucie;-) auto mam pod domem,ale tez nie widzę sytuacji samego wyjścia z domu bez kurtki......czapkę w aucie ściągam;-)
w centrach handlowych ja sama chodzę w kurtce, dziecku ściągam, bo nie chodzi tylko biega;-)

[misia241]

ja tez nie sciagam kurtki jak jezdzimy po miescie ale w trasie i owszem

Sylwus, moze rzeczywiscie boli go gardelko mi tez lekarka kazala psikac tamtum verde,u nas pomagalo Jesli przez noc nie bedzie mial goraczki to dlaczego nie mozesz wyjsc na spacer

[sylwiq]

Dzieki za rady.
Bylismy w szpitalu.
Na szczescie poki co nic strasznego
Wirus gornych drog oddechowych.
Nasivin dostal.paracetamol sol fizjologiczna.zakazvspacerow.
Ja dostslsm zje..be poco przyszlam do szpitala wiec mowie ze boje sie zeby nie odwodnil sid syn a dr do mnie... ze on jest grubaskiem za duzo je i to ze jeden dzien nie zje i nievwypije to mu nic sie nie stNie..

Jezu mam dosc a to dopieronpierwsza choroba

[BOZENA28]

kazda mama robi jak uwaza. jednak po waszych wypowiedziach wyglada na to ze jest to czysta wygoda dla rodzica i to wszystko sa wymowki bo fakty sa takie ze wiekszosc wypadkow jest wlasnie na krotkich trasach.
dobra koniec tematu bo widze ze i tak was nie przekonam 

Nie wiem jak moje dzieci.mialyby się z kurtki wysliznac Nie sciagam kurtek jak jedziemy w krótka trasę, w długą oczywiscie ze tak. I oczywiście ze robię jak uważam za stosowne, nikt mnie nie przekona

[_patka_]

Przeczytalam artykul, ktory wkleilas i stwierdzam, ze Tam chodzilo glownie o grube, puchowe kurtki.. Moj Antek ma kombinezon, jest cienki, bo narciarski. Wszysyc wiedza jak cienkie i lekkie sa ciuchy narciarskie. Czy naprawde za kazdym razem, na krotkim dystansie mialabym mu zdejmowac ten kombinezon i za chwile zakladac z powrotem? Wydaje mi sie, ze nie. Poza tym przez to rozbieranie i ubieranie dziecko mozna przewiac.
Na dlugie trasy owszem, warto sciagnac. Jednak po miescie nie bede tego robic. Po miescie nie jezdzi sie takimi predkosciami, zeby dziec mogl wyskoczyc z pasow.
Takie jest moje zdanie...

Jak jedziemy "wejść i wyjść" to nie rozbieram małych ale wtedy maksymalnie rozpinam kurtki, a jak trasa dłużej niż 5 minut to rozbieram bo sama czuje się niekomfortowo siedząc w samochodzie w kurtce. A teraz z domu przechodzimy od razu do garażu więc tematu nie ma bo wsiadamy zawsze rozebrani, rety jakie to jest fajne 

dmonik gleba za glebą to norma, moje obie bardzo ruchliwe, Liwka w wieku Jagody już przedniej jedynki nie miała także cieszę się że u młodszej przynajmniej uzębienie całe  chociaż ostatnio drut od parasola jej wyskoczył w oczko i przeżyliśmy chwile grozy. No nie poradzisz trzeba się uzbroić w stoicki spokój i próbować mieć oczy dookoła głowy 

[nadzieja]

Jak dziecko jest porządnie zapięte i ma dobrze dociagniete pasy to nie ma prawa wyskoczyć! tak jest w sportach samochodowych i mój maz jeździ w kombinezonie

Sylwia, pociesze Cię, ze przy dwójce dzieci stres jest podwójny a przy trójce 

[sylwiq]

Ostatnia doba i en dzien ktory dopiero sie aaczyna to cholerny koszmar..matko moje dziecko nie ma juz nawet silyplakac.
Jedyna ulga na godzine to po nasivvimie ale mozna go uzywac tylko max 3 razy 
Dzis w nocy pojawily sir dwie brzydkie kupki... sama woda...

[anetka71]

Ostatnia doba i en dzien ktory dopiero sie aaczyna to cholerny koszmar..matko moje dziecko nie ma juz nawet silyplakac.
Jedyna ulga na godzine to po nasivvimie ale mozna go uzywac tylko max 3 razy 
Dzis w nocy pojawily sir dwie brzydkie kupki... sama woda...

Masz inhalator? Przy katarze naprawdę bardzo, bardzo pomaga

[milcia]

I "katarek" do odciągania wydzieliny.
Współczuje choroby, jak takie maleństwo ma katar to świat staje na głowie a i bez tego Sebulek nie jest aniołem 

[dmonik44]

Ja też się stresuje bardzo kiedy moje dziecko choruje...dzisiaj rano byliśmy u naszej pediatry. Niestety w brzuchu nadal rewolucja, przepisała leki, kazała brać Multilac i od 2.01 coś na wzmocnienie przepisała. Ja musiałam dzisiaj do pracy przyjść, a Natalka z mamą...
Mówiłam o tych upadkach i powiedziała, że to normalne, większość dzieci to przechodzi. Moja nie patrzy po czym biegnie, głowa do góry i do przodu ale dziękuję za odpowiedzi, zawsze to jakieś pocieszenie że jednak to nie do końca moja wina
Mówisz Aleksandra666 , że twoja zęba już nie miała? współczuje przeżyć... ja niedługo zacznę coś na uspokojenie brać...

[_patka_]

Moje dziecko pierwszy raz dzisiaj bilo brawo  i stawia juz pierwsze samodzielne kroczki 

A tak poza tym to czy w Smyku sa juz ciuchowe wyprzedaze?

[BOZENA28]

wyprzedaze sa, ale ja nie bylam pod ich wrazeniem. przecena jest zazwyczaj do 50% i niestety nie wychodzi wcale tak tanio...

[misia241]

Pati są wyprzedaze w smyku.jak trafisz to za smieszne pieniądze mozesz kupić ubranka

[selena]

jednak po waszych wypowiedziach wyglada na to ze jest to czysta wygoda dla rodzica i to wszystko sa wymowki

bynajmniej, wszystkie dla własnej wygody ryzykujemy życiem dziecka, przewożąc go w kurtce... Z trzy- i cztero-punktowych pasów bezpieczeństwa z fotelika dziecko nie wyślizgnie się, choćbyś go wsadziła w worek po ziemniakach  .

Sylwia, współczuję, u nas pierwsze przeziębienie było jak Adi miał niecałe 4 miesiące, z kataru wyszedł kaszel i skończyło się antybiotykiem, pamiętam tą męczarnię przez kilka dni. Inhaluj, to bardzo pomaga.

Dmonik, a co z brzuszkiem małej, coś jej nie służy?

[agulla1919]

Dziewczyny polecacie jakis inhalator ktory mozna dostac w aprece lub w centrum handlowym?
Na all duzo tego,ale wole kupic na miejscu jak bede w kraju.

[Maja]

Nebulizator
Ja mam Medel

[dmonik44]

Niestety jeitówka pisałam na poprzedniej stronie, w sobotę od 6.45 do 14 wymiotowała...później już tylko co jakiś czas. Byliśmy na pogotowiu, dostała lek przeciwwymiotny i kazali czekać...wczoraj też męża dopadło, a dzisiaj moją mamę. I taki mamy Sylwester....mieliśmy iść do znajomych, Natalia miała zostać u moich rodziców...no i lipa.

[nadzieja]

sylwester będzie na forum. Dzisiaj do chorego Kamila dołączyła Kaja i będę miała szpital na tą "wyjątkową" noc 

dmonik44 Natalka grzecznie już pije?

[dmonik44]

Co znaczy grzecznie pije?

[.monia.]

Mam sms do smyka do jutra na minus 10% od cen wyprzedażowych, jeśli chcecie piszcie pw z nr telefonu